III AUa 84/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2015-11-03

Sygn. akt III AUa 84/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 listopada 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek (spr.)

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 3 listopada 2015 r. w Szczecinie

sprawy Z. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 7 listopada 2014 r. sygn. akt VI U 1552/14

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu.

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek

Sygn. akt III AUa 84/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 14 sierpnia 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił Z. D. prawa do emerytury po osiągnięciu 60 roku życia, z uwagi na nieudowodnienie przez niego okresu 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Organ rentowy uznał za udowodnione przez ubezpieczonego wyłącznie 12 lat 9 miesięcy i 25 dni pracy w warunkach szczególnych.

Ubezpieczony zaskarżył powyższą decyzję wnosząc o jej zmianę i przyznanie mu prawa do emerytury. W uzasadnieniu wskazał, że wnosi o uwzględnienie w jago stażu pracy w warunkach szczególnych dodatkowo okresu zatrudnienia od 25 września 1970 r. do 1 października 1974 r. w Wytwórni (...) w D., w tym okresu odbywania służby wojskowej wskazując, że w zakładzie tym w okresie od 25 września 1970 r. do 26 kwietnia 1972 r. pracował przy obsłudze tokarek automatowych, a następnie po powrocie z wojska powierzono mu pracę w charakterze spawacza, którą wykonywał do czasu rozwiązania stosunku pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując argumentację wyrażoną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 7 listopada 2014 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że Z. D. urodził się w dniu (...)

roku. Ubezpieczony nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Wniosek o emeryturę ubezpieczony złożył w organie emerytalnym w dniu 6 maja 2014 r. Na dzień 31 grudnia 1998 r. ubezpieczony legitymuje się ogólnym stażem ubezpieczeniowym wynoszącym 28 lat 1 miesiąc i 29 dni.

Organ rentowy w stażu ubezpieczeniowym Z. D. w warunkach szczególnych uwzględnił okres zatrudnienia od dnia 7 października 1974 r. do 31 lipca 1987 r. w Przedsiębiorstwie (...) w D. na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego, operatora koparki, co dało łącznie 12 lat 9 miesięcy i 25 dni pracy w warunkach szczególnych.

W okresie od dnia 18 września 1968 r. do dnia 1 maja 1969 r. ubezpieczony zatrudniony był w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku ucznia praktycznej nauki zawodu – w zawodzie ślusarz w Wytwórni (...) w D..

Od dnia 25 września 1970 r. ubezpieczony ponownie podjął zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy w Wytwórni (...) w D.. W przedsiębiorstwie tym pracował do dnia 1 października 1974 r. W okresie od dnia 27 kwietnia 1972 r. do 12 kwietnia 1974 r. ubezpieczony odbywał zasadniczą służbę wojskową. W umowie o pracę wskazano, że ubezpieczony zostaje zatrudniony na czas stały z odbyciem 3 miesięcznego okresu przyuczenia do obsługi automatów. Jako zajmowane stanowisko wskazano stanowisko „ucznia obsługi automatów tokarskich”. W świadectwie pracy z dnia 25.01.1984 r. pracodawca wskazał, że ubezpieczony ostatnio pracował na stanowisku „gięciarza blach i profili”. Również w karcie obiegowej zwolnienia wskazano, że ubezpieczony zatrudniony był na stanowisku gięciarza blach i profili.

Obsługując automaty tokarskie ubezpieczony zajmował się m.in. obróbką prętów, produkcją śrub, nakrętek itp. Obsługą automatów zajmował się przed powołaniem do wojska oraz przez krótki czas (3-4 tygodnie) po powrocie z wojska.

Praca gięciarza profili polegała na oszlifowaniu blachy, wygięciu jej w odpowiedni sposób na giętarce i zespawaniu gotowego elementu.

W okresie od dnia 5 sierpnia 1987 r. do 1 listopada 1990 r. ubezpieczony prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie usług transportowych samochodem ciężarowym, następnie w okresie od kwietnia 1991 r. do 1 grudnia 2002 r. ubezpieczony prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie usług transportowych – handel – produkcja – sprzedaż.

Na podstawie tak dokonanych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego nie zasługiwało na uwzględnienie, gdyż ubezpieczony nie wykazał, że spełnił przesłankę 15 lat pracy w warunkach szczególnych do przyznania prawa do emerytury wymaganej w art. 32 i 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 z późn. zm.) oraz § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.).

Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowiły przepisy art. 24 ust. 1, art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity . Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 j.t.- dalej ustawa emerytalna) oraz §2 - §4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.).

Z poszanowaniem cytowanych regulacji Sąd I instancji zważył, że w niniejszej sprawie bezspornym pozostaje, iż wnioskodawca osiągnął – na dzień wydawania decyzji – wiek emerytalny uprawniający go do skorzystania z wcześniejszej emerytury i że posiada wymagany powyższymi uregulowaniami udokumentowany ogólny okresu ubezpieczenia wynoszący ponad 25 lat. Poza sporem pozostaje również spełnienie przez ubezpieczonego takich przesłanek nabycia prawa do emerytury jak niepozostawanie członkiem OFE. Sporną natomiast, w ocenie Sądu orzekającego, była kwestia dotycząca okresu pracy w warunkach szczególnych. Organ rentowy uznał bowiem za udowodniony przez ubezpieczonego okres pracy w warunkach szczególnych wynoszący na dzień 1 stycznia 1999 r. jedynie 12 lat 9 miesięcy i 25 dni pracy w warunkach szczególnych. Organ rentowy odmówił uwzględnienia wniosku ubezpieczonego o doliczenie do jego stażu ubezpieczeniowego okresu zatrudnienia od 25 września 1970 r. do 1 października 1974 r. w Wytwórni (...) w D., w tym okresu odbywania służby wojskowej z uwagi na brak dokumentów potwierdzających, że w tym czasie ubezpieczony rzeczywiście pracował w warunkach szczególnych.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że zgodnie z utartą praktyką i orzecznictwem w postępowaniu przed sądem okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidziane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) mogą być ustalane także innymi środkami dowodowymi niż dowód z zaświadczenia z zakładu pracy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1984 r., III UZP 6/84 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 września 1984 r. III UZP 48/84), a więc wszelkimi dopuszczalnymi przez prawo środkami dowodowym. Sąd I instancji wywiódł, iż wydanie lub niewydanie przez pracodawcę świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach nie rodzi żadnych skutków materialnoprawnych. Zaświadczenie to jest bowiem jedynie dokumentem prywatnym (art. 245 k.p.c.), wydawanym dla celów dowodowych, a okoliczności w tym dokumencie potwierdzone przez pracodawcę podlegają weryfikacji zarówno w postępowaniu sądowym, jak i w postępowaniu przed organem rentowym. Określenie stanowiska pracy i jej charakteru wskazane w wystawionym przez pracodawcę świadectwie pracy nie wiąże zatem Sądu, który na podstawie całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego ocenia, czy ubezpieczony pracował – stale i w pełnym wymiarze czasu pracy – w warunkach szczególnych. Samodzielnie Sąd ustala również, jak zakwalifikować pracę wnioskodawcy w odniesieniu do wykazu prac określonych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. 1983 r. Nr 8 poz. 43 ze zm.). Dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma bowiem istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach ubezpieczeniowych i w aktach sprawy a częściowo także na podstawie zeznań przesłuchanego w sprawie ubezpieczonego. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. W zakresie zbieżnym z zebranym w sprawie materiałem dokumentarnym, Sąd uznał także za wiarygodne zeznania ubezpieczonego.

W ocenie Sądu orzekającego zgromadzony materiał dowodowy okazał się niewystarczający dla przyjęcia, że ubezpieczony w okresie zatrudnienia od 25 września 1970 r. do 1 października 1974 r. w Wytwórni (...) w D. pracował w warunkach szczególnych, w rozumieniu przywołanych na wstępie przepisów prawa.

Sąd Okręgowy podkreślił, że ze względu na specyfikę postępowania w sprawach ubezpieczeń, zasadnicze znaczenie znajduje zasada wyrażona w art. 6 k.c. Zgodnie bowiem z treścią art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Sama zasada skonkretyzowana w art. 6 k.c., jest jasna. Ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie. Przepisy art. 3 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. określają zarówno zakres postępowania dowodowego, jak i obowiązki stron w tym zakresie. W myśl art. 3 k.p.c. strony zobowiązane są przedstawiać dowody. Przepis ten statuuje więc zasadę odpowiedzialności samych stron za wynik procesu. Zgodnie z nim to strony muszą przejawiać aktywność procesową w tym zakresie, na nich spoczywa więc obowiązek wyraźnego, jednoznacznego powoływania konkretnych środków dowodowych. Stosownie zaś do treści art. 232 k.p.c. strony obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd nie może własnym działaniem zastępować ich bezczynności. Przenosząc powyższą regułę na grunt niniejszego sporu, Sąd I instancji przyjął, że ubezpieczony winien w postępowaniu przed sądem wskazać na okoliczności i fakty znajdujące oparcie w materiale dowodowym, z których możliwym byłoby wyprowadzenie wniosków i twierdzeń zgodnych z jego stanowiskiem reprezentowanym w odwołaniu od decyzji. W ocenie Sądu ubezpieczony nie przedstawił żadnych wiarygodnych dowodów uzasadniających zaliczenie całego wskazanego przez niego okresu pracy do jego stażu pracy w warunkach szczególnych.

Sąd Okręgowy podniósł, że w sprawie, w której przedmiotem jest prawo do świadczenia rentowo-emerytalnego lub wysokość tego świadczenia, wymaga się dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych oraz precyzyjnych - potwierdzających czy uprawdopodobniających w stopniu graniczącym z pewnością nie tylko fakt zatrudnienia, ale i pozostałe okoliczności związane ze świadczeniem pracy. Prymat nadany dokumentacji pracowniczej prowadzi do gradacji mocy dowodowej polegającej na tym, iż dokumentacja ta stanowi podstawę weryfikacji pozostałych dowodów przedłożonych przez strony. W tym miejscu Sąd I instancji odwołał się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 1998 roku, sygn. akt: II UKN 440/97, opubl. OSNP 1998/22/667, w którym Sąd ten wskazał, że zaliczenie nieudokumentowanych spornych okresów składkowych z przebiegu ubezpieczenia do stażu ubezpieczeniowego na podstawie zeznań świadków lub przesłuchania strony zainteresowanej jest dopuszczalne tylko w przypadkach nie budzących żadnych wątpliwości co do spójnego i precyzyjnego - rodzajowego oraz czasowego potwierdzenia się udowadnianych okoliczności. Dlatego Sąd Okręgowy uznał za uzasadniony rygoryzm w ocenie materiału sprawy, który wykazuje sprzeczności. O ile strona pragnie uzyskać korzystne dla siebie rozstrzygnięcie, musi na okoliczność twierdzeń przedstawić sądowi dowody. Nie gołosłowne, hipotetyczne założenia, nie mające pokrycia w jakimkolwiek innym dowodzie, ale rzeczywiste dowody, pozwalające ustalić (tu – na gruncie niniejszej sprawy), w jakim faktycznie charakterze ubezpieczony pracował w Wytwórni (...) w D..

Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji zwrócił uwagę, że ubezpieczony poza swoimi twierdzeniami nie przedstawił żadnego materiału dowodowego, który potwierdziłby jego wersję wydarzeń. Zdaniem Sądu w analizowanym postępowaniu brak było podstaw do dokonania ustaleń faktycznych wyłącznie w oparciu o zeznania ubezpieczonego. Sąd orzekający zwrócił uwagę, że w świetle dostępnej dokumentacji pracowniczej niemożliwym okazało zweryfikowanie zeznań ubezpieczonego na jego korzyść poprzez ustalenie, iż w spornym okresie pracował on w warunkach szczególnych zajmując się stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wyłącznie toczeniem drutów oraz spawaniem. Z dokumentacji znajdującej się w aktach pracowniczych ubezpieczonego wynika bowiem, że we wskazanym zakładzie ubezpieczony został zatrudniony na czas stały z odbyciem 3 miesięcznego okresu przyuczenia do obsługi automatów. W umowie o prace jako zajmowane stanowisko wskazano stanowisko „ucznia obsługi automatów tokarskich”. Z kolei w świadectwie pracy z dnia 25.01.1984 r. oraz w karcie obiegowej zwolnienia pracodawca wskazał, że ubezpieczony ostatnio pracował na stanowisku „gięciarza blach i profili”. Sąd zwrócił przy tym dodatkowo uwagę, że również w kwestionariuszach dotyczących okresów składkowych i nieskładkowych sam ubezpieczony wykazywał, że w Wytwórni (...) w D. pracował na stanowisku gieciarza blach i profili (k. 3 plik I akt rentowych, k. 4 plik II akt rentowych). Z powyższego nie wynika zatem w żaden sposób, aby ubezpieczony w okresie spornego zatrudnienia rzeczywiście tak jak wskazywał pracował w warunkach szczególnych.

Zdaniem Sądu I instancji wskazane w dokumentacji pracowniczej prace pracownika zajmującego się obsługą automatów tokarskich (liczba mnoga) oraz gięciarza blach i profili nie mają żadnego odniesienia do stanowisk pracy wykonywanej w szczególnych warunkach ujętych w jednym z działów wykazu A - załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Sąd Okręgowy zwrócił bowiem uwagę, że jedynymi pracami tokarskimi zaliczonymi do prac w warunkach szczególnych w przemyśle metalowym wymienionymi w wykazie A rozporządzenia jest „tłoczenie gwoździ, nitów oraz obsługa automatów do produkcji drutu kolczastego lub wyrobów z drutu (dział III poz. 69), zaś odnośnie stanowiska gięciarza jako pracę w warunkach szczególnych wskazano „gięcie prętów przy produkcji łańcuchów” (dział III poz. 70), ewentualnie prace formowacza blach i profili są zaliczane do prac w warunkach szczególnych w przypadku wykonywania ich bezpośrednio przy budowie i remoncie statków na stanowiskach znajdujących się na tych statkach, pochylniach, dokach i przy nabrzeżach (dział III poz. 90). Sąd orzekający wskazał, że z dokumentacji pracowniczej nie wynika, że ubezpieczony w ramach omawianego zatrudnienia miał wykonywać takie właśnie prace.

Mając na uwadze argumentację ubezpieczonego w tym miejscu Sąd Okręgowy dodał, że z samego faktu wykonywania pracy w trudnych warunkach nie wynika jeszcze, że pracę taką można uznać za pracę w warunkach szczególnych. Wprawdzie stosownie do treści art. art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej dla celów ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia, to nie można jednak pominąć tego, że art. 32 ust. 2 jest ściśle związany z art. 32 ust. 4 ustawy, co oznacza, że Sąd nie może kreować, ponad wykaz prac ujętych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., innych prac jako prac wykonywanych w warunkach szczególnych.

Sąd I instancji miał na uwadze, że ubezpieczony w swoich zeznaniach wskazał, że obsługując automaty tokarskie zajmował się m.in. obróbką prętów, produkcją śrub, nakrętek itp. Z kolei praca gięciarza profili polegała na oszlifowaniu blachy, wygięciu jej w odpowiedni sposób na giętarce i zespawaniu gotowego elementu. W tym miejscu Sąd Okręgowy podkreślił jednak, że aby nabyć prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym pracę w warunkach szczególnych, o której mowa w ustawie emerytalnej pracownik musi wykonywać stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku (§ 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze). Przy takiej koncepcji - z uwagi na podnoszony przez ubezpieczonego argument, że obsługując automaty tokarskie zajmował się m.in. obróbką prętów, produkcją śrub, nakrętek itp. zaś do jego obowiązków jako gięciarza profili należało m.in. spawanie - istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miałaby częstotliwość wykonywania przez ubezpieczonego prac przy toczeniu prętów, śrub i przy spawaniu. Materiał dowodowy zaproponowany przez ubezpieczonego okazał się jednak zdaniem Sądu Okręgowego niewystarczający dla wykazania, że rzeczywiście ubezpieczony pracował stale w pełnym wymiarze czasu pracy wyłącznie przy toczeniu prętów lub przy spawaniu. Sąd ten nie kwestionuje, iż rzeczywiście mogło się zdarzać, że ubezpieczony pracował przy toczeniu prętów, czy przy spawaniu. Jednakże w świetle zapisów w dostępnej dokumentacji pracowniczej brak jest podstaw do przyjęcia, że prace takie wykonywał stale przez cały okres spornego zatrudnienia.

Sąd I instancji zwrócił również uwagę, że w czasie zatrudnienia w Wytwórni (...) w D. w okresie od dnia 27 kwietnia 1972 r. do 12 kwietnia 1974 r. ubezpieczony odbywał zasadniczą służbę wojskową. W tym Sąd wskazał, że zgodnie z aktualną linia orzecznictwa Sądu Najwyższego okres zasadniczej służby wojskowej odbytej w czasie trwania stosunku pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zalicza się do stażu pracy wymaganego do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym. Sąd zwrócił przy tym uwagę, że Sąd Najwyższy podjął w tym zakresie w dniu 16 października 2013 r. uchwałę 7 sędziów (Sygn. akt II UZP 6/13), w której przyjął, że czas odbywania zasadniczej służby wojskowej w oparciu o art. 108 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP z 1967 r. w brzmieniu obowiązującym do 31 grudnia 1974 r. zalicza się do okresu pracy wymaganego do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku zgodnie z art.184 w związku z art.32 ust.1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. W latach odbywania służby wojskowej przez ubezpieczonego obowiązywała właśnie ta ustawa. Z art.108 ust.1 w brzmieniu obowiązującym do 31 grudnia 1974 r. wynikało, że okres odbytej zasadniczej lub okresowej służby wojskowej zalicza się do okresu zatrudnienia w zakresie wszelkich uprawnień w stosunku do osób, które po odbyciu tej służby pojęły zatrudnienie w tym samym zakładzie, w którym byli zatrudnieni przed powołaniem do służby albo w tej samej gałęzi pracy. Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy dostrzegł, że ubezpieczony nie spełniał warunków wskazanych w cytowanym orzeczeniu. Wprawdzie w latach odbywania służby wojskowej przez ubezpieczonego obowiązywała właśnie ta ustawa, o której mowa w przytoczonym orzeczeniu Sądu Najwyższego, jednakże ubezpieczony w niniejszej spawie nie wykazał, że przed i po odbyciu służby wojskowej pracował w warunkach szczególnych, stąd brak było podstaw do potraktowaniu czasu odbywania służby wojskowej, tak jakby ubezpieczony pracował wówczas w szczególnie trudnych warunkach.

Na zakończenie Sąd meriti podkreślił, że wprawdzie rozstrzygnięcie może wydawać się krzywdzące dla ubezpieczonego, jednakże w sprawie, w której przedmiotem jest prawo do świadczenia rentowo-emerytalnego lub wysokość tego świadczenia, wymaga się dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych oraz precyzyjnych - potwierdzających czy uprawdopodobniających w stopniu graniczącym z pewnością nie tylko fakt zatrudnienia, ale i pozostałe okoliczności związane ze świadczeniem pracy. W niniejszym postępowaniu Sąd co do zasady nie kwestionował, że rzeczywiście w spornym okresie ubezpieczony mógł wykonywać pracę w szczególnym charakterze. Uznano wyłącznie, że aktualny materiał dowodowy jest niewystarczający dla precyzyjnego określenia charakteru przedmiotowego zatrudnienia. Nieuwzględnienie wniosku o uwzględnienie wskazanego okresu w stażu ubezpieczeniowym nie zamyka przy tym w przyszłości drogi do ewentualnego zaliczenia tego okresu do jego stażu pracy w warunkach szczególnych, w sytuacji złożenia przez ubezpieczonego dodatkowych dowodów potwierdzających fakt wykonywania przez niego pracy w warunkach szczególnych (np. zeznania świadków, angaże wskazujące na wykonywanie przez ubezpieczonego podawanych przez niego prac itp.), które będą stanowiło podstawę do wydania przez ZUS nowej decyzji w sprawie. Sąd Okręgowy wskazał, że stosownie do treści art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej „prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zastaną przedłożone nowe dowody lub ujawnione okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość”.

Sąd Okręgowy nie znalazł również podstaw do uwzględnienia w stażu pracy Z. D. w warunkach szczególnych okresu odbywania praktycznej nauki zawodu od dnia 18 września 1968 r. do dnia 1 maja 1969 r. w zawodzie ślusarz w Wytwórni (...) w D.. Sąd zwrócił bowiem uwagę, że z treści przedłożonego świadectwa pracy, jak i umowy o naukę zawodu wynika, że w tym czasie ubezpieczony zatrudniony był jako uczeń w zawodzie ślusarza. Sąd orzekający podniósł, że zgodnie z utartą praktyką i orzecznictwem w postępowaniu przed sądem uważa się, iż młodociany odbywający naukę zawodu w ramach umowy zawartej z zakładem pracy na podstawie przepisów ustawy z 1958 r. o nauce zawodu, przyuczeniu do określonej pracy i warunkach zatrudnienia młodocianych w zakładach pracy oraz o wstępnym stażu pracy posiada status pracownika w rozumieniu przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym oraz ubezpieczeniu społecznym, jednakże okres nauki zawodu połączonej z obowiązkiem dokształcania się w zasadniczej szkole zawodowej nie stanowi okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej na zasadach określonych w § 2 ust. 1 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Sąd zwrócił przy tym uwagę, iż powyższe stanowisko dotyczyło wyłącznie ubezpieczonych - uczniów szkół zawodowych - których pracy w ramach praktycznej nauki zawodu nie można było uznać za pracę świadczoną stale, w pełnym wymiarze czasu pracy. Uczniowie ci pracowali bowiem w niepełnym wymiarze czasu pracy, przez kilka dni w tygodniu (2-3 dni), a w pozostałym czasie uczęszczali do szkoły. Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy dostrzegł, że w analizowanym postępowaniu nie można wykluczyć, że również i okres praktycznej nauki zawodu po ukończeniu przez ubezpieczonego 16 roku życia ewentualnie mógłby zostać uznany za okres pracy w warunkach szczególnych, jednakże wymagało by to wykazania, że ubezpieczonego obowiązywał normalny czas pracy stosowany w Zakładzie Pracy. Ubezpieczony nie naprowadził na tę okoliczność żadnych dowodów.

W analizowanym postępowaniu niemożliwe było również, w ocenie Sądu orzekającego, uwzględnienie w stażu pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych okresu wykonywania przez niego działalności gospodarczej w zakresie usług transportowych samochodem ciężarowym. Na podstawie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach pracy, prawo takie przysługuje wyłącznie pracownikom wykonującym pracę w warunkach szczególnych przez co najmniej 15 lat, a zatem nie przysługuje ono ubezpieczonemu, który prowadził działalność gospodarczą. Pogląd o tym, iż przedmiotowa emerytura należna jest jedynie osobom wykonującym pracę w warunkach szczególnych w ramach pracowniczego zatrudnienia opiera się na brzmieniu art. 32 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Po dokonaniu szczegółowej analizy pojęcia „pracownika" w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych, Sąd Okręgowy ostatecznie uznał, że prawo do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 32 w zw. z art. 184 ustawy emerytalnej ustawy przysługuje wyłącznie ubezpieczonemu z tytułu zatrudnienia (pozostawania w stosunku pracy) w warunkach szczególnych. Takie świadczenie nie przysługuje zatem ubezpieczonym z innych tytułów, w tym także z tytułu wykonywania pracy w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

W świetle powyższego, Sąd I instancji doszedł do wniosku, że brak było podstaw do uwzględnienia w stażu pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych uprawniającym go do przejścia na wcześniejszą emeryturę okresu prowadzenia przez niego działalności gospodarczej w zakresie usług transportowych samochodem ciężarowym. Sąd Okręgowy zauważył przy tym, że w czasie prowadzenia działalności gospodarczej ubezpieczony świadczył usługi transportowe samochodem ciężarowym, a prace kierowców samochodów ciężarowych o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony wymienione są w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. jako prace w warunkach szczególnych. Sad ten podkreślił jednak, że choć obowiązki ubezpieczonego związane z wykonywaniem usług w ramach prowadzonej działalności gospodarczej mogły być podobne lub identyczne jak wynikające z zatrudnienia pracowniczego (na co wskazywał ubezpieczony), to istnym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy było wyłącznie wykazanie, że praca w warunkach szczególnych była wykonywana w ramach stosunku pracy. W spornym okresie ubezpieczony był jednak samodzielnym przedsiębiorcą, co ma określony wpływ na sposób organizacji pracy i proces jej świadczenia. Tym samym, okres ten nie mógł zostać zaliczony do pracowniczego zatrudnienia wykonywanego w szczególnych warunkach w rozumieniu art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej, który wymagany jest do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy uznał, iż decyzja organu rentowego, odmawiająca ubezpieczonemu prawa do emerytury była słuszna i z tych powodów odwołanie ubezpieczonego jako bezzasadne oddalił na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł ubezpieczony. Wyrokowi zarzucił:

- naruszenie art. 217 § 1 i 2 w zw. z 232 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu ze zgłoszonych w odwołaniu od decyzji zeznań świadków: T. J., W. S. oraz J. K. (1), czego skutkiem ubezpieczony został pozbawiony dowodzenia w toku postępowania okoliczności, z których wywodzi skutki prawne,

- nierozpoznanie istoty sprawy, poprzez brak ustaleń w toku postępowania dowodowego przebiegu pracyZ. D., stanowisk pracy zajmowanych przez powoda oraz okresów pracy na poszczególnych stanowiskach. Sąd zaniechał przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości zgodnie ze wskazanymi przez ubezpieczonego w odwołaniu wnioskami o przesłuchanie Z. świadków: T. J., W. S. i J. K. (1), i nie rozpoznał istoty sprawy, wskazując jednocześnie, iż materiał zaproponowany przez ubezpieczonego i zgromadzony w sprawie jest niewystarczający, dla wykazania, iż ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy świadczył pracę w szczególnych warunkach

- naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 19 § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach ( Dz. U. nr 8, poz. 43) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 września 1956 roku w sprawie zaliczania pracowników do kategorii zatrudnienia ( Dz.U. 1968, nr 22, poz. 148) obowiązujących w okresie zatrudnienia ubezpieczonego tj. od 25 września 1970 roku do 1 października 1974 roku.

Wobec powyższego ubezpieczony wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądami obydwu instancji.

W odpowiedzi na apelację organ wniósł o oddalenie apelacji w całości, jednocześnie podzielił w pełni argumentację faktyczną i prawną zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonego okazała się zasadna.

Kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia doprowadziła Sąd Apelacyjny do przekonania, że sprawa nie została należycie wyjaśniona do stanowczego rozstrzygnięcia. Potwierdziły się zarzuty apelacji, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy. Wydanie wyroku wymaga więc przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości na nowo, dlatego Sąd Apelacyjny podzielił wniosek apelacji i uchylił zaskarżone rozstrzygnięcie oraz przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Tytułem wstępu zważyć wypada, że prawidłowe wyrokowanie w każdej sprawie uzależnione jest od spełnienia przez Sąd meriti dwóch naczelnych obowiązków procesowych, tj. przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób określony przepisami procesowymi oraz dokonania wszechstronnej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Rozstrzygnięcie to winno również znajdować poparcie w przepisach prawa materialnego adekwatnych do poczynionych ustaleń faktycznych. Powyższe stwierdzenie dotyczy wszelkich rozstrzygnięć zapadających w toku postępowania sądowego, w tym również drugoinstancyjnych. Natomiast istotą postępowania apelacyjnego jest zbadanie zasadności podstaw zarzutów skierowanych przeciwko orzeczeniu Sądu I instancji. Należy podkreślić, iż Sąd Odwoławczy orzeka przy tym w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, dokonując na nowo jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym ponownej oceny zgromadzonych w postępowaniu przed sądami obu instancji dowodów. Jako Sąd merytoryczny może nadto czynić ustalenia i to odmienne od ustaleń Sądu pierwszej instancji, bazując na tym samym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06 lutego 2003 r., sygn. IV CKN 1752/00, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09 maja 2002 r., sygn. II CKN 615/00, niepubl.).

W ocenie Sądu Apelacyjnego zaskarżony wyrok nie może się ostać, bowiem rozstrzygnięcie sporu wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości na nowo. Co za tym idzie, Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy, bowiem nie sposób czynić ustaleń faktycznych w oparciu o wybiórczo zgormadzony materiał dowodowy, zwłaszcza w sytuacji gdy akta ujawniają niewykorzystane możliwości dowodzenia, do których odwołał się sam ubezpieczony już w toku postępowania przed Sądem I instancji, ale także w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy nie przeprowadził postępowania dowodowego, a zatem ustalenia sądu, jak też ocena przesłanek prawa do emerytury na takim etapie postępowania nie zasługiwały na aprobatę. Należy wskazać, że żądanie ubezpieczonego znajdowało umocowanie w treści art. 184 w zw. z art. 24 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2009, nr 153 poz. 1227 ze zm.) oraz w zw. z § 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze i załącznikiem do tego rozporządzenia. Rzeczą Sądu Okręgowego było więc ustalenie, jaką w istocie pracę wykonywał ubezpieczony w okresie od 25 września 1970 roku do 1 października 1974 roku w Wytwórni (...) w D.. Zgodnie z treścią art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. W sprawie, fakt warunków zatrudnienia ubezpieczonego w Wytwórni (...) w D. bez wątpienie jest istotny dla rozstrzygnięcia. Ubezpieczony w uzasadnieniu odwołania zawnioskował o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków T. J., W. S., J. K. (1) na okoliczność pracy w warunkach szkodliwych w spornym okresie. Niewątpliwie więc zaakcentował, że dysponuje dowodami na istotne okoliczności sprawy. Sąd Okręgowy jednak, mimo nader ubogiej dokumentacji pracowniczej ubezpieczonego, wniosku strony nie rozważył. Co więcej w treści uzasadnienia wyroku nie wyjaśnił przyczyn takiego procedowania. W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji, z naruszeniem art. 227 k.p.c. zaniechał postępowania dowodowego, co skutkuje oceną, że ustalenia sądu były nieadekwatne do rzeczywistego stanu sprawy i w konsekwencji niewłaściwa była też subsumcja. Należy przy tym zauważyć, że zakres postępowania sądowego pośrednio wyznacza przepis art. 328 § 2 k.p.c. dotyczący uzasadnienia wyroku. Z treści tego przepisu wynika, że Sąd rozstrzygając sprawę powinien wyznaczyć podstawę faktyczną rozstrzygnięcia - obejmującą ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej - oraz wyjaśnić podstawy prawne wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. W sprawie Sąd I instancji jakkolwiek ustalił fakty, to nie przywołał dostatecznych dowodów stanowiących podstawę ustaleń. Pracę ubezpieczonego w spornym okresie definiuje jedno zdanie ubezpieczonego, że praca ta polegała na oszlifowaniu blachy, wygięciu jej w odpowiedni sposób na giętarce i zespawaniu gotowego elementu. Jednakże wyjaśnienie strony nie jest dowodem procesowym. W ocenie Sądu I instancji prace gięciarza blach i profili nie mają żadnego odniesienia do stanowisk pracy wykonywanej w szczególnych warunkach ujętych w wykazie A rozporządzenia. Jednakże Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że w wykazie tym występują prace tokarskie zaliczone do prac w warunkach szczególnych w przemyśle metalowym polegające na „tłoczeniu gwoździ, nitów oraz obsłudze automatów do produkcji drutu kolczastego lub wyrobów z drutu” (dział III poz. 69), zaś odnośnie stanowiska gięciarza jako pracę w warunkach szczególnych wskazano „gięcie prętów przy produkcji łańcuchów” (dział III poz. 70), ewentualnie prace formowacza blach i profili są zaliczane do prac w warunkach szczególnych w przypadku wykonywania ich bezpośrednio przy budowie i remoncie statków na stanowiskach znajdujących się na tych statkach, pochylniach, dokach i przy nabrzeżach (dział III poz. 90). Powyższe dostrzegł także Sąd Okręgowy, lecz mimo to w żadnym zakresie nie ustalił, co produkowano w Wytwórni (...) w D., na jaką skalę, ile osób zatrudniano, jak wyglądała produkcja oraz stanowiska pracy, na czym polegała praca przy automatach tokarskich, a wreszcie jakie konkretnie czynności wykonywał ubezpieczony. Czy konkretny rodzaj powierzonej mu pracy nie był wykonywany w warunkach analogicznych do tych, które panują w branży, w której jest on wymieniony w wykazie. Okoliczności te wymagają precyzyjnego ustalenia szczególnie w kontekście najnowszego orzecznictwa Sądu Najwyższego. Wywody przedstawione w pisemnych motywach poniższego rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego zapadły w odmiennym stanie faktycznym, co wyklucza jego bezpośrednie zastosowanie w przedmiotowym sporze, jednakże zaprezentowane w nim argumenty należało przywołać w celu prawidłowej diagnozy zaskarżonego wyroku. I tak w wyroku z dnia 21 kwietnia 2015 roku (sygn. akt I UK 316/14) Sąd Najwyższy wywiódł, że przynależność konkretnego rodzaju pracy (stanowiska pracy) do odpowiedniej branży, w ramach której został on wymieniony w wykazie, powinna decydować o uznaniu takiej pracy za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach. Równocześnie jednak Sąd Najwyższy jest zdania, że taki sposób traktowania wykazów prac w szczególnych warunkach nie ma (i nie może mieć) bezwzględnego charakteru. O ile bowiem wykonywanie pracy w ramach innej gałęzi przemysłu, dla której wykaz nie znajduje odpowiednika, zazwyczaj będzie świadczyć o tym, że dany rodzaj pracy nie jest realizowany w narażeniu na ekspozycję czynników szkodliwych w takim stopniu, jak w przypadku pracy wykonywanej w ramach gałęzi przemysłu, dla której wykaz taką pracę przewiduje, o tyle może zdarzyć się, że konkretny rodzaj pracy, realizowany w ramach gałęzi przemysłu, dla której wykaz nie przewiduje uznania jej za pracę w szczególnych warunkach, jest wykonywany w warunkach analogicznych do tych, które panują w branży, w której jest on wymieniony w wykazie, to znaczy jest narażony na ekspozycję takich samych czynników szkodliwych oraz w takim samym stopniu, jak w przypadku branży, w ramach której jest on uznawany za pracę w szczególnych warunkach.

Z poszanowaniem powyższego, Sąd Okręgowy ponownie rozpoznając sprawę przeprowadzi postępowanie w całym zakresie, poczynając od wyznaczenia podstawy faktycznej, obejmującej istotne okoliczności z punktu widzenia przesłanek materialno prawnych, przez postępowanie dowodowe połączone z oceną wiarygodności dowodów, następnie dokona ustaleń i subsumcji. Przeprowadzając postępowanie dowodowe Sąd rozważy zgłaszane w tym zakresie wnioski stron, ewentualnie konieczność postępowania z urzędu.

Wobec przedstawionego stanowiska prawnego, z uwagi na konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §4 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie; na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. pozostawił temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Polak,  Beata Górska
Data wytworzenia informacji: