Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 424/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2015-10-07

Sygn. akt I ACa 424/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Gawinek

Sędziowie:

SA Wiesława Kaźmierska

SA Mirosława Gołuńska (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Magdalena Stachera

po rozpoznaniu w dniu 7 października 2015 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa J. S. i A. N.

przeciwko W. K. (1), P. K. (1) i M. K.

o zapłatę i wydanie

na skutek apelacji powodów i pozwanego P. K. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 18 listopada 2014 r., sygn. akt I C 372/13

I.  oddala apelację powódki,

II.  zasądza od powódki solidarnie na rzecz pozwanych W. K. (1)
i M. K. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym,

III.  oddala apelację powoda,

IV.  zasądza od powoda solidarnie na rzecz pozwanych W. K. (1)
i M. K. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym,

V.  oddala apelację pozwanego P. K. (1),

VI.  zasądza od pozwanego P. K. (1) na rzecz powódki kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

Wiesława Kaźmierska Małgorzata Gawinek Mirosława Gołuńska

Sygn. akt I A CA 424 /15

UZASADNIENIE

Powodowie A. N. i J. S. wnieśli:

1/. o nakazanie pozwanym M. K., W. K. (1) i P. K. (1), aby wydali im lokal mieszkalny położony w S. przy ul. (...) w stanie wolnym od osób i rzeczy oraz

2/. o zasądzenie solidarnie od pozwanych na ich rzecz kwoty 169 653,20 zł z ustawowymi odsetkami od 5-dnia każdego miesiąca następującego po każdym miesiącu bezumownego korzystania poczynając od dnia 5 maja 2003 r. do dnia zapłaty. Ponadto domagali się zasądzenie od pozwanych solidarnie na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu podali , że są właścicielami lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w S. przy ul. (...),który to lokal nabyli od syndyka masy upadłości Przedsiębiorstwa (...) spółki z o.o. w G. na mocy umowy z dnia 4 kwietnia 2003 r .Dodali ,że po ogłoszeniu wyników przetargu przez syndyka a przed podpisaniem umowy sprzedaży pozwany P. K. (1) włamał się do mieszkania wywiercając zamek. Powodowie wielokrotnie od maja 2003 r. bezskutecznie wzywali pozwanych do wydania lokalu i zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z niego. Domagali się od pozwanych - za okres od 4 kwietnia 2003 r. do 28 lutego 2004 r. po 1000 zł , a za okres od 1 marca 2004 r. do 31 marca 2013 r. po 1 500 zł , miesięcznie tytułem wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z ich mieszkania. Pozwani nie zapłacili żądanych kwot, dokonali 2 wpłat na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej tj. w dniu 12 maja 2003 r. -1 734 zł i w dniu 26 stycznia 2004 r.- 3 115,85 zł. P. K. (1) oferował zwrot lokalu lecz domagał się w zamian zapłaty 50 000 zł a następnie 100 000 zł.

W piśmie z dnia 23 maja 2013 r. powodowie podali, że żądana kwota 169 653,20 zł ma być zasądzona na ich rzecz w częściach równych, tj.

a) na rzecz powódki A. N. 84 826,66 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi w następujący sposób:

- od kwoty 500 zł od dnia 5 maja 2003 r. do dnia 12 maja 2003 r.,

- od kwoty 133 zł od dnia 5 czerwca 2003 r. do dnia 26 stycznia 2004 r.,

- od kwoty 500 zł od dnia 5 lipca 2003 r. do dnia 26 stycznia 2004 r.,

- od kwoty 424,92 zł od dnia 5 sierpnia 2003 r. do dnia 26 stycznia 2004 r.,

- od kwoty 75,08 zł od dnia 5 września 2003 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 500 zł od dnia 5 października 2003 r. do dnia zapłaty

- od kwoty 500 zł od dnia 5 listopada 2003 r. do dnia zapłaty

- od kwoty 500 zł od dnia 5 grudnia 2003 r. do dnia zapłaty

- od kwoty 500 zł od dnia 5 stycznia 2004 r. do dnia zapłaty

- od kwoty 500 zł od dnia 5 lutego 2004 r. do dnia zapłaty

- od kwoty 500 zł od dnia 5 marca 2004 r. do dnia zapłaty

- od kwoty 750 zł od dnia 5 kwietnia 2004 r. do dnia zapłaty,

i dalej - od kwot po 750 zł od każdego kolejnego miesiąca od 5 maja 2004 r. do 5 kwietnia 2013r. - do dnia zapłaty ,

b) na rzecz powoda J. S. kwoty 84 826,66 zł , z ustawowymi odsetkami liczonymi w następujący sposób:

- od kwoty 500 zł od dnia 5 maja 2003 r. do dnia 12 maja 2003 r.,

- od kwoty 133 zł od dnia 5 czerwca 2003 r. do dnia 26 stycznia 2004 r.,

- od kwoty 500 zł od dnia 5 lipca 2003 r. do dnia 26 stycznia 2004 r.,

- od kwoty 424,92 zł od dnia 5 sierpnia 2003 r. do dnia 26 stycznia 2004 r.,

- od kwoty 75,08 zł od dnia 5 września 2003 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 500 zł od dnia 5 października 2003 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 500 zł od dnia 5 listopada 2003 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 500 zł od dnia 5 grudnia 2003 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 500 zł od dnia 5 stycznia 2004 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 500 zł od dnia 5 lutego 2004 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 500 zł od dnia 5 marca 2004 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 750 zł od dnia 5 kwietnia 2004 r. do dnia zapłaty,

i dalej - od kwot po 750 zł od każdego kolejnego miesiąca od 5 maja 2004r. do 5 kwietnia 2013r. – do dnia zapłaty.

Powodowie podali ,że kwoty wpłacone przez pozwanych na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej w dniach 12 maja 2003 r. i 26 stycznia 2004 r. zostały zaliczone na poczet odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu powodów , zgodnie z ich udziałami w prawie własności, za miesiące od kwietnia do sierpnia 2003 r.

Pozwany W. K. (1) w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa twierdząc , że nie mieszka w lokalu powodów ani też nie korzysta z niego w inny sposób, od dziesięciu lat nie posiada też do niego kluczy. Wyjaśnił, że w dniu 30 marca 2001 r. z żoną M. K. zawarli z Przedsiębiorstwem (...) spółką z o.o. w G. umowę przedwstępną dotyczącą nabycia tego lokalu, lecz pomimo zapłaty ceny nie doszło do zawarcia umowy przyrzeczonej. Nie powiodły się również próby uzyskania prawa do lokalu na drodze sądowej. Pozwany zakwestionował legitymację czynną powodów w zakresie żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu za okres w którym nie stanowił on wyodrębnionego przedmiotu własności. Zakwestionował też wysokość dochodzonego roszczenia, solidarny charakter zobowiązania do jego zapłaty oraz zaprzeczył, by otrzymał wcześniej wezwania do wydania lokalu i zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

Pozwana M. K. w piśmie z dnia 13 września 2013 r. przychyliła się do stanowisko zawartego w odpowiedzi na pozew złożonej przez jej męża - pozwanego W. K. (1).

Pozwany P. K. (1) w odpowiedzi na pozew również wniósł o oddalenie powództwa domagając się jednocześnie zasądzenie od powodów kosztów postępowania .Zaprzeczył by w okresie od 5 maja 2003 r. był posiadaczem lokalu przy ul. (...) w S.. Zaznaczył ,że lokalem tym władał za swoich rodziców wobec czego należałoby go uznać za dzierżyciela co oznacza ,że powodom nie przysługuje wobec niego roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy . Zarzucił brak legitymacji czynnej po stronie powodów w zakresie żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu za okres, w którym lokal ten nie stanowił odrębnego przedmiotu własności, nadto zakwestionował wysokość żądanego przez powodów wynagrodzenia oraz solidarny charakter zobowiązania.

W piśmie z dnia 12 października 2013 r. powodowie wskazali, że odkąd jeden z pozwanych (prawdopodobnie P. K. (1)) wyłamał w spornym lokalu zamki w lokalu tym przebywały różne osoby sprowadzane przez pozwanych, a P. K. (1) jest tam zameldowany i odbiera pod tym adresem korespondencję. Zdaniem powodów lokal przy ul. (...) jest w posiadaniu trojga pozwanych, którzy działają wspólnie i w porozumieniu w celu przejęcia lokalu na własność. Okoliczność współdziałania pozwanych w zajęciu lokalu i posiadania go w sposób właściwy dla współwłasności łącznej stanowi w ocenie powodów źródło solidarności zobowiązania. Zdaniem powodów solidarność wynika z przepisu ustawy nie tylko wtedy gdy przepis wyraźnie posługuje się pojęciem solidarności, ale także wówczas gdy sprzężony ze sobą układ praw i obowiązków kilku osób występujących w stosunku prawnym wskazuje na więź solidarną.

Na rozprawie w dniu 4 kwietnia 2014 r. powodowie cofnęli pozew w zakresie roszczenia o nakazanie wydania lokalu wskazując, że w momencie oględzin w dniu 27 marca 2014 r. weszli w posiadanie lokalu. Pozwani wyrazili zgodę na częściowe cofnięcie pozwu i wnieśli o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanych kosztów zastępstwa procesowego .

Sąd Okręgowy w Szczeci nie wyrokiem z dnia 18 listopada 2014 roku :

I.  zasądził od pozwanego P. K. (1) na rzecz powódki A. N. kwotę 84.457,09 zł , z ustawowymi odsetkami od dnia 21 sierpnia 2013 r.,

II.  zasądził od pozwanego P. K. (1) na rzecz powoda J. S. kwotę 84.457,09 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21 sierpnia 2013 r.,

III.  oddalił powództwo o zapłatę w pozostałej części,

IV.  umarzył postępowanie w zakresie żądania wydania lokalu mieszkalnego,

V.  zasądził od pozwanego P. K. (1) na rzecz powódki A. N. kwotę 8.852,75 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

VI.  zasądził od pozwanego P. K. (1) na rzecz powoda J. S. kwotę 5.115,74 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

VII.  zasądził od powódki A. N. solidarnie na rzecz pozwanych W. K. (1) i M. K. kwotę 1.877 zł tytułem zwrotu kosztów procesu

VIII.  zasądził od powoda J. S. solidarnie na rzecz pozwanych W. K. (1) i M. K. kwotę 1.877 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Orzeczenie takiej treści zostało poprzedzone następującymi ustaleniami :

Przedsiębiorstwo (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. była współwłaścicielem w udziale 5850/10000 nieruchomości gruntowej położnej w S. przy ul. (...) i przy ul. (...) stanowiącej działkę nr (...) ,o powierzchni 51 arów 19 m ( 2), dla której Sąd Rejonowy w Szczecinie prowadził księgę wieczystą nr KW (...). Na nieruchomości tej w 2001 r. spółka realizowała inwestycję polegającą na budowie lokali mieszkalnych z przeznaczeniem na wynajem oraz budynków mieszkalnych.

W dniu 30 marca 2001 r. spółka zawarła z W. i M. małżonkami K. przedwstępną umowę sprzedaży na mocy której zobowiązała się do wybudowania na opisanej nieruchomości w terminie do 30 czerwca 2001 r. budynki mieszkalne obejmujące lokale mieszkalne z pomieszczeniami przynależnymi, garażami i uzbrojeniem w sieci zewnętrzne i zagospodarowaniem terenu oraz zniesienia współwłasności tej nieruchomości poprzez wyodrębnienie lokali mieszkalnych. Spółka zobowiązała się sprzedać na rzecz M. i W. K. (1) lub osób przez nich wskazanych lokal mieszkalny dwupoziomowy znajdujący się na trzecim piętrze budynku przy ul. (...) o powierzchni użytkowej 88,23 m 2 wraz z udziałem w odpowiednim udziałem w częściach wspólnych budynku i działce gruntu ,w terminie trzech miesięcy od dnia odbioru technicznego budynku, ale nie później niż do 15 lipca 2001 r. oraz lokal użytkowy - boks garażowy w budynku przy ul. (...) wraz z odpowiednim udziałem w częściach wspólnych budynku i działce gruntu , w terminie trzech miesięcy od dnia odbioru technicznego budynku, ale nie później niż do 15 lipca 2001r. Cenę sprzedaży strony ustaliły na kwotę 235 000 zł.,określono też termin zawarcia umowy przyrzeczonej . Spółka zobowiązała się wydać przedmiot umowy w posiadanie kupujących w dniu zwarcia umowy przedwstępnej. W wykonaniu umowy przedstawiciel spółki jeszcze w czasie trwania prac budowlanych przekazał kupującym klucze do lokalu mieszkalnego nr (...), który był w stanie niewykończonym. Małżonkowie K. zdecydowali, że przekażą lokal synowi P. , miał on w nim zamieszkać. P. K. (1) zaczął gromadzić w lokalu materiały budowlane do prac wykończeniowych.

W październiku 2001 r. M. i W. K. (1) złożyli pozew przeciwko Przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. G. o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli w przedmiocie przeniesienia na nich prawa własności lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w S. oraz lokalu użytkowego - boksu garażowego. Z przyczyny ogłoszenia upadłości spółki postępowanie sądowe prowadzone było z udziałem syndyka masy upadłości. Wyrokiem z dnia 6 sierpnia 2003 r. w sprawie I C 284/03) Sąd Okręgowy w Szczecinie powództwo małżonków K. oddalił ,a Sąd Apelacyjny w Poznaniu apelację powodów od wyroku sądu pierwszej instancji wyrokiem z dnia 24 marca 2005 r. oddalił.

Postanowieniem z dnia 31 stycznia 2002 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim ogłosił upadłość Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o.w G. wyznaczając syndykiem masy upadłości A. P.. W dacie ogłoszenia upadłości inwestycja prowadzona przy ul. (...) nie była ukończona, nie było pozwolenia na użytkowanie. Syndyk nie był zainteresowany dalszym prowadzeniem budowy i ogłosił przetarg na zbycie udziałów w nieruchomości wchodzących w skład masy upadłości. Do przetargu, który miał miejsce w sierpniu 2002 r. , przystąpili m. in. J. S. i A. N. ,których oferta została wybrana jako najkorzystniejsza. Po przetargu otrzymali oni od razu od kierownika budowy klucze do lokalu nr (...). Około miesiąc później zamki w drzwiach do lokalu zostały wywiercone i zmienione.

W listopadzie 2002 r. komornik sądowy J. B. dokonywał czynności związanych z wprowadzeniem syndyka w posiadanie majątku upadłej spółki.

12 listopada 2002 r. komornik z syndykiem A. P. próbował dostać się do lokalu nr (...). W lokalu było kilku młodych mężczyzn, którzy prowadzili prace wykończeniowe. Kiedy komornik zaczął spisywać protokół w lokalu pojawił się P. K. (1), który został telefonicznie o wszystkim zawiadomiony przez jednego z pracowników budowlanych. Po pewnym czasie przyjechali W. K. (1) i M. K. oraz zawiadomieni przez nich przedstawiciele prasy i telewizji. W. K. (1) odmówił wydania lokalu syndykowi i wówczas Komornik wezwał na miejsce czynności asystę policji. Przybyli na miejsce policjanci uznali, że nie są właściwi do rozstrzygania tego rodzaju sporów i odstąpili od asysty przy czynnościach komornika. Z uwagi na agresywne zachowania pozwanych komornik z syndykiem również odstąpili od dalszych czynności i opuścili lokal. Od tej daty syndyk nie próbował już wejść w posiadanie lokalu. Lokal pozostał w posiadaniu P. K. (1), który od 11 października 2002 r. był w nim zameldowany na pobyt stały. P. K. (1) dysponował też kluczami do lokalu. W. K. (1) i M. K. nie przebywali w tym lokalu.

W grudniu 2002 r. W. i M. K. złożyli pozew przeciwko syndykowi masy upadłości Przedsiębiorstwa (...) spółki z o.o. w G. o zakazanie naruszania posiadania lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S.. W uzasadnieniu pozwu wskazali, że w lokalu mieszka ich syn P. K. (1), który jest tam zameldowany. Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2003 r. w sprawie I C 446/03) Sąd Rejonowy w Szczecinie zakazał syndykowi masy upadłości Przedsiębiorstwa (...) spółki z o.o. w upadłości w G. jakichkolwiek czynności zmierzających do pozbawienia W. K. (1) i M. K. posiadania lokalu mieszkalnego przy ul. (...). Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2004 r. w sprawie II Ca 190/04 zmienił wyrok sądu pierwszej instancji w ten sposób, że zakazał syndykowi masy upadłości Przedsiębiorstwa (...) spółki z o.o. w upadłości w G. naruszania posiadania przez M. K. i W. K. (1) posiadania lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...).

W dniu 4 kwietnia 2003 r. syndyk zawarł z J. S. i A. N. umowę sprzedaży, na mocy której sprzedał im udziały po 341/10000 części we współwłasności nieruchomości gruntowej położonej w S. przy ul. (...) i ul. (...) stanowiącej działkę nr (...) o powierzchni 51 arów 19 m ( 2) zabudowanej budynkiem mieszkalno-usługowym za cenę 70 000 zł. Ze sprzedawanym przez syndyka udziałem 681/10000 części nieruchomości łączyło się faktyczne korzystanie z lokalu mieszkalnego w klatce schodowej nr (...) oznaczonego numerem 10 oraz w klatce schodowej (...) oznaczonego numerem 2, pomieszczeń gospodarczych i boksów garażowych. W treści umowy wskazano, że wydanie przedmiotu umowy w posiadanie nabywców już nastąpiło, a kupującym znany jest stan prawny i faktyczny nabywanych praw oraz stan techniczny i sposób korzystania z nabywanej nieruchomości. W chwili zawierania umowy kupujący wiedzieli, że część przedmiotu sprzedaży tj. lokal nr (...) znajduje się w posiadaniu osoby trzeciej do którego nie mieli dostępu.

W okresie od 4 kwietnia 2003 r. do 31 marca 2013 r. lokal ten był w posiadaniu P. K. (1),który był w nim zameldowany na pobyt stały i na adres którego to lokalu przysyłana była do niego korespondencja; zarówno przesyłki zwykłe jak i polecone. Okresowo P. K. (1) przebywał również w tym lokalu, wtedy parkował samochód, którym jeździł (marki H.) pod blokiem. W 2003 – 2004 P. K. (1) kilka razy udostępniał lokal zarządcy nieruchomości celem dokonania odczytu liczników, dokonania oględzin przez biegłego na potrzeby postępowania sądowego oraz usunięcia awarii związanej z zalaniem. Lokal w dalszym ciągu był w stanie niewykończonym. Ściany nie były pomalowane, podłogi nie były pokryte żadnymi okładzinami. W jednym z pomieszczeń znajdował się materac do spania oraz lodówka. Po 2004 r. P. K. (1) nie udostępniał lokalu dla odczytów, nie przekazywał zarządcy nieruchomości informacji o stanie liczników w lokalu i od tego momentu wysokość opłat za media ustalana była szacunkowo.

Powodowie do września 2011 r. mieszkali w lokalu znajdującym się w tym samym budynku, piętro niżej i wielokrotnie widywali w okolicy P. K. (1). Powódka raz widziała pozwanego wywożącego taczką gruz z mieszkania. Z lokalu nr (...) dochodziły odgłosy prac budowlanych oraz głośnych imprez. Koszty związane z zarządem nieruchomością wspólną i funduszem remontowym przypadające na lokal nr (...) przy ul. (...) wynosiły:

- w okresie od 1.04. do 31.12.2003 r. – 3.529,11 zł (tj. średnio 392,12 zł miesięcznie) ,

- w okresie od 1.01. do 31.12.2004 r. – 4.722,08 zł (tj. średnio 393,50 zł miesięcznie) ,

- w okresie od. 1.01. do 30.04.2005 r. – 1813,12 zł (tj. średnio 453,28 zł miesięcznie) .

W okresie od 1 maja 2005 r. koszty związane z zarządem nieruchomością wspólną, funduszem remontowym i zaliczkami na media przypadające na lokal nr (...) przy ul. (...) wynosiły:

- w okresie od 1.05.2005 r. do 30.04.2008 r. – 610,90 zł miesięcznie ,

- w okresie od 1.05.2008 r. do 30.04.2010 r. – 612,06 zł miesięcznie,

- w okresie od 1.05.2010 – 683,19 zł miesięcznie.

Ze względu na to, że przez długi okres czasu stan prawny lokali w budynku przy ul. (...) w S. nie był uregulowany (wyodrębniona została tylko część lokali) współwłaściciele nieruchomości rozliczali się z dostawcą mediów do lokali za pośrednictwem wspólnoty mieszkaniowej, która miała zawarte umowy z dostawcami mediów i dzieliła koszty z tym związane na poszczególnych współwłaścicieli. Koszty przypadające na lokal nr (...) te uiszczali na rzecz wspólnoty mieszkaniowej powodowie. P. K. (1) w dniu 12 maja 2003 r. dokonał wpłaty na rachunek zarządcy nieruchomości kwoty 1731 zł , a w dniu 26 stycznia 2004 r. kwoty 3115,85 zł.

Pismem z dnia 14 maja 2003 r. powodowie poinformowali pozwanych o nabyciu w dniu 4 kwietnia 2003 r. udziałów w prawie własności nieruchomości przy ul. (...) w S. i związanego z nim prawa korzystania z lokalu nr (...). Jednocześnie wzywali do natychmiastowego wydania lokalu i zapłaty solidarnie kwoty 1000 zł miesięcznie tytułem odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu do dnia 5-go każdego miesiąca poczynając od kwietnia 2003 r. Sąd ustalił ,że pismo to zostało pozwanym doręczone dopiero z odpisem pozwu tj. W. K. (1) w dniu 10 lipca 2013 r., M. K. w dniu 19 sierpnia 2013 r.,a P. K. (1) w dniu 30 sierpnia 2013 r.

W dniu 14 lutego 2004 r. powodowie sporządzili kolejne pismo adresowane do pozwanych, w którym informowali, że w jaki sposób zaliczyli wpłaty pozwanych na rachunek Wspólnoty Mieszkaniowej. W piśmie tym ponownie wzywali pozwanych do wydania lokalu, a nadto zażądali zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu w wyżej kwocie tj. 1500 zł poczynając od marca 2004 r. Pismo to zostało pozwanym doręczone po raz pierwszy wraz z odpisem pozwu

Lokal przy ul. (...) w S. został wyodrębniony na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 8 września 2005 r. Dla lokalu tego na wniosek z dnia 24 września 2008 r. założona została w dniu 18 listopada 2008 r. księga wieczysta nr (...). Lokal ma powierzchnię 85,61 m ( 2). składa się z trzech pokoi, łazienki, przedpokoju, antresoli i garderoby. Z prawem do lokalu związany jest udział 136/10000 we współwłasności budynku i we nieruchomości gruntowej .

Na dzień 27 marca 2014 r. w powyższym lokalu nikt nie mieszkał.,drzwi wejściowe do mieszkania nie były zamknięte na klucz. Lokal był w dobrym stanie technicznym, standard wykończenia poniżej deweloperskiego. We wszystkich pomieszczeniach była betonowa posadzka ,w jednym pokoju położono wykładzinę PCV. Ściany cementowo – wapienne, pokryte były płytami gipsowo-kartonowymi do ostatecznego wykończenia poza jednym pomieszczeniem, w którym ściany zostały wygładzone i pomalowane farbą. Do lokalu doprowadzone są instalacje: wodno-kanalizacyjna, elektryczna, grzewcza, domofonowa, wentylacja grawitacyjna i spalinowa. W lokalu brak pieca grzewczego, kaloryferów, gniazdek elektrycznych, drzwi wewnętrznych i ościeżnic (poza jednym pomieszczeniem). W pomieszczeniu wc zamontowany był sedes. W niektórych pomieszczeniach zawieszone były na kablach żarówki elektryczne przy suficie. Na dzień oględzin lokalu licznik wody zimnej wskazywał zużycie 2 m ( 3), licznik wody ciepłej 1 m ( 3), a podzielnik c.o. zużycie 89,761 GJ. Część ścianek działowych przewidzianych w projekcie została wyburzona, a otwór stropowy prowadzący na drugi poziom poszerzony. W mieszkaniu nie było schodów na antresolę. Były w nim pozostałości materiałów budowlanych i narzędzia (gips, farba, kable, deski, lakierobejca, pianka montażowa, profile metalowe, skrzydło drzwi, płytki, gwoździe, śruby, pręty metalowe, klucze, piłka i inne narzędzia) sprzęty do sprzątania (mop, wiadro, puste opakowanie preparatu przeciw kurzowi) naczynia i sztućce (szklanki, talerze, noże, łyżki, słoiki), środki higieny (pasta do zębów, szczoteczki do zębów, mydelniczka, gąbka, puste opakowania po szamponach, papier toaletowy). W pokoju w którym zamontowane były drzwi, pomalowane ściany i położona wykładzina PCV były : kanapa (przykryta prześcieradłem), dwa rozkładane krzesła, stolik pod telewizor, telewizor, antena telewizyjna, doniczka z uschniętym kwiatem, gazety ((...) i (...) - wydania ze stycznia 2004r., (...) – wydanie z marca 2009 r.), katalogi z projektami domów, kupon (...) z grudnia 2013 r., wizytówki, egzemplarz umowy sprzedaży samochodu H. nr rej. (...) zawartej pomiędzy W. K. (1) a J. P. w dniu 6 stycznia 2003 r., płyty CD, leki z datą ważności z 2003 r. i 2004r., książka telefoniczna z 2005 r., katalog motocyklowy z 2003 r., klapki, ulotka na temat segregowania śmieci, kalendarz na 2012 r., zeszyty, kartony, produkty spożywcze.

Od 27 marca 2014 r. przedmiotowy lokal jest w posiadaniu powodów.

Średnia wartość czynszu wolnorynkowego za wynajem lokalu mieszkalnego odpowiadającego standardem lokalowi nr (...) przy ul. (...) w S. w okresie od kwietnia 2003 r. do końca marca 2013 r. wynosiła 1200 zł miesięcznie .Tak określony czynsz nie obejmował opłat związanych z utrzymaniem lokalu i nieruchomości wspólnej oraz nie uwzględnia okresów pustostanów. Poziom pustostanów w powyższym okresie wynosi średnio 10%, natomiast koszty związane z wyszukaniem potencjalnych najemców wynoszą 3% wartości czynszu.

Na zlecenie powoda wykonany został kosztorys robót budowlano-instalacyjnych, które należy wykonać by doprowadzić lokal przy ul. (...) w S. do stanu zgodnego z projektem. Wartość tych prac według kosztorysu wynosi 13 778,94 zł.

Po tak poczynionych ustaleniach Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że roszczenie pieniężne jest uzasadnione częściowo, i to tylko wobec pozwanego P. K. (1).

Kwalifikując roszczenie powodów - zapłaty przez pozwanych solidarnie na rzecz każdego z nich tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie w okresie od 4 kwietnia 2003 r. do 31 marca 2013 r z ich lokalu mieszkalnego kwot po 84 826,66 zł - Sąd przyjął ,że oparte jest ono na przepisach art. 225 w zw. z art. 224 § 2 k.c.

Z przytoczonych regulacji prawnych wynika ,że nieuprawniony posiadacz rzeczy jest wobec właściciela zobowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z niej .Właściciel może więc domagać się od posiadacza rzeczy wynagrodzenia za korzystanie z niej bez tytułu prawnego. Powodów obciążał obowiązek wykazania , że pozwani bez tytułu prawnego w okresie objętym pozwem władali ich lokalem . Uwzględniając obronę pozwanych konieczne było ustalenia : kto jest właścicielem lokalu , w czyim posiadaniu lokal się znajduje, a w razie ustalenia ,że jest on w posiadaniu niewłaściciela, ustalenie czy posiada on przedmiotowy lokal w oparciu o skuteczny względem powodów tytuł prawny czy też bez takiego tytułu , a w dalszej kolejności zbadanie , czy lokal posiada w dobrej, czy też w złej wierze. Wykazanie tytułu do posiadania lokalu powodów obciążało pozwanych.

W sprawie zostało wykazane ,że powodowie są współwłaścicielami w udziałach po ½ części spornego lokalu . Wynika to jednoznacznie z treści wpisów w księdze wieczystej nr (...) oraz z umowy sprzedaży z 4 kwietnia 2003 r. Prawo odrębnej własności lokalu mieszkalnego nr (...) zostało ustanowione na podstawie postanowienia sądu o zniesieniu współwłasności, z tym iż wpis tego prawa do księgi wieczystej został dokonany w dniu 18 listopada 2008 r., z mocą wsteczną od daty złożenia wniosku o wpis tj. od dnia 24 września 2008 r. Tak więc prawo własności lokalu mieszkalnego przysługuje powodom dopiero od dnia 24 września 2008 r. Okoliczność ta nie ma ostatecznie znaczenia dla ustalenia legitymacji czynnej powodów w zakresie ich roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystnie z lokalu. Niesporne jest bowiem ,że przed powstaniem odrębnej własności tego konkretnego lokalu mieszkalnego powodom od 4 kwietnia 2003 r. przysługiwały udziały po 341/10000 we współwłasności nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkiem mieszkalnym, w którym znajduje się lokal nr (...). Sąd pierwszej instancji - dokonując szerokiej wykładni art. 209 k.c. ,z odwołaniem się do orzecznictwa sądowego przyjął ,że jako współwłaściciele nieruchomości budynkowej powodowie byli legitymowani do żądania zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z części tej nieruchomości w oparciu o przepis art. 209 k.c. Zakwalifikowanie czynności polegającej na dochodzeniu roszczeń z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy wspólnej jako czynności zachowawczej oznacza bowiem , że każdy ze współwłaścicieli jest legitymowany do samodzielnego dokonywania takiej czynności. Jeżeli więc z powództwem wystąpi jeden lub niektórzy ze współwłaścicieli (jak to ma miejsce w niniejszej sprawie) nie ma podstaw do jego oddalenia z powodu braku legitymacji czynnej. Nadto w powyższej nieruchomości stanowiącej przedmiot współwłasności ( ułamkowej ) powodów współwłaściciele, do czasu powstania odrębnej własności lokali, dokonali podziału rzeczy do korzystania co wprost wynika z § 1 umowy sprzedaży z dnia 4 kwietnia 2003 r. W sytuacji gdy współwłaściciel jest uprawniony do korzystania, z wyłączeniem pozostałych współwłaścicieli ,z części nieruchomości wspólnej, jest on również uprawniony do pobierania z niej pożytków i dochodów. Stosownie do regulacji zawartej w art. 207 k.c. współwłaściciel ma obowiązek rozliczenia się uzyskanych z tego tytułu korzyści z pozostałymi współwłaścicielami proporcjonalnie do posiadanych udziałów jednakże istnienie tego obowiązku nie stanowi przeszkody do domagania się od osoby trzeciej wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie ma wpływu na istnienie legitymacji czynnej po stronie współwłaściciela występującego przeciwko takiej osobie z powództwem o zapłatę tego wynagrodzenia.

Co do legitymacji biernej po stronie pozwanych :

pozwani W. K. (1) i M. K. przeczyli by w okresie objętym pozwem mieszkali w lokalu powodów czy też w inny sposób z niego korzystali, by w ogóle posiadali klucze do tego mieszkania. Pozwany P. K. (1) twierdził konsekwentnie , że władał lokalem jedynie jako dzierżyciel. To oznacza ,że powodowie powinni wykazać swoje ,że pozwani posiadali ich lokal.

Sąd przypomniał ,że posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny) - art. 336 k.c.

W. i M. K. weszli w posiadanie lokalu nr (...) po zawarciu umowy przedwstępnej z 30 marca 2001 r., a otrzymane do lokalu klucze przekazali synowi ,a pozwanemu w tej sprawie - P. K. (1). Taka chronologia wydarzeń wynika zarówno z zeznań samego W. K. (1) ,ale również z treści pozwu o ochronę posiadania złożonego w sprawie I C 446/03.P. K. (1) miał w tym lokalu w przyszłości zamieszkać, zaczął gromadzić w nim materiały budowlane potrzebne do wykonania robót wykończeniowych, a od 11 października 2002 r. był w tym lokalu zameldowany na pobyt stały co wynika z danych z ewidencji ludności . Fakt korzystania przez P. K. (1) lokalu przy ul. (...) wynika z treści zeznań powodów. Są one wiarygodne ,bo powodowie mieszkali przez wiele lat (do września 2011 r.) po sąsiedzku i widywali P. K. (1) w okolicach spornego lokalu. Widzieli jego samochód był zaparkowany pod blokiem, często też słyszeli dochodzące z ich mieszkania odgłosy imprez lub prac budowlanych. Sąd podkreślił ,że takie zeznania powodów miały potwierdzenie w innych dowodach osobowych ,które wyszczególnił i omówił . I tak wskazał ,ze fakt posiadania lokalu przez pozwanego P. K. (1) potwierdzili w swoich zeznaniach świadkowie :J. B., A. P. i L. S. (1), dowodzą tego też dowody z dokumentów oraz dowód z oględzin lokalu. Z zeznań świadków J. B. i A. P. wynika, że w czasie podjętej przez komornika w dniu 12 listopada 2002 r . próby wprowadzenia syndyka w posiadanie majątku upadłego Przedsiębiorstwa (...) spółki z o.o. w G. zarówno W. K. (1) jak i P. K. (1) pojawili się na miejscu czynności i protestowali przeciwko czynnościom komornika, a po odstąpieniu przez komornika od czynności pozostali w tym lokalu. Świadek L. S. (1) podała , że syn W. i M. K. w latach 2003 – 2004 kilka razy udostępniał lokal przy ul. (...) celem dokonania odczytu liczników, dokonania oględzin przez biegłego na potrzeby postępowania sądowego oraz usunięcia awarii związanej z zalaniem. Sąd zauważył ,że świadek S. zeznała, że osoba która udostępniała jej lokal miała na imię P. (a nie P.), lecz jednocześnie podała, że był to syn pozwanych małżonków K.. Uzasadniało to wniosek , że osobą o której mówiła L. S. (1) był pozwany P. K. (1). Z zeznań L. S. (1) wynika nadto, że w czasie kiedy miała ona do dostęp do lokalu nadal był on w stanie niewykończonym, lecz w jednym z pomieszczeń znajdował się materac do spania i lodówka, co uwiarygadnia zeznania powodów, że pozwany P. K. (1) w lokalu tym okresowo zamieszkiwał. W ocenie Sądu do tożsamych wniosków uprawniają wyniki dokonanych w dniu 27 marca 2014 r. oględzin samego lokalu. Ujawniono wówczas ślad świadczący o obecności P. K. (1) w tym lokalu, a mianowicie wystawiony na jego nazwisko rachunek ze szpitala w Austrii datowanego na 27 marca 2003 r. Listy oraz zawiadomienia o przesyłkach poleconych znajdujące się na karcie 209 akt (pochodzące z 2013 i 2014 r.) również były adresowane do P. K. (1) na Roweckiego. Dowodzi to w ocenie Sądu Okręgowego , że pozwany posługiwał się tym adresem. Uwzględniając te wszystkie okoliczności Sąd przyjął , że przedmiotowy lokal był we władaniu pozwanego P. K. (1) od momentu przekazania mu przez rodziców kluczy do lokalu, a miało to niewątpliwie miejsce przed próbą przejęcia lokalu przez syndyka w listopadzie 2002 r. Pozwany W. K. (1) potwierdził ,że jeszcze przed tym zdarzeniem syn po otrzymaniu kluczy zaczął gromadzić w lokalu materiały budowalne do prac wykończeniowych. Pozwany P. K. (1) nie wskazywał by w okresie objętym pozwem wyzbył się władztwa nad lokalem, a fakty potwierdzone zeznaniami powodów, świadków i dokumentami świadczą o tym że z lokalu tego nadal korzystał. Według Sądu datę pewną, którą można by uznać za wyzbycie się władztwa nad lokalem jest data oględzin lokalu ,tj.27 marca 2014 r. kiedy to stwierdzono, że drzwi do lokalu nie są zamknięte na klucz. Znalezione podczas oględzin przedmioty: naczynia, sztućce, środki higieny, meble, pościel, telewizor, antena telewizyjna, doniczka z kwiatem, katalogi, zeszyty i pozostałości produktów spożywczych świadczą o tym, że lokal ten był lub co najmniej bywał okresowo zamieszkały, a ujawnione na miejscu gazety z 2004r. i 2009 r., kupon (...) z grudnia 2013 r., leki z datą ważności z 2003 r. i 2004r., książka telefoniczna z 2005 r., katalog motocyklowy z 2003 r. oraz kalendarz na 2012 r. a także korespondencja z 2013 r. i 2014 r. w ocenie Sądu Okręgowego uprawniały do wniosku, że władanie przedmiotowym lokalem przez pozwanego P. K. (1) rozciągało się na wiele lat. Władztwa tego Sąd nie zakwalifikował jako dzierżenia w rozumieniu art. 338 k.c. Podkreślając ,że dzierżenie, jest różnym od posiadania rodzajem władztwa nad rzeczą Sąd przypomniał ,iż na dzierżenie składają się również dwa elementy: faktyczne władztwo nad rzeczą ( corpus) oraz wola władania rzeczą ( animus).Natomiast różnica między posiadaniem a dzierżeniem polega na innym ukierunkowaniu woli władania rzeczą. Posiadacz włada rzeczą dla siebie, zaś dzierżyciel czyni to w imieniu innej osoby, wykazując wolę władania rzeczą za kogo innego. W ustalonych okolicznościach Sąd doszedł do wniosku ,że nie można uznać by P. K. (1) władał lokalem przy ul. (...) w nie dla siebie, lecz w imieniu swoich rodziców. Pozwany nie powołał się na żadne konkretne okoliczności, które miałyby stanowić wyraz jego woli władania lokalem za kogo innego , nie przedstawił dowodów, które by jego stanowisko o rodzaju władztwa potwierdzały . Do tego wynikającego z art. 339 k.c. domniemania, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym pozwany nie obalił. Niesporne jest jeszcze i to ,że P. K. (1) w początkowym korzystania z lokalu dokonywał opłat z nim związanych .Potwierdził to zarządca wspólnoty mieszkaniowej , a pozwany w żaden sposób nie wykazał by opłat tych dokonywał w zastępstwie rodziców. W konsekwencji Sąd uznał, że władztwo pozwanego P. K. (1) nad lokalem, które przejawiało się w nieograniczonej możliwości korzystania z niego, w zameldowaniu się w tym lokalu na pobyt stały, w zgromadzeniu materiałów budowlanych do wykonania prac wykończeniowych a także fakt ponoszenia opłat związanych z utrzymaniem nieruchomości pozwala na przyjęcie , że to był on posiadaczem lokalu a posiadanie to miało charakter samoistny. Przekazanie P. K. (1) kluczy do mieszkania przez rodziców Sąd uznał za przeniesienie posiadania (art. 348 k.c.). Z zeznań pozwanego W. K. (1) wynika, że lokal miał być przeznaczony dla syna P. , a on i żona po próbie przejęcia lokalu przez syndyka w listopadzie 2002 r. w tym mieszkaniu w ogóle nie bywali. Sąd zaznaczając ,że powodowie zeznali , iż widzieli pozwanych małżonków K. w okolicach spornego lokalu dwukrotnie przez okres 2003 – 2013 stwierdził, że gdyby zeznaniom tym dać nawet wiarę to i tak by nie stanowiły one wystarczającej podstawy do ustalenia, że również ci pozwani z lokalu powodów korzystali. Dwukrotna zaledwie wizyta w lokalu w ciągu 10 lat nie świadczy o władaniu lokalem, a powodowie nie wykazali by pozwani podejmowali jakiekolwiek inne działania manifestujące ich władztwo nad rzeczą. Nie zostało ustalone, by pozwani małżonkowie K. po przekazaniu kluczy P. K. (1) w jakikolwiek sposób dysponowali tym lokalem, mieszkali w nim, trzymali w nim swoje rzeczy, odbierali tam korespondencję, podejmowali działania zmierzające do wykończenia lokalu bądź ponosili jakiekolwiek opłaty związane z utrzymaniem lokalu. Jedynym śladem ujawnionym w czasie oględzin lokalu, który można wiązać z pozwanym W. K. (1) była umowa sprzedaży samochodu H. nr rej. (...) z dnia 6 stycznia 2003 r. Skoro jednak również pozwany P. K. (1) jeździł samochodem marki H. to nie można wykluczyć, że umowa ta dotyczyła tego właśnie samochodu. Pozwany W. K. (1) nie potrafił wyjaśnić tej kwestii w czasie przesłuchania.

W konsekwencji takiej oceny dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń faktycznych Sąd przyjął ,że powodowie dowodowo nie wykazali by pozwani W. i M. K. w okresie od kwietnia 2003 roku do marca 2013 roku wykonywali władztwo nad ich lokalem przy ul. (...) , a w konsekwencji by byli posiadaczami tego lokalu. Sąd przyjął , że pozwani małżonkowie K. mieli status posiadacza do chwili przekazania władztwa nad lokalem swojemu synowi P. K. (1), co jednak nastąpiło przed kwietniem 2003 r. Żadna ze stron nie wykazała by przekazanie kluczy do lokalu P. K. (1) stanowiło w istocie oddanie tego lokalu w posiadanie zależne. Z uwagi na domniemanie sformułowane w art. 339 k.c. i brak dowodów prowadzących do ustalenia, że posiadanie lokalu przez pozwanego P. K. (1) miało charakter zależny albo, że był on w istocie dzierżycielem lokalu Sąd uznał , że jedynym posiadaczem lokalu w okresie którego dotyczy zgłoszone roszczenie był pozwany P. K. (1), a jego posiadanie miało charakter samoistny.

Sąd jednocześnie uznał ,że pozwany P. K. (1) nie posiadał tytułu prawnego do zajmowanego lokalu. Twierdząc jedynie , że władanie lokalem uzyskał od swoich rodziców , którzy to przekazali mu klucze do mieszkania , nie wykazał swojego tytułu do posiadania mieszkania powodów. Tytułu tego nie mógł zresztą uzyskać od rodziców , którzy sami nie legitymowali się jakimkolwiek tytułem prawnym do tego lokalu. Umowa przyrzeczona nie została zawarta, a ich powództwo o zobowiązane do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na ich rzecz własności lokalu zostało prawomocnie oddalone. Pozwani nie wykazali też, by zawarli z Przedsiębiorstwem (...) spółką z o.o. w G. lub później z syndykiem upadłej spółki jakąkolwiek umowę, która dawałby im prawo do korzystania z lokalu przy ul. (...) w S.. Umowy takiej nie zawierali z pozwanymi również powodowie po nabyciu prawa własności do tej nieruchomości.W sytuacji gdy pozwani W. i M. K. nie mieli żadnego prawa o charakterze rzeczowym bądź obligacyjnym do lokalu to nie mogli prawa tego skutecznie przenieść na syna P. .

W konsekwencji takich ustaleń sąd pierwszej instancji przyjął ,że pozwany P. K. (1) posiadał lokal przy ul. (...) bez tytułu prawnego ,jego posiadanie miało charakter samoistny , a on sam był posiadaczem w złej wierze. Nie zawierał bowiem z kolejnymi właścicielami lokalu umowy dotyczącej korzystania z niego.

Sąd przypomniał ,że choć brak legalnej definicji pojęcia dobrej lub złej wiary to w doktrynie przyjmuje się, że w dobrej wierze jest ten, kto powołując się na określone prawo lub stosunek prawny, pozostaje w usprawiedliwionym, błędnym przekonaniu, że przysługuje mu określone prawo lub istnieje określony stosunek prawny. Z kolei w złej wierze będzie ten kto wie, albo wiedzieć powinien na podstawie towarzyszących okoliczności, że nie przysługuje mu określone prawo lub nie istnieje określony stosunek prawny. Dobrą wiarę wyłącza nie tylko pozytywna wiadomość o braku uprawnienia, ale i brak tej wiadomości spowodowany niedbalstwem . Pozwany P. K. (1) nie powoływał się na żaden tytuł prawny do władania lokalem, miał przeto świadomość tego, że żadne uprawnienie do korzystania z rzeczy jemu nie przysługuje. Do tego skoro w listopadzie 2002 r. był obecny podczas próby przejęcia spornego lokalu przez syndyka to oznacza ,że co najmniej od tej daty jego ewentualne błędne przekonanie o posiadaniu prawa do lokalu nie może być usprawiedliwione.

W konsekwencji , skoro pozwany P. K. (1) w okresie od 4 kwietnia 2003 r. do 31 marca 2013 r. korzystał z lokalu przy ul. (...) w S. bez tytułu prawnego , to wobec żądania powodów jest zobowiązany do uiszczenia na ich rzecz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie.

Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie jest należne właścicielowi za okres faktycznego korzystania z jego rzeczy przez posiadacza i ma charakter obiektywny, a właściwym kryterium ustalenia wynagrodzenia należnego za korzystanie z nieruchomości, powinna być kwota, jaką posiadacz w normalnym toku rzeczy musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie.

Jeżeli chodzi o korzystanie z lokalu mieszkalnego powodów , to za miarodajne Sąd uznał wolnorynkowe stawki czynszu za wynajem lokali odpowiadających standardem i położeniu lokalowi przy ul. (...) w S..

Ustalając wysokość wynagrodzenia należnego powodom za korzystanie z ich lokalu przez pozwanego , Sąd oparł się na opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości K. B.. Biegły ten po uprzednim przeprowadzeniu oględzin nieruchomości oszacował średnią wartość czynszu na kwotę 1.200 zł miesięcznie , z tym iż stawka ta nie obejmowała opłat związanych z utrzymaniem lokalu i nieruchomości wspólnej oraz nie uwzględniała okresów w którym lokal przeznaczony na wynajem stałby pusty. Biegły określił poziom pustostanów w okresie którego dotyczy żądanie pozwu na średnio 10%. W przypadku tak długiego okresu jaki jest objęty pozwem w przedmiotowej sprawie nie jest prawdopodobne by lokal był wynajmowany nieprzerwanie , bez żadnej przerwy. Akcentowana przez stronę pozwaną okoliczność, że stan techniczny lokalu uniemożliwiał jego wynajęcie, nie stanowiła w ocenie biegłego przeszkody do pozyskiwania dochodów z najmu lokalu. Biegły wyjaśnił bowiem , że przy niewielkich nakładach finansowych sięgających kilkunastu tysięcy złotych lokal ten można byłoby dostosować w krótkim czasie do celów mieszkalnych , a więc i wynajmu .Gdyby zatem powodowie byli w posiadaniu lokalu od chwili jego nabycia mogliby zlecić wykonanie prac wykończeniowych i bez przeszkód oferować lokal do wynajmu. Dodatkowo biegły wskazując na koszty jakie łączą się z wyszukiwaniem kolejnych najemców lokalu wyliczył je na poziomie 3%. Sąd pierwszej instancji opinię biegłego podzielił jako przekonującą, sporządzoną przez kompetentny podmiot dysponujący odpowiednią wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym. Biegły sporządzając opinię oparł się na zebranym w sprawie materiale dowodowym oraz na wynikach oględzin nieruchomości. Sama opinia była jasna i pełna, a wnioski w niej zawarte zostały logicznie uzasadnione, stanowiąc konsekwentne zwieńczenie przedstawionego w opinii procesu rozumowania. Zarzuty pozwanych w świetle złożonych przez biegłego wyjaśnień do opinii na rozprawie w dniu 7 listopada 2014 r. Sąd ostatecznie uznał za chybione.

W konsekwencji , w oparciu o opinię biegłego sądowego Sąd przyjął , że powodowie jako współwłaściciele lokalu przy ul. (...) w S. mogliby uzyskać za wynajem tegoż lokalu mieszkalnego czynsz w kwocie 1.200 zł miesięcznie ,który powinien być pomniejszony , po pierwsze - o koszty związane z pozyskiwaniem kolejnych najemców tj. 3% , a po drugie 10% z uwagi na okresy pustostanów. Przy uwzględnieniu korekty w łącznej wysokości 13% średni miesięczny czynsz najmu by wynosił 1.044 zł (1200 zł – 13% x 1200 zł). Jednocześnie tak określoną stawkę czynszu Sąd powiększył o opłaty należne Wspólnocie Mieszkaniowej przypadające na ten lokal, albowiem czynsz wyliczony przez biegłego opłat tych nie uwzględniał. Sąd miał na uwadze to ,że choć obowiązek zapłaty kosztów związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej spoczywa na właścicielach lokalu, to powszechna jest praktyka, że w umowach najmu strony uzgadniają, że koszty te będzie pokrywał najemca dokonując płatności bezpośrednio na rachunek wspólnoty bądź wynajmującego. Ostatecznie mając takie dane na uwadze Sąd ustalił, że przypadku lokalu przy ul. (...) koszty te kształtowały się w okresie objętym sporem następująco:

- od 1.04. do 31.12.2003 r. – 3.529,11 zł ,tj. średnio 392,12 zł miesięcznie ,

- od 1.01. do 31.12.2004 r. – 4.722,08 zł ,tj. średnio 393,50 zł miesięcznie ,

- od 1.01. do 30.04.2005 r. – 1813,12 zł ,tj. średnio 453,28 zł miesięcznie ,

- od 1.05.2005 r. do 30.04.2008 r. – 610,90 zł miesięcznie ,

- od 1.05.2008 r. do 30.04.2010 r. – 612,06 zł miesięcznie oraz

- od 1.05.2010 – 683,19 zł miesięcznie.

Należności uiszczane do Wspólnoty obejmowały również opłaty za media dostarczane do lokalu, przy czym w przypadku lokalu powodów należności te ustalane były szacunkowo z uwagi na brak dostępu do lokalu w celu odczytu stanów liczników. Taki sposób rozliczania opłat za media uzasadniony był tym, że przez długi okres czasu stan prawny lokali w budynku przy ul. (...) w S. nie był uregulowany (wyodrębniono tylko część lokali) i współwłaściciele nieruchomości rozliczali się z dostawcami mediów za pośrednictwem wspólnoty mieszkaniowej, która miała zawarte umowy z dostawcami mediów i dzieliła koszty z tym związane na poszczególnych współwłaścicieli nieruchomości. Wysokość opłat przypadających na lokal powodów potwierdzają dokumenty w postaci wymiarów i struktury poszczególnych opłat utrzymania eksploatacji nieruchomości wspólnej oraz pismo zarządcy Wspólnoty z dnia 4 maja 2005 r.

Ustalając wysokość wynagrodzenia należnego powodom za korzystanie przez pozwanego P. K. (1) z ich lokalu Sąd wziął pod uwagę wysokość czynszu ustalonego na podstawie opinii biegłego K. B. , po 13% korekcie, wynoszącego ostatecznie 1.044 zł, oraz wysokość opłat związanych z lokalem powodów w poszczególnych okresach oraz kwoty wynagrodzenia żądane przez powodów za okres objęty pozwem .

W okresie od 4 kwietnia 2003 r. do 28 lutego 2004 r. powodowie domagali się bowiem wynagrodzenia na bezumowne korzystanie z ich rzeczy w kwocie niższej aniżeli wyliczona przez biegłego stawka czynszu (tj. 1000 zł), a zatem zgodnie z regułą wyrażoną w art. 321 k.p.c. sąd pierwszej instancji przyjął ,że nie może wykraczać ponad zgłoszone żądanie i jego podstawę faktyczną. Mając na uwadze powyższe elementy należnego powodom wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z ich lokalu przy ul. (...) Sąd określił je następująco :

* w okresie 4.04.2003 r. do 31.12.2003 r. - 8899,91 zł: 8 miesięcy x 1000 zł (od maja do grudnia) + 899,91 zł (należność za 27 dni kwietnia po 33,33 zł dziennie); należność żądana przez powodów w tym okresie była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu, dlatego też punktem wyjścia do wyliczeń była żądana przez powodów kwota 1000 zł;

* w okresie od 1.01.2004r. do 31.12.2004 r.- 16375 zł: 2 miesiące x 1000 zł (od stycznia do lutego) + 10 miesięcy x 1437,50 zł (od marca do grudnia); należność żądana przez powodów w za styczeń i luty 2004 r. była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu, dlatego też punktem wyjścia do wyliczeń za te dwa miesiące była żądana przez powodów kwota 1000 zł, za pozostałe miesiące należność miesięczna wynosiła 1437,50 zł i stanowiła sumę czynszu w kwocie 1044 zł oraz średniej opłaty związanej z utrzymaniem lokalu w tym okresie 393,50 zł;

* w okresie 1.01.2005 r. do 31.12.2005r. - 17989,12 zł: 4 miesiące x 1497,28 zł (od stycznia do kwietnia) + 8 miesięcy x 1500 zł (od maja do grudnia); za 4 pierwsze miesiące należność miesięczna wynosiła 1497,28 zł i stanowiła sumę czynszu w kwocie 1044 zł oraz średniej opłaty związanej z utrzymaniem lokalu w tym okresie 453,28 zł, natomiast należność żądana przez powodów za pozostałe miesiące była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu za ten okres (1044 zł + 610,90 zł), punktem wyjścia do wyliczeń za te miesiące była żądana przez powodów kwota 1500 zł.;

* w okresie 1.01.2006 r. do 31.12.2006r. - 18.000 zł: 12 miesięcy x 1500 zł; należność żądana przez powodów za ten okres była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu za ten okres (1044 zł + 610,90 zł), punktem wyjścia do wyliczeń za te miesiące była żądana przez powodów kwota 1500 zł. ;

* w okresie 1.01.2007 r. do 31.12.2007r.- 18.000 zł: 12 miesięcy x 1500 zł; należność żądana przez powodów za ten okres była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu za ten okres (1044 zł + 610,90 zł), punktem wyjścia do wyliczeń za te miesiące była żądana przez powodów kwota 1500 zł. ;

* w okresie 1.01.2008 r. do 31.12.2008r. - 18.000 zł: 12 miesięcy x 1500 zł; należność żądana przez powodów za ten okres była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu za ten okres (od stycznia: 1044 zł + 610,90 zł i od maja 1044 zł + 612,06 zł), dlatego też punktem wyjścia do wyliczeń za te miesiące była żądana przez powodów kwota 1500 zł. ;

* w okresie 1.01.2009 r. do 31.12.2009 r. - 18.000 zł: 12 miesięcy x 1500 zł; należność żądana przez powodów za ten okres była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu za ten okres (1044 zł + 612,06 zł), punktem wyjścia do wyliczeń za te miesiące była żądana przez powodów kwota 1500 zł. ;

* w okresie 1.01.2010 r. do 31.12.2010 r. - 18.000 zł: 12 miesięcy x 1500 zł; należność żądana przez powodów za ten okres była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu za ten okres (od stycznia: 1044 zł + 612,06 zł i od maja 1044 zł + 683,19 zł), dlatego też punktem wyjścia do wyliczeń za te miesiące była żądana przez powodów kwota 1500 zł.;

* w okresie 1.01.2011 r. do 31.12.2011 r. - 18.000 zł: 12 miesięcy x 1500 zł; należność żądana przez powodów za ten okres była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu za ten okres (od stycznia: 1044 zł + 683,19 zł), punktem wyjścia do wyliczeń za te miesiące była żądana kwota 1500 zł. ;

* w okresie 1.01.2012 r. do 31.12.2012 r.- 18.000 zł: 12 miesięcy x 1500 zł; należność żądana przez powodów za ten okres była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu za ten okres (od stycznia: 1044 zł + 683,19 zł), dlatego też punktem wyjścia do wyliczeń za te miesiące była żądana przez powodów kwota 1500 zł.;

* w okresie 1.01.2013 r. do 31.03.2013 r. - 4.000 zł: 3 miesiące x 1500 zł; należność żądana przez powodów za ten okres również była niższa aniżeli suma stawki czynszu wyliczonej przez biegłego i opłat związanych z korzystaniem z lokalu za ten okres (od stycznia: 1044 zł + 683,19 zł), punktem wyjścia do wyliczeń za te miesiące była żądana kwota 1500 zł.

Suma tak wyliczonych kwot jako wynagrodzenia należnego za poszczególne okresy korzystania z mieszkania powodów dała łącznie kwotę 173.764,03 zł., którą należało pomniejszyć o wpłaty dokonane przez pozwanego P. K. (1) na rachunek zarządcy nieruchomości. Suma tych wpłat to 4.8846,85 zł ,określona przez powodów na kwotę nieco wyższą bo 4849,85 zł . O tę ostatnią kwotę ,zgodnie z wolą powodów , należało pomniejszyć należne im wynagrodzenie. Z arytmetycznego wyliczenia wynika, że wynagrodzenie należne ostatecznie powodom za korzystanie z ich lokalu przez pozwanego P. K. (1) w okresie od 4 kwietnia 2003 r. do 31 marca .2013 r. wynosi 168.914,18 zł (173.764,03 zł - 4849,85 zł).

Ponieważ powodowie są współwłaścicielami lokalu w udziałach po 1/2 a wcześniej (przed wyodrębnieniem lokalu) przysługiwały im udziały po 341/10.000 we współwłasności nieruchomości z którymi łączyło się faktyczne korzystanie z lokalu nr (...) ) kwota 168.914,18 zł powinna być pomiędzy nimi podzielona po połowie. W konsekwencji kwota zasądzona na rzecz każdego z powodów od pozwanego P. K. (1) to 84.457,09 zł (pkt I i II wyroku).

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. Zaznaczył ,przy tym że wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie, jeżeli dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego. Roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy nie jest roszczeniem o świadczenia okresowe i obejmuje cały czas, przez który posiadacz korzystał z rzeczy, powstaje od momentu objęcia rzeczy w posiadanie przez posiadacza, a po powstaniu uzyskuje samodzielny byt prawny. Obowiązek zapłaty odsetek przez dłużnika powstaje dopiero po tym, jak wierzyciel korzystając z przysługujących mu uprawnień wezwie dłużnika do zapłaty należności odsetkowej. Mając powyższe na względzie Sąd zasądził odsetki od kwot wskazanych w pkt I i II wyroku od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu P. K. (1) odpisu pozwu i pisma z dnia 23 maja 2013 r., co miało miejsce w dniu 20 sierpnia 2013 r. W ocenie Sądu powodowie nie wykazali skutecznie by wcześniej wzywali pozwanego do zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich lokalu. Powodowie nie wykazali faktu doręczenia pozwanym pism przedsądowych z 14 maja 2003 r. i z 14 lutego 2004 r. albowiem strona powodowa nie przedstawiła dowodu ich doręczenia pozwanemu.

W pkt III wyroku Sąd oddalił powództwo o zapłatę kwot przewyższających sumy zasądzone od P. K. (1) w pkt I i II i odsetek za okres poprzedzający dzień 21 sierpnia 2013 r. oraz w całości roszczenie o zapłatę skierowane przeciwko pozwanym W. i M. K. uznając że w okresie objętym pozwem nie mieli oni statusu posiadacza lokalu.

W pkt IV Sąd umorzył postępowanie w zakresie żądania powodów wydania im lokalu mieszkalnego, szerzej powyższe postanowienie uzasadniając.

W pkt V-VIII Sąd orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i 100 k.p.c. Powodowie wygrali spór w zakresie roszczenia pieniężnego z pozwanym P. K. (1) w przeważającej części dlatego też Sąd nałożył na tego pozwanego obowiązek zwrotu powodom poniesionych przez nich kosztów w całości.

Jeśli chodzi o roszczenie windykacyjne również w tym zakresie Sąd uznał powodów za stronę wygrywającą proces pomimo cofnięcia pozwu w tej części, albowiem w chwili wniesienia pozwu pozwany P. K. (1) zajmował lokal powodów a powodowie uzyskali do niego dostęp dopiero od 27 marca 2014 r. Pozwany P. K. (1) twierdził, że nie jest posiadaczem tego lokalu jednak postępowanie dowodowe doprowadziło do odmiennych ustaleń. Pozwany nie wykazał by wyzbył się posiadania lokalu powodów wcześniej aniżeli przed datą oględzin dlatego Sąd uznał, że pozwany już po wniesieniu pozwu zaspokoił roszczenie windykacyjne powodów wymagalne w chwili wytoczenia powództwa .

Koszty poniesione przez powódkę A. N. wynosiły 8.852,75 zł, a składały się na nie : połowa opłaty od pozwu -4.354 zł, połowa wykorzystanej zaliczki na wydatki związane z opinią biegłego- 761,75 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w sprawie o zapłatę 3.600 zł i o wydanie lokalu 120 zł. Koszty powoda J. S. wynosiły 5.115,74 zł, tj. połowa opłaty od pozwu - 4.354 zł i połowa wykorzystanej zaliczki na wydatki związane z opinią biegłego -761,74 zł (pkt V i VI wyroku).

Powodowie przegrali natomiast w całości proces w zakresie roszczeń skierowanych przeciwko pozwanym M. i W. K. (1) . Stosownie do treści art. 98 k.p.c. powinni wiec zwrócić tym pozwanym w całości poniesione przez nich koszty procesu. Suma kosztów tych pozwanych wynosi 3.754 zł, na co składały się: opłaty skarbowe od pełnomocnictwa - 34 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w sprawie o zapłatę 3.600 zł i o wydanie lokalu 120 zł. Mając na względzie dyspozycję art. 105 § 1 k.p.c. koszty te obciążają powodów w częściach równych tj. po 1.877 zł (pkt VII i VIII wyroku).

Apelacje od wyroku Sądu Okręgowego wnieśli powodowie oraz pozwany P. K. (1), z tym iż oczywiście różny był zakres zaskarżenia orzeczenia sądu pierwszej instancji .

Powodowie zaskarżyli wyrok Sądu Okręgowego w części oddalającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach procesu .

Ich apelacje składały się z dwóch identycznych w treści pism procesowych tj. z pism powódki i powoda z 12 lutego 2015 r. oraz z pism powódki i powoda z dnia 6 marca 2015 r., stanowiącego uzupełnienie apelacji obu stron.

Powodowie sądowi pierwszej instancji zarzucili przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów.

Uzasadniając powyższy zarzut apelacyjny powodowie podnieśli ,że wbrew ustaleniom Sądu Okręgowego pozwani W. i M. K. byli posiadaczami ich lokalu w okresie objętym pozwem. Taki wniosek jest uzasadniony zdaniem skarżących tym ,że wskazani pozwani po przejęciu spornego lokalu w wyniku włamania się do niego w 2002 r. pozostali już w nim. To ,że tak było wynikać ma z przebiegu czynności przejęcia lokalu przez syndyka upadłej spółki przy pomocy komornika sądowego w 2002 r. oraz z uzasadnienia pozwu W. i M. K. w sprawie o przywrócenie im naruszonego posiadania przedmiotowego lokalu i z treści zapadłych w jego wyniku orzeczeń sądowych. Wynika z nich ,że wskazani pozwani posiadali lokal powodów jeszcze w 2004 r. i mieli zamiar kontynuowania tego posiadani. Zdaniem skarżących potwierdzeniem posiadania ich lokalu również przez W. i M. K. były rzeczy znajdujące się w mieszkaniu w dacie dokonania jego oględzin przez Sąd oraz to w jakiej formie lokal został udostępniony Sadowi.

Powodowie zarzucili nadto Sądowi Okręgowemu ,że ten pominął w ustaleniu stanu faktycznego dowód z ich przesłuchania , a są oni osobami wiarygodnymi.

W konsekwencji tak skonstruowanych zarzutów powodowie wnosili o zmianę wyroku i zasądzenie od pozwanych kwot żądanych w pozwie wraz z odsetkami od dat wskazanych w pozwie , a także zasądzenia kosztów postępowania za obie instancje.

Powodowie nadto wnosili o dopuszczenie dowodu z pokwitowania nadania listu poleconego wzywającego do zapłaty za bezumowne korzystanie z ich mieszkania.

Wyjaśnili ,że dowód ten zaginął i został odnaleziony przez powoda w wyniku porządkowania archiwum z końcem 2014 r. ,tj. już po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy. Powodowie deklarowali przedłożenie na rozprawę apelacyjną oryginał dowodu nadania.

Pozwany P. K. (1) wyrok Sądu Okręgowego zaskarżył w zakresie rozstrzygnięć zawartych w punktach I, II, V i VI .

Sądowi Okręgowemu zarzucił :

1. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj.: a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności:

-zeznań powodów - poprzez przyjęcie, że zeznania te w zakresie, w jakim wskazują na fakt korzystania przez pozwanego P. K. (1) ze spornego lokalu w okresie po styczniu 2004 r. są wiarygodne, zbieżne i spójne z innymi dowodami, podczas gdy z żadnego innego przeprowadzonego w sprawie dowodu (w szczególności zaś z zeznań świadków J. B., A. P., L. S. (1), dowodu z oględzin spornego lokalu i znalezionych podczas nich przedmiotów) nie wynika, aby pozwany P. K. (1) korzystał ze spornego lokalu po styczniu 2004 r.,

-pisma zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej z dnia 4 maja 2005 r. (k. 22) - poprzez przyjęcie, że fakt dokonania przez pozwanego P. K. (1) w latach 2003 - 2004 dwóch wpłat na rachunek zarządcy nieruchomości na pokrycie kosztów (odpowiednio w dniach 12 maja 2003 r. i 24 stycznia 2004 r.) wskazuje na władanie spornym lokalem przez tego pozwanego przez wiele lat, w szczególności zaś w okresie przypadającym po styczniu 2004 r.,

-oględzin spornego lokalu, dokonanych przez Sąd w dniu 27 marca 2014 r. - poprzez przyjęcie, że znalezione podczas tych oględzin przedmioty i dokumenty (zwłaszcza rachunek ze szpitala w Austrii z dnia 27 marca 2003 r. wystawiony na nazwisko pozwanego P. K. (1)) pozwalają uznać, że władanie przedmiotowym lokalem przez tego pozwanego trwało wiele lat, a pozwany wyzbył się władztwa nad tym lokalem dopiero w dniu oględzin,

-zeznań pozwanego W. K. (1) - poprzez uznanie ich za niewiarygodne w tej części, w jakiej wskazywał on, że pozwany P. K. (1) nie korzystał ze spornego lokalu (w szczególności po styczniu 2004 r.), podczas gdy zeznania pozwanego W. K. (1) (wbrew konstatacji Sądu) korespondują w tym zakresie z innymi zgromadzonymi w sprawie dowodami (zeznania świadków J. B., A. P., L. S. (1), oględziny spornego lokalu i znalezione podczas nich przedmioty, pismo zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej z dnia 4 maja 2004 r.), -opinii biegłego sądowego K. B. - poprzez uznanie tej opinii za pełną i przekonywującą, podczas gdy treść tej opinii nie odpowiadała zakreślonej przez Sąd tezie dowodowej,

b) art. 217 § 3 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku pozwanego P. K. (1) o przeprowadzenie dowodu z nowej opinii biegłego sądowego z zakresu wyceny nieruchomości celem określenia wartości stawek czynszu wolnorynkowego za wynajem lokalu mieszkalnego odpowiadającego standardem spornemu lokalowi,

w sytuacji gdy sporządzona opinia nie odpowiadała zakreślonej przez Sąd tezie dowodowej,

c) art. 321 k.p.c. poprzez orzeczenie ponad żądanie pozwu w zakresie, w jakim do ustalonej przez biegłego stawki czynszu, jaki mogliby uzyskać powodowie za wynajem spornego lokalu, doliczył Sąd opłaty należne Wspólnocie Mieszkaniowej za okres objęty pozwem, podczas gdy żądanie powodów dotyczyło wyłącznie wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości i nie obejmowało żadnych innych należności, zaś właściwym kryterium ustalania takiego wynagrodzenia powinna być kwota, jaką posiadacz rzeczy musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie,

2. błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na uznaniu, że sporny lokal był w posiadaniu pozwanego P. K. (1) w okresie od 4 kwietnia 2003 r. do 31 marca 2013 r. (okres objęty pozwem), posiadanie to miało charakter samoistny, a powodom należy się z tego tytułu wynagrodzenie w kwocie 168.914,18 zł.

W konsekwencji tak sformułowanych ,szerzej uzasadnionych, zarzutów apelujący pozwany P. K. (1) wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości również w stosunku do niego a nadto zasądzenie od powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa) za obie instancje.

Powodowie w odpowiedzi na apelację pozwanego P. K. (1) wnieśli o jej oddalenie domagając się jednocześnie zasądzenie od niego kosztów postepowania apelacyjnego.

Pozwani M. i W. K. (1) w odpowiedzi na apelacje powodów wnosili o jej oddalenie wnosząc jednocześnie o zasadzenie od powodów na ich rzecz kosztów postepowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył , co następuje :

apelacje zarówno powodów jak i pozwanego P. K. (1) okazały się nieuzasadnione i jako takie podlegały oddaleniu .

Sąd apelacyjny rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (zob.uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, której nadano moc zasady prawnej). Sąd drugiej instancji jednak może - a jeżeli je dostrzeże, to powinien - naprawić wszystkie stwierdzone w postępowaniu apelacyjnym naruszenia prawa materialnego przez sąd pierwszej instancji, nawet jeśli nie zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia. Z całą pewnością natomiast jego obowiązkiem jest rozważenie wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów .

Sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym ( art. 382 k.p.c.). Sąd ten może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później (art. 381 k.p.c.).

W przedmiotowej sprawie wprost wniosek o dopuszczenie dowodu z dokumentu złożyli w apelacji powodowie. Pozwany oponował przeciwko dopuszczeniu tego dowodu jako spóźnionego. Powodowie , wbrew deklaracjom z apelacji , nie przedłożyli w toku rozprawy apelacyjnej oryginału dokumentu na który się powoływali. Mając na uwadze podane przez powodów uzasadnienie przyczyny spóźnienia w zgłoszeniu przedmiotowego dowodu Sąd Apelacyjny uznał ,że nie jest ona przekonująca (zważywszy dodatkowo na odmienne , a podawane w toku przesłuchania powoda w charakterze strony , losy dowodów nadania pism do pozwanych) i niewystarczająca dla uwzględnienia spóźnionego dowodu. W konsekwencji, z uwzględnieniem treści art. 381 k.p.c., został on pominięty. Oznacza to ostatecznie ,że Sąd odwoławczy opierał się wyłącznie na materiale dowodowym zebranym przez Sądem Okręgowym .

W sytuacji gdy drugiej instancji nie uzupełnia postępowania dowodowego ani, po rozważeniu zarzutów apelacyjnych, nie znajduje podstaw do zakwestionowania oceny dowodów i ustaleń faktycznych orzeczenia pierwszoinstancyjnego , może te ustalenia przyjąć za podstawę faktyczną swojego orzeczenia. W takiej sytuacji jest wystarczające, by stanowisko to znalazło wyraźne odzwierciedlenie w uzasadnieniu sądu odwoławczego ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009 r. IV CSK 110/09, LEX nr 518138).

Uwzględniając powyższe - w realiach rozpoznawanych sprawy - Sąd Apelacyjny stwierdza, że ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji poczynione w sprawie akceptuje , przyjmuje za własne i uznaje ostatecznie również za podstawą swojego orzeczenia. Ustalenia sądu pierwszej instancji są bardzo dokładne , chronologicznie przedstawiają poszczególne istotne w sprawie fakty . Stąd nie ma potrzeby ich powtarzania . Sąd drugiej instancji podziela też kwalifikację prawną ustalonego w sprawie stanu faktycznego będącego podstawą rozstrzygnięcia.

Przechodząc do apelacji powodów i pozwanego P. K. (1) Sąd wstępnie stwierdzić należy, że sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe w sprawie w zakresie zaoferowanym przez strony ,tj. dowodów z dokumentów oraz dowodów osobowych, w tym z biegłego sądowego i na podstawie właściwie ocenionych dowodów , z uwzględnieniem rygorów z art. 233§1 k.p.c. , poczynił trafne ustalenia faktyczne .Ustalona podstawa faktyczna jest przy tym pełna , zawiera fakty istotne w płaszczyźnie wydanego w sprawie rozstrzygnięcia.

Powodowie w apelacji sformułowali zarzut naruszenia prawa procesowego przez niepełną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego . Natomiast pozwany zarzucił naruszenie prawa procesowego tj.: art. 233§1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę wyszczególnionych dowodów, naruszenie art. 217 § k.p.c. wskutek nieuwzględnienia wniosku o dowód z innego biegłego, art. 217 k.p.c. przez orzeczenia ponad żądanie powodów, a nadto zarzucił poczynienie błędnych ustaleń faktycznych wskutek przyjęcia ,że był posiadaczem samoistnym lokalu powodów od kwietnia 2003 r. do marca 2013 r. za co powodom przysługuje wynagrodzenie w kwocie zasądzonej przez Sąd Okręgowy.

Sąd Apelacyjny w pierwszej kolejności odniósł się do zarzutów apelacyjnych powodów:

niekwestionowane w sprawie jest to ,że W. i M. K. klucze do spornego lokalu otrzymali już w marcu 2001 r. i to od uprawnionego podmiotu. 31 stycznia 2002 r. ogłoszono upadłość podmiotu od którego małż. K. mieli nabyć ostatecznie lokal mieszkalny, do czego jak wiadomo nie doszło. Już październiku 2001 r. M. i W. K. (1) wytoczyli , dla zrealizowania swoich uprawnień z umowy przedwstępnej z 30 marca 2001 r. , pozew o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli. Sprawa zakończyła się wyrokiem sądu drugiej instancji ,który zapadł dopiero z dnia 24 marca 2005 r. Jeszcze w grudniu 2002 r.K. złożyli pozew przeciwko syndykowi upadłej spółki o przywrócenie naruszonego posiadania, ta sprawa zakończyła się również wyrokiem sądu drugiej instancji ,zapadł on z dnia 6 kwietnia 2004 r. Niesporne dalej jest i to ,że z kolei A. N. i J. S. już w sierpniu 2002 roku , po wygranym przetargu na sprzedaż , weszli w posiadanie przedmiotowego lokalu, klucze do niego otrzymali od syndyka ,czyli podmiotu uprawnionego . Lokal w tym czasie był niezamieszkały. Powodowie posiadaczami tego mieszkania byli krótko ,bowiem już w październiku 2002 r. do mieszkania miało miejsce włamanie . Prawdopodobnie dokonał tego P. K. (1), który wyłamał zamki . Od 11 października 2002 r. P. K. (1) jest zameldowany w tym lokalu na pobyt stały ( k. 130). Niesporne dalej jest i to ,że w listopadzie 2002 r. syndyk chciał , przy pomocy komornika sądowego , odzyskać dla siebie przedmiotowy lokal , do czego ostatecznie nie doszło . Dokonano jednak wymiany zamków . W tym czasie w lokalu były wykonywane roboty budowlane .Jako pierwszy do mieszkania w dacie czynności komorniczych został wezwany przez osoby tam się znajdujące i pracujące P. K. (1). Pomimo sprzedaży powodom stosownego udziału w nieruchomości , z którym wiązało się prawo korzystania z lokalu mieszkalnego przy (...) w S. , kupującym samego lokalu nie wydano. Pozwani M. i W. K. (1) byli posiadaczami lokalu do czasu zmiany zamka w drzwiach wejściowych przez syndyka. Niewątpliwie wejścia do lokalu już po wymianie zamka dokonał tylko i wyłącznie P. K. (1). To on bowiem w istocie włamał się do mieszkania ,które od tego czasu posiadał. To on po próbie przejęcia mieszkania przez syndyka ponownie wymienił zamki , a następnie mieszkanie nieprzerwanie już posiadał. Z opisu przebiegu czynności realizowanych dla syndyka przez komornika sądowego nie wynika ,że posiadaczami lokalu oprócz P. K. (1) byli jego rodzice. Niekwestionowane w sprawie było ,że to P. K. (1) gromadził w lokalu materiały budowalne oraz swoje rzeczy dla urządzenia mieszkania. To on robił w lokalu prace wykończeniowe ( czy też osoby trzecie z jego polecenia). To on też w tym mieszkaniu był zameldowany na pobyt stały i to w sposób nieprzerwany. Brak podstaw dla twierdzeń powodów ,że do spornego lokalu włamali się wszyscy pozwani w 2002 r. i że w lokalu tym , pod odmowie jego wydania syndykowi , oprócz P. K. (1) pozostali jego rodzice. Z samego pozwu w sprawie o przywrócenie posiadania wynika ,że to P. K. (1) był posiadaczem przedmiotowego lokalu ,po zmianie zamków przez syndyka to on z kolei założył własne zamki ( korzystając z pomocy ślusarza). Sąd pierwszej instancji dokładnie omówił jakie rzeczy znalazł w mieszkaniu powodów w trakcie oględzin , następnie bardzo dokładnie rozważał czego to dowodzi. Po kolei analizował rzeczy i dokumenty mogące dowodzić tego ,że pozwani byli posiadaczami mieszkania. Ostatecznie przyjął ,że rzeczy i dokumenty ,które były w mieszkaniu dowodzą posiadania mieszkania przez P. K. (1) , szeroko przy tym takie swoje stanowisko uzasadnił. Apelujący powodowie tego obszernego ,logicznego i wiarygodnego życiowo wywodu skutecznie nie zakwestionowali .Dokumenty tyczące osoby W. K. (1) były pojedyncze , Sąd Okręgowy się do nich odniósł, w lokalu natomiast nie było żadnych rzeczy ,które by mogły dotyczyć pozwanej M. K.. Okoliczności w jakich doszło do udostępnienia lokalu na oględziny w żadnym razie nie dowodzą tego ,że lokal ten był wcześniej również w posiadaniu W. i M. małż. K.. Sąd pierwszej instancji podał w jakiej części dał wiarę zeznaniom powodów ,a w jakiej i dlaczego tego przymiotu im odmówił bądź tez uznał ,że informacje podawane przez nich w toku ich przesłuchania nie dowodzą określonych podawanych przez nich faktów. Sąd szerzej w tym zakresie odniósł się do twierdzeń powodów o przedsądowym wzywaniu pozwanych do wydania lokalu i zapłaty wynagrodzenia za bezumowne zajmowanie lokalu oraz co do obserwacji dotyczących obecności pozwanych M. i W. K. (1) w spornym lokalu, czy w jego pobliżu . Nie uznał przy tym ,że powodowie są osobami niewiarygodnymi lecz ocenił , że z tego co byli w stanie powodowie sami zaobserwować , a następnie przekazać sądowi w trakcie przesłuchania w charakterze stron nie wynika by pozwani M. K. i W. K. (1) byli w okresie objętym pozwem posiadaczami ich mieszkania. Powodowie zresztą szerzej nie rozwinęli zarzutu niewłaściwej oceny ich zeznań w tym zakresie . O posiadaniu lokalu przez P. K. (1) świadczyły dokonywane przez niego płatności na rzecz zarządu wspólnoty oraz zauważanie tylko tego pozwanego w lokalu czy jego okolicach .A contrario- takich ustaleń brak jeżeli chodzi o M. K. i W. K. (1). Z samego fakty ,że będąc stronami umowy przedwstępnej sprzedaży starali się do końca wykorzystać wszystkie prawne możliwości doprowadzenia do sfinalizowania tej umowy nie można wyciągać automatycznie wniosku ,że byli oni posiadaczami ,razem z P. K. (1), mieszkania powodów .

W konsekwencji Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku ,że sąd pierwszej instancji, wbrew zarzutom apelacyjnym powodów , nie dopuścił się przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów ( art. 233 k.p.c.). Ocena dowodów , o czym będzie mowa jeszcze dalej , została bowiem dokonana w sposób pełny , z poszanowaniem zasad logiki i doświadczenia życiowego i jako taka zasługuje na podzielenie.

Już tylko dla wyczerpania argumentacji Sąd zaznacza ,że w pełni podziela ustalenia faktyczne poczynione w sprawie przez Sąd Okręgowy w zakresie daty doręczenia pozwanym przedprocesowych pism wzywających do wydania lokalu i zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z niego. Ocenę prawną takich ustaleń, w szczególności co do wymagalności roszczeń pieniężnych powodów , należy również zaakceptować jako poprawną. Trzeba bowiem pamiętać o tym, że wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z rzeczy nie dzieli się, co zresztą zaznaczył już sąd pierwszej instancji , na świadczenia okresowe, gdyż okresowej płatności nie przewiduje ustawa, jest ono należnością jednorazową za cały okres korzystania z rzeczy przez posiadacza bez tytułu prawnego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2004 r. IV CK 613/03 LEX nr 359461).

Ustalenia poczynione wyżej skutkowały w konsekwencji oddaleniem apelacji powodów jako pozbawionej uzasadnienia , w oparciu o art. 385 k.p.c. Oddalenie apelacji powodów uzasadniało z kolei , z uwzględnieniem art. 108 §1 k.p.c. oraz art. 98 §1 i § 3 k.p.c. oraz przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 28 września 2002 r .w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.) - § 6 i § 13 ust. 1 pkt 2 zasądzenie od powodów na rzecz pozwanych M. i W. K. (1) kosztów postepowania apelacyjnego ( na koszty pozwany małż. K. składało się wynagrodzenie ich profesjonalnego pełnomocnika procesowego).

Przechodząc do apelacji pozwanego P. K. (1) Sąd Apelacyjny przypomina ,że w pierwszej kolejności zarzucił on sadowi pierwszej instancji naruszenie art.233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, te dowody wyszczególniając . Przed przejściem do oceny zasadności tak skonstruowanego zarzutu Sąd już tylko sygnalizacyjnie , krótko , przypomina ,że sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Reguła ta, współokreślająca granice swobodnej oceny dowodów nie będzie jedynie wówczas zachowana, jeżeli wnioski wyprowadzone przez sąd przy ocenie dowodów nie układają się w logiczną całość zgodną z doświadczeniem życiowym, lecz pozostają ze sobą w sprzeczności, a także gdy nie istnieje logiczne powiązanie wniosków z zebranym w sprawie materiałem dowodowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 r.,IV CSK 290/09, LEX nr 560607) . Należy przy tym pamiętać ,że nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie stwarzają podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, Lex nr 172176).

Oceniając dowody mające potwierdzić lub wykluczyć posiadanie przez pozwanego P. K. (1) lokalu powodów nie można pominąć jednak treści złożonej przez samego pozwanego odpowiedzi na pozew powodów . P. K. (1) , reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego , w piśmie tym nie zaprzeczył nawet jednym zdaniem temu , że z lokalu powodów korzysta. Dodatkowo z oświadczenia powoda złożonego na rozprawie w dniu 13 grudnia 2013 r. wynika ,że strona przeciwna ( ogólnie określona) proponowała zakończenie procesu w formie ugody , z tego wynika logiczny wniosek ,iż samo posiadanie lokalu przyznawała. Wobec ustalenia ,że lokalu tego nie posiadali pozwani W. i M. małż. K. logiczny jest wniosek ,że przyznawanym w ten sposób posiadaczem lokalu był właśnie P. K. (1) . Obecni na rozprawie w dniu 13 grudnia 2013 r. pełnomocnicy procesowi wszystkich pozwanych nawet w tej dacie nie twierdzili by ich mandanci , w tym co szczególności P. K. (1) , lokalu powodów nie posiadali. Sam powód J. S. na tym posiedzeniu mówił o posiadaniu spornego lokalu przez pozwanego P. K. (1).

Sąd pierwszej instancji przeprowadził w sprawie dowód z przesłuchania stron . Dowód taki co do zasady przeprowadza się wtedy , gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Oznacza to jednocześnie, że sąd nie przesłuchuje stron co do wszystkich faktów będących przedmiotem postępowania dowodowego, lecz tylko co do faktów spornych, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i to jedynie wówczas, gdy albo przeprowadzone dowody nie pozwoliły wyjaśnić istoty sprawy albo gdy nie ma dowodów, które pozwoliłyby wyjaśnić tę istotę. W myśl art. 299 k.p.c. przesłuchanie stron może nastąpić dopiero wówczas, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w razie ich braku fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy pozostały niewyjaśnione, przy czym takie fakty powinny być wskazane w tezie dowodowej (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 października 1972 r., sygn. akt I PR 57/72, OSP 1973 r., Nr 5, poz. 96).

P. K. (1) pomimo stosownego wezwania nie stawił się do Sądu na rozprawę wyznaczoną na przesłuchanie .Była to oczywiście jego suwerenna decyzja , skutkowała ona jednak tym , że przeprowadzenie dowodu z jego przesłuchania było niemożliwe. Pozwany W. K. (1) zeznał ,że ani on ,ani żona z lokalu powodów nie korzystają w żadnym zakresie , od 10 lat nie posiadają do niego w ogóle kluczy .Jednocześnie nie był w stanie wyjaśnić Sądowi czy syn P. w lokalu tym mieszka , przebywa , czy je posiada ,ma tam swoje rzeczy ,czy ma do mieszkania klucze , a jeżeli ich nie posiada to kiedy i komu je zwrócił. Niesporne jest przy tym ,że P. K. (1) klucze do mieszkania powodów posiadał .Tego faktu on sam nie zakwestionował w odpowiedzi na pozew (podobnie jak i w apelacji ). To ,że klucz do mieszkania w listopadzie 2002 r. pozwany P. K. (1) posiadał jest ostatecznie niesporne , nie był to jednak klucz przekazany mu przez rodziców. Ze sprawy o przywrócenie posiadania IC446/03 ( z dokumentów której dopuścił sąd pierwszej instancji dowód ) wynika jednoznacznie , że 6 września 2002 r. do spornego lokalu weszli przedstawiciele syndyka (k.77). P. K. (1) przesłuchiwany w tamtej sprawie charakterze świadka na rozprawie w dniu 3 grudnia 2003 r. dokładnie opisał kto i kiedy zmieniał zamki w drzwiach mieszkania powodów (k. 89-v - 90). Przyznał, że on sam 2-krotnie zmieniał zamki w drzwiach do tego mieszkania ,pierwszy raz w dniu 10 października 2002 r ,czyli już po dacie gdy powodowie otrzymali klucze do mieszkania ( dla przypomnienia - to miało miejsce w sierpniu 2002 r.). Dalej opisał przebieg czynności komornika z dniu 12 listopada 2002 r. i jednoznacznie oświadczył ,że w lokalu powodów mieszka , pomijając to ostanie zdarzenie z udziałem syndyka i komornika ,bez jakichkolwiek zakłóceń. Jako jego adres dla przesłuchań wskazywano w przywołanej sprawie dla świadka -ul. (...) (M. i W. K. (1) podawali w pozwie ,że zamieszkują przy ul. (...)). Niestawiennictwo pozwanego na przesłuchanie wyznaczone w przedmiotowej sprawie skutkowało tym ,że sam pozbawił się w ten sposób możliwości by odgrywać rolę źródła dowodu w sferze dowodowej. Do tego pozwany P. K. (1) w toku tego procesu w żaden sposób nie wykazał by w ogóle , a jeżeli tak to kiedy i komu posiadane od mieszkania powodów klucze przekazał , w istocie nawet nie twierdził , że to zrobił .Nie podał żadnej daty w którym mieszkanie w ogóle opuścił . Oznacza to ,że styczeń 2004 r. (czy ewentualnie marzec 2005 r. kiedy to zakończyła się prawomocnym orzeczeniem sprawa o zobowiązanie do złożenia zastępczego oświadczenia woli w przedmiocie przeniesienia własności lokalu przy ul. (...) zainicjowana przez rodziców P. K. (1)) nie stanowił żadnej przełomowej daty co do posiadania przez P. K. (1) mieszkania powodów. Kierując się logiką i doświadczeniem życiowym można wnioskować ,że dopiero przed terminem oględzin mieszkania przez Sąd pozostawił je niezamknięte. Tak też zasadnie uznał sąd pierwszej instancji .W konsekwencji zarzuty pozwanego z apelacji ,że niesłusznie Sąd Okręgowy dał wiarę powodom w zakresie twierdzeń o posiadaniu ich mieszkania przez niego , należy ocenić jako oczywiście chybione. Powodowie po kolei wypunktowali dlaczego twierdzą ,że P. K. (1) bezprawnie ciągle zajmował ich mieszkanie ,w którym mieszkał , urządzał spotkania towarzyskie ,wykonywał roboty remontowe. Sąd zaś te zeznania dokładnie przeanalizował , podał jakie dowody osobowe oraz z dokumentów twierdzenia powodów wzmacniają i czynią je przez to jeszcze bardziej wiarygodnymi. Twierdzenie w apelacji ,że wpłaty za mieszkanie od P. K. (1) , tylko dlatego ,że pochodzą sprzed kilku lat , nie dowodzą posiadania tego lokalu należy uznać za chybione. Podobnie niesłuszne są zarzuty ,że Sąd Okręgowy błędnie ocenił zeznania świadków- J. B., A. P. i L. S. (1) co do potwierdzenia - w określonym zakresie oczywiście - przebywanie , zamieszkiwanie przez P. K. (1) w lokalu powodów .

Świadkowie B. i P. opisywali próbę odzyskania spornego lokalu w 2002 r. Sam P. K. (1) , o czym mowa była już wyżej , w toku przesłuchania w charakterze świadka w innej sprawie , opisany przez świadków przebieg listopadowego zajścia potwierdził. Zrobił w istocie więcej ,potwierdził jednoznacznie swoje zamieszkiwanie w lokalu powodów w dniu 12 listopada 2002 r. i później. Fakt zamieszkiwania pozwanego w spornym lokalu w swoich zeznaniach potwierdziła jednoznacznie niewątpliwie świadek L. S. (1) Świadek - zarządca nieruchomości od 2002 r. - wyjaśniła ,że miała też numer telefonu P. K. (1), kojarzyła jego osobę z wyglądu, co opisała Sądowi. Do spornego mieszkania, jeżeli już , to była wpuszczana przez P. K. (1). Z faktu ,że po 2004 roku zarządcy mieszkania nie udostępniano nie wynika ,że P. K. (1) mieszkania tego nie posiadał. Reasumując : choć wskazani świadkowie zeznawali o zdarzeniach z lat 2002-2004 to potwierdzili , w szczególności L. S. (1), fakt zamieszkiwania P. K. (1) w lokalu powodów, uprawnia to z kolei do wniosku ,że skoro sam pozwany nie twierdził następnie ,że mieszkanie po tej dacie zwrócił powodom czy choć je opuścił ( w jakiejś konkretnej dacie ) , to zeznania przywołanych świadków wzmacniają twierdzenia powodów o dalszym posiadaniu ich mieszkania przez P. K. (1). Powód J. S. , mieszkający z rodziną do 2011 roku piętro niżej zeznał , że sprawdzał od czasu do czasu czy drzwi do spornego mieszkania są zamknięte .I zawsze , do czasu oględzin ,były zamknięte. Logiczne jest ,że gdyby było inaczej ,to powód wykonując zawód prawnika , lokal swój by po prostu już wcześniej, bez procesu sądowego ,odzyskał. Posiadania mieszkania dowodzi też korespondencja kierowana do pozwanego P. K. (1) na (...) i zalegająca w skrzynce o czym też mówił powód. I co wykazał okazując Sądowi dalszą korespondencje przychodzącą do tego pozwanego na (...). Pisząc w apelacji ,że sporne było w sprawie posiadanie przez niego lokalu po styczniu 2004 r., apelujący pomija to ,że w żaden sposób nie wykazał wyzbycia się lokalu po tej dacie. Zarzuty pozwanego ,że wnioski sądu pierwszej instancji wysnute z wyników oględzin są nieuprawnione nie zasługują również na podzielenie. P. K. (1) wiedział o terminie oględzin. Jest oczywiste ,że miał możliwości i czas by usunąć do tego czasu swoje rzeczy ze spornego mieszkania. I w większości to uczynił , pozostało bowiem w mieszkaniu niewiele rzeczy .Te które zostały , w tym dokumenty imienne i inne , ale z różnych dat stanowią jednak potwierdzenie tego ,że P. K. (1) w tym lokalu mieszkalnym zamieszkiwał, przebywał w nim , a w każdym razie że był jego posiadaczem , osobą która miała do tego lokalu klucze. Sąd pierwszej instancji kierując się regułami logiki i doświadczenia życiowego zasadnie takie wnioski z przeprowadzonych oględzin wyciągnął , przekonująco je uzasadniając. Nie można też podzielić wyjaśnień przyczyn tego, że pozwany P. K. (1) przez wszystkie te lata był zameldowany w lokalu powodów. O ile są one logiczne w zakresie podania okoliczności samego zameldowania to trudno zrozumieć dlaczego pozwany ,rzekomo nie zamieszkujący w lokalu powodów, był tam ciągle zameldowany na pobyt stały. Meldunek pośrednio dowodzi dalszego ,ciągłego posiadania . Pozwani wiedzieli o umowie zawartej w dniu 4 kwietnia 2004 r. przez syndyka z powodami, tak więc i pozwany P. K. (1) wiedział ,iż bezprawnie zajmuje cudzy lokal mieszkalny. W każdym jednak razie pozwany nie wykazał by do lokalu powodów miał jakikolwiek tytuł prawny.

Co do dowodu z opinii biegłego : pozwany P. K. (1) wnosił o dowód z opinii kolejnego biegłego sądowego ,który to wniosek sąd pierwszej instancji oddalił. Sąd Okręgowy dopuścił w sprawie dowód z biegłego sądowego na okoliczność ustalenia stawek rynkowych czynszu za wynajem lokalu takiego jak lokal powodów przy ul. (...). Biegły K. B. taką opinię sporządził w lipcu 2014 roku . Wobec zastrzeżeń pozwanych do przedmiotowej opinii Sąd zażądał od biegłego ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie. Biegły został wezwany na rozprawę w dniu 7 listopada 2014 r. Udzielił wówczas odpowiedzi na wszystkie pytania stron oraz Sądu , w tym odniósł się do kwestii określenia czynszu w takiej samej wysokości za poszczególne lata, co do możliwości wynajmu mieszkania powodów- zważywszy na jego standard , stan techniczny i określone w nim braki oraz ceny uzyskanej z tego tytułu na wolnym rynku. Biegły jednoznacznie wyjaśnił, że przy wynajmie najemca płaci ustalony z wynajmującym czynsz plus opłaty do spółdzielni czy do wspólnoty, takie są zwyczaje rynkowe . Potwierdził jednoznacznie , że wyliczony przez niego czynsz możliwy do uzyskania za lokal powodów musi być powiększony o opłaty należne do wspólnoty mieszkaniowej , dopiero wówczas uzyskujemy kwotę ,którą by powodowie uzyskali podnajmując lokal na wolnym rynku. Sąd pierwszej instancji opinię biegłego dokładnie przeanalizował , podzielając wnioski i konkluzje biegłego szczegółowo wyjaśnił dlaczego to uczynił .Wbrew zarzutom apelacyjnym dowód z biegłego został prawidłowo przeprowadzony , biegły udzielił odpowiedzi na wszystkie stawiane pytania , wyjaśnił jaką metodą ustalił wysokość czynszu możliwego do uzyskania. Potwierdził ,że zakres koniecznych prac remontowych w lokalu mieszkalnym był niewielki , mógł być wykonany w przeciągu 2-3 dni , przy niewielkim nakładzie kosztów. Stan lokalu nie stanowił przeto przeszkód w jego wynajęciu. Biegły odniósł się do ofert wynajmu lokali przedłożonych przez stronę pozwaną ostatecznie je dyskwalifikując ,z podaniem przyczyn powyższego , jako nieprzydatne do ocenianego lokalu.

W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 1984 r. wyrażono pogląd o konieczności stosowania obiektywnego kryterium jakim jest układ odpowiednich cen rynkowych – stawek za korzystanie z rzeczy tego rodzaju .Sąd Najwyższy w przywołanym orzeczeniu stwierdził ,że „ wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z lokalu mieszkaniowego przez najemcę, który utracił tytuł prawny do dalszego zajmowania lokalu, lub przez innego użytkownika lokalu bez tytułu, powinno odpowiadać należnościom za najem danego lokalu; nie wyłącza to odpowiedzialności najemcy lub innego użytkownika za szkodę na zasadach ogólnych” (uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów - zasada prawna , III CZP 20/84, OSNC 1984/12/209). Tak więc roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy odpowiada pod względem wartości temu, co właściciel uzyskałby, gdyby ją wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2005 r. IV CK 105/05 LEX nr 346083). Podzielając to stanowisko Sąd Apelacyjny stwierdza ,że zarzutów pozwanego ,że biegły sądowy , a za nim Sąd Okręgowy akceptując opinię i opierając się na niej , błędnie ustalili stawki rynkowe możliwe do uzyskania za lokal powodów, a tym samym ,że zawyżono wynagrodzenie należne powodom za bezumowne korzystanie z ich lokalu , nie podziela w żadnej części. Biegły ,co już wyżej Sąd podkreślił , zaznaczył jednoznacznie i stanowczo ,że dochód możliwy do uzyskania z mieszkania powodów- przy wynajmie to kwota wyliczonego czynszu rynkowego ( pomniejszonego o 13 %) plus opłaty do wspólnoty ,które by taki najemca płacił ( zob. protokół z dnia 7 listopada 2014 r. ). Biegły sądowy w tej sprawie przyjął określoną metodologię ustalenia rynkowej stawki możliwej do uzyskania na wolnym rynku za korzystanie z lokalu powodów , niesporne jest że składały się na nią dwie pozycje – wyliczony czynsz plus opłaty do wspólnoty mieszkaniowej .Rzeczą Sądu było zbadanie czy tak wyliczona stawka za korzystanie ze spornego lokalu jest prawidłowa. Ustalając powyższe i porównując to z kwotami żądanymi przez powodów za poszczególne okresy Sąd w żaden sposób nie wyszedł poza żądanie powodów z pozwu .Tak więc nie doszło do naruszenia przez Sąd art. 321§1 k.p.c. Ponieważ opinia z biegłego sądowego , wbrew zarzutom pozwanego ,została sporządzona prawidłowo , ostatecznie udzielała odpowiedzi na wszystkie pytania , nie było potrzeby dopuszczania dowodu z opinii kolejnego biegłego sądowego. W sprawie nie doszło do zarzucanego w apelacji naruszenia art. 217 3 § k.p.c. Sąd pierwszej instancji zresztą wniosku pozwanego o dowód z kolejnego biegłego nie pominął lecz oddalił. Nie mniej w ocenie sądu drugiej instancji w sprawie nie zachodziła potrzeba dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego.

Sąd Okręgowy , wbrew zarówno z apelacji powodów jak i z apelacji pozwanego P. K. (1) ( oczywiście odmienną co do argumentacji) ,zebrany materiał dowodowy ocenił wnikliwie , a ocena ta dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia , z uwzględnieniem zasad logiki i doświadczenia życiowego , jest prawidłowa ,jako dokonana z uwzględnieniem reguł z art. 233§1 k.p.c. Zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. byłby skuteczny wówczas, gdyby skarżący wykazali uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów a takiej próby apelujący skutecznie nie podjęli . Sąd Okręgowy w sposób wszechstronny, bezstronny i zgodny z zasadą swobodnej oceny dowodów dokonał analizy zgromadzonego materiału dowodowego tj. zeznań świadków , przesłuchania stron, dowodu z biegłego sądowego oraz dowodów z dokumentów. Nie zasługują w tej sytuacji na podzielenie zarzuty pozwanego jakoby sąd pierwszej instancji poczynił nadto w sprawie błędne ustalenia w zakresie stanu faktycznego będącego podstawą wydanego wyroku. W oparciu o prawidłowo ustalone istotne w płaszczyźnie wydanego wyroku fakty Sąd ten prawidłowo ustalił ,że to pozwany P. K. (1) był w okresie objętym żądaniem powodów samoistnym posiadaczem w złej wierze ich mieszkania. Dokonując kwalifikacji prawnej ustalonego w sprawie stanu faktycznego Sąd Okręgowy zastosował właściwe przepisy prawa materialnego, innymi słowy dokonał prawidłowej subsumcji faktów ustalonych w procesie pod przywołane przepisy prawa materialnego , które zostały też należycie wyłożone. Sąd szeroko uzasadniając podał dlaczego uznał ,że pozwany był posiadaczem samoistnym , w złej wierze. Sąd odwoławczy przedstawioną w tym zakresie argumentację w całości jako trafną akceptuje .Zbędne jest jej powtarzanie czy też rozbudowywanie.

W konsekwencji zaakceptowania w całości ustaleń faktycznych i prawnych Sądu Okręgowego , z uwzględnieniem ustaleń i rozważań prawnych poczynionych wyżej, Sąd Apelacyjny stwierdza ,że nie podzielił żadnego z zarzutów z apelacji pozwanego P. K. (1). W ocenie sądu drugiej instancji wyrok Sądu Okręgowego w części dotyczącej tego pozwanego jest również słuszny ,brak podstaw do jego jakiejkolwiek korekty. Z tych przyczyn apelacja pozwanego P. K. (1) jako bezzasadna , w oparciu o art. 385 k.p.c. , podlegała oddaleniu.

Jednocześnie, z uwzględnieniem treści art. 108 §1 k.p.c. i art. 98 §1 i § 3 k.p.c. oraz przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r .w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.) - § 6 i § 13 ust. 1 pkt 2 , Sąd zasądził od pozwanego P. K. (1) jako przegrywającego na rzecz powódki koszty postępowania apelacyjnego na które składało się wynagrodzenie jej profesjonalnego pełnomocnika procesowego.

SSA Wiesława Kaźmierska SSA Małgorzata Gawinek SSA Mirosława Gołuńska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Kędziorek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Gawinek,  Wiesława Kaźmierska
Data wytworzenia informacji: