Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 46/23 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2023-06-07

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 46/23

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

4

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 29 września 2022 r., sygn. akt III K 43/19.

Zakres pisemnego uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego ograniczono, po myśli art. 457 § 2 k.p.k., do apelacji obrońców oskarżonych.

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1.

F. S. (1)

Uprzednia karalność sądowa.

Informacja z Krajowego Rejestru Karnego

k. 2943-2944

2.

Ł. C. (1)

Uprzednia karalność sądowa.

Informacja z Krajowego Rejestru Karnego

k. 2945-2946

3.

K. K. (1)

Niekaralność sądowa oskarżonej.

Informacja z Krajowego Rejestru Karnego

k. 2942

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1-3

Informacje z Krajowego Rejestru Karnego

Dokumenty wystawione przez uprawniony organ, w trybie prawem przewidzianym, których treść nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

I. Co do apelacji obrońcy F. S. (1).

1. Obraza przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 60 § 3 k.k. poprzez jego niezastosowanie wobec oskarżonego, podczas gdy oskarżony w toku postępowania przygotowawczego udzielił informacji dotyczących innych osób współdziałających w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w tym osoby kierującej grupą, a także istotne okoliczności popełnienia przestępstw w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

2. Rażąca niewspółmierność kary orzeczonej względem oskarżonego za czyn opisany w pkt II części wstępnej wyroku, polegająca na wymierzeniu kary bezwzględnej - 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, w konsekwencji kary łącznej w wymiarze 4 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności, w sytuacji, gdy orzeczona kara nie uwzględnia należycie dyrektyw szczególnych wymiaru kary określonych w art. 53 k.k. oraz nieuwzględnienie w dostatecznym stopniu okoliczności łagodzących ustalonych przez Sąd, przez przecenienie znaczenia ustalonych w sprawie okoliczności obciążających, zaś niedocenienie wymowy i znaczenia okoliczności łagodzących. A nadto nieuwzględnienia właściwości i warunków osobistych oskarżonego, zachowania po popełnieniu przestępstwa poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z wywiadu środowiskowego kuratora w miejscu zamieszkania oskarżonego.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

II. Co do apelacji obrońcy Ł. C. (1)

1.  Naruszenie prawa procesowego w postaci art. 7 kpk poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego wyrażającą się w ustaleniu, iż oskarżony Ł. C. (1) miał świadomość istnienia grupy przestępczej i zamiar uczestniczenia w niej.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

2.  Naruszenie prawa procesowego w postaci art. 7 kpk poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego wyrażającą się w ustaleniu, iż oskarżony dopuścił się usiłowania popełnienia czynów opisanych w punkcie drugim wyroku w sytuacji, w której materiał dowodowy pozwala na ustalenie, iż oskarżony poczynił jedynie przygotowania do popełnienia czynu zabronionego.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

3.  Rażąca niewspółmierność kary w stosunku do zachowania oskarżonego po popełnieniu przestępstwa, postawy oskarżonego w toku postępowania sądowego, w tym złożenia wyjaśnień, które istotnie przyczyniły się do poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych w sprawie.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

4.  Obraza prawa materialnego w postaci art. 46 kk poprzez nałożenie na oskarżonego solidarnego obowiązku naprawienia szkody w sytuacji, w której - zdaniem oskarżonego - orzeczony wobec niego obowiązek naprawienia szkody powinien być ograniczony do rzeczywiście uzyskanych korzyści.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

III. Co do apelacji obrońcy K. K. (1).

1.  W zakresie czynu opisanego w części wstępnej wyroku w pkt I dotyczącego oskarżonej K. K. (1) obraza przepisów postępowania mogąca mieć istotny wpływ na treść wyroku, a mianowicie: art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i wyciągnięcie wniosków nie wynikających z materiału dowodowego, bądź z nimi sprzecznymi to jest uznanie, że oskarżona K. K. (1) w ramach zorganizowanej grupy przestępczej brała udział w oszustwie na szkodę pokrzywdzonych, a co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć istotny wpływ na jego treść polegającego na przypisaniu oskarżonej K. K. (1) przestępstwa udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnienie przestępstw oszustwa, w tym przypisaniu jej roli polegającej na przyjmowaniu pieniędzy od F. S. (1), przechowywania ich i następnie przekazywaniu innej nieustalonej osobie, a które to pochodziły od pokrzywdzonych wprowadzonych w błąd, co do tego iż biorą udział w akcji prowadzonej przez CBŚP rozbijającej grupę hakerów, w której to grupie miała uczestniczyć wraz z współoskarżonymi, wyłącznie w oparciu o wyjaśnienia współoskarżonych Ł. C. (1) i F. S. (1), które były przez nich kilkukrotnie zmieniane, podczas gdy oskarżona K. K. (1) konsekwentnie przez cały proces nie przyznawała się do udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, ponadto z materiału dowodowego ujawnionego w sprawie nie wynika, aby działał w jakiejkolwiek strukturze lub miała świadomość istnienia tego rodzaju grupy, nadto nie uczestniczyła w podziale zysków uzyskanych z tej działalności przestępczej.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

2.  W zakresie czynu opisanego w części wstępnej wyroku w pkt III dotyczącego oskarżonej K. K. (1) obraza przepisów postępowania, mogąca mieć istotny wpływ na treść wyroku, a mianowicie: art. 7 k.p.k. i 410 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i wyciągnięcie wniosków nie wynikających z materiału dowodowego, bądź z nimi sprzecznymi, skutkujące dokonaniem błędnego ustalenia, że oskarżona dokonał zarzucanego jej czynu prania brudnych pieniędzy, podczas gdy zebrany materiał dowodowy przeczy temu wnioskowi, albowiem brak jest wiarygodnych i jasnych dowodów wskazujących na to, że oskarżona K. K. (1) miał świadomość o pochodzeniu środków, które otrzymała od oskarżonego F. S. (1) na przechowanie, tzn. że środki te pochodziły z przestępstwa na szkodę pokrzywdzonych wprowadzonych w błąd, co do tego iż biorą udział w akcji prowadzonej przez CBŚP rozbijającej grupę hakerów, a nadto niesłuszne odmówienie waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonej K. K. (1), co do braku świadomości posługiwania się składnikami majątkowymi pochodzącymi z czynu zabronionego oraz braku woli udaremnienia w ten sposób lub znacznego utrudnienia stwierdzenia ich przestępnego pochodzenia.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

3.  Rażąca niewspółmierność kar jednostkowych oraz kary łącznej wymierzonej oskarżonej K. K. (1) odpowiednio kary 1 roku pozbawienia wolności, 4 lat pozbawienia wolności oraz kary łącznej 4 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, w sytuacji gdy K. K. (1) nigdy nie była karany, natomiast z uzasadnienia wyroku wynika że, u podstaw wymiaru kary pozostałym oskarżonym legła uprzednia ich karalność, w tym Ł. C. (1) i F. S. (1), którym jednak Sąd Okręgowy wymierzył kary zbliżone z karą wymierzoną K. K. (1), nadto orzeczona kara nie uwzględnia w sposób prawidłowy właściwości i warunków osobistych sprawcy, co w konsekwencji powoduję, iż jej dolegliwość znacznie przekracza stopień winy oskarżonej, jednocześnie kary te pozostają w rażącej dysproporcji w zakresie orzeczonych kar w stosunku do współoskarżonych Ł. C. (1) i F. S. (1), godząc w zasadę wewnętrznej sprawiedliwości wyroku i pomijającą potrzebę kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa poprzez orzekanie w sposób zrozumiały.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

I. Co do apelacji obrońcy F. S. (1).

Zarzuty odwoławcze podniesione w apelacji obrońcy F. S. (1) okazały się całkowicie niezasadne.

Najpierw odnotować wypada, że zarzut rzekomego naruszenia przepisów art. 60 § 3 k.k. (tu dla porządku podkreślić należy, jest to jeden przepis, a zatem użycie przez autorkę apelacji liczby mnogiej w tym zakresie okazuje się wadliwe) nie tylko jawi się jako chybiony, ale wywołuje też procesową konsternację, jeśli zważyć, iż próżno szukać po stronie obrońcy oskarżonego w toku postępowania pierwszoinstancyjnego postulatu ukierunkowanego na zastosowanie tej instytucji, bo swym wnioskiem objęła ona przecież wymierzenie mu kar jednostkowych powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia i korektę opisu jednego z przestępstw.

Przechodząc do porządku nad tą ostatnią kwestię, która stanowi pewnego rodzaju procesową niekonsekwencję, by nie rzec, że niezręczność, ale podniesienia w tej płaszczyźnie zarzutu apelacyjnego nie blokuje, stwierdzić trzeba, iż jakkolwiek F. S. (1) złożył wartościowe z punktu widzenia procesowego wyjaśnienia, wyświetlił wiele istotnych okoliczności rozpatrywanego procederu i otworzył w ten sposób drogę do zrekonstruowania jego przebiegu w szerszym zakresie, niż pozwalały na to pozostałe dowody, tym niemniej jednak swoją relację reglamentował, bezsprzecznie, zdaniem Sądu odwoławczego, wszystkich posiadanych przez siebie potencjalnie ważnych informacji organom ścigania i wymiaru sprawiedliwości nie przekazał, nie zdemaskował pełnego kręgu znanych mu osób, które wraz z nim w przedmiotowe przestępcze przedsięwzięcie się uwikłały.

Po pierwsze, rozmaicie określał poziom i charakter zaangażowania w rozbudowany przecież, tak pod względem logistycznym, organizacyjnym, jak i osobowym, mechanizm wyłudzania od starszych osób pieniędzy tzw. metodą na policjanta, R. K..

W toku rozprawy głównej F. S. (1) podniósł, że do niego każdorazowo dzwonił P. S. (1) i wskazywał, gdzie zawozić pieniądze i gdzie jechać, nie wie natomiast, kto dzwonił do Ł. C. (1) i go prowadził, ale mógł dzwonić K..

W istocie w tej relacji nie wskazał na źródło swojej wiedzy na tę ostatnią okoliczność, przemilczał przesłanki takiej właśnie identyfikacji tego sprawcy.

W postępowaniu przygotowawczym F. S. (1) wyjaśnienia składał kilkukrotnie.

W trakcie pierwszego przesłuchania mającego miejsce w dniu 13 lutego 2018 r. stwierdził, że zarówno do niego, jak i Ł. C. (1) dzwonił ten sam mężczyzna z Anglii, kontaktował się z każdym z nich.

Z kolei w dniu 23 lipca 2016 r. podniósł, że w trakcie pierwszego wyjazdu do O. Ł. C. (1) dostał telefon od drugiego mężczyzny, który, jak to ujął, zajmował się dzwonieniem do pokrzywdzonych, którym był R. K., przy czym i tym razem pominął źródło swojej wiedzy na tę okoliczność.

W protokole dokumentującym przesłuchanie oskarżonego w dniu 21 września 2018 r. zastrzegł on, że z tego co wie, to P. S. (1) nie dzwonił „po ludziach” w celu ich oszukania, tylko werbował sprawców, nie wie natomiast, kto dzwonił do konkretnych osób w celu ich oszukania. W konsekwencji tym razem milczeniem objął kwestie tego, w oparciu o co w taki sposób ulokował swego kuzyna w strukturze grupy, w ramach której sam działał.

Wreszcie w relacji przedstawionej w dniu 21 stycznia 2019 r. F. S. (1) stwierdził, że P. S. (1) zadzwonił do niego z jednego numeru telefonu, ale do Ł. C. (1) dzwonił, „z tego co podsłyszał”, R. K..

W podsumowaniu tego wątku wypada zatem podkreślić, iż F. S. (1) musiał znać dobrze R. K., skoro był w stanie zidentyfikować jego głos na podstawie rozmowy telefonicznej prowadzonej przez kolegę, w istocie jego rzeczywistej roli w pełnym zakresie nie wyjawił, w ogóle zaś posiadał znacznie lepszą orientację na okoliczność czynności sprawczych poszczególnych uczestników przedmiotowego przestępczego procederu, skoro utrzymywał, że P. S. (1) bezpośrednio z pokrzywdzonymi miał się nie kontaktować, zaangażowanie zaś tego rodzaju miało być udziałem R. K..

Po drugie, podobnie przedstawia się kwestia ustalenia osoby, która odbierała od K. K. (1) pieniądze przekazywane jej przez niego i Ł. C. (1).

Na rozprawie głównie F. S. (1) wyjaśnił kategorycznie, stanowczo, że rzekomo nic mu nie wiadomo o tym, komu K. K. (1) przekazywała pieniądze dalej, nie informował jej, komu ma ona pieniądze przekazywać.

Tymczasem z wiarygodnej w tym zakresie relacji K. K. (1) wprost wynika, że to F. S. (1) umówił się z nią, że będzie do niej dzwonił, rzecz jasna po uprzednim zrekrutowaniu jej przez kogoś innego, opisał jej osobę, która będzie do niej przychodzić po pieniądze i ona tej osobie pieniądze przekazywała. Na domiar tego podkreśliła, że nigdy do koperty nie zaglądała, bo ufała F. S. (1), a zatem bezsprzecznie to jemu się podporządkowała, nie zadawała mu zbędnych pytań, choć w ogóle inna osoba określiła jej udział w przestępstwie, rodzaj i natężenie zaangażowania w jego skuteczną finalizację.

Z tej perspektywy wspomnieć wypada dodatkowo, że w trakcie przesłuchania w dniu 13 lutego 2018 r., a więc chronologicznie pierwszego, w którym ewidentnie chronił K. K. (1) przed zdemaskowaniem, F. S. (1) podniósł, że pieniądze od niego odbierał Polak, który przyjeżdżać miał f. (...), granatowym, na (...) numerach rejestracyjnych.

W istocie zatem oskarżony dysponował wiedzą dotyczącą osoby odbierające pieniądze pochodzące z kolejnych wyłudzeń od K. K. (1), to on był animatorem ich spotkań, jemu ta ostatnia ufała, co okazuje się okolicznością o kapitalnym znaczeniu, bo bez niego przecież proceder o tak skomplikowanym charakterze, oparty na konfiguracji wieloosobowej, nie byłby możliwy, zaś ryzyko utraty środków pochodzących z działalności przestępczej przedstawiałoby się, w świetle elementarnych zasad logiki i minimalnego choćby doświadczenia życiowego, jako zbyt wysokie, absolutnie niewspółmierne do wysiłku włożonego w wyłudzenie od całego szeregu pokrzywdzonych znacznych sum pieniężnych.

W konsekwencji F. S. (1) od początku przedmiotowego postępowania kalkulował swój interes procesowy, reglamentował zakres składanych przez siebie wyjaśnień, nie był w pełni szczery, a jakkolwiek nie podjął próby ograniczenia własnej odpowiedzialności prawnokarnej, to jednak pełnego kręgu osób zaangażowanych w przestępcze przedsięwzięcie, z przyczyn leżących wyłącznie po jego stronie, nie zdemaskował, wszystkich istotnych okoliczności, które znał, jednak nie wyjawił.

Tymczasem utrwalony dorobek judykatury przekonuje, iż warunkiem bezwzględnym skorzystania przez sprawcę przestępstwa z dobrodziejstwa instytucji przewidzianej w art. 60 § 3 k.k. pozostaje nie tylko spełnienie formalnych warunków w nim przewidzianych w jakiejś części, ale wyczerpanie ich w całej rozciągłości, w sposób pozwalający na stwierdzenie pełnej wiarygodności jego wyjaśnień, które winny obejmować całość wiedzy o charakterze podmiotowym i przedmiotowym. Bez znaczenia z tej perspektywy okazuje się obszerność relacji procesowych oskarżonego, stopień ich wykorzystania do dokonania ustaleń faktycznych, wpływu na zakres i szczegółowość rekonstrukcji przebiegu przestępczego procederu, bo obligatoryjne nadzwyczajne złagodzenie kary w oparciu o przywołany wcześniej przepis może mieć miejsce wyłącznie w stosunku do sprawcy demonstrującego pełną lojalność procesową (vide przykładowo choćby postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2004 r., sygn. akt IV KK 190/04, postanowienie Sądu Najwyższego ze 15 października 2012 r., sygn. akt II KK 290/20, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 mają 2020 r., sygn. akt IV KK 642/19, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 2019 r., sygn. akt V KK 193/19, czy postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2019 r., sygn. akt IV KK 678/18).

W tym stanie rzeczy już nieco na marginesie wypada pozostawić kwestie tego, czy organy ścigania dysponowały wcześniej informacjami dystrybuowanymi przez F. S. (1) i w jakich proporcjach pozostawały one w stosunku do tych, których od niego nie pochodziły.

Ogólnie można jednak stwierdzić, iż pod względem topograficznym i czasowym, a na domiar tego w zakresie czynności sprawczych Ł. C. (1), znacznie bardziej rozbudowane okazały się wyjaśnienia tego ostatniego, które zweryfikowane zostały pozytywnie w oparciu o wykaz logowań telefonów i połączeń, a zatem dowody o charakterze obiektywnym. W konsekwencji P. S. (1) nie był ani pierwszym, ani jedynym źródłem istotnych informacji przedmiotowego procederu, które procesowo przekazane zostały organom ścigania.

Kary jednostkowe pozbawienia wolności dobrane wobec F. S. (1) nie rażą niewspółmiernością, nadzwyczajną surowością, nieuzasadnioną dolegliwością, jawią się jako sprawiedliwe, stanowiące słuszną odpłatę za działalność przestępczą o wyjątkowo wysokim stopniu społecznej szkodliwości.

Jakkolwiek obrońca oskarżonego zakwestionowała tylko jedną z nich, to kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku objęła z urzędu obie i prowadzi do wniosku, iż żadna nie przerysowuje stopnia winy F. S. (1) i stopnia społecznej szkodliwości przypisanych mu czynów.

Pamiętać należy o wiodącej roli oskarżonego w nielegalnym procederze, w który się uwikłał, jego bezpośrednim w nie zaangażowaniu, zrekrutowaniu Ł. C. (1), wskazaniu K. K. (1) osoby odpowiedzialnej za odbiór od niej pieniędzy pochodzących z kolejnych oszustw, jego pozycji w stosunku do niej i Ł. C. (1), z którymi współpracował najściślej.

Wszystkie osoby zaangażowane w przestępczą działalność postępowały w sposób bezwzględny, rzec można bezduszny, zaplanowany, wyrachowany, z pełną premedytacją, zaawansowaną determinacją, jeśli zważyć, że niektórzy pokrzywdzeni oszukani zostali kilkukrotnie, w stosunku do innych zaś próby takie podjęto.

Skala przedmiotowego przedsięwzięcia było bardzo dużo, wynika ona nie tylko z tych wyłudzeń, które zakończone zostały sukcesem, ale także tych, których, z przyczyn niezależnych od sprawców, nie udało doprowadzić się do końca.

Ofiarami były osoby w podeszłym wieku, bezsprzecznie wytypowane przez organizatorów przestępczego procederu w oparciu o to właśnie kryterium, nie posiadające często odpowiedniej orientacji we współczesnym świecie i jego zagrożeniach, których zaufanie do organów państwa zostało wykorzystane i w konsekwencji nadszarpnięte, zaś poczucie ich osobistego bezpieczeństwa bezsprzecznie mocno zachwiane.

Szkody wyrządzone pokrzywdzonym indywidualnie, te wywołane, a tym bardziej w powiązaniu z tymi zamierzonymi, jawią się jako wysokie, dotkliwe, zwłaszcza, że tracili oni wszystkie swoje oszczędności, często całego życia, bądź też zaciągali zobowiązywania, które bezsprzecznie były dla nich trudne do udźwignięcia, uwikłały ich, wbrew woli, w zobowiązywania finansowe, których owoce przypadły wyłącznie sprawcom.

Na koniec zauważyć trzeba, iż F. S. (1) był już karany sądownie, choć za przestępstwo innego rodzaju, popełnione zresztą niejako przy okazji przedmiotowego procederu.

W konsekwencji uwzględniając postawę oskarżonego, potraktowanie przez Sąd Okręgowy działania z chęci osiągnięcia korzyści majątkowych na wyrost jako rzekomego działania z niskich pobudek (tego poglądu Sąd Apelacyjny nie podziela), a wreszcie podjęcie przez niego pracy zarobkowej i dążenie do ustabilizowania swego życia, żadną miarą nie sposób przyjąć, aby rozstrzygnięcie Sądu ad meriti o karach jednostkowych dotknięte zostało błędem otwierającym drogę do wydania orzeczenia reformatoryjnego w tej płaszczyźnie.

Kara łączna pozbawienia wolności zasadnie skonstruowana została w oparciu o zasadę asperacji, uwzględnia ona odpowiednio charakter czynów popełnionych przez oskarżonego, związek przedmiotowy pomiędzy nimi i łączącą je relację czasową.

II. Co do apelacji obrońcy Ł. C. (1).

Apelacja obrońcy Ł. C. (1) w najmniejszym nawet stopniu nie zasługiwała na uwzględnienie.

Rzecz w tym, iż pierwszoinstancyjna ocena dowodów, wbrew twierdzeniom autorki apelacji, odpowiada w całej rozciągłości zasadom poprawnego rozumowania, prawidłom logiki, wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego. Próżno w niej szukać jakichkolwiek luk, bądź nadinterpretacji. Znamionuje ona niezbędny krytycyzm Sądu Okręgowego , jego dystans, odpowiednią refleksję. Świadczy ona o umiejętności uchwycenia istoty rozpatrywanej sprawy, nadania właściwego znaczenia procesowego każdemu z dostępnych dowodów i wzajemnego ich podwiązania, spojrzenia na wymowę ich całokształtu w sposób wszechstronny, kompleksowy

W konsekwencji ocena dowodów będąca udziałem Sądu ad meriti jawi się jako w pełni swobodna, pozbawiona jest najmniejszego choćby pierwiastka dowolności, a zatem okazuje się dokładnie taka, jak nakazana przepisem art. 7 k.p.k., przeto z ochrony procesowej wyznaczony jego dyspozycją korzysta bez żadnych ograniczeń.

Chybiony okazał się również, nie sformułowany wprawdzie wprost, ale odczytany z apelacji obrońcy oskarżonego, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, który mógł być wpływ na treść zaskarżonego wyroku w rozumieniu art. 438 pkt 3 k.p.k..

Skutecznie sięgnąć po niego można tylko wówczas, gdy pierwszoinstancyjne ustalenia faktyczne nie znajdują odbicia w żadnym spośród zebranych dowodów, bądź też okazują się zgodne jedynie z dowodami ocenionymi przez Sąd merytorycznie właściwy jako pozbawionymi przymiotu wiarygodności.

Tymczasem w rozpatrywanej sprawie Sąd Okręgowy na potrzeby obu czynów przypisanych Ł. C. (1) wskazał, które fakty uznał za udowodnione i na jakich dowodach oparł się w tej mierze. Jednocześnie Sąd ten w pełni przekonująco umotywował powody zdyskwalifikowania wyjaśnień tego oskarżonego (i tych składanych przez F. S. (1)), które mogłyby otwierać drogę do przyjęcia, iż nie miał on rzekomo świadomości udziału przy siebie w strukturach zorganizowanej grupy przestępczej, a na domiar tego pozwalałyby na poważne potraktowanie koncepcji, że w zakresie działań przestępczych, które ostatecznie nie zostały zakończone wyłudzaniem pieniędzy od ofiar, Ł. C. (1) ograniczył się do przygotowania do ich popełnienia, a nie wszedł w fazę usiłowania ich dokonania.

Po pierwsze, Ł. C. (1) dysponował pełną wiedzą dotyczącą zaangażowania się w wieloosobową, złożoną strukturę przestępczą, swojej w niej pozycji, podporządkował się wydawanym mu poleceniom.

Ściśle, bezpośrednio kooperował on z F. S. (1), ale przecież pozostawał w bezpośrednim telefonicznym kontakcie z osobą, która wskazywała mu każdorazowo miejsce odbioru pieniędzy od pokrzywdzonych, zresztą w przypadku R. P. nawet w trzech kolejnych transzach, określała sposób jego postępowania, kontrolowała jego poczynania, na bieżąco reagowała na zmieniającą się sytuację i oczekiwała odpowiedniej odpowiedzi na to z jego strony.

Oskarżony posiadał świadomość, że pokrzywdzeni wytypowani zostali przez kogoś innego, jego aktywność dotyczyła odbioru od nich pieniędzy i wzbudzenia u nich zaufania poprzez powoływanie się na swój rzekomy status policjanta, utrzymywania ich w wywołanym u nich wcześniej przeświadczeniu o uczestniczeniu w rzekomo legalnej akcji organów ścigania, wiedział też, że F. S. (1) był kierowany telefonicznie przez kolejnego organizatora przestępczego procederu, wreszcie przekazywał wyłudzone środki wraz z kolegą wskazanej temu ostatniemu K. K. (1).

Ł. C. (1) i F. S. (1) przypadała każdorazowo ściśle określona kwota z odebranych od ofiar pieniędzy, próba upozorowania utraty ich w jednym przypadku się nie powiodła, co w najlepszy sposób świadczą o nadzorowaniu jego czynności sprawczych przez innego uczestnika nielegalnego przedsięwzięcia.

Powodzenie wdrożonych działań i ich skala świadczą w sposób samoistny o tym, że oskarżony miał orientację co do profesjonalizmu osób, z którymi współpracował, znakomitego rozpoznania topograficznego miejsc, w które był wysyłany i obserwacji pokrzywdzonych, których wyniki były mu na bieżąco przekazywane.

Bezsprzecznie zatem oskarżony funkcjonował w doskonale zorganizowanej strukturze wieloosobowej, korzystał z owoców czynności logistycznych poprzedzających wykonanie we wszystkich wypadkach zleconych mu zadań, ale też swego rodzaju ochrony, skoro unikał skutecznie zdemaskowania własnych przestępczych zamiarów.

Z tej perspektywy bez znaczenia okazuje się kwestia tego, że Ł. C. (1) nie znał pełnego kręgu uczestników grupy przestępczej, w ramach której realizował swoje czynności sprawcze, nie potrafił w istocie ich zidentyfikować, skoro chcieli oni pozostać dla niego anonimowi.

Rzecz w tym, że mając pełen obraz przestępczego przedsięwzięcia, w które za namową F. S. (1) się zaangażował, znając rolę ich obu i cel, do którego każdorazowo dążyli, swoją świadomością w pełni obejmował działania wszystkich pozostałych osób, od których powodzenie, efektywność całego procederu zależały, był bezpośrednio zaangażowany tylko w jego wycinek, ale akceptował aktywności innych sprawców, z którymi współpracował. Swoim zamiarem Ł. C. (1) obejmował w konsekwencji pełen katalog działań realizowanych przez pozostałe osoby, zarówno tych poprzedzających jego osobistą aktywność ukierunkowaną na odbieranie pieniędzy od pokrzywdzonych, jak i tę późniejszą, związaną z przekazywaniem ich K. K. (1).

Oczywiście w tej warstwie lokować należy nie tylko wyłudzenia dokonane, uwieńczone sukcesem, ale także wszystkie te, które ostatecznie z rozmaitych przyczyn, ale nigdy nie leżących po stronie Ł. C. (1), bądź F. S. (1), do finału doprowadzone nie zostały.

W ślad za Sądem Okręgowym odnotować wypada w tym miejscu, iż oskarżony wprost deklarował, że nie wszystkie jego wyjazdy z kolegą we wskazane miejsca zakończyły się przekazaniem mu przez pokrzywdzonych pieniędzy, uczestniczył w wyjazdach do miejsc, w których, jak to ujął, nic się nie udało. Rzecz natomiast w tym, iż swoimi działaniami każdorazowo zmierzał do osiągnięcia tego celu, jemu były one porządkowane, zawsze oczekiwał na odebranie środków pieniężnych od ofiar, był gotowy na kolejne z nimi spotkania, pokrzywdzeni zaś także wówczas byli wprowadzani w błąd co do charakteru rzekomej akcji, w którą dali się uwikłać przez sprawców kierujących działaniami Ł. C. (1) i F. S. (1).

W istocie obojętne okazuje się to, w jakiej formie od pokrzywdzonych kolejne transze w przypadku tych, którzy najpierw dostarczyli Ł. C. (1) gotówkę, z drugiej zaś strony tych, którzy bezpośrednio pieniędzy w ten sposób w ogóle nie przekazywali, środki finansowe miały zostać wyłudzone.

Wszystkie działania przestępcze wymierzone w ustalonych w przedmiotowej sprawie pokrzywdzonych były ściśle ze sobą splecione, wzajemnie się przenikały, nakładały na siebie, a w konsekwencji każdy uczestnik stworzonej na potrzeby tzw. wyłudzeń „na policjanta” struktury wieloosobowej akceptował te podejmowane przez pozostałych.

Wyłącznie dodatkowo zwrócić należy uwagę na topograficzne i czasowe powiązanie tych czynności sprawczych, w które bezpośrednio uwikłał się Ł. C. (1) z tymi, wstosunku do których stał nieco z boku.

W dniu 21 listopada 2017 r. oskarżony odebrał od G. L. 20.000 zł stanowiące jej oszczędności, ale jednocześnie wdrożono wówczas w stosunku do niej działania obliczone na wyłudzenie kolejnych 14.000 zł, które miały pochodzić z zaciągniętego przez nią kredytu. Do tego w dniu poprzednim ofiarami wyłudzeń pieniędzy właśnie w O. stali się I. L., T. L. i rodzina L..

Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku T. i J. D., od których Ł. C. (1) najpierw pobrał w dniu 6 grudnia 2017 r. w O. kwotę 40.000 zł, a następnie usiłowano wyłudzić od nich kolejne 20.000 zł, które miały być wpłacone w rachunek prowadzony na nazwisko B. P..

Z tą sytuację łączyć należy tę mającą miejsce w tym samym miejscu i w tej samej dacie, która sprowadzała się do usiłowania wyłudzenia od D. J. kwoty 50.000 zł.

Z kolei w dniu 4 grudnia 2017 r. usiłowano wyłudzić od H. K. odpowiednio sumy 20.000 zł i 15.000 zł, których przelew także miał nastąpić na rachunek B. P., co spina z tym klamrą zdarzenia mające miejsce dwa dni później w O..

W przypadku H. T., E. B. i E. A. najpierw dochodziło do przekazania pieniędzy Ł. C. (1), następnie zaś do przelania kolejnych środków na rachunki wskazane pokrzywdzonym, usiłowania wyłudzenia gotówki, bądź przelewu następnej transzy na rachunki, które faktyczny kontrolowali sprawcy.

W konsekwencji zakres odpowiedzialności prawnokarnej Ł. C. (1) wykreślony został ze wszech miar prawidłowo, próżno szukać podstaw do najmniejszego choćby jej ograniczenia.

Chybiony okazał się zarzut rażącej niewspółmierności kary, przy czym sposób jego zredagowania, zaawansowana ascetyczność, nie pozwalają na identyfikację rozstrzygnięć, którym został on poświęcony.

W związku z tym kontrolą instancyjną objęto wszystkie z nich, a zatem kary jednostkowe i karę łączną, przy czym w stosunku do tego oskarżonego aktualność zachowuje w pełni argumentacja Sądu Apelacyjnego przedstawiona na potrzeby omówienia rozstrzygnięć o karach w stosunku do F. S. (1), a zatem obrońcy Ł. C. (1) należy zarekomendować lekturę także tej część pisemnego uzasadnienia Sądu odwoławczego.

Kary jednostkowe pozbawienia wolności dobrane wobec oskarżonego jawią się jako wyważone, pozbawione cechy rażącej niewspółmierności, nadzwyczajnej, nieuzasadnionej okolicznościami rozpatrywanej sprawy, dolegliwości.

Ł. C. (1) zaangażował się w rozbudowaną, groźną działalność przestępczą, której ofiarami były osoby w podeszłym wieku, zbyt łatwowierne, podatne na zmanipulowanie. Zostały one przez niego i sprawców, z którymi działał wspólnie i w porozumieniu, bezwzględnie wykorzystane. Ł. C. (1) nie miał żadnych skrupułów, był zdeterminowany, jego zaś zaangażowanie w przestępczy proceder okazało się kluczowe dla wzbudzenia u pokrzywdzonych zaufania i ulegnięcia przez nich oszukańczym zabiegom.

Oskarżony bezpośrednio się z nimi kontaktował, utrzymywał ich w przekonaniu współpracy z policją, nie miał hamulców w odgrywaniu narzuconej mu przez organizatorów procederu roli, nie interesował się losem ofiar i konsekwencjami utraty przez nich bardzo pokaźnych środków finansowych.

Pamiętać trzeba, iż Ł. C. (1) był dotychczas czterokrotnie karany sądownie, przy czym przedmiotowych przestępstw dopuścił się nie tylko po dwóch wcześniejszych prawomocnych skazaniach na kary ograniczenia wolności, ale też w okresie próby wynikającym z prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Jaworznie z dnia 17 października 2017 r. w sprawie II K 342/17.

Świadczy to o zaawansowanym procesie demoralizacji oskarżonego, demonstrowaniu przez niego poczucia bezkarności, nieskuteczności wcześniejszych represji karnych, niezdolności do wyciągania właściwych wniosków ze swoich doświadczeń kryminalnych.

Sądowi Apelacyjnemu postawa procesowa oskarżonego nie była obca, w istocie jego wyjaśnienia noszą cechę szczerych, przydatnych w szerokim zakresie do zrekonstruowania przebiegu poszczególnych zdarzeń objętych procesowym zainteresowaniem w rozpatrywanej sprawie, tym niemniej wzięte zostało to już pod uwagę we właściwym stopniu przez Sąd Okręgowy w procesie kształtowania obu kar jednostkowych, żadną miarą nie zostało zmarginalizowane, co w istocie upoważnia do konstatacji, że właśnie te okoliczności legły u podstaw negatywnego rozstrzygnięcia apelacji prokuratora, który przecież domagał się istotnego podwyższenia jednej z kar jednostkowych i w konsekwencji kary łącznej.

Kary jednostkowe wymierzone Ł. C. (1) nie przerysowują stopnia jego winy i stopnia społecznej szkodliwości przypisanych mu czynów, jawią się jako sprawiedliwe, adekwatne do charakteru popełnionych przestępstw, sposobu jego działania, roli w procederze i jego skutków, tak finansowych, jak i społecznych.

Kara łączna pozbawienia wolności również nie razi niewspółmiernością, zasadnie skonstruowano ją w oparciu o zasadę asperacji, prawidłowo uwzględnia ona związek przedmiotowy i tożsamość czasową pomiędzy przestępstwami przypisanymi oskarżonemu.

Zarzut naruszenia art. 46 k.k. nie tylko nie zasługiwał na uwzględnienie, ale traktować wypadałoby go jako wręcz niezrozumiały, gdyby autorka apelacji nie odwołała się w tej płaszczyźnie do stanowiska i oczekiwań procesowych oskarżonego, co w wystarczającym stopniu tłumaczy jej aktywność procesową w tej płaszczyźnie.

Nie został on w ogóle omówiony, próżno szukać rzeczowych argumentów na jego poparcie, a zatem wystarczające okazuje się, zdaniem Sądu odwoławczego, stwierdzenie, iż obowiązek naprawienia szkód wyrządzonych przez Ł. C. (1) obejmować winien wszystkie straty rzeczywiście poniesione przez pokrzywdzonych.

Kwestia tego, komu zyski z przestępczego procederu przypadły, w jakim stopniu oskarżony w nich partycypował, mają znaczenie zupełnie wtórne, bowiem działał on wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi sprawcami, swoim zamiarem obejmował przysporzenie korzyści majątkowych także im.

W konsekwencji jego odpowiedzialność za ten stan rzeczy obejmować musi wyrządzone wszystkim ofiarom szkody w pełnej wysokości, choć pamiętać trzeba, iż przedmiotowy środek kompensacyjny orzeczono wobec niego solidarnie z F. S. (1), K. K. (1) i K. W., a zatem i oni zostali zobowiązani do tego samego, co Ł. C. (1), a zatem obwiązek naprawienia szkód rozkłada się też na tych pozostałych, rzecz jasna ustalonych, sprawców.

III. Co do apelacji obrońcy K. K. (1).

Podniesione w apelacji obrońcy K. K. (1) zarzuty natury zasadniczej, bo ukierunkowane na zakwestionowanie sprawstwa i wina oskarżonej, okazały się bezzasadne w stopniu oczywistym.

Rzecz w tym, iż prawidłowe rozstrzygnięcie każdej sprawy uzależnione jest od spełnienia przez Sąd merytorycznie właściwy dwóch podstawowych obowiązków procesowych – przeprowadzenia postępowania w sposób odpowiadający przepisom kodeksu postępowania karnego i oparcia definitywnego rozstrzygnięcia na pełnym katalogu dostępnych dowodów ujawnionych w toku rozprawy główne.

W rozpatrywanej sprawie Sąd Okręgowy wymogom tym zadośćuczynił.

Po pierwsze, zgromadził kompletny materiał dowodowy możliwy do procesowego pozyskania, wykazał w tej płaszczyźnie odpowiednią aktywność, dobrze wykreślił ramy postępowania dowodowego.

Po drugie, zebrane dowody Sąd ad meriti bezbłędnie ocenił.

Pierwszoinstancyjna ocena dowodów respektuje kryteria wynikające z art. 7 k.p.k., odpowiada zasadom poprawnego rozumowania, wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego, znamionuje obiektywizm i brak jakiegokolwiek uprzedzenia w stosunku do oskarżonej.

Sąd Okręgowy nie pominął żadnego dowodu, każdy z nich objął pogłębioną analizą, wszystkie wzajemnie powiązał i na ich wymowę spojrzał z tej perspektywy. Podszedł do nich krytycznie, pochylił się nad linią obrony forsowaną przez K. K. (1), skonfrontował jej relacje z wyjaśnieniami Ł. C. (1), przede wszystkim zaś F. S. (1), z którym ona bezpośrednio współpracowała.

Po trzecie wreszcie, Sąd merytorycznie właściwy dokonał niewadliwych ustaleń faktycznych, zdemaskował rolę i poziom zaangażowania oskarżonej w przestępczy proceder, jej pozycję w strukturze zorganizowanej grupy przestępczej, krąg podmiotów, z którymi w jej ramach kooperowała, a w konsekwencji trafnie zidentyfikował zamiar K. K. (1).

Wyjaśnienia oskarżonej, w który kreowała się ona na osobę rzekomo niezorientowaną w rzeczywistym charakterze procederu, w który się uwikłała, powodowaną ponoć przekonaniem o legalności przedsięwzięcia zleconego jej wcale przecież nie przez F. S. (1), tylko kogoś innego, kto temu ostatniemu ją wskazał jako osobę, która będzie odbierała pieniądze wyłudzone od pokrzywdzonych przestępstwami tzw. oszustwa „na policjanta”, poniekąd zagubioną i wykorzystaną, kierującą się chęcią udzielenia pomocy znajomemu, mniej mądrą niż jest w rzeczywistości, traktować należy jako nielogiczne, naiwne, oderwane od poziomu jej wyrobienia życiowego, po prostu pozbawione przymiotu wiarygodności.

Oskarżona posiadała pełną wiedzę na okoliczność współdziałania przez siebie z szeregiem osób. Bezpośrednio pieniądze pochodzące z przestępstw przekazywał jej F. S. (1), któremu zawsze towarzyszył Ł. C. (1). F. S. (1) wskazana została ona przez osobę zaangażowaną w zorganizowanie przestępczego procederu, stojącą w strukturze grupy sprawców powyżej niego, która przeprowadziła jej skuteczną rekrutację. Wreszcie, stosownie do jej wyjaśnień, F. S. (1) poinformował ją, kto z kolei od niej będzie odbierał środki finansowe, opisał mężczyznę, który miał to robić.

Pamiętać jednocześnie trzeba iż oskarżona działała w sposób powtarzalny, według tego samego, stałego schematu, który został jej narzucony, całe zaś przestępcze przedsięwzięcia zostało znakomicie zorganizowane, drobiazgowo zaplanowane, nic nie pozostawiono przypadkowi, a wszystkie uwikłane w nie osoby starannie dobrano.

W istocie zatem nie było w nim miejsca na sprawców przypadkowych, niesprawdzonych, generujących ryzyko utraty środków wyłudzonych od pokrzywdzonych, zdefraudowania ich przez kogokolwiek, przez ręce kogo przechodziły.

W konsekwencji oskarżona nie mogła pozostawać osobą niewtajemniczoną w operację, w której uczestniczyła, musiała cieszyć się pełnym zaufaniem jej organizatorów, a nie, jak to próbowała niewiarygodnie przedstawić, tylko F. S. (1).

Bez znaczenia pozostaje dysponowaniem przez nią tylko wycinkiem niezbędnej wiedzy dotyczącej konkretnych okoliczności zdobycia pieniędzy, wdrożonych na potrzeby tego czynności sprawczych, choć akurat z racji tego, że jej zadaniem był odbiór i dalsza dystrybucja nielegalnie pozyskanej gotówki, żadnego jej związku ze środkami przelewanymi na rachunki bankowe przez ofiary oszustw wykazać już nie sposób, co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie przedmiotu czynu opisanego w pkt. III części wstępnej zaskarżonego wyroku na rzeczywistym poziomie.

K. K. (1) posiadała, zdaniem Sądu Apelacyjnego, pełną świadomość bezprawnego charakteru przedmiotowego procederu, elementarne zasady logiki i minimalne nawet doświadczenie życiowego przekreślają jej teorię o rozliczaniu się w ten sposób przez F. S. (1) z kimkolwiek już niezależnie od tego, że zrekrutował ją jednak ktoś inny, wypełniała zaś swoje zadania w sposób właściwy, skoro z relacji Ł. C. (1) i F. S. (1) wynika, że przekazywali oni jej w trakcie kolejnych spotkań wszystkie pieniądze, które pochodziły od ofiar wyłudzeń, po potrąceniu rzecz jasna tego, co z każdego oszustwa miało im przypaść.

Oczywiście oskarżona swoim zamiarem obejmowała kwestię tego, że własnymi działaniami uniemożliwia pokrzywdzonym odzyskanie utraconej gotówki, utrudnia ustalenie jej przestępczego pochodzenia, po prostu uczestniczyła w przestępstwie tzw. prania brudnych pieniędzy.

Z aprobatą Sądu odwoławczego spotkał się natomiast zarzut rażącej niewspółmierności kary pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonej za ten ostatni czyn.

W istocie wziąć należy pod uwagę jej niską pozycję w strukturze zorganizowanej grupy przestępczej, wykonywaniu w tych ramach zleconych jej zadań już po wyłudzeniu pieniędzy od ofiar, kwotę pieniędzy, która stanowiła przedmiot popełnionego przez nią czynu, a wreszcie brak podstaw do przyjęcia, że uzyskała ona z tego jakąkolwiek korzyść majątkową dla siebie.

Jakkolwiek jej zaangażowanie podporządkowanego stało interesowi organizatorów nielegalnego procederu, tym niemniej próżno szukać dowodów pozwalających na ustalenie, iż K. K. (1) uczestniczyła w podziale zysku, że coś jej z tego tytułu przypadło.

Na domiar tego oskarżona nie była do tej pory karana sądownie, a w konsekwencji dobrana wobec niej kara jednostkowa objęta przedmiotową analizą przerysowuje stopień społecznej szkodliwości czynu, za który ją orzeczono i stopień jej winy, jawi się jako zbyt dolegliwa, razi po prostu niewspółmiernością i pozostaje w niewłaściwej proporcji w stosunku do tych wymierzonych pozostałym sprawcom, szeroko rozumianego z tej perspektywy, przestępczego procederu.

Sąd Apelacyjny w konsekwencji obniżył tę karę, ukształtowaną pierwotnie w wysokości 4 lat pozbawienia wolności, do poziomu 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności, jako że spełni ona wszystkie cele represji karne, a w szczególności wdroży oskarżoną do przestrzegania porządku prawnego w przyszłości raz na zawsze.

Skutkowało orzeczeniem wobec niej kary łącznej na poziomie 3 lat pozbawienia wolności, która uwzględnia związek czasowy pomiędzy przypisanymi jej czynami i ich pewną odrębność przedmiotową, choć mniejszą niż by to wynikało to z samych kwalifikacji prawnych.

Wniosek

I.  Co do apelacji obrońcy F. S. (1).

1. uchylenie orzeczenia o karze łącznej,

2. zmiana zaskarżonego orzeczenia w zakresie czynu opisanego w pkt 1 części wstępnej wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu przy zastosowaniu art. 60 § 3 i 4 k.k. kary 3 miesięcy pozbawienia wolności

3. zmiana zaskarżonego orzeczenia w zakresie czynu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu przy zastosowaniu art. 60 § 3 i 4 k.k. kary 3 lat pozbawienia wolności

4. na podstawie at. 85 § 1 i 2 k.k. oraz 86 § 1 k.k. w miejsce kar jednostkowych wymierzenie oskarżonemu kary łącznej 2 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

II.  Co do apelacji obrońcy Ł. C. (1)

1. uniewinnienie oskarżonego od popełnienia czynu opisanego w punkcie pierwszym wyroku,

2. wyeliminowanie z opisu czynu w punkcie drugim wyroku usiłowania doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i co za tym idzie o stosowną zmianę kwalifikacji prawnej czynu przez wyeliminowanie art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65 kk,

3. obniżenie wymiaru kary orzeczonej wobec oskarżonego Ł. C. (1),

4. zmiana zaskarżonego wyroku w punkcie szóstym wyroku poprzez nałożenie na oskarżonego obowiązku naprawienia szkody w części, tj. w zakresie, w którym uzyskał korzyść majątkową.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

III.  Co do apelacji obrońcy K. K. (1).

1. zmiana zaskarżonego wyroku w zakresie czynu opisanego w części wstępnej wyroku w pkt I poprzez uniewinnienie oskarżonej od popełnienia zarzucanego jej czynu;

2. ewentualnie zmiana zaskarżonego wyroku poprzez obniżenie kary pozbawienia wolności do dolnej granicy ustawowego zagrożenia wobec oskarżonej K. K. (1) za czyn I opisany w części wstępnej wyroku;

3. zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie czynu opisanego w części wstępnej wyroku w pkt III poprzez uniewinnienie oskarżonej od popełnienia zarzucanego jej czynu;

4. ewentualnie zmianę zaskarżonego wyroku poprzez obniżenie kary pozbawienia wolności do dolnej granicy ustawowego zagrożenia wobec K. K. (1) za czyn III opisany w części wstępnej wyroku;

5. ewentualnie zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności poprzez jej obniżenie i wymierzenie kary w najniższym możliwym ustawowym wymiarze.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Co do apelacji obrońców F. S. (1), Ł. C. (1) i K. K. (1).

Wszystkie wnioski obrońcy F. S. (1), wzajemnie ze sobą powiązane, bo ten poświęcony zastosowaniu art. 60 § 3 k.k. determinował pozostałe, okazały się niezasadne, zaś powody tego stanu rzeczy przedstawione zostały w rozważaniach Sądu Apelacyjnego dotyczących zarzutów odwoławczych, a zatem powielanie ich wypada uznać za zbędne.

W istocie identycznie przedstawia się kwestia wniosków odwoławczych zawartych w apelacjach obrońców pozostałych oskarżonych, jako że i one uwzględnione zostały w rozważaniach poświęconych zarzutom apelacyjnym, które legły u ich podstaw. Przestawiona na potrzeby tego argumentacja posiada charakter wyczerpującej, co zwalnia Sąd odwoławczy od powtórnego przedstawiania jej w tym miejscu.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Rozstrzygnięcia o karach zasadniczych i karach łącznych pozbawienia wolności w stosunku do F. S. (1) i Ł. C. (1), o jednej z kar zasadniczych wymierzonej K. K. (1) oraz obowiązku naprawienia szkód wyrządzonych przestępstwem przez F. S. (1) i Ł. C. (1).

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Kwestie sprawstwa i winy wszystkich oskarżonych oraz kwalifikacji prawnych przypisanych im czynów, szerzej zaś podstaw ich odpowiedzialności karnej, rozstrzygnięte zostały ze wszech miar prawidłowo, za wyjątkiem określenia wysokości kwoty stanowiącej przedmiot jednego z czynów przypisanych K. K. (1).

Kary jednostkowe i kary łączne w stosunku do F. S. (1) i Ł. C. (1) oraz kara za przestępstwo z art. 258 § 1 k.k. wobec K. K. (1) ukształtowane zostały na właściwych poziomach, przesłanki do złagodzenia którejkolwiek z nich w rozpatrywanej sprawie nie zachodziły.

Zasadnie orzeczono wobec wszystkich oskarżonych obowiązek naprawienia szkód wyrządzonych przestępczym procederem, w który się w różnych płaszczyznach zaangażowali, korekty wymagał tylko ten związany z koniecznością ograniczenia go w odniesieniu do K. K. (1) do gotówki, która została jej przekazana.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.15.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zaliczenie okresu rzeczywistego pozbawienia wolności F. S. (1) na poczet wymierzonej mu kary łącznej pozbawienia wolności, uzupełnienie kwalifikacji prawnej w stosunku do poszczególnych oskarżonych o § 1 art. 12 k.k., obniżenie jednej z kar jednostkowych wobec K. K. (1) i orzeczenie kary łącznej pozbawienia wolności wobec niej, ograniczenie obowiązku naprawienia szkody przez tę ostatnią wobec I. i T. T., właściwe określenie tożsamości pokrzywdzonej G. L., wskazanie wprost stanu prawnego stanowiącego podstawę wszystkich rozstrzygnięć.

Zwięźle o powodach zmiany

Sąd Okręgowy utracił z pola swego widzenia fakt, iż w okresie od dnia 17 maja 2019 r., godz. 7:20 do dnia 14 sierpnia 2019 r., godz. 7:20 (vide k. 2234), a zatem w okresie tymczasowego aresztowania oskarżonego, wykonywano wobec niego karę 3 miesięcy pozbawienia wolności wynikającą z wyroku Sądu Rejonowego Katowice - Wschód w Katowicach z dnia 27 września 2018 r., sygn. akt III K 636/18, a w konsekwencji nie podlega on zaliczeniu na poczet kary łącznej pozbawienia wolności w rozpatrywanej sprawie.

W związku z tym wyrok Sądu I instancji wymagał w tej płaszczyźnie korekty, która żadną miarą nie stanowi wyjścia poza granice apelacji wniesionej na jego korzyść, bo i tak winna zostać przeprowadzona w trybie art. 420 § 1 k.p.k., a zatem stanowi zmianę o charakterze porządkowym, nie kładzie się cieniem na sytuacji procesowej F. S. (1) (vide postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2003 r., sygn. akt III KK 34/03).

Zakres obowiązku naprawienia szkody wobec I. i T. T. orzeczony w stosunku do K. K. (1) winien obejmować tylko wyłudzoną gotówkę, pozostały zaś zmiany zaskarżonego wyroku dokonane z urzędu miały charakter porządkujący i pozostają bez wpływu na sytuację któregokolwiek z oskarżonych.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

pkt IV

pkt III

Na podstawie art. 636 § 2 k.p.k. i art. 634 k.p.k. oraz art. 8 w zw. z art. 6 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach sprawach karnych zasądzono od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa wydatki związane z postępowaniem odwoławczym w częściach spowodowanych ich udziałem w sprawie i wymierzono im opłaty za to postępowanie, a na potrzeby tych rozstrzygnięć uwzględniono ich sytuacje majątkowe i poziom możliwości zarobkowych.

Na podstawie § 1, § 2 § 4 i § 17 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy Ł. C. (1) koszty niepłaconej pomocy prawnej udzielonej temu oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

7.  PODPIS

SSA Przemysław Żmuda SSA Jacek Szreder SSA Robert Mąka

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca F. S. (1)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Rozstrzygnięcie o karach jednostkowych i łącznej.

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca Ł. C. (1)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Rozstrzygnięcie o sprawstwie i winie, karze zasadniczej pozbawienia wolności i orzeczeniu w trybie art. 46 k.k.

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

3

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca K. K. (1)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Rozstrzygnięcie o sprawstwie i winie oraz karach jednostkowych i łącznej.

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

4

Podmiot wnoszący apelację

Prokurator

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Rozstrzygnięcie o karach jednostkowych i łącznej w stosunku do Ł. C. (1).

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Budnik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: