I ACa 432/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2023-07-04
Sygn. akt I ACa 432/22
I ACz 96/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 lipca 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSA Edyta Buczkowska-Żuk (spr.) |
Sędziowie: |
SA Artur Kowalewski SA Zbigniew Ciechanowicz |
Protokolant: |
sekr. sądowy Ewa Zarzycka |
po rozpoznaniu w dniu 28 czerwca 2023 r. na rozprawie w Szczecinie
sprawy z powództwa W. M.
przeciwko V. D. i O. S.
o ustalenie
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 25 lutego 2022 r. sygn. akt I C 168/06
oraz zażalenia powódki na postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia
25 lutego 2022 r., sygn. akt I C 168/06
I. oddala apelację,
II. oddala zażalenie,
III. przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Szczecinie na rzecz adw. H. L. kwotę 39,30 (trzydzieści dziewięć 30/100) złotych tytułem zwrotu wydatków oraz kwotę 6.750,00 zł (sześć tysięcy siedemset pięćdziesiąt złotych) powiększoną o podatek VAT tytułem wynagrodzenia za reprezentację powódki w postępowaniu apelacyjnym i zażaleniowym.
Artur Kowalewski Edyta Buczkowska-Żuk Zbigniew Ciechanowicz
Sygnatura akt I ACa 432/22 i I Acz 96/22
UZASADNIENIE
Powódka W. M. wniosła pozew przeciwko pozwanym V. D. oraz O. S. (poprzednio M.) o stwierdzenie nieważności umowy zamiany z dnia 29 września 2005 roku (akt notarialny repertorium (...)) oraz umowy zamiany z dnia 4 października 2005 roku (akt notarialny repertorium (...)).
Postanowieniem z dnia 1 marca 2006 roku Sąd zwolnił powódkę od kosztów sądowych i ustanowił dla niej pełnomocnika z urzędu.
Pozwane nie złożyły odpowiedzi na pozew i nie stawiły się na rozprawie.
Postanowieniem z dnia 16 sierpnia 2006 roku Sąd zawiesił postępowanie w sprawie
do czasu zakończenia postępowania karnego w sprawie 2 Ds. 131/06 prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową Szczecin – Niebuszewo.
Postanowieniem z dnia 30 października 2019 roku Sąd zmienił podstawę zawieszenia postępowania, a mianowicie na podstawie art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. zawiesił postępowanie
do czasu prawomocnego zakończenia sprawy V K 716/16 Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie, albowiem sprawa przeciwko pozwanej O. M. została wyłączona ze sprawy 2 Ds. 131/06, prawomocnie zakończonej przed sądem w sprawie V K 700/07 przeciwko innemu współoskarżonemu, zaś przeciwko pozwanej postępowanie przygotowawcze toczyło się nadal pod sygnaturą 2 Ds. 155/07 zakończone wniesieniem aktu oskarżenia w sprawie V K 89/09, a następnie z uwagi na wielość współoskarżonych, sprawa przeciwko pozwanej O. M. – pozwanej w niniejszej sprawie zawisła pod sygn. akt V K 716/16 i jest w toku.
Postanowieniem z dnia 22 września 2021 roku Sąd podjął zawieszone postępowanie w części dotyczącej pozwanej O. S. oraz zmienił podstawę zawieszenia postępowania w części dotyczącej pozwanej V. D.
w ten sposób, ze zawiesił postępowanie na podstawie art. 177 § 1 pkt 6 k.p.c.
Postanowieniem z dnia 25 lutego 2022 roku Sąd umorzył postępowanie w części dotyczącej pozwanej V. D..
W uzasadnieniu postanowienia sąd wskazał, że podstawą prawną rozstrzygnięcia był art. 182 §1 pkt. 1 k.p.c., gdyż w wniosek o podjęcie postepowania nie został zgłoszony w ciągu trzech miesięcy od daty postanowienia o zawieszeniu. Natomiast przyczyną zawieszenia postępowania w oparciu o treść art. 177 §1 pkt. 6 k.p.c. stanowił fakt, że strona powodowa nie wskazała aktualnego adresu pozwanej V. D..
Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem zaocznym z dnia 25 lutego 2022 roku
w sprawie o sygnaturze akt I C 186/06:
w punkcie I oddalił powództwo,
w punkcie II przyznał od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Szczecinie na rzecz adwokat H. L. kwotę 4 428 zł tytułem kosztów pomocy prawnej z urzędu, w tym podatek VAT.
Wydanie wyroku Sąd Okręgowy poprzedził poczynieniem następujących ustaleń faktycznych i prawnych.
Powódka posiadała spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego znajdującego się w budynku mieszkalnym, położonym w S. przy al. (...), pozostającego w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S..
Powódka mieszkała sama. Od lutego 2003 roku pozostawała pod opieką Poradni Zdrowia Psychicznego NZOZ w S. z rozpoznaniem zespołu psychoorganicznego otępiennego. Z powodu tego schorzenia powódka miała problemy z pamięcią, pojmowaniem i rozumieniem sytuacji społecznych. Powódka w tym czasie była również mocno uzależniona od alkoholu.
Ze względu na problemy finansowe powódki mieszkanie było zadłużone.
W roku 2004 do powódki wprowadziła się jej przyjaciółka U. C. wraz ze swoim konkubentem A. W.. Powódka wyraziła na to zgodę w zamian za spłacenie zadłużenia z tytułu opłat za mieszkanie oraz ponoszenie bieżących kosztów utrzymania lokalu. Zgodnie z tymi ustaleniami U. C. spłaciła zadłużenie oraz ponosiła bieżące opłaty związane z mieszkaniem. W dnia 1 czerwca 2005 roku U. C. wraz z konkubentem wyjechali na całe lato do N. gdzie prowadzili sezonową działalność gospodarczą.
Podczas ich nieobecności z powódką skontaktowała się D. C. proponując sprzedaż albo zamianę mieszkania. Powódka wyraziła chęć dokonania zamiany w związku
z czym D. C. skontaktowała ją z M. S., która zaproponowała do zamiany mieszkanie położone w S. przy ul (...)należące do V. D., której pełnomocnikiem był J. K..
W dniu 29 września 2005 roku pomiędzy powódką a V. D. reprezentowaną przez pełnomocnika J. K. została zawarta w formie aktu notarialnego (rep. (...)) umowa zamiany, mocą której J. K. działając w imieniu V. D. przeniósł na rzecz powódki spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego w budynku położonym w S. przy ulicy (...) (...) oraz dopłacił różnicę wartości w kwocie 15 000 zł, a powódka w zamian za to przeniosła na rzecz V. D. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego znajdującego się w budynku mieszkalnym, położonym w S. przy Alei (...). Jednocześnie strony oświadczyły, że wzajemne wydanie przedmiotów zamiany nastąpiło
w dniu zawarcia umowy. Strony ustaliły wartość nieruchomości przy ulicy (...) (...) na kwotę 70.000 zł, a przy Alei (...) na kwotę 85.000 zł.
W akcie notarialnym powódka potwierdziła odbiór od J. K. kwoty
15 000 zł chociaż w rzeczywistości nigdy tej kwoty nie otrzymała.
Powódka skontaktowała się z M. S. informując ją, iż J. K. nie przekazał jej kwoty 15 000 zł wynikającej z zawartej umowy. Wówczas M. S. skontaktowała powódkę z G. S. i O. M., którzy zaproponowali kolejną zamianę - w zamian za mieszkanie przy ul (...) na nieruchomość w N., którą O. M. kupiła w dniu 4 października 2005 roku za kwotę 2 000 zł od A. B., w imieniu którego działał jako pełnomocnik G. S.. Powódka bez oglądania tej nieruchomości zgodziła się na zamianę.
W dniu 4 października 2005 roku pomiędzy W. M. a O. M. została zawarta w formie aktu notarialnego (rep. A(...)) umowa zamiany, mocą której O. M. przeniosła na powódkę własność nieruchomości stanowiącej działkę numer (...) o powierzchni 634 m ( 2), zabudowanej domem mieszkalnym, jednorodzinnym, parterowym, podpiwniczonym o powierzchni 72,65 m ( 2) położonej w obrębie N., gmina R., powiat C. zaś powódka przeniosła na O. M. własność spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ulicy (...) (...). Strony ustaliły wartość nieruchomości położonej w obrębie N., gmina R., powiat C. na kwotę 2 000 zł, a nieruchomości przy ulicy (...) (...)na kwotę 30 000 zł.
Nieruchomość w N. była w stanie ruiny. Powódka nie zamieszkała w N. i wróciła do mieszkania przy Alei (...). W międzyczasie do mieszkania tego na początku października 2005 r. wrócili U. C. i A. W., nieświadomi dokonanej przez powódkę zamiany. Wówczas w mieszkaniu pojawił się również J. K. i zażądał opuszczenia mieszkania przez powódkę, U. C. i jej konkubenta. Po ich wyprowadzce J. K. mieszkanie to wyremontował i sprzedał małżonkom J. i K. D.. Dla spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przy Al. (...) założona została w dniu 6 stycznia 2006 r. księga wieczysta nr (...).
W dniu 18 października 2005 roku O. M. zbyła własność spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ulicy (...) (...) na rzecz D. Z. i C. Z. za kwotę 55 000 zł.
Wyrokiem z dnia 12 października 2009 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum
w Szczecinie w sprawie o sygn. akt V K 36/09 uznał J. K. za winnego tego,
iż w dniu 29 września 2005 roku w S. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził W. M. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób,
że po uprzednim wprowadzeniu W. M. w błąd, co do zamiaru przekazania jej kwoty 15 000 zł tytułem dopłaty do zamiany mieszkań działając na podstawie pełnomocnictwa
z 3 marca 2003 roku w imieniu i na rzecz V. D. przeniósł, na podstawie aktu notarialnego rep. A (...) na powódkę spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu przy ul (...) (...), w zamian, za co powódka przeniosła na V. D. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu przy al. (...) i wbrew zapisom umowy notarialnej nie przekazał W. M. ustalonej kwoty, czym działał na jej szkodę, to jest o czyn
z art. 286 § 1 kk.
Wyrokiem z dnia 23 marca 2010 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie w spawie o sygn. akt IV Ka 17/10 utrzymał w mocy powyższy wyrok.
W toku postępowania karnego sporządzono opinie - psychologiczne i psychiatryczną,
z których wynikało, iż powódka posiada nieprawidłową osobowość typu zależnego, charakteryzowała ją obniżona samoocena, bierne podporządkowywanie się innym, nadmierna zależność od otoczenia, obniżony krytycyzm, posiadała ograniczoną w stopniu wysokim zdolność samodzielnego i odpowiedzialnego podejmowania decyzji w ważnych sprawach osobistych, a nadto była podatna na manipulacje i łatwo ją skłonić do podjęcia decyzji dla siebie niekorzystnej. Stwierdzono, również występowanie u niej zespołu psychoorganicznego
i zespołu zależności alkoholowej.
Stwierdzono również, iż powódka w czasie podpisywania aktów notarialnych była pod wpływem alkoholu i leków. Uznano, iż fakt znajdowania się powódki w stanie upojenia alkoholem (o charakterze upojenia prostego) w chwili sporządzania umowy notarialnej nie wyłączał świadomego powzięcia przez nią decyzji i wyrażenia woli. Powódka w trakcie podpisywania umów notarialnych nie znajdowała się w stanie zaburzeń świadomości,
czy innego rodzaju zakłóceń psychicznych o charakterze psychotycznym. Wskazano, iż nie ma podstaw do przyjęcia, iż w chwili ich podpisywania miała zniesioną bądź znacznie organiczną zdolność do rozumienia znaczenia czynu bądź pokierowania swoim postępowaniem.
Wyrokiem z dnia 26 czerwca 2019 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum
w Szczecinie w sprawie o sygn. akt V K 716/16 uznał O. S. za winą tego, że w bliżej nieustalonym okresie nie wcześniej niż od dnia 30 września 2005 roku do dnia 4 października 2005 roku w S., działając ze z góry powziętym zamiarem
w krótkich odstępach czasu wspólnie i w porozumieniu z ustaloną osobą, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po uprzednim wprowadzeniu w błąd W. M. co do stanu technicznego budynku położonego na nieruchomości w (...) i możliwości zamieszkania w nim, doprowadzili ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci przysługującego jej spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) (...)
o wartości 70 000 zł, poprzez podpisanie w dniu 4 października 2005 roku umowy zamiany,
w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) tego lokalu na nieruchomość w (...)
o wartości 2.000 zł w postaci działki gruntu nr (...) o powierzchni 634m2 zabudowanej budynkiem, którego stan techniczny wykluczał jego zamieszkanie, nie mając zamiaru wywiązania się ze zobowiązania polegającego na zapewnieniu lokalu faktycznie nadającego się do zamieszkania czym wyrządzili szkodę W. M. w wysokości 70 000 zł,
tj. popełnienia czynu z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.
Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie o sygn. akt IV Ka 65/20 utrzymał w mocy powyższy wyrok.
Nie jest znane miejsce pobytu V. D.. W toku postępowania karnego ustalono, iż od wielu lat przebywa za granicą.
Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego przy Al. (...) w S. zostało przekształcone w prawo odrębnej własności, dla którego prowadzona jest księga wieczysta nr (...).
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał powództwo za nieuzasadnione.
Sąd wskazał, że z uzasadnienia pozwu wynika, że wskutek zawarcia kwestionowanych umów powódka została pozbawiona prawa do lokalu mieszkalnego, musiał się z niego wyprowadzić i nie może do niego wrócić. Oznacza to, że powódka zmierza do
„odwrócenia” skutku rozporządzającego w szczególności umowy zamiany z dnia 29 września 2005 roku, albowiem umowa ta dotyczyła spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przy al. (...) w S., w którym powódka wcześniej mieszkała.
Przesłanką warunkującą uwzględnienie zgłoszonego żądania jest istnienie po stronie powódki interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy. Powództwo to może opierać się wyłącznie na treści art. 189 k.p.c. Sąd wskazał, że w piśmiennictwie i orzecznictwie utrwalone jest stanowisko, że interes prawny nie zachodzi wtedy, gdy zainteresowany może na innej drodze uzyskać w pełni ochronę swoich praw.
W tym kontekście Sąd wskazał na art. 10 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o księgach wieczystych i hipotece (u.k.w.h.). Kwestionowaną umową z dnia 29 września 2005 roku dokonano zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, co zgodnie z art. 245
1 k.c. w sytuacji ujawnienia go w księdze wieczystej wymagało wpisu w księdze wieczystej. Przepis art. 3 u.k.w.h. określa domniemanie zgodności prawa jawnego z księgi wieczystej
z rzeczywistym stanem prawnym. Obalenie tego domniemania może nastąpić nie tylko
w drodze powództwa z art. 10 u.k.w.h., ale także w każdym innym postępowaniu,
w którym obalenie takiego domniemania stanowi przesłankę rozstrzygnięcia. Domniemanie obejmuje zarówno wpisy konstytutywne, jak i deklaratywne, istnieje jednak zasadnicza różnica pomiędzy wpisem deklaratywnym, a mającym charakter wyjątku wpisem konstytutywnym,
jak w niniejszej sprawie. Do nabycia prawa, którego dotyczy wpis deklaratywny nie jest potrzebny wpis w księdze wieczystej, natomiast do nabycia prawa objętego wpisem konstytutywnym konieczna jest zarówno podstawa materialnoprawna (np. umowa),
jak i sam wpis w księdze wieczystej. W ocenie Sądu Okręgowego różnica ta nie może pozostać bez wpływu na sposób, w jaki może być obalone domniemanie prawdziwości wpisu prawa jawnego z księgi wieczystej. Jeżeli bowiem do przeniesienia prawa potrzebny jest wpis,
to i do zniweczenia tego skutku niezbędne jest wykreślenie wpisu. Do usunięcia niezgodności wpisu konstytutywnego obalenie jego podstawy materialnoprawnej nie jest natomiast wystarczające, konieczne jest bowiem obalenie także samego wpisu. Sąd przyjął,
że domniemanie zgodności spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu z rzeczywistym stanem prawnym może być obalone wyłącznie w procesie o uzgodnienie treści księgi wieczystej wszczętym na podstawie art. 10 u.k.w.h. Jeśli więc powódce przysługuje dalej idący środek ochrony jej praw, tj. powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, to nie ma ona interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieistnienia stosunku prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c.
Kontynuując rozważania Sąd Okręgowy wskazał, że gdy rzeczywisty stan prawny nieruchomości nie odpowiada już stanowi prawnemu, jaki był ujawniony w księdze wieczystej przed zawarciem kwestionowanej umowy, to brak jest interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności umowy. W sytuacji bowiem gdy doszło do dalszego zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przy al. (...) w S.,
a następnie przekształcenia tego prawa w prawo własności, co potwierdza treść księgi wieczystej, wyrok stwierdzający nieważność umowy z dnia 29 września 2005 roku i tak nie mógłby stanowić podstawy wpisu do księgi wieczystej powódki jako uprawnionej w zakresie spółdzielczego własnościowego prawa do tego lokalu, albowiem na jego podstawie nie mogłoby dojść do oczekiwanego przez powódkę reaktywowania stanu prawnego sprzed zawarcia kwestionowanej umowy.
Odnośnie kwestionowanej również przez powódkę umowy zamiany z dnia
4 października 2005 roku z treści pozwu nie sposób wywnioskować, że powódka dąży do odzyskania prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) (...) w S., który był przedmiotem zamiany na postawie tej umowy. Prawo do tego lokalu zostało przez pozwaną O. S. zbyte na rzecz innych osób. Ewentualne stwierdzenie nieważności tej umowy nie doprowadzi do tego, że prawo do tego lokalu ponownie wróci
do majątku powódki. Nawet nieważność pierwszej umowy przenoszącej prawo do lokalu, umowy zamiany z dnia 4 października 2005 roku, nie ma wpływu na ocenę ważności kolejnej umowy na podstawie której doszło do zbycia tego lokalu, w tym przypadku umowy sprzedaży z dnia 18 października 2005 roku. Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego Sąd wskazał, że umowa dotycząca zbycia rzeczy dokonana przez osobę niebędącą jej właścicielem nie jest bezwzględnie nieważna, natomiast w przypadku wady prawnej rzeczy sprzedanej jej skutki należy ocenić według przepisów o rękojmi za wady. Bez wzruszenia kolejnej umowy, tej z 18 października 2005 roku, powódka i tak nie odzyskałaby prawa do tego lokalu,
stąd Sąd wywiódł, że brak jest podstaw do przyjęcia, że przysługuje jej interes prawny
w ustaleniu nieważności umowy zamiany z dnia 4 października 2005 roku.
Niezależnie od powyższego Sąd wskazał, że kwestionowane przez powódkę umowy, nie były dotknięte wadą o jakiej mowa w art. 82 k.c., która skutkowałaby ich nieważnością. Trudność czy nastąpił stan braku świadomości lub swobody powodował w niniejszej sprawie fakt, że ocena oświadczenia woli musiała być dokonywana według stanu na 2005 rok. Intencją strony powodowej było wykazanie, że wada oświadczenia woli wynikała z faktu,
że powódka cierpi na chorobę psychiczną oraz uzależnienie od alkoholu i kiedy zawierała umowę, nie miała świadomości tego, co robi, że być może była upajana przez inną osobę,
co pozbawiło ją świadomości w zakresie podejmowanych decyzji. Zdaniem Sądu Okręgowego takie konkluzje nie wynikają jednak ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.
Nie sposób uznać, że powódka zawierała przedmiotowe umowy w stanie wyłączającym świadome i swobodne podjęcie decyzji. Sam fakt nadużywania przez powódkę alkoholu nie może przesądzać o tym, że znajdowała się ona w ciągłym stanie upojenia alkoholowego.
Nie zostało w żaden sposób wykazane, iż w dniu zawierania przedmiotowych umów powódka znajdowała się pod wpływem alkoholu w takiej ilości, która uniemożliwiałaby jej świadome podjęcie i wyrażenie woli. Motywacja zbywcy w jego działaniach może być oceniona jako obiektywnie prowadząca do pokrzywdzenia majątkowego, jednak nie dowodzi to istnienia przesłanek z art. 82 k.c. Sąd odwołał się do opinii poczynionych w postępowaniu karnym
o sygn. akt V K 36/09, z których wynikało, że powódka posiadała nieprawidłową osobowość typu zależnego, jednak uznano, iż fakt znajdowania się powódki w stanie upojenia alkoholem
(o charakterze upojenia prostego) w chwili sporządzenia umowy notarialnej nie wyłączał świadomego powzięcia decyzji i wyrażenia przez nią woli. Powódka w trakcie podpisywania aktów notarialnych nie znajdowała się w stanie zaburzeń świadomości czy innego rodzaju zakłóceń psychicznych o charakterze psychotycznym.
Sąd wskazał także, że w odniesieniu do żądania ustalenia nieważności umowy z dnia
29 września 2005 roku pozwana O. S. nie była biernie legitymowana, albowiem nie była stroną tej umowy i również z tego względu powództwo
w tym zakresie podlegało oddaleniu.
Wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony w pkt I przez powódkę działającą przez pełnomocnika z urzędu, wnoszącą o:
1. uchylenie wyroku zaocznego w części oddalającej powództwo i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania;
2. zasądzenie od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Szczecinie na rzecz pełnomocnika z urzędu powódki W. M. – adw. H. L. tytułem opłaty za udzieloną pomoc prawną z urzędu honorarium za II instancję w wysokości wskazanej w § 19 ust. 1; § 13 pkt 2 w związku z § 6 ust. 6 w związku z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 lutego 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Pełnomocnik powódki oświadczyła, że nie otrzymała w całości ani w części wynagrodzenia od powódki lub jej rodziny.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:
I. obrazę prawa materialnego:
1.
art. 82 k.c. w związku z art. 86 k.c. w związku z art. 189 k.p.c. albowiem powódka ma interes prawny dotyczący żądania ustalenia nieważności stosunku prawnego, którego źródłem była wadliwa czynność prawna – akt notarialny umowy zamiany nr repertorium (...) Kancelaria Notarialna L. B. dotyczącej mieszkania położonego przy ul. (...) (...) na nieruchomość położoną w N. zabudowanej budynkiem jednorodzinnym w złym stanie technicznym, którą powódka zawarła będąc wprowadzoną celowo w błąd przez pozwaną O. S. wspólnie i w porozumieniu z G. S.,
iż budynek ten nadaje się do zamieszkania, gdy powódka wiedząc
o rzeczywistym złym technicznym stanie budynku na nieruchomości
nie zawarłaby umowy zamiany z pozwaną O. S. czym naraziła powódkę na szkodę w kwocie 70 000 zł;
II. obrazę prawa procesowego:
1. art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie, a mianowicie:
- treści wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie
V Wydział Karny z dnia 26 czerwca 2019 roku (sygn. akt V K 716/16) utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie IV Wydział Karny Odwoławczy z dnia 1 grudnia 2020 roku (sygn. akt IV Ka 65/20),
- opinii biegłego sądowego psychologa J. P. z dnia
26 listopada 2005 roku, która stwierdza u powódki nieprawidłową osobowość typu zależnego, ograniczoną w stopniu znacznym zdolność samodzielnego
i odpowiedzialnego podejmowania decyzji w ważnych sprawach osobistych, podkreślając w uwagach opinii, że:
1) powódka powinna mieć wyznaczonego kuratora (opiekuna),
2) defekt osobowości występował u W. M. przed zdarzeniem będącym przedmiotem śledztwa,
- opinii sądowo-psychiatrycznej z dnia 5 stycznia 2006 roku, pozostającej w sprzeczności z opinią biegłego psychologa stwierdzającej
u powódki otępieniowy zespół psychoorganiczny spowodowany uszkodzeniem CUN powodujący defekt osobowości, który występował
u powódki W. M. przed zdarzeniem będącym przedmiotem śledztwa i w chwili zawierania umów mógł się nasilić, gdy biegli psychiatrzy opiniują stan zdrowia psychicznego powódki w oderwaniu od sprawy cywilnej przyjmując, że
„nie ma podstaw do przyjęcia, iż w chwili podpisywania umów powódka miała zniesioną lub znacznie ograniczoną zdolność do rozumienia czynu lub pokierowania postępowaniem”, co winno być przez Sąd rozważone, tym bardziej, że Sąd w wyroku karnym stwierdza, że powódka została celowo wprowadzona w błąd co do stanu technicznego budynku na nieruchomości jako pozwalającego w nim zamieszkać, co miało wpływ na podpisanie umowy będąc pod wpływem błędu wywołanego podstępem;
- art. 11 k.p.c. w związku z art. 82 k.c., art. 86 k.c. przez jego niezastosowanie, gdyż Sąd jest związany ustaleniami Sądu poczynionymi
w uzasadnieniu wyroku skazującego pozwaną O. M. z art. 286 § 1 k.k. na karę 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na lat 5 oraz karę grzywny, z których wynika, iż O. M. wprowadziła
w błąd powódkę niezgodnie z rzeczywistym stanem faktycznym, iż budynek na nieruchomości położonej w N. jest w stanie technicznym pozwalającym na zamieszkanie w nim (k. 364, pkt I wyroku SR Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 26 czerwca 2019 roku) doprowadzając tym
do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na szkodę powódki w kwocie 70 000 złotych
Wskutek powyższego błędne ustalenie Sądu I instancji, iż powódka
„mogła być podatna na wpływy innych osób. Tym niemniej jednak, czy takie wpływy w niniejszej sprawie miały miejsce, materiał dowodowy w sprawie nie wykazał” tym bardziej, że Sąd I instancji nie dołączył do akt rozpoznawanej sprawy cywilnej całości akt sprawy karnej
na podstawie której sąd karny poczynił takie, a nie inne ustalenia, a sąd karny nie ma prawa go kwestionować.
Apelująca wskazała, że w tej sytuacji, w razie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania wnosi o dołączenie wszystkich akt sprawy karnej dotyczących zawartych „umów zamiany” przez powódkę z pozwanymi, gdyż tylko wtedy można ocenić zebrany materiał dowodowy w sprawie. Dotyczy to akt V K 716/16, IV Ka 65/20, V K 36/09, IV Ka 17/10, IV Ka 65/20 na których to dowód z akt powołuje się Sąd
w uzasadnieniu wyroku mimo iż według ustalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego należy powołać nie całe akta, a konkretne karty z akt. Zdaniem skarżącej powoduje to brak możliwości sprawdzenia prawidłowości stanowiska Sądu I instancji orzekającego w sprawie.
W uzasadnieniu apelacji powódka podniosła również zarzut dotyczący zamknięcia rozprawy w trybie art. 15zzs 2 ustawy z dnia 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, gdy Sąd pierwszą rozprawę w dniu 27 października 2021 roku dotyczącą stwierdzenia nieważności obydwu aktów notarialnych prowadził w trybie jawnym w kontakcie bezpośrednim, przy czym obecna była tylko pełnomocnik powódki i Sąd, nie było przeszkód żeby zamknąć rozprawę w trybie jawnym, albowiem przy tak skomplikowanym stanie faktycznym sprawy i wieloletnim postepowaniu wskazane było umożliwienie pełnomocnikowi powódki możliwości pełnej obrony jej praw.
Powódka zakwestionowała również w uzasadnieniu apelacji zawieszenie postępowania w sprawie przeciwko V. D. postanowieniem Sądu z dnia 30 października 2019 roku w oczekiwaniu na kończące postępowanie orzeczenie w sprawie V K 716/16, gdyż sprawa ta nie dotyczy pozwanej V. D., a tylko pozwanej O. S..
Strona powodowa zaskarżyła także zażaleniem postanowienie o umorzeniu postępowania wobec V. D., wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Skarżąca zarzuciła zaskarżonemu postanowieniu, ze do umorzenia doszło mimo braku podstawy prawnej takiego rozstrzygnięcia. Sad zobowiązał pełnomocnika powódki do wskazania aktualnego adresu adresu pozwanej, co do której nawet prokuratura nie była w stanie go ustalić, a nadto która jak wynika z ustaleń w postepowaniu karnym od lat przebywa zagranicą.
Nadto skarżąca wniosła o kontrolę w trybie art. 380 k.p.c. postanowienia sądu okręgowego dotyczącego zamknięcia rozprawy na posiedzeniu niejawnym, zawartego w punkcie drugim zaskarżonego postanowienia.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja okazała się bezzasadna.
W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny zaznacza, że postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i stanowi kontynuację postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § l k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził,
iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji miedzy innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje
na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (np. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07). Sąd Apelacyjny - bez względu na stanowisko stron oraz zakres zarzutów - może, a jeżeli je dostrzeże - powinien, naprawić wszystkie naruszenia prawa materialnego, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte
w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia. Jest jasne,
że nienaprawienie tych błędów byłoby równoznaczne ze świadomym ich powieleniem
w postępowaniu rozpoznawczym na wyższym szczeblu instancji, czego - zważywszy na istotę wymiaru sprawiedliwości i cele postępowania odwoławczego - nie można zaaprobować.
Mając zatem na względzie powyższe, Sąd Apelacyjny - w oparciu o art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c., dokonał własnej oceny przedstawionego pod osąd materiału procesowego i stwierdził, że Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy oraz właściwy przeprowadził postępowanie dowodowe, a poczynione ustalenia faktyczne (zawarte w wyodrębnionej redakcyjnie części uzasadnienia zaskarżonego wyroku) nie są wadliwe i znajdują odzwierciedlenie w treści przedstawionych w sprawie dowodów.
Będąc zobowiązanym zbadać tę kwestię z urzędu, Sąd Apelacyjny rozważył również czy Sąd Okręgowy nie dopuścił się uchybieniom przepisów prawa procesowego, które skutkowałyby nieważnością postępowania. Skarżąca, jak się zdaje, dążyła do wykazania,
że w sprawie zachodzi przypadek nieważności postępowania o którym mowa w art. 379 pkt 5 k.p.c., a więc pozbawienia strony możności obrony swych praw. Przyczyną tego stanu rzeczy miało być zamknięcie rozprawy w trybie art. 15zzs
2 ustawy z dnia 2 marca 2020 roku
o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.
W dniu 27 października 2021 roku faktycznie odbyła się rozprawa (protokół, k. 409 – 409v) na której Sąd postanowił, aby celem ustalenia miejsca aktualnego pobytu powódki oraz rozpoznania wniosku pełnomocnika o ustanowienie kuratora i zwolnienie pełnomocnika
z urzędu rozprawę odroczyć i nowy termin wyznaczyć z urzędu. Na zarządzenie sędziego przewodniczącego zwrócono się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w S. czy powódka korzysta aktualnie ze świadczeń z pomocy społecznej, a jeśli tak, czy MOPR posiada informację na temat adresu pobytu lub kontaktu telefonicznego do powódki. W odpowiedzi pismem z dnia 16 listopada 2021 roku Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie poinformował Sąd, że powódka obecnie nie korzysta ani nie składała wniosku o przyznanie pomocy finansowej
z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w S. ,a ostatnia udzielona pomocy finansowa udzielana była do dnia 30 kwietnia 2010 roku (k. 411). Zarządzeniem z dnia 29 listopada 2021 roku oddalono wniosek po ustanowienie kuratora procesowego dla nieznanej z miejsca pobytu powódki (k. 414), a postanowieniem z tego samego dnia oddalono wniosek adw. H. L. o zwolnienie od obowiązku zastępowania powódki w niniejszej sprawie w charakterze pełnomocnika z urzędu (k. 415).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego w tym stanie rzeczy nie było już obiektywnej potrzeby wyznaczenia rozprawy, przywołany przepis tzw. ustawy covidowej dawał natomiast Sądowi pełne prawo do zamknięcia rozprawy i wydania wyroku. Wyznaczenie rozprawy nie przyczyniłoby się w żaden sposób do ustalenia miejsca pobytu powódki – tego nie dokonano ani w drodze ww. pisma do MOPR ani przez lata postępowania w jakikolwiek inny sposób.
W tej sprawie zwracano się do szeregu instytucji publicznych zarówno w S.,
jak i w gminie R., analizowano także pod kątem możliwego adresu powódki akta innych postępowań. Wszystkie te próby okazały się jednak bezskuteczne. Nie ujawniły się również żadne okoliczności rzutujące na możliwość dokonania odmiennej, aniżeli na podstawie już zgromadzonego materiału, oceny wniosków o ustanowienie kuratora i zwolnienie pełnomocnika z urzędu.
Według art. 379 pkt 5 k.p.c. nieważność postępowania występuje wtedy, gdy strona postępowania, wbrew swej woli, zostaje faktycznie pozbawiona możności działania (obrony swoich praw) w postępowaniu lub jego istotnej części. Stwierdzenie, czy taki stan nastąpił, wymaga rozważenia, czy w konkretnej sprawie faktycznie nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, czy uchybienie to miało wpływ na możliwość działania strony oraz czy mimo zaistnienia tych dwóch przesłanek, strona mogła bronić swoich praw. Tylko przy kumulatywnym spełnieniu wszystkich tych warunków można mówić o pozbawieniu strony możliwości obrony swoich praw rodzącym nieważność postępowania według art. 379 pkt 5 k.p.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2022 roku, sygn. akt III USK 539/21). W rozpoznawanej sprawie, jak już wskazywano, Sąd postąpił zgodnie z przepisami procedury, umożliwiającymi mu zamknięcie rozprawy postanowieniem wydanym
na posiedzeniu niejawnym i wydanie wyroku. Brak jest podstaw do uznania, że wyznaczenie jeszcze jednego terminu rozprawy spowodowałoby nie tylko odnalezienie powódki,
ale również poszerzenie argumentacji reprezentującej jej pełnomocnik, czy też ujawnienie się jakichkolwiek nowych okoliczności faktycznych (w tym także rzutujących na rozpoznanie opisywanych wniosków jej pełnomocnik o zwolnienie od obowiązku zastępowania oraz
o wyznaczenie powódce kuratora). Stanowisko procesowe powódki, niezależnie od jego merytorycznej oceny, było jasne i jednolite zarówno na ostatnim terminie rozprawy,
jak i w chwili wyrokowania, o czym najlepiej świadczy fakt powielenia w istocie
w postępowaniu odwoławczym tez, argumentów i wniosków prezentowanych w toku postępowania pierwszoinstancyjnego.
Sąd II instancji ustalenia Sądu Okręgowego czyni częścią uzasadnienia własnego wyroku, jednocześnie nie widząc potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania (por. jeszcze na długo przed znowelizowaniem k.p.c. o omawiany przepis np. orzeczenia SN z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34; z 14 lutego 1938 r., C II 21172/37; z 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98). W przypadku bowiem, gdy sąd odwoławczy, orzeka, jak w niniejszej sprawie, na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, nie musi powtarzać dokonanych już wcześniej ustaleń i ich motywów. W pełni wystarczającym jest stwierdzenie, że przyjmuje je za własne.
Co do zasady w ten sam sposób Sąd Apelacyjny traktuje poczynioną przez Sąd Okręgowy ocenę prawną przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Także bowiem jeżeli sąd drugiej instancji podziela ocenę prawną, jakiej dokonał sąd pierwszej instancji,
i uznaje ją za wyczerpującą, wystarczy stwierdzenie, że podziela argumentację zawartą
w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji (por. wyroki SN z 9 marca 2006 r., I CSK 147/05; z 16 lutego 2006 r., IV CK 380/05; z 8 października 1998 r., II CKN 923/97),
co w obecnym stanie prawnym znajduje swój wyraz jurydyczny wprost w art. 387 § 2
1 pkt 2 k.p.c. Wyłączywszy zbyt kategoryczne stanowisko Sądu Okręgowego co do możliwości obalenia domniemania z art. 3 u.k.w.h. wyłącznie w drodze powództwa z art. 10 u.k.w.h., ustalenia prawne Sądu Okręgowego są kompletne, prawidłowe i nie wymagają korekty ani znaczącego rozwinięcia.
Sąd Apelacyjny rozważył w pierwszej kolejności zarzuty kwestionujące przyjęty przez Sąd Okręgowy brak interesu prawnego powódki w stwierdzeniu nieważności umów zamiany. Przesądzenie o tym, że powódce nie przysługiwał interes prawny w wytoczeniu powództwa powoduje bowiem bezzasadność powództwa o ustalenie a limine, niezależnie od dalszej weryfikacji zgłoszonego żądania w świetle pozostałych okoliczności faktycznych i prawnych sprawy.
Jak wskazuje się w piśmiennictwie i orzecznictwie (por. T. Szanciło [red.], Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Legalis 2023 oraz przywoływane tam stanowiska doktryny i judykaty Sądu Najwyższego) powództwo o ustalenie stosunku prawnego lub prawa może być uwzględnione wtedy, gdy spełnione są łącznie dwie przesłanki merytoryczne: interes prawny w żądaniu udzielenia ochrony prawnej przez wydanie wyroku ustalającego oraz istnienie określonego stosunku prawnego lub prawa.
Pierwsza z tych przesłanek warunkuje określony skutek tego powództwa, decydując
o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda. Wykazanie zaś istnienia drugiej z tych przesłanek decyduje o kwestii zasadności powództwa. Obie te przesłanki musi wykazać powód (zgodnie z zasadą ciężaru dowodu wynikającą z art. 6 k.c.)
i muszą być spełnione w czasie zamknięcia rozprawy przez sąd, z uwagi na treść art. 316 § 1 k.p.c., chyba że powód domaga się ustalenia istnienia prawa w określonej wcześniejszej chwili.
Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. stanowi formułę szeroką, obejmującą wiele sytuacji prawnych, w których uwikłany może być podmiot występujący z powództwem
o ustalenie istnienia (nieistnienia) prawa lub stosunku prawnego. Interes prawny może wynikać
z bezpośredniego zagrożenia prawa powoda lub zmierzać do zapobieżenia temu zagrożeniu. Uwzględnić należy sytuację prawną żądającego, ocenianą w płaszczyźnie zarówno obecnych, jak i przyszłych, ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych z jego udziałem. Przyjmuje się jednolicie, że interes prawny istnieje wówczas, gdy zachodzi niepewność stanu prawnego lub prawa, powodująca potrzebę ochrony prawnej. Interes prawny może być rozumiany jako potrzeba prawna wynikająca z określonej sytuacji prawnej w przypadku, gdy powstała sytuacja grożąca naruszeniem prawa przysługującego uprawnionemu, bądź też powstała wątpliwość co do jego istnienia i nie należy go ponadto utożsamiać z interesem jedynie ekonomicznym. Interes prawny jest kategorią obiektywną, zatem pod jego pojęciem należy w procesie rozumieć potrzebę uzyskania wyroku odpowiedniej treści, wywołaną rzeczywistym naruszeniem albo zagrożeniem określonej sfery prawnej. Musi to być jednak potrzeba obiektywna w świetle obowiązujących przepisów, tj. rzeczywiście istniejąca
i uzasadniona potrzeba udzielenia ochrony prawnej w wyniku ustalenia istnienia (nieistnienia) prawa lub stosunku prawnego, a nie tylko wynikająca z subiektywnego zapatrywania strony, które nie decyduje o prawnym charakterze interesu. Interes prawny wyraża się wówczas
w usunięciu stanu niepewności.
Nie może to być interes tylko hipotetyczny, subiektywnie pojmowany przez powoda. Wskazuje się także na to, że potrzeba ochrony prawnej pozostaje zdeterminowana niekiedy również określoną sytuacją prawną, w jakiej znajduje się powód zmierzający do jej prawnego wyjaśnienia. Potrzeba takiego określenia może pojawić się m.in. w oznaczonym okresie (np.
w toku trwania określonego postępowania i na użytek tego postępowania), co przemawia
za koniecznością badania także temporalnego aspektu omawianego interesu.
Powództwo o ustalenie powinno być ostatecznym i jedynym środkiem, z jakiego powinien móc skorzystać powód, a więc nie powinien mu – co do zasady – służyć żaden inny instrument prawny służący ochronie omawianego interesu. Wytaczaniu powództwa o ustalenie sprzeciwia się zasada ekonomii procesowej i zapobieżenie wnoszenia do sądu zbędnych spraw, w szczególności że wyrok jedynie ustalający istnienie stosunku prawnego lub prawa nie zapewni powodowi ostatecznej ochrony prawnej, gdyż nie jest wykonalny na drodze egzekucji sądowej – w przeciwieństwie do wyroków zasądzających.
Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę nie podziela stanowiska Sądu Okręgowego, że powódce przysługuje wyłącznie dalej idące powództwo z art. 10 u.k.w.h. Wyrok sądu stwierdzający nieważność umowy, na podstawie której ujawniono w księdze wieczystej prawo własności nieruchomości, jest orzeczeniem wykazującym niezgodność,
o której mowa w art. 31 ust. 2 u.k.w.h. i może stanowić podstawę wpisu potrzebnego do usunięcia niezgodności między treścią księgi wieczystej, a rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości, jeżeli w chwili rozpoznawania wniosku o wpis (wykreślenie dotychczasowego wpisu) rzeczywisty stan prawny nieruchomości jest zgodny ze stanem wynikającym z wpisu dokonanego przed zawarciem tej umowy. W przypadku bowiem uchylenia podstawy prawnej wpisu (nieważnej umowy), powodującego, że stan prawny nieruchomości jest taki, jaki był przed zawarciem umowy, nie zachodzi konieczność wytoczenia powództwa na podstawie art. 10 u.k.w.h. w celu usunięcia niezgodności stanu prawnego księgi wieczystej z jej rzeczywistym stanem prawnym (por. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2011 roku, sygn. akt II CSK 665/10; wyrok z dnia 20 października 2011 roku, sygn. akt IV CSK 13/11; uchwała Sądu Najwyższego z 14 marca 2014 roku, sygn. akt III CZP 121/13; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 31 października 2018 roku, sygn. akt I ACa 553/18). Zasadnie wskazuje się w doktrynie i orzecznictwie, że powództwa z art. 10 u.k.w.h. i art. 189 k.p.c. realizują odrębne kategorie roszczeń procesowych i stanowią dwa niezależne środki ochrony prawnej, oparte na odmiennych przesłankach i zmierzające do osiągnięcia odmiennego celu. Żądanie uzgodnienia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym ma węższy zakres przedmiotowy niż powództwo z art. 189 k.p.c., które służy udzieleniu ochrony również w zakresie innych skutków prawnych, w szczególności w zakresie stwierdzenia nieważności umowy ex tunc, bezpodstawnego wzbogacenia, czy powstania odpowiedzialności cywilnoprawnej. Przyjąć zatem należy, że istnieją podstawy do dochodzenia roszczenia typu rzeczowego z art. 10 ust. 1 u.k.w.h., jeżeli w drodze powództwa o uzgodnienie treści księgi wieczystej powód zaspokoi w całości swój interes. Jeśli jednak zachodzi potrzeba udzielenia mu szerszej ochrony, wykraczającej poza ustrojową funkcję ksiąg wieczystych,
w szczególności domaga się stwierdzenia nieważności umowy, której skutki wykraczają poza sferę prawnorzeczową, lecz dotyczą także odpowiedzialności na płaszczyźnie prawa zobowiązań, to dopuszczalne jest wytoczenie powództwa na podstawie art. 189 k.p.c.
o ustalenie nieważności umowy nabycia prawa własności nieruchomości. Niewłaściwym byłoby oddalenie takiego powództwa z uzasadnieniem, że właściwym środkiem ochrony pozostaje roszczenie z art. 10 ust. 1 u.k.w.h. (por. S. Kostecki [w:] K. Osajda, W. Borysiak [red.],
Ustawa o księgach wieczystych i hipotece. Komentarz, Legalis 2022, komentarz do art. 10; a także: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2020 roku, sygn. akt I CSK 451/18; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 roku, sygn. akt II CSK 745/16).
Nie zmienia to zasadności dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny, że w sytuacji,
w której doszło do dalszego zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego (dalszego – a więc do czynności dokonanej przez nowego uprawnionego z tego prawa już po uzyskaniu go w drodze kwestionowanej umowy zamiany z dnia 29 września 2005 roku) położonego przy al. (...) w S., a następnie przekształcenia tego prawa w prawo odrębnej własności lokalu, co potwierdza treść księgi wieczystej,
to wyrok stwierdzający nieważność umowy zamiany z dnia 29 września 2005 roku nie może doprowadzić do oczekiwanego przez stronę powodową reaktywowania stanu prawnego sprzed zawarcia kwestionowanej umowy. W ten sam sposób należałoby ocenić również dążenie do podważenia umowy zamiany z dnia 4 października 2005 roku, bowiem ewentualne stwierdzenie nieważności tej umowy nie będzie miało wpływu na skuteczność kolejnej umowy z dnia 18 października 2005 roku. Nie istnieje w przepisach prawa żadna swoista rozszerzona prawomocność wyroku stwierdzającego nieważność umów wcześniejszych, która rzutowałaby na podważenie umów późniejszych.
Wbrew stanowisku wyrażonego w toku postępowania apelacyjnego przez skarżącą nie oznacza to, że osoba pokrzywdzona przestępstwem jest pozbawiona jakichkolwiek roszczeń cywilnych. W sytuacji bowiem, gdy nie jest możliwe przywrócenie stanu prawnego sprzed zawarcia przez pokrzywdzoną niekorzystnych dla niej umów, nadal przysługuje jej roszczenie odszkodowawcze, którego celem jest skompensowanie szkody rzeczowej.
Strona powodowa zarzuciła również obrazę art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c., który jak wynika z kontekstu jest tą jednostką redakcyjną, która była właściwym przedmiotem zaskarżenia, sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.
Przepis ten, przy uwzględnieniu treści art. 327
1 § 1 k.p.c. (dawniej, przed nowelizacją Kodeksu dokonaną ustawą z dnia 4 lipca 2019 r., Dz. U. z 2019 r. poz. 1469 był to art. 328 § 2 k.p.c.), nakłada na sąd orzekający obowiązek: po pierwsze - wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie - uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie - skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte - wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej - wyższej instancji i skarżącemu - na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte - przytoczenia
w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł, i przyczyn,
dla których innym dowodom odmówił wiarygodności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2000 r., sygn. akt V CKN 94/00).
W konsekwencji, do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść dopiero
w sytuacji, w której skarżący wykazałby uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 16 maja 2005 r., sygn. akt III CK 314/05).
Wbrew zarzutom apelacji Sąd bynajmniej nie dopuścił się braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego sprawy. Sąd wziął pod uwagę zarówno przywoływane wyroki karne, jak i sporządzone w postępowaniach karnych opinie psychologiczną
i psychiatryczną. Sąd wyłuszczył w uzasadnieniu wyroku i wziął za podstawę rozstrzygnięcia wszystkie wskazywane w apelacji okoliczności co do stanu psychicznego powódki.
W orzecznictwie stan wyłączający świadomość rozumiany jest jako "brak rozeznania, niemożność rozumienia zachowań własnych i cudzych, niezdawanie sobie sprawy ze znaczenia i skutków własnego postępowania", natomiast stan wyłączający swobodę ma miejsce
w przypadku występowania niemożliwego do przełamania wewnętrznego przymusu postąpienia w określony sposób (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2016 roku, sygn. akt V CSK 578/15). Wyłączenie świadomości lub swobody będzie miało miejsce
w szczególności w przypadku choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego lub innego rodzaju zaburzenia czynności psychicznych, np. alkoholizm, narkomania. Choroba psychiczna albo innego rodzaju zaburzenia nie powodują jednak automatycznie, że osoba, która złożyła oświadczenie woli, uważana być powinna za składającą to oświadczenie w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Konieczne jest ustalenie, czy w chwili wyrażania oświadczenia działała ona z dostatecznym rozeznaniem.
Nie jest bowiem wykluczone, że mimo choroby psychicznej lub innych zaburzeń oświadczenie złożone zostało przez osobę działającą świadomie i swobodnie (tak trafnie Sąd Apelacyjny
w Białymstoku w wyroku z dnia 15 października 2015 roku, sygn. akt I ACa 491/15
oraz Sąd Apelacyjny w Poznaniu z dnia 17 kwietnia 2013 roku, sygn. akt I ACa 251/13 – za:
P. Sobolewski [w:] K. Osajda, W. Borysiak [red.],
Kodeks cywilny. Komentarz, Legalis 2022, komentarz do art. 82).
W rozpoznawanej sprawie brak jest dowodu na to, że w chwili zawierania spornych umów powódka nie działała świadomie i swobodnie. Ciężar dowodu w tej materii obciążał oczywiście, zgodnie z ogólnymi regułami dowodzenia w procesie (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.) powódkę. Ustalenie w tym przedmiocie musi być pewne, odnosić się konkretnie do stanu powódki w chwili dokonywania czynności kontraktowania. Wynikający z opinii biegłych
w sprawach karnych sam fakt nieprawidłowej osobowości typu zależnego, który prowadzi do nadmiernej zależności od otoczenia oraz uzależnienia od alkoholu nie prowadzi jeszcze do wniosku, że w chwili zawierania umów powódka nie miała świadomości lub swobody pokierowania swoim postepowaniem. Z treści opinii sądowo-psychiatrycznej
z dnia 5 stycznia 2006 roku sporządzonej do sprawy 1 Ds. 5234/05 wynika raczej wniosek przeciwny, jako że powódka, pomimo swojej konstrukcji psychicznej oraz znajdowania się
w stanie upojenia alkoholowego (typu prostego) nie znajdowała się w stanie zaburzeń świadomości. Jak wskazano w opinii:
„Funkcje poznawcze opiniowanej [powódki]
są osłabione, ale nie osiągają poziomu, który uniemożliwiałby prawidłowe rozumienie sytuacji społecznych czy podejmowanie świadomych decyzji. Dostępna dokumentacja medyczna
z przebiegu leczenia nie zawiera informacji o zaburzeniach świadomości czy niepełnym kontakcie logicznym z opiniowaną. Treść zeznań opiniowanej, sposób odtwarzania wydarzeń czy śladów pamięciowych nie jest taki jak u osób z otępieniem. Wanda Makieła w sposób dość szczegółowy relacjonuje przebieg wydarzeń (dowodzą tego obszerne zeznania opiniowanej). Nie ma znaczenia fakt, że czyni to „przy pomocy szczegółowych pytań stawianych krok po kroku” (cyt. z opinii psychologicznej), gdyż osoba z otępieniem nie jest w stanie do złożenia tak szczegółowych i wyczerpujących zeznań nawet przy pomocy najbardziej szczegółowych pytań (z powodu braku śladów pamięciowych przebytych zdarzeń). Treść zeznań opiniowanej
w sposób jednoznaczny wskazuje, że byłą ona świadoma podpisując akty prawne i w pełni rozumiała zaistniałą sytuację („Notariusz odczytał coś, ale ja nie pamiętam treści, zapamiętałam tylko, ze on zamienił kawalerkę na moje mieszkanie – ja miałam dostać tę kawalerkę i 15 000 zł” i dalej „ja miałam jej przekazać swoje nowe mieszkanie – kawalerkę przy ul. (...) a ona miała mi przekazać własność w N. – domek piętrowy, to miała być willa, nie mówili w jakim stanie jest ta willa”)”. Możliwość weryfikacji obrazowanego
w opiniach w postępowaniu karnym stanu powódki jest przy tym oczywiście niemożliwa
w sytuacji, w której nieznanym jest miejsce jej pobytu i ewentualne przebadanie jej, niezależnie od trudności dowodowych związanych z odtworzeniem stanu psychicznego sprzed niemal dwudziestu lat.
Sam fakt wprowadzenia powódki w błąd co do stanu technicznego nieruchomości jako pozwalającego w nim zamieszkać, nie oznacza jeszcze, że powódka działała w braku świadomości lub swobody. Jak wynika z prawomocnych wyroków skazujących, osoby tam wskazane zostały zresztą skazane za czyny z art. 286 § 1 k.k. polegające na wprowadzeniu powódki w błąd, co stanowi odrębną formę wykonawczą tego przestępstwa (posługującego się alternatywną rozłączną w słowie „albo”) od zakładanego przez powódkę wyzyskania błędu
lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania.
Bezzasadny okazał się również zarzut niewłaściwego odwołania się przez Sąd Okręgowy jedynie do ogólnie wskazanych akt sprawy, a nie do ich poszczególnych kart.
Lektura uzasadnienia wyroku nie pozostawia wątpliwości, że Sąd odwoływał się do konkretnych dokumentów zawartych w materiałach aktowych postępowań karnych (poszczególne wyroki, opinie itd.). Wywód Sądu Okręgowego jest klarowny poprzez odniesienie się do konkretnych dokumentów w ramach zebranego materiału dowodowego, przez co możliwe było również dokonanie jego kontroli odwoławczej.
Powódka postawiła również zarzut niewłaściwego zawieszenia postępowania
w sprawie w stosunku do jednej z pozwanych, jednak nie wykazała, aby uchybienie to miało jakikolwiek wpływ na treść wydanego orzeczenia. W szczególności nic nie wskazuje na to,
że gdyby nie zawieszono postępowania z tego tytułu, to znany byłby jej adres i wydano by przeciwko niej wyrok zaoczny.
Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny w punkcie I wyroku oddalił apelację
na zasadzie art. 385 k.p.c.
Także wywiedzione zażalenie okazało się nieuzasadnione.
Nie ulega wątpliwości, że pozwanej V. D. nigdy w niniejszej sprawie nie został doręczony pozew, gdyż już wówczas adres tej pozwanej wskazany w pozwie był nieaktualny. Nie toczyło się przeciwko tej pozwanej jakiekolwiek postepowanie przygotowawcze, nie mówiąc już o postępowaniu karnym właśnie z powodu niemożności ustalenia jej miejsca pobytu i skutecznego skomunikowania się z nią. Stąd też należy jednoznacznie stwierdzić, że zawieszenie postępowania na podstawie art. 174 §1 pkt. 4 k.p.c. było orzeczeniem błędnym. W momencie, gdy sąd pierwszej instancji uzyskał wiedzę o tym, że takie postępowania się nie toczą miał obowiązek albo podjąć postępowanie albo zmienić podstawę prawną zawieszenia, o ile podjęcie byłoby niemożliwe. W niniejszej sprawie wobec trwającego braku adresu pozwanej V. D. podjęcie postępowania nie było możliwe, stąd też prawidłowo Sąd Okręgowy zmienił jedynie podstawę zawieszenia, wskazując jako nową art. 177 §1 pkt. 6 k.p.c.. Konsekwencją jednak tej zmiany była konieczność umorzenia postępowania po upływie 3 miesięcy od dnia wydania postanowienia o zawieszeniu wobec braku wniosku o jego podjęcie. Ta konieczność wprost wynika z art. 182 §1 pkt. 1 k.p.c., który nie daje sądowi możliwości oceny przyczyn, dla których nie wpłynął wniosek o podjęcie postępowania i w zależności od ich rodzaju oceny czy można termin zawieszenia przedłużyć czy też nie.
Wobec powyższego także zażalenie podlegało oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 §3 k.p.c.
W pkt II wyroku Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach pomocy prawnej z urzędu, biorąc pod uwagę duży nakład pracy i szczególne zaangażowanie pełnomocnika w toku postepowań odwoławczych oraz udokumentowane wydatki poniesione przez pełnomocnika.
Zbigniew Ciechanowicz Edyta Buczkowska – Żuk Artur Kowalewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Edyta Buczkowska-Żuk, Artur Kowalewski , Zbigniew Ciechanowicz
Data wytworzenia informacji: