Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 1166/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2014-07-09

Sygn. akt III AUa 1166/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lipca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2014 r. w Szczecinie

sprawy K. Ś.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 14 października 2013 r. sygn. akt IV U 1759/13

uchyla zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję z 11 kwietnia 2013r. i przekazuje sprawę Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K. do ponownego rozpoznania, nakazując przyjęcie, że wniosek z 24 czerwca 2011r. zawiera oświadczenie ubezpieczonego o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy.

SSO del. Beata Górska SSA Jolanta Hawryszko SSA Zofia Rybicka – Szkibiel

Sygn. akt III AUa 1166/13

UZASADNIENIE

Decyzją z 11.04.2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w K. na podstawie art. 14 ust. 1 i art. 129 ustawy z 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej jako: ustawa emerytalna) odmówił ubezpieczonemu K. Ś. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy od 30.06.2011r. z braku wniosku o rentę. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że ubezpieczony złożył wniosek o rentę dopiero 11.02.2013 r., a ZUS nie ponosi odpowiedzialności za brak wniosku o rentę w okresie toczącego się procesu o świadczenie rehabilitacyjne. Postępowanie rentowe nie jest postępowaniem z urzędu i w świetle przepisu art. 129 ustawy emerytalnej jest inicjowane wnioskiem. Organ rentowy wskazał, że korzystne dla ubezpieczonego opinie biegłych lekarzy sądowych, stwierdzające niezdolność do pracy po 29 czerwca 2011 r. nie są wiążące dla ZUS, gdyż w postępowaniu rentowym oceny niezdolności do pracy dokonuje wyłącznie lekarz orzecznik ZUS.

K. Ś. w odwołaniu od powyższej decyzji podniósł, że w postępowaniu przed Sądem Rejonowym w Koszalinie w sprawie IV U 233/11 o świadczenie rehabilitacyjne toczącym się wskutek odwołania od odmownej decyzji organu rentowego z 31.08.2011 r., po dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych sądowych sąd zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał świadczenie rehabilitacyjne od 30.06.2011 r. Jednak Sąd Okręgowy w Koszalinie zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie ponieważ stan zdrowia był na tyle zły, że dalsze leczenie lub rehabilitacja po 29.06.2011 r. nie rokowały odzyskania przez ubezpieczonego zdolności do pracy. Ubezpieczony argumentował, że dopiero po uprawomocnieniu się orzeczenia sądu okręgowego mógł wystąpić z wnioskiem o przyznanie należnego od ZUS świadczenia za okres wstecz.

Organ rentowy w odpowiedzi wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy w Koszalinie Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 14.10.2013 r. oddalił odwołanie.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony prowadzi własną działalność gospodarczą w zakresie robót ogólnobudowlanych; 24.02.2011 r. złożył wniosek o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego; decyzją z 14.03.2011 r. organ rentowy przyznał prawo do świadczenia rehabilitacyjnego na okres 2.03/30.05.2011 r. Ubezpieczony ponowił wniosek; decyzją z 20.04.2011 r. przyznano prawo do świadczenia rehabilitacyjnego na dalszy okres, 31.05/29.06.2011 r. Dnia 24.06.2011 r. złożył kolejny wniosek o świadczenie rehabilitacyjne. Lekarz orzecznik ZUS uznał, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy, tak samo i komisja lekarska ZUS; na tej podstawie decyzją z 31.08.2011 r. organ rentowy odmówił prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Sąd okręgowy wskazał, że w toku postępowania przed Sądem Rejonowym w Koszalinie (IV U 233/11) przeprowadzono postępowanie dowodowe z udziałem biegłych lekarzy specjalistów z zakresu neurologii i ortopedii-traumatologii i w efekcie wyrokiem z 23.07.2012 r. sąd zmienił zaskarżoną decyzję z 31.08.2011 r. oraz przyznał K. Ś. prawo do przedłużonego świadczenia rehabilitacyjnego. W toku postępowania apelacyjnego (IV Ua 13/12) Sąd Okręgowy w Koszalinie uznał, że ubezpieczony nie spełnia przesłanki do nabycia prawa do świadczenia rehabilitacyjnego, gdyż dalsze leczenie lub rehabilitacja po 29.06.2011 r., nie rokowały odzyskania zdolności do pracy i ostatecznie wyrokiem z 20.12.2012 r. zmienił zaskarżony wyrok sądu rejonowego oddalając odwołanie. Sąd okręgowy dalej wskazał, że 11.02.2013 r. ubezpieczony zwrócił się z wnioskiem o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Decyzją z 15.03.2013 r. organ rentowy przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy za okres 1.02/31.08.2013 r. Dnia 12.02.2013 r. ubezpieczony zwrócił się z wnioskiem o przyznanie prawa do renty za okres wsteczny (począwszy od 30.06.2011 r.) wraz z odsetkami powołując się na materiał dowodowy zebrany przez Sąd Rejonowy w Koszalinie i przez Sąd Okręgowy w Koszalinie w sprawie o nabycie uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego; sporną decyzję odmówiono renty.

Sąd I instancji rozstrzygnął sprawę na podstawie art. 129 ust. 1 ustawy emerytalnej, z którego wynika, że świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu, z uwzględnieniem ust. 2, który dotyczy renty rodzinnej. Generalną zasadą prawa emerytalno-rentowego jest, że świadczenia wypłaca się na wniosek ubezpieczonego, poczynając od dnia powstania prawa do emerytury lub renty (tj. spełnienia ustawowych warunków), lecz nie wcześniej niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek o świadczenie. Reguła powyższa wyklucza możliwość wstecznego wypłacania świadczeń, tj. za okres po nabyciu prawa, a przed złożeniem wniosku. Sąd okręgowy wskazał, że ZUS nie może ponosić odpowiedzialności za brak wniosku o rentę w okresie toczącego się procesu o świadczenie rehabilitacyjne. Stwierdził również, że żaden przepis tej ustawy nie ogranicza ubezpieczonych w składaniu wniosków o rentę. Nie jest również takim ograniczeniem toczące się postępowanie o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego.

Apelację od wyroku wniósł K. Ś. zarzucając: 1. błędne ustalenia faktyczne, które miały wpływ na treść wyroku; 2. naruszenie przepisów prawa procesowego polegające na stwierdzeniu, że organ rentowy nie dopuścił się błędu; 3. naruszenie przepisów prawa procesowego przez uznanie, że ubezpieczony mógł złożyć wniosek o rentę, pomimo że ZUS stwierdził zdolność do pracy w postępowaniu o świadczenie rehabilitacyjne. W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, że możliwość złożenia wniosku o rentę w stanie faktycznym jak w niniejszej sprawie, opiera się na zasadzie uznaniowości. Podniósł, że 18.11.2013 r. otrzymał z ZUS informację, że na podstawie tej samej dokumentacji medycznej
i w oparciu o niezmieniony stan zdrowia, renta - pomimo, że złożyłby o nią wniosek
- nie zostałby przyznana, a nowe badanie przez lekarza orzecznika nie zostałoby przeprowadzone. Orzeczenia lekarza orzecznika ZUS stwierdzające zdolność do pracy z 7.07.2011 r. byłoby w tej sytuacji wiążące. Skarżący wniósł o zmianę wyroku i przyznanie świadczenia rentowego za okres od 30.06.2011 r. do 31.01.2013 r.

Sąd apelacyjny rozważył apelację i uznał, że zasługuje na uwzględnienie.

Sąd apelacyjny uznał, że stan faktyczny sprawy jest wyjątkowy i jako taki nie wpisuje w standardowe przepisy prawa, zaś rozstrzygnięcie sprawy wymaga odwołania się do podstawowych zasad praworządności wynikających z Ustawy Zasadniczej oraz ustaw systemowych.

Zgodnie z art. 2 Konstytucji RP Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Ta idea demokratycznego państwa prawa znajduje odzwierciedlenie i uszczegółowienie
w przepisach ustaw. W odniesieniu do postępowania przed organem rentowym w sprawach o świadczenia z ubezpieczeń jej skonkretyzowaniem są Zasady ogólne Rozdziału 2. Kodeksu postępowania administracyjnego (art. 124 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz.U.09.153.1227 ze zm.). W zakresie istotnym dla rozpoznania sprawy art. 7 stanowi: w toku postępowania organy administracji publicznej stoją na straży praworządności, z urzędu lub na wniosek stron podejmują wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli. Jest to zasada prawdy obiektywnej, co oznacza, że organy prowadzący postępowanie ma obowiązek zebrania i rozpatrzenia materiału dowodowego, tak by ustalić stan faktyczny sprawy zgodny z rzeczywistością, a w szczególności jest obowiązany wszechstronnie ocenić okoliczności konkretnego przypadku, zaś stanowisko wyrażone w decyzji uzasadnić w sposób wymagany przez przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, w tym z uwzględnieniem zasad ogólnych obowiązujących w procedurze. Kolejny gwarancyjny przepis to art. 8: Organy administracji publicznej prowadzą postępowanie w sposób budzący zaufanie jego uczestników do władzy publicznej. Jest to zasada pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa, z której wynika przede wszystkim wymóg praworządnego i sprawiedliwego prowadzenia postępowania i rozstrzygnięcia sprawy przez organ władzy publicznej. Tylko postępowanie odpowiadające takim wymogom i decyzje wydane w wyniku tak ukształtowanego postępowania mogą wzbudzać zaufanie obywateli do organów administracji publicznej nawet wtedy, gdy nie uwzględniają ich żądań. Brak zaufania obywateli do organów państwa jest z reguły skutkiem naruszenia prawa przez organy państwowe, zwłaszcza niektórych wartości w nim wyrażonych, jak sprawiedliwość. Natomiast wg art. 9: Organy administracji publicznej są obowiązane do należytego i wyczerpującego informowania stron o okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków będących przedmiotem postępowania administracyjnego. Organy czuwają nad tym, aby strony i inne osoby uczestniczące w postępowaniu nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa, i w tym celu udzielają im niezbędnych wyjaśnień i wskazówek. Wynikający z tego przepisu obowiązek udzielania stronie pełnej informacji spoczywa na organie władzy publicznej zawsze wtedy, gdy informacja dotyczy okoliczności faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie praw i obowiązków strony będących przedmiotem postępowania. Celem udzielania tego rodzaju informacji będzie zawsze konieczność zapobieżenia szkodzie z powodu nieznajomości prawa. Z omawianej zasady wynika więc bezwzględny zakaz wykorzystywania przez organy administracji nieznajomości prawa przez obywateli lub przerzucanie skutków nieznajomości prawa przez urzędników na obywateli. Jakkolwiek więc art. 6 stanowi, że o rgany administracji publicznej działają na podstawie przepisów prawa, to nie można tego przepisu rozumieć w ten sposób, że istnienie przepisu prawa jest nadrzędną wartością wykluczającą analizę konkretnego przypadku w odniesieniu do zasady słusznego interesu obywatela, jak też zwalniającą organ władzy publicznej od obowiązku czuwania na tym, by strona postępowania, wskutek niedoinformowania nie poniosła szkody z powodu nieznajomości prawa . Zlekceważenie przez organ władzy publicznej tych elementarnych zasad praworządności w postępowaniu administracyjnym i przyznanie priorytetu przepisowi prawa skutkuje wprost naruszeniem zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów władzy publicznej. Należy podkreślić, że obowiązek przestrzegania przez organy władzy publicznej wskazanych zasad w toku prowadzonych postępowań jest bezwzględny i konsekwentnie egzekwowany w orzecznictwie, także sądów administracyjnych. I tak tytułem przykładu należy wskazać na wyrok NSA w Warszawie z 11.07.2001 r., I SA 2447/00, LEX nr 54741: 1. Zakres przedmiotowy udzielania informacji o okolicznościach faktycznych i prawnych dotyczy praw i obowiązków będących przedmiotem postępowania administracyjnego. Organ obowiązany jest zatem do udzielania całokształtu informacji związanej z załatwieniem danego rodzaju sprawy administracyjnej. Nadto organ obowiązany jest informować stronę o uprawnieniach i obowiązkach wynikających z przepisów prawa procesowego, których realizacja będzie miała wpływ na wynik sprawy. Oznacza to, że organ ma obowiązek udzielania informacji zarówno o przepisach prawa materialnego, jak i procesowego. 2. Obowiązek udzielania informacji stronie obejmuje cały tok postępowania, tj. od chwili jego wszczęcia, aż do jego zakończenia decyzją. Organ nie może więc ograniczyć się tylko do udzielenia informacji prawnej, lecz musi podać również niezbędne wyjaśnienia co do treści przepisów oraz udzielać wskazówek, jak należy postąpić w danej sytuacji, aby uniknąć szkody. Analogicznie w w wyroku NSA z 18. 04.2008 r., II GSK 51/08, LEX nr 467107: Organ administracji publicznej z urzędu udziela stronom i innym uczestnikom postępowania informacji, niezbędnych wyjaśnień i wskazówek. Oczekiwanie organu na odnośne wnioski stron i nieudzielenie takich informacji, wyjaśnień i wskazówek z powodu braku wniosku narusza przepis art. 9. Jednocześnie komentowany przepis nie może być w każdych okolicznościach rozumiany w ten sposób, że zwalnia stronę od wszelkiej dbałości o własne interesy i od wszelkiej aktywności procesowej. Wskazuje się również, że w razie wątpliwości, sprawę należy rozstrzygnąć na korzyść strony, jeżeli nie stoi temu na przeszkodzie ważny interes społeczny, gdyż tylko takie postępowanie może pogłębić zaufanie obywatela do organów państwa - wyrok WSA w Warszawie, VI SA/Wa 2096/11, Lex nr 1114306.

W sprawie wszystkie fakty są bezsporne i wynika z nich, że K. Ś. 24.06.2011 r. złożył kolejny, trzeci wniosek, tym razem o kontynuację świadczenia rehabilitacyjnego; organ rentowy nie przyznał świadczenia stwierdzając, że ubezpieczony odzyskał zdolność do pracy; w efekcie toczyło się postępowanie sądowe w dwóch instancjach, które doprowadziło do prawomocnego uznania, że ubezpieczony był niezdolny do pracy, ale w takim stopniu, że stan zdrowia nie rokował poprawy i w związku z tym nie została spełniona jedna z przesłanek przyznania prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Ubezpieczony składając w/w wniosek o świadczenie rehabilitacyjne, oczywiście nie składał ewentualnego wniosku o rentę z tytułu niezdolności do pracy, właśnie na wypadek, gdyby nie spełniał przesłanek do przyznania prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Tego rodzaju ewentualnego wniosku nie przewiduje też sformalizowana procedura administracyjna postępowania przed organem rentowym, dopuszczająca posługiwanie się jedynie standardowymi formularzami wnioskowymi. Sąd apelacyjny nie neguje, że świadczenie z ubezpieczenia społecznego może być przyznane tylko na wniosek, niemniej zasada ta dotyczy typowych spraw. Oczywistym jest, że organ rentowy nie przyzna świadczenia osobie, która nie jest tym zainteresowana i nie złożyła wniosku o świadczenie. Natomiast w rozpoznawanej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca, ponieważ ubezpieczony jednoznacznie wyraził wolę wypłaty świadczenia z ubezpieczenia społecznego przyznawanego na wypadek niezdolności do pracy. Prawo materialne ustanawia chronologię tych świadczeń, zatem po wyczerpaniu zasiłku chorobowego ubezpieczony wystąpił o świadczenie rehabilitacyjne licząc, że odzyska zdolność do pracy i tym samym nie będzie musiał występować o rentę, jako świadczenie dalej idące. Tok rozumowania i postępowania ubezpieczonego jest jak najbardziej racjonalny. Ubezpieczony nie był stanie przewidzieć, jak formalnie potoczy się sprawa i że w efekcie postępowania o świadczenie rehabilitacyjne prawomocnie zostanie stwierdzone, że jest niezdolny do pracy w stopniu nie rokującym powrotu do zdrowia w okresie ustawowym; nie mógł przewidzieć, że nie otrzyma świadczenia rehabilitacyjnego z powodu zbyt złego stanu zdrowia, tym bardziej, że orzecznik ZUS stwierdził, że jest zdolny do pracy; zatem nie mógł też przewidzieć, że w dacie wniosku o kontynuację świadczenia powinien był również wystąpić o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Ubezpieczony oczywiście nie miał takiej wiedzy prawnej, ale te okoliczności miał obowiązek przewidzieć organ rentowego w ramach realizacji przywołanych przepisów Ogólnych zasad Kodeksu postępowania administracyjnego. ZUS musiał mieć bowiem na względzie, że jest organem realizującym obowiązki z zakresu władzy publicznej i obowiązywało go praworządne stosowanie procedury administracyjnej. W szczególności w myśl art. 9 k.p.c. organ rentowy miał obowiązek poinformowania ubezpieczonego, że razem z wnioskiem o świadczenie, powinien złożyć ewentualny wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy na wypadek, gdyby sąd ustalił, że z uwagi na stan zdrowia nie odzyska zdolności do pracy w okresie w jakim przysługuje świadczenie, a to właśnie celem uniknięcia szkody polegającej na pozbawieniu prawa do świadczenia za okres ewentualnie prowadzonego sporu sądowego. W stanie faktycznym i prawnym sprawy, brak wyczerpującej informacji organu rentowego, co do rodzaju i przesłanek świadczeń przyznawanych z tytułu niezdolności do pracy, w połączeniu z nieznajomością przez ubezpieczonego prawa materialnego i procedury, wprost doprowadziły go do szkody, co nie może mieć miejsca w demokratycznym porządku prawnym. Natomiast stanowisko prawne organu rentowego, który skutki swojego zaniechania przerzucił na ubezpieczonego oczywiście narusza art. 7 i 8 k.p.c.

Należy też wytknąć organowi rentowemu, niezależnie od naruszenia Ogólnych zasad procedury administracyjnej zaniechanie zastosowania art. 61 § 2 k.p.a., który stanowi, że organ administracji publicznej może ze względu na szczególnie ważny interes strony wszcząć z urzędu postępowanie także w sprawie, w której przepis prawa wymaga wniosku strony. Organ obowiązany jest uzyskać na to zgodę strony w toku postępowania, a w razie nieuzyskania zgody - postępowanie umorzyć. Przepis ten jest adekwatny do stanu faktycznego sprawy i wprost winien być zastosowany zważywszy, że szczególnie ważny interes ubezpieczonego przejawił się szkodą majątkową będącą konsekwencją niedochowanie formalistycznego wymogu, którego ubezpieczony nie mógł przewidzieć, nawet gdyby dochował największej skrupulatności, przy jednoczesnym zaniechaniu udzielenia pouczeń i informacji przez organ rentowy.

Sąd apelacyjny podkreśla, że ani organ rentowy, ani też sąd I instancji nie uwzględniły całokształtu okoliczności tego przypadku, którego istotą było żądnie przyznania świadczenia z ubezpieczenia społecznego w związku z niezdolnością do pracy za cały okres stwierdzonej niezdolności. Jest to realizacja prawa do zabezpieczenia społecznego dla osób – jak ubezpieczony – niezdolnych do pracy wynikającego z art. 67 ust. 1 Konstytucji RP. Sprawę ubezpieczonego potraktowano fragmentarycznie, jedynie w kontekście rozpoznania wniosku o rentę z tytułu niezdolności do pracy za okres wsteczny, co było błędem ponieważ, jak wskazano wyżej, naruszony został słuszny interes ubezpieczonego domagającego się należnego świadczenia z ubezpieczenia społecznego w okresie gdy prawomocnie został uznany za niezdolnego do pracy, a jednocześnie nie rokował odzyskania zdolności do pracy w ustawowym okresie pobierania świadczenia rehabilitacyjnego. W tym przypadku ubezpieczony doznał ewidentnej szkody majątkowej i to w poczuciu pokrzywdzenia przez organy władzy państwowej, zatem w sprawie zaistniał szczególnie ważny interes ubezpieczonego, który nakazywał zastosowanie szczególnych rozwiązań proceduralnych.

W związku z tym sąd apelacyjny ocenił, że wniosek ubezpieczonego złożony 24.06.2011 r. na sformalizowanym druku, jako wniosek o świadczenie rehabilitacyjne należało rozumieć jako wyraz woli ubezpieczonego przyznania świadczenia z ubezpieczenia społecznego z tytułu niezdolności do pracy, adekwatnego do sytuacji i rozpoznać ostatecznie, po prawomocnym zakończeniu postępowania o świadczenie rehabilitacyjne, jako wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Organ rentowy powinien był to uczynić w trybie art. 61 § 2 k.p.a. Wskazać przy tym należy, że w orzecznictwie sądowym konsekwentnie przyjmuje się obowiązek stosowania wskazanej praktyki w działalności organów władzy publicznej: Wniosek wszczynający postępowanie administracyjne, w przypadku wątpliwości co do treści żądania, stanowi podstawę do podjęcia przez organ ustaleń w zakresie rzeczywistej woli osoby, od której pochodzi. Postępowaniu temu towarzyszy należyte i wyczerpujące poinformowanie strony o okolicznościach faktycznych i prawnych mogących mieć wpływ na ustalenie jej praw i obowiązków będących przedmiotem postępowania, a dokładne ustalenie stanu faktycznego to również ustalenie treści żądania strony (por. wyrok WSA w Poznaniu z 11.04.2012 r., IV SA/Po 12/12, Lex nr 1139599). Nadto: w zależności od okoliczności sprawy, w sytuacji gdy pismo strony nie zawiera wyraźnego wniosku o zastosowanie konkretnego przepisu prawa, organ administracji publicznej mając na względzie słuszny interes strony, dbając by nie poniosła ona szkody z powodu nieznajomości prawa, winien rozważyć wszystkie możliwe środki, które dopuszczają przepisy prawa, a które mogłyby służyć należytemu załatwieniu sprawy, w tym możliwość skorzystania z wezwania strony do sprecyzowania jego żądania (por. wyrok WSA w Warszawie z 24.02.2012 r., VII SA/Wa 2090/11, Lex nr 1139823). I dalej – organ administracji winien uwzględnić intencję strony, a nie literalną treść pisma, jeżeli miałoby to przysłużyć się słusznemu interesowi obywatela (por. wyrok WSA w Lublinie z 20 lipca 2011 r., II SA/Lu 332/11, Lex nr 852992).

Ostatecznie sąd apelacyjny uznał, że organ rentowy ma obowiązek ponownie, merytorycznie rozpoznać sprawę o rentę z tytułu niezdolności do pracy za okres od 24.06.2011 r. tj. daty złożenia wniosku, mając na względzie nie tylko przepisy procedury orzeczniczej, ale również art. 366 k.p.c. W yrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami; norma ta oznacza, że przedmiotem powagi rzeczy osądzonej objęte jest to, co stanowiło przedmiot i podstawę faktyczną rozstrzygnięcia w chwili wyrokowania. W rozpatrywanym przypadku podstawą faktyczną objęte jest ustalenie niezdolności do pracy w stopniu nie rokującym poprawy w ustawowym okresie pobierania świadczenia rehabilitacyjno. Sąd apelacyjny zatem na podstawie art. 477 14a k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję organu rentowego i przekazał sprawę organowi rentowemu do ponownego rozpoznania.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Jolanta Hawryszko,  Zofia Rybicka-Szkibiel ,  Beata Górska
Data wytworzenia informacji: