I ACa 831/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2015-11-05
Sygn. akt I ACa 831/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 listopada 2015 roku
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSA Eugeniusz Skotarczak |
Sędziowie: |
SA Mirosława Gołuńska SA Agnieszka Sołtyka (spr.) |
Protokolant: |
sekr. sądowy Ziemowit Augustyniak |
po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 2015 roku na rozprawie w Szczecinie
sprawy z powództwa Banku (...) Spółki Akcyjnej we W.
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
w S.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 1 czerwca 2015 roku, sygn. akt VIII GC 201/14
I. oddala apelację;
II. zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 5 400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
SSA M. Gołuńska SSA E. Skotarczak SSA A. Sołtyka
Sygn. akt I ACa 831/15
UZASADNIENIE
Powód Bank (...) Spółka Akcyjna we W. wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwoty 184.639, 45 zł wraz z odsetkami od kwoty 170.316 złotych 41 groszy od 14 stycznia 2010 roku w wysokości trzykrotności stopy kredytu lombardowego NBP i od kwoty 14.323 złotych 4 groszy od dnia wniesienia pozwu z ograniczeniem odpowiedzialności pozwanej do wysokości wpisu hipoteki zwykłej umownej w kwocie 232.000 złotych oraz hipoteki kaucyjnej umownej do kwoty 58.000 złotych ujawnionych w dziale czwartym księgi wieczystej KW (...) Sądu Rejonowego Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie. Powód wniósł nadto o zasądzenie od pozwanej kwoty 20.794 złotych 22 groszy wraz z odsetkami od kwoty 18.909 złotych 71 groszy od dnia 12 stycznia 2010 roku w wysokości trzykrotności stopy kredytu lombardowego NBP i od kwoty 1.884 złotych 51 groszy od dnia wniesienia pozwu z ograniczeniem odpowiedzialności pozwanej do wysokości wpisu hipoteki zwykłej umownej w kwocie 38.000 oraz hipoteki kaucyjnej umownej do kwoty 9.500 złotych ujawnionych w dziale czwartym księgi wieczystej KW (...) Sądu Rejonowego Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie.
W uzasadnieniu pozwu powód powołał się na udzielenie kredytów na podstawie dwóch umów z dnia 5 września 2006 roku wskazując, że zobowiązanie to zostało postawione w stan wymagalności i powołując się nadto na wezwanie pozwanej, jako właściciela nieruchomości, do zapłaty pismem z 2 grudnia 2013 roku.
W dniu 18 marca 2014 roku referendarz sądowy w Sądzie Okręgowym w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym uwzględniając w całości żądanie pozwu.
Pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty domagając się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia kosztów postępowania. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwana zakwestionowała powództwo zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Pozwana zarzuciła w szczególności, że powód nie udowodnił wysokości zadłużenia niewykonania umowy kredytu przez dłużnika osobistego, jak i wykonania przez poręczycieli będących dłużnikami solidarnymi. Ponadto, zdaniem pozwanej, powód nie udowodnił, że pozwany w całości wykorzystał przyznane mu kredyty. W sprzeciwie podniesiono także zarzut przedawnienia roszczenia powołując się na to, że powód nie wypowiedział pozwanej wierzytelności, jak wymagał tego przepis artykułu 78 ustęp 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Pozwana zarzuciła nadto, że powód nie wskazał nawet daty wymagalności wierzytelności objętej pozwem.
Wyrokiem z dnia 1 czerwca 2015 r Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7217 złotych tytułem kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 5 września 2006 roku powód zawarł z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S. dwie umowy o udzielenie kredytu. Pierwsza z nich dotyczyła kredytu inwestycyjnego i oznaczona była numerem (...). Zgodnie z tą umową bank udzielił kredytobiorcy kredytu inwestycyjnego w wysokości 232.000 złotych na zakup nieruchomości położonej w S. przy ulicy (...), stanowiącej działkę oznaczoną numerem (...) w obrębie (...). Zgodnie z paragrafem 3.07. spłata kredytu nastąpić miała ostatecznie do dnia 28 sierpnia 2016 roku, zgodnie zaś z paragrafem 6.01. tej umowy bank mógł wypowiedzieć umowę w całości lub w części z zachowaniem trzydziestodniowego terminu wypowiedzenia, między innymi w przypadku stwierdzenia, że warunki udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane lub że zagrożona jest terminowa spłata kredytu z powodu złego stanu majątkowego kredytobiorcy.
Druga umowa o kredyt zawarta przez powoda ze spółką (...) nosiła numer (...) i dotyczyła udzielenia kredytobiorcy kredytu w wysokości 38.000 złotych na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej kredytobiorcy oraz nakładów na odtworzenie lub zwiększenie majątku trwałego kredytobiorcy. Zgodnie z paragrafem 3.07. spłata kredytu miała nastąpić do dnia 28 sierpnia 2011 roku. W paragrafie 6.01. zawarto uprawnienie banku do wypowiedzenia umowy analogicznie jak w pierwszej z wymienionych umów kredytowych.
Dla zabezpieczenia wierzytelności wynikających z dwóch zawartych umów o kredyt kredytobiorca ustanowił hipoteki na nieruchomości położonej przy ulicy (...) w S., dla której Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą numer (...). W wymienionej księdze wieczystej wpisana jest hipoteka umowna zwykła w kwocie 232.000 złotych na zabezpieczenie spłaty kredytu udzielonego na podstawie umowy numer (...) z dnia 5 września 2006 roku. Ponadto wpisana jest hipoteka umowna kaucyjna w kwocie 58.000 złotych na zabezpieczenie spłaty odsetek wynikających z kredytu udzielonego na podstawie tej umowy kredytowej. W księdze wieczystej wpisane są również hipoteka umowna zwykła w kwocie 38.000 złotych na zabezpieczenie spłaty kredytu udzielonego na podstawie umowy na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej numer (...) z 5 września 2006 roku oraz hipoteka umowna kaucyjna w kwocie 9.500 złotych na zabezpieczenie spłaty odsetek od kredytu udzielonego na podstawie tej umowy na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej z 5 września 2006 roku.
Na podstawie umowy zwrotnego przeniesienia nieruchomości z dnia 29 grudnia 2011 roku, jako właściciel nieruchomości, dla której prowadzona jest opisana wcześniej księga wieczysta, wpisana została (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S..
Pismem z dnia 2 grudnia 2013 roku powód wezwał pozwaną, jako dłużnika rzeczowego do zapłaty w terminie 7 dni zadłużenia z tytułu umowy o kredyt inwestycyjny numer (...) z dnia 5 września 2006 roku wskazując, że na dzień 2 grudnia 2013 roku zadłużenie z tytułu tego kredytu wynosi łącznie 305.702 złote 96 groszy. Ponadto pismem z dnia 2 grudnia 2013 roku powód wezwał pozwaną, jako dłużnika rzeczowego, do zapłaty w terminie 7 dni zadłużenia z tytułu umowy o kredyt biznes ekspres numer (...) z 5 września 2006 roku wskazując, że na dzień 2 grudnia 2013 roku zadłużenie z tytułu tego kredytu wynosi łącznie 36. 706 złotych 94 grosze. W dniu 12 lutego 2014 roku powód sporządził wyciąg z ksiąg banku stwierdzając istnienie zobowiązania pozwanej spółki na rzecz banku z tytułu hipoteki ustanowionej na zabezpieczenie kredytu udzielonego na podstawie umowy o kredyt biznes ekspres numer (...) z 5 września 2006 roku. W wyciągu tym wskazano, że wysokość zobowiązania wynosi 36.717,93 złotych, obejmuje ta należność zarówno należność główną w kwocie 20.794,22 złotych jak i odsetki windykacyjne w kwocie 14.507,60 złotych oraz opłaty i prowizje w kwocie 1.416,11 złotych. Ponadto w dniu 12 lutego 2014 roku powód sporządził wyciąg z ksiąg banku stwierdzając istnienie zobowiązania pozwanej na rzecz banku z tytułu hipoteki ustanowionej na zabezpieczenie kredytu udzielonego na podstawie umowy o kredyt inwestycyjny numer (...) z dnia 5 września 2006 roku. W wyciągu tym wskazano, że wysokość zobowiązania wynosi 310.110,61 złotych i obejmuje należność główną w kwocie 184.639,45 złotych, odsetki windykacyjne w kwocie 123.915,36 złotych oraz opłaty i prowizje w kwocie 1.555,80 złotych.
Po dokonaniu takich ustaleń Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo oparte jest na przepisach art. 65 ust. 1 oraz 78 ust.1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Podkreślił Sąd, że zastosowanie w niniejszej sprawie znajdują przepisy ustawy o księgach wieczystych i hipotece w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z 26 czerwca 2009 roku o zmianie ustawy o księgach wieczystych i hipotece oraz niektórych innych ustaw, które weszły w życie z dniem 20 lutego 2011 roku. Sad wskazał, że zgodnie z art. 78 ust. 1 cytowanej ustawy, jeżeli wymagalność wierzytelności hipotecznej zależy od wypowiedzenia przez wierzyciela, wypowiedzenie jest skuteczne względem właściciela nieruchomości nie będącego dłużnikiem osobistym, gdy było dokonane w stosunku do niego.
Sąd I instancji wskazał, że wierzyciel hipoteczny może dochodzić zaspokojenia od dłużnika rzeczowego wtedy, gdy jego wierzytelność istnieje i gdy jest wymagalna. Podkreślił, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana zakwestionowała samo istnienie wierzytelności, jak również wymagalność tej wierzytelności w stosunku do siebie, jako dłużnika rzeczowego i w związku z trym uznał, że obowiązkiem powoda - zgodnie z art. 6 k.c. - było wykazanie nie tylko wymagalności wierzytelności hipotecznej, ale przede wszystkim wykazanie istnienia tej wierzytelności. W ocenie Sądu meriti powód nie wykazał w tym postępowaniu, by przysługiwała mu wierzytelność w kwocie, której domaga się pozwem. Wbrew twierdzeniom strony powodowej nie stanowiły takiego dowodu same tylko umowy kredytowe, które co najwyżej dawały podstawę do przyznania spółce (...), która była kredytobiorcą, kredytów wymienionych w tych umowach. Z umów kredytowych nie sposób jednak było wyciągnąć wniosku co do zakresu ewentualnego niewykonania umowy kredytu, a tym bardziej co do wysokości zadłużenia z tego tytułu.
Sąd podkreślił, iż nawet w pozwie strona powodowa nie powołała twierdzeń dotyczących niespłacenia kredytu, jak również twierdzeń dotyczących ewentualnego wypowiedzenia umowy kredytowej wobec kredytobiorcy. Dopiero na ostatniej rozprawie poprzedzającej zamknięcie i wydanie wyroku powód podniósł, że był w stosunku do kredytobiorcy wystawiony tytuł wykonawczy, niemniej w toku tego postępowania taki tytuł nie został złożony do akt. Z tego względu Sąd Okręgowy uznał, że brak było podstaw do uznania za udowodniony faktu istnienia tej wierzytelności.
Sąd podkreślił, że strona powodowa nie tylko nie złożyła tytułu wykonawczego, jaki miał być wydany przeciwko kredytobiorcy, ale nawet nie podała daty, kiedy te umowy kredytowe miały być wypowiedziane.
Sąd wskazał, że wprawdzie w piśmie zatytułowanym „załącznik do protokołu rozprawy z 22 października 2014 roku” powód powołał się na wystawienie tytułu wykonawczego oraz na wypowiedzenie umowy kredytowej, jednakże w rozprawie, jaka odbyła się w dniu 22 października 2014 roku strona powodowa nie uczestniczyła, nikt za powoda się wówczas nie stawił, a zatem brak było podstaw do składania załącznika do protokołu tejże rozprawy. Sąd stwierdził, że zgodnie z art. 161 k.p.c. w załączniku do protokołu można zamieścić oświadczenia, wnioski, które zostały złożone w toku posiedzenia. Uznał jednakże, że skoro nikt za stronę powodową nie był obecny w trakcie rozprawy z dnia 22 października 2014 roku to bezprzedmiotowe było składanie załącznika obejmującego oświadczenia, jakie miały być wówczas przez stronę powodową złożone.
Podkreślił Sąd I instancji, że wbrew twierdzeniom strony powodowej nie stanowił również dowodu istnienia wierzytelności sam tylko wyciąg z ksiąg banku. Dokonując oceny tego dowodu Sąd uwzględnił brzmienie art. 95 ustawy z 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe i stwierdził, że zgodnie z tym przepisem księgi rachunkowe banków i sporządzone na ich podstawie wyciągi, oraz inne oświadczenia podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banków i opatrzone pieczęcią banku, jak również sporządzone w ten sposób pokwitowania odbioru należności mają moc prawną dokumentów urzędowych w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych, oraz ustanowionych na rzecz banku zabezpieczeń i mogą stanowić podstawę do dokonania wpisu, wpisów w księgach wieczystych. Podkreślił jednak Sąd, że zgodnie z ust. 1a obowiązującym od dnia 20 lipca 2013 roku moc prawna dokumentów urzędowych, o której mowa w ust. 1 nie obowiązuje w odniesieniu do dokumentów wymienionych w tym przepisie w postępowaniu cywilnym. Biorąc pod uwagę datę wprowadzenia do Prawa bankowego ust. 1a -20 lipca 2013 roku i porównując ją z datą wystawienia wyciągów z ksiąg banku, stwierdził Sąd, że w istocie wyciągi te nie mają mocy dokumentu urzędowego w niniejszym postępowaniu. W konsekwencji mogą one stanowić jedynie dokument prywatny, zaś moc prawną dokumentu prywatnego określa przepis art. 245 k.p.c., który stanowi, że dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie.
Tym samym wyciągi złożone przez powoda do akt w ocenie Sądu meriti stanowiły jedynie potwierdzenie przekonania strony powodowej, że przysługuje jej względem pozwanej spółki wierzytelność w kwotach, które są przedmiotem pozwu. W sytuacji, w której strona pozwana zaprzeczyła istnieniu wierzytelności taki dowód był w ocenie Sądu niewystarczający. Niezbędne zatem stało się wykazanie przez stronę powodową, że istniało zobowiązanie kredytobiorcy do spłaty kredytu w kwotach, które są przedmiotem pozwu, zaś takiego dowodu powód w tym postępowaniu nie złożył.
Sąd podkreślił, że powód nie tylko nie złożył tytułu wykonawczego, o którym wspomniał na ostatniej rozprawie, ale także nie złożył nawet wyciągu z ksiąg banku, który by obejmował zobowiązanie kredytobiorcy.
Kolejno Sąd uznał, że niezależnie od tego powództwo nie mogło być uwzględnione także z uwagi na treść przepisu art. 78 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, który stanowi o konieczności wypowiedzenia przez wierzyciela wierzytelności hipotecznej po to, by osiągnąć skutek w postaci wymagalności tejże wierzytelności. Zdaniem Sądu I instancji powód nie wykazał, by wierzytelność hipoteczna stała się wymagalna. Sąd podkreślił w tym miejscu, że sam powód nie twierdził nawet ani z w pozwie, ani w toku dalszego postępowania, by dokonał takiego wypowiedzenia w stosunku do dłużnika rzeczowego. W pozwie nie przytoczono także nawet twierdzeń co do wypowiedzenia takiej umowy w stosunku do dłużnika osobistego, czyli kredytobiorcy spółki (...). Same tylko wezwania do zapłaty skierowane do strony pozwanej nie zastępowały, zdaniem Sądu, wypowiedzenia wierzytelności hipotecznej. Nie sposób też było przyjąć, by wypowiedzenie wierzytelności hipotecznej nastąpiło z chwilą doręczenia pozwu. Zauważył bowiem Sąd, że w pozwie, nie było twierdzeń co do ewentualnego niespłacenia kredytu przez kredytobiorcę, brak było też okoliczności dotyczących wypowiedzenia tejże umowy w stosunku do dłużnika osobistego. Tym samym samo tylko doręczenie pozwu, do którego nie dołączono też dokumentów świadczących o wypowiedzeniu umowy kredytowej wobec kredytobiorcy, nie mogło w ocenie sądu meriti być traktowane jako złożenie w sposób dorozumiany oświadczenia woli o wypowiedzeniu wierzytelności hipotecznej.
W konsekwencji, uznając, że powód nie wykazał ani istnienia wierzytelności, ani też wymagalności wierzytelności hipotecznej Sąd powództwo oddalił. A na podstawie art. 98 paragraf 1 i 3 Kodeksu postępowania cywilnego zasądził od powoda na rzecz pozwanej koszty procesu obejmujące wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 7.200 złotych oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych.
Z orzeczeniem tym nie zgodził się powód, który zaskarżył ten wyrok w całości.
Skarżonemu wyrokowi powód zarzucił:
1/ naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. poprzez błędną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że powód nie wykazał, że przysługiwała mu wierzytelność wobec pozwanego, podczas gdy powód na okoliczność istnienia wierzytelności przedłożył umowy kredytowe zawarte z dłużnikiem osobistym, wyciągi z ksiąg banku oraz wezwania do zapłaty kierowane do pozwanej wraz z potwierdzeniem ich odbioru,
2/ naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 78 ustawy o księgach wieczystych i hipotece poprzez przyjęcie, że powód nie wykazał wymagalności wierzytelności względem dłużnika rzeczowego, podczas gdy w dacie wymagalności wierzytelności z tytułu umów zawartych z dłużnikiem osobistym pozwany nie był właścicielem nieruchomości, co obiektywnie uniemożliwiało powodowi dokonania wypowiedzenia wobec pozwanego,
3/ naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 78 ustawy o księgach wieczystych i hipotece oraz brak zastosowania art. 65 k.c. skutkujące przyjęciem, że powód nie wykazał wymagalności wierzytelności względem dłużnika rzeczowego, podczas gdy pozwany miał wiedzę odnośnie wymagalności wierzytelności w związku z doręczonymi pozwanej wezwaniami do zapłaty, jak również w związku z doręczonym pozwem.
Na zasadzie art. 381 k.p.c. oraz 368 § 1 pkt 4 k.p.c, w związku ze stanowiskiem Sądu I instancji odnośnie braku przedłożenia tytułu wykonawczego posiadanego przez powoda w stosunku do dłużnika głównego, apelujący powód wniósł o przeprowadzenie przez Sąd II instancji dowodu z:
1/ załączonego do apelacji bankowego tytułu egzekucyjnego z dnia 31.03.2010r. nr (...) oraz postanowienia z dnia 23.05.2011r. Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie sygn. akt. IX Co 3887/11 o nadaniu klauzuli wykonalności (dot. wymagalnej wierzytelności z tytułu umowy kredytowej (...))
2/ załączonego do apelacji odpisu bankowego tytułu egzekucyjnego z dnia 2.04.2010r. nr (...) oraz załączonego do niniejszej apelacji postanowienia z dnia 23.05.2011r. Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie sygn. akt. IX Co 3888/11 o nadaniu klauzuli wykonalności (dot. wymagalnej wierzytelności z tytułu umowy kredytowej (...))
Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę skarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed sądem I i II instancji.
W uzasadnieniu apelacji powód zarzucił, że przepisy k.p.c. oraz ustawy o księgach wieczystych i hipotece nie uzależniają wydania wobec dłużnika rzeczowego (pozwanego) wyroku zasądzającego od przedłożenia przywołanych dokumentów. Dlatego powód podniósł zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. polegający na sprzecznym z logiką i z zasadami doświadczenia życiowego uznaniu, że umowy kredytowe oraz wyciągi z ksiąg bankowych nie są wystarczające do wykazania istnienia wierzytelności. Wskazał, że wiarygodność powyższych dokumentów nie została zakwestionowana przez pozwanego, stąd wniosek Sądu I instancji, że umowa kredytowa oraz wyciągi z ksiąg bankowych nie udowadniają istnienia wierzytelności w ocenie apelującego jest chybiony.
Za nietrafny uznał też apelujący zarzut niewykazania przez powoda istnienia wymagalności wierzytelności wobec dłużnika rzeczowego, z uwagi na brak złożenia wypowiedzenia wobec dłużnika rzeczowego, podkreślając, że w dacie wymagalności zobowiązania wypowiedzenie nie mogło zostać zrealizowane wobec pozwanego z uwagi na fakt, że pozwany nie był jeszcze wtedy właścicielem nieruchomości. Podniósł także, że oczekiwanie od wierzyciela (tu: powoda) działania polegającego na złożeniu wypowiedzenia w stosunku do dłużnika rzeczowego ze względu na to, że nie istnieje między nim a dłużnikiem rzeczowym żaden stosunek umowny jest w tym sensie chybione. Stąd z uwagi na treść art. 65 § 1 k.c. apelujący przyjął, że wezwania do zapłaty kierowane do pozwanego czynią zadość wymogom warunku istnienia wymagalności wierzytelności wobec dłużnika rzeczowego. Wskazał, że przepis art. 79 ustawy o księgach wieczystych, na który powołał się Sąd I instancji ma chronić właściciela nieruchomości (nie będącego jednocześnie dłużnikiem osobistym) przed skutkami wcześniejszej wymagalności zabezpieczonej wierzytelności. Uznał zatem, że obowiązek właściciela nieruchomości do zapłaty wierzytelności aktualizuje się w momencie powzięcia informacji o istnieniu wymagalności wierzytelności, a takowa informacja dotarła do pozwanego poprzez wezwania do zapłaty (na które pozwany ani nie dokonał odpowiedzi, ani zapłaty kwot wskazanych w wezwaniu).
Niezależnie od tego apelujący uznał, iż samo doręczenie przez sąd właścicielowi nieruchomości odpisu pozwu wierzyciela można uznać za równoznaczne z doręczeniem mu oświadczenia w sprawie wypowiedzenia.
Uzasadniając wniosek o przeprowadzenie dowodu w trybie art. 381 k.p.c. apelujący wskazał, iż potrzeba powołania nowych dowodów wynika wyłącznie z całkowicie nieuzasadnionej oceny dokonanej przez Sąd I instancji w zakresie braku istnienia wierzytelności oraz jej wymagalności. Dowody te mają w ocenie apelującego niewątpliwie charakter pomocniczy i potwierdzają dotychczasowe stanowisko powoda, a ich analiza przez Sąd II instancji nie spowoduje przewlekłości postępowania. Jednocześnie powód wskazał, iż postępowanie egzekucyjne prowadzone na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego z dnia 2.04.2010r. nr (...) oraz postanowienia z dnia 23.05.2011r. o nadaniu klauzuli wykonalności jest w toku, a oryginał tytułu wykonawczego znajduje się w aktach organu egzekucyjnego.
W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;
Nadto, wobec złożonego wniosku dowodowego, wniosła o pominięcie, na podstawie art. 381 k.p.c., dowodów załączonych przez stronę powodową, albowiem mogła je powołać przed Sądem I instancji, zaś potrzeba ich powołania nie może wynikać z oceny Sądu I instancji, lecz z okoliczności niezależnych od strony.
Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny zważył, co następuje;
Apelacja jest niezasadna, argumenty w niej podniesione nie zasługują na uwzględnienie, a zaskarżony wyrok jest prawidłowy.
W zakresie wniosku dowodowego zawartego w apelacji sąd odwoławczy stoi na stanowisku, że wniosek ten jest spóźniony, gdyż dowody, które miały być przeprowadzone w postępowaniu apelacyjnym, niewątpliwie, wbrew stanowisku apelującego ( k., 3 apelacji akapit trzeci) nie mają cechy nowości. Dowody te, o czym świadczą daty ich powstania: 23 maj 2011r, 31 marzec 2010r i 2 kwietnia 2010r. (k. 224-227) istniały jeszcze przed datą wytoczenia powództwa w niniejszej sprawie i nie było obiektywnych przeszkód, a przynajmniej powód na takie nie wskazywał, by złożyć je wraz z pozwem, a najpóźniej po otrzymaniu sprzeciwu pozwanego od nakazu zapłaty. Wskazać także trzeba, że twierdzeń na fakty wynikające z tych dowodów powód także w pozwie nie przytaczał.
Nie podziela też sąd odwoławczy stanowiska apelującego, że potrzeba powołania tych dowodów powstała dopiero po wydaniu zaskarżonego wyroku.
Przypomnieć należy, że już od początku procesu pozwana kwestionowała żądanie pozwu tak co do zasady, jak i co do wysokości. W szczególności pozwana zarzuciła, że powód nie udowodnił: wysokości zadłużenia, niewykonania umowy kredytu przez dłużnika osobistego, jak i niewykonania jej przez poręczycieli będących dłużnikami solidarnymi. Ponadto, zdaniem pozwanej, powód nie udowodnił, że kredytobiorca w całości wykorzystał przyznane mu kredyty. W sprzeciwie podniesiono także zarzut przedawnienia roszczenia powołując się na to, że powód nie wypowiedział pozwanej wierzytelności, jak wymagał tego przepis artykułu 78 ustęp 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Pozwana zarzuciła nadto, że powód nie wskazał nawet daty wymagalności wierzytelności objętej pozwem.
Podkreślić trzeba, że sprzeciw pozwanej został doręczony pełnomocnikowi powoda wraz ze zobowiązaniem do złożenia w terminie 14 dni pisma przygotowawczego, w którym ustosunkuje się do twierdzeń zawartych w sprzeciwie i przedstawi ewentualne dowody na poparcie swoich twierdzeń, pod rygorem uznania twierdzeń i dowodów zgłoszonych w toku dalszego postepowania za spóźnione (k.100,105). W zakreślonym terminie, ani w dalszej części postępowania pierwszoinstancyjnego powód nie zgłosił żadnych dodatkowych dowodów, takich dowodów nie złożył nawet z pismem zatytułowanym „ załącznik do protokołu rozprawy” (k.163).
W zakresie tego pisma Sąd Apelacyjny podziela stanowisko zaprezentowane przez sąd I instancji, wskazując nadto, że załącznik do protokołu nie ma znaczenia autonomicznego, lecz pełni pomocniczą rolę w stosunku do zasady ustności rozprawy. Nie może zawierać treści samodzielnych, a to ma istotne znaczenie w sytuacji, gdy strona składa załącznik do protokołu rozprawy, w której nie uczestniczyła, jak miało to miejsce w rozpoznawanej sprawie.
Wskazać też należy, że do pozwu powód dołączył jedynie wydruk z księgi wieczystej, której właścicielem na dzień wnoszenia pozwu była pozwana (k. 17- 39), umowy o kredyty, których spłatę zabezpieczono m.in. ustanowieniem hipoteki na nieruchomości pozwanej (k. 39-48), wezwania do zapłaty kierowane do pozwanej z dnia 2.12.2013r (k. 49, 50) oraz wyciągi z ksiąg banku z dnia 12.02.2014 nr (...) i nr (...) wystawione przeciwko pozwanej (k. 52,53).
W tej sytuacji, wobec reguł dowodzenia wynikających z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., powód miał obowiązek odparcia zarzutów pozwanej i wykazania: że przekazał kwoty wynikające z umów kredytowych kredytobiorcy; że umowy kredytowe wypowiedziane zostały przed terminem ( co do umowy nr.(...) z terminem ostatecznej płatności kredytu 28.08.2016- k. 40v), bądź w terminie z nich wynikającym nie zostały w całości spłacone oraz wykazania aktualnej na dzień wytaczania powództwa wierzytelności przysługującej mu wobec dłużnika głównego.
Powód jednakże w tym zakresie nie podjął żadnej inicjatywy dowodowej, czego nie kwestionuje w apelacji, nie wskazał też, by istniały okoliczności uniemożliwiające złożenie stosownych dowodów.
Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę stoi na stanowisku, że, choć sąd odwoławczy jest również sądem merytorycznym, to obowiązki wynikające z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 zdanie pierwsze k.p.c. powinny być realizowane przez stronę w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a przed sądem odwoławczym tylko w drodze wyjątku określonego w art. 381 k.p.c. Wskazuje, że strona, która nie podejmuje inicjatywy dowodowej, nie wykazuje starań o pozyskanie dowodów, a zwłaszcza nie składa dowodów będących w jej posiadaniu, nie może na etapie postępowania odwoławczego domagać się dopuszczenia dowodów, jeśli w celu wywiązania się z obowiązków zakreślonych treścią art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. miała możliwość zgłoszenia stosownych wniosków dowodowych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Podzielić należy pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 marca 2014 r., III CSK 150/13, iż przepis art. 381 k.p.c. pozostawia kwestię dopuszczenia nowych dowodów uznaniu sądu drugiej instancji, które jest jednak ograniczone możliwością wykazania przez stronę potrzeby ich późniejszego zgłoszenia. Pominięcie nowych dowodów jest możliwe, jeżeli strona ponosi winę za to, że wcześniej ich nie podała.
Sąd Apelacyjny wskazuje, że zgodnie z art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Podkreślenia wymaga, iż przepis ten nie służy wykrywaniu i zbieraniu nowych okoliczności faktycznych i środków dowodowych, a jedynie otwarciu się możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych, wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2009 r. I CSK 158/09, LEX nr 533833).
Odnosząc powyższe do realiów rozpoznawanej sprawy trzeba przypomnieć, że strony w niej występujące to podmioty gospodarcze, a powód to profesjonalista w dziecinie udzielania kredytów. Należy od niego zatem wymagać, aby w stosownym czasie przejawiał inicjatywę dowodową i składał niezbędne dla rozstrzygnięcia sprawy dowody. Takimi dowodami były między innymi dokumenty złożone wraz z apelacją.
Zauważyć także trzeba, że uzasadniając zawarty w apelacji wniosek o dopuszczenie nowych dowodów apelujący wskazał, że potrzeba ich powołania wynika z oceny Sądu I instancji. Argumentacji tej podzielić nie sposób, gdy oceni się stanowiska procesowe stron zgłaszane przed Sądem Okręgowym i weźmie pod uwagę fakt, że przed sądem I instancji, pomimo wyartykułowanych wprost i we właściwym czasie przez pozwanego zarzutów, powód nie przejawiał żadnej inicjatywy dowodowej, czego dowodem są akta rozpoznawanej sprawy.
Z powyższych względów Sąd Apelacyjny uznał, że złożone z apelacją wnioski dowodowe powoda są spóźnione i na podstawie art. 381 k.p.c. wnioski te pominął.
Odnosząc się do zawartych w apelacji zarzutów naruszenia prawa procesowego Sąd Apelacyjny stwierdza, że nie zasługują one na uwzględnienie.
W tym zakresie apelujący zarzucił naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. poprzez błędną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że powód nie wykazał, że przysługiwała mu wierzytelność wobec pozwanego, podczas gdy powód na okoliczność istnienia wierzytelności przedłożył umowy kredytowe zawarte z dłużnikiem osobistym, wyciągi z ksiąg banku oraz wezwania do zapłaty kierowane do pozwanej wraz z potwierdzeniem ich odbioru.
Zarzut ten w okolicznościach niniejszej sprawy w istocie dotyczy naruszenia art.233§1 k.p.c. Wskazać także trzeba, że Sąd I instancji oddalił powództwo, gdyż uznał, że powód nie wykazał w tym postępowaniu, by przysługiwała mu wierzytelność w kwocie, której domaga się pozwem. Wbrew twierdzeniom strony powodowej nie stanowią dowodu na wysokość dochodzonego roszczenia same tylko umowy kredytowe, które, jak słusznie zarzucała pozwana, co najwyżej dawały podstawę do przyznania spółce (...), która była kredytobiorcą, kredytów wymienionych w tych umowach i stanowiły dowód zawarcia takich umów. Z umów kredytowych nie można było jednak, jak oczekuje tego apelujący, wyciągnąć wniosku co do zakresu ewentualnego niewykonania umowy kredytu, a tym bardziej co do wysokości zadłużenia z tego tytułu. Podkreślić w tym zakresie należy, iż nawet w pozwie strona powodowa nie powołała twierdzeń dotyczących niespłacenia kredytu, a jedynie wskazała, że „ zobowiązanie objęte umowami zostało postawione w stan wymagalności”, nie wskazując, kiedy miało to nastąpić i nie przedstawiając na tę okoliczność żadnego dowodu, nie wskazując także, w jakiej wysokości kredyty nie zostały spłacone.
Nie można także podzielić stanowiska apelującej, że pozwana nie zakwestionowała wiarygodności wyciągu z ksiąg bankowych. W tym miejscu przywołać trzeba jej zarzuty zgłoszone w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Zaaprobować także należy stanowisko Sądu Okręgowego, że wbrew twierdzeniom strony powodowej nie stanowił dowodu istnienia wierzytelności sam tylko wyciąg z ksiąg banku, a podstawę do takiego wnioskowania dawał art. 95 ust 1ustawy z 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe. Przepis ten stanowi, że księgi rachunkowe banków i sporządzone na ich podstawie wyciągi, oraz inne oświadczenia podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banków i opatrzone pieczęcią banku, jak również sporządzone w ten sposób pokwitowania odbioru należności mają moc prawną dokumentów urzędowych w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych, oraz ustanowionych na rzecz banku zabezpieczeń i mogą stanowić podstawę do dokonania wpisu, wpisów w księgach wieczystych. Podkreślić jednak trzeba, że zgodnie z ust. la obowiązującym od dnia 20 lipca 2013 roku, a więc w dacie wystawienia wyciągu z ksiąg bankowych złożonego z pozwem, moc prawna dokumentów urzędowych, o której mowa w ust. 1 nie obowiązuje w odniesieniu do dokumentów wymienionych w tym przepisie w postępowaniu cywilnym. W konsekwencji wyciąg z ksiąg banku złożony przez powoda nie ma mocy dokumentu urzędowego w niniejszym postępowaniu. W konsekwencji może on stanowić jedynie dokument prywatny, zaś moc prawną dokumentu prywatnego określa przepis art. 245 k.p.c., który stanowi, że dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Złożony wyciąg nie przesadza natomiast tego, czy i w jakiej wysokości pozwany ponosi odpowiedzialność wobec powoda jako dłużnik rzeczowy. Pozwany bowiem kwestionował w tym procesie żądanie tak co do zasady, jak i co do wysokości.
Dodać trzeba, że wbrew stanowisku apelującego, wezwanie do zapłaty kierowane do pozwanego także nie może być uznane za dowód istnienia po stronie powodowej wierzytelności wobec pozwanego, tym bardziej nie przesądza jej wysokości.
Poza sporem w tej sprawie jest, że dla zabezpieczenia wierzytelności wynikających z dwóch zawartych umów o kredyt kredytobiorca ustanowił hipoteki na nieruchomości położonej przy ulicy (...) w S., dla której Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą numer (...). W wymienionej księdze wieczystej wpisana jest hipoteka umowna zwykła w kwocie 232.000 złotych na zabezpieczenie spłaty kredytu udzielonego na podstawie umowy numer (...) z dnia 5 września 2006 roku. Ponadto wpisana jest hipoteka umowna kaucyjna w kwocie 58.000 złotych na zabezpieczenie spłaty odsetek wynikających z kredytu udzielonego na podstawie tej umowy kredytowej. W księdze wieczystej wpisane są również hipoteka umowna zwykła w kwocie 38.000 złotych na zabezpieczenie spłaty kredytu udzielonego na podstawie umowy na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej numer (...) z 5 września 2006 roku oraz hipoteka umowna kaucyjna w kwocie 9.500 złotych na zabezpieczenie spłaty odsetek od kredytu udzielonego na podstawie tej umowy na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej z 5 września 2006 roku. Na podstawie umowy zwrotnego przeniesienia nieruchomości z dnia 29 grudnia 2011 roku, jako właściciel nieruchomości, dla której prowadzona jest opisana wcześniej księga wieczysta, wpisana została (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S..
Hipoteka stanowi zabezpieczenie oznaczonej wierzytelności wynikającej z określonego stosunku prawnego. Jej cechą jest to, że wierzyciel może dochodzić zaspokojenia z nieruchomości bez względu na to, czyją stała się własnością i z pierwszeństwem przed wierzycielami osobistymi właściciela nieruchomości ( art. 65 ust 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece). Hipoteka jest jednak jedynie sposobem zabezpieczenia wierzytelności, dlatego, aby do obciążonej hipoteką nieruchomości wierzyciel hipoteczny mógł skierować egzekucję musi wykazać istnienie i wysokości swojej wierzytelności. Właściciel nieruchomości obciążonej hipoteką odpowiada za zabezpieczony dług z tej nieruchomości do wysokości ustanowionej hipoteki lub do wysokości wartości nieruchomości, jeśli ta jest niższa. Zawsze jednak jego odpowiedzialność związana jest z istnieniem wierzytelności zabezpieczonej ustanowioną hipoteką i wysokość tej wierzytelności przekłada się na zakres jego odpowiedzialności w ten sposób, że nie może odpowiadać równocześnie w większym zakresie, niż dłużny jest dłużnik osobisty.
Takie zarzuty pozwany podniósł, a powód w niniejszej sprawie nie sprostał obowiązkowi wykazania, że wysokości wierzytelności wobec dłużników osobistych jest taka, jak wskazana w pozwie.
Zauważa bowiem Sąd Odwoławczy, że nawet gdyby uznać, że mogą w niniejszej sprawie być dopuszczone dowody złożone z apelacją, to wskazać należy, że tytuły wykonawcze przeciwko dłużnikom osobistym powstały maju 2011r roku i dotyczą bankowych tytułów egzekucyjnych z dnia 31 marca 2010r i 2 kwietnia 2010. Na tytule egzekucyjnym stanowiącym BTE z 31 marca 2010r znajdują się adnotacje komornicze, z których wynika, że w oparciu o ten tytuł prowadzone były egzekucje przez Komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie T. S. w sprawie Km 3228/11, gdzie wierzycielowi przekazano 2200, 70 zł oraz przez Komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie R. W. w sprawie Km 1209/12, gdzie wierzycielowi przekazano 6638,22 zł.
Wskazuje Sąd Apelacyjny, że powód nie wskazywał, nawet w apelacji, czy uzyskane kwoty zaliczył na poczet zaległości kredytobiorcy i w jaki sposób. Ma to o tyle istotne znaczenie, że zarzut taki podnosił pozwany, kwestionując wysokość dochodzonego roszczenia i zarzucając, że powód nie wykazał, jakie kwoty uzyskał od dłużników osobistych, a ponadto sam powód w apelacji wskazuje, że postępowanie egzekucyjne prowadzone na podstawie BTE z 2.04.2010r jest w toku (k. 3 apelacji). Te wszystkie wątpliwości nie pozwalają na uznanie, że żądanie powoda jest uzasadnione w dochodzonej kwocie, natomiast braki w materiale dowodowym uniemożliwiają sądowi odwoławczemu uznanie roszczenia powoda za zasadne w kwocie innej.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 78 ustawy o księgach wieczystych i hipotece poprzez przyjęcie, że powód nie wykazał wymagalności wierzytelności względem dłużnika rzeczowego, wskazuje sąd odwoławczy, odnosząc się do argumentacji apelującego zarzut ten uzasadniającej, że powód nie wykazał w niniejszym postępowaniu, kiedy stały się wymagalne wierzytelności z tytułu umów zawartych z dłużnikiem osobistym, dlatego nie można stwierdzić, jak to utrzymuje skarżący, czy w tej dacie pozwany nie był właścicielem nieruchomości, co obiektywnie uniemożliwiało powodowi dokonania wypowiedzenia wobec pozwanego. Wskazać należy, że pozwany jest właścicielem nieruchomości, na której ustanowiona została hipoteka na zabezpieczenie spłaty kredytów wskazanych w pozwie na podstawie umowy zwrotnego przeniesienia nieruchomości z dnia 29 grudnia 2011 roku. Jako, że księgi wieczyste są jawne, a ponadto powód jest wierzycielem hipotecznym i profesjonalistą w swej branży, to w świetle dowodów złożonych z apelacją można uznać, że rzeczywiście w dacie wystawienia BTE przeciwko dłużnikowi osobistemu nie było podstaw do wypowiedzenia pozwanemu wierzytelności zabezpieczonej hipoteką, niemniej taka możliwość otwierała się po 29 grudnia 2011r.
To jednak nie ma decydującego znaczenia dla rozstrzygnięcia wobec uznania za zasadne stanowiska Sądu I instancji, że powód nie wykazał wysokości wierzytelności, której zasądzenia od pozwanego w tym procesie domaga się.
Co do zarzutu naruszenia prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 78 ustawy o księgach wieczystych i hipotece oraz brak zastosowania art. 65 k.c. skutkujące przyjęciem, że powód nie wykazał wymagalności wierzytelności względem dłużnika rzeczowego, to wskazać należy, że choć wezwanie do zapłaty podpisała osoba upoważniona do obsługi produktów kredytowych i dochodzenia wierzytelności w imieniu banku (k. 7 i 49-50), to w wezwaniu tym nie wskazano, że bank wypowiada pozwanemu wierzytelność hipoteczną. Nie wskazano także, że umowy kredytowe zostały wypowiedziane kredytobiorcy. Tego wezwania nie można zatem uznać za wypowiedzenie wobec dłużnika rzeczowego.
W ocenie sądu odwoławczego można jednak przyjąć, że wypowiedzenie wierzytelności hipotecznej nastąpiło wraz z doręczeniem pozwanemu pozwu, co miało miejsce 27 marca 2014r ( k. 66) , gdyż w pozwie tym znalazło się stwierdzenie, że „zobowiązanie objęte umowami zostało postawione w stan wymagalności” (k. 2v.). Tym samym zarzut przedawnienia jest niezasadny.
To jednak jest niewystarczające do uwzględnienia powództwa, gdyż do pozwu nie dołączono dokumentów świadczących o wypowiedzeniu umowy kredytowej wobec kredytobiorcy, ani też nie wykazano dowodami w toku postępowania, jaka jest wysokość zadłużenia kredytobiorcy z tytułu umów kredytowych, których spłatę zabezpieczono hipotekami na nieruchomości pozwanej. Proces przeciwko dłużnikowi rzeczowemu niczym nie rożni się od klasycznego procesu cywilnego. Co za tym idzie na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktu, że wierzytelność istnieje, jest wymagalna, a ponadto i przede wszystkim w realiach tej sprawy, że istnieje co do dochodzonej pozwem wysokości na dzień wydania wyroku, czego strona powodowa nie dowiodła w niniejszym procesie.
Z tych wszystkich względów apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu, o czym orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.
Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego wydano stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu- art. 98 i 99 k.p.c., zasadzając na rzecz pozwanego koszty zastępstwa procesowego w tym postępowaniu w stawce podstawowej, liczonej od wartości przedmiotu zaskarżenia.
M. Gołuńska E. Skotarczak A. Sołtyka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Eugeniusz Skotarczak, Mirosława Gołuńska
Data wytworzenia informacji: