I ACa 1139/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2023-03-28
Sygn. akt I ACa 1139/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 marca 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSA Edyta Buczkowska-Żuk
Protokolant: St. sekr. sąd. Magdalena Goltsche
po rozpoznaniu w dniu 1 marca 2023 r. w Szczecinie na rozprawie
sprawy z powództwa M. T. i A. T.
przeciwko Bankowi (...) spółce akcyjnej w G.
o ustalenie
na skutek apelacji powodów
od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie
z dnia 9 czerwca 2022 r. sygn. akt I C 530/20
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
1. ustala, że umowa kredytu Nr (...) zawarta w dniu 15 stycznia 2008 r. pomiędzy powodami M. T. i A. T. a (...) Bankiem spółką akcyjną w G., poprzednikiem prawnym pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej w G. jest nieważna;
2. zasądza od pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej w G. na rzecz powodów kwotę 1000 (tysiąc) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
II. zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 1000 (tysiąc) złotych tytułem zwrotu opłaty od apelacji oraz na rzecz powódki kwotę 4050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
SSA E. Buczkowska-Żuk
Sygn. akt I ACa 1139/22
UZASADNIENIE
Powodowie M. T. i A. T., w pozwie skierowanym przeciwko pozwanemu Bankowi (...) spółce akcyjnej w G., domagali się ustalenia, że umowa kredytu o numerze (...), zawarta w dniu 15 stycznia 2008r. przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bankiem spółką akcyjną w G., jest nieważna. Nadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanej spółki na ich rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.
Pozwany Bank (...) spółka akcyjna w G., w odpowiedzi na pozew, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów solidarnie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, z uwzględnieniem uiszczonej opłaty skarbowej od złożonych pełnomocnictw.
Wyrokiem z dnia 9 czerwca 2022 r., Sąd Okręgowy w Koszalinie, po rozpoznaniu sprawy I C 530/20, w punkcie I.: oddalił powództwo; w punkcie II. zasądził do powodów solidarnie na rzecz pozwanego kwotę 5.434 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że w 2008r. powód posiadał kredyty w (...) Banku (...) spółce akcyjnej w W. oraz kredyt mieszkaniowy w (...) Bank SA (umowa nr (...) z 8 czerwca 2006 r.). Powód postanowił poszukać taniego kredytu konsolidacyjnego. Wówczas rozpoczął rozmowy z agencją udzielającą kredytów, lecz uzyskał informacje, że nie posiada zdolności kredytowej do zaciągnięcia zobowiązania w złotych polskich. A. T. zdecydował się przeprowadzić rozmowy z pozwanym bankiem. Pozwany złożył mu ofertę zawarcia umowy kredytu konsolidacyjnego w kwocie 130.000 zł, na okres 25 lat, indeksowanego kursem franka szwajcarskiego (CHF). Konsolidacja miała dotyczyć wcześniej zaciągniętych kredytów, w tym kredytu mieszkaniowego. Doradca banku poinformował powoda, że proponowany kredyt jest opłacalny, z małą miesięczną ratą, przy czym nie przedstawił mu żadnych symulacji, jak będzie się kształtować zarówno rata kredytu, jak i kwota kapitału do spłaty w przypadku wahań kursów CHF do PLN. Do przedmiotowego kredytu przystąpiła matka powoda M. T., albowiem syn nie miał zdolności kredytowej do samodzielnego zaciągnięcia tego kredytu konsolidacyjnego.
Po złożeniu niezbędnych dokumentów, powodowie telefonicznie dowiedzieli się o pozytywnej decyzji kredytowej. Na kolejnym spotkaniu w siedzibie banku doszło do przedstawienia im umowy kredytowej przesłanej do oddziału banku przez jego centralę. Parametry tej umowy oparte były na wcześniejszej decyzji kredytowej wydanej również przez centralę banku. Ostateczna wersja umowy była stała i nie można jej było negocjować. Powodowie nie zostali pouczeni o możliwości negocjacji poszczególnych postanowień przyszłej umowy. Treść umowy poznali dopiero w dniu jej podpisania. Tego dnia, będąc w siedzibie banku, mieli nieograniczony czas na zapoznanie się z umową i zgłoszenie ewentualnych pytań do doradcy banku. Umowę przeczytał jedynie A. T., bowiem jego matka nie widziała takiej potrzeby. Powodowie nie mieli żadnych pytań do pracownika banku i podpisali umowę. Kredyt spłacał jedynie powód.
W dniu 15 stycznia 2008r. powodowie zawarli z (...) Bank spółką akcyjną w G. umowę kredytu o numerze (...), na mocy której otrzymali kredyt w wysokości 134.233,05 zł, indeksowany kursem CHF. Kredyt ten przeznaczony był na spłatę wcześniejszych zobowiązań finansowych kredytobiorców, tj. innych kredytów gotówkowych w (...) SA , a także wcześniejszego kredytu mieszkaniowego w (...) Banku SA. O wysokości raty do spłaty powodowie dowiedzieli się dopiero po uruchomianiu kredytu w złotych polskich i otrzymaniu harmonogramu jego spłaty w ratach wyrażonych we frankach szwajcarskich. Zgodnie z §1 ust. 1 umowy bank udziela kredytobiorcy kredytu w wysokości 134.233,05 zł , indeksowanego kursem CHF. W dniu wypłaty saldo jest wyrażone w walucie, do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty, do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank SA. Spłata kredytu wraz z odsetkami nastąpi w 300 równych miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych na zasadach określonych w § 10 (§ 1 ust. 5 umowy). Według § 2 ust. 1 oprocentowanie kredytu na dzień sporządzenia umowy wynosi 7,250 % w skali roku i stanowi sumę następujących pozycji: marży banku niezmiennej w okresie trwania umowy w wysokości 3,230 % oraz aktualnie obowiązującego indeksu L3, opisanego szczegółowo w § 8 umowy. Stosownie do § 7 ust. 2 zdanie czwarte umowy, każdorazowo wypłacana kwota złotych polskich zostanie przeliczona na walutę, do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty kredytu podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank SA obowiązującego w dniu dokonania wypłaty przez bank. Zgodnie z § 10 ust. 8 umowy, rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez kredytobiorcę będzie następować według kursu sprzedaży waluty, do której jest indeksowany kredyt, podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez (...) Bank SA, obowiązującego w dniu wpływu środków do banku.
Pozwany uruchomił kwotę kredytu w jednej transzy, zgodnie z wnioskiem kredytobiorców i pobrał należne mu umowne opłaty. Powodowie wykonywali tę umowę, zgodnie z jej treścią w okresie od stycznia 2008 r. do dnia wydania przez sąd postanowienia zabezpieczającego. Pismem z dnia 8 listopada 2019 r. powodowie wezwali pozwanego do ustalenia, że łącząca strony umowa jest nieważna. W odpowiedzi pozwany bank odmówił spełnienia żądania, uznając je za niezasadne.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Jednocześnie wskazał, że treść umowy łączącej strony pozostaje niesporna, zaś sporną kwestią pozostaje ocena jej postanowień przez pryzmat ich ewentualnej abuzywności oraz skutków prawnych przyjęcia, iż kwestionowane klauzule mają niedozwolony charakter. Powołując treść art. 189 k.p.c., Sąd Okręgowy uznał, że powodowie mają interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności całej umowy, albowiem jedynie w ten sposób dojdzie do rozwiązania istotnych dla stron kwestii, dotyczących zakresu związania ich umową z bankiem oraz ewentualnego wykonywania jej w przyszłości. Wbrew twierdzeniom pozwanego, wyrok w sprawie o zapłatę nie zakończyłby definitywnie powstałego między stronami sporu co do ważności całej umowy, czy też abuzywności jej poszczególnych postanowień. Taki wniosek wynika z wykładni art. 365 § 1 k.p.c., który wprost określa zakres prawomocności orzeczenia sądowego i granice jego związania.
Kolejno Sąd Okręgowy zważył, że strony zawarły umowę kredytu złotowego, indeksowanego do franka szwajcarskiego. Bank, w ramach analizowanej umowy, wydaje kredytobiorcy określoną sumę kredytu w złotych polskich, a następnie indeksuje kwotę kredytu do waluty obcej, tj. określa saldo kredytu do spłaty we frankach szwajcarskich (po kursie CHF/PLN z dnia uruchomienia kredytu, według tabeli kursu kupna tej waluty obowiązującej w banku). Dopiero po ustaleniu kredytu w walucie obcej następuje ustalenie wysokości raty kredytowej kapitałowo – odsetkowej, już we franku szwajcarskim. W dniu zapłaty konkretnej raty jest ona przeliczana na złote polskie zgodnie z umową, po kursie sprzedaży CHF/PLN ustalonym według tabeli kursów walut obowiązujących banku. W ocenie Sądu I instancji, umowa kredytu indeksowanego mieści się w ogólnej konstrukcji umowy kredytu bankowego, o której mowa w art. 69 ustawy Prawo bankowe i jako taka jest dopuszczalna w obrocie prawnym.
Następnie Sąd Okręgowy zacytował przepis art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (zwanej potocznie „ustawą antyspreadową”), która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r., po czym wyjaśnił, że intencją ustawodawcy było wprowadzenie takiego narzędzia prawnego, które pozwoli na wyeliminowanie z obrotu postanowień umownych, zawierających niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, tak na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów, lecz jedynie w części która pozostała do spłacenia.
Dokonując oceny zakwestionowanych postanowień umowy przez pryzmat art. 385 1 k.c. (§ 1 ust. 1 zdanie trzecie, § 7 ust. 2 zdanie czwarte oraz § 10 ust. 8 umowy), Sąd I instancji wskazał, że dotyczą one przeliczeń kredytu złotowego na CHF według kursu kupna tej waluty obcej podanego w tabeli kursów kredytodawcy, jak i rozliczenia każdej wpłaty złotówkowej kredytobiorcy na poczet należnej raty kapitałowo-odsetkowej wyrażonej w CHF według kursu sprzedaży tej waluty obcej podanego w tabeli kursów kredytodawcy. Wskazane klauzule przeliczeniowe nie są – zdaniem Sądu – postanowieniami określającymi główne świadczenie stron, o których mowa w treści art. 385 1 § 1 k.c. lecz są jedynie postanowieniami pobocznymi, o drugorzędnym znaczeniu, tj. nie stanowią samoistnych treści istotnych postanowień umowy, a są jedynie instrumentem do ustalania rozmiaru świadczenia, a przez to podlegają kontroli abuzywności na zasadach ogólnych jak każde inne postanowienie umowne. Jednocześnie analiza treści umowy wskazuje, że powodowie zwarli ją jako kredyt konsolidacyjny, w celu spłaty dotychczasowego kredytu zawartego ma cele mieszkaniowe w (...) Banku S.A., jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c.
Następnie Sąd Okręgowy zważył, że analiza treści wyjaśnień powodów oraz zeznań pracowników banku wskazuje, iż mimo rozmów przedstawicieli pozwanego z powodami, nie zostali oni poinformowani o ryzyku kursowym. Nie przedstawiono im żadnej symulacji wahań kursu CHF do PLN (ani w ujęciu historycznym, ani też na przyszłość) w okresie, w którym będzie obowiązywała umowa stron. Brak jest również podstaw do przyjęcia, że powodowie zostali w sposób wyczerpujący i zrozumiały poinformowani o skutkach, jakie wiążą się z zastosowaniem mechanizmu indeksacji. Pozwany bank nie przedstawił w tym zakresie wiarygodnych dowodów, zwłaszcza, że z treści zeznań pracownika banku, który obsługiwał powodów – P. R. wynika, iż nie pamięta on jakich informacji na temat tego produktu bankowego udzielał powodom. Nadto świadek ten przyznał, że nie wyjaśniał powodom, jak kształtowany jest mechanizm kursu CHF/PLN, jako kursu kupna i kursu sprzedaży, który zamieszczany był w tabeli kursów tego banku. Z drugiej zaś strony świadek wskazał, że Centrala Banku przysyłała pakiet niezbędnych dokumentów do podpisania przez kredytobiorców. Dokumenty te podpisywali też powodowie, albowiem był to warunek niezbędny do skutecznego zawarcia umowy oraz uruchomienia kredytu. Wśród tych dokumentów był również blankiet oświadczenia kredytobiorców o zapoznaniu się z ryzykiem walutowym.
W ocenie Sądu Okręgowego, treść przygotowanego przez bank formularza oświadczenia nie wyjaśnia, na czym polega ryzyko kursowe ani nie wskazuje, w jaki sposób zmieni się sytuacja kredytobiorcy w przypadku zmiany kursów waluty CHF do PLN. W tej sytuacji należy przyjąć, że bank nie wyjaśnił powodom istoty ryzyka walutowego w sposób, który uświadomiłby im rzeczywistą skalę ryzyka, jakie podejmują, zwierając kwestionowaną umowę. W związku z powyższym powodowie nie mogli oszacować konsekwencji ekonomicznych, jakie wiążą się z kredytem indeksowanym do waluty obcej.
Sąd Okręgowy uznał, że sporną umowę zawarto z wykorzystaniem wzorca przygotowanego przez bank, zaś kwestionowane w pozwie klauzule waloryzujące kwotę kredytu do waluty obcej CHF oraz określające jego ratalną spłatę przy zastosowaniu tabeli kursów walut obowiązujących w pozwanym banku, zostały przyjęte przez powodów bez modyfikacji, a także nie były przedmiotem negocjacji stron.
W ocenie Sądu Okręgowego, stosowanie przez bank tabeli kursów (zarówno przy indeksacji kwoty kredytu złotowego do franka szwajcarskiego, jak i przy ustalaniu należnej bankowi raty miesięcznej z tytułu jego spłaty, też polegającej na przeliczeniu raty wyrażonej we frakach szwajcarskich na złote polskie) skutkuje niepewnością co do wysokości zobowiązań umownych po stronie konsumenta i jest uzależnione wyłącznie od tabeli kursów walut samodzielnie ustalanych przez bank. Taka konstrukcja prawna umowy prowadzi do pokrzywdzenia kredytobiorcy, który nie ma żadnego wpływu na kształtowanie tej tabeli kursów walut i musi godzić się na arbitralne i jednostronne ustalanie wysokości kursów CHF/PLN. Wysokość zobowiązania powodów była zatem uzależniona od swobodnej woli kredytodawcy, co wynika również z faktu, że pracownicy banku nie tłumaczyli powodom, w jaki sposób bank ustala tabelę kursów walut, a w samej umowie nie zawarto postanowień wskazujących, jak te kursy będą ustalane. Takie postanowienia pozbawiły powodów jakiegokolwiek wpływu na ukształtowanie mierników waloryzacyjnych stosowanych do indeksacji kredytu. Skoro więc pozwany w sposób jednostronny określał wysokość kursu CHF/PLN w swoich tabelach kursów walut i wykorzystywał go do określania zobowiązań powodów, a przy tym brak było jasnych kryteriów, według których ustalał kurs CHF/PLN, przyjąć należy, że miał on arbitralną możliwość jednostronnej zmiany zobowiązania kredytobiorców, tj. jego obniżenia czy też podwyższenia. Nie można zatem uznać, że pominięcie powodów w tak istotnych kwestiach odpowiada równości kontraktowej stron i nie stanowi zarazem rażącego naruszenia ich interesów, zwłaszcza ekonomicznych. W omawianym przypadku doszło do sytuacji, że pomimo kilkuletniej spłaty rat miesięcznych, wysokość kapitału pozostałego do spłaty w PLN nie zmalała, lecz znacząco wzrosła.
Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że w dacie zawarcia umowy oraz początkowym okresie jej wykonywania była ona korzystna dla powodów z uwagi na zastosowanie oprocentowania według stawki LIBOR, skutkującego niższą wysokością miesięcznej raty do spłaty niż w przypadku zaciągnięcia zobowiązania kredytowego w złotych polskich bez indeksacji do CHF i przy zastosowaniu oprocentowania według stawki WIBOR. Bank winien jednak, w ramach obowiązku informacyjnego, wytłumaczyć powodom, że korzyści wynikające z niskiej stawki referencyjnej LIBOR, w porównaniu do kredytu złotowego, po przekroczeniu pewnego poziomu kursu CHF do PLN, będą zanikać aż do momentu, gdy bardziej opłacalny ekonomicznie będzie kredyt złotowy bez indeksacji do CHF i ze stawką WIBOR. Tymczasem z wyjaśnień powodów oraz zeznań pracownika banku P. R. wynika, że bank, porównując kredyt indeksowany kursem CHF z kredytem złotowym bez indeksacji, akcentował atrakcyjność tego pierwszego na początkowym etapie wykonywania umowy. Jednocześnie pomijano, że przy długoterminowości takiego stosunku zobowiązaniowego przewaga ekonomicznych korzyści kredytu indeksowanego do zwykłego kredytu złotowego może okazać się iluzoryczna. W ocenie Sądu I instancji, brak rzetelnej informacji banku o ryzyku kursowym CHF/PLN oraz jego wpływie nie tylko na wysokość raty do spłaty ale również na wysokość salda kredytu do spłaty naruszyły w sposób rażący interesy ekonomiczne powodów, bowiem wprost wpływały na ich sytuację majątkową.
Pozwany powinien wskazać powodom, jak kształtował się maksymalny kurs CHF/PLN za co najmniej ostatnie kilkanaście lat. Tymczasem pouczenie banku o ryzyku kursowym ograniczyło się do pokazania zmienności kursu CHF/PLN za ostatnie trzy lata przed zawarciem przedmiotowej umowy, kiedy to CHF wykazywał stabilność kursową, wpływu zmienności kursu CHF do PLN na wysokość raty kapitałowo-odsetkowej, z pominięciem wpływu zmienności kursów na saldo ich przyszłego zadłużenia (kapitału) do spłaty a także odebrania od powodów pisemnego oświadczenia o zapoznaniu się z ryzykiem walutowym. Stąd też Sąd Okręgowy uznał, że pozwany nie udzielił powodom pełnej, rzetelnej i obiektywnej informacji w zakresie rzeczywistego ryzyka kursowego, co w efekcie skutkowało powzięciem decyzji kredytowej i podpisaniem umowy zawierającej klauzule abuzywne (§ 1 ust. 1 zdanie ostatnie, § 7 ust. 2 zdanie czwarte oraz w § 10 ust. 8 umowy). Wskutek stwierdzenia ich abuzywności, postanowienia te nie wiążą powodów ex tunc i ex lege.
Niezależnie od powyższego Sąd I instancji wskazał, że strony są związane umową w pozostałym zakresie, zgodnie z art. 385 ( 1) § 2 k.c. Powołując się na orzecznictwo TSUE (sprawy: Perenicova Perenic, C 453/10; Banco Espaniol de Credito, C-618/10), wyjaśnił, że cel dyrektywy 93/13/EWG nie polega na wyeliminowaniu z obrotu wszystkich zapisów umowy zawierających postanowienia abuzywne, lecz na przywróceniu równowagi między stronami danej umowy, co do zasady, przy jednoczesnym utrzymaniu umowy jako całości. Oceny ważności umowy kredytu bankowego, po wyeliminowaniu z niej postanowień abuzywnych, należy dokonać przez pryzmat przepisów prawa krajowego. I tak, w ocenie Sądu Okręgowego, przedłożenie powodom umowy o treści nieobjętej negocjacjami stron było ofertą banku, którą powodowie mogli albo zaakceptować i podpisać, albo do niej nie przystąpić, nie podpisując jej. Zachowanie powodów, polegające na podpisaniu umowy w wersji zaproponowanej przez bank, wskazuje na ofertowy tryb jej zawarcia. Tym samym do ważności przedmiotowej umowy wymagane jest, aby zgodne z przepisami prawa były jedynie jej elementy istotne. Analizując treść art. 69 ustawy Prawo bankowe, obowiązującej w dniu zawarcia przez strony przedmiotowej umowy kredytu, Sąd ten przyjął, że elementami istotnymi umowy kredytu bankowego są : kwota kredytu, okres kredytowania oraz jego oprocentowanie. Z treści umowy wynika, że bank postawił do dyspozycji powodów kredyt w kwocie 134.233,05 zł do spłaty na okres 25 lat, z oprocentowaniem zmiennym określonym w § 8 umowy. Z kolei analiza treści pozwu i podniesionych tam zarzutów do umowy stron wskazuje, że powodowie nie zakwestionowali elementów istotnych umowy. Zawarte zaś w treści umowy klauzule waloryzacyjne Sąd Okręgowy uznał za naturalia negotii, bez których umowa może być w dalszym ciągu wykonywana. Klauzule te uzyskałyby status elementów istotnych umowy o ile byłyby przedmiotem negocjacji powodów z bankiem (art. 72 § 1 k.c.). Skoro zaś essentialia negotii przedmiotowej umowy kredytowej pozostają niesporne i nieabuzywne to może być ona wykonywana w dalszym ciągu, nawet po wyeliminowaniu klauzul waloryzacyjnych z uwagi na ich abuzywność.
Kolejno Sąd I instancji podkreślił, że przede wszystkim nie można zapominać o osiągnięciu celów dyrektywy 93/13/EWG. Sąd powinien czuwać nad tym, aby możliwe było przywrócenie równości stron umowy, której istnienie zostało poddane w wątpliwość w następstwie zastosowania nieuczciwego warunku wobec konsumenta. Cel ten został osiągnięty poprzez wyeliminowanie z umowy abuzywnych klauzul indeksacyjnych do franka szwajcarskiego. W następstwie tego umowa winna być dalej wykonywana jako kredyt złotowy, w niezmienionym, umownym okresie obowiązywania oraz z oprocentowaniem opisanym w § 8 umowy. Po drugie, utrzymanie umowy w tym kształcie ma położyć kres stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich oraz wywołać skutek odstraszający, zniechęcający przedsiębiorcę do wprowadzania takich warunków (abuzywnych) w umowach oferowanych konsumentom. W związku z powyższym, Sąd I instancji nie dostrzegł podstaw prawnych, o których mowa w art. 58 k.c., do uwzględnienia żądania powodów o ustalenie nieważności umowy, a jedynie uznał za abuzywne i niewiążące powodów postanowienia zawarte w § 1 ust. 1 zdanie trzecie, § 7 ust. 2 zdanie czwarte oraz § 10 ust. 8 umowy
Odnosząc się do § 8 umowy Sąd Okręgowy zważył, że pozwany jednostronnie ustalił, że oprocentowanie kredytu będzie zmienne i składać się będzie: ze stałej niezmiennej marży banku w wysokości 3,230 % oraz aktualnie obowiązującego indeksu L3, opisanego w § 8 umowy. Analizując § 8 umowy, Sąd Okręgowy uznał, że bank nie ustala samodzielnie tego indeksu w sposób arbitralny i jednostronny, albowiem jest on wyliczeniem arytmetycznym średnich stawek LIBOR 3M dla lokat międzybankowych trzymiesięcznych za ściśle określony okres opisany w treści umowy. Tworzenie indeksu L3 opiera się natomiast na czynnikach ekonomicznych niezależnych od woli banku, a przez to jest obiektywny i nie narusza równowagi stron tej umowy. Odnosząc się do możliwości funkcjonowania w obrocie prawnym umów kredytów złotowych, oprocentowanych stawką LIBOR, Sąd ten wskazał, że nie istnieją żadne przeszkody, aby wskutek usunięcia z umowy postanowień abuzywnych kredytobiorców obowiązywały w dalszym ciągu pozostałe warunki umowy, w tym oprocentowanie oparte na stawce LIBOR. Nawet jeśli nie było to pierwotnym zamiarem stron, a skutkiem ekonomicznym byłoby uzyskanie przez kredytobiorców kredytu na warunkach korzystniejszych od występujących na rynku, stan ten jest następstwem działań samego pozwanego banku, który zamieścił w umowie klauzule niedozwolone. Tego rodzaju skutek stanowi przykład sankcji mających skutecznie odstraszać przedsiębiorców od stosowania w umowach nieuczciwych postanowień.
Stan faktyczny sprawy ustalono na podstawie dokumentów zaoferowanych przez stronę powodową w postaci kopii umowy kredytowej oraz zaświadczeń banku o uiszczonych ratach kapitałowo-odsetkowych w związku z wykonywaniem przedmiotowej umowy. Dowodów tych pozwany nie zakwestionował.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.
Powodowie zaskarżyli powyższy wyrok w całości, zarzucając
1. błąd w konkluzji polegający na ustaleniu przez Sąd I instancji, że brak jest podstaw prawnych, o których mowa w art, 58 k.c., do uwzględnienia żądania pozwu, dotyczącego ustalenia, że umowa kredytu Nr (...) zawarta w dniu 15 stycznia 2008 r. pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bankiem SA w G. jest nieważna i nie wiąże powodów, przy jednoczesnym prawidłowym ustaleniu stanu faktycznego i dokonaniu jego prawidłowej kwalifikacji prawnej,
2. naruszenie art. 385 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 i 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG przez błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie polegające na wadliwym określeniu skutków prawnych wynikających z zaskarżonego przepisu dla powodów i związaniu ich umową w pozostałym zakresie, mimo stwierdzenia przez Sąd, iż klauzule walutowe zawarte w umowie są niedozwolonymi postanowieniami umownymi.
W oparciu o powyższe zarzuty, szerzej omówione w uzasadnieniu apelacji, powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie, że umowa kredytu Nr (...), zawarta w dniu 15 stycznia 2008 r. pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bankiem SA w G. jest nieważna i nie wiąże powodów, a także zasądzenie kosztów postępowania przed Sądami obu instancji według norm przepisanych.
Pozwany, w odpowiedzi na apelację powodów, wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja powodów zasługiwała na uwzględnienie.
Uwzględniając treść przepisu art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c., wskazać należy, że Sąd Apelacyjny, dokonując własnej oceny przedstawionego pod osąd materiału procesowego stwierdził, że Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a poczynione ustalenia faktyczne (zawarte w wyodrębnionej redakcyjnie części uzasadnienia zaskarżonego wyroku) nie są wadliwe i znajdują odzwierciedlenie w treści przedstawionych w sprawie dowodów. Sąd odwoławczy ustalenia Sądu Okręgowego czyni częścią uzasadnienia własnego wyroku, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania (por. np. orzeczenia SN z 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379; z 14 lutego 1938 r., C II 21172/37 Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999/4/83). W przypadku bowiem, gdy sąd odwoławczy, orzeka, jak w niniejszej sprawie, na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, nie musi powtarzać dokonanych już wcześniej ustaleń i ich motywów. Wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne. Nadto, jak jednolicie wskazuje się w judykaturze, obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.) oznacza związanie sądu odwoławczego zarzutami prawa procesowego (por. uchwała SN z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, Lex nr 341125), za wyjątkiem oczywiście tego rodzaju naruszeń, które skutkują nieważnością postępowania. Sąd Apelacyjny nie dostrzegł ich wystąpienia w niniejszej sprawie.
Przechodząc do analizy wywiedzionej apelacji, Sąd Apelacyjny wskazuje, że zmiana wydanego przez Sąd Okręgowy rozstrzygnięcia wynika z odmiennej od przyjętej przez tenże Sąd oceny prawnej w zakresie skutków prawnych abuzywnego charakteru kwestionowanych przez powodów postanowień umowy. W tym kontekście zaznaczenia wymaga, że Sąd I instancji prawidłowo uznał, iż kwestionowane przez powodów postanowienia indeksacyjne należy uznać za niedozwolone (abuzywne) przede wszystkim ze względu na zastrzeżenie na rzecz banku dyskryminacyjnego uprawnienia do jednostronnego określenia kursów walut, jak również z uwagi na nienależyte pouczenie kredytobiorców-konsumentów o podejmowanym przez nich ryzyku walutowym. Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podziela poczynione w tym zakresie rozważania Sądu Okręgowego. Niezależnie jednak od powyższego, Sąd odwoławczy stoi na stanowisku, że w analizowanym stanie faktycznym konsekwencją abuzywnego charakteru kwestionowanych postanowień powinno być uznanie umowy za nieważną w całości, bez możliwości utrzymania jej w mocy na podstawie jakichkolwiek przepisów prawa.
Przede wszystkim wskazać należy, że z punktu widzenia braku możliwości utrzymania spornej umowy w mocy nie ma znaczenia fakt uregulowania konstrukcji indeksacji w art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz 69 ust. 3 Prawa bankowego. Ponadto Sąd Okręgowy słusznie zwrócił uwagę, że również przed wejściem przywołanych przepisów w życie zawieranie umów kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej było dopuszczalne w ramach ogólnej swobody kontraktowania przewidzianej w art. 353 1 k.c. Stąd też łącząca strony umowa kredytu nie jest nieważna dlatego, że jej przedmiotem jest kredyt udzielony w CHF, a z powodu niedozwolonego charakteru spornych klauzul.
Sąd odwoławczy zauważa również, że przepis art. 385 1 k.c. stanowi rezultat implementacji do polskiego systemu prawnego regulacji dyrektywy 93/13. Należy go więc interpretować w sposób zgodny z treścią i celami tej dyrektywy, jak również brać przy tym pod uwagę bogaty dorobek orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (tak B. Gliniecki [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, Warszawa 2022, teza 1 do art. 385 1, LEX). W tym kontekście zaznaczenia wymaga, że sytuacja prawna wynikająca ze stwierdzenia abuzywności klauzuli umownej musi być więc oceniana w świetle przepisów prawa krajowego interpretowanych zgodnie z art. 6 Dyrektywy Rady 93/13/EWG. W oparciu więc o normę art. 58 k.c. oceniać należy, czy po wyeliminowaniu klauzuli uznanej za abuzywną możliwe jest dalsze obowiązywanie umowy. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy błędnie uznał, że inkryminowane klauzule waloryzacyjne nie dotyczą głównego przedmiotu umowy (por. wyroki SN z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17 i z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18). Klauzula indeksacyjna w swej istocie stanowi bowiem element konstrukcyjny umowy, który decydował o ukształtowaniu innych jej istotnych elementów (zwłaszcza wyborze mechanizmu ustalania zmiennego oprocentowania). Kwestia ta z kolei odróżniała kredyt zawarty według wzorca objętego sporem od innych ofert rynkowych pozwanego banku i decydowała o jego atrakcyjności dla konsumentów. Eliminacja klauzuli określającej główne świadczenie stron wpływa istotnie na treść stosunku prawnego, co powoduje konieczność oceny następstw prawnych utrzymania w mocy umowy w pozostałej części (w szczególności możności zachowania tzw. równowagi kontraktowej stron. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, usunięcie z przedmiotowej umowy opisanego warunku powodowałaby tak daleko idącą modyfikację stosunku umownego, że powodowałoby, iż byłby to w istocie zupełnie inna umowa, nieobjęta konsensusem stron.
Wprawdzie w świetle art. 385 ( 1) § 2 k.c., jeżeli niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Jeżeli jednak eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron, to nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. W świetle art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Przepis ten w świetle orzecznictwa TSUE nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że umowa ta nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt 1 sentencji wyroku z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, K. i J. Dziubak v. Raiffeisen Bank International AG, Dz.U.UE.C.2019/413/11, LEX nr 2723333 oraz pkt 85 uzasadnienia wyroku z 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, I.W. i R.W. v. Bank BPH S.A., Dz.U.UE.C.2021/278/15, LEX nr 3166094).
Nadto, sąd krajowy nie może zmieniać treści nieuczciwych warunków umownych. Uniemożliwiałoby to bowiem osiągnięcie skutku zniechęcającego przedsiębiorców do przewidywania podobnych warunków w treści umów. Przedsiębiorcy niczym by nie ryzykowali, gdyby w razie unieważniania nieuczciwych warunków umowa była przez sąd uzupełniana w niezbędnym zakresie (pkt 54 uzasadnienia wyroku TSUE z 26 marca 2019 r. w połączonych sprawach C-70/17, Abanca Corporación Bancaria SA v. A. G. S. Santos i C-179/17, Bankia SA v. A. A. L. Mendoza i V.Y. Rodríguez Ramírez, Dz.U.UE.C.2019/187/6, LEX nr 2636811; wyrok SN z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159; wyrok SA w Katowicach z 24 listopada 2020 r., I ACa 49/19, LEX nr 3120065). Możliwość zastąpienia przez sąd krajowy nieuczciwego postanowienia przepisem prawa krajowego o charakterze uzupełniającym w celu dalszego istnienia umowy jest ograniczona do przypadków, w których rozwiązanie umowy jako całości naraziłoby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, wobec czego ten ostatni poniósłby negatywne konsekwencje (zob. pkt 54 wyroku TSUE z 14. Marca 2019 r., C-118/17, Dunai v. Erste Bank Hungary ZRT., LEX nr 2631770, a także pkt 74 wyroku z 7 sierpnia 2018 r., C-96/16, Santander SA v. Dembie oraz Bonet i Cortés v. Banco de Sabadell SA., ZOTSiSPI 2018, nr 8, poz. I-643, LEX nr 522693963 czy pkt 61 wyroku z 20 września 2018 r., C-51/17, OTP Bank Nyrt. i OTP Faktoring Követeléskezelő ZRT v. Ilyés i KISS., ZOTSiS 2018, nr 9, poz. I-750, LEX nr 522693870).
Nie można też utrzymać umowy w mocy, zobowiązując powodów do spełnienia świadczeń (spłaty rat) bezpośrednio we franku szwajcarskim. W realiach rozpoznawanej sprawy nie ma wątpliwości co do tego, że powodowie nie byli zainteresowani uzyskaniem kredytu w CHF, a kredytu złotowego. Frank szwajcarski został do umowy wprowadzony w sposób sztuczny, nie ma ona bowiem niczego wspólnego z państwem szwajcarskim. W tym stanie rzeczy utrzymanie spornej umowy w mocy poprzez jej spłatę w CHF oznaczałoby de facto jej przekształcenie (wbrew woli stron i kontekstowi gospodarczemu) w węzeł obligacyjny innego rodzaju, jakim jest umowa kredytu walutowego. Nawet zasada favor contractus nie uzasadnia tak daleko idącego zniekształcenia wykreowanego wolą stron stosunku prawnego. Zabieg ten naraziłby ponadto powodów na niedogodności praktyczne, zmuszając ich do każdorazowego pozyskiwania waluty celem uiszczenia rat kredytu.
Obecnie w orzecznictwie przyjmuje się, że w razie uznania klauzuli waloryzacyjnej (indeksacyjnej albo denominacyjnej) za niedozwoloną, sąd powinien rozważyć dwie możliwości rozstrzygnięcia: [1] stwierdzenie nieważności umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, oraz [2] przyjęcie, że umowa jest ważna, ale w miejsce bezskutecznych postanowień waloryzacyjnych nie wchodzą żadne dodatkowe postanowienia (vide wyroki SN z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159 i z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, LEX nr 2732285). Nie można jednak przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy, jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron (vide postanowienia SN z 21 września 2022 r., I CSK 2656/22, LEX nr 3411831; z 20 września 2022 r., I CSK 2422/22, LEX nr 3411827 i z 30 sierpnia 2022 r., I CSK 2984/22, LEX nr 3410340, a także wyroki Sądu Najwyższego z 3 lutego 2022 r., II CSKP 975/22, LEX nr 3303543; z 27 lipca 2021 r., V CSKP 49/21, LEX nr 3207798 oraz z 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21, LEX nr 3219740). W określonych okolicznościach konsument - kredytobiorca może natomiast uznać, że jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby do unieważnienia umowy, to woli on jej utrzymanie w mocy w całości. Wzywając konsumenta do zajęcia stanowiska, sąd powinien poinformować go o konsekwencjach prawnych wynikających z unieważnienia w całości zawartej umowy kredytowej oraz o skutkach uznania za nieważną klauzuli niedozwolonej, z utrzymaniem w mocy pozostałej treści tej umowy. Konsument powinien zaś oświadczyć, które rozwiązanie wybiera jako dla niego korzystniejsze (por. m.in. wyrok TSUE z 21 sierpnia 2013 r., C 472/11, Banif Plus Bank Zrt przeciwko C. i V. Csipail, ZOTSiS 2013/2/I-88, LEX nr 1276264 [pkt 31 i 35]; wyrok SN z 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21, LEX nr 3219740; wyrok SN z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, LEX nr 2732285; wyrok SN z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79, LEX nr 2369626).
W niniejszej sprawie powodowie konsekwentnie domagali się uznania spornej umowy za nieważną. Przedmiotowe żądanie legło również u podstaw wywiedzionej przez nich apelacji, w której odwołują się do wybranego orzecznictwa TSUE oraz Sądu Najwyższego, umożliwiającego im uzyskanie tego rodzaju orzeczenia. W ocenie Sądu Apelacyjnego, powyższe stanowi wystarczający przejaw świadomej woli powodów wyeliminowania z obrotu prawnego umowy kredytu z uwagi na zawarte w niej postanowienia uznane za niedozwolone. Reasumując, Sąd Apelacyjny uznał, że powodowie, mając czytelny obraz własnej sytuacji ekonomicznej i świadomość skutków, jakie wiążą się z utrzymaniem w mocy pozostałych postanowień umownych, wybrali dla siebie rozwiązanie najkorzystniejsze. Wobec jednoznacznego wyrażenia swojej woli Sąd Apelacyjny nie dostrzega przyczyn, dla których ich żądania miałoby nie zostać uwzględnione.
Nie można przy tym pomijać jednego z ostatnich orzeczeń Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w dniu 18 listopada 2021 r., odpowiadając na pytania prejudycjalne Sądu Rejonowego dla Warszawy - Woli w Warszawie, stwierdził, że artykuł 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. Trybunał wskazał również, że artykuły 5 i 6 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 tej dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron (wyrok TSUE z 18 listopada 2021, sygn. C-212/20). Stosownie więc do tego stanowiska, przepisy kodeksu cywilnego normujący reguły wykładni oświadczeń woli, nie mogą służyć do naprawiania nieuczciwego postanowienia umownego.
W świetle powyższego, nie można wypełnić luki powstałej w umowie wskutek usunięcia kwestionowanych przez powodów postanowień, uznanych następnie przez Sąd I instancji za abuzywne, z odwołaniem do art. 358 § 2 k.c., na co wskazywał w toku procesu pozwany. Odwołując się do wyżej cytowanego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydanego w sprawie C 260/18, wskazać bowiem należy, iż art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów. Nie można zatem zastępować zawartych w umowie postanowień niedozwolonych przez odwoływanie się do reguł ogólnych, do których należy art. 358 § 2 k.c. tym bardziej, że w dacie zawarcia spornej umowy, tj. 15 stycznia 2008 roku – a dokładniej w przedziale czasowym od dnia 25 września 2003 r. do 24 stycznia 2009 roku, w brzmieniu nadanym art. 1 ustawy z dnia z dnia 14 lutego 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2003 r., Nr 49, poz. 408) – stanowił, że z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogą być wyrażone tylko w pieniądzu polskim. W obecnym kształcie przepis ten wszedł w życie po zawarciu spornej umowy i dotyczy wykonania zobowiązań, których przedmiotem od samego początku była suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, natomiast analizowana umowa zakładała odwołanie do kursu waluty obcej jedynie dla potrzeb jej waloryzacji.
Biorąc pod uwagę charakter prawny wpływu abuzywności klauzul na dalsze utrzymanie umowy, element woli i interesów konsumenta oraz kwestię sankcjonowania wadliwych praktyk przedsiębiorcy posługującego się w swojej praktyce klauzulą abuzywną, Sąd odwoławczy w realiach niniejszej sprawy nie dostrzegł takich okoliczności, które z uwagi na ochronę konsumentów przemawiałyby za utrzymaniem umowy w mocy bez postanowienia spornego. Kluczowym dla rozstrzygnięcia pozostawało bowiem, że obowiązywanie umowy w dalszym ciągu, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych, jest pomyślane jako przejaw ochrony interesu konsumenta. Już tylko uzupełniająco Sąd Apelacyjny wskazuje, że znana jest mu treść wyroku TSUE z 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, I.W. i R.W. v. Bank (...) S.A., Dz.U.UE.C.2021/278/15, LEX nr 3166094, do jakiej odwołuje się pozwany w swojej odpowiedzi na apelację. Niemniej, zdaniem Sądu, ani proste skreślenie abuzywnego odwołania do jednostronnie określanego przez bank kursu waluty, ani zastąpienie go kursem średnim NBP w żaden sposób nie sanowałoby uchybienia polegającego na braku należytego pouczenia kredytobiorców przez bank o ryzyku walutowym, jakie immanentnie wiązało się z umową kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w sposób jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku. Konsekwencją uwzględnienia apelacji powodów w całości i zmiany wyroku Sądu I instancji było obciążenie pozwanego kosztami postępowania za I i II instancję, zgodnie z art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. o czym orzeczono w punkcie I. podpunkcie 2. i punkcie II. wyroku. W przypadku kosztów postępowania pierwszoinstacyjnego koszty te stanowiła opłata sądowa od pozwu, natomiast w przypadku postepowania drugoinstancyjnego, opłata sądowa od apelacji oraz wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powódki, ustalone w stawce minimalnego, na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych według stanu prawnego obowiązującego w dacie wniesienia apelacji, przy czym przy obliczaniu wynagrodzenia zastosowano błędnie mnożnik 75%, gdyż pełnomocnik powódki wstąpił do procesu dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, a więc zgodnie z brzmieniem §10 ust. 1pkt. 2 in fine wyżej wskazanego rozporządzenia mnożnik ten powinien wynieść 100%. Zdaniem składu orzekającego nie jest jednak możliwe usunięcie tego błędu w ramach sprostowania orzeczenia, a jedynie w ramach postępowania zażaleniowego.
SSA Edyta Buczkowska-Żuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Edyta Buczkowska-Żuk
Data wytworzenia informacji: