I AGa 5/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2023-03-21
Sygn. akt I AGa 5/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 marca 2023 roku
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSA Tomasz Sobieraj |
po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2023 roku na posiedzeniu niejawnym w Szczecinie
sprawy z powództwa Z. D.
przeciwko P. K.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 27 października 2022 roku sygn. akt VIII GC 422/20
I. oddala apelację;
II. zasądza od pozwanego P. K. na rzecz powoda Z. D. kwotę 8100 [ośmiu tysięcy stu] złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia.
SSA Tomasz Sobieraj
Sygnatura akt I AGa 5/23
UZASADNIENIE
Powód Z. D. w pozwie wniesionym przeciwko P. K. domagał się zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 244718,34 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 września 2019 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu. Powód wskazał, że dochodzona kwota stanowi podlegające zwrotowi na jego rzecz świadczenie pieniężne tytułem uiszczonej przez niego na rzecz pozwanego ceny sprzedaży maszyny kruszarki – (...), od której to umowy powód odstąpił w związku z wadami przedmiotu sprzedaży.
Pozwany P. K. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów postępowania wraz z odsetkami za opóźnienie w płatności, w tym kosztów zastępstwa procesowego i kosztów opłaty skarbowej za pełnomocnictwo. Pozwany wskazał, że odstąpienie od umowy przez powoda nie było skuteczne, albowiem rzecz sprzedana nie posiadała wad fizycznych, które mogłyby uzasadniać złożenie takiego oświadczenia.
Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z dnia 27 października 2022 roku:
- w punkcie pierwszym zasądził od pozwanego P. K. na rzecz powoda Z. D. kwotę 244718,34 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 17 września 2019 roku,
- w punkcie drugim oddalił powództwo w pozostałej części;
- w puncie trzecim zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 25053 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia;
- w punkcie czwartym nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Szczecinie) kwotę 2133,25 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sąd Okręgowy powyższe rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach faktycznych:
Powód Z. D. jest rolnikiem indywidualnym. Powód w dniu 16 czerwca 2020 roku rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej pod firmą Gospodarstwo (...). Jako przeważający zakres swojej działalności powód wskazał wypożyczanie i dzierżawę sprzętu rekreacyjnego i sportowego. Prowadzenie powyższej działalności zostało przez powoda zawieszone z dniem 17 grudnia 2020 roku.
Pozwany P. K. od 21 października 2008 roku prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...). Przeważającym przedmiotem działalności pozwanego jest sprzedaż hurtowa maszyn i urządzeń rolniczych oraz dodatkowego wyposażenia. Pozwany w ramach prowadzonej przez siebie działalności skierował do powoda ofertę z dnia 24 maja 2018 roku, dotyczącą nabycia fabrycznie nowej maszyny do rekultywacji terenu i budowy dróg – kruszarki (...) Powyższa maszyna miała zostać sprowadzona od jej producenta – (...) z siedzibą w Austrii, którego przedstawicielem na obszar Polski był pozwany. Z informacji zawartych w złożonej powodowi ofercie wynikało, że kruszarka (...) znajduje zastosowanie w drogownictwie, rolnictwie i leśnictwie oraz jest skierowania przede wszystkim do firm zajmujących się rozdrabnianiem drzew, zakrzaczeń i kamieni, a także budową dróg. W ofercie wskazano również na możliwość używania powyższej maszyny jako frezarki pni, mulczera leśnego i glebogryzarki.
W związku z otrzymaniem przedmiotowej oferty, w dniu 30 maja 2018 roku powód złożył zamówienie na maszynę rolniczą (...) za cenę 244.718,34 złotych brutto. Strony ustaliły, że dostawa przedmiotowej maszyny nastąpi do dnia 28 czerwca 2018 roku, a do tego czasu powód będzie miał możliwość używania innej, pokazowej maszyny - (...), która została mu dostarczona w dniu 15 czerwca 2018 roku. Pozwany w związku z dokonaną sprzedażą kruszarki wystawił fakturę VAT (...) na kwotę 244718,34 złotych, która to kwota została następnie uiszczona przez powoda.
Po wyprodukowaniu przedmiotowej maszyny przez jej producenta, pozwany w dniu 8 sierpnia 2018 roku za pośrednictwem wiadomości e-mail poinformował powoda o przygotowaniu maszyny do transportu. Powód otrzymał zamówioną maszynę (...) w dniu 24 lipca 2018 roku.
Powód rozpoczął prace przy użyciu zakupionej maszyny w dniu 1 października 2018 roku. W trakcie korzystania z urządzenia uległo ono awarii, polegającej na mechanicznym uszkodzeniu noży tnących oraz ścieraniu się i pękaniu podstawy pazurów kruszarki. W związku z tym, powód przekazał kruszarkę pozwanemu w celu dokonania jej naprawy w ramach przysługującej mu rękojmi. Pozwany dokonał naprawy przedmiotowej maszyny, używając do tego celu oryginalnych części sprowadzonych od producenta maszyny. Pozwany po zakończeniu powyższej naprawy w dniu 29 października 2018 roku przekazał maszynę powodowi, a ponadto za pośrednictwem wiadomości e-mail zwrócił się do producenta o dokonanie oceny na podstawie załączonych do wiadomości zdjęć, czy powstałe uszkodzenia wynikają z wad maszyny, czy też mogły być one konsekwencją nieprawidłowego jej używania. Po zapoznaniu się z udostępnionymi przez pozwanego zdjęciami, producent maszyny powołując się na swoje doświadczenie zawodowe wskazał, że tego rodzaju uszkodzenia wynikały z nadmiernego używania maszyny i braku wymiany części podlegających zużyciu, ewentualnie mogły one wynikać z używania maszyny niezgodnie z jej przeznaczeniem.
Po dokonanej naprawie i po ponownym przystąpieniu do prac przez powoda przy użyciu spornej maszyny, kruszarka po raz kolejny uległa awarii. Powód zgłosił ten fakt pozwanemu poprzez skierowanie do niego wiadomości e-mail w dniu 22 listopada 2018 roku wskazując jednocześnie, że w przedmiotowej maszynie wystąpiły identyczne uszkodzenia jak przy pierwszej awarii. Powód odesłał pozwanemu kruszarkę w celu dokonania jej ponownej naprawy w ramach przysługującej powodowi rękojmi, jednak tym razem pozwany zażądał zapłaty za wykonanie usług związanych z naprawą maszyny. Powód nie wyraził jednak zgody na pokrycie powyższych kosztów. Po odebraniu kruszarki od pozwanego, po 5 dniach prowadzonych prac przy jej użyciu maszyna ponownie uległa awarii. Ostatnią naprawę maszyny przeprowadzono pod koniec grudnia 2018 roku, jednak ponownie nie przyniosła ona oczekiwanych przez powoda rezultatów, bowiem elementy maszyny w dalszym ciągu ulegały zniszczeniu, uniemożliwiając normalne korzystanie z kruszarki. Pozwany w dniu 5 lutego 2019 roku skierował do powoda pismo wraz z załączoną fakturą VAT obejmującą należność za dotychczas wykonane naprawy.
W związku z powyższymi okolicznościami, powód zlecił sporządzenie opinii rzeczoznawcy majątkowemu z zakresu z zakresu budowy maszyn. Rzeczoznawca po dokonaniu oględzin ustalił, że wykonywanie przez powoda prac, polegających na wyrywaniu i rozdrabnianiu korzeni choinek bożonarodzeniowych, mieści się w granicach przeznaczenia maszyny określonej przez jej producenta. Wobec tego, podstawy pazurów kruszarki nie powinny się ścierać i pękać, co powodowało przyjęcie przez rzeczoznawcę, że maszyna ma wadę ukrytą, która uniemożliwia jej normalną eksploatację.
W dniu 7 stycznia 2019 roku powód za pośrednictwem swojego pełnomocnika zgłosił pozwanemu niezgodność zakupionego towaru z umową. W powyższym piśmie powód zwrócił się do pozwanego o wskazanie, czy istnieje możliwość wymiany wadliwego elementu lub wymiany maszyny na inną bądź też na inny model, a także poinformował pozwanego, że w razie niemożności użytkowania maszyny zgodnie z przeznaczeniem, powód dopuszcza złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy i żądania zwrotu zapłaconej kwoty.
W dniu 5 lutego 2019 roku pozwany skierował do powoda pismo, załączając fakturę VAT (...) wystawioną w związku ze zleconymi przez powoda naprawami maszyny. W związku z brakiem odpowiedzi ze strony powoda na powyższe pismo, pozwany zwrócił się do powoda kolejnym pismem z dnia 5 kwietnia 2019 roku, prosząc o przestawienie stanowiska dotyczącego naprawy spornej maszyny oraz załączył wycenę ewentualnej naprawy i fakturę pro forma nr (...). Następnie w dniu 26 kwietnia 2019 roku pozwany za pośrednictwem swojego pełnomocnika zwrócił się do powoda z żądaniem zapłaty kwoty 25.213,17 złotych tytułem naprawy maszyny (...) objętej fakturą VAT nr (...) z dnia 5 lutego 2019 roku. Na powyższe pismo powód za pośrednictwem swojego pełnomocnika odpowiedział pozwanemu w dniu 14 maja 2019 roku informując go, że odmawia płatności kwoty pieniężnej objętej wskazaną przez pozwanego fakturą VAT. W uzasadnieniu swojego stanowiska powód wskazał, że nie zlecał pozwanemu płatnych prac serwisowych, zaś naprawa maszyny miała odbyć się w ramach realizowanej przez powoda rękojmi.
Następnie powód pismem z dnia 4 września 2019 roku złożył pozwanemu oświadczenie o odstąpieniu od umowy i wezwał go do zapłaty kwoty 244.718,34 złotych. Na powyższe pismo odpowiedział w dniu 17 września 2019 roku pełnomocnik pozwanego wskazując, że pozwany nie uznaje oświadczenia o odstąpieniu od umowy zakupu spornej maszyny. Uzasadniając powyższe stanowisko pozwany wskazał, że opisywana przez powoda usterka maszyny wskazuje na niewłaściwą jej eksploatację i w związku z tym, nie istniały podstawy do wykonania napraw jako gwarancyjnych. Co więcej, pozwany wskazał, że ekspertyza, na którą powoływał się powód, nie została pozwanemu przedstawiona. W dniu 24 października 2019 roku powód za pośrednictwem swojego pełnomocnika przesłał pozwanemu treść ekspertyzy rzeczoznawcy i poinformował o skierowaniu sprawy na drogę sądową.
W maszynie zakupionej przez powoda występowały wady o charakterze konstrukcyjnym, polegające na zastosowaniu przez producenta przy jej wyrobie materiału, który nie był wystarczająco odporny na ścieranie. Powyższe powodowało, że w trakcie wykonywania prac, do których przeznaczona była maszyna i które wskazane były w jej instrukcji, dochodziło do nierównomiernego zużywania elementów wymiennych maszyny (noży), a także elementów niewymiennych (podstaw noży). Zużycie tych części objawiało się na elementach skrajnie położonych na wale roboczym maszyny, co wskazywało na zastosowanie przez producenta nieodpowiednich rozwiązań technicznych, albowiem elementy maszyny podlegające zwiększonej eksploatacji powinny ulegać równomiernemu zużyciu. W świetle powyższego należało przyjąć, że tego rodzaju wada powodowała brak możliwości korzystania z maszyny zgodnie z jej przeznaczeniem.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione w przeważającej części.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że strony niniejszego postępowania są przedsiębiorcami, przy czym z uwagi na zawarcie umowy sprzedaży przez strony w dniu 30 maja 2018 roku w związku z brzmieniem art. 70 ust. 1 ustawy z dnia 31 lipca 2019 roku o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych w stosunku do powoda nie znalazły zastosowania przepisy wprowadzone do Kodeksu cywilnego, rozszerzające ochronę konsumencką na osoby prowadzące działalność gospodarczą zarejestrowaną w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, które zawarły umowy bezpośrednio związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, a z treści tej umowy wynika, że nie posiadała ona dla nich charakteru zawodowego (art. 385 5, art. 556 4, art. 556 5 i art. 576 5 k.c.).
Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę prawną roszczenia powoda stanowił art. 494 §1 zd. 1 k.c. w związku z art. 560 §1 k.c. w związku z art. 556 k.c. Sąd Okręgowy wyjaśnił, że odpowiedzialność sprzedawcy względem kupującego wynikająca z rękojmi ma charakter obiektywny i absolutny, dlatego też nie ma znaczenia to, kto był producentem czy importerem danej rzeczy. Odpowiedzialność ta powstaje bowiem na mocy ustawy, a do jej zaktualizowania wystarczy samo zaistnienie wady. W konsekwencji przedstawiane przez pozwanego twierdzenia, dotyczące rzetelności producenta przedmiotowej maszyny czy jakości jego produktów, pozostawały więc w ocenie Sądu Okręgowego bez znaczenia dla ustalenia zakresu odpowiedzialności pozwanego jako sprzedawcy. Również przywoływanie przez pozwanego twierdzenia, dotyczące niewystępowania w maszynie wad tego rodzaju u innych jego klientów, które miały wskazywać na nieprawidłowe eksploatowanie maszyny przez powoda, nie były relewantne w świetle okoliczności niniejszej sprawy oraz nie zostały przez pozwanego w żaden sposób wykazane.
Sąd Okręgowy przyjął, że powód był uprawniony do skorzystania z przysługującej mu rękojmi. Przede wszystkim wziął pod uwagę, że pozwany nie czynił powodowi żadnych zarzutów dotyczących okoliczności towarzyszących skorzystaniu z tego uprawnienia, w szczególności pozwany nie zarzucił powodowi, jakoby nie zbadał on rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach danego rodzaju (art. 563 k.c.). Co więcej, w ocenie Sądu Okręgowego już same działania pozwanego świadczyły o uwzględnieniu zgłoszonych roszczeń, bowiem po poinformowaniu go przez powoda o usterce maszyny, pozwany przystąpił do jej naprawy. Te okoliczności zdaniem Sądu Okręgowego wskazywały na zaakceptowanie przez pozwanego skorzystania przez powoda z rękojmi.
Niezależnie od powyższego i na marginesie przedstawionych wyżej rozważań Sąd Okręgowy przyjął, że należyte zbadanie kruszarki mogło się odbyć przede wszystkim podczas wykonywania czynności zgodnych z jej przeznaczeniem, co w realiach niniejszej sprawy miało miejsce w październiku 2018 roku. Sąd Okręgowy zauważył, że z opinii biegłego sądowego wynika, że wada maszyny była związana z materiałem zastosowanym przez producenta przy jej wyrobie, co powodowało uszkodzenia noży tnących oraz ścieranie i pękanie podstawy pazurów maszyny w kontakcie z materiałem stanowiącym urobek. Zdaniem Sądu Okręgowego, skoro kruszarka została nabyta przez powoda w celu wyrywania i rozdrabniania korzeni choinek bożonarodzeniowych, to nie sposób było czynić powodowi zarzutu, że mógł dokonać należytego zbadania maszyny zaraz po jej dostarczeniu w lipcu 2018 roku, skoro prace związane z rekultywacją gleby, z uwagi na sezonowy charakter tych prac, powód miał wykonać dopiero w październiku 2018 roku. Wobec faktu, że pomiędzy ujawnieniem przez powoda w dniu 1 października 2018 roku wady maszyny wskutek rozpoczęcia prac przy jej użyciu, a zawiadomieniem pozwanego o tej wadzie upłynęło 10 dni, Sąd Okręgowy przyjął, że powód poinformował pozwanego o ujawnionej wadzie bez zbędnej zwłoki.
Sąd Okręgowy uznał, że powód był uprawniony do skorzystania z prawa do odstąpienia od umowy. W tym zakresie wskazał, że w przedmiotowym stanie faktycznym nie znajdowało zastosowania ograniczenie z art. 560 §1 k.c. . Sąd Okręgowy zauważył, że przed złożeniem przez powoda oświadczenia o odstąpieniu od umowy, sporna maszyna była naprawiana przez pozwanego trzykrotnie.
Sąd Okręgowy przyjął również, że w analizowanym przypadku nie znajdowało zastosowania ograniczenie z art. 560 § 4 k.c., zgodnie z którym kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada rzeczy sprzedanej jest nieistotna. Przy ocenie cechy istotności wady w rozumieniu art. 560 k.c. decydujące znaczenie mają odpowiednie oczekiwania nabywcy rzeczy związane z jej funkcjonowaniem, a nie tylko zobiektywizowany stan techniczny rzeczy w postaci jej niezdatności do zwykłego użytku w ogóle lub w określonym zakresie bądź bezwartościowości w znaczeniu funkcjonalnym. Sąd Okręgowy powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2004 roku (sygn. akt II CK 388/03), zgodnie z którym nabywca skomplikowanej technicznie rzeczy, jaką jest np. samochód, może oczekiwać nie tylko ogólnej jej sprawności technicznej, ale także sprawnego, normalnego i niezakłóconego funkcjonowania wszystkich jej zespołów i elementów, pozwalających na właściwą i normalną eksploatację zgodnie z jej przeznaczeniem i parametrami techniczno-eksploatacyjnymi. Zdaniem Sądu Okręgowego - również maszyna rolnicza nabyta przez powoda była rzeczą technicznie skomplikowaną. Wobec tego powód mógł wymagać, by możliwe było niezakłócone korzystanie z kruszarki bez konieczności dokonywania jej częstych napraw, a więc aby możliwa była jej normalna eksploatacja. Tymczasem prawidłowe korzystanie z maszyny nie było możliwe ze względu na fakt występowania jej częstych awarii, objawiających się każdorazowo tymi samymi uszkodzeniami, to jest uszkodzeniem noży tnących oraz ścieraniem i pękaniem podstawy pazurów maszyny.
W ocenie Sądu Okręgowego ujawnione usterki maszyny skutkujące brakiem możliwości korzystania z niej zgodnie z jej przeznaczeniem, wskazywały na istnienie wady fizycznej rzeczy. Fakt występowania wady w nabytej przez powoda maszynie została także potwierdzona przez niezakwestionowaną przez strony procesu opinię biegłego sądowego dr hab. inż. P. P.. Opierając się na wiedzy specjalnej przedstawionej przez biegłego sądowego w złożonej opinii Sąd Okręgowy przyjął, że materiał konstrukcyjny użyty do produkcji podstawy zębów kruszarki nie posiadał niezbędnych paramentów odporności na ścieranie. Sąd Okręgowy dostrzegł przy tym, że zużywanie niektórych części maszyn tego rodzaju jest normalnym procesem, to jednak częstotliwość powstawania tych uszkodzeń oraz ich rodzaj, przy jednoczesnym uwzględnieniu przeznaczenia przedmiotowej maszyny nakazywały – w ocenie sądu pierwszej instancji - przyjąć, że korzystanie z przedmiotowej maszyny zgodnie z jej przeznaczeniem było niemożliwe, co świadczyło o wystąpieniu wady fizycznej rzeczy. Wobec tego Sąd Okręgowy uznał, że odstąpienie przez powoda od umowy sprzedaży zawartej z pozwanym w ramach przysługującej mu rękojmi, było działaniem uzasadnionym.
Sąd Okręgowy zauważył, że od momentu skutecznego złożenia oświadczenia o odstąpieniu przez kupującego umowa sprzedaży wygasa ze skutkiem od momentu jej zawarcia ( ex tunc). W takim wypadku strony są zobowiązane do zwrotu wzajemnych świadczeń zgodnie z zasadami określonymi w art. 494 k.c. Po stronie kupującego występującego w umowie sprzedaży pojawia się wówczas roszczenie o zwrot świadczenia polegającego na zapłacie ceny w takim kształcie, w jakim została uiszczona. Stąd też dochodzone przez powoda roszczenie zapłaty kwoty 244.718,34 złotych stanowiącej cenę nabycia maszyny, zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd Okręgowy za nieuzasadnione częściowo uznał jedynie roszczenie w części zasądzenia odsetek za okres od dnia 6 września 2019 roku do dnia 16 września 2019 roku. Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż w tym zakresie powództwo zasługuje na uwzględnienie od dnia 17 września 2019 roku, albowiem pismo zawierające odstąpienie od umowy z żądaniem zwrotu w terminie 3 dni kwoty dochodzonej pozwem zostało nadane przez powoda w urzędzie pocztowym w dniu 4 września 2019 roku. Uwzględniając obrót pocztowy Sąd Okręgowy przyjął, iż pozwany pozostawał w opóźnieniu co do zwrotu powodowi kwoty 244.718,34 złotych od dnia 17 września 2019 roku.
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 , i 3 k.p.c., mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy. Sąd Okręgowy uznał, że pozwanego jako stronę przegrywająca sprawę należało obciążyć całością kosztów postępowania, co znalazło swoje odzwierciedlenie w punkcie trzecim wyroku.
Sąd Okręgowy wskazał, że koszty wynikające z wynagrodzenia biegłego w niepokrytej części wynoszącej 2.133,25 złotych, zostały poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa i tym samym na podstawie art. 83 ust. 2 w związku z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych podlegały one rozliczeniu w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie. Wobec tego Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego powyższą kwotę na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Szczecinie, co znalazło odzwierciedlenie w punkcie czwartym wyroku.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając wyrok w części tj. w punktach: I, III i IV.
Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na błędnym przyjęciu, że:
- odstąpienie przez powoda od umowy sprzedaży maszyny rolniczej (...) było skuteczne, albowiem rzecz sprzedana posiadała wady fizyczne, które uzasadniały złożenie takiego oświadczenia, podczas gdy powód pomimo tego, że to na nim spoczywał ciężar dowodu nie wykazał tego faktu, a powstałe w maszynie awarie były spowodowane nadmierną i niezgodną z jej przeznaczeniem eksploatacją przez powoda;
- nadmierne ścieranie i pękanie podstaw pazurów maszyny rolniczej (...) było poważną wadą ukrytą maszyny uniemożliwiającą jej normalną eksploatację, podczas gdy było to spowodowane nadmierną i niezgodną z przeznaczeniem eksploatacją przez powoda maszyny, czego biegły P. P. w swojej opinii nie wykluczył;
2. naruszenie prawa procesowego poprzez bezkrytyczną ocenę opinii biegłego dr hab. inż. P. P. i całkowite pominięcie złożonych przez pozwanego zarzutów do opinii tego biegłego i pomimo zastrzeżeń pozwanego do tej opinii niewezwanie biegłego na rozprawę, zobowiązanie go do sporządzenia opinii uzupełniającej, czy też skorzystanie z opinii innego biegłego;
3. naruszenie prawa materialnego poprzez błędne przyjęcie, że:
- powód miał prawo zbadać kruszarkę dopiero w październiku 2018 roku i bez zbędnej zwłoki poinformował pozwanego o ujawnionej wadzie pomimo tego, że otrzymał do dyspozycji maszynę już dnia 24 lipca 2018 roku i od tego czasu do dnia poinformowania pozwanego o ujawnionej wadzie minęły ponad dwa miesiące;
- powód może domagać się zwrotu zapłaty ceny za maszynę pomimo tego, że jest nadal w jej posiadaniu.
Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania. Nadto wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
Powód wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna.
Tytułem wstępu wskazać trzeba, że sąd pierwszej instancji w granicach wniosków stron przeprowadził wszystkie dowody niezbędne do rozstrzygnięcia sprawy, a następnie poddał je ocenie, mieszczącej się w ramach wyznaczonych dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. i w oparciu o tak zgromadzony i oceniony materiał dowodowy poczynił w badanej sprawie trafne ustalenia faktyczne, które sąd odwoławczy aprobuje i przyjmuje za własne. Sąd Okręgowy dokonał także co do zasady prawidłowej subsumcji ustalonego stanu faktycznego do obowiązujących norm prawa materialnego.
Przed szczegółową analizą zarzutów apelacji zaznaczyć trzeba, że obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji, określony w art. 378 § 1 k.p.c., obejmuje zakaz wykraczania poza wyznaczone w tym przepisie granice oraz nakaz rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania [vide mająca moc zasady prawnej uchwała Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 roku, sygn. akt III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55], która jednak w badanej sprawie nie zaistniała.
Analizę zarzutów skarżącego rozpocząć należy od kwestii dotyczących podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.
W tym zakresie skarżący zarzucił sądowi pierwszej instancji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że odstąpienie przez powoda od umowy sprzedaży maszyny rolniczej (...) było skuteczne, albowiem maszyna ta posiadała istotne, ukryte wady techniczne uniemożliwiające jej normalną eksploatację.
Wyjaśnić należy, że ustalenia faktyczne (tworzące podstawę faktyczną rozstrzygnięcia) stanowią efekt procesu rekonstrukcji faktów opartego o normatywie określone zasady ich przytaczania a następnie dowodzenia. Dowodzenie faktów także poddane jest regułom (normom) prawa procesowego. Fakty przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia stanowią więc wynik procesowej weryfikacji twierdzeń stron co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, ewentualnie uzupełnianych o fakty znane powszechnie i fakty znane sądowi z urzędu (art. 228 k.p.c.).
Weryfikacja twierdzeń stron następuje w oparciu o przepisy prawa procesowego. Fakty przytaczane przez strony zasadniczo wymagają dowodu i na stronach (zgodnie z art. 232 k.p.c.) spoczywa ciężar przytoczenia faktów oraz dowodów. Bez przeprowadzenia postępowania dowodowego Sąd może czynić ustalenia faktyczne jedynie co do faktów przyznanych przez stronę przeciwną (w sposób wyraźny – art. 229 k.p.c. lub w sposób dorozumiany - art. 230 k.p.c.), faktów objętych domniemaniami faktycznymi (art. 231 k.p.c.) lub prawnymi (art. 234 k.p.c.).
Ocena przeprowadzonych w sprawie dowodów i uznanie ich wiarygodności oraz mocy dowodowej odbywa się zaś na podstawie kompetencji określonych w art. 233 k.p.c. W wyniku tej oceny Sąd uznaje określone fakty za udowodnione (czyni je podstawą rozstrzygnięcia) lub uznając za niewykazane pomija przy rozstrzyganiu.
Zatem formułując zarzut „błędu w ustaleniach faktycznych” strona skarżąca winna wykazać, które z przytoczonych reguł procesowoprawnych sąd pierwszej instancji naruszył, uznając za udowodnione (względnie bezsporne lub z innych przyczyn nie wymagające dowodu) fakty kwestionowane w apelacji. Jak wyjaśniono wyżej, Sąd odwoławczy (co do zasady) związany jest bowiem zarzutami naruszenia prawa procesowego [vide np. mająca moc zasady prawnej uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55].
Twierdzenie o błędzie w ustaleniach faktycznych powinno być więc odnoszone (zwłaszcza w przypadku apelacji redagowanej przez zawodowego pełnomocnika, tak jak to ma miejsce w analizowanym przypadku) do konkretnej normy prawa procesowego, która miała być wadliwie przez Sąd zastosowana. Brak odniesienia argumentacji do właściwych przepisów powoduje, że zarzuty apelacyjne wskazujące na dokonanie błędnych ustaleń faktycznych zawarte w apelacji pozostają polemiką z ustaleniami sadu pierwszej instancji polegającą (jak w niniejszej sprawie) na ponownej prezentacji własnego stanowiska strony co do przebiegu zdarzeń i mogą być traktowane jedynie jako swoisty apel o dokonanie przez Sąd odwoławczy własnej oceny materiału procesowego stosownie do kompetencji określonej w art. 382 k.c.
W realiach niniejszej sprawy skarżący nie odnosi swoich twierdzeń o „błędnych ustaleniach” do norm, które Sąd miałby naruszyć w procesie ustalania podstawy faktycznej.
Nie wskazano też w uzasadnieniu apelacji na takie mankamenty oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy, które mogłyby świadczyć o naruszeniu wzorca oceny określonego w art. 233 §1 k.p.c.
Zgodnie z tym przepisem sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena, dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Swobodna ocena dowodów rozumiana jak wyżej jest kompetencją sądu orzekającego - stąd kontrola prawidłowości tej oceny dokonywana przez sąd odwoławczy odnosi się do wzorca oceny wypracowanego w nauce i orzecznictwie w wyniku wykładni normy art. 233 k.p.c.
W tym miejscu dodatkowo wskazać należy, że wynikająca z art. 233 § 1 k.p.c. swoboda w ocenie wiarygodności i mocy dowodów polega na dokonywaniu tej oceny według własnego przekonania powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami. Sąd porównuje wnioski wynikające z poszczególnych dowodów przy uwzględnieniu zasad logiki i doświadczenia życiowego i w efekcie ocena ich wiarygodność. Jeżeli więc z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów musi być uznana za prawidłową, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego (np. po uznaniu innych z wykluczających się dowodów za wiarygodne), dawały się wyprowadzić wnioski odmienne.
Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza więc stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając [vide np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 roku, IV CKN 970/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2001 roku, II CKN 588/99; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 roku, II CKN 572/99]
Skarżący nie przedstawia w uzasadnieniu apelacji argumentów, odnoszących się do opisanego wzorca oceny materiału procesowego. Nie zaprezentowano wywodu, o którym mowa wyżej, poprzestając na formułowaniu niepopartych argumentami wskazującymi na naruszenie art. 233 §1 k.p.c. krytycznych wniosków co do poszczególnych motywów rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego ocena dokonana przez sąd pierwszej instancji odpowiada przy tym wszystkim wskazanym wyżej kryteriom. W świetle materiału dowodowego, który został zaoferowany na potrzeby tego postępowania, w kontekście przesłanek uzasadniających zasadność roszczenia powoda nie budziło żadnych wątpliwości Sądu Apelacyjnego, że Sąd Okręgowy w aspekcie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy dokonał wszechstronnej analizy zgromadzonego materiału dowodowego, a dalej z ustalonych faktów wysnuł prawidłowe wnioski. Starannie zebrał oraz szczegółowo rozważył zgłoszone dowody mające znaczenie dla jej rozstrzygnięcia, przy tym ocenił je w sposób nie naruszający swobodnej oceny dowodów, uwzględniając w ramach tej oceny zasady logiki oraz wskazania doświadczenia życiowego. Nie sposób podważać adekwatności dokonanych przez sąd ustaleń do treści przeprowadzonych dowodów, a w każdym razie pozwany nie zdołał podważyć wiarygodności materiału dowodowego, który stał się podstawą ustaleń Sądu Okręgowego.
Podkreślić należy, że sąd pierwszej instancji ustalając charakter usterki w zakupionej przez powoda od pozwanego maszynie rolniczej (...) oparł się przede wszystkim na dowodzie z opinii biegłego sądowego. Z opinii tej wynikało zaś jednoznacznie, że w maszynie zakupionej przez powoda występowały wady o charakterze konstrukcyjnym powodujące brak możliwości korzystania z maszyny zgodnie z jej przeznaczeniem. Biegły wyjaśnił, że w trakcie wykonywania prac, do których przeznaczona była maszyna i które wskazane były w jej instrukcji, w związku z wadą polegającą na zastosowaniu przez producenta przy jej wyrobie materiału, który nie był wystarczająco odporny na ścieranie, dochodziło do nierównomiernego zużywania elementów wymiennych maszyny (noży), a także elementów niewymiennych (podstaw noży). Zużycie tych części objawiało się na elementach skrajnie położonych na wale roboczym maszyny, co wskazywało na zastosowanie przez producenta nieodpowiednich rozwiązań technicznych, albowiem elementy maszyny podlegające zwiększonej eksploatacji powinny ulegać równomiernemu zużyciu. Wbrew twierdzeniom pozwanego – ani z powyższej opinii, ani z jakiegokolwiek innego obiektywngo dowodu nie wynikało, że nadmierne ścieranie i pękanie podstaw pazurów maszyny rolniczej (...) było spowodowane nadmierną i niezgodną z przeznaczeniem eksploatacją przez powoda powyższego urządzenia.
Skarżący nie podważył skutecznie w apelacji wiarygodności i przydatności dowodowej powyższej opinii. Sąd Apelacyjny za chybione uznał w tym zakresie zarzuty wskazujące na wadliwość dokonanej przez sąd pierwszej instancji oceny przedmiotowej opinii. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wbrew zarzutom apelującego, Sąd Okręgowy zasadnie uznał opinię biegłego za w pełni przekonywującą.
Analizę zarzutów skarżącego w tym zakresie rozpocząć należy od porządkującej dalsze wywody uwagi dotyczącej znaczenia dowodu z opinii biegłego i wzorca jej oceny ukształtowanego w orzecznictwie i nauce prawa na tle przepisów kodeksu postępowania cywilnego Zauważyć zatem należy, że opinia biegłego, jako dowód, oparta jest na wykorzystaniu przez biegłego wiadomościach specjalnych. Podlega ona wprawdzie, tak jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., jednakże - co odróżnia ją pod tym względem – szczególne są dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej [vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 20 października 2015 roku, III AUa 1846/14]. Z tego względu powyższy środek dowodowy podlega specyficznej ocenie, bowiem sąd, nie mając wiadomości specjalnych, jedynie może oceniać logiczność wypowiedzi biegłego. Innymi słowy, ocena dowodu z opinii biegłego nie jest dokonywana według kryterium wiarygodności w tym znaczeniu, że nie można „nie dać wiary biegłemu/dać wiarę biegłemu". Odwołując się do wewnętrznego przekonania sędziego, czy też zasad doświadczenia życiowego, podlega jednak ocenie w kontekście całego zebranego w sprawie materiału, a zatem, na tle tego materiału koniecznym jest stwierdzenie, czy biegły ustosunkował się do wynikających z innych dowodów faktów mogących stanowić podstawę ocen w opinii oraz czy opierając się na tym materiale w sposób logiczny i jasny przedstawia tok rozumowania prowadzący do sformułowanych w niej wniosków [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2005 roku, sygn. akt V CSK 659/04].
Zgodnie z art. 286 k.p.c. Sąd może zażądać ustnego wyjaśnienie złożonej opinii pisemnej a w razie potrzeby zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Nie oznacza to jednakowoż, że jeżeli biegły wydał opinię, której strona nie akceptuje, to w takiej sytuacji istnieje automatyczny obowiązek sądu powołania kolejnego biegłego. Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury, sąd rozpoznający sprawę powinien zażądać dodatkowej opinii innych biegłych, jeżeli występuje rozbieżność, niezupełność lub niejasność opinii, a materiał dowodowy nie daje podstawy do oparcia się wyłącznie na opinii jednego biegłego [vide orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1952 roku, C 1108/51, NP 1953, nr 10, s. 93; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1973 roku, I CR 271/73, Lex nr 7277; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 1974 roku, II CR 817/73, Lex nr 7404]. Uznanie przez sąd opinii jednego biegłego za wiarygodną, poparte uzasadnieniem tego stanowiska, zwalnia sąd od obowiązku wzywania jeszcze jednego biegłego [vide: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 1952 roku, I C 207/52; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 1972 roku, II CR 222/72, OSP 1973, z. 5, poz. 93]. Równocześnie nie można przyjmować, że sąd obowiązany jest dopuścić dowód z kolejnych biegłych w każdym przypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony [vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 1974 roku, II CR 817/73, Lex nr 7404, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 roku, II UKN 604/00]. Potrzeba powołania innego biegłego powinna zatem wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii [vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1974 roku, I CR 562/74, Lex nr 7607, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2011 roku, II CKN 639/99, Lex nr 53135]. Przy czym potrzebą taką nie może być przeświadczenie strony, że dalsze opinie pozwolą na udowodnienie korzystnej dla strony tezy. Podkreślić należy także, że o ewentualnym dopuszczeniu dowodu z opinii innego biegłego nie może decydować wyłącznie wniosek strony, lecz zawarte w tym wniosku konkretne uwagi i argumenty podważające dotychczasową opinię lub co najmniej poddające ją w wątpliwość
W realiach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy słusznie uznał, iż nie zachodziła konieczność uzupełnienia wydanej opinii przez biegłego, ewentualnie przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego. Należy bowiem stwierdzić, że powołana przez Sąd Okręgowy opinia, po pierwsze, została sporządzona przez kompetentną osobę dysponującą odpowiednią wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym. Po drugie, biegły sporządzając opinię oparł się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, dokonując jego szczegółowej analizy w kontekście tezy dowodowej wynikającej z postanowienia sądu o przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego i poddając go następnie weryfikacji w oparciu o wskazane w opinii metody badawcze. Po trzecie, opinia biegłego jest jasna i pełna, a wnioski w niej zawarte zostały logicznie uzasadnione, stanowiąc konsekwentne zwieńczenie przedstawionego w opinii procesu rozumowania.
Dodać należy, że sąd pierwszej instancji słusznie zauważył, że pozwany w istocie nie złożył skutecznie zarzutów do powyższej opinii, gdyż pismo procesowe zawierające te zarzuty zostało zwrócone.
Nie doszło również do naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisów prawa materialnego. Sąd Okręgowy miał usprawiedliwione w materiale dowodowym podstawy do przyjęcia skutecznego wykonania przez powoda uprawnienia do odstąpienia od umowy w ramach odpowiedzialności pozwanego z tytułu rękojmi (art. 560 § 1 i 2 k.c.).
W przedmiotowym stanie faktycznym zostało bowiem wykazane, że nabyta przez powoda maszyna rolnicza posiadał istotne wady fizyczne, które nie zostały usunięte przez pozwanego pomimo wykonywanych przez niego napraw.
W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego za bezpodstawne należy twierdzenia skarżącego, że stwierdzone usterki techniczne kruszarki były wynikiem jej niewłaściwej eksploatacji przez powoda. Z opinii biegłego wynikało bowiem jednoznacznie, że w maszynie zakupionej przez powoda występowały wady o charakterze konstrukcyjnym, polegające na zastosowaniu przez producenta przy jej wyrobie materiału, który nie był wystarczająco odporny na ścieranie materiał konstrukcyjny użyty do produkcji podstawy zębów kruszarki nie posiadał niezbędnych paramentów odporności na ścieranie.
Stwierdzona wada miała przy tym niewątpliwie istotny charakter. Powód mógł bowiem oczekiwać sprawnego, normalnego i niezakłóconego funkcjonowania wszystkich elementów kruszarki, pozwalających na jej właściwą i normalną eksploatację zgodnie z jej przeznaczeniem i parametrami techniczno-eksploatacyjnymi. Tymczasem prawidłowe korzystanie z maszyny nie było możliwe ze względu na fakt występowania jej częstych awarii, objawiających się każdorazowo tymi samymi uszkodzeniami, to jest uszkodzeniem noży tnących oraz ścieraniem i pękaniem podstawy pazurów maszyny.
Bezpodstawne okazały się również zarzuty pozwanego, wskazujące na ewentualną utratę przez powoda uprawnień z tytułu rękojmi, z uwagi na nie zbadanie rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach danego rodzaju i nie zawiadomienie niezwłocznie sprzedawcy o wadzie (art. 563 k.c.). W ocenie Sądu Apelacyjnego nie doszło do uchybień po stronie powoda w omawianym zakresie.
W świetle art. 563 § 1 k.c. przy sprzedaży między przedsiębiorcami kupujący traci uprawnienia z rękojmi, jeżeli nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o wadzie, a w przypadku gdy wyszła na jaw później - jeżeli nie zawiadomił niezwłocznie po jej stwierdzeniu. Przepis art. 563 § 1 k.c. nie wprowadza wymogu zbadania rzeczy przed zawarciem umowy, ani przy odbiorze, chyba że jest właściwy i przyjęty sposób dla rzeczy będącej przedmiotem transakcji. Zauważyć zatem należy, że szczegółowe i profesjonalne zbadanie rzeczy uzależnione jest między innymi od umiejętności posługiwania się nabytym urządzeniem oraz praktycznej orientacji w zasadach jej działania i budowy. W przypadku kupna maszyny o cechach nieznanych bliżej nabywcy możliwość jej sprawdzenia i wykrycia wady (szczególnie wewnętrznej, konstrukcyjnej) wiąże się z reguły z koniecznością użycia maszyny zgodnie z jej przeznaczeniem. W analizowanym przypadku kruszarka została nabyta przez powoda w celu wyrywania i rozdrabniania korzeni choinek bożonarodzeniowych. Prace z tym związane, z uwagi na sezonowy charakter tych prac, powód wykonywał dopiero w październiku 2018 roku. Tym samym nie sposób było czynić powodowi zarzutu, że powinien dokonać należytego zbadania maszyny zaraz po jej dostarczeniu w lipcu 2018 roku.
Oceniając wyżej opisane kwestie, Sąd Apelacyjny nie znalazł więc podstaw do podważenia ustaleń sądu pierwszej instancji w przedmiocie terminowości zgłoszenia wad spornego urządzenia przez powoda pozwanemu i oceny dotyczących tego faktu dowodów, uznając wymienioną ocenę za spójną, logiczną, wiarygodną i niedowolną, zaś zgłoszone w tej materii w apelacji zarzuty za nietrafione.
Wobec zaś skutecznego odstąpienia od umowy powód mógł się zasadnie domagać zasądzenia od pozwanego zwrotu uiszczonej ceny, a adekwatną podstawa prawną dla tego żądania jest przepis art. 494 k.c. Stąd też dochodzone przez powoda roszczenie zapłaty kwoty 244718,34 złotych stanowiącej cenę nabycia maszyny, zasługiwało na uwzględnienie.
Odnoście zarzutu pozwanego, że powód pozostaje nadal w posiadaniu maszyny, co zdaniem pozwanego wyłącza możliwość dochodzenia przez niego zwrotu ceny jej nabycia wskazać należy, że w sytuacji, gdy strona umowy skutecznie odstąpiła od niej, domagając się zwrotu spełnionego świadczenia od byłego kontrahenta, ten nabywa roszczenie o zwrot tego, co sam świadczył, którego może dochodzić na zasadach ogólnych. O takim wzajemnym zwrocie, sąd może orzec także w sporze zainicjowanym przez podmiot, który odstąpił od umowy, ale tylko na wyraźne żądanie drugiej strony, wyrażone w formie zarzutu obronnego. Brak jego sformułowania wyklucza rozstrzyganie o nim przez Sąd, podjęte z urzędu, w warunkach, gdy żądanie zwrotu sformułowane przez powoda zostanie uznane za usprawiedliwione [vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 21 maja 2019 roku, I AGa 380/18, Legalis; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 września 2021 roku, I AGa 124/20, Legalis].
Nie znajdując zatem podstaw do uwzględnienia apelacji, Sąd Apelacyjny – na podstawie art. 385 kodeksu postępowania cywilnego – orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. Pozwany przegrał postępowanie apelacyjne i tym samym powinien zwrócić powodowi poniesione przez nich koszty tego postępowania w całości. Na koszty te złożyło się wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego na podstawie § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych na poziomie 75 % stawki minimalnej, tj. w kwocie 8100 złotych.
SSA Tomasz Sobieraj
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Tomasz Sobieraj
Data wytworzenia informacji: