I ACa 400/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2023-06-28

Sygnatura akt I ACa 400/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 czerwca 2023 roku

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie:

Sędzia: Leon Miroszewski (przewodniczący)

Sędzia: Artur Kowalewski

Sędzia: Robert Bury

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Beata Węgrowska-Płaza

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2023 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. Z. i I. Z. (1)

przeciwko (...) Bank (...) spółce akcyjnej z siedzibą

w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 7 lutego 2022 roku, sygnatura akt I C 705/21

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gorzowie Wielkopolskim pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Artur Kowalewski Leon Miroszewski Robert Bury

Sygnatura akt I ACa 400/22

UZASADNIENIE

Powodowie J. Z. i I. Z. (1) wystąpili przeciwko pozwanej (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. z pozwem
o zapłatę i ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu. Swoje roszczenia opierali między innymi na wskazaniu, że zawierając umowę
z pozwaną przysługiwał im status konsumentów, o którym mowa w art. 22 1 k.c., natomiast sama umowa zawiera postanowienia abuzywne w rozumieniu art. 385 1 i nast. k.c.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości, podnosząc wśród zarzutów pod adresem stanowiska strony powodowej między innymi nieprzysługiwanie im tego statusu. Pozwana wniosła m.in. o zobowiązanie powodów pod rygorem skutków z art. 233 § 2 k.p.c. do przedstawienia informacji i dokumentów księgowych, w tym księgi przychodów i rozchodów za okres do dnia udzielenia odpowiedzi, z których wynikałoby czy koszty związane z kredytowaną nieruchomością były zaliczane do kosztów prowadzenia działalności gospodarczej lub nieruchomość ta była wynajmowana (w tym krótkotrwale), a następnie przeprowadzenia dowodu z tego dokumentu na fakt:
(i) celu kredytowania, (ii) powiazania celu kredytowania z działalnością gospodarczą powodów, (iii) brak statutu konsumentów przez powodów w związku z zawarciem umowy kredytu, o zwrócenie się przez Sąd do Urzędu Skarbowego w G. do przedstawienia informacji z których wynikałoby czy koszty związane z kredytowaną nieruchomością były zaliczane do kosztów prowadzenia działalności gospodarczej lub nieruchomość ta była wynajmowana i odprowadzany był z tego tytułu podatek, a następnie przeprowadzenie dowodu z tego dokumentu na fakt: (i) celu kredytowania, (ii) powiązania celu kredytowania z działalnością gospodarczą powodów, (iii) brak statusu konsumenta przez powodów w związku z zawarciem umowy kredytu oraz o zarządzenie przed rozprawą na podstawie art. 208 § 2 k.p.c. w zw. z art. 292 k.p.c. oględzin kredytowanej nieruchomości celem ustalenia faktu: (i) powiązania celu kredytowania z działalnością zarobkową powodów,
(ii) braku statusu konsumentów przez powodów w związku z zawarciem umowy kredytu. Pozwana złożyła również w toku postępowania przed Sądem I instancji zarzut zatrzymania kwot dochodzonych przez powodów do czasu zaoferowania lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot kwoty, którą wypłaciła powodom.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z dnia 7 lutego 2022 roku, sygnatura akt I C 705/21, w punkcie I ustalił, iż umowa kredytu mieszkaniowego (...) nr (...) z dnia 16 stycznia 2008 roku zawarta przez powodów
z pozwaną jest nieważna; w punkcie II zasądził od pozwanej na rzecz powódki I. Z. (1) kwoty: 22 476,60 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 września 2020 roku do dnia zapłaty i 3 357,32 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 kwietnia 2021 roku – do dnia zapłaty oraz na rzecz powoda J. Z. kwoty: 22 476,60 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 września 2020 roku do dnia zapłaty i 3 357,32 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 kwietnia 2021 roku do dnia zapłaty oraz w punkcie III zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie kwotę 6 417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 5 400 zł kosztów zastępstwa procesowego
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Jak ustalił, pomiędzy stronami została zawarta umowa kredytu, który był przeznaczony na dokończenie budowy domu jednorodzinnego. Spłata kredytu następowała w ratach kapitałowo-odsetkowych annuitetowych. Środki z rachunku były pobierane w walucie polskiej wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony był kredyt przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w banku, według aktualnej tabeli kursów. W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej stosowano kurs kupna dla dewiz obowiązujących w banku w dniu realizacji zlecenia płatniczego według aktualnej tabeli kursów. Powodowie spłacili do marca 2020 roku kapitał w kwocie 16 920,10 CHF, co daje 41 159,06 zł oraz odsetki w kwocie 8 789,44 CHF, co daje 22 609,62 zł.

Oceniając łączącą strony umowę Sąd Okręgowy wskazał, że zarówno wypłata kredytu,
jak i jego spłata następowała w walucie polskiej. Postanowienia umowne nie określały zasad ustalania kursów, nie wskazywały też na jakiej podstawie powstają tabele kursowe banku. Spłata kredytu według tabel jeszcze nieopublikowanych uniemożliwiała ustalenie wysokości kredytu. Prowadziło to zdaniem tego Sądu do nieważności umowy, jako sprzecznej zarówno z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku – Prawo bankowe (pr. bank.), jak i z zasadą swobody umów z art. 353 1 k.c.

Dalej Sąd I instancji stwierdził, że z uwagi na słabszą pozycję konsumenta należy uwzględnić dyrektywę 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. UE 1993 L 95, s. 29; dalej jako: dyrektywa 93/13), a więc z urzędu zbadać, czy postanowienie umowne ma nieuczciwy charakter. W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie spełnione zostały wszystkie wynikające z art. 385 1 –385 2 k.c. przesłanki uznania zakwestionowanych postanowień umownych za abuzywne. Sąd Okręgowy wskazał między innymi, że nie ulegało wątpliwości, że podmiotami stosunku zobowiązaniowego był profesjonalista w obrocie – bank, a także konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. – powodowie, którzy zaciągnęli kredyt na cele niezwiązane z prowadzoną działalnością gospodarczą, co każe traktować umowę jako zawartą w obrocie konsumenckim.

Sąd ten uznał, że bez postanowień uznanych za abuzywne umowa nie może dalej obowiązywać, co skutkowało jej nieważnością. Za uzasadnione przyjął również roszczenie o zapłatę oparte o treść art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c.

Jak wskazał, dokonując oceny materiału dowodowego uznał za wiarygodne wszystkie dokumenty znajdujące się w aktach, jako niebudzące wątpliwości, a przy tym żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości i wiarygodności. Jednocześnie stwierdził, że szereg dokumentów przedstawionych przez stronę pozwaną, a stanowiących różnego rodzaju publikacje, ocenił jako niemogące być podstawą do jakichkolwiek ustaleń faktycznych, albowiem nie dotyczyły stosunku prawnego ocenianego w przedmiotowej sprawie. Jako bezprzedmiotowy i zmierzający do przedłużenia postępowania Sąd Okręgowy ocenił wnioskowany dowód z opinii biegłego. Co do osobowych źródeł dowodowych Sąd ten dał wiarę zeznaniom powodów w zakresie, w jakim znajdowały potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, natomiast świadkowie co do zasady nie pamiętali szczegółów zawarcia umowy.

Wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony apelacją przez pozwanego, który zarzucił naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. i art. 278 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt 2 k,p.c. w zw. z art. 162 § 1 k.p.c. oraz art. 205 3 § 2 k.p.c., art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. oraz art. 235 2 a contrario k.p.c., art. 156 1 k.p.c. i art. 156 2 k.p.c. oraz naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 385 1 § 1 i 2 k.c. wykładanego zgodnie
z dyrektywą 93/13, art. 233 § 1 k.p.c. oraz naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 pr. bank. w zw. z art. 58 § 1 k.c. oraz art. 353 1 k.c., art. 385 1 § 1 i 3 k.c.
w zw. z art. 385 2 k.c., art. 385 1 § 2 k.c. oraz art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 65 k.c. w zw. z art. 69 pr. bank. oraz w zw. z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, art. 358 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 24 stycznia 2009 roku, art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. oraz art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w zw. z art. 2 oraz art. 32 Konstytucji RP oraz art. 2 i art. 3 Traktatu o Unii Europejskiej, a także naruszenie art. 189 k.p.c. Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie solidarnie od powodów kosztów procesu, w tym kosztów postępowania apelacyjnego. Ewentualnie pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie oraz o zasądzenie na ich rzecz od pozwanej zwrotu kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje

Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Oznacza to, że sąd odwoławczy nie jest związany podniesionymi w apelacji zarzutami naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty naruszenia prawa procesowego;
z urzędu bierze zaś pod uwagę nieważność postępowania (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07). W rozpoznawanej sprawie nie doszło do naruszenia przepisów procedury, które skutkowałyby nieważnością postępowania.

Kolejno badając zastosowanie przez Sąd I instancji przepisów prawa procesowego, poczynając od uchybień, których stwierdzenie mogłoby powodować najdalej idące skutki procesowe, należało rozważyć czy Sąd ten rozpoznał istotę sprawy. Stosownie do art. 386 § 4 k.p.c. sąd drugiej instancji (poza wypadkami określonymi w art. 386 § 2 i 3 k.p.c., dotyczącymi nieważności postępowania oraz podstaw do odrzucenia pozwu albo umorzenia postępowania, które to przesłanki w niniejszej sprawie nie występują) może uchylić zaskarżony wyrok
i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

W niniejszym postępowaniu wystąpiła pierwsza z powołanych wyżej podstaw. Pod pojęciem tym rozumieć należy wadliwość rozstrzygnięcia, polegającą na wydaniu przez sąd I instancji orzeczenia, które nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, bądź na zaniechaniu zbadania przez ten sąd materialnej podstawy żądania albo oceny merytorycznych zarzutów stron, przy bezpodstawnym przyjęciu, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (tak m.in. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 24 listopada 2021 roku, I CZ 86/21; z dnia 9 września 2021 roku, II CZ 35/21; z dnia 28 kwietnia 2021 roku, sygn. akt III CZ 6/21, czy z dnia 19 marca 2021 roku, V CZ 7/21).

Omawianą wadliwością może być dotknięty nie tylko wyrok oddalający powództwo. Nierozpoznanie istoty sprawy może mieć również miejsce (tak jak w niniejszej sprawie) w razie dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej żądania bez właściwego ustalenia podstawy faktycznej, w takim stopniu, który powodowałby konieczność czynienia kluczowych ustaleń i ocen w sprawie po raz pierwszy w instancji odwoławczej. Podobnie rzecz się ma
z oceną prawną – dokonaniem jej bez uwzględnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. O nierozpoznaniu istoty sprawy można także mówić, gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu, a jego braki w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych, oceny dowodów i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego
w Lublinie z dnia 20 listopada 2019 roku, I AGa 690/18).

W powyższych wypadkach respektowanie uprawnień stron, wynikających z zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego, uzasadnia uchylenie orzeczenia (por.. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 5 marca 2021 roku, I CZ 8/21; z dnia 26 lutego 2021 roku, I CZ 88/20; z dnia 11 stycznia 2019 roku, V CZ 86/18). W świetle art. 176 ust. 1 Konstytucji RP postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne. Wydanie przez sąd drugiej instancji orzeczenia co do istoty sprawy, poprzedzone pełną oceną merytoryczną żądań stron po raz pierwszy, de facto ograniczyłoby rozpoznanie sprawy do jednej instancji (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 30 października 2020 roku, II CZ 50/20; z dnia 24 stycznia 2020 roku, V CZ 3/20; z dnia 25 lipca 2019 roku, I CZ 55/19, czy z dnia 29 września 2017 roku, V CZ 61/17). Sądu odwoławczego nie może zastąpić Sąd Najwyższy, a apelacji skarga kasacyjna, nawet wówczas gdy wartość przedmiotu sporu pozwala na jej wniesienie (art. 398 2 § 1 k.p.c.). W przeciwieństwie do apelacji, skargę kasacyjną strona można oprzeć jedynie na enumeratywnie wymienionych w ustawie podstawach (art. 398 3 § 1 k.p.c.). Przepis art. 398 3 § 3 k.p.c. expressis verbis wskazuje zaś, że podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Sąd Najwyższy nie jest trzecią instancją sądową i nie rozpoznaje sprawy, a jedynie skargę, będącą szczególnym środkiem zaskarżenia (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 10 lipca 2020 roku, V CSK 219/20; z dnia 17 czerwca 2020 roku, I CSK 441/19, z dnia 5 czerwca 2019 roku, I CSK 715/18). Z wskazanych wyżej przyczyn orzekanie przez sąd odwoławczy co do istoty sprawy pozbawia strony możliwości skutecznego zgłoszenia części zarzutów, a nawet (w przypadku orzeczeń, od których skarga kasacyjna nie przysługuje) wszelkich zarzutów. Również dążenie do zakończenia postępowania w rozsądnym terminie, które każdy sąd ma obowiązek brać pod uwagę, nie może być realizowane z uszczerbkiem dla właściwego określenia podstawy faktycznej rozstrzygnięcia i materialnej oceny zgłoszonego roszczenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2018 roku, II CZ 49/18).

Lektura uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego prowadzi do wniosku,
że rozstrzygnięcie to zapadło przy założeniu, że powodom przysługuje status konsumentów. Sąd Okręgowy powołał się w uzasadnieniu orzeczenia na przepisy prawa konsumenckiego, wskazując na dyrektywę 93/13 oraz stanowiące implementację jej postanowień art. 385 1 i nast. k.c. Trzeba jednak przypomnieć i stanowczo podkreślić, że nie każda sprawa dotycząca tzw. kredytów zawierających mechanizm waloryzacji za pomocą miernika wyrażonego w walucie obcej (najczęściej, i w tym wypadku – franka szwajcarskiego) jest sprawą z udziałem konsumentów. Nie można oczywiście negować, że typowo tego rodzaju umowy były zawierane przez banki właśnie z konsumentami. Produkt bankowy w postaci kredytu indeksowanego, tudzież denominowanego, we franku szwajcarskim, bywał niekiedy wręcz dedykowany właśnie dla tej grupy odbiorców. Powszechna i potwierdzona doświadczeniem orzeczniczym wiedza w tym przedmiocie nie może jednak prowadzić do przyjmowania przez sąd, a tak było w niniejszej sprawie, jakiegokolwiek automatyzmu. Kwestia, czy strona zawierała umowę z bankiem umowę jako konsument powinna być badana ad casu, z odwołaniem się do okoliczności konkretnej sprawy.

Sąd Okręgowy zajął się tą kwestią jedynie poprzez lapidarne, hasłowe, a tym niemniej kategoryczne następujące stwierdzenie: „Nie ulegało wątpliwości, że podmiotami niniejszego stosunku zobowiązaniowego był profesjonalista w obrocie – bank, a także konsumenci
w rozumieniu art. 22 1 k.c. – powodowie, którzy zaciągnęli kredyt na cele niezwiązane
z prowadzoną działalnością gospodarczą, co każe traktować umowę jako zawartą w obrocie konsumenckim”
(s. 18 – 19 uzasadnienia wyroku, k. 394v – 395). Stanowisko tego Sądu, zawarte w części dotyczącej oceny prawnej sprawy, nie zostało poparte jakimikolwiek ustaleniami faktycznymi (s. 1 – 3 uzasadnienia wyroku, k. 386 – 387). Nieodparcie wynika z tego wniosek, że konsumencki charakter umowy w ogóle nie był przedmiotem jakichkolwiek rozważań, a Sąd Okręgowy przyjął to po prostu za pewnik, podchodząc do tej kwestii szablonowo.

Tymczasem już pobieżna lektura odpowiedzi na pozew, a więc jednego
z zasadniczych pism w sprawie (podstawowego pisma wyrażającego stanowisko procesowe pozwanego), prowadzi do wniosku, że zagadnienie to było w rzeczywistości sporne. Już w petitum odpowiedzi na pozew pozwany zakwestionował status powodów jako konsumentów, wskazując, że cel kredytowania był powiązany z prowadzoną przez stronę powodową działalnością gospodarczą, vide przywoływane powyżej wnioski dowodowe
o zobowiązanie powodów do przedstawienia informacji, pod rygorem art. 233 § 2 k.p.c., a także o zwrócenie się o wskazane wyraźnie informacje do urzędu skarbowego oraz zarządzenie oględzin nieruchomości. Zarówno w toku postępowania, jak i w uzasadnieniu wyroku, Sąd Okręgowy w ogóle nie odniósł się do żadnego z tych wniosków dowodowych, jak też do argumentacji przedstawionej przez pozwanego w tym zakresie. W szczególności nie wydano co do wniosków dowodowych żadnego postanowienia dowodowego, choć taki wymóg wynika z art. 235 2 § 2 k.p.c. Uchybienie Sądu w tym zakresie oznacza nie tylko, że Sąd Okręgowy najwyraźniej w ogóle nie rozważał tej kwestii, lecz również uniemożliwia kontrolę instancyjną orzeczenia, bowiem zakwestionowanie rozstrzygnięć dowodowych sądu pierwszej instancji możliwe jest w postępowaniu odwoławczym co do zasady jedynie poprzez wniosek strony z art. 380 k.p.c.

Nie przesądzając w tym miejscu ostatecznego wyniku w sprawie, gdyż nie taka jest rola orzeczenia kasatoryjnego, godzi się jednak zauważyć, że niezależnie od oceny merytorycznej, nie można odmówić zarzutom i wnioskom dowodowym strony pozwanej, przynajmniej prima facie, przymiotu rzeczowości. Strona pozwana wskazała na konkretne okoliczności, poparte wnioskami dowodowymi oraz zmierzającymi do uzyskania wiążących informacji, których pozytywna weryfikacja mogłaby potencjalnie doprowadzić do potwierdzenia jej stanowiska w sprawie. Nie można byłoby wobec tego usprawiedliwiać zaniechania Sądu Okręgowego uznaniem, że zignorowane zostały zarzuty, o których z pewnością można byłoby powiedzieć, że nie odnosiły się do istoty sprawy czy też miały charakter blankietowy, niepozwalający na ich zrekonstruowanie i zbadanie.

Skoro Sąd Okręgowy nie rozważył w ogóle stanowiska pozwanej co do odmowy przyznania powodom statusu konsumentów, to ustalenia w tym zakresie musiałyby zostać poczynione po raz pierwszy dopiero przez Sąd Apelacyjny, co w świetle przywoływanych już argumentów ustrojowych i proceduralnych wypaczałoby istotę dwuinstancyjnego postępowania. Sąd odwoławczy nie jest uprawniony, a tym bardziej zobowiązany, aby wchodzić w rolę sądu pierwszej instancji.

Znaczenie rzetelnego ustalenia, czy powodom przysługiwał status konsumentów jest oczywiste. Warunkiem zastosowania dyrektywy 93/13 oraz przepisów krajowych dot. niedozwolonych klauzul umownych jest przesądzenie, że w sporze występują konsument
i przedsiębiorca. Jedynie w takiej konfiguracji podmiotowej zastosowanie znajduje ukształtowany przez te przepisy swoisty system ochrony konsumenckiej. Innymi słowy, o ile kredytobiorcy nie posiadają takiego statusu, to nie mają do nich zastosowania ani przepisy art. 385 1 i nast. k.c., ani uregulowania dyrektywy 93/13. Sąd orzekający w sprawach kredytów waloryzowanych kursem franka szwajcarskiego każdorazowo powinien mieć baczenie na ową istotną dychotomię wynikającą z tego specyficznego kontekstu jurydycznego,
w którym znajdują się tzw. „sprawy frankowe”.

W sytuacji, w której okazałoby się, że powodom nie przysługiwał status konsumentów również możliwe byłoby badanie umowy pod kątem jej ewentualnej nieważności i zwrotu powodom kwot świadczonych na jej poczet. Podstawa prawna takiego rozstrzygnięcia musiałaby jednak kształtować się całkowicie odmiennie, gdyż wykluczone byłoby zastosowanie (przynajmniej wprost) unormowań dotyczących niedozwolonych postanowień umownych, a więc oceny kryteriów ich wyodrębnienia w danej sprawie i konsekwencji uznania ich za bezskuteczne względem konsumentów, dla dalszych losów łączącej strony umowy. W konsekwencji mogłoby oczywiście zapaść orzeczenie o treści identycznej co zaskarżony wyrok, jednak jego wydanie zawsze musi być poprzedzone stosowną do całokształtu okoliczności sprawy oceną materialnoprawną.

Sąd Okręgowy nie zawarł natomiast nawet lakonicznego odniesienia do podniesionego przez pozwaną już w postępowaniu pierwszoinstancyjnym zarzutu skorzystania z prawa zatrzymania z art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. Rozważenie tej kwestii jest oczywiście wtórne w stosunku do stwierdzenia zasadności roszczenia strony powodowej, bowiem gdyby Sąd Okręgowy zdecydował się z jakiejkolwiek przyczyny oddalić powództwo o zapłatę, wówczas czynienie ustaleń co do prawa zatrzymania byłoby oczywiście bezprzedmiotowe. Tym niemniej sama dopuszczalność zastosowania tej instytucji, w sytuacji istnienia – jak przyjął Sąd Okręgowy – ochrony konsumenckiej i jednorodzajowych przeciwstawnych roszczeń o zapłatę, jest rzeczą wysoce dyskusyjną. Kolejną kwestią byłaby zresztą skuteczność jego podniesienia w danej sprawie, nawet jeśli uznać, że skorzystanie z tej ewentualności było możliwe co do zasady. Jeżeli Sąd Okręgowy ustalił, że w sprawie mamy do czynienia z konsumentami i zawarta z nimi umowa zawierała klauzule umowne, których wyłączenie z umowy powodowało jej nieważność i obowiązek wzajemnego zwrotu świadczeń spełnianych przez strony na jej poczet jako świadczeń nienależnych, to powinien odnieść się do dopuszczalności podniesienia przez pozwaną omawianego zarzutu.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny, zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c., uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Gorzowie Wielkopolskim do ponownego rozpoznania.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd Okręgowy powinien uwzględnić przedstawione powyżej stanowisko Sądu Apelacyjnego oraz dokonać wszechstronnej oceny wszystkich istotnych w sprawie okoliczności, poczynając od rzetelnego zweryfikowania czy powodowie zawarli sporną umowę działając jako konsumenci czy też miała ona związek
z działalnością gospodarczą. W tym celu Sąd powinien oczywiście przeprowadzić stosowne postępowanie dowodowe, a nie opierać się wyłącznie na własnych założeniach, czy przypuszczeniach. Powinien poddać merytorycznej ocenie stanowisko pozwanej, w tym przede wszystkim zgłoszone przez nią wnioski dowodowe, w szczególności wydając odpowiednie do tej oceny postanowienia dowodowe. Stosownie do wyniku zbadania, czy powodom przysługiwał status konsumentów, Sąd Okręgowy powinien zastosować w sprawie stosowne do danej sytuacji normy materialnoprawne.

Zgodnie z art. 108 § 2 k.p.c. Sądowi pierwszej instancji pozostawione zostało rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Artur Kowalewski Leon Miroszewski Robert Bury

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Ernest
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Leon Miroszewski (przewodniczący),  Artur Kowalewski ,  Robert Bury
Data wytworzenia informacji: