I ACa 498/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2023-08-18
Sygn. akt I ACa 498/23
WYROK
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
13 lipca 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny w składzie
Przewodniczący: SSA Artur Kowalewski
Sędziowie: SA Leon Miroszewski
SO del. Robert Bury (spr.)
po rozpoznaniu 13 lipca 2023 r. w Szczecinie na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa K. N.
przeciwko E. T. i K. J.
o ustalenie
na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 25 stycznia 2023 r. sygn. akt I C 1185/19
oddala apelację;
zasądza od powódki na rzecz pozwanej E. T. 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.
Leon Miroszewski Artur Kowalewski Robert Bury
Sygn. akt I ACa 498/23
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z 25 stycznia 2023 r. oddalił powództwo K. N. wniesione przeciwko E. T. i K. J..
Wyrok zapadł w sprawie, w której powódka żądała unieważnienia umowy sprzedaży mieszkania położonego w P. pod numerem (...). Twierdziła, że iż jest córka zmarłego P. N., który sprzedał pozwanym przedmiotową nieruchomość, a w ten sposób powódka została pokrzywdzona. Umowa sprzedaży własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu jest nieważna wobec braku zgody współmałżonka pozostającego w chwili nabycia tego prawa we wspólności małżeńskiej.
E. T. i K. J. domagali się oddalenia powództwa, negując legitymację czynną powódki oraz zaprzeczając przestawianym okolicznościom faktycznym sprawy za wyjątkiem faktu zawarcia umowy sprzedaży pomiędzy nimi a P. N.. W ich ocenie powódka nie ma żadnego interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. w wytoczeniu procesu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że K. N. jest córką U. N. i P. N.. P. N. i U. N. pozostawali w związki małżeńskim od 28 kwietnia 1977 r. 1 października 1998 r. między Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w S. a P. N. została zawarta umowa, na mocy której zostało mu przyznane mieszkanie nr (...) zlokalizowane w budynku numer (...) na osiedlu (...) w P.. 6 grudnia 2002 r. przed Notariuszem pozwani K. J. i E. T., pozostając wówczas w związku małżeńskim, zawarli z P. N. umowę sprzedaży, na mocy której nabyli spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego z wkładem budowalnym za cenę 130 000 zł. P. N. oświadczył, że ww. prawo nabył w 1999 roku pozostając w związku małżeńskim za fundusze zgromadzone przed zawarciem związku małżeńskiego, z żoną umów małżeńskich majątkowych nie zawierał, a nabycie ww. prawa nie nastąpiło w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. W chwili dokonywania ww. czynności prawnej P. N. pozostawał w separacji faktycznej z matką powódki. W tym czasie zamieszkiwał z nową partnerką. W 2009 r. P. N. zmarł.
W 2017 r. pozwani zbyli spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego. 14 lutego 2020 r. U. N. złożyła oświadczenie, w którym stwierdziła, że mieszkanie położone w P. nr (...) zostało kupione na potrzeby rodziny z majątku wspólnego ze środków wspólnych małżonków.
Sąd pierwszej instancji uznał powództwo za niezasadne. Przyjmując, iż roszczenie powódki ma charakter roszczenia o ustalenie, jako podstawę prawną tego roszczenia wskazał art. 189 k.p.c. W ocenie Sądu powódka nie posiada interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności czynności prawnej. Na dzień wyrokowania prawa zostało przeniesione na osoby trzecie, co niweczy istnienie interesu prawnego powódki w powództwie o ustalenie, ponieważ osoby trzecie chronione są rękojmią z art. 5 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Powódka nie będzie mogła zrealizować ewentualnego prejudykacyjnego orzeczenia ustalającego w postępowaniu wieczystoksięgowym, musiałaby sięgnąć po dalej idące środki. Zdaniem Sądu pierwszej instancji strona powodowa nie zdołała wyjaśnić, do czego konkretnie w odniesieniu do spółdzielczego własnościowego prawa lokalu nr (...) w P., miałby posłużyć ewentualny wyrok ustalający nieważność umowy sprzedaży z 6 grudnia 2002 r. Właściwym instrumentem prawnym dla rozstrzygnięcia sporu w kwestii praw właścicielskich do nieruchomości jest powództwo o usunięcie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że jeżeli po zawarciu umowy, której ważność jest podważana w drodze powództwa o ustalenie, nastąpiło kolejne rozporządzenie i w księdze wieczystej figuruje następny nabywca, to ustalenie nieważności wcześniejszej umowy nie przesądza o ważności tej, która stała się podstawą aktualnego wpisu i nie wystarczy do przywrócenia stanu księgi „o dwa kroki wstecz”, co oznacza, że powództwo o ustalenie nie stanowi obiektywnie skutecznej drogi ochrony praw powoda. Wyrok stwierdzający nieważność czynności prawnej zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nie będzie mógł stanowić podstawy ponownego wpisu powódki jako właściciela nieruchomości.
Niezależnie od powyższego Sąd pierwszej instancji stwierdził, że nawet gdyby przyjąć, iż powódka posiada interes prawny w ustaleniu nieważności umowy, to postępowanie dowodowe nie wykazało, aby nabycie przez P. N. lokalu położonego w P. nr (...) było dokonane w celu zaspokajania potrzeb rodziny. Powódka jako podstawę prawną powyższych twierdzeń wskazywała art. 215 prawa spółdzielczego w brzmieniu obowiązującym w dniu ustanowienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu (przydziału) i umowy z 01.10.1998 roku. Analizując podniesione przez nią regulacje prawne, Sąd Okręgowy skonkludował, że lokal mieszkalny nie zostanie objęty wspólnością majątkową, jeżeli nabywca faktycznie pozostaje w związku małżeńskim, jednak lokal nie został nabyty dla zaspokajania potrzeb mieszkaniowych rodziny. Konieczne jest jeszcze, aby nabycie to następowało właśnie w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych rodziny.
Sąd Okręgowy zauważył, że treść umowy z dnia nr (...) zawartej między P. N. a Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w S., wskazuje, że nabywcą był wyłącznie P. N., który nadto jako adres zamieszkania wskazał S., ul. (...). W ocenie tego Sądu, gdyby lokal miał być przeznaczony na zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych rodziny, to stroną tej umowy powinna być również U. N., która notabene twierdziła, iż środki uzyskane na nabycie mieszkania pochodziły ze wspólnie zgromadzonych przez małżonków środków. W czasie transakcji P. N. informował pozwanych, że pozostaje w związku partnerskim z inną kobietą, co również w ocenie Sądu Okręgowego wskazuje, że małżonkowie wspólnie nie mieszkali w tym lokalu, a co za tym idzie, nie zaspokajał on potrzeb mieszkaniowych rodziny. Dalej zwrócono uwagę na treść aktu notarialnego z dnia 6 grudnia 2002 r., w którym P. N. oświadczył, iż lokal nabył ze środków uzyskanych z funduszu zgromadzonego przed zawarciem małżeństwa, a lokal nie został nabyty w celu zaspokajania potrzeb rodziny. Sąd Okręgowy uznał, iż w oparciu o przepis art. 215 prawa spółdzielczego w wersji obowiązującej w dniu nabycia przez P. N. lokalu mieszkalnego, nie sposób uznać umowy sprzedaży z dnia 6 grudnia 2002 r. za nieważną.
Do tej samej konkluzji Sąd doszedł, dokonując wykładni pozostałych przepisów, na które powoływała się powódka. W zakresie art. 204 § 1 Prawa spółdzielczego przepis ten jedynie wskazuje, co jest przedmiotem działalności spółdzielni mieszkaniowej, a zatem formułuje główne cele spółdzielni mieszkaniowych. Nie stanowi on źródła jakichkolwiek roszczeń dla członków rodziny członka spółdzielni związanych z przydziałem lokalu mieszkalnego. Z kolei przywołane wyżej przepisy art. 36 i 37 kro dotyczą ograniczenia w zarządzie wspólnym małżonków i nie znajdują zastosowania do ustalonego przez Sąd stanu faktycznego w niniejszej sprawie.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo, przyjmując w pierwszej kolejności brak interesu prawnego powódki w ustaleniu nieważności umowy sprzedaży z dnia 6 grudnia 2002 r. w rozumieniu art. 189 k.p.c., a po wtóre, że nabycie spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego nie zostało nabyte w celu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych rodziny, a zatem nie zostało objęte wspólnością majątkową małżeńską, a tym samym nie zostały spełnione przesłanki do uznania tej umowy za nieważną na podstawie przepisów art. 215 prawa spółdzielczego w brzemieniu obowiązującym w dniu nabycia ww. prawa oraz przepisów art. 36 i 37 kro.
Wyrok został w całości zaskarżony apelacją przez powódkę, która zarzuciła naruszenie:
art. 189 k.p.c. w zw. z art. 37 kro oraz art. 215 ustawy Prawo spółdzielcze i art. 6 k.c. — poprzez zastosowanie niewłaściwej wykładni zawartych w tych przepisach norm prawnych i uznanie, że powódka nie posiada interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności umowy,
art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 368 § 1 1 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej, lecz niedowolnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego,
235 2 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie lub oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie w charakterze świadka J. B..
Powódka domagała się przeprowadzenia w postępowaniu apelacyjnym pominiętego przez Sąd pierwszej instancji dowodu z przesłuchania świadka J. B..
Wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez ustalenie nieważności umowy, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Pozwana E. T. domagała się oddalenia apelacji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Postępowanie apelacyjne jest kontynuacją rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.), zatem dokonuje własnych ustaleń faktycznych, poprzestaje na materiale zebranym w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, prowadzi postępowanie dowodowe lub ponawia przeprowadzenie dowodów. Podstawa prawna orzeczenia ustalana jest niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji. Postępowanie apelacyjne ma charakter merytoryczny, a nie tylko kontrolny, ograniczony zarzutami apelacyjnymi. Sąd drugiej instancji związany jest zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (uchwała SN (7) z 31.01.2008 r., III CZP 49/07).
Sąd Apelacyjny, wskazując podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, przyjmuje za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.) oraz jego oceny prawne (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.)
W pierwszej kolejności należy rozważyć kwestie dotyczące poprawności ustaleń faktycznych i postępowania dowodowego
Przepis art. 233 § 1 k.p.c. jest wyrazem zasady swobodnej oceny dowodów, która może zostać podważona jedynie wówczas, gdy nabierze znamion dowolności. Aby skutecznie zakwestionować ocenę dowodów (a co za tym idzie, ustalenia faktyczne) sądu a quo, apelujący nie może poprzestać na przedstawieniu alternatywnej (konkurencyjnej w stosunku do przyjętej w zaskarżonym wyroku) wersji stanu faktycznego. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Skarżący może jedynie wskazywać (posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi), że sąd rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy.
Powódka przede wszystkim zakwestionowała konkluzję Sądu Okręgowego, zgodnie z którą sporny lokal mieszkalny nie służył rodzinie N. do zaspokajania potrzeb ich rodziny, zaś w momencie jego zbywania P. N. miałby pozostawać w związku z inną, aniżeli matka powódki, kobietą.
Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącej odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest podanie i uzasadnienie przyczyn wykazujących to, że sąd nie zachował opisanego wzorca oceny. Skarżąca powinna zatem wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (wyroki Sądu Najwyższego z 23.01.2001 r., IV CKN 970/00; z 12.04.2001 r., II CKN 588/99; z 10.01.2002 r., II CKN 572/99). Skarżąca nie może oprzeć apelacji wyłącznie na swoim przekonaniu, że ustalenia sądu I instancji powinny być inne.
Analizując zawarte w apelacji uzasadnienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., należy stwierdzić, że powódka nie wskazała w sposób precyzyjny, w czym upatruje wadliwości procedowania sądu, które z zasad rządzących oceną dowodów zostały naruszone i w czym wyraża się dowolność oceny dokonanej przez Sąd I instancji. Podniosła, że na podstawie jej zeznań oraz pisma spółdzielni z 10 maja 2022 r. Sąd orzekający powinien ustalić stan faktyczny odpowiadający jej twierdzeniom. Zwraca również uwagę, iż powódka pomija w swojej argumentacji dowody z dokumentów, na których Sąd Okręgowy w istocie się oparł: umowy zawartej pomiędzy P. N. a Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w S. oraz aktu notarialnego umowy sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego z dnia 6 grudnia 2002 r. między P. N. a pozwanymi, choć równocześnie nie kwestionuje ich prawdziwości. Powódka nie podołała powyższym regułom podważenia podstaw dokonanej przez Sad Okręgowy oceny.
Ponownie rozpoznając merytorycznie sprawę i dokonując ustaleń faktycznych, Sąd drugiej instancji przyjmuje ustalone przez sąd pierwszej instancji fakty za własne ustalenia, nie odnajdując możliwości ich zmiany wskutek podniesionego zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów. Podobnie materialnoprawna ocena powództwa wyrażona przez Sąd I instancji zasługuje na aprobatę.
Sąd Okręgowy przyjął, że choć powódka jako podstawę prawną roszczenia o ustalenie nieważności umowy sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu wskazała art. 215 ustawy Prawo spółdzielcze w brzmieniu obowiązującym w dniu ustanowienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu (przydziału) i umowy z 01.10.1998 roku, właściwą podstawą powództwa jest art. 189 k.p.c.
Trafnie Sąd pierwszej instancji wskazał, że odpowiednim instrumentem prawnym dla rozstrzygnięcia sporu w kwestii praw właścicielskich do nieruchomości, wynikającego m.in. z nieważności umowy jest powództwo o usunięcie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym, nie zaś powództwo o ustalenie. Oceny prawne Sąd Okręgowego wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne. Uzupełniając na etapie postępowania apelacyjnego można wskazać, że w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2006 r. (III CZP 106/05, OSN 2006, nr 10, poz. 160) przyjęto, że orzeczenie, którego podstawę stanowi art. 10 u.k.w.h., realizuje odrębną kategorię roszczeń procesowych zbliżonych do powództw kształtujących. W orzecznictwie przyjmuje się, że powództwo o ustalenie i powództwo o usunięcie niezgodności nie mają tego samego charakteru, lecz stanowią dwa niezależne środki ochrony prawnej, oparte na odmiennych przesłankach i zmierzające do osiągnięcia innego celu. Dochodzi do zbiegu roszczeń, mającego charakter konkurencyjny jedynie wtedy, gdyby powództwo o usunięcie niezgodności zaspokajało w całości interes prawny powoda (por. uchwała Sądu Najwyższego z 14.03.2014 r. III CZP 121/13). W wyroku Sądu Najwyższego z 19 stycznia 2011 r. (V CSK 189/10) wyjaśniono, że powództwo przewidziane w art. 10 u.k.w.h. służy ochronie interesu osoby nie wpisanej lub błędnie wpisanej do księgi wieczystej a jego hipotezą objęte są wszystkie możliwe stany faktyczne, których stwierdzenie prowadzi do niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Podstawą takiego powództwa może być zatem także twierdzenie, że umowy przenoszące własność nieruchomości i stanowiące podstawę wpisu prawa własności do księgi wieczystej, były nieważne (por. także wyrok SN z 25.10.2002 r., IV CKN 1425/00, w którym przyjęto, że ochronie interesu strony zmierzającej do usunięcia niezgodności wpisu w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym służy wyłącznie przepis art. 10 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Sięganie w takich wypadkach do rozwiązania konfliktu na gruncie art. 189 k.p.c. należy uznać za chybione. Praktycznie sprzyjałoby to bowiem mnożeniu procesów. Hipotezą powołanego przepisu objęte są bowiem wszelkie możliwe stany faktyczne, których pozytywne stwierdzenie eliminuje wadliwości wpisu). W wyroku Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2002 r. (III CKN 943/99) stwierdzono, że małżonek nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy nabycia przez osobę trzecią od współmałżonka własności nieruchomości, jeżeli na jej podstawie osoba trzecia została wpisana w księdze wieczystej jako właściciel nieruchomości. W takiej sytuacji małżonek może zwalczać wpis własności w drodze powództwa o uzgodnienie stanu prawnego nieruchomości ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym.
Ugruntowane stanowisko Sądu Najwyższego przytaczane jest w doktrynie, gdzie wyrażono pogląd, że powodowi nie przysługuje interes prawny w wytoczeniu powództwa na podstawie art. 189 k.p.c., gdy sprawa dotyczy niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym i może być wyjaśniona w trybie art. 10 ust. 1 u.k.w.h. W takiej sytuacji powództwo, które wytoczono na podstawie art. 189 k.p.c., ulega oddaleniu. (…) Innymi słowy, gdy powodowi przysługuje roszczenie określone w art. 10 ust. 1 u.k.w.h. (tj. roszczenie szczególne), nie ma on – co do zasady – interesu prawnego w wytoczeniu powództwa na podstawie ogólnego art. 189 k.p.c. w odniesieniu do przedmiotu tego roszczenia. Powyższy pogląd pozostaje aktualny w szczególności w przypadkach, gdy podstawą wpisu uprawnionego w księdze wieczystej była nieważna czynność prawna (tak: T. Czech [w:] Księgi wieczyste i hipoteka. Komentarz. Tom I. Księgi wieczyste, Warszawa 2022, art. 10). Jak podkreśla Autor,
Apelacja powódki sprowadza się do ponowienia dotychczasowego stanowiska i podtrzymania twierdzenia o przysługiwaniu interesu prawnego, który dostrzega m.in. w tym, że ustalenie nieważności umowy pozwoli podjąć kolejne kroki prawne w celu przywrócenia stanu zgodnego z prawem. Zdaniem apelującej wytoczenie powództwa o usunięcie niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym nie przyniesie powodzenia. Stanowisko apelującej w zakresie przysługiwania jej interesu prawnego jest oczywiście sprzeczne z jednolitym stanowiskiem wyrażanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Niewątpliwie w świetle uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 15.03.2006 r. (III CZP 106/05) powódka jest legitymowana do wytoczenia powództwa na podstawie art. 10 u.k.w.h., które opierałoby się na twierdzeniu, że to jej przysługuje prawo do lokalu objętego księgą wieczystą, a nie osobie wpisanej jako właściciel.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że w niektórych sytuacjach możliwe jest jednak prowadzenie procesu sądowego na podstawie art. 189 k.p.c., mimo że powodowi przysługuje legitymacja czynna do wytoczenia powództwa w trybie art. 10 ust. 1 u.k.w.h. Sama możliwość wytoczenia powództwa o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym nie oznacza braku interesu prawnego do wniesienia powództwa o ustalenie (wyrok SN z 9.09.2004 r., II CK 497/03, LEX nr 182088). Do zbiegu roszczeń w zakresie powództw z art. 10 u.k.w.h. i art. 189 k.p.c. dochodzi jedynie wtedy, gdy powództwo z art. 10 u.k.w.h. w całości zaspakaja interes powoda. W sprawie o ustalenie nieważności umowy przeniesienia własności nieruchomości jest istotne nie tylko to jakie skutki umowa ta wywołała w aspekcie prawnorzeczowym, ale w ujmowanym wielopłaszczyznowo aspekcie skutków cywilnoprawnych (wyrok SN z 23.03.2018 r., II CSK 371/17, LEX nr 2518847). Nie jest zatem wyłączona sytuacja, kiedy powódce przysługiwałby interes prawny w powództwie o ustalenie.
Powódka nie powołała jednak, w konsekwencji nie udowodniła, faktów mogących uzasadniać istnienie interesu prawnego w powództwo o ustalenie, który nie może być zrealizowany przez powództwo o usunięcie niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Wielopłaszczyznowe ujęcie skutków ustalenia nieważności umowy nie prowadzi do wniosku, że należy odstąpić od konkurencyjności powództw o ustalenie i o usunięcie niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Wniosek ten można sformułować abstrahując od wywołującego rozbieżności w orzecznictwie poglądu, że wyrok ustalający stan prawny nieruchomości, wydany na podstawie art. 189 k.p.c. zmierza do udzielenia ochrony podmiotowi spełniającemu przewidziane w nim wymagania i nie może stanowić podstawy wpisu do księgi wieczystej (tak wyrok SN z 27.10.2005 r., III CK 106/05). K. N. nie przysługuje interes prawny w żądanym ustaleniu ze względu na możliwość wytoczenia powództwa o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Sąd pierwszej instancji nie naruszył więc art. 189 k.p.c., prawidłowo oddalając powództwo.
Powyższa argumentacja decyduje o oddalaniu powództwa, zatem odwołanie do art. 215 § 2 ustawy Prawo spółdzielcze w brzmieniu obowiązującym w dniu ustanowienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu (przydziału) i umowy jego sprzedaży z 01.10.1998 roku jest jedynie uwagą marginalną, a konieczność rozważenia możliwości jego zastosowania wynika z powołania tego przepisu przez powódkę. Nie ulega wątpliwości, że w dacie nabycia prawa do lokalu oraz jego sprzedaży P. N. pozostawał w związku małżeńskim z matką powódki, U. N.. Prawidłowo Sąd Okręgowy przyjął, że przywołany art. 215 § 2 prawa spółdzielczego formułuje warunek skutku przydziału spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego w postaci przyłączenia do majątku wspólnego małżonków. Jedynie nabycie tego prawa przez małżonków w celu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych rodziny decyduje o jego przynależności do majątku wspólnego, choćby nawet małżonkowie zawierali umowy dotyczące ich stosunków majątkowych. W rozpoznawanej sprawie nie było to przedmiotem postępowania. Bezspornie P. N. i U. N. pozostawali w separacji w dniu przydziału lokalu, tworząc rodzinę w prawnym ujęciu, zatem przydział lokalu w sposób oczywisty nie mógł zaspakajać potrzeb tej rodziny. Już jako wtórną należy przedstawić kwestię, że z zapisów umowy zawartej między P. N. a Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w S. wynika, że wyłącznym nabywcą jest P. N., podobna okoliczność wynika z oświadczenia złożonego przed notariuszem podczas zawierania umowy sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszalnego, mianowicie, że lokal nie został nabyty w celu zaspokajania potrzeb rodziny. Powyższe może jedynie potwierdzać wniosek wynikający z faktycznej separacji małżonków, że prawo do lokalu mieszkalnego nie zostało nabyte celem zaspokajania potrzeb rodziny. Skoro lokal nie został nabyty dla zaspokajania potrzeb mieszkaniowych rodziny N., to nie został objęty wspólnością majątkową małżeńską w rozumieniu art. 215 § 2 prawa spółdzielczego w brzmieniu obowiązującym w dniu ustanowienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Zastosowanie wskazanej normy prawnej ma jedynie znacznie drugorzędne z uwagi na nieistnienie interesu prawnego po stronie powodowej, niemniej zebrany w tej sprawie materiał dowodowy nie uzasadnia naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 233 § 2 k.p.c. przez błędne ustalenie faktyczne, że P. N. i U. N. pozostawali w separacji. Prawną konsekwencją tego ustalenia jest prawidłowe przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że prawo do lokalu nie jest objęte wspólnością majątkową, zatem nie naruszono art. 215 § 2 prawa spółdzielczego, a w konsekwencji art. 37 k.r. i o.
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 k.p.c., przez pominięcie wniosku dowodowego o przesłuchanie świadka J. B.. Zgodnie z wnioskiem powódki miała ona zeznawać na okoliczność, czy lokal mieszkalny służył małżonkom N. do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych ich rodziny. Powództwo oddalono z uwagi na brak interesu powódki w ustaleniu nieważności umowy, zatem Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, że przeprowadzenie dalszych dowodów zmierzałoby jedynie do zwłoki w postępowaniu.
Podobna argumentacja decyduje o pominięcie przez Sąd Apelacyjny dowodu z zeznań tego świadka; brak interesu prawnego strony powodowej czyni przeprowadzenie dowodu zbędnym dla rozstrzygnięcia (art. 235 2 § 1 pkt 1 i 5 k.p.c.). Nie można jednak nie zauważyć, że jeśli dowód ten miałby prowadzić do ustaleń odmiennych od poczynionych przez Sąd Okręgowy, istotnych dla zastosowania art. 215 § 2 prawa spółdzielczego, to jego celowość nie może być kwestionowana. Okoliczność ta została słusznie zauważona przez apelującego (str. 3 apelacji), jednak nie ma znaczenia dla istnienia interesu prawnego powódki, który ma decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia.
Apelację powódki, jako bezzasadną, oddalono na podstawie art. 385 k.p.c.
Powódka przegrała sprawę w całości i jest zobowiązana do zwrotu pozwanej E. T. kosztów procesu (art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c.) - wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości określonej § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Zasądzenie odsetek od przyznanych kosztów znajduje podstawę w art. 98 § 1 1 k.p.c.
Leon Miroszewski Artur Kowalewski Robert Bury
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: SSA Artur Kowalewski, Robert Bury , Leon Miroszewski
Data wytworzenia informacji: