I ACa 1162/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2022-12-21
Sygnatura akt I ACa 1162/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
24 listopada 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący:SSO del. Robert Bury
Protokolant:st. sekr. sąd. Emilia Misztal
po rozpoznaniu 24 listopada 2022 r. w Szczecinie
sprawy z powództwa I. S. i L. S.
przeciwko Bankowi (...) spółce akcyjnej w G.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie z 29 czerwca 2022 r., sygn. akt I C 53/19
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a. w punkcie 2. - zasądza od pozwanego na rzecz powodów łącznie 11.231,67 CHF (jedenaście tysięcy dwieście trzydzieści jeden franków szwajcarskich i sześćdziesiąt siedem centymów) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 4 września 2021 roku;
b. w punkcie 4. – zasądza od pozwanego na rzecz powodów łącznie 5.132 (pięć tysięcy sto trzydzieści dwa złote) tytułem kosztów procesu;
2. oddala apelację w pozostałym zakresie;
3. zasądza od pozwanego na rzecz powodów łącznie 5.151 zł (pięć tysięcy sto pięćdziesiąt jeden złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.
SSO del. Robert Bury
Sygn. akt I ACa 1162/22
UZASADNIENIE
1. Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z 29 czerwca 2022 r. wydanym w sprawie z powództwa I. S. i L. S. przeciwko Bankowi (...) spółce akcyjnej w G. zasądził od pozwanego 138.744,31 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 4.09.2021 r. oraz 16.817,18 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 4.09.2021 r. i orzekł o kosztach procesu.
Wyrok zapadł w sprawie, w której powodowie ostatecznie modyfikując roszczenie, żądali zwrotu nienależnie spełnionego świadczenia na podstawie nieważnej umowy kredytu z 31.10.2008 r. w okresie od stycznia 2009 r. do grudnia 2020 r. przez zasądzenie solidarnie kwoty 138.744,31 zł oraz 16.817,18 CHF. Sformułowano także roszczenie ewentualne zasądzenia 42.493,20 zł na wypadek, jeśli Sąd uznałby, że umowa kredytu jest ważna. Powodowie twierdzili, że umowa zawiera klauzule abuzywne, a po ich wyeliminowaniu nie jest możliwe jej wykonanie. Decyduje to o nieważności umowy w całości. Pozwany domagał się oddalenia powództwa, negując tezę o istnieniu klauzul abuzywnych, a na wypadek przyjęcia takiego ustalenia twierdził, że istnieje możliwość jej wykonania wskutek właściwej interpretacji i uzupełnienia przepisem dyspozytywnym, art. 358 k.c.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że I. S. i L. S. zamierzali zakupić lokal mieszkalny w G.. W tym celu udali się do pozwanego banku, gdzie otrzymali ofertę kredytową, którą uznali za atrakcyjną i korzystną. Decyzję o jej przyjęciu podjęli kierując się zapewnieniami o braku w przyszłości dodatkowych kosztów, niskimi i stałymi ratami. 31.10.2003 r. powodowie zawarli z Bankiem (...) S.A. w K. (obecnie Bank (...) S.A. z siedzibą w G.) umowę kredytu hipotecznego nr (...)- (...), na podstawie której uzyskali kredyt w wysokości 52.094,75 CHF z przeznaczeniem na poczet zakupu lokalu mieszkalnego, położonego w G. przy ul. (...), w budynku nr (...). Udzielona kwota kredytu miała być spłacona w równych 240 miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych (§ 2 ust. 3 i § 9 ust. 6 umowy). Wypłata kredytu (lub transzy) następowała na podstawie wniosku Kredytobiorcy, złożonego na dzień przed planowaną wypłatą (§ 5 ust. 1 umowy). Jako zabezpieczenie spłaty kredytu ustanowiono hipotekę zwykłą do kwoty 52.094,75 CHF i kaucyjną do kwoty 26.047,338 CHF na nieruchomości położonej w K. przy ul. (...), oraz cesja praw z polisy ubezpieczeniowej nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych, cesja z praw ubezpieczenia na życie L. S. oraz pełnomocnictwo do rachunku bankowego prowadzonego przez Bank na rzecz Kredytobiorcy (§ 7 ust. 1 umowy). Spłata następowała przez obciążenie konta osobistego kredytobiorców prowadzonego przez pozwany Bank (§ 9 ust. 8 umowy). Kredytobiorca był uprawniony do złożenia wniosku o zmianę warunków spłaty kredytu, w tym zmiany waluty udzielonego kredytu (§ 11 ust. 1 umowy). Zgodnie z § 23 ust. 3 umowy, powodowie oświadczyli, że zapoznali się ze wszystkimi warunkami umowy oraz Regulaminu, wyciągiem z Taryfy i Opłat i wyrażają na nie zgodę.
Powodowie podpisali oświadczenie, stanowiące załącznik nr 7 do Umowy, że jest im znane oraz wyjaśnione przez Bank ryzyko zmiany kursu waluty, w której zaciągnęli zobowiązanie kredytowe i są świadomi ponoszenia przez siebie tego ryzyka. Prowizja od kredytu walutowego, naliczana jest i pobierana w złotych po kursie sprzedaży waluty kredytu obowiązującym w Banku, zgodnie z Tabelą kursów walut (...) S.A. ogłaszaną w siedzibie Banku, w dniu zapłaty prowizji; kwota kredytu lub transzy kredytu wypłacana jest w złotych po przeliczeniu według kursu kupna waluty kredytu obowiązującego w Banku, zgodnie z Tabelą Kursów walut (...) S.A. ogłaszaną w siedzibie Banku, w dniu wypłaty kredytu lub transzy kredytu; ewentualna nadwyżka wynikająca z różnic kursowych zostanie wypłacona przelewem na rachunek bankowy Kredytobiorcy wskazany we wniosku o wypłatę kredytu; kwota spłaty podlega przeliczeniu na złote po kursie sprzedaży waluty kredytu obowiązującym w Banku zgodnie z Tabelą kursów walut (...) SA ogłaszaną z siedzibie Banku na koniec spłaty. Zgodnie z § 24 Umowy załącznik nr 7 stanowił integralną część umowy.
23.11.2003 r. strony zawarły Aneks do umowy, na podstawie którego powodowie wyrazili zgodę na objęcie ich ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego na okres 60 miesięcy, od dnia wypłaty kredytu, płatnego w kwocie 364,66 CHF miesięcznie przeliczanej na PLN wg średniego kursu waluty obowiązującego w NBP w dniu poprzedzającym podpisanie umowy kredytu, przez wpłatę na wskazany przez pozwanego rachunek. Wyrazili również zgodę na objecie kredytu ubezpieczeniem na okres 3 miesięcy licząc od dnia jego wypłaty oraz zobowiązując się do pokrycia kosztów ubezpieczenia w kwocie 109,40 CHF, przeliczanej na PLN wg średniego kursu waluty kredytu obowiązującego w NBP w dniu poprzedzającym dzień podpisania umowy kredytu przez wpłatę na rachunek wskazany w Banku.
Przed zawarciem umowy, informacje w zakresie waloryzacji i ryzyka związanego ze stosowaniem kursów walutowych były przedstawiane w sposób ogólny. Umowy z wykorzystaniem waloryzacji walutą obcą przedstawiane były klientom jako oferty korzystniejsze w zestawieniu z kredytami złotowymi. Nie wskazywano Kredytobiorcom jaka jest rzeczywista skala ryzyka kursowego, że jest nieograniczone, do jakiego poziomu mogą wzrosnąć zobowiązania z tytułu kredytu. Kredytobiorcy nie mogli wybrać innych kursów waluty, niż stosowane przez Bank.
Umowa o kredyt hipoteczny denominowany została zawarta przez strony według standardowego wzorca umownego stosowanego przez pozwany Bank. Postanowienia umowy dotyczące mechanizmu waloryzacji nie były indywidualnie uzgodnione między stronami. Nie było możliwości przy zawieraniu umowy negocjacji kursu CHF obowiązującego w Banku tak w momencie wypłaty kredytu jak i w trakcie spłat rat kapitałowo- odsetkowych. Powodowie mogli wnioskować jedynie wysokość kredytu jaki chcieli otrzymać, okres kredytowania jak i sposób zabezpieczenia.
Kredyt został wypłacony w 7 transzach. Powodowie ponieśli koszt prowizji w wysokości 1.041,90 CHF. Spłacili kredyt w całości. W okresie od 06.11.2003 r. do 11.12.2020 r. powodowie łącznie zapłacili z tytułu spłaty kredytu na poczet zadłużenia kwotę 138.744,31 złotych i 16.817,18 CHF. Kursy walutowe dla CHF stosowane przez pozwanego do rozliczeń świadczeń z umowy kredytowej różniły się od kursów walut obowiązujących w NBP.
Pismem z 19.10.2018 r. powodowie złożyli do pozwanego reklamację, domagając się zmiany postanowień łączącej strony umowy kredytu przez ukształtowanie odpowiednich jej zapisów zgodnie z warunkami udzielania przez Bank kredytów złotowych, rozliczenia umowy wg zasad umowy kredytu hipotecznego udzielonego w PLN, obowiązujących w Banku przy założeniu, że suma kwoty kredytu wynosiła 52.094,75 CHF wraz z zachowaniem zmiennego oprocentowania ustalonego w umowie, określenia wysokości pozostających do spłaty rat wg zasad kredytu złotowego, obowiązującego w Banku, zapłatę dotychczas nienależnie pobranych przez Bank świadczeń w wysokości 13.042,37 zł oraz nadpłaconych różnic kursowych (spreadów) w wysokości 10.833, 10 zł. Pismem z 21.11.2018 r. pozwany Bank uznał twierdzenia i żądania powodów za bezpodstawne. Brak precyzyjnego określania zasad ustalania kursów walutowych należy ocenić jako rażąco naruszający interesy konsumentów oraz sprzeczny z dobrymi obyczajami.
2. Sąd pierwszej instancji uznał powództwo za zasadne w zakresie roszczenia głównego w jego ostatecznie zmodyfikowanej wersji. Przyjął, że klauzule umowy, na podstawie których przeliczono kwotę kredytu z CHF na PLN oraz przeliczano raty kredytu wyrażone w CHF na PLN są abuzywne. Sąd przyjął, że luka powstała po wyeliminowaniu tych klauzul nie może być wypełniona zwyczajami lub przepisami dyspozytywnymi, w szczególności art. 358 k.c. Bez kwestionowanych postanowień umowa nie może być wykonywana i jest nieważna. Skutkuje to powstaniem roszczeń kondykcyjnych konsumenta (art. 410 i 405 k.c.), które to zostały przez Sąd zasądzone.
3. Wyrok został zaskarżony apelacją przez pozwanego w części tj. w zakresie pkt 1. i 2. wyroku, w których Sąd zasądził na rzecz powodów łącznie od pozwanego kwoty 138.744,31 PLN oraz 16.817,18 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 4 września 2021 r. do dnia zapłaty zarzucając naruszenie:
1. art. 11 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w zw. z art. 2 ust. 2 Traktatu Ateńskiego oraz zastosowanie przepisów dyrektywy 93/13/EWG;
2. art. 385 § 1 i § 3 k.c. w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 2 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy - Prawo bankowe (w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe) a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że postanowienia umowy kredytu kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, mimo że postanowienia te oceniane na dzień zawarcia umowy przesłanek tych nie spełniają;
3. art. 65 § 1 i § 2 k.c. polegające na jego niezastosowaniu, a także art. 56 k.c. i art. 354 k.c. w zw. z art. 385 1 § 2 k.c. i art. 4 ust. 2 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, polegające na ich niezastosowaniu i błędne przyjęcie, iż Umowa Kredytu jest nieważna;
4. art. 358 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. oraz art. 69 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe polegające na ich niezastosowaniu oraz art. 385 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię - w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG;
5. art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. oraz art. 4 ustawy zmianie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. - Prawo bankowe i w zw. z art. 385 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie;
6. art. 353 1 k.c. polegające na jego błędnej wykładni, art. 58 § 1 k.c. polegające na jego zastosowaniu, a także art. 69 ust. 1 i ust. 2 Prawa bankowego (w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe) polegające na jego błędnej wykładni i w konsekwencji nieprawidłowe przyjęcie, że Umowa Kredytu jest nieważna;
7. art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.;
8. art. 455 k.c. w zw. z 481 § 1 k.c.;
9. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 205 12 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że powód wywiązał się z obowiązku udowodnienia faktów z których wywodzi skutku prawne;
10. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 231 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia całości zgromadzonego materiału dowodowego polegającego na: (i) zmarginalizowaniu zeznań świadka I. D.; (ii) zmarginalizowaniu znaczenia dokumentów złożonych do akt sprawy (Wniosku kredytowego; Umowy Kredytu wraz z załącznikami; Historii rachunku kredytowego powoda), (iii) wyciągnięciu przez Sąd błędnych i sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym konkluzji;
11. art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c., polegające na pominięciu postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 1 października 2019 r. dowodu z zeznań świadka M. C. oraz na pominięciu postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 2 czerwca 2022 r. dowodu z opinii biegłego;
12. art. 235 2 § 1 pkt 4 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. polegające na pominięciu postanowieniem wydanym na rozprawie dnia 2 czerwca 2022 r. wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka B. N.;
13. art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. polegające na pominięciu postanowieniem wydanym na rozprawie dnia 1 października 2019 r. wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka M. C.,
- co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, iż:
a. Bank w sposób nieprawidłowy wypełnił obowiązek informacyjny: (i) nie wskazywano kredytobiorcom jaka jest rzeczywista skala ryzyka kursowego, że jest nieograniczone. Nie ostrzegano do jakiego poziomu mogą przez to wzrosnąć zobowiązania z tytułu spłaty takiego kredytu; (ii) powodowie nie byli informowani przez pracownika banku w jaki sposób są ustalane tabele kursowe, na podstawie których następowało przeliczenie waluty w celu wypłaty kredytu oraz w oparciu o jaki kurs mieliby płacić raty kredytowe. Nie była też wyjaśniana instytucja spreadu walutowego; (iii) rozproszenie postanowień umowy - umiejscowienie postanowień waloryzacyjnych poza główną treścią umowy, mogło nie wzbudzić ich wątpliwości i utwierdzać w przekonaniu, że umowa jest dla nich korzystna; (iv) zwykłe doświadczenie życiowe wskazuje, że gdyby pozwany bank udzielał w tym zakresie rzetelnej informacji, podkreślając, że ryzyko walutowego na przestrzeni wielu lat jest znaczne jak i prezentował symulacje pokazujące najbardziej niekorzystne scenariusze, wówczas klienci nie decydowaliby się na tego typu kredyty, pomimo niższej raty początkowo nawet o kilkaset złotych; (v) faktycznie przedstawione informacje zaburzały powodom postrzeganie rzeczywistego ryzyka z jakim związane jest ryzyko zmiany kursu waluty obcej, a wręcz stwarzały wrażanie, że frank szwajcarski jest względnie stabilną walutą;
b. zapisy umowy były nienegocjowalne: (i) postanowienia umowy dotyczące mechanizmu waloryzacji nie były indywidualnie uzgodnione między stronami, nie było możliwości przy zawieraniu umowy negocjacji kursu CHF obowiązującego w Banku tak w momencie wypłaty kredytu jak i w trakcie spłat rat kapitałowo - odsetkowych; (ii) sposób ustalania wysokości rat kapitałowo - odsetkowych nie był negocjowany z kredytobiorcami;
c. Bank zapewnił sobie uprawnienie do dowolnego kształtowania kwoty kredytu oraz kształtował kursy w swojej Tabeli w sposób dowolny;
d. zostały naruszone dobre obyczaje i rażąco naruszone interesy powoda, a także niepoczynienia istotnych ustaleń faktycznych, m.in. co do: (i) wyliczenia wysokości ewentualnych nadpłat powoda w PLN przy rozliczeniu kredytu wg kursu średniego NBP; (ii) skutków dla powoda uznania umowy kredytu za nieważną i tego, czy będą one dla niego dotkliwe; (iii) braku naruszenia interesów powoda kwestionowanymi postanowieniami umownym
Pozwany domagał się uchylenia wyroku w zaskarżonej części i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Na podstawie art. 380 k.p.c. pozwany domagał się rozpoznania postanowień Sądu I instancji: z 2 czerwca 2022 r. w przedmiocie pominięcia dowodu z opinii biegłego, z dnia 11 lutego 2021 r. oraz 1 października 2019 r. w przedmiocie pominięcia dowodu z zeznań świadka B. N..
Powodowie domagali się oddalenia apelacji.
4. W toku postępowania apelacyjnego ustalono, że pełnomocnik pozwanego złożył każdemu z powodów oświadczenie o wykonaniu przez pozwanego prawa zatrzymania świadczeń spełnionych przez powodów do czasu zaofiarowania zwrotu świadczenia spełnionego przez pozwany bank na rzecz kredytobiorców 154.653,66 zł, tj. wartości kapitału udostępnionego na podstawie umowy kredytu (dowód: pisma z 23 sierpnia 2022 r., k. 942, 946, potwierdzenia odbioru, k. 945, 949).
Ustalono również, odmiennie od Sądu pierwszej instancji, że powodowie zapłacili tytułem rat kredytu 11.231,67 CHF, a nie 16.817,18 CHF (dowód: tabela wypłat i spłat kredytu, k. 822 oraz zaświadczenie z 6.04.2022 r., k. 869).
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
1. Postępowanie apelacyjne jest kontynuacją rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.), zatem dokonuje własnych ustaleń faktycznych, poprzestaje na materiale zebranym w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, prowadzi postępowanie dowodowe lub ponawia przeprowadzenie dowodów. Podstawa prawna orzeczenia ustalana jest niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji. Postępowanie apelacyjne ma zatem charakter merytoryczny, a nie tylko kontrolny, ograniczony zarzutami apelacyjnymi. Sąd drugiej instancji związany jest zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (uchwała SN (7) z 31.01.2008 r., III CZP 49/07).
Sąd Apelacyjny, wskazując podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, przyjmuje za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.), za wyjątkiem ustalenia wysokości zapłaconej Bankowy kwoty w CHF. Oceny prawne zostaną uzupełnione niżej, prawidłowo jednak Sąd pierwszej instancji przyjął, nieważność umowy kredytu i powstanie wzajemnych roszczeń kondykcyjnych. Walor niezwiązania zarzutami naruszenia prawa materialnego wyraża się także tym, że ponownie ustalona przez Sąd Apelacyjny podstawa prawna orzeczenia uzasadnia jednocześnie bezzasadność zarzutów apelacji, co zostanie niżej omówione.
Zarzuty podniesione przez stronę skarżącą nie stanowiły podstaw do zmiany wyroku, z wyjątkiem korekty dotyczącej powództwa o zapłatę wytoczonego przez powodów. Powodowie domagali się zasądzenia 138.744,31 zł oraz 16.817,18 CHF. Sąd Okręgowy ustalił, iż w okresie od 06.11.2003 r. do 11.12.2020 r. zapłacili 138.744,31 złotych i 16.817,18 CHF. Ustalenie to nie znajdujące oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym. Zgodnie tabelą wypłat i spłat kredytu (k. 822) oraz zaświadczeniem z 6.04.2022 r. (k. 869) powodowie zapłacili tytułem rat kredytu 11.231,67 CHF, a nie 16.817,18 CHF. W tym zakresie wyrok Sądu I instancji podlegał zmianie.
Zarzuty apelacji pozwanego zmierzające do wykazania, że umowa kredytu nie zawiera abuzywnych postanowień, a jeżeli zawiera, to możliwe jest nieustalenie nieważności w całości (utrzymanie w mocy) jest powtarzana wielokrotnie przy użyciu rozmaitych sformułowań o tej samej zawartości intelektualnej, dotyczy kwestii pozbawionych znaczenia dla rozstrzygnięcia albo błąd subsumpcji jest mylony z błędem w ustaleniach faktycznych. Bezrefleksyjna multiplikacja zarzutów apelacyjnych, wyrażających tę samą intencję autora, albo pozbawiona tej cechy, nie ma celu procesowego. Nie jest nim przecież zmiana albo uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji w postępowaniu apelacyjnym, skoro zarzuty apelacyjne mogą być bez uszczerbku ujęte w zwięzłe frazy i również wywołać skutek zamierzony przez apelującego. Bezcelowa multiplikacja i nadmierne rozbudowanie zarzutów apelacyjnych jest czynieniem użytku z prawa do rozpoznania sprawy w dwóch instancjach niezgodnie z jego przeznaczeniem (art. 4 1 k.p.c.).
Z obowiązku ustanowionego w art. 378 § 1 k.p.c. nie wynika konieczność osobnego omówienia w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji, ale wystarczające jest odniesienie się do nich w sposób wskazujący, że zostały przez sąd drugiej instancji rozważone (wyroki SN z 24.03.2010 r., V CSK 296/09, z 26.04.2012 r., III CSK 300/11, z 4.09.2014 r., II CSK 478/13, 22.08.2018 r., III UK 119/17). Sąd drugiej instancji jest obowiązany zamieścić w uzasadnieniu wyłącznie takie elementy, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, ale nie ma zarazem obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, jeżeli nie mają one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (postanowienie SN z 16.03.2012 r., IV CSK 373/11, wyrok SN z 29.10.1998 r., II UKN 282/98).
Uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły (art. 327 1 § 2 k.p.c.). Jeżeli zarzuty apelacyjne są ponadprzeciętnie rozbudowane, można je rozważać łącznie, chwytając oś problemu, byleby podsumować je stanowczą puentą z wyjaśnieniem, dlaczego tego rodzaju argumentacja nie jest zasadna (postanowienie SN z 17.11.2020 r., I UK 437/19).
2. Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być rozważany w kontekście nieustalenia przez Sąd faktów istotnych dla rozstrzygnięcia albo błędnego ustalenia faktów, jednak tych – choć nie wynika to expressis verbis z art. 368 § 1 1 k.p.c. – które są istotne dla rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c.).
Zarzuty odnoszące się do oceny dowodów wskazują na twierdzenie skarżącego o zmarginalizowaniu zeznań świadka I. D., znaczenia dokumentów przedstawionych przez pozwanego, w szczególności umowy kredytu, wniosku kredytowego z załącznikami i historii rachunku kredytowego powoda.
Jeżeli z poddanego pod osąd materiału dowodowego sąd wyprowadza ocenę opartą o wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów musi być uznana za prawidłową, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego (np. po uznaniu innych z wykluczających się dowodów za wiarygodne), dawały się wyprowadzić wnioski odmienne. Tym samym, dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest podanie i uzasadnienie przyczyn wykazujących to, że sąd nie zachował opisanego wzorca oceny. Skarżący powinien zatem wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (wyroki Sądu Najwyższego z 23.01.2001 r., IV CKN 970/00; z 12.04.2001 r., II CKN 588/99; z 10.01.2002 r., II CKN 572/99).
Ocena wiarygodności i mocy dowodowej osobowych źródeł dowodowych dokonana przez Sąd pierwszej instancji jest prawidłowa. Dodatkowo można wskazać, że moc dowodowa, rozumiana jako siła przekonywania dowodu z przesłuchania stron jest taka sama jak świadków, nie ma ustawowych podstaw do rozróżnienia możliwości ustalenia faktów w zależności od źródła dowodowego. Równocześnie na płaszczyźnie wiarygodności, rozumianej w sprawie jako zdolność do odtworzenia faktów, w okolicznościach niniejszej sprawy zeznania świadka I. D. są mniej wiarygodne, gdyż zawarła ona znaczną ilość umów tego rodzaju. Podała, że pamięta powodów i jako dyrektor podpisywała umowy, lecz nie pamięta, czy to ona rozmawiała z powodami, czy doradca. Ponadto relacjonowała ogólnie na temat procedur i zawierania umów, a nie odnosząc się do konkretnego przypadku powodów, co determinuje ograniczone wykorzystanie tych zeznań do ustaleń faktycznych. Zeznania pracownika banku stanowią wyłącznie obraz jej ogólnego doświadczenia. Z drugiej choć oczywistym jest, że powodowie są zainteresowaniu wynikiem sprawy i jest to czynnik wpływający na ocenę ich wiarygodności, to jednak są wiarygodni w tym zakresie, w jakim odtwarzają sposób ich pouczenia o ryzyku walutowym i o sposobie ustalania kursów walut przez Bank. Należy ustalić, że powodom przekazano informacje o ryzyku walutowym, jednak zapewniono o stabilności kursu CHF i nie udzielono informacji, że kurs może rosnąć bez ograniczeń.
Dowód z zeznań świadka marka C. dotyczy ogólnych procedur stosowanych przez Bank, świadek nie uczestniczył w zawieraniu umowy z powodami, więc słusznie dowód został uznany za dotyczący okoliczności nieistotnych i zgłoszony jedynie dla zwłoki. Skarżący pominął, że Sąd Okręgowy poczynił w zakresie ustalenia okoliczności związanych z procedurami stosowanymi przez pozwany bank w zakresie zawierania umów kredytów, zwłaszcza w zakresie możliwości negocjacji treści tych umów oraz sposobu i zakresu informowania kredytobiorców o ryzyku walutowym w oparciu o dowód z zeznań I. D., która podała obowiązujący w tym zakresie w pozwanym banku model postępowania. Z tego względu zbędne byłoby prowadzenie na tę okoliczności dodatkowego dowodu z zeznań kolejnych świadków, gdyż przedłużałoby to jedynie postępowanie. M. C. nie uczestniczył w zawieraniu umowy, nie miał osobistego kontaktu z powodami. W odniesieniu do zeznań świadka B. N., zgodnie z art. 235 1 k.p.c. we wniosku o przeprowadzenie dowodu strona jest obowiązana oznaczyć dowód w sposób umożliwiający przeprowadzenie go oraz wyszczególnić fakty, które mają zostać wykazane tym dowodem. Postanowieniem z 1.10.2019 r. pozwany został zobowiązany do przedłożenia w terminie dwóch miesięcy aktualnego adresu tego świadka pod rygorem pominięcia wniosku dowodowego. Pozwany nie wskazał adresu, sąd pierwszej instancji słusznie ten wniosek pominął. Oznaczenie świadka w sposób umożliwiający przeprowadzenie dowodu jest ciężarem procesowym spoczywającym na stronie, a nie obowiązkiem Sądu, w tym polegającym na przeszukiwaniu bazy PESEL. Powyższe jest rozstrzygnięciem na podstawie art. 380 k.p.c. niezaskarżalnych postanowień Sądu w przedmiocie pominięcia dowodów z zeznaniach tych świadków.
Pozwany, formułując zarzuty naruszenia przepisów postępowania oraz ich konsekwencji, myli błędne ustalenia faktyczne albo brak tychże z błędną subsumpcją prawną, twierdząc, m. in. że sąd nieprawidłowo przyjął, że bank w sposób nieprawidłowy wypełnił obowiązek informacyjny. Dla rozstrzygnięcia istotne jest, czy przekazane powodom informacje spełniały standard wymagany dyrektywą 93/13, powstały wskutek interpretacji w orzecznictwie TSUE, a to jest już kwestią subsumpcji prawnej, czyli prawnych konsekwencji ustalonych faktów. Należy przyjąć istnienie domniemania faktycznego (art. 231 k.p.c.) - z faktu wdrożenia w pozwanym Banku procedury informowania klientów o ryzyku walutowym wynika, że procedury te były przez pracowników przestrzegane. Istota rozstrzygnięcia sprowadza się jednak nie tyle do ustalenia, czy przestrzegano procedur, ale do oceny w kontekście dyrektywy 93/13, czy procedury te zapewniały wymagany standard informacyjny. Pozwany w odpowiedzi na pozew jedynie wspomina, że kredytobiorcy przed złożeniem wniosku kredytowego mieli otrzymać od doradcy kredytowego informacje o ryzyku kursowym związanym z zaciągnięciem zobowiązania w walucie CHF (k. 163), jednakże nie przedłożył dokumentu, który pozwolił by odtworzyć treść takiej informacji, ani tym bardziej faktu jego wręczenia powodom. Z treści umowy oraz wniosku kredytowego wynika, że ryzyko walutowe istnieje, jednakże nie wynika informacja o jego nieograniczonym charakterze. Nie wynikają z nich żadne istotne informacje wymagające omówienia i skutkujące zmianą ocen prawnych dokonanych już przez Sąd Okręgowy.
Kwestia skutku wadliwej informacji o ryzyku walutowym oraz o ryzyku kursu wymiany (ustalanego arbitralnie przez Bank) zostanie omówiona niżej.
3. Zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. przez pominięcie dowodu z opinii biegłego jest bezpodstawny. Wniosek dowodowy jest konsekwencją przyjęcia przez apelującego odmiennej oceny stanu faktycznego, od dokonanej przez Sąd Okręgowy, a zaakceptowanej przez Sąd odwoławczy. Dowodem z opinii biegłego pozwany zmierzał do wykazania możliwości rozliczenia kredytu po kursie średnim NBP, jednak, co zostanie niżej wyjaśnione, takie rozliczenie jest sprzeczne z prawem. Nie jest zrozumiałe dowodzenie dowodem z opinii biegłego skutków uznania umowy za nieważną, przecież kwestia ta należy do ocen prawnych. Wskazane kwestie wymagają oceny prawnej, a nie zasięgania wiadomości specjalnych z zakresu bankowości.
Podobna argumentacja decyduje o nieprzeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w postępowaniu apelacyjnym, co jednocześnie oznacza rozpoznanie niezaskarżalnego postanowieniu Sądu pierwszej instancji o pominięciu wniosku dowodowego pozwanego na podstawie art. 380 k.p.c.
4. Sąd Apelacyjny, po przeprowadzeniu własnej oceny materiału procesowego stwierdził, pomijając uwagi poczynione na wstępie uzasadnienia, że Sąd pierwszej instancji oparł orzeczenie na prawidłowo ustalonej podstawie faktycznej, odpowiadającej przeprowadzonym dowodów i niewymagającej uzupełnienia przez wskazywane przez apelującego fakty. Argumentacja dotycząca oceny dowodów jest kompletna i zindywidualizowana, uwzględnia wszystkie dowody przeprowadzone w sprawie, które poddane zostały odpowiedniej weryfikacji na tle całokształtu zgromadzonego materiału procesowego, a nadto zawiera logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski.
5. Zarzuty naruszenia prawa materialnego zostaną omówione przy powtórnym merytorycznym rozpoznaniu sprawy przez Sąd Apelacyjny w oparciu o stan faktyczny sprawy ustalony przez Sąd pierwszej instancji.
6. Sąd pierwszej instancji nie ustalił nieważności umowy odwołując się do art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i § 2 k.c. oraz w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego, co zarzuca apelujący. Na marginesie tego zarzutu można stwierdzić, że w doktrynie przyjęto, że ocena abuzywności nie jest możliwa w odniesieniu do postanowień umowy, które są nieważne; sąd jednak nie odniósł się do sugerowanej przez apelującego przyczyny nieważności, lecz do nieważności będącej skutkiem abuzywności postanowień umowy kredytu. Umowa kredytu jest ważna, skoro określono w niej kwotę kredytu, kwestia ta nie wymaga jednak szerszego wyjaśnienia.
7. Sąd zobowiązany jest do wykładni przepisów prawa krajowego w sposób zapewniający spójność z prawem wspólnotowym (wykładnia zgodna). W przypadku implementacji dyrektywy oznacza to obowiązek wykładni prawa krajowego zapewniający efektywność ochrony wynikającej z transponowanej normy prawa wspólnotowego (zasada effet utile). System ochrony praw konsumentów, którego jednym z elementów jest możliwość uznania klauzul umowy za abuzywne na podstawie art. 385 ( 1) k.c., został wprowadzony do polskiego porządku prawnego w wyniku implementacji Dyrektywy 93/13/EWG (ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, Dz.U. poz. 271). Interpretacja przepisów tworzących ten system powinna uwzględniać orzecznictwo TSUE interpretujące Dyrektywę 93/13/EWG.
8. Na klauzule umowy, na podstawie których wypłacono powodom kwotę kredytu i określono wysokość rat kredytu po przeliczeniu z CHF na PLN składają się zarówno elementy klauzuli walutowej (wymiany) jak i klauzuli spreadowej (dla całego postanowienia umownego przyjęto nazwę klauzula przeliczeniowa). Klauzule walutowe, czy też indeksacyjne, to postanowienia przewidujące przeliczenie oddawanej do dyspozycji kwoty kredytu oraz spłacanych rat na inną walutę, podczas gdy klauzula spreadowa określa sposób indeksacji, który może przybierać różne formy, przy czym w praktyce najczęściej odsyła, jak w rozpoznawanej sprawie, do tabel kursowych ustalanych jednostronnie przez bank (por. wyrok SN z 10.05.2022 r., II CSKP 285/22). Omawiane klauzule należy łącznie rozpatrywać w kontekście, czy określają główne świadczenia stron.
Nie jest możliwa ocena abuzywności każdej z tych klauzul odrębnie; łącznie tworzą algorytm przeliczania świadczeń Banku i konsumenta. Klauzula spreadowa nie może funkcjonować bez klauzuli walutowej, nie jest możliwe ustalenie kursu sprzedaży i kupna waluty przez Bank, kiedy w ogóle nie ma odniesienia do waluty. Klauzula walutowa nie może z kolei funkcjonować bez klauzuli walutowej, a to z kolei wynika z ustalonego orzecznictwa TSUE i Sądu Najwyższego, w którym konsekwentnie odmawia się ustalania, że część postanowienia umownego jest abuzywna (tzw. dzielenie klauzuli). Kwestia ta zostanie omówiona niżej (por. także wyroki SN: z 3.02.2022 r., II CSKP 975/22, z 4.04.2019 r., III CSK 159/17).
W orzecznictwie zarówno Sądu Najwyższego jak i TSUE nie ma rozbieżności odnośnie tego, że klauzule spreadowe nie określają głównego przedmiotu umowy i podlegają ocenie w świetle art. 385 1 k.c. i art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13. Nie zmienia to oczywiście oceny klauzuli przeliczeniowej jako określającej główne świadczenia stron.
Klauzule walutowe mieszczą w sobie ryzyko wymiany i określają główny przedmiot umowy kredytu (tak jednoznacznie w wyroku TSUE z 3.10.2019 r., C-260/18, ponadto por. wyroki TSUE z 30.04.2014 r., C-26/13, pkt 49-50; z 26 lutego 2015 r., C-143/13, pkt 54; z 23 kwietnia 2015 r., C-96/14, pkt 33; z 20 września 2017 r., C-186/16, pkt 35, z 14.03.2019 r., C 118/17, pkt 48, 52 i przytoczone tam orzecznictwo). Bez postanowień zawierających klauzule przeliczeniowe strony nie mogłyby spełnić swoich świadczeń głównych, ponieważ determinują one wysokość kwoty w walucie polskiej, zapłaconej przez Bank w wykonaniu umowy kredytu oraz wysokość rat, więc świadczenia konsumenta (wyroki SN z 27.11.2019 r., II CSK 483/18; z 11.12.2019, V CSK 382/18; z 4.04.2019 r., III CSK 159/17; z 9.05.2019 r., I CSK 242/18; z 11.12.2019 r., V CSK 382/18; postanowienie SN z 23.08.2022 r., I CSK 1669/22). Bez klauzul pozwalających na przeliczenie kwoty wypłaconego kredytu (więc określenia wysokości długu powodów) oraz pozwalających na ustalenie wysokości rat kredytu (zatem po raz kolejny długu powodów) strony nie mogłyby spełnić świadczeń głównych wynikających z umowy. Klauzule przeliczeniowe określają więc główne świadczenia stron.
9. Wstępnie należy przyjąć, mając na uwadze wymóg zachowania wykładni przepisów 385 1 § 1 k.c. zgodnej z prawem wspólnotowym, że jednoznaczne są te sformułowania, które zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem (art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13). Niejednoznaczność sformułowania klauzuli przeliczeniowej należy rozważyć w kontekście klauzuli spreadowej oraz walutowej.
Klauzula spreadowa nie mogła być wyrażona prostym i zrozumiałym językiem, dlatego że mechanizm jej działania (sposób ustalania kursu CHF) nie jest znany; nie można wyjaśnić konsumentowi działania warunku umownego, jeśli ten nie podlega sprawdzalnym regułom, a zależy wyłącznie od swobodnej decyzji przedsiębiorcy. Nie wiadomo, jakie kryteria przyjmie Bank ustalając kurs waluty, zatem nie można ich wyjaśnić. Wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, oznacza, że umowa powinna przedstawiać w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak, by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (por. wyroki TSUE z 20.09.2017 r., C-186/16, z 30.04. 2014 r., C‑26/13, pkt 75; z 23.04.2015 r., C‑96/14, pkt 50, z 20.09.2018 r., C-51/17). Treść klauzuli ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej powinna umożliwić na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę (wyrok TSUE z 18.11.2021 r., C-212/20). Dla zapewnienia jednoznaczności klauzuli spreadowej konieczne jest także przedstawienie konsumentowi informacji pozwalających na zrozumienie mechanizmu ustalania kursów walut (w zakresie wymaganego standardu informacyjnego, wyrok TSUE z 20.09.2017 r., C-186/16). Klauzule spreadowe odsyłały do tabel kursowych banku, nie wskazując żadnych kryteriów, w oparciu o które ustalano kurs. Kredytobiorca nie wiedział, jaka kwota kredytu wyrażona w PLN zostanie wypłacona i jaka suma w PLN pozostaje do spłaty. Umowa kredytowa nie opisuje więc mechanizmu ustalania kursu CHF, przyznając tym samym Bankowi prawo do nieweryfikowalnego ustalania wysokości długu konsumenta. Klauzula spreadowa oczywiście nie jest sformułowana w sposób jednoznaczny.
Klauzule umowne dotyczące ryzyka kursowego wchodzą w zakres stosowania art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 i są poddawane ocenie, czy zostały sporządzone przez przedsiębiorcę w jasny i zrozumiały sposób. Trybunał Sprawiedliwości w cytowanym wyroku z 20.09.2017 r. (C-186/16) stwierdził, że art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. Warunek dotyczący spłaty kredytu (…) musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować – potencjalnie istotne – konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych.
Dla wypełnienia obowiązków informacyjnych przez bank, także decydujących o jednoznaczności sformułowania klauzul walutowych, nie jest wystarczające odebranie od kredytobiorcy oświadczenia, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz że je akceptuje (wyrok SN z 29.10.2019 r., IV CSK 309/18).
Powodom nie przedstawiono informacji o możliwości nieograniczonego wzrostu kursu waluty w okresie kilkudziesięciu lat obowiązywania umowy, a wskutek tego - nieograniczonego wzrostu kapitału pozostałego do spłaty. Przewidywanie kursów walut w perspektywie kilku dziesięcioleci jest niemożliwe, niemniej jednak konieczna jest informacja, że kurs waluty może wzrosnąć bez ograniczeń. Pozwany w zakresie informacji o możliwości wahań kursowych nie udzielił informacji i nie przedstawił czynników mogących powodować wzrost kursu CHF w przyszłości (polityki banków centralnych, inflacja, kryzys ekonomiczny, związek z sytuacją polityczną, itd.). Konsumenci uzyskali informacje jedynie o tym, że kurs może wzrosnąć, co przecież uniemożliwia ocenę jak bardzo jest to prawdopodobne, więc ocenę ryzyka walutowego. Nie mogli przewidywać z określonym prawdopodobieństwem kwoty, którą będą musieli świadczyć w przyszłości (wyrok SN z 7.11.2019 r., IV CSK 13/19). Bank oferował produkt ryzykowny ekonomicznie, nie zachowując standardu informacyjnego adekwatnego dla ponoszonego przez kontrahenta ryzyka. W uzasadnieniu cytowanego wyroku SN z 29.10.2019 roku przyjęto, że gdyby kredytujący bank zamierzał wystarczająco poinformować kredytobiorcę będącego konsumentem o niebezpieczeństwach wynikających z kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, to nie proponowałby w ogóle zawierania takich umów kredytowych, zdając sobie sprawę jako profesjonalista, że umowa taka może zostać łatwo oceniona jako nieuczciwa.
Wbrew zarzutom apelacji, klauzule przeliczeniowe nie zostały zredagowane w sposób jednoznaczny. Oznacza to, że Sąd prawidłowo objął kontrolą także te postanowienia, które określały główne świadczenia stron.
Ocena nieuczciwego charakteru warunków umownych, którą Sąd dokonuje z urzędu, zgodnie z art. 3 i 4 Dyrektywy 93/13, nie zależy od zachowania konsumenta, choćby było ono niedbałe. Ochrona przewidziana w dyrektywie przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko temu, którego można uznać za „właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta” (por. postanowienie TSUE z 10.06.2021 r., C‑198/20).
10. Zgodnie z art. 3 Dyrektywy 93/13, warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza, jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Jeśli sprzedawca lub dostawca twierdzi, że standardowe warunki umowne zostały wynegocjowane indywidualnie, ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa na nim. Dla realizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych nie wystarczy wykazanie, że konsument dowiedział się o treści klauzuli w odpowiednim czasie, a strony prowadziły w tym przedmiocie negocjacje. Konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie (postanowienie SN z 6.03.2019 r., I CSK 462/18). Podpis na zawartej przez konsumenta z przedsiębiorcą umowie, na mocy której tenże konsument akceptuje wszystkie określone z góry przez przedsiębiorcę warunki umowy, nie pociąga za sobą obalenia domniemania, zgodnie z którym warunki te nie były indywidualnie negocjowane (postanowienie TSUE z 24.10.2019, C-211/17).
Eksponowana przez apelującego kwestia wyboru przez konsumentów rodzaju kredytu i jego waluty, nie jest indywidualnym uzgodnieniem klauzuli przeliczeniowej.
Możliwość negocjacji kursu, według którego miała nastąpić wypłata kredytu nie oznacza przecież, że strony indywidualnie uzgodniły - co wynika z umowy - że wypłata kredytu i jego spłata zostanie zrealizowana według kursów ustalanych przez Bank. Sposób wykonywania umowy, zatem ewentualna decyzja o spłacie rat w walucie CHF nie ma wpływu na fakt, że umowa uzależnia wysokość raty w PLN od kursu waluty dowolnie ustalanego przez Bank.
Istotne są indywidualne negocjacje klauzuli, mechanizmu denominacji albo indeksacji, szczególnie kryteriów, które miał stosować Bank ustalając kursy walut. Treść klauzul przeliczeniowych nie była indywidualnie negocjowana i w rezultacie uzgodniona z powodami, ponieważ gdyby nie uzależnienie wysokości wypłaconego w PLN kredytu od kursu CHF oraz odwoływanie się do tabel kursowych zastosowanych przez Bank, powodowie nie mogliby zawrzeć umowy. Pozwany nie przeprowadził dowodu dla ustalenia, że strony uzgodniły indywidulanie, że wysokość raty kredytu będzie ustalana przez Bank w sposób nieweryfikowalny. Uzgodnienie indywidulne powinno być rezultatem omówienia kilku alternatywnych wersji klauzul przeliczeniowych. Sposób ustalania kursu waluty, więc odwołanie do tabel kursowych, nie był uzgodniony indywidulanie, a ten fakt ma znaczenie dla oceny abuzywności klauzuli przeliczeniowej.
Podobna uwaga zachowuje aktualność w stosunku do wysokości wypłaconego kredytu, nie istnieje dowód dla ustalenia, że klauzula regulująca wypłatę kredytu po kursie kupna CHF została indywidulanie uzgodniona z powodami.
11. Jak już wskazano, w umowie kredytu nie przewidziano żadnych kryteriów, w oparciu o które Bank ustala kurs CHF, w rezultacie kwotę wypłaconego kredytu i wysokość rat, więc wysokość długu kredytobiorców. Odwołanie się do wewnętrznych regulaminów albo zarządzeń jest oczywiście pozbawione znaczenia, dlatego że nie współtworzą one treści stosunku zobowiązaniowego.
Zakwestionowane postanowienia umowne są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes powodów, co prowadzi do uznania ich za abuzywne na podstawie art. 385 ( 1) § 1 k.c. Za utrwalone należy uznać stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym postanowienia umowne określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, są sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz naruszają rażąco interesy konsumenta. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz konsumenta od swobodnej decyzji banku. Postanowienia umowy kredytu, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron. Tego rodzaju uregulowanie umowne jest niedopuszczalne (wyroki SN: z 27.11.2019 r., II CSK 483/18; z 28.09.2021 r., I CSKP 74/21; z 22.11.2016 r., I CSK 1049/14; z 1.03.2017 r., IV CSK 285/16; z 19.09.2018 r., I CNP 39/17; z 24.10.2018 r., II CSK 632/17; z 13.12.2018 r., V CSK 559/17; z 27.02.2019 r., II CSK 19/18; z 4.04.2019 r., III CSK 159/17; z 9.05.2019 r., I CSK 242/18; z 29.10.2019 r., IV CSK 309/18, z 11.12.2019 r., V CSK 382/18, z 30.09.2020 r., I CSK 556/18; z 2.06.2021 r., I CSKP 55/21; z 27.07.2021 r., V CSKP 49/21; z 3.02.2022 r., II CSKP 415/22). Ustalanie wartości świadczenia jednostronnie przez bank narusza równość kontraktową, dając przedsiębiorcy wpływ na kształtowanie obowiązków umownych konsumenta. Pozostaje to w sprzeczności z uczciwością kontraktową nakazującą kształtowanie stosunku umownego w oparciu o wzorzec równej pozycji prawnej stron kontraktu. Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron.
Klauzula spreadowa odwołuje się do klauzuli walutowej, określającej dług powodów w zależności od kursu waluty. Sprawia to, że wskutek uznania pierwszej z nich za abuzywną nie można ustalić parametrów kursu walutowego, a w efekcie wykonać klauzuli walutowej. Postanowienia te składają się na zawarty w umowie mechanizm indeksacji i mogą funkcjonować tylko łącznie - w umowie kredytu denominowanego do waluty obcej przeliczenie kwoty kredytu na PLN i poszczególnych rat służy temu, by można było ustalić wysokość zadłużenia i w konsekwencji wysokość długu (wyroki SN: z 3.02.2022 r., II CSKP 975/22, z 4.04.2019 r., III CSK 159/17). Ustalenie nieważności obu klauzul, łącznie nazwanych przeliczeniowymi, doprowadza do zniesienia mechanizmu indeksacji, zaniknięcia ryzyka kursowego oraz różnic kursów (np. wyroki TSUE z 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt 52; z 5 czerwca 2019 r., C-38/17, pkt 43).
Sposób ustalania kursów walut przez Bank, ich ewentualna zbieżność z rynkowymi, stosowanymi przez inne banki, odnosi się do wykonywania umowy i pozostaje bez znaczenia dla oceny abuzywności rozważanych klauzul (por. uchwała SN (7) z 20.06.2018 r., III CZP 29/17, sposób wykonywania umowy jest irrelewantny dla oceny podstaw do zastosowania art. 385 1 k.c.). Ocena ta odbywa się według kryteriów istniejących w chwili zawarcia umowy (art. 4 ust 1 Dyrektywy 93/13/EWG oraz art. 385 2 k.c.). Warunek umowny należy uznać za nieuczciwy już wówczas, jeżeli w świetle okoliczności towarzyszących zawarciu umowy i występujących w chwili jej zawarcia może on spowodować znaczącą nierównowagę wynikających z tej umowy praw i obowiązków stron w trakcie wykonywania tej umowy, i to nawet wówczas, gdy wspomniana nierównowaga może wystąpić tylko wtedy, gdy zajdą pewne okoliczności lub też gdy, w innych okolicznościach, wspomniany warunek mógłby przynieść korzyść konsumentowi (wyrok TSUE z 27.01.2021 r., C-229/19).
Na ocenę sprzeczności klauzul przeliczeniowych z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumenta bez znaczenia pozostaje ewentualna późniejsza możliwość spłaty kredytu w CHF. O abuzywności klauzuli decyduje jej treść w dacie zawarcia umowy (art. 385 2 k.c.), a nie sposób wykonywania umowy.
12. W odniesieniu do klauzuli walutowej, skutkującej powstaniem ryzyka walutowego, a stanowiącej element klauzuli przeliczeniowej należy podkreślić - niezależnie od wykazanej wyżej abuzywności całej klauzuli przeliczeniowej, że obciążenie wyłącznie kredytobiorcy ryzykiem aprecjacji waluty uzyskane przez Bank wskutek przewagi organizacyjnej i informacyjnej jest sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco narusza interesy konsumenta. TSUE w wyroku z 10.06.2021 r. (C-776/19) przyjął, że rażącemu naruszeniu interesów konsumenta użytemu w regulacji krajowej odpowiada klauzula znaczącej nierównowagi wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta jako wyniku (skutku) zastosowania warunku umownego, co ma miejsce w przypadku nałożenia na kredytobiorcę nieograniczonego ryzyka kursowego. Znacząca nierównowaga może wynikać już z samego faktu wystarczająco poważnego naruszenia sytuacji prawnej, w której konsument, jako strona danej umowy, znajduje się na mocy właściwych przepisów krajowych, czy to w postaci ograniczenia treści praw, które zgodnie z rzeczonymi przepisami przysługują mu na podstawie tej umowy, czy przeszkody w ich wykonywaniu, czy też nałożenia na niego dodatkowego obowiązku, którego nie przewidują przepisy krajowe (wyrok TSUE z 3.10.2019 r., C-621/17, pkt 51). O nieuczciwym charakterze warunku można mówić w sytuacji, kiedy na podstawie okoliczności towarzyszących zawarciu umowy i występujących w chwili jej zawarcia, warunek ten może spowodować znaczącą nierównowagę wynikających z tej umowy praw i obowiązków stron w trakcie wykonywania tej umowy. Oceny tej nie zmienia okoliczność, że nierównowaga może wystąpić tylko wtedy, gdy zachodzą pewne okoliczności, a w innych okolicznościach, wspomniany warunek mógłby przynieść korzyść konsumentowi (wyrok TSUE z 27.01.2021 r., C-229/19). Okolicznością tą jest wzrost albo spadek kursu waluty, który mógł się okazać korzystny albo niekorzystny dla konsumenta. Nie zmienia to jednak oceny że w chwili zawierania umowy istniała znacząca nierównowaga stron. Niezależnie od powyższego warunek umowy może być uznany za nieuczciwy, kiedy wprowadza nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron, która ujawni się dopiero w trakcie jej wykonywania (wyrok TSUE z 27.01.2021 r., C-229/19 i tam powołane orzecznictwo). Nie oznacza to oczywiście oceny abuzywności na podstawie okoliczności zaistniałych po zawarciu umowy.
Uregulowanie umowne obciążające kredytobiorcę nieograniczonym ryzykiem kursowym należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów (postanowienie SN z 22.08.2022 r., I CSK 3924/22).
W chwili zastrzeżenia klauzuli można było przewidzieć deprecjację albo aprecjację PLN, niemożliwe było przewidzenie skali tych zjawisk. Skutkiem deprecjacji PLN jest nieograniczony i znaczący wzrost kapitału kredytu, więc długu konsumenta. Wyraźna nierównowaga praw i obowiązków stron umowy kredytu polega na tym, że wyłącznie konsument ponosi ryzyko deprecjacji PLN, zjawiska, które było możliwe do przewidzenia w chwili zawarcia umowy, co ujawniło się w pełni w czasie jej wykonywania. We wskazanych wyrokach TSUE przyjęto, że sytuacja taka kwalifikuje jako nieuczciwą omawianą klauzulę walutową. Odpowiednikiem tej kwalifikacji według nomenklatury art. 385 1 § 1 k.c. jest rażące naruszenie interesów konsumenta, które pozostaje jednocześnie sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Za abuzywnością klauzuli przemawia także niestabilność sytuacji majątkowej konsumenta wywołana wyłącznym obciążeniem skutkami zmian kursu CHF w długim czasie obowiązywania umowy i przy znaczącej kwocie kredytu.
Oceny takiej nie zmienia ewentualne ustalenie, że kurs stosowany przez pozwanego miał „charakter rynkowy”. Jak już była o tym mowa, okoliczności odnoszące się do sposobu wykonywania umowy pozostają całkowicie obojętne dla rozstrzygnięcia. Chodzi więc nie o to, w jaki sposób ostatecznie postanowienia umowy były przez strony realizowane, ale w jaki sposób prawa i obowiązki stron zostały ukształtowane w samej umowie, czy zawierały postanowienia naruszające równowagę kontraktową (wyrok SN z 1.03.2017 r., IV CSK 285/16). Dla stwierdzenia abuzywności klauzuli nie ma znaczenia, czy pozwany Bank w rzeczywistości z tak ukształtowanego postanowienia skorzystał. Decydujące znaczenie ma nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest ono korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta (uchwała SN (7) z 20.06.2018 r., III CZP 29/17).
Innymi słowy, przedmiotem oceny jest samo postanowienie, a więc wyrażona w określonej formie (przeważnie słownej) treść normatywna, tzn. norma lub jej element określający prawa lub obowiązki stron (por. uchwała SN (7) z 20.11.2015 roku, III CZP 17/15), a jej punktem odniesienia - sposób oddziaływania postanowienia na prawa i obowiązki konsumenta. W takim zakresie należy uwzględniać czynniki wprost niewymienione w art. 385 2 k.c., jak np. stan prawny oraz inne zdarzenia i stany (np. pozycję rynkową przedsiębiorcy), posiadaną lub dostępną wiedzę o ryzyku, prognozy dotyczące przyszłego rozwoju zdarzeń itp.
13. Sąd krajowy ma obowiązek zbadania z urzędu, czy klauzula ma charakter abuzywny bez oczekiwania na to, aby konsument poinformowany o swoich prawach domagał się stwierdzenia jej nieważności; decyduje o tym rodzaj i waga interesu publicznego stanowiącego podstawę ochrony udzielonej konsumentom w przepisach dyrektywy 93/13/EWG. Konsekwencją jest przede wszystkim ciążący na sądzie krajowym obowiązek zaniechania stosowania klauzuli abuzywnej - bez upoważnienia do zmiany jej treści, gdyż eliminowałaby ona skutek zniechęcający do stosowania klauzuli - tak, aby nie wywierała wiążących skutków wobec konsumenta, chyba że konsument się temu sprzeciwi, co może uczynić, gdyż jego prawo do skutecznej ochrony zawiera w sobie także uprawnienie do niedochodzenia swoich praw (uchwała SN (7) z 7.05.2021 r., III CZP 6/21 oraz szeroko cytowane tam orzecznictwo TSUE). Niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 ( 1) § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną. W razie upadku całej umowy należy ocenić, czy ten narażałby konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje, co trzeba rozważać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a nie w chwili zawarcia umowy, przy uwzględnieniu rzeczywistych i bieżących interesów konsumenta, z zastrzeżeniem, że do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie (wyrok TSUE z 3.10.2019 r., C-260/18, Kamil Dziubak, pkt 51, 55-56 i pkt 2 sentencji).
Powodowie nie udzielili takiej zgody, domagając się ustalenia, także jako przesłanki rozstrzygnięcia, że umowa jest nieważna. Z treści pozwu i zeznań powodów, a wcześniej wezwania banku do zapłaty, wynika jednoznacznie, że są w pełni świadomi konsekwencji takiego rozstrzygnięcia sądu, w tym powstania wzajemnych roszczeń z tytułu nienależnego świadczenia. Nie istnieją argumenty przemawiające za tezą, że upadek umowy spowoduje niekorzystne konsekwencje dla konsumentów.
14. Pozostaje do rozważenia kwestia, szeroko omawiana w orzecznictwie TSUE, czy możliwe jest ustalenie abuzywności klauzuli przeliczeniowej jedynie w części dotyczącej arbitralnego ustalania kursu wymiany, więc spreadowej i uzupełnienie treści umowy przepisami dyspozytywnymi albo zwyczajami. Ten sam problem należy rozważyć w kontekście ustalenia abuzywności całej klauzuli przeliczeniowej.
Rozważenie kwestii częściowej abuzywności klauzuli przeliczeniowej należy poprzedzić uwagą, że przy ustalaniu zakresu niezwiązania postanowieniem niedozwolonym pomocny może być akceptowany w orzecznictwie niemieckim tzw. blue pencil test (por. Ruchała, Sikorski [w:] Kodeks cywilny. Tom II. Komentarz., red. M. Gutowski, Warszawa 2022, art. 3581 k.c., nb 37), który polega na ocenie, czy: 1) nieuczciwa część postanowienia może zostać wykreślona bez jakiejkolwiek innej zmiany; 2) pozostałe w ten sposób sformułowanie zachowuje sens nawet bez usuniętych elementów; i 3) zachowany zostaje pierwotny cel pozostawionego sformułowania, tj. nie zmienia ono znaczenia (opinia rzecznika generalnego M. Szpunara przedstawiona 13.9.2018 r., cytowane wyroki TSUE C-70/17 i C-179/17, pkt 88–94).
Podobne wnioski wynikają z wyroku TSUE z 29 kwietnia 2021 roku (C-19/20), w którym przyjęto, że w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku zawartego w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, że niezgodny z tym przepisem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku (pkt 67 i tam powołany wyrok z 26.03.2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C-70/17 i C-179/17, pkt 53 i przytoczone tam orzecznictwo). Gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców przez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały być one unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes przedsiębiorców” (pkt 68 cytowanego wyroku i tam powołany wyrok z 26.03.2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C-70/17 i C-179/17, pkt 54 i orzecznictwo). TSUE wyjaśnił, że „wprawdzie wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że z jednej strony nie stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy zniechęcający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru jednak z drugiej strony, przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by możliwe było usunięcie jedynie nieuczciwego elementu warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty”. Przedstawione stanowisko zostało podtrzymane w wyroku TSUE z 18 listopada 2021 roku (C-212/21) oraz z 8 września 2022 roku (C-80/21 do C-82/21), w którym stwierdzono, że artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może stwierdzić nieuczciwy charakter nie całości warunku umowy zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, lecz jedynie elementów tego warunku, które nadają mu nieuczciwy charakter, w związku z czym warunek ten pozostaje, po usunięciu takich elementów, częściowo skuteczny, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku, który ma wpływ na jego istotę, czego zweryfikowanie należy do sądu odsyłającego.
W orzecznictwie TSUE dopuszcza się więc ograniczoną postać redukcji utrzymującej skuteczność nieuczciwego postanowienia umownego, pod warunkiem, że kwestionowana część klauzuli umownej stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru. Jeżeli na skutek takiego zabiegu interpretacyjnego usunięcie elementu sprowadzałoby się do zmiany treści postanowienia przez zmianę jego istoty, a odstraszający cel tej dyrektywy nie zostanie realizowany, to takie rozwiązanie jest niedopuszczalne.
Konstrukcja klauzuli przeliczeniowej może sugerować istnienie dwóch niezależnych elementów, uprzednio nazwanych klauzulą spreadową i walutową (ryzyka walutowego). Istotą tych klauzul jest nadanie Bankowi prawa do arbitralności w zakresie ustalania kursu waluty. Kwestia redukcji utrzymującej była już sygnalizowana wyżej, przy rozważeniu, czy klauzule przeliczeniowe określają główne świadczenia stron.
W pierwszej kolejności należy odpowiedzieć na pytanie, czy część klauzuli odsyłająca do marży Banku stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru. Istotna staje się konstatacja TSUE wyrażona w cytowanym wyżej wyroku z 8 września 2022 roku, że akta, którymi dysponuje Trybunał, nie wskazują na to, że „nieuczciwa część klauzuli przeliczeniowej stanowi odrębne zobowiązanie umowne” (pkt 63 wyroku).
Brak w umowie kredytu klauzuli spreadowej oznacza, że nie jest możliwa waloryzacja kwoty kredytu wartością waluty obcej. W razie eliminacji klauzul spreadowych, zniesiony zostaje nie tylko mechanizm indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - zanika ryzyko kursowe, przez co dochodzi do zmiany charakteru głównego przedmiotu umowy i jej upadku. (wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18, postanowienie SN z 23.08.2022 r., I CSK 1669/22). Konsekwencją jest niedopuszczalność zastąpienia niedozwolonych klauzul spreadowych innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego. Utrzymanie w mocy umowy z możliwością ustalania kursu waluty w oparciu o średni kurs NBP oznaczałoby zmianę istoty warunku umownego. W pierwotnej wersji umożliwiał Bankowi kształtowanie wysokości długu kredytobiorcy, w wersji po wyeliminowaniu części klauzuli decydowałyby kryteria obiektywne.
Klauzula spreadowa i walutowa łącznie i nierozerwalnie, a nie niezależnie, określają ryzyko walutowe. Nie stanowią odrębnych zobowiązań umownych, które mogą być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru.
W orzecznictwie TSUE eksponowany jest odstraszający cel dyrektywy 93/13. Nie jest możliwy do osiągnięcia, jeżeli klauzula spreadowa zostałaby zastąpiona przepisem prawa krajowego; spowodowałoby to, że przedsiębiorcy stosowaliby omawianą konstrukcję klauzuli bez konsekwencji. Jeśli sąd unieważniłby częściowo klauzulę, dokonałby takiej modyfikacji, która zapewni dalsze niezakłócone wykonywanie umowy, a przedsiębiorca nie poniósłby żadnych negatywnych konsekwencji.
Skutkiem uznania klauzuli za abuzywną nie może być jej częściowa bezskuteczność ani „miarkowanie” abuzywności. Brak mocy wiążącej dotyczy w całości klauzuli niedozwolonej, nie jest więc dopuszczalne uznanie, że jest ona skuteczna w zakresie, w jakim nie naruszałaby kryterium określonego w przepisie art. 3851 § 1 k.c. Prawidłowa wykładnia powołanego przepisu prowadzi do wyeliminowania całej klauzuli, a nie ograniczenia zakresu jej obowiązywania (tak wyrok SA w Katowicach z 13.7.2018 r., V ACa 542/17, OSG 2018, Nr 11, poz. 99).
Interpretacja TSUE czyni bezpodstawną sugestię apelującego ustalenia nieważności jedynie części warunku umownego i zastosowania art. 358 § 2 k.c., bez względu na niżej omówioną niemożność zakwalifikowania tego przepisu jako dyspozytywnego.
15. Rozwijając kwestię możliwości uzupełnienia umowy przepisem dyspozytywnym albo zwyczajem po ustaleniu abuzywności jej klauzul przeliczeniowych w całości należy wskazać, że TSUE w wyroku z 8 września 2022 roku (C-80/21 do C-82/21) przyjął, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku znajdującego się w umowie zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, który pociąga za sobą nieważność tej umowy w całości, zastąpić warunek umowny, którego nieważność została stwierdzona, albo wykładnią oświadczenia woli stron w celu uniknięcia unieważnienia tej umowy, albo przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, nawet jeśli konsument został poinformowany o skutkach nieważności tejże umowy i zaakceptował je. Stanowi to o niedopuszczalności uzupełnia umowy przez sugerowane w apelacji zabiegi interpretacyjne (art. 65 k.c.). Odrębnego omówienia wymaga istnienie w polskim porządku prawym odpowiedniego przepisu o charakterze dyspozytywnym, za który apelujący uznaje art. 358 k.c.
Przepisem dyspozytywnym jest krajowy przepis ustawowy lub wykonawczy o charakterze względnie obowiązującym, mający domyślne zastosowanie w braku odmiennego uzgodnienia między stronami, nawet jeśli ów warunek nie był przedmiotem indywidualnych negocjacji (wyroku TSUE z 21.12.2021 roku, C-243/20). Normę dyspozytywną wyróżnia się ze względu na przesłankę jej niestosowania w razie dokonania niezgodnej z nią czynności prawnej (Z. Radwański, M. Zieliński [w:] System Prawa Prywatnego. Prawo cywilne - część ogólna, red. M. Safjan, Warszawa 2012, s. 374 i n. i cytowane tam piśmiennictwo). Norma dyspozytywna znajduje zastosowanie, jeżeli strony nie uregulowały stosunku prawnego w inny sposób.
Przepis art. 358 k.c. nie ma charakteru dyspozytywnego, nie znajduje zastosowania w braku określenia przez strony umowy kredytu kursu waluty stosowanego przy wypłacie kredytu i jego spłacie albo w ogóle odniesienia do kursu waluty obcej (abuzywność klauzuli przeliczeniowej rozumianej jako klauzula walutowa i spreadowa). Norma art. 358 k.c. dotyczy zobowiązań wyrażonych w walucie obcej i przyznaje dłużnikowi prawo do spełnienia świadczenia w walucie polskiej, nie reguluje sposobu ustalania świadczenia, kiedy strony umowy nie określiły tego sposobu, zatem nie może być uznana za zastępującą ex lege niewiążące konsumenta abuzywne postanowienie umowne. Kredyt denominowany i indeksowany zobowiązują Bank do spełnienia świadczenia w PLN, kredytobiorca także jest zobowiązany do zapłaty raty kredytu w PLN (wyjątkowo w CHF, jeśli umowa to przewiduje), więc hipoteza normy art. 358 k.c. nie jest wypełniona. Norma art. 69 prawa bankowego także nie zawiera przepisu dyspozytywnego mającego zastosowanie w przypadku eliminacji postanowień abuzywnych. Nie ma zatem możliwości zastąpienia klauzuli abuzywnej normą iuris dispositivi.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalono już pogląd, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron, to nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Koresponduje to z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, który przewiduje, że nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków (wyroki SN z 3.02.2022 r., II CSKP 975/22; z 27.07.2021 r., V CSKP 49/21; z 2.06.2021 r., I CSKP 55/21). W wyroku SN z 27.11.2019 r. (II CSK 483/18) przyjęto, że norma art. 385 ( 1) § 2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne lub denominacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego. Niemożność uzupełnienia treści umowy po eliminacji klauzul abuzywnych pozwoli osiągnąć swoisty skutek zniechęcający profesjonalnych kontrahentów do stosowania nieuczciwych postanowień umownych. Skutek ten nie zostałby osiągnięty, jeżeli sąd uzupełniłby umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być stosowane przez przedsiębiorcę.
Ujmując tę kwestię w inny sposób, nie istnieje możliwość przekształcenia umowy w umowę o kredyt złotowy oprocentowany według sumy stawki referencyjnej WIBOR albo LIBOR oraz marży banku. W wyroku z 11.12.2019 r. (V CSK 382/18) Sąd Najwyższy stwierdził, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu, co znajduje także zastosowanie do kredytu denominowanego. Wyeliminowanie postanowień uznanych za abuzywne, dotyczących sposobu przeliczania wypłacanego kredytu oraz sposobu przeliczania poszczególnych rat kredytowych spowodowałoby, że umowa w tak ustalonym kształcie nie mogła być wykonana, nie byłoby znane kryterium, w oparciu o które suma pieniężna wyrażona w walucie polskiej, stanowiąca przedmiot świadczenia banku, miałaby zostać przeliczona na walutę obcą, a następnie w konsekwencji ustaleniu wysokości ich świadczeń.
Umowa kredytu zawiera klauzule abuzywne, niemożliwe jest ich zastąpienie przepisami prawa krajowego, pozbawiona jest elementów konstrukcyjnych umowy kredytu, określenia wysokości świadczenia Banku i konsumenta (art. 69 prawa bankowego), zatem nieważna w całości na podstawie art. 58 § 1 k.c. interpretowanego w zgodzie z postanowieniami art. 6 dyrektywy 93/13. Decyduje to o bezpodstawności zarzutu naruszenia art. 385 1, 385 2, 384, 358 § 2 k.c., 354 § 1, 3, 65, 58 § 1 k.c., 56 k.c., 69 ust. 2 pkt 4a prawa bankowego, art. 4 ust. 1 i 2, art. 6 dyrektywy 93/13, art. 41 prawa wekslowego, art. 5 pkt 5 ustawy z 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji majątkowej.
16. Ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawa antyspreadowa) weszła w życie po zawarciu przez strony umowy. Norma art. 4 ustawy nakazuje stosować do niespłaconych umów kredytu, do części niespłaconej, art. 69 ust. 2 pkt 4a, który w nowym brzmieniu stanowi, że umowa kredytu powinna określać, w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.
Abuzywność klauzul umownych ocenia się według stanu z chwili zawarcia umowy, a upadek umowy z tej przyczyny następuje ex tunc, więc umowę należy traktować tak, jakby nigdy nie została zawarta. Rozważana nowelizacja weszła w życie, kiedy umowa już była nieważna, zatem przepisy nakazujące zmianę nieważnych umów konstruują normy „puste”, nie mogą być zastosowane. Nie może więc dojść do „sanowania” nieważnej umowy, wskutek wejścia w życie przepisów nakazujący zmiany w nieważnych umowach ( quod ab initio vitiosum est, non potest tractu temporis convalescere).
Omawiana zmiana prawa bankowego uzupełnia niezbędne elementów umowy kredytowej i dotyczy umów kredytowych niespłaconych, jednak wejście w życie art. 69 ust. 2 pkt 4a nie może stanowić argumentu, że doszło do sanowania istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności jej postanowień (wyroki SN z 4.04.2019 r., III CSK 159/17, z 10.05.2022 r., II CSKP 285/22). Wprowadzenie do umowy kredytu zmian spowodowanych ustawą antyspreadową nie stanowi przesłanki do uznania, iż kredytobiorca zgodził się na pierwotne klauzule abuzywne, chyba że kredytobiorca świadomie zrezygnował z możliwości powoływania się na ich postanowienia oraz na ich zastąpienie postanowieniem dozwolonym (por. wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18). Konsumenci nie zrezygnowali z możliwości odwołania się do abuzywności klauzul umownych, zatem nie zgodzili się na ich obowiązywanie.
Sąd I instancji nie naruszył przepisów prawa bankowego wskazanych przez apelującego dla uzasadnienia tezy, że omawiana nowelizacja prawa bankowego wpływa na ocenę ważności umowy.
Warto podkreślić, że bank może stosować tabele kursowe, ale nie w sposób skutkujący uznaniem klauzul umownych odwołujących się do tabel za abuzywne. Wyłączona jest więc dowolność Banku w kształtowaniu długu kredytobiorcy co nie pozostaje w sprzeczności ze stosowaniem tabel kursowych.
17. Uznanie klauzul przeliczeniowych na niedozwolone postanowienia umowne oraz świadoma zgoda konsumentów na ustalenie nieważności umowy skutkuje przyjęciem, że umowa kredytu pozbawiona jest postanowień umożliwiających jej wykonanie, minimalnego konsensusu, elementów konstrukcyjnych umowy kredytu i jest nieważna w całości na podstawie art. 58 § 1 k.c. interpretowanego w zgodzie z postanowieniami art. 6 dyrektywy 93/13. Sąd pierwszej instancji trafnie uznał, że konsekwencją nieważności umowy jest powstanie roszczenia konsumenta o zwrot świadczenia spełnionego na podstawie tej umowy jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.), niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu (uchwała SN z 16 lutego 2021 roku, III CZP 11/20, z 7.05.2021 roku, III CZP 6/21). Konsumentowi przysługuje roszczenie o zwrot wszystkich spełnionych świadczeń pieniężnych, nie tylko odsetek, prowizji i ewentualnych świadczeń pieniężnych z tytułu ubezpieczenia kredytu, ale także tej części kapitału, którą zwrócił do tej pory bankowi. W postępowaniu pierwszoinstancyjnym prawidłowo ustalono, że powodowie zapłacili pozwanemu 138.744,31 zł i 11.231,67 CHF; nienależne świadczenie skutkowało bezpodstawnym wzbogaceniem pozwanego i powstaniem roszczenia kondykcyjnego powodów. Z tych względów podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 410 i 405 k.c. nie mógł być uznany za trafny.
18. Zobowiązanie z tytułu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy, dłużnik pozostaje w opóźnieniu od dnia następnego po terminie spełnienia świadczenia, co skutkuje powstaniem roszczenia o odsetki (art. 455 i 481 k.c.). Brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem, o którym mowa w art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. oznacza, że nie wywołuje ono skutków prawnych od początku i z mocy samego prawa, co sąd ma wziąć pod uwagę z urzędu (wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18). Dla uzasadnienia początku terminu przedawnienia, wymagalności roszczenia konsumenta i Banku, przyjęto, że rozpoczyna bieg z chwilą oświadczenia konsumenta, że nie żąda utrzymania umowy, pod warunkiem, że jest należycie poinformowany o skutkach upadku umowy, przy czym może to nastąpić w toku postępowania sądowego jak i poza nim.
Z treści wezwania do zapłaty, w którym powołano się na abuzywność klauzul umowy oraz jej nieważność, należy ustalić, że przed jego sformułowaniem konsumenci otrzymali wyczerpującą informację o skutkach upadku umowy, więc o ewentualnych roszczeniach Banku kontaktując się z profesjonalnym pełnomocnikiem. Wezwanie do zapłaty należy traktować jako oświadczenie konsumenta, należycie poinformowanego, o woli upadku umowy (przyjęcia jej nieważności, więc braku woli utrzymania jej w mocy). Jest to wyraźne oświadczenie konsumenta potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji (por. cytowany wyrok SN z 7.05.2021 roku, III CZP 6/21). Powodowie byli świadomi konsekwencji upadku umowy kredytowej, co już jedynie potwierdzili na rozprawie. Wezwanie do zapłaty skonkretyzowało termin spełnienia świadczenia przez Bank z tytułu nienależnego świadczenia. W zakresie ustalenia dat, od których pozwany pozostaje w opóźnieniu Sąd Apelacyjny odwołuje się w całości do ustaleń i oceny Sądu Okręgowego.
Dodatkowo należy wskazać, że jeśli należytego poinformowania konsumenta o skutkach ustalenia nieważności umowy dochodzi przed sądem, to upadek umowy ex tunc powoduje, że wezwanie do spełnienia świadczenia uzyskuje skuteczność, mimo że w chwili jego złożenia wymagalność roszenia jeszcze nie istniała.
19. Zarzut zatrzymania podniesiony przez skarżącego na podstawie art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. w toku postępowania apelacyjnego pozostaje w sprzeczności gospodarczo-społecznym jego przeznaczeniem i nie może być uznany za wykonanie prawa. Prawo zatrzymania jest kwalifikowane jako środek zabezpieczenia roszczenia (art. 461 i 496 k.c.), wymaga oświadczenia woli dłużnika, któremu jednocześnie przysługuje wierzytelność w stosunku do osoby, na rzecz której ma spełnić świadczenie. Dłużnik może odmówić spełnienia świadczenia do czasu zaspokojenia lub zabezpieczenia własnego roszczenia. W przypadku normy art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. uprawnienie to ma zabezpieczyć wykonanie obowiązku zwrotu co do zasady różnorodzajowych świadczeń w przypadku odstąpienia, rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej. Sąd uwzględniając powództwo uzależnia wykonanie wyroku od zabezpieczenia lub zaspokojenia roszczenia pozwanego zabezpieczanego retencyjnie; celem wykonania uprawnienia jest więc stworzenie wysokiego prawdopodobieństwa zaspokojenia wierzytelności pozwanego dłużnika, zachowania równości stron stosunku zobowiązaniowego.
Wykonanie zarzutu zatrzymania w procesie albo odwołanie się do jego wykonania poza ramami procesu jest zarzutem merytorycznym dylatoryjnym. Będąc czynnością wyłącznie procesową jest wyrażany w formie twierdzenia o fakcie wykonania tego uprawniania prawokształtującego poza procesem. Może być czynnością procesową o skutku także materialnoprawnym, jednak ocena skuteczności zarzutu w znaczeniu procesowym i w znaczeniu materialnoprawnym (jako postać uprawnienia prawokształtującego) powinno być oceniane według reżimu odpowiednio prawa procesowego i materialnego, również w zakresie umocowania składającego i odbierającego oświadczenie woli. Na pozwanym powołującym się na prawo zatrzymania spoczywa ciężar dowodu przesłanek uprawniających do wstrzymania się ze spełnieniem dochodzonego roszczenia, więc przede wszystkim istnienia własnego roszczenia.
Możliwość wtrzymania się ze spełnieniem własnego świadczenia następuje w drodze czynności materialnoprawnej, bez względu na okoliczność, czy skutek materialnoprawny jest wynikiem dokonania czynności procesowej. Jest to oświadczenie woli prawokształtujące, przybierające postać zarzutu w znaczeniu materialnoprawnym, którego istota polega na jednostronnym i wiążącym dla drugiej strony kształtowaniu jej sytuacji prawnej. Jest jedna z postaci praw podmiotowych i podlega ocenie na płaszczyźnie zgodności z art. 5 k.c., w tym z gospodarczym przeznaczeniem tego prawa. Przy tej ocenie należy brać pod uwagę opisane argumenty aksjologiczne, które uzasadniają wprowadzenie uprawnienia retencyjnego do systemu prawa cywilnego. Nie jest zgodne ze społeczno-gospodarczym celem prawa zatrzymania jego wykorzystanie w celu jedynie nieuzasadnionego, istotnego odwleczenia w czasie spełnienia świadczenia przez dłużnika (retencjonistę), czy doprowadzenia do sytuacji, gdy wierzyciel będzie musiał ponosić dodatkowe, zbędne dla ochrony wierzytelności retencjonisty, koszty związane z uzyskaniem zaspokojenia roszczenia.
W sprawach konsumenckich ocena zarzutu retencyjnego wymaga uwzględnienia wykładni art. 7 dyrektywy 93/13/EWG statuującej obowiązek zapewnienia efektywnej ochrony praw konsumenta. Prawo zatrzymania co do zasady nie przysługuje w sytuacji, gdy uprawniony może doprowadzić do zaspokojenia swojej wierzytelności w wykonaniu przysługującego mu potrącenia. Istnienie prawa do dokonania potrącenia uznaje się za wykluczające ze swej istoty potrzebę zastosowania zabezpieczenia opartego o ius retentionis (por. np. T. Wiśniewski, Prawo zatrzymania w kodeksie cywilnym, Warszawa 1999, s. 86). Pogląd taki wyrażano także pod rządami analogicznej regulacji Kodeksu zobowiązań (por. np. L. Peiper, Kodeks zobowiązań, Komentarz, Kraków 1934, s. 273). Prawo zatrzymania nie powinno być wykorzystywane wówczas, gdy dłużnikowi zobowiązanemu do świadczenia przysługuje inny efektywny środek prawny w całości zabezpieczający możliwość zachowania faktycznej równowagi między stronami. Takim środkiem jest prawo potrącenia, które spowoduje skutek egzekucyjny roszczenia retencjonisty, co idzie dalej, niż mający jedynie walor zabezpieczający skutek wykonania uprawnienia retencyjnego. Pozwala na uzyskanie zaspokojenia roszczenia, a nie tylko jego zabezpieczenia.
Elementem prounijnej wykładni, także przepisów kodeksu cywilnego, jest zapewnienie skutecznej ochrony interesów konsumenta. Wymaganie art. 7 dyrektywy 93/13/EWG zapewnienia skutecznego środka ochrony TSUE wiąże się z obowiązkiem takiej wykładni norm prawa krajowego, które eliminować będą nadmierne (nieproporcjonalne) przeszkody w dochodzeniu przez konsumenta jego roszczeń wobec przedsiębiorcy (zniechęcać będą w efekcie konsumenta do dochodzenia lub obrony jego praw – por. np. wyrok TSUE z 16.07.2020 r., C-224/19). Wykonanie prawa zatrzymania wywołałoby nieuzasadnione korzyści pozwanego, któremu przysługuje wzajemna wierzytelność zdatna do potrącenia; jednocześnie skutkowałoby to znaczącym utrudnieniem dla konsumentów w uzyskaniu rzeczywistej ochrony prawnej w fazie wykonania wyroku. Powodowie, w celu uzyskania zaspokojenia własnego roszczenia w postępowaniu egzekucyjnym musieliby zaangażować środki finansowe dla zabezpieczania roszczenia Banku. Wywołuje to negatywny wpływ na efektywność ochrony prawnej udzielonej konsumentowi w wyroku, mogąc zniechęcać do podjęcia ochrony praw i utrudniać uzyskanie celu dyrektywy 93/13.
Możliwość skorzystania przez retencjonistę z innego uprawnienia, które nie będzie pozostawać w sprzeczności z omawianą zasadą skutecznej ochrony praw konsumenta, decyduje o sprzeczności skorzystania z zarzutu zatrzymania ze społeczno-gospodarczym jego przeznaczeniem. Skorzystanie z zarzutu zatrzymania, kiedy możliwe jest skorzystanie z innego prawa, pozostaje w kolizji z koniecznością zapewnienia skuteczności ochrony praw konsumenta i dlatego nie podlega ochronie zgodnie z art. 5 k.c.
20. Wyrok podlegał zmianie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zakresie błędnie zasądzonej kwoty 5585,51 CHF, co potwierdziło błędne ustalenie Sądu pierwszej instancji, że kwota ta została przez powodów zapłacona. Apelację pozwanego, w pozostałym zakresie, jako bezzasadną, oddalono na podstawie art. 385 k.p.c.
21. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji skutkowała zmianą rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania. Powodowie wygrali sprawę w pierwszej instancji w 88,92% (wartość przedmiotu sporu 208.228 zł, żądanie zasądzenia – 138.744,31 zł, przyjęty przez powodów kurs CHF 4,1317 zł, powództwo oddalono w zakresie 5.585,51 CHF, równowartości 23.078 zł). Koszty powodów w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji: opłata do pozwu 1030 zł i wynagrodzenie pełnomocnika powodów ustalone na 5.417 zł, zatem w stawce nieodpowiadającej § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji nie zostało zaskarżone zażaleniem w tym zakresie, więc w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji nie może dojść do ustalenia stawki zgodniej z cytowanym rozporządzeniem, ponieważ stanowiłoby to orzeczenie na niekorzyść skarżącego (art. 384 k.p.c.) i z tej przyczyny niedopuszczalne. Koszty pozwanego należało ustalić w sposób analogiczny, pozwany zaskarżył orzeczenie o kosztach jako konsekwencję postulowanej zmiany wyroku, a zarzuty apelacji nie wskazują na naruszenie wskazanego przepisu. Jest to ewentualny zarzut naruszenia przepisów proceduralnych, wymagający zgłoszenia. Koszty pozwanego przed Sądem pierwszej instancji to 5417 zł, przy uwzględnieniu stopnia, w jakim powodowie utrzymali się z roszczeniem, na ich rzecz podlega zasądzeniu kwota 5.132 zł.
W postępowaniu przed Sądem drugiej instancji pozwany wygrał sprawę w analogicznym zakresie 11,08%, koszty pozwanego: opłata od pozwu 10.412 zł, wynagrodzenie pełnomocnika 8.100 zł, koszty powodów jako wynagrodzenie pełnomocnika 8.100 zł, co oznacza zwrot powodom sumy 5.151 zł.
SSO del. Robert Bury
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Robert Bury
Data wytworzenia informacji: