Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 112/13 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2013-05-20

Sygn. akt III AUa 112/13

POSTANOWIENIE

Dnia 20 maja 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2013 r. na posiedzeniu niejawnym

sprawy Muzeum (...) w S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

przy udziale zainteresowanych P. B. i H. G.

o składki na ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji płatnika składek

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 5 października 2012 r. sygn. akt VII U 482/12

p o s t a n a w i a :

1.  umorzyć postępowanie apelacyjne wobec P. B.,

2.  zasądzić od Muzeum (...) w S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Zofia Rybicka-Szkibiel

Sygn. akt III AUa 112/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 20 października 2011 roku, nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że P. B., jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek Muzeum (...) w S., podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 1 sierpnia 2007 roku do 31 sierpnia 2007 roku oraz od 3 września 2007 roku do dnia 30 września 2007 roku.

Decyzją z tego samego dnia nr (...) organ rentowy stwierdził, że płatnik Muzeum (...) w S. zobowiązany jest do opłacania składek na Fundusz Pracy za P. B., a w decyzji nr (...) organ rentowy stwierdził, że płatnik ten zobowiązany jest do opłacania składek na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za w/w osobę.

Decyzją nr (...), wydaną w tym samym dniu, organ rentowy stwierdził, że H. G., jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek Muzeum (...) w S., podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 1 sierpnia 2007 roku do 31 sierpnia 2007 roku oraz od 3 września 2007 roku do dnia 31 października 2007 roku.

Z kolei decyzją (...) organ rentowy stwierdził, że płatnik Muzeum (...) w S. zobowiązany jest do opłacania składek na Fundusz Pracy za H. G., a w decyzji nr (...) organ rentowy stwierdził, że płatnik ten zobowiązany jest do opłacania składek na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za w/w osobę.

W uzasadnieniu wydanych decyzji organ rentowy podniósł, iż zawartych przez strony umów nie można zakwalifikować jako umowy o dzieło, ze względu na brak konkretnego i indywidualnego rezultatu. Prace świadczone przez P. B. i H. G. obejmowały czynności proste, pozbawione twórczego charakteru. Podejmowane były w ramach umów starannego działania, czyli umowy zlecenia rodzącej obowiązek w zakresie składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe oraz opłacania składek na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Pracy.

Powyższe decyzje zaskarżył płatnik Muzeum (...) w S., podtrzymując, swoje stanowisko twierdził, że sporne umowy były umowami o dzieło. Ich celem było osiągnięcie określonego, mierzalnego rezultatu w postaci usunięcia gruntu rolnego ze wskazanej przestrzeni, utworzenia powierzchni do badań, przeszukania ziemi i uzyskania zabytków oraz utworzenia hałd i właśnie w oparciu o ten rezultat płatnik dokonał odbioru dzieła (tj. szacunkowej oceny powierzchni), gdyż dokładniejsze badanie polegające na ocenie głębokości czy wysokości nie było możliwe ze względu na zmianę objętości ziemi po jej wzruszeniu), a w konsekwencji wypłaty wynagrodzenia. W związku z powyższym płatnik wniósł o zmianę zaskarżonych decyzji oraz o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W odpowiedzi na odwołania, organ rentowy wniósł o ich oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, podtrzymując przy tym dotychczasową argumentację.

Postanowieniami z dnia 23 marca 2012 roku Sąd połączył sprawy z wszystkich powyższych odwołań do wspólnego rozpoznania i wyrokowania pod aktualną sygnaturą. Sąd wezwał także do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanych: P. B. i H. G..

Wyrokiem z dnia 5 października 2012 roku Sąd Okręgowy oddalił odwołanie (pkt I), zasądził od Muzeum (...) w S. na rzecz organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II). Postanowieniem z dnia 27 grudnia 2012 roku Sąd Okręgowy na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. zawiesił postępowanie w sprawie dotyczącej decyzji nr (...) oraz (...) wobec zainteresowanego H. G. Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne.

Muzeum (...) w S., mające status instytucji kultury Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Województwa (...), wpisane do rejestru instytucji kultury Województwa (...) oraz Państwowego Rejestru Muzeów, posiadające osobowość prawną, w 2007 roku prowadziło badania wykopaliskowe na stanowisku archeologicznym w K. narażonym na zniszczenie w czasie budowy drogi ekspresowej (...). Celem tych prac było przeprowadzenie tzw. badań ratunkowych, polegających na sprawdzeniu, czy na terenie przeznaczonym pod inwestycję, na którym wcześniej ujawniono zabytki archeologiczne, znajdują się jeszcze jakieś obiekty archeologiczne.

Teren, na którym przeprowadzane były te badania został podzielony na indywidualnie oznaczone obszary (tzw. ary), dla których wymagane było sporządzenie odrębnej dokumentacji. W pierwszym etapie prac każdy z arów poddawany był wstępnym badaniom. W tym celu należało ściągnąć warstwę próchniczą ziemi (humus), czego dokonywano albo w sposób mechaniczny, a w przypadku ujawnienia ruchomych źródeł archeologicznych ręcznie przy użyciu łopaty i szpadla. Następnie, o ile we wzruszonej ziemi ujawnione zostały obiekty archeologiczne, należało je zebrać. Usunięta ziemia była wywożona i pryzmowana na wyznaczonym obszarze. Dopiero na tak oczyszczony teren wkraczali archeolodzy przeprowadzający stosowne badania oraz osoby i sporządzające dokumentację.

Muzeum (...) w S. pozyskiwało osoby do prac związanych z usuwaniem i hałdowaniem ziemi za pośrednictwem wójta Gminy K..

Muzeum (...) w S. zawarło z P. B. umowy: nr (...) z dnia 1 sierpnia 2007 roku na okres do dnia 31 sierpnia 2007 roku, nr (...)z dnia 3 września 2007 na okres do 30 września 2007, ma mocy których zobowiązywał się on do hałdowania ziemi w obrębie arów (...) za wynagrodzeniem 1.400 złotych (I umowa) oraz do usunięcia ziemi w obrębie arów (...) za wynagrodzeniem 1.280 złotych (II umowa).

P. B. pokwitował własnoręcznie odbiór ustalonego wynagrodzenia.

Muzeum (...) w S. zawarło z H. G. umowy: nr (...) z dnia 1 sierpnia 2007 roku na okres do dnia 31 sierpnia 2007 roku, nr (...) z dnia 3 września 2007 roku na okres do 30 września 2007 roku oraz nr (...) z dnia 1 października 2007 roku na okres do dnia 31 października 2007 roku, ma mocy których ten ostatni zobowiązywał się do hałdowania ziemi w obrębie arów (...) za wynagrodzeniem 1.400 złotych (I umowa), usunięcia ziemi w obrębie arów (...) za wynagrodzeniem 1.280 złotych (II umowa) oraz do hałdowania ziemi w obrębie arów (...) za wynagrodzeniem 1.472 złotych (III umowa).

H. G. pokwitował własnoręcznie odbiór ustalonego wynagrodzenia.

Praca w/w osób rozpoczynała się po wyznaczeniu oznaczonych arów. Mieli oni doczyścić przydzielony fragment ziemi poprzez usunięcie ziemi ornej. Osoby wykonujące te prace były wstępnie przeszkolone pod względem archeologicznym.

Praca przy usuwaniu ziemi na wyznaczonym obszarze, polegała na ściąganiu warstwy humusu w celu odsłonięcia podłoża do dalszych prac archeologicznych oraz zbieraniu ujawnionych obiektów archeologicznych. Hałdowanie polegało na ponownym rozsypaniu ziemi niepróchniczej we wskazanym obszarze. Należało ją zebrać, rozwieść i zhałdować.

P. B. i H. G. nie zostali zgłoszeni przez Muzeum (...) w S. do ubezpieczeń emerytalnego, rentowych oraz wypadkowego. Płatnik nie odprowadził również za ubezpieczonych składek na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz na Fundusz Pracy.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy odwołania wywiedzione przez płatnika Muzeum (...) w S., a stanowiące przedmiot rozpoznania sądu uznał za nieuzasadnione.

W sprawie istotą sporu było ustalenie, czy praca wykonywana przez P. B. i H. G. w ramach umowy cywilnoprawnej łączącej ubezpieczonych z płatnikiem generowała obowiązek objęcia tych osób obligatoryjnymi ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowymi i wypadkowym, a także uiszczania składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Jako podstawę rozstrzygnięcia zaistniałego sporu Sąd Okręgowy przywołał następujące regulacje prawne mające zastosowanie w sprawie. I tak, przepis art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t. jedn. Dz. U. z 2009 roku, Nr 205, poz. 1585 ze zm.- dalej jako ustawa systemowa) stanowiący, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia.

Art. 12 ust. 1 wskazanej wyżej ustawy stanowiący, że obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.

Dyspozycję przepisu art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który wskazuje, iż obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu podlegają osoby wykonujące pracę (...) zleceniobiorcy - od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy.

Jednocześnie Sąd Okręgowy podkreślił, że skoro przepis art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, wymieniając osoby fizyczne, które obowiązkowo podlegają ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, nie obejmuje tą kategorią osób wykonujących pracę na podstawie umów o dzieło to należy przyjąć, że takie osoby nie podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym oraz wypadkowemu.

Z kolei przepis art. 104 ust. 1 pkt 1 lit c ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t. jedn. Dz.U. z 2008 roku, Nr 69 poz. 415 ze zm.) stanowi, że obowiązkowe składki na Fundusz Pracy, ustalone od kwot stanowiących podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne opłacają pracodawcy oraz inne jednostki organizacyjne za osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, oraz za osoby z nimi współpracujące, z wyłączeniem osób świadczących pracę na podstawie umowy uaktywniającej, o której mowa w ustawie z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (Dz. U. Nr 45, poz. 235).

Stosownie do treści przepisu art. 9 ustawy z dnia 13 lipca 2006 roku
o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy

(t. jedn. Dz. U. Nr 158, poz. 1121 ze zm.) przedsiębiorca jest obowiązany opłacać składki za pracowników na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Pracownikiem, o którym mowa w art. 9, jest osoba fizyczna, która, zgodnie z przepisami polskiego prawa, pozostaje z pracodawcą w stosunku pracy lub jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę nakładczą albo wykonuje pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której, zgodnie z ustawą z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny stosuje się przepisy dotyczące zlecenia (art. 10 przywołanej ustawy).

Analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy i obowiązujące przepisy Sąd I instancji wskazał, że z mocy art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Przedmiotem umowy jest zatem zobowiązanie do wykonania określonego dzieła, które może mieć charakter materialny jak i niematerialny, zaś sama umowa jest umową rezultatu. W wypadku wskazanej umowy cywilnoprawnej niezbędne jest, aby starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu jako koniecznego do osiągnięcia. Cechą konstytutywną dzieła jest samoistność rezultatu, która wyraża się przez niezależność powstałego rezultatu od dalszego działania twórcy oraz od osoby twórcy. Jednocześnie, w wypadku umowy o dzieło bez znaczenia pozostaje rodzaj i intensywność świadczonej w tym celu pracy i staranności, przy czym wykonanie dzieła zwykle wymaga określonych kwalifikacji, umiejętności i środków.

Od umowy o dzieło odróżnić należy umowy o świadczenie usług (art. 750 k.c.), do której stosuje się przepisy dotyczące zlecenia. Umowa o świadczenie usług jest umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu. Spełnieniem świadczenia jest samo działanie w kierunku osiągnięcia danego rezultatu.

W orzecznictwie podkreśla się przy tym, że umowy której przedmiotem są usługi w szerokim tego słowa znaczeniu nie można uznać za umowę o dzieło, lecz umowę o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o umowie zlecenia (tak. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., I PK 315/07, Lex nr 470956). W wyroku z dnia 19 marca 2008 r. (sygn. akt I ACa 83/08, Lex nr 466437) Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyjaśnił natomiast, że wykonywanie powtarzalnych czynności - usług w pewnym przedziale czasowym, nie może zostać zakwalifikowane jako umowa o dzieło z uwagi na ciągłość czynności.

Sąd Okręgowy dokonał ustaleń faktycznych w przedmiocie charakteru pracy wykonywanej przez zainteresowanych P. B. i H. G. na rzecz płatnika w oparciu o treść zawartych pomiędzy stronami umów oraz o zeznania świadka K. K., kierownika działu archeologii, któremu podlegały badania ratunkowe prowadzone na terenie przygotowywanym pod budowę drogi ekspresowej (...) oraz zeznania L. K. – dyrektora Muzeum (...) w S. - przesłuchanego w charakterze strony.

Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd ocenił je jako wiarygodne. Zeznania świadka K. K. oraz L. K. Sąd uwzględnił jedynie w tym zakresie, w jakim korespondowały one z dokumentami zebranymi w przedmiotowej sprawie.

Ocena tych zeznań, w powiązaniu z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, nie dała podstaw do uwzględnienia odwołania Muzeum (...) w S. od zaskarżonych decyzji.

Jednocześnie Sąd Okręgowy pominął dowód z przesłuchania zainteresowanych w charakterze stron albowiem pomimo prawidłowego wezwania nie stawili się na rozprawie i nie usprawiedliwili swojego niestawiennictwa.

Zdaniem Sądu I instancji analiza stosunku prawnego, który wywiązał się między płatnikiem a zainteresowanymi, już na poziomie treści zawartych umów cywilnoprawnych, skłania do wniosku, że ich przedmiot został określony na tyle ogólnie i dotyczył prac na tyle standardowych i w istocie swej nieskomplikowanych, że niemożliwe było uznanie, że stanowiły one dzieło w rozumieniu kodeksu cywilnego.

Z treści spornej umowy wynika, bowiem że płatnik powierzył zainteresowanym prace polegające na usuwaniu ziemi, bądź jej hałdowaniu na wskazanych w umowie obszarach. W omawianych umowach, zamykających się datami wskazanymi w zaskarżonych decyzjach, w żaden sposób nie wyjaśniono na czym dokładnie polegać miała praca powierzona zainteresowanym. Już ta ogólność przedmiotu umów przesądza w istocie o niemożności uznania, że w sprawie niniejszej zainteresowani świadczyli prace w oparciu o umowę o dzieło. W tym zakresie nie uszło uwadze Sądu Okręgowego, że już na etapie konstruowania spornej umowy strony w niczym nie zindywidualizowały jej przedmiotu. W treści tej umowy brakuje jakichkolwiek parametrów wykonania powierzonej pracy. Gdyby faktycznie płatnik i zainteresowani faktycznie zawarli umowę o dzieło, parametry takie byłyby niezbędne, w szczególności do oceny, czy przedmiot umowy został wykonany zgodnie z jej postanowieniami. Sąd orzekający wskazał na brak indywidualizacji umownej także na etapie jej wykonywania, co skutkować musiało uznaniem, że była ona zwyczajnie zbędna w kontekście powierzonych prac.

W ocenie Sądu I instancji całość dokonanych ustaleń nie daje podstaw do kwalifikacji przedmiotowych umów jako umów o dzieło. Zdaniem Sądu płatnik i ubezpieczony zawarli klasyczne umowy zlecenia. Przy tym wbrew twierdzeniom odwołującego się płatnika jej przedmiot nie miał charakteru na tyle zindywidualizowanego, by móc uznać, że stanowił dzieło w rozumieniu ustawy.

W ocenie Sądu Okręgowego scharakteryzowane czynności podejmowane przez zainteresowanych były czynnościami powtarzalnymi, które wymagały starannego działania. Nie były to umowy rezultatu. Trudno bowiem za finalny rezultat uznać usunięcie ziemi, czy odszukanie w pozostałościach gruntu obiektów archeologicznych. Pojęcie to jest na tyle nieostre, że każdy może przypisać im inne znaczenie, a tym samym trudno byłoby miarodajnie ustalić, czy owe „dzieło” już zostało wykonane, czy jeszcze nie. Usług tych, wykonywanych powtarzalnie w sposób ciągły, codziennie w określonym odcinku czasu, nie można przy tym zakwalifikować jako wykonywania codziennie kolejnych dzieł. Nadto, poprzez pracę zainteresowanych nie powstawał wszak codziennie nowy, zindywidualizowany wytwór. Trudno też mówić o wykonaniu dzieła jako procesie twórczości zainteresowanego.

Również sam fakt, że co do zasady poprawność wykonywania przez zainteresowanych czynności okołoarcheologicznych podlegała kontroli jakości nie oznacza zdaniem Sądu Okręgowego, że zainteresowani wykonywali te czynności w ramach umowy o dzieło. Bowiem na zasadach wynikających z kodeksu cywilnego (art. 471 k.c.) – wykonujący usługę również odpowiada za należyte wykonanie zobowiązania. Nawet gdyby zatem płatnik przeprowadzał kontrolę jakości (sprawdzał, czy ziemia został usunięta prawidłowo, na odpowiednią głębokość, czy została prawidłowo i dokładnie zbadana pod kątem poszukiwania obiektów o wartości historycznej) – czego odwołujące się Muzeum nie wykazało (brak jest w tym przedmiocie stosownej dokumentacji, w szczególności protokołów odbioru prac) i nie stanowi o tym, że czynność taka stanowiła sprawdzian umówionego rezultatu na istnienie wad fizycznych.

Sąd Okręgowy nie podzielił argumentacji odwołującego się płatnika, który twierdził, że łączące go z zainteresowanymi P. B. i H. G. umowy były umowami o dzieło.

W tym stanie rzeczy, stosownie do treści art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd oddalił odwołania jako bezzasadne.

Orzeczenie o kosztach postępowania Sąd oparł o przepisy art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 11 ust. 2 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 oraz § 4 ust. 1 i § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) i zasądził od odwołującej się na rzecz organu rentowego kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (stawka minimalna 60 zł od każdej z zaskarżonych decyzji).

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się płatnik składek, zaskarżył wyrok w całości, wniósł o jego zmianę poprzez orzeczenie, że płatnik składek nie jest zobowiązany do opłacania składek na Fundusz Pracy za P. B. i H. G., którzy nie podlegali obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu w spornych okresach, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Apelujący zarzucił wyrokowi następujące uchybienia:

1.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, polegającą na przyjęciu, że zawarte umowy nie są umowami o dzieło, podczas gdy, między stronami m.in. nastąpiło poddanie umówionego rezultatu sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych, odbiór dzieła, ustne dookreślenie umowy zawartej na piśmie przed przystąpieniem do wykonania prac, zindywidualizowanie przedmiotu umowy, ustne dookreślenie charakteru pracy zainteresowanego oraz zastrzeżenie odpowiedzialności wykonujących dzieło na wypadek nieprawidłowego wykonania dzieła, przeprowadzenie kontroli jakości dzieła przez Muzeum,

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 627 k.c.

Apelujący wniósł o zwrot kosztów procesu według norm przypisanych.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. wniósł o oddalenie apelacji oraz zwrot kosztów zastępstwa procesowego.

W piśmie procesowym z dnia 25 kwietnia 2013 r. płatnik reprezentowany przez pełnomocnika oświadczył, że cofa apelację, podnosząc że Muzeum (...) uiściło na rzecz ZUS należność główną objętą postępowaniem.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Zgodnie z dyspozycją art. 391 § 2 zdanie pierwsze k.p.c. w razie cofnięcia apelacji Sąd II instancji umarza postępowanie apelacyjne i orzeka o kosztach jak przy cofnięciu pozwu.
W sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dopuszczalność cofnięcia apelacji określa nadto treść art. 469 k.p.c. wraz – z odpowiednio stosowanym - art. 203 § 4 k.p.c. (vide: postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2011 r., I UK 385/10, LEX nr 811836; i z dnia 4 lutego 2011 r., I UK 366/10, LEX nr 794784).

Stosownie do brzmienia art. 203 § 4 k.p.c. sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. Z art. 469 k.p.c. wynika natomiast, że sąd uznaje za niedopuszczalne cofnięcie środka odwoławczego także wtedy, gdy czynność taka naruszałaby słuszny interes ubezpieczonego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w rozpoznawanej sprawie brak jest okoliczności, które sprzeciwiałyby się cofnięciu apelacji przez płatnika. Sąd Okręgowy w szczegółowy sposób wypowiedział się co do zasadności żądań płatnika w sprawie P. B.. Natomiast uzasadniając oświadczenie o cofnięciu apelacji płatnik podniósł, że uiścił już na rzecz ZUS należność objętą sporem. Oddalenie odwołań, choć z jednej strony spowodowało obciążenie finansowe płatnika, to z drugiej strony faktycznie zabezpiecza interes ubezpieczonego (ewentualnie jego następców prawnych) przez to, że potwierdza obowiązek podlegania przez niego ubezpieczeniom społecznym w okresie objętym sporem.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny na podstawie art. 391 § 2 zdanie pierwsze k.p.c., wobec skutecznego cofnięcia apelacji, umorzył postępowanie apelacyjne zgodnie z punktem 1. sentencji postanowienia wobec P. B.. Natomiast umorzenie postępowania apelacyjnego wobec H. G., które zostało zawieszone z powodu jego śmierci nie było możliwe skoro Sąd I instancji zawiesił postępowanie w sprawie co do tego zainteresowanego na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c.

Co do zasady stronę cofającą środek zaskarżenia uznaje się za przegrywającą sprawę (art. 391 § 1 i art. 203 § 2 k.p.c.). Uwzględniając powyższe i stosownie do treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 w związku z § 2 ust. 1 i 2 oraz § 4 ust. 1 i § 5 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu Sąd Apelacyjny za zasadne uznał przyznanie organowi rentowemu od płatnika 120 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym dotyczącym P. B., o czym orzekł w punkcie 2 postanowienia.

SSA Ursuzla Iwanowska SSA Anna Polak SSA Zofia Rybicka-Szkibiel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Polak,  Urszula Iwanowska ,  Zofia Rybicka-Szkibiel
Data wytworzenia informacji: