Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III APa 1/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-07-31

Sygn. akt III APa 1/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 lipca 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 31 lipca 2024 r. w S.

sprawy Z. F.

przeciwko (...) w S.

o odszkodowanie, wydanie oświadczenia określonej treści

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 30 października 2023 r., sygn. akt VI P 43/20

1.  odrzuca apelację w części dotyczącej odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania,

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie,

3.  zasądza od Z. F. na rzecz (...) w S. kwotę 1470 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wraz z ustawowymi odsetkami należnymi po upływie tygodnia od dnia doręczenia tego orzeczenia do dnia zapłaty.

Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

Sygn. akt III APa 1/24

UZASADNIENIE

Powód Z. F. w pozwie złożonym 21 sierpnia 2020 r. skierowanym przeciwko (...) w S. wniósł o:

odszkodowanie za szkodę powstałą w wyniku uniemożliwienia powodowi pracy w dodatkowym miejscu pracy w Wyższej Szkole (...) w B. w kwocie 10 290 zł oraz zapłatę na jego konto emerytalne ZUS kwoty 1 771,51 zł wraz z odsetkami za zwłokę od dnia złożenia wniosku o ugodę tj. od dnia 30 października 2017 r. lub od dnia złożenia pozwu;

nakazanie wypłacenia przez pozwanego kwoty 10 000 zł za naruszenie zasady równego traktowania wraz z odsetkami za zwłokę od dnia złożenia pierwotnego pozwu o nierówne traktowania tj. od dnia 23 września 2014 r.;

nakazanie pozwanemu opublikowania oświadczenia o określonej treści;

zwrot kosztów postępowania sądowego.

W uzasadnieniu powód wskazał na okoliczności związane z odmową udzielenia przez pozwanego zgody na dodatkowe zatrudnienie, zwracając uwagę na treść wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum S. IX Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 26 września 2016 roku w sprawie o sygn. akt IX P 856/14 oddalającego powództwo w zakresie zgody na kontynuowanie pracy przez powoda w Wyższej Szkole (...) w B. oraz o zadośćuczynienie za naruszenie zasady równego traktowania oraz treść wyroku Sądu Okręgowego VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 września 2017 roku, w sprawie o sygn. akt VI Pa 64/17, który przyjął, iż odmowa udzielenia powodowi zgody na kontynuowanie pracy w (...) w B. była bezprawna.

Zdaniem powoda, skutkiem niezgodnych z prawem działań pozwanego, powód nie ze swojej winy nie mógł pracować i nie pracował w (...) w B., w okresie od dnia 1 października 2014 r. do dnia 31 marca 2015 r. i z tego powodu poniósł szkodę w postaci wynagrodzenia, w wysokości 10 290 zł jakie otrzymałby od tego pracodawcy oraz w postaci niezapłaconych składek emerytalno-rentowych w wysokości 1 771,51 zł. Zdaniem powoda zajęcia dydaktyczne zaplanowane dla powoda, zostały przydzielone innemu nauczycielowi, w związku z tym, podjęcie pracy w (...) było możliwe dopiero w semestrze letnim 2014/2015 od 1 kwietnia 2015 r.

W piśmie z dnia 8 października 2020 r. Z. F., odpowiadając na zobowiązanie Sądu przedstawił treść oświadczenia, którego opublikowania się domagał tj.: (...) (...) w S. przeprasza Pana profesora Z. F. za to, że odmówił Mu wydania zgody na zatrudnienie w dodatkowym miejscu pracy, kierując się niezgodnym z prawem stanowiskiem Prezydium Konferencji (...) Akademickich Szkół Polskich ( (...)), z dnia 12 listopada 2013 r., w sprawie dodatkowego zatrudnienia nauczyciela akademickiego u pracodawcy prowadzącego działalność dydaktyczną lub naukowo - badawczą, stanowiącym iż: „wyrażenie zgody przez rektora na dodatkowe zatrudnienie powinno następować wyłącznie w szczególnych przypadkach, w których uczelnia macierzysta odnosi istotne korzyści z takiego zatrudnienia a osobą właściwą do wykazania takich korzyści jest pracownik wnioskujący o zgodę”. Ponadto przeprasza za ustalenie, w dniu 5 czerwca 2014 r., wraz z członkami Kolegium (...), niezgodnej z prawem ogólnej polityki uczelni, by nie udzielać zgody na dodatkowe zatrudnienie z uwagi na domniemanie, iż pracownicy pracując na innych uczelniach wykazują mniejszą aktywność w uczelniach macierzystych”. (...) (...) w S. przeprasza też Pana profesora Z. F. za nierówne traktowanie, przejawiające się w bezpodstawnej odmowie wydania zgody na dodatkowe zatrudnienie w innej uczelni, podczas gdy w analogicznych warunkach prawnych R. (...) wydał zgodę kilkunastu innym nauczycielom akademickim i za stawianie Mu poniżających, nieuzasadnionych zarzutów dotyczących wyników Jego pracy, oraz utrudnianie Mu działalności naukowo-badawczej.”

Jednocześnie powód wskazał miejsce i sposób publikacji rzeczonego oświadczenia tj. na stronie internetowej (...) w S. oraz na podstronie dla pracowników (...), zaznaczając, iż w okresie pierwszych trzech miesięcy wpisy te mają być aktualizowane tj. cały czas mają widnieć na początkach wskazanych stron internetowych, a po tym czasie nie będą usunięte.

W odpowiedzi na pozew (...) (...) w S. wniósł o odrzucenie pozwu w części tj. co do żądania pozwu zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania wraz z odsetkami oraz oddalenie powództwa w całości. Jednocześnie pozwany wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych.

Pozwany wskazał, iż powód jest nauczycielem akademickim zatrudnionym w pozwanym zakładzie i w czerwcu zwrócił się o wyrażenie zgody na podjęcie dodatkowego zatrudnienia w Wyższej Szkole (...) w B., której to zgody pozwany odmówił. Jednocześnie pozwany podkreślił, iż prawomocnym wyrokiem z dnia 17 listopada 2017 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie zmienił wyrok Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 26 września 2016 r. w ten sposób, że stwierdził, iż rektor (...) (...) w S. ma obowiązek złożenia oświadczenia woli wyrażającego zgodę na podjęcie i wykonywanie przez powoda w okresie od 1 października 2014 r. do 30 września 2018 r. zatrudnienia na podstawie stosunku pracy w Wyższej Szkole (...) w B..

Sąd Okręgowy oddalił natomiast apelację powoda w części dotyczącej odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Pozwany podkreślił przy tym, iż powód w trakcie postępowania przed Sądem Rejonowym uzyskał zabezpieczenie swojego powództwa w ten sposób, że postanowieniem z dnia 7 października 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum nakazał pozwanemu znoszenie kontynuowania przez powoda dodatkowego zatrudnienia w Wyższej Szkole (...) w B. od dnia 1 października 2014 r. Pozwana podkreśliła przy tym, iż postanowienia zabezpieczające, ze swej istoty, są skuteczne od chwili ich wydania. Wskazując na powyższe pozwana uznała, iż powód mógł kontynuować zatrudnienie w Wyższej Szkole (...) w B. także od 1 października 2014 r. W tej sytuacji nie sposób mówić o związku przyczynowo skutkowym między zdarzeniem sprawczym (w tym przypadku odmową wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie) a ewentualną szkodą powoda. A nawet gdyby hipotetycznie istniał, to wobec możliwości kontynuowania dodatkowego zatrudnienia przez powoda, zaniechanie należałoby traktować co najmniej w kategoriach przyczynienia się powoda do powstania szkody (art. 362 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).

W ocenie pozwanego, powód nie wykazał także wysokości poniesionej szkody. Co prawda wspomniał w pozwie, że w okresie od 1 października 2014 r. do 31 marca 2015 r. mógłby osiągnąć wynagrodzenie w wysokości 10 290 zł jakie otrzymałby od pracodawcy oraz w postaci składek emerytalno-rentowych w wysokości 1 771,51 zł. Nie dołączył jednak do tego żadnych dowodów na okoliczność wysokości zarobków jakie mógłby faktycznie otrzymać z ww. okres, ponadto nie sprecyzował tego czy domaga się odszkodowania równego kwocie wynagrodzenia netto czy jednak w kwocie wynagrodzenia brutto jakie mógłby otrzymać w okres od 1 października 2014 r. do 31 marca 2015 r. W szczególności, że powód domaga się również zasądzenia na jego rzecz składek emerytalno-rentowych, które nie zostały odprowadzone na rachunek ZUS.

Odnosząc się do drugiego z żądań pozwu pozwany oświadczył, iż kwestia ewentualnego naruszenia zasady równego traktowania powoda przy wyrażeniu zgody na dodatkowe zatrudnienie była już przedmiotem badania tak przed Sądem Rejonowym Szczecin-Centrum w sprawie IX P 856/14, jak i przed Sądem Okręgowym w Szczecinie w sprawie VI Pa 64/17.

Odnosząc się zaś do trzeciego z żądań tj. nakazania złożenia przez pozwanego oświadczenia o określonej treści, które w istocie stanowi przeprosiny powoda, pozwany wskazał, iż powód nie uzasadnił swojego żądania. W samym pozwie znajduje się bowiem jedynie lakoniczne sformułowanie petitum żądania nakazania pozwanemu opublikowania oświadczenia o określonej treści, bez słowa uzasadnienia i bez konkretyzacji treści tego oświadczenia. Następnie w piśmie z 8 października 2020 r. powód skonkretyzował treść żądanego oświadczenia oraz sposób i miejsce jego publikacji, co nie zmienia faktu, że powód nie naprowadził podstawy prawnej żądania nakazania przeprosin. Pozwany może jedynie domyślać się, że powód upatruje tej podstawy w uprawnieniach przysługujących osobom, których dobra osobiste zostały naruszone (art. 24 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). Jeżeli tak faktycznie jest, to powód powinien w pierwszej kolejności doprecyzować jakie dobro osobiste miało zostać naruszone przez pozwanego.

Abstrahując od powyższego, pozwany zgłosił zarzut przedawnienia względem żądania nakazania przeprosin powoda z uwagi na podjęcie na kolegium rektorsko-dziekańskim ogólnej polityki w sprawie dodatkowego zatrudnienie nauczycieli akademickich. Podniósł, iż zważywszy na okoliczności, iż naruszenie dóbr osobistych stanowi delikt, termin przedawnienia tego rodzaju roszczeń wynosi 3 lata. Przyjmując, iż do naruszenia doszło w dniu 5 czerwca 2014 r., a powód dowiedział się o zajętym stanowisku gdy otrzymał pismo pozwanego z 30 czerwca 2014 r., 3 letni termin do wniesienia powództwa o przeprosiny upłynął co najmniej w 2017 r.

W piśmie procesowym z dnia 3 stycznia 2021 r. powód ustosunkowując się do odpowiedzi na pozew podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie, przy czym oświadczył, wbrew wcześniejszemu stanowisku, że władze (...) nie zaplanowały na semestr zimowy 2014/2015 roku akademickiego żadnych zajęć dydaktycznych dla powoda. Poinformowano jedynie powoda, że w przypadku uzyskania zgody rektora (...) lub sądu możliwe będzie wprowadzenie do planu, zajęć prowadzonych przez powoda, lecz dopiero od następnego semestru, tzn. od dnia 1 kwietnia 2015 r. (k. 112v). W ocenie powoda jego żądania się nie przedawniły, a naruszone dobro – godność polegało na sposobie potraktowania powoda przez rektora pozwanego.

Na rozprawie w dniu 22 marca 2021 r. powód podtrzymał swój pozew, jednocześnie modyfikując swoje stanowisko w zakresie kwoty składek emerytalnych ZUS, wskazując, iż kwota ta wynosi 1 759,59 zł, a nie jak pierwotnie wskazał 1 771,51 zł. Powód cofnął pozew w zakresie powstałej różnicy. Jednocześnie powód podtrzymał roszczenie o odszkodowania w kwocie 10 000,00 zł za naruszenie zasad równego traktowania z odsetkami za zwłokę od dnia złożenia pierwotnego pozwu tj. od 23 września 2014 r. i nakazania pozwanemu oświadczenia o wskazanej przez niego treści.

Na rozprawie w dniu 28 lutego 2022 r. powód podtrzymał swój pozew w zakresie roszczenia o odszkodowanie w kwocie 10 290 zł, oświadczając, że nie potrafi powiedzieć jaka jest wysokość szkody w rozbiciu na poszczególne miesiące okresu od 1 października 2014 r. do 31 marca 2015 r., wskazał, że wydaje mu się, że powinno być to podzielone przez 6 miesięcy (k. 229v).

Postanowieniem z dnia 28 lutego 2022 r. Sąd – na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. – odrzucił pozew w zakresie roszczenia o odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania wraz z odsetkami uznając, iż zaszła negatywna przesłanka procesowa obligująca do odrzucenia odwołania z uwagi na res iudicata .

Sąd Okręgowy po zbadaniu zebranego w sprawie materiału dowodowego tj. przede wszystkim akt sprawy o sygn. akt IX P 856/14 toczącej się przed Sądem Rejonowym Szczecin-Centrum w S. oraz postępowania apelacyjnego toczącego się przed Sądem Okręgowym w S. w sprawie o sygnaturze akt VI Pa 64/17 uznał, iż zgłoszone przez powoda żądanie wypłacania kwoty 10 000 zł za naruszenie zasady równego traktowania było już objęte żądaniem powoda i następnie wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w S. z 26 września 2016 r., oddalającego powództwo, zmienionego na skutek apelacji wywiedzionej przez powoda wyrokiem Sądu Okręgowego w S. z 18 września 2017 r. w ten sposób, że rektor (...) w S. ma obowiązek złożenia oświadczenia woli wyrażającego zgodę na podjęcie i wykonywania przez Z. F. w okresie od 1 października 2014 r. do 30 września 2018 r. zatrudnienia na podstawie stosunku pracy w (...) w B. oraz oddalającego powództwo w pozostałym zakresie i znoszącego między stronami koszty procesu.

Tym samym dochodzone przez powoda żądanie wypłacenia powodowi przez pozwanego kwoty 10 000 zł za naruszenie zasady równego traktowania, wraz z odsetkami za zwłokę od dnia złożenia pierwotnego pozwu o nierówne traktowanie podlegało odrzuceniu z uwagi na wystąpienie w sprawie powagi rzeczy osądzonej.

Postanowieniem z dnia 22 września 2022 r. Sąd Apelacyjny w S., w sprawie III APz 3/22 oddalił zażalenie powoda na powyższe postanowienie oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.350 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym.

Na rozprawie w dniu 20 października 2023 r. powód cofnął roszczenie w zakresie wynagrodzenia za miesiąc marzec 2015 r.

Sąd Okręgowy w S. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 30 października 2023 r. umorzył postępowanie w zakresie cofniętej części roszczenia, a w pozostałym zakresie oddalił powództwo oraz zasądził od Z. F. na rzecz (...) (...) w S. kwotę 3.720 (trzy tysiące siedemset dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami od uprawomocnienia wyroku do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Z. F. od 1 listopada 1974 r. zatrudniony był w (...) (...) w S. (poprzednio w Politechnice (...)). Od 1 listopada 2003 r. zajmuje - na podstawie mianowania - stanowisko profesora nadzwyczajnego, obecnie w Wydziale (...).

Nadto w okresie od 19 maja 2003 r. do 30 września 2021 r. Z. F. był zatrudniony w Wyższej Szkole (...) w B. w pełnym wymiarze etatu. W ramach zatrudnienia w (...) w B. prowadził zajęcia dydaktyczne tej uczelni przez 2 dni w miesiącu (podczas zjazdu, w piątek i w sobotę).

Praca Z. F. dla (...) w S. i praca dla (...) w B. mają zupełnie inny charakter, ponieważ obie uczelnie nauczają innych dziedzin ( (...) dziedziny informatycznej). Pracując w (...) Z. F. tworzył publikacje naukowe razem z pracownikami (...), wykorzystując do tego komputery (...), do których miał również dostęp w (...) w S.. Bez współpracy z pracownikami (...) Z. F. także mógłby tworzyć publikacje naukowe, które tworzył przy współpracy z pracownikami (...). Pracę w (...) Z. F. wykorzystuje również do publikowania swoich prac w uczelnianym publikatorze (...), do czego ma nieodpłatne prawo jako jej pracownik. Publikatora takiego nie ma w (...) w S., który przyznaje pracownikom środki na publikowanie prac w publikatorach. Zatrudnienie w (...) służy Z. F. także do tego, by osiągać wyższe dochody. W sytuacji, jeżeli Z. F. uczestniczy w realizowaniu tzw. grantu badawczego w (...), to punkty za publikacje tworzone przez niego w (...) w ramach tego grantu zaliczane są na konto (...). Z. F. tworzył zespół naukowo – badawczy z pracownikami (...), w ramach którego współpracował z nimi. W celu utworzenia tego zespołu nie musiał uzyskać akceptacji (...) w S.. W ramach ww. zespołu Z. F. realizował z pracownikami (...) projekt polsko – czeski.

Zgodnie z aneksem do aktu mianowania Z. F. w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2015 r. jego obowiązkiem jako nauczyciela akademickiego (...) (...) miała być twórcza praca naukowa i dydaktyczna, w wyniku której powstają utwory w rozumieniu prawa autorskiego.

W związku ze zmianą przepisów ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym, od roku akademickiego 2014/2015 nauczyciele akademiccy mieli obowiązek uzyskania zgody rektora uczelni na dodatkowe zatrudnienie na uczelni innej niż macierzysta.

W piśmie z 12 listopada 2013 r. Prezydium Konferencji R. Akademickich Szkół Polskich ( (...)) zajęło stanowisko w sprawie dodatkowego zatrudnienia nauczyciela akademickiego u pracodawcy prowadzącego działalność dydaktyczną lub naukowo- badawczą (Dokument nr (...) Konferencji R. Akademickich Szkół Polskich). Wskazano tam, iż odmowa zgody przez rektora na dodatkowe zatrudnienie jest obligatoryjna, gdy świadczenie usług u innego pracodawcy zmniejsza zdolność prawidłowego funkcjonowania uczelni lub wiąże się z wykorzystywaniem zasobów uczelni. Dodatkowe zatrudnienie prowadzi do konfliktów interesów, konfliktu zobowiązań pracownika lub obu tych konfliktów jednocześnie. Konflikt interesów ma miejsce, gdy indywidualny interes pracownika jest rozbieżny z interesem uczelni. Konflikt zobowiązań ma miejsce, gdy zobowiązania wobec innych pracodawców uniemożliwiają lub utrudniają poświęcenie dostatecznej ilości czasu na wykonywanie obowiązków dydaktycznych, naukowych, organizacyjnych wobec uczelni macierzystej. Konflikty interesów i zobowiązań, co do zasady, zmniejszają zdolność prawidłowego funkcjonowania uczelni. Dlatego Prezydium (...) uważa, że wyrażenie zgody przez rektora na dodatkowe zatrudnienie powinno następować wyłącznie w szczególnych przypadkach, w których uczelnia macierzysta odnosi istotne instytucjonalne korzyści z takiego zatrudnienia. Osobą właściwą do wykazania takich korzyści jest pracownik wnioskujący o zgodę.

W dniu 5 czerwca 2014 r. w Z. (...) w S. odbyło się kolegium rektorsko – dziekańskie, w którym uczestniczył rektor, 3 prorektorzy, 10 dziekanów. W czasie kolegium rektor przedstawił stanowisko (...) w sprawie dodatkowego zatrudnienia nauczycieli akademickich. Uczestnicy tego spotkania ustalili ogólną politykę uczelni, aby nie udzielać zgody na dodatkowe zatrudnienie z uwagi na domniemanie, iż pracownicy pracując na innych uczelniach są mniej aktywni w uczelniach macierzystych. Ostateczną decyzję w sprawie wyrażenia bądź odmowy wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie miał każdorazowo podejmować rektor (...) w S..

Pismem z 17 czerwca 2014 r. Z. F. wystąpił do rektora (...) (...) w S. o wyrażenie zgody na kontynuowanie dodatkowego zatrudnienia w ramach stosunku pracy w (...) w B., wskazując, że praca w tej uczelni umożliwia mu rozwój naukowy i uzupełnianie wiedzy oraz doświadczenia zawodowego w pokrewnej dziadzinie nauk, tj. informatyce, co wykorzystuje on w swojej pracy na Wydziale (...) w (...) w prowadzonym od kilku lat przedmiocie Inteligentny dom. Ponadto wskazał, iż nie zachodzi żadna z przesłanek z przepisu art. 129 ust. 2 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym.

W odpowiedzi rektor (...) skierował do Z. F. pismo datowane na 30 czerwca 2014 r., w którym odmówił Z. F. wyrażenia zgody na jego dodatkowe zatrudnienie w (...) w B., powołując się na stanowisko (...) z dnia 12 listopada 2013 r. W piśmie tym podano wyłącznie, iż na nadzwyczajnym posiedzeniu kolegium rektorsko – dziekańskiego w dniu 5 czerwca 2014 r. dyskutowany był m.in. temat dodatkowego zatrudnienia nauczyciela akademickiego, a uczestnicy tego spotkania byli zgodni, że dodatkowe zatrudnienie prowadzi do konfliktu interesów oraz nie sprzyja jakości kształcenia.

W kolejnym piśmie, z 9 lipca 2014 r., Z. F. ponowił wniosek o wyrażenie zgody na kontynuowanie dodatkowego zatrudnienia w ramach stosunku pracy w (...) w B.. Tym razem dodatkowo wskazał, iż od wielu lat współpracuje z pracownikami tej uczelni w pracach naukowych, które zaliczane są do osiągnięć (...), jako reprezentant (...) należy do komitetu naukowo – redakcyjnego konferencji krajowych i zagranicznych organizowanych przez (...), złożył kilka wniosków o granty naukowo – badawcze, w których uczestnikami mieli być pracownicy (...). Ponadto praca w (...) umożliwia mu recenzowanie wielu artykułów i monografii naukowych wydawanych z inicjatywy (...), jak również pozwala mu na rozwój naukowy i dydaktyczny. Ponadto podał, iż osiągnięcia naukowe i dydaktyczne oraz organizacyjne uzyskiwane w (...) w znacznej części wliczane są do osiągnięć (...), co pozwala na uzyskanie punktów kwantyfikacyjnych dla (...) bez angażowania finansów (...).

W piśmie z 7 sierpnia 2014 r. rektor (...) w S. podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko.

Wniosek do rektora (...) w S. o wyrażenie zgody na dodatkowe zatrudnienie od roku akademickiego 2014/2015 złożyło kilkudziesięciu nauczycieli akademickich. Poza Z. F. decyzję odmowną otrzymało 19 osób (w tym M. G. i J. P. z Wydziału (...)). Zgody natomiast udzielono 13 osobom, w tym Z. E. z Wydziału (...) oraz L. R..

Zgodę na dodatkowe zatrudnienie otrzymali jedynie ci nauczyciele akademiccy (...) w S., którzy wnosząc o jej wyrażenie uzasadnili to koniecznością zakończenia cyklu kształcenia studentów w innej uczelni (na czas nauczania przedmiotu, którego nauka miała być kontynuowana w kolejnym roku akademickim, na czas napisania prac dyplomowych pod patronatem nauczyciela któremu udzielono zgody). Rektor (...) w S., stosownie do okoliczności danego przypadku, wyrażał w takich sytuacjach zgodę na dodatkowe zatrudnienie jedynie na określony czas: od jednego semestru do maksymalnie czterech semestrów (najpóźniej do końca roku akademickiego 2015/2016).

W dniu 27 czerwca 2014 r. powód złożył w Wyższej Szkole (...) wniosek o udzieleniu mu bezpłatnego urlopu naukowego na okresie od 1 lipca do 30 września 2014 r., podając, iż w okresie urlopu zamierza opracować monografię naukową.

Następnie, pismem z dnia 20 września 2014 roku powód zwrócił się do (...) w B. z informacją, iż rektor (...) nie wydał dotąd decyzji w sprawie jego zatrudnienie w (...), w związku z czym on zamierza wystąpić na drogę sądową w tej sprawie. Jednocześnie wniósł o udzielenie mu urlopu bezpłatnego w (...) w semestrze zimowym, aż do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Powód zaznaczył, iż w okresie urlopu bezpłatnego nie będzie świadczył pracy dla (...).

Pozwem z dnia 23 września 2014 r. Z. F. wystąpił z powództwem przeciwko (...) (...) w S. o umożliwienie pracy w dodatkowym miejscu pracy – w Wyższej Szkole (...) o (...) w B.. Jednocześnie, w piśmie z dnia 25 września 2014 r. powód wniósł o zabezpieczenie roszczenia poprzez wydanie tymczasowego zarządzenia i zobowiązanie strony pozwanej do znoszenia kontynuowania przez powoda zatrudnienie w (...) w B. do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia tej sprawy począwszy od 1 października 2014 r.

Sprawa z powództwa powoda wpłynęła do Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w S. i została zarejestrowana pod sygnaturą IX P 856/14.

Postanowieniem z dnia 7 października 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w S. zabezpieczył roszczenie powoda o wyrażenie zgody na podjęcie dodatkowego zatrudnienie poprzez nakazanie znoszenia przez pozwany (...) (...) w S. kontunuowania przez powoda Z. F. dodatkowego zatrudnienie w Wyższej Szkole (...) w B. od dnia 1 października 2014 r.

Odpis postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 7 października 2014 r. powód odebrał w dniu 8 października 2014 r.

Plan zajęć na semestr zimowy przygotowuje się w Wyższej Szkole (...) jeszcze w czerwcu. Zgodnie z przygotowanym planem zajęć na pierwszą połowę w roku akademickiego 2014/2015 powód wraz z innym wykładowcą został uwzględniony w rozkładzie zajęć na zjazd w dniach 3-4 października 2014 r. (tzw. łamane zajęcia). Jeżeli chodzi o semestr 1 i 2 powód został rozpisany wraz z F. M. na zajęcia z podstaw elektroniki, podobnie na semestrze 5, powód został wpisany na zajęcia z komputerowych systemów operacyjnych wraz z F. M.. Taki sposób rozpisywania planu tj. uwzgledniający dwóch wykładowców do jednego przedmiotu wynikał z konieczności zabezpieczenia możliwości realizowania planu w przypadku niespodziewanej absencji jednego z nich.

Na następny zjazd w dniach 10-11 października, a także na kolejne, w planie na zajęcia z podstaw elektroniki oraz mikrokontrolerów uwzględniano już wyłącznie F. M..

Pismem z dnia 16 października 2014 r. rektor Wyższej Szkoły (...) w B., w odpowiedzi na pismo powoda poinformował go, że wyraża zgodę na przedłużenie urlopu bezpłatnego na czas nieokreślony, zastrzegając jednocześnie, iż urlop ten może być przerwany w dowolnym dniu, gdy znana będzie decyzja Rektora (...) w sprawie kontunuowania pracy w (...).

Rektor Wyższej Szkoły (...) pismem z dnia 16 grudnia 2014 r. poinformowała powoda, iż wyraża zgodę na zakończenie urlopu bezpłatnego z dniem 31 grudnia 2014 r. w związku z otrzymaniem w dniu 16 grudnia 2014 r. informacji o prawomocności postanowienia Sądu Rejonowego w S.. Jednocześnie podała, iż wydał już polecenie dziekanowi Wydziału (...)aby ten skorygował rozkład zajęć dydaktycznych uwzględniając w nim udział powoda od 1 stycznia 2015 r.

Rektor (...) w piśmie z dnia 3 lutego 2015 r., w związku z przekazaną przez powoda informacją o złym stanie zdrowia i złożoną przezeń deklaracją podjęcia zajęć od semestru letniego w roku akademickim 2014/2015 tzn. od 1 marca 2015 roku, wyraziła zgodę na przedłużenie urlopu bezpłatnego do końca lutego 2015 roku.

Z dniem 1 marca 2015 r. powód podjął prowadzenie zajęć na Wyższej Szkole (...).

W ocenie Sądu Okręgowego roszczenia powoda nie zasługiwały na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, iż prawomocnym postanowieniem z dnia 28 lutego 2022 r., Sąd – na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. – odrzucił pozew w przedmiocie roszczenia powoda o nakazanie wypłacenia przez pozwanego kwoty 10 000 zł. za naruszenie zasady równego traktowania wraz z odsetkami za zwłokę uznając, iż zaszła negatywna przesłanka procesowa obligująca do odrzucenia pozwu z uwagi na res iudicata.

W związku z tym Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż ograniczył zaoferowane przez strony środki dowodowe do dowodów niewykraczających poza pozostałe roszczenia, o odszkodowanie i wydanie oświadczenia określonej treści.

Sąd meriti wskazał, iż stan faktyczny ustalił na podstawie dowodów wskazanych w części wstępnej uzasadnienia, których autentyczność nie była przez strony kwestionowana i nie budziła także wątpliwości tego Sądu. Sąd pierwszej instancji dodał, że czyniąc ustalenia, oparł się w szczególności przedłożonych przez Wyższą Szkołę (...) w B. rozkładach zajęć w semestrach 2013 - 2014 oraz 2014 – 2015 oraz aktach osobowych Z. F., nie znajdując postaw do zakwestionowania wiarygodności wskazanych dokumentów.

Jeżeli chodzi o źródła osobowe, Sąd Okręgowy oparł się częściowo na zeznaniach przesłuchanej w charakterze świadka E. M. byłej rektor (...) w B., przyznając tym zeznaniom prymat wiarygodności w zakresie w jakim pozostawały one zbieżne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Dowód z przesłuchania Z. F. został wykorzystany przez Sąd pierwszej instancji w zakresie, w jakim wyjaśnienia powoda pozostawały zgodne z wnioskami płynącymi z dokumentarnego materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Okręgowego, dowody uznane za wiarygodne w opisanej konfiguracji, pozwalały na ustalenie stanu faktycznego w stopniu wystarczającym dla jednoznacznego wyrokowania w sprawie, wobec czego Sąd ten na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. pominął wnioski dowodowe ze źródeł osobowych – zeznań świadków W. K. i S. D. uznając, że okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione.

Zgromadzony materiał dowodowy okazał się w ocenie Sądu Okręgowego wystarczający dla uznania, iż powód nie wykazał zasadności roszczenia o odszkodowanie.

Powód Z. F. źródła roszczenia o odszkodowanie pierwotnie w kwocie 10 290 zł (ostatecznie cofnął za marzec 2015 r.) upatrywał w odmowie udzielenia przez pozwanego zgody na dodatkowe zatrudnienie, zwracając uwagę na treść wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum S. IX Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 26 września 2016 r. w sprawie o sygn. akt IX P 856/14 oddalającego powództwo w zakresie zgody na kontynuowanie pracy przez powoda w Wyższej Szkole (...) w B. oraz treść wyroku Sądu Okręgowego VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 września 2017 r., w sprawie o sygn. akt VI Pa 64/17, który zmienił w tej części wyrok Sądu Rejonowego.

W konsekwencji powyższego rozstrzygnięcia, zdaniem powoda, skutkiem niezgodnych z prawem działań pozwanego, powód nie ze swojej winy nie mógł pracować i nie pracował w (...) w B., przy czym wywodząc przedmiotowe roszczenie powód nie wskazał na żadną podstawę prawną swego żądania.

W związku z tak skonstruowanym powództwem – gdy powód swoje roszczenie wyprowadzał z braku zgody pracodawcy (...) (...) w S. na kontynuowanie dodatkowego zatrudnienia w Wyższej Szkole (...) w B. – w ocenie Sądu Okręgowego - do sytuacji faktycznej i prawnej powoda na podstawie art. 300 k.p., należało w tym zakresie stosować odpowiednio właściwe przepisy Kodeksu cywilnego, w szczególności art. 415 i nast. k.c.

Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 415 k.c., każdy kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Odpowiedzialność ta uzależniona jest od wystąpienia trzech przesłanek: wystąpienia szkody, zaistnienia związku przyczynowo- skutkowego pomiędzy szkodą a zaistniałym zdarzeniem, winy osoby odpowiedzialnej za powstanie szkody.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż odpowiedzialność deliktową wskazaną w art. 415 k.c. ponosi każdy, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, a jego obowiązkiem jest jej naprawienie. W odniesieniu do regulacji powyższego przepisu przyjmuje się, że odpowiedzialność deliktowa powstaje, gdy łącznie wystąpią trzy następujące przesłanki: zawinione i bezprawne działanie lub zaniechanie sprawcy; szkoda oraz normalny związek przyczynowy między bezprawnym i zawinionym zachowaniem sprawcy a szkodą. Co ważne, kolejność badania przez sąd tych przesłanek nie może być dowolna. W pierwszej kolejności konieczne jest ustalenie działania (zaniechania), z którego, jak twierdzi poszkodowany, wynikła szkoda oraz dokonanie oceny jego bezprawności i zawinienia sprawcy, następnie ustalenie, czy w majątku poszkodowanego wystąpiła szkoda i jakiego rodzaju. Dopiero po stwierdzeniu, że obie te przesłanki zachodzą, możliwe jest zbadanie istnienia między nimi normalnego związku przyczynowego (vide wyrok SA w Białymstoku z dnia 29 grudnia 2017 r., I ACa 661/17, Legalis nr 1732944).

Tak więc, jeśli pracownik zechce dochodzić od pracodawcy roszczeń na podstawie przepisów prawa cywilnego, będzie – zgodnie z art. 6 k.c. – zobowiązany do wykazania przesłanek takiej odpowiedzialności. Co oznacza, że musi wykazać zasady odpowiedzialności pracodawcy z kodeksu cywilnego (zawinione i bezprawne działanie lub zaniechanie) rodzaj szkody (jej rozmiaru) i typowy (adekwatny) związek przyczynowy między zdarzeniem a powstaniem szkody.

W tej sytuacji przyjęcie odpowiedzialności deliktowej pozwanego za wadliwą ocenę przesłanek zgody na dodatkowe zatrudnienie powoda oraz kilkunastu innych pracowników wymagałoby wykazania wszystkich przesłanek cywilnej odpowiedzialności odszkodowawczej.

Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego powód nie sprostał i nie wykazał zaistnienia wymienionych przesłanek.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2021 r., w sprawie o sygn. akt I CSKP 190/21 (Legalis), bezprawnym jest zachowanie sprzeczne z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który rozumie się powszechnie obowiązujące nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej, jak również nakazy i zakazy wynikające z norm moralnych i obyczajowych, czyli zasad współżycia społecznego. W wyroku zaś Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 29 września 2020 r., sygn. akt I ACa 730/19 (Legalis) podniesiono, że bezprawność zachowania polega na przekroczeniu mierników i wzorców, wynikających zarówno z wyraźnych przepisów, zwyczajów, utartej praktyki, jak i zasad współżycia społecznego. Innymi słowy bezprawność oznacza ujemną ocenę porządku prawnego o zachowaniu się sprawcy szkody. Bezprawnym zachowaniem się będzie więc takie, które stanowi obiektywne złamanie określonych reguł postępowania, czyli będzie sprzeczne z obowiązującym porządkiem prawnym. Należy również podkreślić, iż musi to być naruszenie obowiązku powszechnego, ciążącego na każdym.

Tymczasem, w ocenie Sądu pierwszej instancji, w realiach niniejszej sprawy nie wszystkie przesłanki, warunkujące odpowiedzialność deliktową pozwanego, zostały spełnione. W sytuacji bowiem nawet przypisania bezprawności działaniu pozwanego, zdaniem Sądu Okręgowego, nie sposób przyjąć, że zawinienie zostało udowodnione.

Sąd meriti zauważył, że w toku procesu, jaki toczył się przed Sądem Rejonowym Szczecin-Centrum w (...) pod sygnaturą akt IX P 856/14, Z. F. domagał się nakazania swojemu pracodawcy - (...) (...) w S. wyrażenia bezterminowej zgody na wykonywanie przez niego pracy w dodatkowym miejscu pracy, tj. w Wyższej Szkole (...) w B.. Ponadto wnosił o zasądzenie na swoją rzecz odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, tj. 1 680 zł. Nierównego traktowania upatrywał w tym, że z uwagi na jego postawę społeczną – bycie osobą przeciwstawiającą się łamaniu prawa - władze uczelni nie wyraziły zgody na wykonywanie przez niego dodatkowego zatrudnienia, podczas gdy inni pracownicy uczelni zgodę taką otrzymali. Pozwany domagał się oddalenia powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z 26 września 2016 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo (punkt I sentencji) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 60 zł tytułem kosztów procesu (punkt II sentencji).

Sąd Okręgowy w S. na skutek apelacji powoda w dniu 18 września 2017 r., w sprawie VI Pa 64/17 zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że stwierdził, iż rektor (...) (...) w S. ma obowiązek złożenia oświadczenia woli wyrażającego zgodę na podjęcie i wykonywanie przez Z. F. w okresie od 1 października 2014 r. do 30 września 2018 r. zatrudnienia na podstawie stosunku pracy w Wyższej Szkole (...) w B.; oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zniósł między stronami koszty procesu ( punkt I sentencji), oddalił apelację w pozostałym zakresie i zasądził od (...) (...) w S. na rzecz Z. F. kwotę 30 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt II i III sentencji).

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu Rejonowego, że żądanie powoda nakazania pozwanemu wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie powoda w Wyższej Szkole (...) w B. znajdowało oparcie w przepisie art. 64 k.c. w zw. z art. 300 k.p. w zw. z art. 129 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 27 lipca 2005r. Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2012 r. poz. 572 t.j. ze zm., dalej jako: p.s.w.). Zgodnie z regulacją ostatniej z przywołanych ustaw, w brzmieniu obowiązującym od 1 października 2011 r. i w dacie złożenia przez powoda pozwu, nauczyciel akademicki zatrudniony w uczelni publicznej mógł podjąć lub kontynuować zatrudnienie w ramach stosunku pracy tylko u jednego dodatkowego pracodawcy prowadzącego działalność dydaktyczną lub naukowo-badawczą. Podjęcie lub kontynuowanie przez nauczyciela akademickiego dodatkowego zatrudnienia w ramach stosunku pracy u pracodawcy, o którym mowa w zdaniu pierwszym, wymagało zgody rektora, a wykonywanie takiej pracy bez zgody rektora stanowiło podstawę rozwiązania stosunku pracy za wypowiedzeniem w uczelni publicznej stanowiącej podstawowe miejsce pracy.

W przypadku Z. F., który w dacie wejścia w życie zmiany prawa w tym zakresie wykonywał już od szeregu lat dodatkowe zatrudnienie w ramach stosunku pracy, z mocy art. 24 ustawy nowelizującej (tj. ustawy z dnia 18 marca 2011r. o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r. Nr 84, poz. 455), uzyskał on uprawnienie do wykonywania owego zatrudnienia bez potrzeby uzyskiwania zgody rektora jeszcze przez maksymalnie 3 lata od dnia wejścia w życie ustawy, a więc do końca roku akademickiego 2013/2014, tj. do 30 września 2014 r. Co było w niniejszej sprawie niesporne, powód przez cały ów okres przejściowy takie zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę wykonywał, a jego wniosek złożony w czerwcu 2014 r. zmierzał wyłącznie do umożliwienia mu kontynuowania w niezmieniony sposób (tj. u tego samego pracodawcy i w tym samym wymiarze).

Zgodnie z art. 129 ust. 2 p.s.w. rektor odmawia wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie, jeżeli świadczenie usług dydaktycznych lub naukowych u innego pracodawcy zmniejsza zdolność prawidłowego funkcjonowania uczelni lub wiąże się z wykorzystaniem jej urządzeń technicznych i zasobów uczelni. Sąd Okręgowy podzielił dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę, że ów przepis nie daje rektorowi uczelni pełnej swobody w podejmowaniu decyzji odnośnie do wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie nauczyciela akademickiego, w tym sensie, że rektor może odmówić jej udzielenia w każdej sytuacji, a obligatoryjnie powinien to uczynić w przypadkach określonych w art. 129 ust. 2 ustawy. Wykładnia literalna tego przepisu prowadzi bowiem do wniosku, że nauczyciel akademicki ma prawo do uzyskania zgody na dodatkowe zatrudnienie, natomiast rektor może jej nie wyrazić tylko wtedy, gdy świadczenie usług dydaktycznych lub naukowych u innego pracodawcy zmniejsza zdolność prawidłowego funkcjonowania uczelni lub wiąże się z wykorzystaniem jej urządzeń technicznych i zasobów uczelni. Jeśli zatem nie zachodzą przesłanki wymienione w art. 129 ust. 2 p.s.w., rektor nie może odmówić udzielenia zgody na podjęcie dodatkowego zatrudnienia przez nauczyciela akademickiego. Ustanowienie zamkniętego katalogu przesłanek odmowy udzielenia zgody na dodatkowe zatrudnienie nauczyciela akademickiego pozwala w drodze wnioskowania a contrario na zdekodowanie istnienia prawnego obowiązku po stronie uczelni udzielenia zgody na dodatkowe zatrudnienie, jeżeli tylko żadna z wymienionych w art. 129 ust. 2 p.s.w. przesłanek nie jest spełniona. Jeśli więc ustawodawca określił przypadki, w których zgoda nie może być udzielona, to należy przyjąć, że jego intencją było ścisłe uregulowanie kompetencji rektora w tym zakresie i wyłączenie możliwości przyjęcia, że mogą zaistnieć także inne okoliczności, w których można udzielenia takiej zgody odmówić. Tym samym, w ocenie Sądu Okręgowego, jedynym uprawnionym był wniosek, że ustawodawca jako zasadę nałożył na uczelnię obowiązek udzielenia zgody na dodatkowe zatrudnienie, zwalniając ją od jego wykonania tylko w dwóch, ściśle określonych i niepodlegających wykładni rozszerzającej, sytuacjach. Sąd Okręgowy wskazał, że tym samym pozwana uczelnia musiała w toku procesu udowodnić, że świadczenie przez Z. F. usług dydaktycznych lub naukowych na rzecz uczelni w B. przez 2 dni w miesiącu, w weekend, zmniejszało zdolność prawidłowego funkcjonowania (...). Obowiązkowi temu w toku procesu nie podołała. Pisma odmowne – o identycznej treści jak to skierowane do powoda - wysłano także do szeregu innych osób, które w tym czasie zwróciły się z analogiczną jak powód prośbą.

Sąd meriti wskazał, iż z zeznań rektora, odczytywanych łącznie z dowodami z dokumentów wynika, że przyczyną podjęcia decyzji o odmowie zgody na dodatkowe zatrudnienie było wyłącznie to, że uczelnia uważała w owym czasie, iż dodatkowe zatrudnienie co do zasady powinno zostać wyeliminowane. Jednoznacznie ustalono to bowiem w dniu 5 czerwca 2014 r. w czasie kolegium rektorsko-dziekańskiego, kiedy to – w związku z treścią wcześniejszego stanowiska (...) w sprawie dodatkowego zatrudnienia nauczycieli akademickich - uczestnicy kolegium ustalili, że ogólną polityką uczelni ma być nieudzielanie zgody na dodatkowe zatrudnienie z uwagi na domniemanie, iż pracownicy pracując na innych uczelniach są mniej aktywni w uczelniach macierzystych. Podjęcie przez rektora (...) indywidualnej decyzji w sprawie Z. F. było więc w tej sytuacji wyłącznie konsekwencją powyższego stanowiska. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że poza Z. F. decyzję odmowną otrzymało w tym czasie jeszcze 19 innych pracowników pozwanego, przy czym wszystkie decyzje zostały uzasadnione w identyczny sposób. W tych okolicznościach nie sposób jest zatem mówić o podjęciu przez rektora decyzji indywidualnych, w oparciu o okoliczności związane z zatrudnieniem każdego konkretnego pracownika akademickiego. Z materiału dowodowego nie wynika przy tym również, aby w przypadku któregokolwiek z nauczycieli była dokonywana jakakolwiek analiza. Dodatkowo zauważono, że ustawodawca w omawianym art. 129 ust. 2 p.s.w. odwołał się do „zmniejszenia zdolności prawidłowego funkcjonowania uczelni”, nie zaś wydziału czy innej jednostki organizacyjnej. Obowiązkiem pozwanego było więc wykazanie, że zatrudnienie powoda miało wpływ na funkcjonowanie uczelni jako całości, któremu to obowiązkowi w toku procesu w sprawie VI Pa 64/17 nie sprostał.

W ocenie sądu orzekającego w przedmiotowej sprawie, „takie wadliwości” decyzji podjętej wobec powoda oraz pozostałych 19 pracowników pozwanego nie są równoznaczne z wyrządzeniem pracownikowi deliktu w rozumieniu art. 415 k.c. Przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy będzie bowiem wyłącznie szkoda wyrządzona szczególnie nagannym działaniem pracodawcy polegającym na zamierzonym naruszeniu przez niego określonych norm. Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził natomiast twierdzeń powoda, które można byłoby zakwalifikować jako zamierzone naruszenie norm określających przesłanki zgody na dodatkowe zatrudnienie wobec Z. F.. W szczególności nie potwierdzono, że pozwany podjął odmowną decyzję wobec powoda, celowo, złośliwie i w odwecie.

Sąd Okręgowy uznał zatem, że również na gruncie zebranego materiału dowodowego brak jest też podstaw do przyjęcia zaistnienia pozostałych przesłanek odpowiedzialności i w skazał, ze co do zasady szkodą poniesioną przez pracownika, co do którego pracodawca podjął bezprawne działania jest na ogół utrata zarobku, który pracownik uzyskałby. Na pracowniku ciąży obowiązek przeciwdziałania powiększeniu szkody, aby zapobiec zarzutowi przyczynienia się do powstania szkody (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 28 stycznia 2009 r., I PK 135/08, OSNP 2010, nr 15-16, poz. 188; z 22 czerwca 2010 r., I PK 38/10, OSNP 2011, nr 23-24, poz. 290).

W sprawie niniejszej powód nie wykazał zaistnienia konkretnie określonej wysokości szkody.

Podczas rozprawy w dniu 28 lutego 2022 r. powód wskazał, że: cyt. „szkoda wynika z braku zgody na dodatkowe zatrudnienie przez rektora (...). Wyliczyłem tą szkodę według danych podanych mi przez ekonoma z B. z Wyższej Szkoły (...). Domagam się odszkodowania za okres od 1 października 2014 r. do 31 marca 2015 r. Nie potrafię powiedzieć jaka to jest kwota miesięcznie. Wydaje mi się że powinno to się podzielić przez 6 miesięcy (…) podzielenie tej kwoty przez 6 miesięcy daje kwotę 1 715 zł podczas gdy z informacji szkoły wynika że w kwietniu 2015 r. wynagrodzenie brutto do wypłaty stanowiło kwotę 1 750 zł. Ja nie wiem jakie miałbym wynagrodzenie bo nie zawarto ze mną umowy albowiem nie rozpocząłem zajęć 1 października 2014 r.”. Do akt sprawy powód przedłożył również, w momencie sprostowania swojego poprzedniego stanowiska w przedmiocie kwoty składek emerytalnych - wydruk komputerowy należności z rozbiciem na miesiące od października 2014 r. do marca 2015 r., przy czym jest to wydruk niepodpisany, bez wskazania źródła na podstawie którego wskazane dane zostały obliczone, powód nie złożył w tym zakresie tez żadnych wyjaśnień (k. 130).

Sąd Okręgowy wskazał, że nie może ujść uwadze, iż na rozprawie w dniu 20 października 2023 r., powód po złożeniu zeznań przez świadka ówczesnego rektora E. M. oraz odczytaniu dokumentów zawartych w aktach osobowych oświadczył, cyt.: „(…) moja pamięć jest ulotna. Pomyliłem się o miesiąc, zacząłem zajęcia w marcu a nie w kwietniu. Mój błąd wynikał z otrzymania wynagrodzenia za marzec w kwietniu.”.

Powód nie pamiętał również, że w całym spornym okresie przebywał na urlopie bezpłatnym, o który sam wnioskował. Na pytania w tej kwestii oświadczył, że cyt.: „Nie pamiętam szczegółów mojej decyzji.”

Na tle powyższego, zdaniem Sądu Okręgowego należy przyjąć, że brak jest związku przyczynowo - skutkowego między zdarzeniem sprawczym (odmową zgody na dodatkowe zatrudnienie), a ewentualną szkodą powoda.

Sąd pierwszej instancji zauważył, że wbrew stanowisku powoda przez cały sporny okres pozostawał on w zatrudnieniu w Wyższej Szkole (...) w B., stosunek pracy nawiązano na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 19 maja 2003 r., który był kontynuowany nieprzerwanie do 30 września 2021 r. W dniu 27 czerwca 2014 r. powód złożył w Wyższej Szkole (...) wniosek o udzieleniu mu bezpłatnego urlopu naukowego na okresie od 1 lipca do 30 września 2014 r., podając, iż w okresie urlopu zamierza opracować monografię naukową. Następnie, pismem z dnia 20 września 2014 r. powód zwrócił się do (...) w B. z informacją, iż rektor (...) nie wydał dotąd decyzji w sprawie jego zatrudnienia w (...), w związku z czym on zamierza wystąpić na drogę sądową w tej sprawie. Jednocześnie powód wniósł o udzielenie mu urlopu bezpłatnego w (...) w semestrze zimowym, aż do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Pozwem z dnia 23 września 2014 r. Z. F. wystąpił z powództwem przeciwko (...) (...) w S. o umożliwienie pracy w dodatkowym miejscu pracy – w Wyższej Szkole (...) o (...) w B.. Jednocześnie, w piśmie z dnia 25 września 2014 r. powód wniósł o zabezpieczenie roszczenia poprzez wydanie tymczasowego zarządzenia i zobowiązanie strony pozwanej do znoszenia kontynuowania przez powoda zatrudnienie w (...) w B. do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia tej sprawy począwszy od 1 października 2014 r. Postanowieniem z dnia 7 października 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w S. zabezpieczył roszczenie powoda o wyrażenie zgody na podjęcie dodatkowego zatrudnienia poprzez nakazanie znoszenia przez pozwany (...) (...) w S. kontunuowania przez powoda Z. F. dodatkowego zatrudnienia w Wyższej Szkole (...) w B. od dnia 1 października 2014 r. Odpis postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 17 października 2014 r. powód odebrał w dniu 8 października 2014 r.

Powód dostarczył do (...) odpis postanowienia o zabezpieczenia z dnia 7 października 2014 r., wnosząc jedocześnie o dalszy urlop bezpłatny, albowiem pismem z dnia 16 października 2014 r. rektor Wyższej Szkoły (...) w B., w odpowiedzi na pismo powoda poinformował go, że wyraża zgodę na przedłużenie urlopu bezpłatnego na czas nieokreślony, zastrzegając jednocześnie, iż urlop ten może być przerwany w dowolnym dniu, gdy znana będzie decyzja Rektora (...) w sprawie kontunuowania pracy w (...).

Sąd Okręgowy zauważył więc, że z powyższych niespornych ustaleń wynika, że powód mógł podjąć dodatkowe zatrudnienie, a uczelnia miała obowiązek zapewnić mu godziny dydaktyczne po 8 października 2014 r. Jednocześnie Sąd ten spostrzegł, że z rozkładu zajęć w roku akademickim 2014/2015 wynika, iż powód został uwzględniony jako wykładowca na zajęciach dydaktycznych w dnia 3-4 października 2014 r. (tzw. łamane zajęcia), przypuszczać należy więc, że nic nie stało na przeszkodzie by (...) przydzieliła mu godziny dydaktyczne również w późniejszym okresie. Ze znanych sobie jedynie przyczyn powód zamiast podjąć zatrudnienie złożył wniosek o dalszy urlop bezpłatny, mimo, że postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia stanowi tytuł egzekucyjny w rozumieniu art. 777 § 1 i jest natychmiast wykonalne ex lege (argumentum ex art. 396).

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę jednocześnie na okoliczność szczególnego – jego zdaniem – znaczenia, a mianowicie, że dla oceny tych okoliczności nabierają w tym momencie zeznania powoda, które złożył na rozprawie po powzięciu wiedzy, o tym, iż w poczet materiału dowodowego załączone zostały akta osobowe powoda. Uwadze Sądu Okręgowego nie uszło, że powód był tą okolicznością wyraźnie zaskoczony. Zeznał wówczas, po odczytaniu zawartych w aktach jego wniosków o urlopy, że cyt.: „To nie była moja decyzja aby rozpocząć zajęcia od 1 marca 2015 r. tylko władz uczelni. Możliwość mojego powrotu do pracy powstała od 1 marca 2015 r. Uczelnia nie chciała mnie zatrudnić wcześniej ponieważ powiedzieli, że mają kogoś na moje miejsce. Urlop bezpłatny wziąłem po to aby uczelnia nie wypłacała mi wynagrodzenia, ale abym figurował jako kadra. Wyraziłem gotowość do pracy przesyłając uczelni postanowienie Sądu o zabezpieczeniu. To uczelnia miała problem z moim ponownym zatrudnieniem Nie pamiętam okoliczności złożenia wniosku o urlop bezpłatny w styczniu 2015 r. Na pewno nie były to na tyle poważne problemy, ponieważ pracowałem w (...) w S.. Nie pamiętam kiedy dostarczyłem postanowienie o zabezpieczeniu, zrobiłem chyba zdjęcie albo napisałem pismo, że mam takie nieprawomocne postanowienie. Nie pojechałem do B.. Nie miałem zamiaru wymuszać mojego zatrudnienia i odbierać komuś zajęcia, to byłoby nieetyczne. (…) Nie wiem kto prowadził zajęcia tradycyjnie mi przydzielane, nie wiem czy w ogóle się odbywały. Nie miałem więcej zajęć w semestrze letnim 2014/15, według mojej wiedzy nie zostały przeniesione zajęcia z semestru letniego. Ja nawet nie mógłbym prowadzić dodatkowych zajęć z uwagi na czas i stan zdrowia.(…) Kiedy otrzymałem prawomocne postanowienie sądu 27 listopada 2014 r. nie było już presji czasu, ustalone było, że nie będę pracował w semestrze zimowym.”

W ocenie Sądu Okręgowego, powyższe wskazuje, że brak możliwości niezwłocznego podjęcia dodatkowego zatrudnienia po 8 października 2014 r. leżał po stronie (...), a nie pozwanego. Jak bowiem wskazał sam powód, który w spółce (...) Sp. z o.o. będącej założycielem (...) w B. ma 10% udziałów bez prawa głosu, wyraził on gotowość do pracy przesyłając uczelni odpis postanowienia, nie było jednak woli niezwłocznego przydzielenia mu zajęć, a on sam nie chciał wywierać presji.

Z tych też względów roszczenie odszkodowanie w ocenie Sądu Okręgowego okazało się nieuzasadnione, co skutkowało jego oddaleniem o czym orzeczono w punkcie II sentencji.

Za niezasadne Sąd Okręgowy uznał również żądanie powoda co do złożenia przez pozwanego pisemnego oświadczenia z przeprosinami uznając za zasadny podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia.

Przepisy o przedawnieniu roszczeń mają charakter bezwzględnie obowiązujący. Upływ terminu przedawnienia podlega uwzględnieniu tylko na zarzut dłużnika. Oświadczenie w tym przedmiocie ma charakter swoistej czynności prawo kształtującej. Wierzyciel, którego roszczenie uległo przedawnieniu, nie może dochodzić od dłużnika zwrotu korzyści, polegającej na zachowaniu przez niego w swoim majątku tego, co powinien świadczyć wierzycielowi (K. Piasecki, Kodeks cywilny. Komentarz. Księga pierwsza. Część ogólna, Zakamycze, 2003).

Sąd Okręgowy zauważył, że Kodeks pracy w art. 291 reguluje przedawnienie roszczeń wyłącznie ze stosunku pracy i stanowi on w § 1, że roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Zgodnie z art. 292 k.p. roszczenia przedawnionego nie można dochodzić, chyba że ten, przeciwko komu roszczenie przysługuje, zrzeka się korzystania z przedawnienia; zrzeczenie dokonane przed upływem przedawnienia jest nieważne.

Ogólny okres przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy, zarówno pracodawców, jak też pracowników, wynosi 3 lata od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Roszczeniem „ze stosunku pracy” jest każde roszczenie, którego podstawą jest stosunek pracy powstały na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania bądź spółdzielczej umowy o pracę.

W niniejszej sprawie Z. F. żądał nakazania pozwanemu przeprosin z uwagi na podjęcie na kolegium rektorsko-dziekańskim ogólnej polityki w sprawie dodatkowego zatrudniania nauczycieli akademickich upatrując w naruszenia jego dóbr osobistych w postaci godności.

Roszczenia te stają się wymagalne z chwilą, w której pracownik dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (vide: postanowienie SN z 20 maja 2014 r. I PZP 1/14).

Na gruncie ustaleń stanu faktycznego przyjąć należy, iż do naruszenia dóbr osobistych powoda doszło w dniu 5 czerwca 2014 r., a powód dowiedział się o zajętym przez pozwanego stanowisku dotyczącym odmowy udzielania zgody na dodatkowe zatrudnianie na kolegium rektorsko-dziekańskim, gdy otrzymał pismo pozwanego z 30 czerwca 2014 r. W tej sytuacji przyjmując trzyletni okres przedawnienia roszczenie przedawniało się z dniem 30 czerwca 2017 r.

W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew stanowisku powoda w sprawie niniejszej nie doszło do przerwania biegu przedawnienia, ze względu na zawezwanie do próby ugodowej.

Zgodnie z art. 295 § 1 k.p. bieg przedawnienia przerywa się: przez każdą czynność przed właściwym organem powołanym do rozstrzygania sporów lub egzekwowania roszczeń przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia albo przez uznanie roszczenia. Datą początkującą bieg określonych w tym przepisie terminów przedawnienia jest zatem dzień wymagalności roszczeń pracowniczych.

Sąd Okręgowy wskazał, że w sytuacji kiedy istnieje możliwość podniesienia zarzutu przedawnienia, a jedna ze stron złożyła wniosek o zawezwanie do próby ugodowej to w pierwszej kolejności należy badać, czy doszło do przerwy przedawnienia, oceniając w jakim celu czynność procesowa (zawezwanie do próby ugodowej) została podjęta.

W literaturze i orzecznictwie podkreśla się, że nie każde wezwanie do próby ugodowej skutkuje przerwaniem biegu przedawnienia.

W sprawie niniejszej wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, który stosownie do art. 295 § 1 pkt 1 k.p. przerywa bieg terminu przedawnienia, został złożony w Sądzie Okręgowym w S. VI Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 30 października 2017 r. (postanowieniem z dnia 8 listopada 2017 r. wniosek o zawezwanie do próby ugodowej został przekazany Sądowi Rejonowemu Szczecin- Centrum w S. jako właściwemu do prowadzenia postępowania pojednawczego gdzie sprawa toczyła się pod sygn. akt IX Po 4/18), a więc już po upływie okresu przedawnienia.

Sąd Okręgowy wskazał, że powyższe skutkowało oddaleniem pozwu o czym orzeczono w punkcie II sentencji wyroku.

W punkcie I wyroku Sąd Okręgowy umorzył postępowanie w zakresie cofniętej przez powoda części roszczenia - na rozprawie w dniu 22 marca 2021 r. powód zmodyfikował swoje stanowisko w zakresie kwoty składek emerytalnych ZUS, wskazując, iż kwota ta wynosi 1 759,59 zł, a nie jak pierwotnie wskazał 1 771,51 zł cofając pozew w zakresie powstałej różnicy, zaś na rozprawie w dniu 20 października 2023 r. powód cofnął roszczenie w zakresie wynagrodzenia za miesiąc marzec 2015 r., na co zgodę wyraziła zgodę strona pozwana. Cofnięcie powództwa w ocenie sądu nie naruszało przepisów prawa, ani zasad współżycia społecznego, nie stanowiło obejścia prawa oraz nie było sprzeczne z interesem powoda wobec czego na mocy art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 k.p.c. sąd umorzył postępowanie w tej części.

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z treścią przepisu art. 98 k.p.c., strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Uwzględniając powyższe Sąd Okręgowy w oparciu o treść § 2 pkt 4 (2 roszczenia x 1800 zł., sąd bowiem nie orzekał o kosztach w postanowieniu odrzucającym roszczenie powoda z uwagi na powagę rzeczy osądzonej) oraz § 9 ust. 1 pkt 3 (120 zł) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (tekst jednolity Dz.U. z 2023 r. poz. 1935) zasądził od powoda Z. F. na rzecz pozwanego (...) (...) kwotę 3 720 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się powód, który zaskarżając je w części – tj. dotyczącej punktu II i III rozstrzygnięcia, zarzucił:

1)  naruszenie konstytucyjnego i unijnego prawa do równego traktowania i niedyskryminacji z jakiejkolwiek przyczyny oraz poprzez niewłaściwą wykładnię i zastosowanie wyrażające się w bezpodstawnym przyjęciu, iż odmowa wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie może nastąpić w oparciu o czynniki dyskryminujące niewymienne w Kodeksie pracy;

2)  naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, określonej art. 233 § 1 k.p.c., wyrażające się w ocenie wiarygodności i mocy jedynie niektórych wybranych dowodów, z pominięciem pozostałych, mających istnie znaczenie na wynik sprawy, tzn. nierozważenie wszechstronnego zebranego materiału, co stało się przyczyną wyciągnięcia błędnych wniosków;

3)  naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, określonej w art. 233 § 2 k.p.c., wyrażające się w braku oceny znaczenia dowodów i powodów odmowy ich uwzględnienia, przedstawionych przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu.

4)  oparcie rozstrzygnięcia o niepełną dokumentację znajdującą się w aktach sprawy, oraz niepełną informację dotyczącą sposobu udzielania zgody na dodatkowe zatrudnienie innym pracownikom pozwanego przez rektora;

5)  oparcie rozstrzygnięcia o błędne twierdzenia, wynikające z istniejących dowodów.

W oparciu o powyższe zarzuty, apelujący wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w pkt. II i III, tj. zobowiązanie pozwanego do złożenia oświadczenia, zgodnie ze złożonym wnioskiem, oraz zasądzenie określonego w pozwie odszkodowania, w wysokości 10.500 zł, względnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania;

zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, za obie instancje, według norm przepisanych;

dopuszczenie dowodów wskazanych w apelacji w sprawie VI Pa 64/17, które z nieznanych powodowi przyczyn nie zostały uwzględnione przez Sąd pierwszej instancji, pomimo tego, że akta tej sprawy zostały dołączone do akt sprawy niniejszej.

W bardzo szerokim uzasadnieniu powód uszczegółowił swoje zarzuty podtrzymując żądania, w tym nakazanie wypłacenia kwoty 10.000,-zł., jako błędne sprecyzowany, w pozwie i wskazując, że jest to zadośćuczynienie za krzywdę moralną wynikającą z faktu niemożliwości pracy w (...) od dnia 01.10.2014 r. do dnia 28.02.2015 r. z wyłącznej winy pozwanego.

Powód zakwestionował szereg ustaleń Sądu Okręgowego dotyczących między innymi: faktu istnienia stanowiska profesora nadzwyczajnego, ustalenia, iż zgodę na dodatkowe zatrudnienie otrzymali jedynie ci nauczyciele akademiccy (...) w S., którzy wnosząc o jej wyrażenie uzasadnili to koniecznością zakończenia cyklu kształcenia studentów w innej uczelni (na czas nauczania przedmiotu, którego nauka miała być kontynuowana w kolejnym roku akademickim, na czas napisania prac dyplomowych pod patronatem nauczyciela któremu udzielono zgody). Powód uznał również za tendencyjne i stronnicze przyjęcie przez Sąd, iż: „z zeznań rektora, odczytywanych łącznie z dowodami z dokumentów wynika, że przyczyną podjęcia decyzji o odmowie zgody na dodatkowe zatrudnienie było wyłącznie to, że uczelnia uważała w owym czasie, iż dodatkowe zatrudnienie co do zasady powinno zostać wyeliminowane. Jednoznacznie ustalono to bowiem w dniu 5 czerwca 2014 r. w czasie kolegium rektorsko-dziekańskiego, kiedy to - w związku z treścią wcześniejszego stanowiska (...) w sprawie dodatkowego zatrudnienia nauczycieli akademickich - uczestnicy kolegium ustalili, że ogólną polityką uczelni ma być nieudzielanie zgody na dodatkowe zatrudnienie z uwagi na domniemanie, iż pracownicy pracując na innych uczelniach są mniej aktywni w uczelniach macierzystych. Podjęcie przez rektora (...) indywidualnej decyzji w sprawie Z. F. było więc w tej sytuacji wyłącznie konsekwencją powyższego stanowiska. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że poza Z. F. decyzję odmowną otrzymało w tym czasie jeszcze 19 innych pracowników pozwanego, przy czym wszystkie decyzje zostały uzasadnione w identyczny sposób. W tych okolicznościach nie sposób jest zatem mówić o podjęciu przez rektora decyzji indywidualnych, w oparciu o okoliczności związane z zatrudnieniem każdego konkretnego pracownika akademickiego”.

W ocenie powoda, powyższe twierdzenia Sądu są zmanipulowane i nie są prawdziwe. Z zeznań bowiem rektora oraz innych świadków i powoda wcale nie wynikało, że przyczyną podjęcia decyzji o odmowie zgody na dodatkowe zatrudnienie było wyłącznie to, że uczelnia uważała w owym czasie, iż dodatkowe zatrudnienie co do zasady powinno zostać wyeliminowane. Powód wskazał, iż twierdzenie Sądu pierwszej instancji byłoby prawdziwe jedynie wówczas, gdyby żaden nauczyciel nie uzyskał zgody na dodatkowe zatrudnienie. Fakt zaś, że 15 nauczycieli otrzymało zgodę na dodatkowe zatrudnienie, w sposób oczywisty przeczy wnioskowi Sądu, że „podjęcie przez rektora (...) indywidualnej decyzji w sprawie Z. F. było więc w tej sytuacji wyłącznie konsekwencją powyższego stanowiska”.

W przekonaniu powoda, Sąd pominął fakt, iż podczas procesu świadkowie podawali zupełnie inne przyczyny nieudzielenia zgody powodowi na dodatkowe zatrudnienie. A mianowicie „bardzo niską aktywność naukową, niskie indeksy Hirscha, małą ilość publikacji i uzyskiwanie małej ilości punktów za publikacje, mały dorobek naukowy, niezaliczenie powoda do minimum kadrowego, z uwagi na rzekomy braki rozwoju twórczości naukowej”, itp.

Powód w dalszej części swojego wywodu wykazywał na dyskryminacyjne przesłanki nieudzielenia zgody.

W dalszej części uzasadnienia apelacji powód podjął polemikę z ustaleniem Sądu pierwszej instancji odnośnie niespełnienia przesłanek odszkodowawczych.

Zdaniem powoda, oczywistym jest, że rektor, który reprezentuje pozwany (...), ze swojej winy wyrządził powodowi szkodę na jego majątku, tj., na wynagrodzeniu, jakie by powód uzyskał, gdyby rektor działał zgodnie z prawem i zgodę na pracę dodatkową powodowi wydał. Szkoda powoda, to brak wynagrodzenia powoda, za okres od dnia 01.10.2014 do dnia 28.02.2015 r., jakie by powód uzyskał, gdyby dyrektor działał zgodnie z prawem.

W opinii powoda, zaistniał normalny związek przyczynowy między bezprawnym i zawinionym zachowaniem sprawcy a szkodą polegający na tym, tj. przyczyną powstania szkody było bezprawne zachowanie rektora. Również odmowa udostępnienia powodowi, przez rektora, korespondencji pomiędzy nauczycielami, którzy złożyli wnioski o zgodę na dodatkowe zatrudnienie, była zachowaniem bezprawnym, albowiem sprzecznym z obowiązującym porządkiem prawnym, bo niezgodnym z ustawą o dostępie do informacji publicznej, co potwierdził WSA w S., co jest czynem karalnym w zbiegu z niedopełnieniem ustawowego obowiązku służbowego funkcjonariusza publicznego, dla korzyści własnej i swoich „lepszych kolegów”, co może być uznane za czyn z art. 231 § 2 k.k. i/lub co najmniej przewinienie dyscyplinarne, którym powód był pokrzywdzony. Odmowa ta, była też niegodna moralnie gdyż miała na celu ukrycie dyskryminacji powoda i 18 innych nauczycieli, którym rektor nie dał zgody na dodatkowe zatrudnienie, względem 15 innych, którym takiej zgody udzielił, w takich samych warunkach prawnych i faktycznych, opierając się o takie same, jak twierdził kryteria, tzn. opinia (...) + ustalenia kolegium rektorsko-dziekańskiego.

Zdaniem powoda, powyższe zachowania naruszyły też zasady współżycia społecznego, co przejawiło się w tym, że rektor odmówił ujawnienia powodowi zgody na dodatkowe zatrudnienia mając pełną świadomość tego, że powód miał dużo niższe wynagrodzenie niż wszyscy pozostali profesorowie zatrudnieni na Wydziale (...), na którym powód pracował w pozwanego. Różnice wynagrodzenia były tak duże, że zarobki powoda uzyskiwanie łącznie u pozwanego i w (...) były niższe niż większość pozostałych ww. profesorów pracujących tylko u pozwanego.

Powód podkreślił również, ze uczynił wszystko co było możliwe, aby zgodnie z prawem, w celu zapewnienia porównywalnego standardu życia, jaki jego koledzy, inni profesorzy Wydziału (...) (...), zapewniali swoim rodzinom, bez konieczności „tułania się” ponad 1.200 km w obie strony do pracy, mógł dorabiać do najniższej na (...) profesorskiej pensji w (...) w B.. Wskazał, że, gdy rektor (...), kierując się żądzą zemsty, wbrew przepisom prawnym odmówił mu wydania zgody na dodatkowe zatrudnienie, powód złożył pozew do Sądu pracy o wydanie my takiej zgody przez sąd.

Zdaniem powoda, już sam akt wystąpienia z powództwem przeciwko (...) (...) w S. o umożliwienie pracy w dodatkowym miejscu pracy był, według opinii większości pracowników (...) aktem nieprzeciętnej odwagi, czego dowodem jest fakt, że uczynił to jedynie powód, chociaż aż 18 innych nauczycieli tez nie otrzymało zgody na dodatkowe zatrudnienie i każdy z nich miał świadomość, że jest dyskryminowany, względem 15 innych nauczycieli, którzy w takich samych warunkach prawnych i faktycznych zgodę na dodatkowe zatrudnienie otrzymali.

Jednocześnie powód podkreślił, że natychmiast złożył wniosek do Sądu o zabezpieczenie roszczenia, tzn. o wydanie mu zgody na dodatkowe zatrudnienie w (...) w B., wydane przez Sąd. Nadto każdego dnia wydzwaniał do sekretariatu Sądu i dopraszał się o wydanie takiego właśnie zabezpieczenia roszczenia przed dniem 01.10.2015 r. A to dlatego że władze (...) w B., poinformowały go, że jeśli do dnia 01.10.2014 r. nie podejmie zajęć, to nie będzie mógł prowadzić żadnych zajęć co najmniej w całym semestrze zimowym. Bowiem zmiana prowadzącego przedmiot w trakcie semestru, z wielu przyczyn nie jest niemożliwa, wyłączając oczywiście przypadki śmierci ciężkiej, choroby osoby, która podjęła zajęcia, itp. Jednakże Sąd nie uwzględnił licznych próśb powoda i przed dniem 01.10.2014 r., nie wydał powodowi zgody na pracę dodatkową w (...). Zgodę taką Sąd wydał ale dopiero w dniu 07.10.2014 r., a więc już po 01.10.2014 r., kiedy zajęcia planowane w czasie wakacji dla powoda przejął ktoś inny. Potwierdzeniem tego, że powód czynił to tylko mógł aby dorabiać w (...) jest fakt, że już 08.10.2014 r. odebrał przedmiotowe zabezpieczenie roszczenia. Jednakże fakt wydania takiej zgody w dniu 07. nie dawało możliwości pracy przed dniem 08.10.2014 r. Powód nie dysponował wehikułem czasu i nie potrafił się przenieść wstecz. Ponadto, natychmiast powiadomił o tym fakcie władze (...) w B.. Lecz otrzymał informacje, że z uwagi na kilkudniowe spóźnienie zajęcia zaplanowane dla powoda przejęte zostały przez innego nauczyciela.

Należy w tym miejscu zauważyć, że powód ani nikt z byłych władz (...) nie jest prawnikiem i nie miał wiedzy nie że ponoć takie zabezpieczenie obowiązuje od dnia jego wydania a nawet wstecz. Niestety nikt powoda też o tym nie uprzedził. Skoro prawnik pozwanego miał taka wiedzę, to powinien, w swoim interesie, przekazać ją powodowi.

Zdaniem powoda, fakt, że w planach na rok akademicki 2014/2015 dziekan zaplanował dla powoda zajęcia na w dniach 3-4.10.2014 r. wcale nie oznacza, że uczelnia musiała przydzielić powodowi zajęcia również w późniejszych terminach.

Powód odniósł się również do kwestii przedawnienia roszczenia o przeproszenie i wskazał, że żądanie to, mające charakter niematerialnego nie wynika z istniejącego stosunku pracy pomiędzy powodem a pozwanym i w związku z tym nie ulega przedawnieniu.

W odpowiedzi na apelację, pozwany wniósł o odrzucenie w części dotyczącej żądania pozwu w przedmiocie zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania wraz z odsetkami, oddalenie apelacji w pozostałej części, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadniając żądanie odrzucenia apelacji w części dotyczącej żądania pozwu zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania wraz z odsetkami, pozwany wskazał, że w toku postępowania przed Sądem Okręgowym w sprawie VIP 43/20 wydał w dniu 28.2.2022 r. postanowienie - na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. - którym odrzucił pozew w zakresie roszczenia o odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania wraz z odsetkami uznając, iż zaszła negatywna przesłanka procesowa obligująca do odrzucenia odwołania z uwagi na res iudicata. Na skutek wniesionego przez powoda zażalenia, postanowieniem z dnia 22 września 2022 r. Sąd Apelacyjny w S., w sprawie III APz 3/22 prawomocnie oddalił zażalenie powoda na powyższe postanowienie oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym.

W tej sytuacji, wobec prawomocnego odrzucenia pozwu w części obejmującej roszczenie o odszkodowanie za naruszenie zasady równego traktowania wraz z odsetkami, Sąd Okręgowy w istocie nie orzekł w skarżonym wyroku o tym roszczeniu. W sytuacji zaś gdy strona wniosła środek odwoławczy dotyczący przedmiotu nieobjętego rozstrzygnięciem w sentencji orzeczenia, środek ten podlega odrzuceniu jako niedopuszczalny z powodu braku substratu zaskarżenia (art. 373 § 1 k.p.c.).

Pozwany zasygnalizował nas marginesie, aby wyczerpać temat braku dyskryminacji powoda, iż na decyzję pozwanego o odmowie wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie powoda miały wpływ takie czynniki obiektywne jak: stanowisko Prezydium Konferencji R. Akademickich Szkół Polskich ( (...)) zawarte w piśmie z dnia 12 listopada 2013 r., oraz ustalenia kolegium rektorsko - dziekańskiego, które odbyło się w dniu 5 czerwca 2014 r.. W kierowanym do powoda piśmie z czerwca 2014 r. o odmowie wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie Rektor pozwanego powołał się na stanowisko (...) z dnia 12 listopada 2013 r. oraz na wnioski nadzwyczajnego posiedzenia kolegium rektorsko-dziekańskiego, które odbyło się w dniu 5 czerwca 2014r. i na którym dyskutowany był m.in. temat dodatkowego zatrudnienia nauczycieli akademickich. Co istotne, pisma odmowne – o identycznej treści jak to skierowane do powoda - wysłano także do szeregu innych osób, które w tym czasie zwróciły się z analogiczną jak powód prośbą, na co zwrócił zresztą uwagę sam Sąd Okręgowy na s. 26 uzasadnienia wyroku w sprawie VI Pa 64/17

W ocenie pozwanego, nie można przy tym tracić z pola widzenia, że poza powodem decyzję odmowną otrzymało w tym czasie jeszcze aż 18 innych pracowników (w tym M. G. i J. P. z Wydziału (...)), przy czym wszystkie decyzje zostały uzasadnione w identyczny sposób. Nie jest więc tak, ze powód był nierówno traktowany spośród innych pracowników zatrudnionych w uczelni, skoro w podobny sposób, wręcz identyczny, byli potraktowani inni pracownicy.

Pozwany przyznał, że zgody udzielono 13 osobom, w tym Z. E. z Wydziału (...) oraz L. R.. Zgodę na dodatkowe zatrudnienie otrzymali jedynie ci nauczyciele akademiccy pozwanego, i to na skutek wniesionego odwołania, którzy wnosząc o jej wyrażenie uzasadnili to koniecznością zakończenia cyklu kształcenia studentów w innej uczelni (na czas nauczania przedmiotu, którego nauka miała być kontynuowana w kolejnym roku akademickim, na czas napisania prac dyplomowych pod patronatem nauczyciela któremu udzielono zgody). Rektor (...) w S., stosownie do okoliczności danego przypadku, wyrażał w takich sytuacjach zgodę na dodatkowe zatrudnienie jedynie na określony czas: od jednego semestru do maksymalnie czterech semestrów (najpóźniej do końca roku akademickiego 2015/2016). Tymczasem powód nie wnosił o udzielenie mu zgody na dodatkowe zatrudnienie na określony czas w celu zakończenia cyklu kształcenia studentów. Wnosił o udzielenie mu generalnej zgody na dodatkowe zatrudnienie w (...) w B., bez ograniczenia czasowego. I dlatego odmówiono powodowi tej zgody tak jak w przypadku 19 innych osób. Właśnie z uwagi na bezwarunkowe i nieograniczone czasowo żądanie wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie. Tym niemniej, gdyby powód ograniczył swój wniosek o zgodę czasową, celem umożliwienia zakończenia cyklu kształcenia studentów, takową zgodę by otrzymał.

Pozwany nie zgodził się z zarzutami apelacji powoda, iż okolicznością obojętną dla żądania odszkodowania za brak wyrażenia zgody na dodatkowej zatrudnienie w Wyższej Szkole (...) w B. jest fakt przebywania powoda na urlopie bezpłatnym, w całym spornym okresie objętym żądaniem. Przede wszystkim urlop bezpłatny został udzielony na wniosek powoda i to co najmniej trzykrotnie (wniosek z 20 września 2014 r., z października 2014 i stycznia 2015 r.), mimo, że postanowieniem z dnia 7 października 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum nakazał pozwanemu znoszenie kontynuowania przez powoda dodatkowego zatrudnienia w Wyższej Szkole (...) w B. od dnia 1 października 2014 r. Postanowienia zabezpieczające, ze swej istoty, są skuteczne od chwili ich wydania. Wprawdzie postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin Centrum z 7 października 2014 r. nie podlegało wykonalności, z uwagi na niepieniężny charakter roszczenia, tym niemniej było ono skuteczne już od chwili jego wydania i nie było potrzeby oczekiwanie na jego uprawomocnienie się.

W ocenie pozwanego, skoro powód dobrowolnie złożył wniosek o urlop bezpłatny na czas nieokreślony i nie wycofał go po otrzymaniu postanowienia o zabezpieczeniu, tym samym godził się na to, że przez pierwszy semestr roku akademickiego 2014/2015 nie będzie mógł podejmować pracy zarobkowej w Wyższej Szkole (...) w B.. Tym bardziej, że w piśmie Rektora (...) z 16.10.2014 r. powód został poinformowany, że Rektor wyraża zgodę na przedłużenie urlopu bezpłatnego na czas nieokreślony, zastrzegając jednocześnie, iż urlop ten może być przerwany w dowolnym dniu, gdy znana będzie decyzja Rektora (...) w sprawie kontunuowania pracy w (...). Powód nie skorzystał jednak z tej możliwości. Nie istnieje zatem związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy działaniem pozwanego a szkodą w majątku powoda. Gdyby powód skorzystał z zaproponowanej mu możliwości podjęcia pracy w semestrze zimowym roku akademickiego 2014/2015 mógłby otrzymywać wynagrodzenie za pracę. Zwłaszcza, że jak wynika z rozkładu zajęć w roku akademickim 2014/2015 powód został uwzględniony jako wykładowca na zajęciach dydaktycznych w dnia 3-4 października 2014 r. Doświadczenie życiowe wskazuje, że powód mógł również otrzymać godziny dydaktyczne również na kolejnych zjazdach studiów zaocznych, w szczególności dlatego, że powód byt nauczycielem akademickim wykonującym w tej uczelni pracę od 2003 r.

Zdaniem pozwanego, nie może on ponosić konsekwencji zaniechania osób trzecich, za które nie ponosi odpowiedzialności. Tak jest w przypadku zaniechania powoda w powrocie do pracy z urlopu bezpłatnego tudzież zaniechania Wyższej Szkoły (...), która, wedle zeznań powoda, miała zniechęcać powoda czy uniemożliwiać powrót do pracy z urlopu bezpłatnego. Pozwany może ponosić tylko odpowiedzialność za normalne - adekwatne następstwa swoich własnych zachowań. Tak jednak nie jest, gdy osoba trzecia odmawia wypełnienia swoich obowiązków przyjęcia pracownika wracającego do pracy z urlopu bezpłatnego.

Pozwany podtrzymał również swoje zarzuty dotyczące przedawnienia żądania nakazania przeprosin powoda z uwagi na podjęcie na kolegium rektorsko-dziekańskim ogólnej polityki w sprawie dodatkowego zatrudniania nauczycieli akademickich.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności, w nawiązaniu do zarzutów apelacyjnych, Sąd odwoławczy podkreśla, że podziela pogląd prawny wyrażony przez Sąd Najwyższy, iż sąd drugiej instancji jest obowiązany zamieścić w swoim uzasadnieniu takie elementy, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, ale nie ma zarazem obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska odnośnie wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, jeżeli nie mają one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. postanowienie SN z 16 marca 2012 r., IV CSK 373/11, Lex nr 1169841, wyrok SN z 29 października 1998 r., II UKN 282/98, OSNP 1999/23/758, Lex nr 38240). Z tego względu, mimo zawierającej szereg spostrzeżeń apelacji, Sąd Apelacyjny odniósł się szczegółowo do istotnych z punktu widzenia niniejszej sprawy zarzutów i poprzestał na ogólnym nieuwzględnieniu podnoszonych w sprawie okoliczności drugorzędnych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, analiza zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, w tym zarzutów apelacyjnych, doprowadziła do wniosku, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy. Sąd Okręgowy dokonał bowiem trafnych ustaleń faktycznych, w granicach swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 § 1 k.p.c., i wyprowadził z nich należycie uzasadnione wnioski. W pisemnych motywach wyroku, wskazał jaki stan faktyczny stał się podstawą rozstrzygnięcia oraz podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu. Wskazał również przyczyny, dla których pominął część wniosków dowodowych.

Wbrew twierdzeniom apelacji prawidłowo wyjaśnione zostały wszystkie istotne okoliczności sprawy w granicach swobodnej sędziowskiej oceny dowodów. Sąd Apelacyjny w całości podzielił tak ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne Sądu pierwszej instancji, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

Sąd Apelacyjny nie podziela natomiast argumentów apelującego, podniesionych w treści złożonej w sprawie apelacji. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, kwestie podnoszone jako zarzuty zasadniczo zostały omówione oraz ocenione w zaskarżonym wyroku, a wywiedziona apelacja, gdy zanalizować jej rzeczywistą treść, stanowi jedynie wyraz stanowiska odwołującego się, podtrzymującego dotychczasowe twierdzenia. Takie twierdzenie apelującego o wadliwości dokonanych ustaleń, odwołujące się do stanu faktycznego, który wyłącznie w jego przekonaniu odpowiada rzeczywistości, nie mogło być skuteczne dla uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z 23 stycznia 2001 r., IV CKN 9700/00, z 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, z 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99).

Zaakcentować jednocześnie trzeba, że zarzucenie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać tylko na podważeniu podstaw tej oceny z wykazaniem, że jest ona wadliwa lub oczywiście błędna (por. wyrok Sądu Najwyższego z 15 kwietnia 2004 roku, sygn. akt IV CK 274/03, LEX nr 164852). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (tak Sąd Najwyższy m. in. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347, 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Wymogów tych nie spełnia apelacja, której uzasadnienie w zakresie omawianego zarzutu ogranicza się de facto do ogólnikowej krytyki ustaleń faktycznych oraz oceny dowodów dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oraz wskazywania jedynie na fragmenty zeznań świadków, które mają potwierdzać prezentowane stanowisko.

Nie ulega przy tym także wątpliwości, że jeżeli sąd dokonuje ustaleń na podstawie obszernego materiału dowodowego, który jest niespójny, to oceniając zeznania i dokumenty, w pewnym zakresie uznaje je za wiarygodne, a w innym nie i bynajmniej nie należy tego poczytywać za uchybienie proceduralne, bo na tym polega sędziowska swoboda oceny materiału dowodowego. Natomiast istotne jest, by sąd przekonująco wyjaśnił przyczyny odmowy wiarygodności w sposób logiczny, przejrzysty i spójny.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie budzi również zastrzeżeń przedstawiona przez Sąd meriti kwalifikacja prawna dochodzonych przez powoda w niniejszym postępowaniu roszczeń. Sąd Okręgowy w swych rozważaniach, biorąc pod uwagę stan faktyczny sprawy, w sposób prawidłowy zastosował i uzasadnił przepisy prawa materialnego.

Na marginesie wskazać należy, że podstępowanie przed sądem drugiej instancji nie jest już miejscem na zmianę podstawy roszczenia. Przez cały proces przed Sądem pierwszej instancji i również w apelacji powód wskazywał, że domaga się zasądzenia odszkodowania za naruszenie zasad równego traktowania. Jednozdaniowe twierdzenie zawarte w apelacji (wobec prawomocnego odrzucenia pozwu w tym zakresie), że właściwie to chciałby zmodyfikować swoje roszczenie i żądać zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z oczywistych względów nie zasługuje na aprobatę. Powód, o ile uważa, że rzeczywiście doznał krzywdy w związku z uniemożliwieniem mu podjęcia dodatkowego zatrudnienia, winien złożyć stosowny pozew i wykazać przesłanki pozwalające na zasądzenie zadośćuczynienia tak, aby pozwany mógł się ustosunkować do sformułowanego żądania.

Odnosząc się zaś do meritum sprawy, dla porządku wypada przypomnieć, że Z. F. w przedmiotowym postępowaniu domagał się:

odszkodowania za szkodę powstałą w wyniku uniemożliwienia powodowi pracy w dodatkowym miejscu pracy w Wyższej Szkole (...) w B. pierwotnie w kwocie 10 290 zł (ostatecznie cofnął za marzec 2015 r.) oraz zapłatę na jego konto emerytalne ZUS kwoty 1 771,51 zł wraz z odsetkami za zwłokę od dnia złożenia wniosku o ugodę tj. od dnia 30 października 2017 r. lub od dnia złożenia pozwu;

nakazania wypłacenia przez pozwanego kwoty 10 000 zł za naruszenie zasady równego traktowania wraz z odsetkami za zwłokę od dnia złożenia pierwotnego pozwu o nierówne traktowania tj. od dnia 23 września 2014 r.;

nakazania pozwanemu opublikowania oświadczenia o określonej treści.

Odnosząc się zatem do pierwszego z roszczeń powoda, a mianowicie odszkodowania, należy wskazać, iż jego podstaw powód upatrywał w odmowie udzielenia mu zgody na dodatkowe zatrudnienie. Jak wynikało bowiem z twierdzeń powoda, w wyniku niezgodnych z prawem działań pozwanego, powód nie mógł i nie pracował (...) w B. w spornym okresie i z tej właśnie przyczyny poniósł szkodę w postaci wynagrodzenia, jakie otrzymałby od tego pracodawcy oraz w postaci niezapłaconych składek emerytalno-rentowych, przy czym – jak wskazywał – powyższe nastąpiło nie z jego winy.

Powód w zakresie przedmiotowego żądania nie powołał się na żadną podstawę prawną, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji.

W ocenie Sądu Apelacyjnego dokonana przez Sąd meriti kwalifikacja prawna tego żądania okazała się prawidłowa. Zgodnie bowiem z brzmieniem art. 300 k.p. w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.

Wobec powyższego, odwołując się do ogólnej zasady, uregulowanej w art. 415 k.c., należy wyjaśnić, iż każdy, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przy czym, pod pojęciem czynu niedozwolonego należy rozumieć bezprawne i zawinione działanie sprawcy, prowadzące do powstania określonej szkody. Z kolei bezprawność i wina są opisywane odpowiednio jako obiektywna i subiektywna niewłaściwość postępowania. Dochodząc odszkodowania na zasadach przewidzianych w art. 415 k.c. pracownik musi udowodnić wszystkie wymienione powyżej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy, a więc: bezprawność, winę, szkodę i związek przyczynowy, w tym w szczególności rodzaj i rozmiar szkody poniesionej w związku z niezgodnym z prawem działaniem pracodawcy. Zawinione zachowanie pracodawcy musi przybrać postać umyślnego naruszenia obowiązujących przepisów, czyli zamierzonego działania pracodawcy na szkodę pracownika (wina umyślna lub rażące niedbalstwo). Chodzi bowiem o szczególnie naganne zachowanie pracodawcy, polegające na rozmyślnym naruszeniu przez niego obowiązujących norm. Powinność naprawienia szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (art. 361 § 2 k.c.). Pojęcie szkody jest pojęciem szerokim, w którym mieści się zarówno szkoda materialna, jak i niematerialna. Zasadniczo przyjmuje się, iż szkodą jest różnica między obecnym stanem majątkowym poszkodowanego, a tym stanem, jaki zaistniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Stratą jest pomniejszenie majątku poszkodowanego, czyli uszczuplenie aktywów albo na przybyciu pasywów, zaś szkoda związana z utraconymi korzyściami ma charakter hipotetyczny i zazwyczaj występuje obok rzeczywiście poniesionej straty. W konkluzji stwierdzić trzeba, że odszkodowanie wywodzone z reguł właściwych dla odpowiedzialności deliktowej - ze względu na jego kompensacyjną funkcję - nie może przekraczać wysokości poniesionego przez pracownika uszczerbku zaistniałego w następstwie nielegalnego działania pracodawcy.

Sąd Apelacyjny, mając powyższe na uwadze, w pełni podzielił stanowisko Sądu pierwszej instancji, że powód nie wykazał wystąpienia wszystkich przesłanek, przy czym wyjaśnienia wymaga, iż to na nim na podstawie art. 6 k.c. spoczywał ciężar dowodu. To Z. F. winien był wykazać możliwość przypisania pozwanemu odpowiedzialności deliktowej za wadliwą ocenę przesłanek zgody na dodatkowe zatrudnienie powoda oraz kilkunastu innych współpracowników. Ujawniony w sprawie materiał dowodowy jednak na powyższe nie pozwalał.

Całokształt bowiem ujawnionych w sprawie okoliczności wskazywał na to, że podjęcie przez rektora (...) indywidualnej decyzji w sprawie Z. F. było wyłącznie konsekwencją stanowiska uczelni, która uznała, że dodatkowe zatrudnienie co do zasady powinno zostać wyeliminowane. Jeszcze raz zaakcentować należy, że dniu 5 czerwca 2014 r. w czasie kolegium rektorsko-dziekańskiego – w związku z treścią wcześniejszego stanowiska (...) w sprawie dodatkowego zatrudnienia nauczycieli akademickich - uczestnicy kolegium ustalili, że ogólną polityką uczelni ma być nieudzielanie zgody na dodatkowe zatrudnienie z uwagi na domniemanie, iż pracownicy pracując na innych uczelniach są mniej aktywni w uczelniach macierzystych. Biorąc więc pod uwagę fakt, iż rektor wydał aż 19 decyzji odmownych, nie sposób stwierdzić, by decyzja w sprawie powoda, jako jedna z nich miała charakter indywidulany. Tym bardziej, że wszystkie decyzje zostały uzasadnione w identyczny sposób. Słusznie ponadto Sąd meriti zważył, że brak jest podstaw do stwierdzenia, aby w przypadku któregokolwiek z nauczycieli była dokonywana jakakolwiek analiza poprzedzająca wydanie decyzji. Przy czym zaznaczenia wymaga, iż zgodę na dodatkowe zatrudnienia otrzymali jedynie nauczyciele akademiccy (na skutek wniesionego odwołania), którzy powołali się na konieczność zakończenia cyklu dydaktycznego. Powyższe daje zaś podstawę do domniemania, że gdyby powód powołał się na tożsame okoliczności, to zgodę by uzyskał.

Niewątpliwie w toku postępowania w sprawie VI Pa 64/17 Sąd Okręgowy w S. na skutek apelacji powoda w dniu 18 września 2017 r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że stwierdził, iż rektor (...) (...) w S. ma obowiązek złożenia oświadczenia woli wyrażającego zgodę na podjęcie i wykonywanie przez Z. F. w okresie od 1 października 2014 r. do 30 września 2018 r. zatrudnienia na podstawie stosunku pracy w Wyższej Szkole (...) w B.. Sąd Okręgowy uznał bowiem, że żądanie powoda nakazania pozwanemu wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie powoda w Wyższej Szkole (...) w B. znajdowało oparcie w przepisie art. 64 k.c. w zw. z art. 300 k.p. w zw. z art. 129 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 27 lipca 2005r. Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2012 r. poz. 572 t.j. ze zm., dalej jako: p.s.w.). Ponadto Sąd Okręgowy uznał, że wspomniany przepis nie daje rektorowi uczelni pełnej swobody w podejmowaniu decyzji odnośnie do wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie nauczyciela akademickiego, w tym sensie, że rektor może odmówić jej udzielenia w każdej sytuacji, a obligatoryjnie powinien to uczynić w przypadkach określonych w art. 129 ust. 2 ustawy. Wykładnia literalna tego przepisu prowadzi bowiem do wniosku, że nauczyciel akademicki ma prawo do uzyskania zgody na dodatkowe zatrudnienie, natomiast rektor może jej nie wyrazić tylko wtedy, gdy świadczenie usług dydaktycznych lub naukowych u innego pracodawcy zmniejsza zdolność prawidłowego funkcjonowania uczelni lub wiąże się z wykorzystaniem jej urządzeń technicznych i zasobów uczelni. Jeśli zatem nie zachodzą przesłanki wymienione w art. 129 ust. 2 p.s.w., rektor nie może odmówić udzielenia zgody na podjęcie dodatkowego zatrudnienia przez nauczyciela akademickiego. Ustanowienie zamkniętego katalogu przesłanek odmowy udzielenia zgody na dodatkowe zatrudnienie nauczyciela akademickiego pozwala w drodze wnioskowania a contrario na zdekodowanie istnienia prawnego obowiązku po stronie uczelni udzielenia zgody na dodatkowe zatrudnienie, jeżeli tylko żadna z wymienionych w art. 129 ust. 2 p.s.w. przesłanek nie jest spełniona. Jeśli więc ustawodawca określił przypadki, w których zgoda nie może być udzielona, to należy przyjąć, że jego intencją było ścisłe uregulowanie kompetencji rektora w tym zakresie i wyłączenie możliwości przyjęcia, że mogą zaistnieć także inne okoliczności, w których można udzielenia takiej zgody odmówić. W konsekwencji Sąd Okręgowy stwierdził, że jedynym uprawnionym był wniosek, iż ustawodawca jako zasadę nałożył na uczelnię obowiązek udzielenia zgody na dodatkowe zatrudnienie, zwalniając ją od jego wykonania tylko w dwóch, ściśle określonych i niepodlegających wykładni rozszerzającej, sytuacjach. Zdaniem Sądu Okręgowego uczelnia nie sprostała ciążącemu na niej obowiązkowi w toku procesu udowodnienia, że świadczenie przez Z. F. usług dydaktycznych lub naukowych na rzecz uczelni w B. przez 2 dni w miesiącu, w weekend, zmniejszało zdolność prawidłowego funkcjonowania (...).

Sąd odwoławczy w pełni podziela zapatrywania Sądu Okręgowego, że w sytuacji bowiem nawet przypisania bezprawności działaniu pozwanego, nie sposób przyjąć, że zawinienie zostało udowodnione. Jakkolwiek bowiem decyzję należało uznać za błędną, tak jednak brak jest podstaw do postawienia znaku równości pomiędzy tą wadliwością a wyrządzeniem deliktu pracownikom (w tym powodowi) w rozumieniu art. 415 k.c. Jak już bowiem powyżej wskazano, o odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy przemawiać może wyłącznie szkoda wyrządzona nagannym działaniem pracodawcy polegającym na zamierzonym naruszeniu przez niego określonych norm. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego, jak słusznie spostrzegł Sąd meriti nie sposób wyprowadzić wniosku, że odmowa zgody na dodatkowe zatrudnienie Z. F. była przejawem działania celowego, złośliwego, czy w odwecie.

Mając powyższe na uwadze należy jednak zauważyć, że nawet gdyby przypisać bezprawność działaniu pozwanego, to jednak w sprawie brak było jakichkolwiek podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności pracodawcy za powstanie rzekomej szkody w majątku powoda. Nie ma bowiem żadnego związku przyczynowego między zachowaniem pracodawcy a brakiem wynagrodzenia powoda w (...) od października 2014 r. przez cały semestr zimowy. Odnosząc się do kwestii rzekomo poniesionej przez powoda szkody, należy przypomnieć, że Z. F. wskazywał, iż wynikać miała ona z braku zgody na dodatkowe zatrudnienie przez rektora (...).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, kluczowe dla sprawy było to, że powód przez cały sporny okres przebywał na urlopie bezpłatnym, o który sam wnioskował. Przy czym zapytany o motywy swojego działania, wskazał, iż nie pamięta szczegółów podjętej w tym zakresie decyzji.

Z. F., jak prawidłowo ustalił Sąd pierwszej instancji pozostawał wówczas w zatrudnieniu w Wyższej Szkole (...) w B..

Celem przypomnienia należy zatem odnotować, że stosunek pracy z powodem nawiązano na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 19 maja 2003 r., który był kontynuowany nieprzerwanie do 30 września 2021 r. W dniu 27 czerwca 2014 r. powód złożył w (...) wniosek o udzieleniu mu bezpłatnego urlopu naukowego w okresie od 1 lipca do 30 września 2014 r., wskazując, że w okresie urlopu zamierza opracować monografię naukową z zakresu „Systemów mikrokontrolerowych” (dowód: akta osobowe powoda k. 50).

Następnie, pismem z dnia 20 września 2014 r. w związku z rozpoczęciem nowego roku akademickiego od 1 października 2014 r. powód zwrócił się do (...) w B. z informacją, iż po pierwsze podtrzymuje swoje oświadczenie o zaliczenie go do minimum kadrowego (...) (złożone w czerwcu 2014 r. zgodnie z Ustawą), po drugie rektor (...) nie wydał dotąd decyzji w sprawie jego zatrudnienia w (...), w związku z czym on zamierza wystąpić na drogę sądową w tej sprawie. Jednocześnie powód wniósł o udzielenie mu urlopu bezpłatnego w (...) w semestrze zimowym, aż do czasu rozstrzygnięcia sprawy.

Otrzymanie powyższego pisma w dniu 23 września 2014 r. potwierdziła prof. dr hab. inż. E. R. (...)

Z. F. w dniu 23 września 2014 r. wystąpił z powództwem przeciwko (...) (...) w S. o umożliwienie pracy w dodatkowym miejscu pracy – w Wyższej Szkole (...) o (...) w B.. Jednocześnie, w piśmie z dnia 25 września 2014 r. powód wniósł o zabezpieczenie roszczenia poprzez wydanie tymczasowego zarządzenia i zobowiązanie strony pozwanej do znoszenia kontynuowania przez powoda zatrudnienie w (...) w B. do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia tej sprawy począwszy od 1 października 2014 r. Postanowieniem z dnia 7 października 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w S. zabezpieczył roszczenie powoda o wyrażenie zgody na podjęcie dodatkowego zatrudnienia poprzez nakazanie znoszenia przez pozwany (...) (...) w S. kontunuowania przez powoda Z. F. dodatkowego zatrudnienia w Wyższej Szkole (...) w B. od dnia 1 października 2014 r. Odpis postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 7 października 2014 r. powód odebrał w dniu 8 października 2014 r. jednakże, wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji, nie przedłożył go wówczas (...). Uczynił to dopiero w grudniu 2014 r.

Co więcej, z akt postępowania Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w S. (sygn. akt IX P 856/14) wynika jednoznacznie, że odpis postanowienia o zabezpieczeniu wraz z pouczeniem o zażaleniu został doręczony (...) w S. w dniu 20 października 2014 r. (zwrotne poświadczenie odbioru k. 23 akt IX P 856/15) co oznacza, że wobec niezłożenia zażalenia przez (...) w terminie 7 dni, postanowienie uprawomocniło się z dniem 28 października 2014 r. Powód osobiście zapoznawał się z aktami w dniach 7. 10. 2014 r. (dzień wydania postanowienia o zabezpieczeniu), 27.10.2014 r. i 18.11.2014 r. (k. 14, k. 25 i k. 31 akt IX P 856/14). W dniu 8 października 2014 r. osobiście odebrał w sekretariacie postanowienie o zabezpieczeniu. W dniu 18 listopada 2014 r. w aktach znajdowało się już zarządzenie sędziego prawomocności. Powód był zatem bardzo aktywny i na bieżąco monitorował kwestie związane z wydaniem postanowienia o zabezpieczeniu co zresztą potwierdził w apelacji wskazując, że: „wielokrotnie wydzwaniał” do Sądu Okręgowego.

Z pisma Rektora (...) z dnia 20 lutego 2015 r. (powód otrzymał je 28 lutego 2015 r. - k. 57 akt osobowych) wynika natomiast, że postanowienie o zabezpieczeniu powód przekazał do (...) dopiero w grudniu 2014 r.

Co szczególnie istotne, Rektor Wyższej Szkoły (...) w B., pismem z dnia 16 października 2014 r. (a więc już po odebraniu przez powoda postanowienia o zabezpieczeniu jego roszczenia) poinformował powoda, że w odpowiedzi na jego pismo (brak pisma w aktach osobowych powoda) wyraża zgodę na przedłużenie urlopu bezpłatnego na czas nieokreślony, zastrzegając jednocześnie, iż urlop ten może być przerwany w dowolnym dniu, gdy znana będzie decyzja Rektora (...) w sprawie kontunuowania pracy w (...).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, gdyby powodowi w istocie zależało na prowadzeniu zajęć w semestrze zimowym nie składałby kolejnego wniosku o udzielenie mu urlopu bezpłatnego skoro udzielono mu już zabezpieczenia. Tymczasem z pisma rektora z 16 października 2014 r. wynika, że powód nie chciał przerwać swojego urlopu bezpłatnego, choć w każdej chwili mógł to uczynić. Nie jest zatem wiarygodne twierdzenie powoda zawarte również, w jego apelacji, że czynił on co tylko mógł, aby dorabiać w (...), bo gdyby tak było, to znając aktywność powoda przy prowadzeniu jego spraw a w szczególności przy domaganiu się zabezpieczenia jego roszczenia, chcąc rzeczywiście pracować przedłożyłby niezwłocznie postanowienie o zabezpieczeniu i zareagował na pismo rektora z 16 października 2014 r. tymczasem informację o zabezpieczeniu jego roszczenia złożył do (...) dopiero w grudniu 2014 r. podtrzymując swój wniosek o urlop w semestrze zimowym i motywując go złym stanem zdrowia.

Przypomnieć bowiem należy, że pismem z dnia 16 grudnia 2014 r. rektor Wyższej Szkoły (...) poinformował powoda, iż wyraża zgodę na zakończenie urlopu bezpłatnego z dniem 31 grudnia 2014 r. w związku z otrzymaniem w dniu 16 grudnia 2014 r. informacji o prawomocności postanowienia Sądu Rejonowego w S.. Jednocześnie podał, iż wydał już polecenie dziekanowi Wydziału (...), aby ten skorygował rozkład zajęć dydaktycznych uwzględniając w nim udział powoda od 1 stycznia 2015 r.

Jednakże, w piśmie z dnia 3 lutego 2015 r., w związku z przekazaną przez powoda informacją o złym stanie zdrowia i złożoną przezeń deklaracją podjęcia zajęć dopiero od semestru letniego w roku akademickim 2014/2015 tzn. od 1 marca 2015 r., rektor (...) wyraził zgodę na przedłużenie urlopu bezpłatnego do końca lutego 2015 roku.

Powyższa sekwencja zdarzeń dowodzi prawidłowości ustalenia Sądu Okręgowego, iż powód nie miał woli świadczenia pracy w semestrze zimowym w 2014 r.

Mając zatem powyższe na uwadze, wbrew odmiennym twierdzeniom powoda, należy kategorycznie stwierdzić, że mógł on podjąć dodatkowe zatrudnienie w spornym okresie, po 7 października 2014 r. zaś (...), w świetle pism ówczesnego Rektora tej uczelni, miała możliwość i wolę zapewnienia mu zajęć. Przy czym nie sposób nie wspomnieć, iż postanowienie o udzieleniu powodowi zabezpieczenia było skuteczne już od dnia jego wydania. Z powyższego jednak powód nie skorzystał i była to wyłącznie jego decyzja.

Sąd Apelacyjny nie dał również wiary zeznaniom powoda, iż powód nie wiedział jakie są skutki postanowienia o zabezpieczeniu i że postanowienie jest wykonalne z chwilą jego wydania. Po pierwsze, gdyby powód nie znał znaczenia i skutków składanego wniosku o zabezpieczenie z pewnością wniosku takiego by nie składał. Powód, choć nie jest prawnikiem to jego wiedza ogólna, doświadczenie w prowadzeniu licznych spraw sądowych i bardzo wysoki poziom inteligencji a także wskazana powyżej wysoka aktywność powoda w monitorowaniu niniejszej sprawy na etapie zabezpieczenia roszczenia, pozwala na wniosek, że powód zapoznał się z istotą postanowienia o zabezpieczeniu zanim taki wniosek złożył. Ponadto powód mógł skorzystać z pomocy prawnej (także nieodpłatnej) celem upewnienia się co do charakteru tego postanowienia.

Co więcej, Sądowi Apelacyjnemu z urzędu znana jest okoliczność prowadzenia przez powoda na przestrzeni kilkudziesięciu już lat licznych procesów skierowanych przeciwko (...) (...) (wcześniej Politechnice (...)) dotyczących między innymi: naruszenia zakazu dyskryminacji i równego traktowania, zasądzenia odszkodowań za naruszenie tych zasad oraz za naruszenie dóbr osobistych, nakazania złożenia oświadczenia określonej treści w konsekwencji naruszenia dóbr osobistych, zasądzenia wynagrodzenia lub odszkodowań w związku z brakiem wypłaty wynagrodzenia, zadośćuczynienia za krzywdę etc. Pierwszy znany Sądowi Apelacyjnemu pozew został złożony ponad dwadzieścia lat temu w 2003 r. (sprawa P 45/06 prowadzona przez Sąd Okręgowy w S., sygn. akt Sądu Apelacyjnego III AUa 24/08). W samym Sądzie Apelacyjnym odnotowano sprawy o sygnaturach III APa: 18/07, 32/07, 24/08, 6/10, 2/12, 16/17, 25/17, 15/19, 3/21, 14/21).

Wobec powyższych wszystkich okoliczności oświadczenia powoda dotyczące jego niewiedzy nie są wiarygodne.

Nie sposób przemilczeć, na co również zasadnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, że z załączonego do akt sprawy rozkładu zajęć w roku akademickim 2014/2015 w sposób jednoznaczny wynika, iż Z. F. został uwzględniony jako wykładowca na zajęciach dydaktycznych w październiku 2014 r. (tzw. łamane zajęcia z innym wykładowcą). W tym stanie rzeczy jako uprawnione jawi się stwierdzenie, że nic nie stało na przeszkodzie by (...) przydzieliła mu godziny dydaktyczne również po 8 października (po uzyskaniu przez powoda informacji o wydaniu postanowienia o zabezpieczeniu). Uczelnia cały czas wyrażała gotowość do zapewnienia powodowi możliwości wykonywania jego obowiązków dydaktycznych, co eksponowała w kierowanych do niego, cytowanych powyżej pismach. Gdyby zatem powód wyraził od razu po otrzymaniu postanowienia o zabezpieczeniu chęć do prowadzenia zajęć, z pewnością takie zajęcia zostałyby mu przydzielone. W tym kontekście, szczególnie istotną i potwierdzającą powyższy wniosek jest okoliczność, że w związku z otrzymaniem informacji o prawomocności postanowienia Sądu Rejonowego w S., wydano polecenie skorygowania rozkładu zajęć dydaktycznych uwzględniając w nim udział powoda od 1 stycznia 2015 r. Jednakże powód zamiast podjąć zatrudnienie złożył wniosek o dalszy urlop bezpłatny motywując go swoim stanem zdrowia. Oznacza to, że powód w rzeczywistości nie miał woli podjęcia zajęć od 8 października 2014 r. w całym semestrze zimowym.

W świetle ujawnionych w przedmiotowej sprawie okoliczności nie sposób zatem mówić o związku przyczynowo-skutkowym między zdarzeniem sprawczym (w tym przypadku odmową wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie) a ewentualną szkodą powoda. Przy czym, nawet gdyby hipotetycznie ten związek istniał, to wobec możliwości kontynuowania dodatkowego zatrudnienia przez powoda (i jego zaniechania w wyniku takiej decyzji powoda) należałoby traktować co najmniej w kategoriach całkowitego przyczynienia się powoda do powstania szkody (art. 362 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).

W świetle zatem powyższych ustaleń, jak i rozważań, brak jest jakichkolwiek wątpliwości co do tego, że powód nie wykazał żadnej z przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, a co za tym idzie rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w tym zakresie należy uznać jako prawidłowe. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się akcentowanych przez powoda naruszeń pod adresem wydanego rozstrzygnięcia przez Sąd meriti. Formułowane zarzuty przybrały bowiem wyłącznie charakter nieuprawnionej polemiki z trafnymi spostrzeżeniami Sądu pierwszej instancji.

Odnosząc się zaś do zarzutów zawartych w apelacji dotyczących naruszenia zasady równego traktowania, należy ponownie wyjaśnić apelującemu, że kwestia ta (obok kwestii wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie) była już przedmiotem badania, tak przed Sądem Rejonowym Szczecin-Centrum w sprawie IX P 856/14, jak i przed Sądem Okręgowym w S. w sprawie VI Pa 64/17 i orzeczenie w tym zakresie stało się prawomocne. Jako, że Z. F. w treści wywiedzionej apelacji nadal podnosił powyższe zarzuty, wyjaśnić należy, że w toku postępowania pierwszoinstancyjnego w przedmiotowej sprawie, Sąd Okręgowy w dniu 28 lutego 2022 r. postanowił (na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.) odrzucić pozew w zakresie roszczenia o odszkodowanie za naruszenie zasady równego traktowania wraz odsetkami. Wydając przedmiotowe rozstrzygnięcie, Sąd pierwszej instancji wskazał, że w sprawie zaszła negatywna przesłanka procesowa, której zaistnienie obligowało do odrzucenia żądania z uwagi na powagę rzeczy osądzonej. Postanowieniem z dnia 22 września 2022 r. Sąd Apelacyjny (sygn. akt III APz 3/22) oddalił zażalenie powoda na powyższe postanowienie.

Nie wdając się zatem w zbędną polemikę w zakresie zasadności podniesionych w treści apelacji zarzutów przez powoda, wskazujących na rzekome naruszenia zasady równego traktowania, należało potraktować wywiedziony w tej części środek zaskarżenia za niedopuszczalny, albowiem w sytuacji prawomocnego odrzucenia pozwu w przedmiotowym zakresie, Sąd Okręgowy w orzeczeniu końcowym w istocie nie orzekał już o tym roszczeniu. Przy czym zgodnie z treścią art. 373 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji odrzuca apelację spóźnioną, nieopłaconą lub z innych przyczyn niedopuszczalną, jak również apelację, której braków strona nie usunęła w wyznaczonym terminie. Wyjaśnienia zatem wymaga, iż apelacją może być zaskarżone tylko rozstrzygniecie zawarte w sentencji wyroku. Nie można natomiast domagać się zmiany bądź uchylenia orzeczenia nieistniejącego. Jeżeli strona wniosła apelację dotyczącą przedmiotu nieobjętego rozstrzygnięciem w sentencji orzeczenia, to ten środek zaskarżenia podlega odrzuceniu jako niedopuszczalny z powodu braku substratu zaskarżenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 listopada 2018 r., I ACa 603/18).

Z powyższych względów na podstawie art. 373 § 1 k.p.c. Sad Apelacyjny orzekł jak w pkt. I wyroku.

Przechodząc zaś do kwestii związanej z żądaniem powoda o zobowiązanie pozwanego do złożenia pisemnego oświadczenia z przeprosinami, Sąd Apelacyjny podobnie jak Sąd Okręgowy, uznał za zasadny podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia.

Powód domagał się nakazania pozwanemu przeprosin z uwagi na podjęcie na kolegium rektorsko-dziekańskim ogólnej polityki w sprawie dodatkowego zatrudniania nauczycieli akademickich upatrując w naruszenia jego dóbr osobistych w postaci godności. Należało zatem przyjąć, że do naruszenia dóbr osobistych powoda mogłoby dojść w dniu 5 czerwca 2014 r. Natomiast sam powód dowiedział się o zajętym przez pozwanego stanowisku dotyczącym odmowy udzielania zgody na dodatkowe zatrudnianie na kolegium rektorsko-dziekańskim, gdy otrzymał pismo pozwanego z 30 czerwca 2014 r.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy słusznie przyjął, że przedawnieniu uległo roszczenie powoda, którego podstawę faktyczną miało stanowić naruszenie dóbr osobistych powoda – jego godności pracowniczej. Sąd Apelacyjny zgodził się z Sądem Okręgowym, że również w zakresie tego roszczenia zastosowanie znajdował art. 291 § 1 k.p.

Z uwagi na przedmiot sporu, podkreślenia wymaga, iż z dotychczasowego orzecznictwa wynika, że sprawy o ochronę dóbr osobistych pracownika mieszczą się w kategorii spraw związanych ze stosunkiem pracy. Do kwestii możliwości uznania roszczenia o naruszenie dobór osobistych pracownika skierowanego przez pracownika przeciwko pracodawcy za sprawę związaną ze stosunkiem pracy odniósł się w szczególności Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 3 sierpnia 2007 r. I PZP 7/07. W uchwale tej Sąd Najwyższy zauważył, że zgodnie z art. 13 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego, sąd rozpoznaje sprawy (chodzi o sprawy cywilne w rozumieniu formalnym, zdefiniowane w art. 1) w procesie, chyba że ustawa stanowi inaczej. W wypadkach przewidzianych w ustawie sąd rozpoznaje sprawy według przepisów o postępowaniach odrębnych. Z normy wyrażonej w tym przepisie można wysnuć wniosek o relacji między zwykłym postępowaniem cywilnym a postępowaniem odrębnym jako kształtującej się między zasadą a wyjątkiem. Zasadą jest bowiem rozpoznawanie spraw cywilnych w procesie w postępowaniu zwykłym. Wśród postępowań odrębnych zostało przewidziane w ustawie postępowanie w sprawach z zakresu prawa pracy. W art. 476 § 1 k.p.c. zamieszczona została definicja ustawowa spraw z zakresu prawa pracy. W myśl tego przepisu, przez sprawy z zakresu prawa pracy rozumie się sprawy: 1) o roszczenia ze stosunku pracy lub z nim związane, 1a) o ustalenie istnienia stosunku pracy, jeżeli łączący strony stosunek prawny, wbrew zawartej między nimi umowie, ma cechy stosunku pracy, 2) o roszczenia z innych stosunków prawnych, do których z mocy odrębnych przepisów stosuje się przepisy prawa pracy, 3) o odszkodowania dochodzone od zakładu pracy na podstawie przepisów o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.

Sąd Najwyższy zauważył przy tym, że kategoria spraw związanych ze stosunkiem pracy nie została zdefiniowana w ustawie. Judykatura również nie wypracowała jednoznacznej definicji ani sposobu wyróżniania tej kategorii spraw. Przeciwnie, orzecznictwo koncentruje się na określaniu przesłanek pozwalających zaliczyć konkretny rodzaj spraw (spraw o pewnego rodzaju roszczenia) do kategorii spraw o roszczenia związane ze stosunkiem pracy, unikając dalej idących uogólnień poza wskazaniem, że chodzi o takie roszczenia, które nie powstałyby bez istnienia stosunku pracy. W tym stwierdzeniu wyraża się położenie akcentu na aspekt przedmiotowy rozpoznawanego roszczenia procesowego. W piśmiennictwie prawniczym przedstawia się pogląd, w myśl którego, związane ze stosunkiem pracy są roszczenia powstałe na tle innego stosunku prawnego łączącego strony stosunku pracy, istniejącego niejako równolegle do stosunku pracy, „satelickiego”. Podkreśla się, że w sprawach związanych ze stosunkiem pracy w przeciwieństwie do spraw ze stosunku pracy nie chodzi o realizację praw i obowiązków stron stosunku pracy lecz o inne ustawowe lub umowne obowiązki pracodawcy lub podmiotów z nim związanych (por. Krzysztof W. Baran „Procesowe prawo pracy” s. 149). W ocenie Sądu Najwyższego, w tak rozumianej kategorii spraw związanych ze stosunkiem pracy mieszczą się niewątpliwie sprawy o ochronę dóbr osobistych pracownika. Sąd Najwyższy zauważył w tym zakresie, że sprawy takie mogą być niejednokrotnie traktowane jako sprawy ze stosunku pracy. Pracownik ma prawo do poszanowania jego dóbr osobistych również w sferze stosunku pracy a pracodawca obowiązek respektowania tego prawa wynikający z przepisów prawa pracy. Sąd Najwyższy zauważył przy tym, że problem zaliczenia sprawy o ochronę dóbr osobistych do kategorii spraw związanych ze stosunkiem pracy powstaje wówczas, gdy pracownik poszukuje ochrony sięgając do instrumentów prawa cywilnego (i taka też sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie). Sąd Najwyższy wskazał w tym zakresie, że wówczas można powiedzieć, że sprawa ma charakter związany ze stosunkiem pracy, gdy chodzi o egzekwowanie obowiązku nałożonego na pracodawcę w prawie cywilnym w okolicznościach, w których istnienie stosunku pracy jest istotne. Inaczej mówiąc, dochodzone roszczenie nie powstałoby, gdyby nie istniał stosunek pracy. Taki sposób wytyczenia granicy między sprawą cywilną „zwykłą” a sprawą związaną ze stosunkiem pracy odwołuje się do podstawy faktycznej roszczenia procesowego. Jest to niezbędna przesłanka definiująca rozważaną kategorię spraw. Sąd Najwyższy zauważył jednak, że nie jest ona wystarczająca. Poza aspektem przedmiotowym, dotyczącym podstawy faktycznej roszczenia, niezbędne jest uwzględnienie aspektu podmiotowego. Istnienie stosunku pracy jest konieczne dla uznania, że rozpoznawana sprawa jest ze stosunkiem pracy związana, co w oczywisty sposób wynika już z samej nazwy tej kategorii spraw przekazanych do rozpoznawania w postępowaniu odrębnym. Stosunek pracy wiąże pracownika z pracodawcą. W ocenie Sądu Najwyższego, nie budzi więc żadnych wątpliwości, że przewidziane w prawie cywilnym roszczenie o ochronę dóbr osobistych skierowane przez pracownika przeciwko pracodawcy jest związane ze stosunkiem pracy.

W tej sytuacji uznać należało, że w zakresie ustalania terminów przedawnienia do roszczenia powoda, którego podstawę faktyczną stanowić miało naruszenie przez pracodawcę dóbr osobistych powoda jako pracownika, jako roszczenia związanego ze stosunkiem pracy, zastosowanie znajduje art. 291 § 1 k.p.

Dlatego też Sad Apelacyjny, tak jak Sąd Okręgowy przyjął, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o złożenie oświadczenia określonej treści rozpoczął się w chwili, gdy powód otrzymał zawiadomienie o niewyrażeniu zgody na dodatkowe zatrudnienie czyli 30 czerwca 2014 r.

Mając na uwadze treść art. 295 § 1 k.p., należy wskazać, że bieg przedawnienia przerywa się: przez każdą czynność przed właściwym organem powołanym do rozstrzygania sporów lub egzekwowania roszczeń przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia albo przez uznanie roszczenia. Datą początkującą bieg określonych w tym przepisie terminów przedawnienia jest zatem dzień wymagalności roszczeń pracowniczych. Sąd odwoławczy podzielając zapatrywania Sądu meriti w zakresie uznania, że nie każde wezwanie do próby ugodowej skutkuje przerwaniem biegu przedawnienia, pragnie wskazać, że kluczowe znaczenie miało jednak to, że wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w przedmiotowej sprawie został złożony w dniu 30 października 2017 r., a więc już po upływie okresu przedawnienia.

W tym miejscu odnosząc się do zarzutów apelacji w części w jakiej powód wskazał, że dla oceny niemajątkowych roszczeń pracownika z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych powinien znaleźć zastosowanie art. 117 k.c. dotyczący przedawnienia roszczeń niemajątkowych wskazać należy, że przedawnienie roszczeń mających swe źródło w stosunku pracy oraz z nim związanych jest kwestią uregulowaną w prawie pracy i tym samym nie ma podstaw do sięgania w tym zakresie do art. 117 i nast. Kodeksu cywilnego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2013 r., II PK 272/12, OSNP 2014 nr 1, poz. 7).

Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że powód w apelacji dodatkowo wskazał, że nie doszło do przedawnienia z uwagi na fakt, iż dopiero w 2015 r. dowiedział się, że rektor udzielił zgody na dodatkowe zatrudnienie 15 nauczycielom a powodowi i 18 nauczycielom takiej zgody nie udzielił, po zapoznaniu się z wyrokiem WSA w S., II SAB/Sz 71/15, z dnia 13.08.2015 r. Wtedy to zapoznał się z korespondencją rektora ze wszystkimi nauczycielami, którzy otrzymali zgodę na dodatkowe zatrudnienie oraz tych którzy takiej zgody nie otrzymali. A miało to miejsce dopiero około 2 miesiące, po wydaniu tego wyroku , tj. około 15.10.2015 r.

W tej sytuacji, zdaniem powoda, przyjmując trzyletni okres przedawnienia roszczenie przedawniało się z dniem 30 czerwca 2017 r. nie jest właściwe.

Z twierdzeniem powoda nie sposób się zgodzić. Przedmiotem ochrony, której domagał się powód była jego godność pracownicza. Poczucie tej godności nie może zatem zależeć od tego czy inni pracownicy zostali potraktowani w ten sam czy też w inny sposób przez pracodawcę, abstrahując już od kwestii, że początkowo wszyscy pracownicy nie otrzymali zgody na dodatkowe zatrudnienie a następnie w wyniku odwołań piętnastu z nich wyrażono zgodę na dalsze zatrudnienie na czas ściśle określony.

Powód dowiedział się o odmowie wyrażenia zgody na jego dodatkowe zatrudnienie w czerwcu 2014 r. Już wtedy zatem dowiedział się kto i w jaki sposób, (w jego przekonaniu) naruszył jego godność pracowniczą. Co więcej, podjął środki prawne (złożył pozew) aby uzyskać sądową zgodę na dodatkowe zatrudnienie. Nic zatem nie stało na przeszkodzie, żeby złożyć również pozew o ochronę dóbr osobistych.

Niezależnie od kwestii przedawnienia roszczenia podkreślenia również wymaga, że spośród wszystkich pracowników, którym odmówiono wyrażenia zgody na dodatkowe zatrudnienie, tylko i wyłącznie powód uznał, że fakt ten narusza godność, gdyż, jak sam stwierdził w apelacji, tylko on wniósł pozew, poczytując to sobie za akt nieprzeciętnej odwagi.

Na marginesie należy zatem wskazać, że cześć jest uznawana za jedno z najważniejszych dóbr osobistych człowieka wymienionych w art. 23 (zob. wyrok SN z 18.11.2005 r., IV CK 213/05, LEX nr 604054; wyrok SA w Katowicach z 9.04.2015 r., I ACa 1099/14, LEX nr 1740667). W analizie tego pojęcia wyróżnia się dwa aspekty: tzw. cześć zewnętrzną i cześć wewnętrzną (m.in. wyrok SA w Białymstoku z 15.01.2016 r., I ACa 801/15, LEX nr 1971101; wyrok SA w Gdańsku z 11.04.2012 r., V ACa 16/12, LEX nr 1311947; wyrok SA w Rzeszowie z 10.12.2009 r., I ACa 376/09, LEX nr 1642075).

Cześć zewnętrzna oznacza dobre imię, dobrą sławę, reputację, szacunek otoczenia, dobrą opinię, jaką inni ludzie mają o wartości danego człowieka, a więc jego obraz w oczach osób trzecich (wyrok SA w Gdańsku z 13.11.2014 r., III APa 31/14, LEX nr 1566955). Cześć zewnętrzna jest więc wyrazem pozytywnego ustosunkowania się innych ludzi do wartości osobistej i społecznej określonej jednostki (wyrok SA w Warszawie z 9.04.2013 r., I ACa 1272/12, LEX nr 1315726). Cześć wewnętrzna to inaczej godność osobista, czyli honor, przekonanie o własnej wartości posiadane przez jednostkę i oczekiwanie szacunku ze strony innych ludzi, wewnętrzne przekonanie człowieka o swoim moralnym i etycznym nieposzlakowaniu (wyrok SA w Warszawie z 9.04.2013 r., I ACa 1272/12, LEX nr 1315726).

Wobec powyższego, trudno zatem byłoby przyjąć, że poczucie godności powoda uzależnione jest - nie od jego wewnętrznego przekonania – ale również od zachowania pracodawcy wobec innych pracowników.

Należy także stwierdzić, że w ocenie Sądu Apelacyjnego nie doszło do naruszenia dobra osobistego powoda – jego godności.

Naruszenie dobra osobistego ma bowiem miejsce wówczas, gdy doszło do przekroczenia granicy stanu zagrożenia danego dobra (zob. wyrok SA w Krakowie z 30.04.2015 r., I ACa 216/15, LEX nr 1712672), będącego odrębną od naruszenia podstawą faktyczną dochodzenia ochrony (art. 24 § 1 zdanie pierwsze). Pojęcie naruszenia dobra osobistego, tak samo jak pojęcie dobra osobistego, jest określeniem dynamicznym w czasie i dotyczącym konkretnych środowisk (tak trafnie uchwała SN składu siedmiu sędziów z 16.07.1993 r., I PZP 28/93, OSNCP 1994/1, poz. 2, PiZS 1994/2, s. 61, z glosą J. Koczyńskiego). Ustalenie naruszenia dobra osobistego obejmuje w istocie ustalenie kilku okoliczności: istnienia w ogóle danego dobra i przysługiwania go konkretnie powodowi oraz ingerencji w to dobro osobiste w taki sposób i z taką intensywnością, że w obiektywnej ocenie należy uznać, iż doszło do naruszenia dobra osobistego w rozumieniu art. 24 § 1 zdanie drugie, czyli naruszenia mogącego uzasadniać udzielenie ochrony prawnej.

W celu ustalenia, że doszło do naruszenia dobra osobistego jako dobra indywidualnego, nierozerwalnie związanego z konkretną osobą, konieczne jest stwierdzenie takiego działania naruszyciela, które daje się zindywidualizować jako podjęte przeciwko osobie ubiegającej się o udzielenie jej ochrony (tak wyrok SN z 20.09.2013 r., II CSK 1/13, LEX nr 1388592, z powołaniem się na wyrok SN z 12.06.2002 r., III CKN 618/00, OSNC 2003/6, poz. 84, oraz wyroki SA w Warszawie: z 3.06.2003 r., I ACa 1162/02, LEX nr 106889, i z 30.11.2012 r., VI ACa 729/12, LEX nr 1289628).

Ustalenie, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, może wymagać oceny zwyczajów środowiskowych, konotacji słów używanych w danym środowisku itd. Zasady panujące w określonej grupie społecznej mogą być uwzględnione w ocenie, czy doszło do naruszenia, jeśli zarówno osoba, której dobra osobiste naruszono, jak i odbiorcy działania naruszającego należą do tego samego środowiska (wyrok SA w Rzeszowie z 19.02.2015 r., I ACa 567/14, LEX nr 1733729).

Naruszenie dobra osobistego następuje zasadniczo w razie doznania przez uprawnionego negatywnych przeżyć psychicznych wskutek ingerencji w podstawowe wartości aksjologicznie związane z osobą ludzką (wyrok SA w Krakowie 13.08.2015 r., I ACa 618/15, LEX nr 1940520). Odczucie takie nie jest jednak przesłanką udzielenia ochrony niemajątkowej, a jedynie przyjmowanym zwykle kryterium badania, czy miało miejsce naruszenie dobra osobistego. Z perspektywy sytuacji prawnej powoda i dowodzonych przez niego okoliczności przesłanką taką jest wyłącznie naruszenie dobra osobistego, oceniane przez pryzmat przeważających w danym społeczeństwie zapatrywań prawnych, moralnych i obyczajowych (zob. wyrok SA w Warszawie z 16.12.2016 r., VI ACa 1431/15, LEX nr 2275469).

Samo poczucie dyskomfortu, smutku czy cierpienia, choć jest charakterystyczne dla doznania naruszenia dobra osobistego, nie rozstrzyga jeszcze o tym, że miało miejsce naruszenie, a tym bardziej nie potwierdza, iż istnieje wskazywane przez powoda dobro osobiste. Negatywne przeżycia mogą bowiem wynikać z różnych przyczyn i być efektem ingerencji w różne interesy idealne, także niebędące dobrami osobistymi. Nie każde odczucie przykrości należy więc kwalifikować jako przejaw czy skutek naruszenia dobra osobistego. Także w przypadkach, w których dobro osobiste niewątpliwie istnieje, wystąpienie negatywnych przeżyć nie determinuje udzielenia ochrony prawnej. Twierdzenia o doznaniu i skali tych przeżyć trzeba poddać zobiektywizowanej ocenie, gdyż ustalenie naruszenia nie może być oparte wyłącznie na subiektywnych, indywidualnych wrażeniach uprawnionego.

Konstrukcja dóbr osobistych, o których stanowi art. 23, opiera się na koncepcji obiektywizującej, zgodnie z którą naturę i granice poszczególnych dóbr osobistych wyznaczają przeważające w danym społeczeństwie zapatrywania prawne, moralne i obyczajowe. Te właśnie zapatrywania, a nie jednostkowe i subiektywne przeżycia uprawnionego, powinny zatem mieć znaczenie w badaniu, czy dane zachowanie rzeczywiście doprowadziło do przekroczenia granicy prawnie doniosłej ingerencji w dobra osobiste, a w konsekwencji, czy w badanym przypadku można mówić o naruszeniu dobra osobistego w znaczeniu przyjmowanym na tle art. 24 § 1 zdanie drugie (zob. wyrok SN z 11.03.1997 r., III CKN 33/97, OSN 1997/6–7, poz. 93, w którym odrzucono kierowanie się miarą indywidualnej wrażliwości zainteresowanego w ocenie naruszenia stanu uczuć, godności osobistej i nietykalności.

Pogląd o konieczności obiektywizacji naruszenia dobra osobistego jest utrwalony w orzecznictwie i znajduje potwierdzenie w licznych stanowiskach judykatury, precyzujących różne aspekty obiektywnej oceny, stosownie do rodzaju dobra osobistego i do charakteru okoliczności, w których uprawniony upatruje naruszenia. Granicę, której przekroczenie decyduje o możliwości zakwalifikowania danego działania jako naruszającego dobra osobiste innej osoby, wyznacza poziom społecznej akceptacji określonych zachowań innych osób względem uprawnionego (zob. wyrok SA w Gdańsku z 26.11.2014 r., V ACa 729/14, LEX nr 1793933).

W badaniu, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, stosowane jest kryterium wyważonych ocen społecznych, uwzględniające przeciętne opinie ludzi rozsądnie i uczciwie myślących oraz obiektywne, przeciętne oceny (miary) przyjmowane aktualnie w społeczeństwie (wyrok SA w Szczecinie z 12.02.2015 r., I ACa 724/14, LEX nr 1746362; zob. także wyrok SA w Warszawie z 23.10.2013 r., I ACa 515/13, LEX nr 1402968), w tym kryterium abstrakcyjnego wzorca przeciętnego odbiorcy materiału prasowego (wyrok SA w Warszawie z 5.08.2015 r., VI ACa 1329/14, LEX nr 1798750), przeciętnego obywatela (wyrok SA w Warszawie z 5.04.2013 r., I ACa 1196/12, LEX nr 1315722), odczucia szerszego grona uczestników i powszechnie przyjmowane oraz zasługujące na akceptację normy postępowania, w tym normy obyczajowe i wynikające z tradycji (wyrok SA w Warszawie z 28.08.2009 r., VI ACa 160/09, LEX nr 1120230; tak również wyrok SN z 5.04.2002 r., II CKN 953/00, LEX nr 55098; wyrok SA w Warszawie z 23.10.2013 r., I ACa 515/13, LEX nr 1402968; wyrok SA w Białymstoku z 11.12.2014 r., I ACa 593/14, LEX nr 1602855; wyrok SA w Warszawie z 14.12.2012 r., I ACa 812/12, LEX nr 1272003; zob. także wyrok SA w Łodzi z 28.10.2015 r., I ACa 586/15, LEX nr 1927568).

Za miarodajny w ustaleniu, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, uznawany jest sposób widzenia sytuacji przez osoby rozsądne i racjonalnie oceniające, nieobciążone uprzedzeniami, nieskłonne do wyrażania ekstremalnych sądów (wyrok SA w Katowicach z 1.02.2013 r., V ACa 657/12, LEX nr 1286525; zob. także wyrok SA w Krakowie z 10.06.1992 r., I ACr 190/92, LEX nr 1680347). Istotne jest uwzględnienie ocen społecznych wynikających z istniejącej świadomości prawnej, zasad współżycia społecznego i zasad moralnych, a także elementu pewnej typowej, przeciętnej reakcji, co uzasadnia ochronę tylko typowego interesu, a nie interesu ujętego indywidualistycznie (wyrok SA w Warszawie z 23.06.2017 r., VI ACa 1677/15, LEX nr 2365565), opinii publicznej, która jest wyrazem poglądów powszechnie przyjętych i akceptowanych przez społeczeństwo w danym miejscu i czasie (wyrok SN z 4.11.2001 r., III CKN 323/00, LEX nr 1227707) oraz przeważających w danym społeczeństwie zapatrywań prawnych, moralnych i obyczajowych (wyrok SA w Warszawie z 5.04.2013 r., I ACa 1196/12, LEX nr 1315722).

Jeśli więc w powszechnym odczuciu ludzi uczciwie i rozsądnie myślących czyjeś zachowanie, nawet niezgodne z obowiązującymi zasadami prawa czy utrwalonymi regułami zachowania się, nie jest przyjmowane jako naruszające cześć lub godność osobistą osoby, której dotyczy, to – niezależnie od subiektywnego odczuwania tej osoby – nie podlega ono zakwalifikowaniu w ramach art. 24 § 1 k.c. (wyrok SN z 4.11.2001 r., III CKN 323/00).

W kontekście powyższych rozważań należy podkreślić, że żaden z pracowników, oprócz powoda, którym odmówiono zgody na dodatkowe zatrudnienie nie poczuł się na tyle dotknięty odmową aby żądać ochrony jego dobra osobistego – godności. Żaden z ponad 30 pracowników (co przyznał powód w apelacji) nie wystąpił o ochronę jego dóbr osobistych. Część z nich zainicjowała po prostu postępowanie odwoławcze.

Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację powoda jako nieuzasadnioną, o czym orzeczono w punkcie II sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie III sentencji, na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1, § 1 1 i § 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., przyjmując 75 % stawki podstawowej według § 2 pkt 4 (żądanie powoda o zasądzenie odszkodowania) oraz § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 3 (żądanie powoda o zobowiązanie pozwanego do złożenia pisemnego oświadczenia z przeprosinami) rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych tj. kwotę 1 470 złotych (suma kwot 1 350 zł + 120 zł) wraz z ustawowymi odsetkami należnymi po upływie tygodnia od dnia doręczenia tego wyroku do dnia zapłaty.

Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk
Data wytworzenia informacji: