III AUa 191/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-04-10

sygn. akt III AUa 191/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w osobie Przewodniczącej – sędziego Urszuli Iwanowskiej, po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2024 r., w S., na posiedzeniu niejawnym,

sprawy z odwołania R. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

o świadczenie przedemerytalne

na skutek apelacji ubezpieczonego od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 9 marca 2023 r., sygn. akt IV U 541/22,

oddala apelację.

sędzia Urszula Iwanowska

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 5 sierpnia 2022 r. odmówił R. G. prawa do świadczenia przedemerytalnego wskazując, że z przedłożonych przez niego dokumentów wynika, iż rozwiązanie z nim stosunku pracy dnia 31 sierpnia 2021 r. nastąpiło po okresie na jaki była zawarta umowa, a nie z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji R. G. wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do świadczenia przedemerytalnego podnosząc, że w świadectwie pracy widnieje informacja, iż rozwiązanie stosunku pracy leży po stronie pracodawcy - wypowiedzenie przez pracodawcę z przyczyn ekonomicznych - likwidacja stanowiska pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych prawem podtrzymując argumentację przytoczoną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 9 marca 2023 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie (punkt I) oraz zasądził od ubezpieczonego R. G. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt II).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

P. D. prowadzi od 1 kwietnia 2008 r. pozarolniczą działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Budowlano-Usługowe P. D. z siedzibą w K.. Przedmiotem prowadzonej działalności jest wykonywanie usług związanych z robotami budowlanymi.

R. G. urodził się w dniu (...) Ma obecnie 63 lata.

R. G. w okresie od 1 kwietnia 1999 r. do 31 stycznia 2021 r. prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą pod nazwą Zakład (...) z siedzibą w K.. Zaprzestanie prowadzenia działalności nastąpiło z dniem 31 stycznia 2021 r. Wpis dotyczący prowadzonej działalności został wykreślony w dniu 9 lutego 2021 r. Od 24 października 2002 r. do 31 maja 2014 r. R. G. podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników. Od 1 czerwca 2014 r. do 31 stycznia 2021 r. podlegał ubezpieczeniom społecznym w ZUS z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.

W dniu 1 lutego 2021 r. R. G. zawarł z P. D. umowę o pracę na czas określony od 1 lutego 2021 r. do 31 sierpnia 2021 r., na stanowisku glazurnika w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem 2.800 zł brutto.

W dniu 1 września 2021 r. pracodawca ręcznie wypełnił świadectwo pracy dla R. G. wskazując, że był on zatrudniony w okresie od 1 lutego 2021 r. do 31 sierpnia 2021 r. w pełnym wymiarze czasu pracy jako glazurnik, a stosunek pracy ustał w wyniku wygaśnięcia umowy. Na egzemplarzu świadectwa odnotowano datę otrzymania świadectwa na 1 września 2021 r.

Na podstawie umowy o pracę w Przedsiębiorstwie Budowlano-Usługowym (...) zatrudnionych było:

- w lipcu i sierpniu 2021 r. 10 osób:

1)  Ł. Ć. jako monter izolacji termicznych,

2)  R. G. jako glazurnik,

3)  J. K. jako blacharz-dekarz,

4)  Z. K. jako monter izolacji termicznych,

5)  M. M. jako płytkarz,

6)  T. N. jako monter izolacji termicznych,

7)  J. S. jako brygadzista grupy serwisowej,

8)  T. W. jako malarz-szpachlarz,

9)  J. W. jako monter izolacji termicznych,

10)  S. Z. jako pomocnik budowlany,

- we wrześniu 2021 r. - 10 osób:

1)  Ł. Ć. jako monter izolacji termicznych,

2)  M. H. jako malarz,

3)  J. K. jako blacharz-dekarz,

4)  Z. K. jako monter izolacji termicznych,

5)  M. M. jako płytkarz,

6)  T. N. jako monter izolacji termicznych,

7)  J. S. jako brygadzista grupy serwisowej,

8)  T. W. jako malarz-szpachlarz,

9)  J. W. jako monter izolacji termicznych,

10)  S. Z. jako pomocnik budowlany,

- w październiku 2021 r. - 9 osób:

1)  Ł. Ć. jako monter izolacji termicznych,

2)  M. H. jako malarz,

3)  J. K. jako blacharz-dekarz,

4)  M. M. jako płytkarz,

5)  T. N. jako monter izolacji termicznych,

6)  J. S. jako brygadzista grupy serwisowej,

7)  T. W. jako malarz-szpachlarz,

8)  J. W. jako monter izolacji termicznych,

9)  S. Z. jako pomocnik budowlany,

- w listopadzie 2021 r. - 8 osób:

1)  Ł. Ć. jako monter izolacji termicznych,

2)  J. K. jako blacharz-dekarz,

3)  M. M. jako płytkarz,

4)  T. N. jako monter izolacji termicznych,

5)  J. S. jako brygadzista grupy serwisowej,

6)  T. W. jako malarz-szpachlarz,

7)  J. W. jako monter izolacji termicznych,

8)  S. Z. jako pomocnik budowlany,

- w grudniu 2021 r. - 9 osób:

1)  Ł. Ć. jako monter izolacji termicznych,

2)  J. K. jako blacharz-dekarz,

3)  M. M. jako płytkarz,

4)  T. N. jako monter izolacji termicznych,

5)  S. P. jako murarz,

6)  J. S. jako brygadzista grupy serwisowej,

7)  T. W. jako malarz-szpachlarz,

8)  J. W. jako monter izolacji termicznych,

9)  S. Z. jako pomocnik budowlany.

W okresie od lipca 2021 r. do grudnia 2021 r. występowały zmiany w zatrudnieniu:

- zawarto umowę na okres próbny z M. H. na stanowisku malarza z dniem 16 września 2021 r. na okres do 29 października 2021 r.,

- rozwiązano umowę o pracę z Z. K. z dniem 17 września 2021 r. na mocy porozumienia stron,

- rozwiązanie umowy o pracę z M. H. z dniem 29 października 2021 r. z upływem okresu, na jaki została zawarta,

- zawarto umowę o pracę z S. P. na stanowisku murarza z dniem 17 grudnia 2021 r.

Umowa o pracę zawarta z ubezpieczonym była z góry przewidziana na oznaczony w niej czas. Pracownik miał tego świadomość. Pracodawca uzależniał zawieranie kolejnych umów od ilości zaplanowanych inwestycji. Nie zawarto z ubezpieczonym kolejnej umowy, ponieważ nie było ku temu potrzeby.

R. G. w dniu 22 kwietnia 2022 r. złożył wniosek o przyznanie prawa do świadczenia przedemerytalnego. Przed organem rentowym udowodnił wymagany 35-letni okres składkowy i nieskładkowy. W dniu składania wniosku o świadczenie miał ukończone 60 lat. Do wniosku przedłożył zaświadczenie Powiatowego Urzędu Pracy w K. z dnia 22 kwietnia 2022 r., w którym wskazano, że jest on zarejestrowany jako bezrobotny od dnia 14 września 2021 r. z prawem do zasiłku dla bezrobotnych. Zasiłek pobierał od 14 września 2021 r. do 31 marca 2022 r. W okresie pobierania zasiłku dla bezrobotnych nie odmówił bez uzasadnionej przyczyny propozycji odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej oraz zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych i robót publicznych. Do wniosku przedłożył wypełnione na druku komputerowym świadectwo pracy z dnia 1 września 2021 r., w którego treści wskazano, że w okresie od 1 lutego 2021 r. do 31 sierpnia 2021 r. R. G. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku glazurnika w Przedsiębiorstwie Budowlano-Usługowym (...) z siedzibą w K., a stosunek pracy ustał w wyniku rozwiązania za wypowiedzeniem przez pracodawcę z przyczyn ekonomicznych - likwidacja stanowiska pracy - art. 30 § 1 pkt 2 k.p.

W związku ze złożonym wnioskiem o świadczenie, ubezpieczony pismem z dnia 11 maja 2022 r. został zobowiązany do przedłożenia zaświadczenia z Przedsiębiorstwa Budowlano-Usługowego (...) z informacją z jakich przyczyn nastąpiła likwidacja stanowiska pracy i rozwiązanie stosunku pracy. W odpowiedzi na powyższe, zakład pracy zatrudniający ubezpieczonego w piśmie z dnia 19 maja 2022 r. poinformował, że umowa o pracę z R. G. została rozwiązana z uwagi na likwidację stanowiska pracy z przyczyn ekonomicznych. Firma prowadzi głównie prace termomodernizacyjne, dociepleniowe na wysokościach. R. G. został zatrudniony do prac glazurniczych na balkonach. Po zakończeniu realizacji podpisanej umowy firma nie otrzymała w tamtym czasie więcej zleceń na prace glazurnicze, dlatego dla optymalizacji kosztów umowa o pracę z R. G. została rozwiązana.

ZUS decyzją z dnia 25 lipca 2022 r. umorzył jako bezprzedmiotowe postępowanie w sprawie ustalenia obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym R. G. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę od 1 lutego 2021 r. do 31 sierpnia 2021 r. przez P. D..

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 5 sierpnia 2022 r. odmówił R. G. prawa do świadczenia przedemerytalnego.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że przedmiotem sporu pomiędzy stronami postępowania było ustalenie, czy R. G. spełnił warunki do przyznania prawa do świadczenia przedemerytalnego. Zakład zaskarżoną decyzją z dnia 5 sierpnia 2022 r. odmówił R. G. prawa do świadczenia przedemerytalnego wskazując, że z przedłożonych przez niego dokumentów wynika, iż rozwiązanie z nim stosunku pracy dnia 31 sierpnia 2021 r. nastąpiło po okresie na jaki była zawarta umowa, a nie z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Pozostałe warunki do przyznania świadczenia nie były przez Zakład kwestionowane.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że zasady ustalania prawa do tego świadczenia zostały określone w ustawie z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (t.j. Dz.U. z 2021 r., poz. 1867; powoływana dalej jako: ustawa).

W myśl art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy, prawo do świadczenia przedemerytalnego przysługuje osobie, która: do dnia rozwiązania stosunku pracy lub stosunku służbowego z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. z 2017 r., poz. 1065, 1292, 1321, 1428 i 1543), zwanej dalej „ustawą o promocji zatrudnienia”, w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, ukończyła co najmniej 55 lat - kobieta oraz 60 lat - mężczyzna oraz posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn.

Natomiast zgodnie z art. 2 ust. 3 tej ustawy świadczenie przedemerytalne przysługuje osobie określonej powyżej, po upływie co najmniej 180 dni pobierania zasiłku dla bezrobotnych, o którym mowa w ustawie o promocji zatrudnienia, jeżeli osoba ta spełnia łącznie następujące warunki:

1)  nadal jest zarejestrowana jako bezrobotna;

2)  w okresie pobierania zasiłku dla bezrobotnych nie odmówiła bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, w rozumieniu ustawy o promocji zatrudnienia, albo zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych lub robót publicznych;

3)  złoży wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego w terminie nieprzekraczającym 30 dni od dnia wydania przez powiatowy urząd pracy dokumentu poświadczającego 180-dniowy okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych.

Ponadto za okres uprawniający do emerytury, uważa się okres ustalony zgodnie
z przepisami art. 5-9, art. 10 ust. 1 oraz art. 11 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 1270).

Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że w niniejszej sprawie niekwestionowanym było, iż ubezpieczony ukończył wymagany wiek do przyznania świadczenia i legitymuje się stosownym okresem składkowym i nieskładkowym przekraczającym 35 lat. Spornym było to, czy stosunek pracy ubezpieczonego uległ rozwiązaniu z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

Następnie Sąd Okręgowy wyjaśnił, że wykładnia celowościowa przepisów ustawy o świadczeniach przedemerytalnych prowadzi do wniosku, iż prawo do świadczenia przedemerytalnego służy zapewnieniu wsparcia socjalnego osobom, które utraciły źródło utrzymania nie ze swojej winy i które ze względu na wiek nie są w stanie skutecznie konkurować na rynku pracy do dnia nabycia uprawnień emerytalnych. W sprawie o ustalenia prawa do tego świadczenia wymagane jest więc nie tylko stwierdzenie, że stanowisko pracy zostało zlikwidowane, ale konieczne jest również ustalenie przyczyny jego likwidacji oraz powiązania między rozwiązaniem stosunku pracy a zlikwidowaniem stanowiska pracy.

Rozważając czy pracownikowi przysługuje bowiem określone świadczenie,
w momencie gdy ustawa wyraźnie wskazuje na warunki, na których świadczenie to może zostać przyznane, należy zatem dokładnie zbadać przesłanki leżące u podstaw decyzji o rozwiązaniu umowy o pracę. Przyczyna wypowiedzenia stosunku pracy jest oświadczeniem wiedzy, powinna zatem być oceniana w kategoriach odczuć osoby, która ją formułuje. Z tego powodu postuluje się, że zasadność (prawdziwość) przyczyny wypowiedzenia powinna być oceniana na podstawie okoliczności znanych w dacie dokonywania wypowiedzenia, zaś zdarzenia późniejsze nie mogą służyć do jej podważenia. Nie istnieją racjonalne powody, aby reguły tej nie stosować na gruncie art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych.

Zatem sąd meriti miał na uwadze, że R. G. miał zawartą umowę o pracę na czas określony. Sąd Okręgowy w Koszalinie akceptuje przy tym stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 2 marca 2010 r., III AUa 191/10 (LEX nr 1133415), zgodnie z którym rozwiązanie stosunku pracy wskutek upływu czasu na jaki umowa była zawarta nie stanowi rozwiązania „z przyczyn dotyczących zakładu pracy”, o którym mowa w art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy. Oceny tej nie zmiana fakt, iż nastąpiła likwidacja stanowiska pracy zajmowanego przez ubezpieczonego. Okoliczność ta była bowiem jedynie powodem nienawiązania z nim przez zakład pracy kolejnej umowy o pracę na następny okres. Omawiany art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy wymaga, aby do rozwiązania stosunku pracy doszło z przyczyn dotyczących pracodawcy, w rozumieniu przepisów ustawy o promocji zatrudnienia, tzn. z przyczyn niedotyczących pracowników, zgodnie z przepisami o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników lub z przepisami Kodeksu pracy, w przypadku rozwiązania stosunku pracy z tych przyczyn u pracodawcy zatrudniającego mniej niż 20 pracowników (por. art. 1 pkt 29 ustawy o promocji zatrudnienia). Taka redakcja powołanego przepisu wskazuje więc wyraźnie, że uzależnia on nabycie prawa do świadczenia przedemerytalnego między innymi od tego, co było przyczyną rozwiązania umowy o pracę, a nie od tego, co stanowiło przyczynę nie zawarcia nowej umowy.

Ponadto użyte w tym sformułowanie: „rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy”, przy uwzględnieniu treści art. 32 k.p., przemawia za przyjęciem, iż do rozwiązania stosunku pracy musi dojść albo na skutego jednostronnego oświadczenia woli pracodawcy, albo na skutek porozumienia stron, a nie w następstwie upływu okresu, na który stosunek pracy był zawarty. W niniejszej sprawie, likwidacja stanowiska pracy zajmowanego przez ubezpieczonego stanowiła wyłącznie przyczynę nie zawarcia z ubezpieczonym przez jego dotychczasowego pracodawcę nowej umowy o pracę, a nie przyczynę rozwiązania umowy dotychczasowej, która uległa rozwiązaniu z woli obu stron, w terminie określonym przez te strony już w dniu jej zawarcia.

Sąd Okręgowy zwrócił również uwagę na pewne nieścisłości rzutujące na ocenę wiarygodności odwołującego. Świadek zatrudniający ubezpieczonego nie był w stanie wyjaśnić, dlaczego podano w świadectwie pracy za przyczynę wypowiedzenia, przyczyny leżące po stronie pracodawcy. Sąd zaznaczył przy tym, że świadectwa pracy wystawione dla ubezpieczonego różniły się diametralnie. Pierwsze świadectwo pracy wypełnione pismem ręcznym, znajdowało się w aktach osobowych odwołującego i nie zostało przedłożone do akt ZUS, przy ubieganiu się o przyznanie świadczenia przedemerytalnego. Zawierało ono wskazanie, że stosunek pracy ustał w wyniku wygaśnięcia umowy o pracę. Nie podano, że do rozwiązania stosunku pracy doszło z przyczyn leżących po stronie pracodawcy. Z kolei, na potrzeby postępowania przed ZUS i ustalania uprawnień do świadczenia przedemerytalnego, ubezpieczony przedstawił wypełnione drukiem komputerowym inne świadectwo pracy (również z taką samą datą) co sugeruje, że zostało ono sporządzone wyłącznie na potrzeby postępowania przed ZUS w celu rzekomego wykazania, że do rozwiązania stosunku pracy doszło z powodów leżących po stronie pracodawcy. Oba te świadectwa podpisał ubezpieczony. Zarówno ubezpieczony, jak i świadek, nie byli w stanie wyjaśnić tego rodzaju rozbieżności. Sąd meriti zauważył także, że zarówno świadectwo wypisane ręcznie, jak i świadectwo wypełnione drukiem komputerowym wcale nie musiało być sporządzone w tej właśnie dacie. Umowa o pracę została zawarta na określony czas i z jego upływem została rozwiązana. Z dokumentacji przedłożonej przez świadka nie wynika również, że zostało zmniejszone zatrudnienie w jego zakładzie pracy. Świadek zapowiadał również ubezpieczonemu, że umowa jest zawarta na określony czas. Prawo do świadczeń emerytalnych powinno zostać wykazane w sposób niebudzący wątpliwości.

Kierując się powyższymi ustaleniami, Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie R. G. i na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265) zasądził od ubezpieczonego na rzecz ZUS kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie w całości nie zgodził się R. G., który w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

- naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 § 3 k.p.c., poprzez dokonanie błędnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, które miało wpływ na jej rozstrzygnięcie.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w całości oraz uznanie odwołania ubezpieczonego dotyczącego zmiany decyzji organu rentowego z dnia 5 sierpnia 2022 r., znak: (...).72. (...).2022- (...), poprzez przyznanie mu prawa do świadczenia przedemerytalnego.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podniósł, że posiada wykształcenie zawodowe, jest starszą osobą, która nie zna zawiłości prawnych związanych z choćby prawem pracy czy prawem cywilnym. Natomiast organ rentowy, jest monopolistą i gigantem w zakresie ubezpieczeń społecznych - z pozycją dominującą wobec ubezpieczonego.

Ubezpieczony przyznał, że zawarł z pracodawcą umowę o pracę na czas określony tj. od 1 lutego 2021 r. do 31 sierpnia 2021 r., jednocześnie została zawarta w formie ustnej umowa przyrzeczenia przez pracodawcę, iż w sierpniu 2021 r. umowa o pracę na czas określony, zostanie przekształcona w umowę o pracę na czas nieokreślony. Tym samym R. G. wyraził zgodę na takie rozwiązanie. Apelujący podkreślił, że przyrzeczenie takie można uznać za dopuszczalne, stosując odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego do umów o pracę w związku z art. 300 k.p. Fakt powyższego (umowy przyrzeczenia), pracodawca również potwierdził na etapie postępowania sądowego przed sądem pierwszej instancji, składając w dniu 13 października 2022 r. oświadczenie w tym zakresie. Jednocześnie skarżący podniósł że w odniesieniu do umowy o pracę przepisy prawa nie zastrzegają formy pisemnej pod rygorem nieważności ani innym rygorem, który powodowałby nieskuteczność umowy przyrzeczenia. Dlatego skarżący zarzucił, że Sąd nie wziął pod uwagę wyżej opisanych okoliczności i stanu faktycznego.

Następnie apelujący podniósł, że w wyroku z dnia 5 sierpnia 1980 r. (I PR 52/80) Sąd Najwyższy orzekł, iż porozumienie stron w przedmiocie zmiany umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony na umowę o pracę na czas określony jest dopuszczalne i wywołuje wynikające z treści porozumienia skutki prawne. Zdaniem Sądu, jeżeli strony zgodnie mogą definitywnie rozwiązać stosunek pracy, to tym bardziej nie ma uzasadnionych podstaw dla twierdzenia, iż strony w wyniku porozumienia nie mogą przekształcić rodzaju istniejącego stosunku pracy, choćby dokonana z woli obu stron zmiana była niekorzystna dla pracownika. Również w wyroku z dnia 29 września 1998 r. (I PKN 289/98) Sąd Najwyższy wskazał, że zmiana umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony w umowę na czas określony wskutek zgodnego oświadczenia woli stron nie narusza art. 18 § 1 Kodeksu pracy. Zatem można zmieniać rodzaj umowy w obie strony. W konsekwencji wyżej powołanych argumentów prawnych, uznać należy, że skoro w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego dopuszczalna jest zmiana rodzaju umowy z bezterminowej na terminową w drodze porozumienia (czy przyrzeczenia) takiej umowy, to tym bardziej dopuszczalna będzie sytuacja odwrotna. Oznacza to, że umowa zawarta na czas określony, może zostać przekształcona w umowę na czas nieokreślony w drodze porozumienia stron.

Z kolei wyjaśniając wątpliwości sądu pierwszej instancji zawarte w uzasadnieniu zapadłego wyroku ubezpieczony wskazał i wyjaśnił:

1. Kwestia świadectwa pracy - po otrzymaniu pierwszego świadectwa pracy, ubezpieczony złożył wniosek do organu rentowego o przyznanie prawa do świadczenia przedemerytalnego, bowiem w jego ocenie wszystkie przesłanki zostały spełnione. Na skutek zarzutów organu rentowego, iż w świadectwie pracy nie ma żadnego zapisu, wskazującego na fakt, iż przedmiotowa umowa została rozwiązana m.in. z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy (likwidacja stanowiska). Ubezpieczony zrozumiał jak ważny jest zapis wskazany w świadectwie pracy. W związku z powyższym, ubezpieczony zwrócił się do pracodawcy z prośbą o wydanie świadectwa pracy, które będzie odzwierciedlało prawdziwy i rzeczywisty stan faktyczny zakończenia zatrudnienia. A w związku z tym, przyczyny braku przekształcenia przyrzeczonej umowy o pracę na czas nieokreślony. Pracodawca mając na uwadze wszystkie wyżej opisane uzgodnienia z pracownikiem, wystawił ponowne świadectwo pracy, które obrazowało i wskazywało stan faktyczny i rzeczywisty zakończenia stosunku pracy. Tym samym dokumentując i potwierdzając, że powyższe odbyło się z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy.

2. Powoływany fakt zatrudnienia przez pracodawcę kolejnych dwóch osób, pozostaje chybiony. Żadna z później zatrudnionych dwóch osób, nie była zatrudniona na stanowisku glazurnika, na jakim był zatrudniony ubezpieczony - to stanowisko zostało zlikwidowane przez pracodawcę z przyczyn ekonomicznych. Sąd powinien mieć świadomość, iż sytuacja większości firm w Polsce (w tym budowlanych) była dramatyczna, ze względu na trwającą w okresie 2 lat pandemię (...). Tylko nieliczne firmy przetrwały. W 2022 r. wróciły do funkcjonowania, niemniej przedsiębiorcy byli zmuszeni (i nadal są) do maksymalnego ograniczania kosztów prowadzonej działalności. I gdyby nie fakt powołany powyżej, pracodawca R. G., z pewnością przekształciłby umowę z umowy na czas określony, w umowę na czas nieokreślony, tak jak było przyrzeczone i ustalone. Choćby po to, aby zatrzymać fachowca glazurnika w swojej firmie, o których aktualnie jest bardzo ciężko na rynku, ze względu na znaczny odpływ fachowców z wielu dziedzin do: Anglii, Niemiec, czy Norwegii - proces ten zaczął się już 2018 r. Niemniej, sytuacja gospodarcza na całym świecie, która spowodowała ogromne straty dla wielu przedsiębiorstw ( (...)), następnie wojna na Ukrainie, która pogłębiła kryzys, spowodowały, że pracodawca nie mógł dotrzymać danego przyrzeczenia - tylko i wyłącznie z przyczyn ekonomicznych leżących po stronie jego przedsiębiorstwa, w związku z globalnym kryzysem na całym świecie.

Tym samym, Sąd rozpatrując przedmiot niniejszej sprawy, powinien mieć na uwadze szerokie spektrum sytuacji oraz czynniki zewnętrze wpływające na przedstawiony stan faktyczny. Każda sprawa jest sprawą indywidualną i jako taka wymaga indywidualnego podejścia, bez powielania szablonów i wzorców postępowania.

Reasumując skarżący wskazał, że:

- ukończył wymagany ustawowo wiek do przyznania świadczenia przedemerytalnego,

- legitymuje się odpowiednim okresem składkowym i nieskładkowym przekraczającym okres 35 lat,

- sporny stosunek pracy, ustał nie tylko ze względu na upływ okresu, na który była zawarta umowa, ale również z powodu likwidacji stanowiska „glazurnika” oraz ze względu na przyczyny ekonomiczne leżące po stronie pracodawcy (szczegółowo opisane w punktach powyżej), które spowodowały brak zawarcia przyrzeczonej umowy o pracę na czas nieokreślony - ściślej precyzując przekształcenia umowy o pracę zawartej na czas określony, w umowę na czas nieokreślony,

- prawo do świadczenia przedemerytalnego służy zapewnieniu wsparcia socjalnego osobom, które utraciły źródło utrzymania nie ze swojej winy, a które ze względu na wiek nie są w stanie skutecznie konkurować na rynku pracy do dnia nabycia pełnych uprawnień emerytalnych (sytuacja ubezpieczonego). (...) pracownikiem dla pracodawcy będzie osoba młoda (szczególnie w dobie globalnego kryzysu), którą pracodawca przeszkoli do zawodu, ponadto od której opłacane składki do ZUS pozostają mocno obniżone, w stosunku pozostałych, starszych pracowników.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Dlatego sąd odwoławczy podzielił ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania w tej części uzasadnienia (art. 387 § 2 1 pkt. 1 k.p.c.). Sąd Apelacyjny nie dostrzegł przy tym naruszenia przez sąd pierwszej instancji prawa materialnego, w związku z czym podziela także w całości rozważania tego sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia (art. 387 § 2 1 pkt. 2 k.p.c.).

W odpowiedzi na apelację, najpierw należy wskazać, że w art. 233 k.p.c. nie występuje § 3, którego naruszenie zarzuca ubezpieczony. Natomiast sformułowany przez apelującego zarzut dokonania błędnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, która miała wpływ na rozstrzygnięcie sprawy odnosi się do art. 233 § 1 k.p.c.

Zatem należy wyjaśnić, że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów w myśl tego przepisu wyznaczają zasady logicznego rozumowania, nakaz opierania się na dowodach przeprowadzonych prawidłowo, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz bezstronności, nakaz wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, konieczność wskazania, na podstawie których dowodów dokonano ustaleń, a którym dowodom odmówiono wiarygodności i mocy. Swobodna ocena dowodów ujęta jest w ramy proceduralne, to znaczy, że musi odpowiadać warunkom określonym przez prawo procesowe - musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszystkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Musi też przeprowadzić selekcję dowodów, to jest dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 października 2010 r., I ACa 604/09, LEX nr 618204). W tym kontekście trzeba również zauważyć, że fakt, iż określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją strony apelującej, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Ocena dowodów należy bowiem do sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2012 r., VI ACa 31/12, LEX nr 1222137; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 27 kwietnia 2012 r., I ACa 269/12, LEX nr 1171320).

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, że - wbrew twierdzeniom apelującego - sąd pierwszej instancji oceniając zgromadzony materiał dowodowy i rozstrzygając w sprawie nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów wynikającej z art. 233 § l k.p.c., gdyż ustalił istotne okoliczności, dokonał wyczerpującej oceny całości zgromadzonego materiału dowodowego, w granicach zasad logiki formalnej i doświadczenia życiowego. Sąd orzekający wymienił w pisemnych motywach wyroku jaki stan faktyczny stał się podstawą rozstrzygnięcia, podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu, dokonując przy tym prawidłowych ustaleń faktycznych. W szczególności sąd pierwszej instancji wyjaśnił mające kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności związane z wymaganą przesłanką rozwiązania umowy o pracę z przyczyn dotyczących pracodawcy, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, i na tej płaszczyźnie poczynił niezbędne ustalenia co do przyczyn rozwiązania umowy o pracę z ubezpieczonym.

Skarżący ani przed sądem pierwszej instancji, ani też w postępowaniu apelacyjnym nie wykazał, aby to z przyczyn dotyczących pracodawcy doszło do rozwiązania umowy o pracę. A podkreślić należy, że w niniejszej sprawie to na ubezpieczonym spoczywał ciężar wykazania, iż spełnił wszystkie wymogi uzyskania świadczenia przedemerytalnego, w tym także, że umowa została rozwiązana z przyczyn dotyczących zakładu pracy, czego wymaga art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych. Przy czym przepis ten, jak każda norma prawna z zakresu ubezpieczeń społecznych, musi być wykładany ściśle, co oznacza w zasadzie prymat dyrektyw wykładni językowej w odniesieniu do pozostałych metod wykładni, w tym wykładni systemowej i wykładni historycznej lub celowościowej (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2008 r., I UZP 6/08, OSNAP 2009/9-10/120 i orzecznictwo tam powołane).

Wskazać należy, iż zgodnie z treścią art. 2 ust. 1 pkt 29 pkt b ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy ilekroć w ustawie jest mowa o przyczynach dotyczących zakładu pracy, oznacza to rozwiązanie stosunku pracy lub stosunku służbowego z powodu ogłoszenia upadłości pracodawcy, jego likwidacji lub likwidacji stanowiska pracy z przyczyn ekonomicznych, organizacyjnych, produkcyjnych lub technologicznych. W związku z tym, w toku postępowania w sprawie o nabycie świadczenia przedemerytalnego należy wykazać, że u podstaw decyzji o likwidacji stanowiska pracy skutkującej rozwiązaniem stosunku pracy choćby z powodu upływu czasu, na jaki została zawarta umowa o pracę, znalazły się właśnie takie przyczyny (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2017 r., sygn. akt I UK 291/16, LEX nr 2349418).

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 lipca 2019 r., I UK 161/18 (OSNP 2020/7/69) wyjaśnił, że z perspektywy prawa do świadczenia przedemerytalnego istotne jest, aby zweryfikowana przez sądy przyczyna rozwiązania umowy została ulokowana w sferze tak zwanych przyczyn dotyczących zakładu pracy (art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych). Wymieniona ustawa nie definiuje tego terminu, lecz odsyła do ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która w art. 2 ust. 1 pkt 29 lit. a-d zawiera wyjaśnienie określonych znaczeń. W pierwszej kolejności (lit. a) przyczyny dotyczące zakładu pracy to rozwiązanie stosunku pracy lub stosunku służbowego z przyczyn niedotyczących pracowników, zgodnie z przepisami ustawy o zwolnieniach grupowych lub zgodnie z przepisami Kodeksu pracy w przypadku rozwiązania stosunku pracy lub stosunku służbowego z tych przyczyn u pracodawcy zatrudniającego mniej niż 20 pracowników.

I dalej Sąd Najwyższy wyjaśnia, że z literalnego brzmienia powołanego przepisu nie wynika, by swym zakresem obejmował on tylko wypadki rozwiązania stosunku pracy w drodze jednostronnej czynności prawnej dokonanej przez pracodawcę. Owszem, jest ona najłatwiejsza pod względem dowodowym, bo wskazuje przyczynę. Natomiast przyczyna rozwiązania umowy nie może być uzależniona od porozumienia stron stosunku pracy w tej kwestii, lecz zależy wyłącznie od tego, czy okoliczności niedotyczące pracownika w rzeczywistości występują w sprawie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2006 r., II PK 70/06, LEX nr 950399). Z tego względu mają one charakter obiektywny i wywołują skutki prawne niezależnie od woli i zamiaru stron czynności prawnej. Oznacza to, że przyczyny te nie mogą być objęte oświadczeniem woli stron, bo są elementem obiektywnie istniejącej rzeczywistości, nie kształtuje ich wola stron (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 czerwca 2001 r., I PKN 475/00, OSNP 2003/8/204; z dnia 12 sierpnia 2015 r., I PK 74/15, LEX nr 1817647). W orzecznictwie Sądu Najwyższego, jeszcze pod rządami poprzednio obowiązującej ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy (t.j. Dz. U. z 2002 r., nr 112, poz. 980 ze zm.), ugruntowało się stanowisko, że rozwiązanie stosunku pracy może być zakwalifikowane jako zwolnienie z przyczyn dotyczących zakładu pracy w rozumieniu art. 1 tej ustawy, gdy tego rodzaju przyczyny przesądzały o podjęciu decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy, w tym sensie, że w przypadku ich braku decyzja taka nie zostałaby podjęta. Dlatego też przyjmowano, że możliwość takiej kwalifikacji zwolnienia nie jest wykluczona w razie występowania także innych, leżących po stronie pracownika, przyczyn rozwiązania stosunku pracy. Podkreślano, że również wystąpienie przez pracownika z wnioskiem o rozwiązanie umowy o pracę z przyczyn dotyczących zakładu pracy nie wyklucza zakwalifikowania ustania stosunku pracy takiego pracownika jako rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy w rozumieniu art. 1 powołanej wyżej ustawy z 1989 r., jeżeli przyczyny takie rzeczywiście istniały i miały decydujące znaczenie dla złożenia przez pracodawcę oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy. Nie ma przy tym znaczenia, czy rozwiązanie stosunku pracy wskutek akceptacji takiego wniosku nastąpiło za porozumieniem stron, czy za wypowiedzeniem przez pracodawcę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2006 r., II PK 70/06, LEX nr 950399 i powołane w nim wcześniejsze orzeczenia). Pogląd ten jest wciąż aktualny (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2011 r., I PK 185/10, LEX nr 1119478), co oznacza, że per saldo nie ma znaczenia, która ze stron stosunku pracy wystąpiła z inicjatywą jego rozwiązania, ale istotne jest to, czy o podjęciu przez pracodawcę decyzji o złożeniu oświadczenia woli o rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę na mocy porozumienia stron przesądziły przyczyny niedotyczące pracownika.

Natomiast w niniejszej sprawie w ogóle nie zachodzi przesłanka rozwiązania umowy o pracę z przyczyn dotyczących pracodawcy. R. G. nie wykazał, by to z powodu zmian zachodzących po stronie pracodawcy (ekonomicznych, organizacyjnych, produkcyjnych albo technologicznych) doszło do rozwiązania z nim umowy o pracę. Pracodawca P. D. w dalszym ciągu prowadzi Przedsiębiorstwo Budowlano-Usługowe, zatrudniając pracowników w ramach prowadzonych przez siebie inwestycji, a rotacja pracowników przy tej działalności nie jest zjawiskiem nadzwyczajnym. Z treści złożonych przez niego zeznań wprost wynika, że ubezpieczony został zatrudniony na okres wskazany w umowie o pracę do wykonania określonej pracy.

Jednocześnie nie można pomijać okoliczności, że ubezpieczony prowadził działalność gospodarczą w tej samej branży co pracodawca od 1 kwietnia 1999 r. i rezygnując z samozatrudnienia w dniu 31 stycznia 2021 r., zawarł umowę o pracę na czas określny od 1 lutego do 31 sierpnia 2021 r.

Należy także mieć na uwadze, że ubezpieczony współpracował z P. D. w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, gdyż strony łączyła umowa - zlecenie robót budowalnych (...) z dnia 18 stycznia 2019 r., podczas wykonywania, której ubezpieczony w dniu 22 stycznia 2019 r. uległ wypadkowi (dowód: akta ZUS zawiadomienie o wypadku).

Z kolei, z zeznań pracodawcy ubezpieczonego, jak i z odręcznie sporządzonego świadectwa pracy, znajdującego się w aktach osobowych ubezpieczonego, wynika, że stosunek pracy ustał w wyniku wygaśnięcia umowy, tj. z upływem czasu na jaki została zawarta.

Natomiast fakt, że w aktach osobowych ubezpieczonego znajdują się dwa świadectwa pracy opatrzone tą samą datą, jednakże zawierające różne podstawy ustania stosunku pracy:

1)  wygaśnięcie umowy o pracę

2)  wypowiedzenie przez pracodawcę z przyczyn ekonomicznych - likwidacja stanowiska pracy art. 30 § 1 pkt. 2 k.p.,

a do organu rentowego zostało złożone drugie świadectwo wskazuje, że strony kreowały rzeczywistość celem umożliwienia ubezpieczonemu skorzystania ze świadczenia przedemerytalnego.

Sąd Apelacyjny uznał za wiarygodne pierwsze świadectwo pracy, tj. sporządzone odręcznie. Jego treść koresponduje z treścią umowy o pracę z dnia 1 lutego 2021 r. oraz faktem, że strony zakończyły współpracę z dniem 31 sierpnia 2021 r. Nadto świadek P. D., chociaż nie pamiętał sposobu zakończenia stosunku pracy, to stanowczo stwierdził, że jako firma nie miał problemów ekonomicznych. Zatem wbrew twierdzeniom apelującego do rozwiązania umowy o prace nie doszło z przyczyn ekonomicznych leżących po stronie pracodawcy. Jednocześnie świadek nie wiedział dlaczego w świadectwie pracy (drugim) wskazano na likwidację stanowiska i przyczyny ekonomiczne.

Apelujący popadł w sprzeczność z jednej strony wskazał, że nie było pracy i dlatego umowa uległa rozwiązaniu, z drugiej wskazał (co jest zgodne z rzeczywistością) na brak fachowców w branży przez niego reprezentowanej (glazurnika). Zatem trudno mówić, że ubezpieczony utracił możliwość pracy zarobkowej (w jakiejkolwiek formie). Natomiast sąd odwoławczy uznał za niewiarygodne i dostosowane do potrzeb dochodzonego świadczenia twierdzenia ubezpieczonego, że umowa o pracę została przekształcona w umowę na czas nieokreślony (wówczas strony obowiązywałby okres wypowiedzenia, który w sprawie nie został zastosowany). A bezsporną okolicznością jest, że umowa uległa rozwiązaniu z okresem na jaki została zawarta. Potwierdzeniem takiego stanu jest także oświadczenie pracodawcy, który wyjaśnił, że prowadzi działalności w zakresie ogólnobudowlanym, a w czasie, gdy zawarł umowę o pracę z ubezpieczonym prowadził inwestycję związaną z ocieplaniem budynków. Zatem ubezpieczony został zatrudniony jako glazurnik do prac na balkonach. Praca ta była terminowa, bo taki był front prac na tym placu robót. Zupełnie nielogicznym, sprzecznym z doświadczeniem życiowym i zasadami racjonalnego prowadzenia działalności byłoby ustalenie przez pracodawcę zatrudnienia na czas nieokreślony wówczas, gdy nie było perspektywy na prace dla glazurnika na kolejny okres. Natomiast oczywistym jest w tych okolicznościach, że pracodawca mając prace na określone zadanie zatrudnił ubezpieczonego do jego wykonania. Przy czym, należy zwrócić uwagę, że P. D. wskazał, iż znając się z ubezpieczonym z dotychczasowej współpracy skontaktował się z nim, a wówczas ubezpieczony oświadczył, że zawiesił swoją działalność. Natomiast bezspornym jest, że wniosek o wykreślenie działalności gospodarczej z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej ubezpieczony złożył w dniu 9 lutego 2021 r. (a więc już w trakcie trwania umowy o pracę).

Zatem wbrew twierdzeniom ubezpieczonego do rozwiązania stosunku pracy nie doszło z przyczyn dotyczących zakładu pracy, a jedynie w związku z upływem czasu na jaki zawarta została umowa. Ubezpieczony nie został pozbawiony pracy. Umowa została zawarta na czas określony, a nie bez znaczenia jest fakt, że takie czynności ubezpieczony wykonywał również w ramach prowadzonej działalności gospodarczej i jak sam wskazał, że o fachowca glazurnika „aktualnie jest bardzo ciężko na rynku, ze względu na znaczny odpływ fachowców z wielu dziedzin do Anglii, Niemiec, czy Norwegii - a proces ten zaczął się już w 2018 r.”.

Natomiast podkreślenia wymaga, że świadczenie przedemerytalne, podobnie jak instrumenty, o których mowa w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, stanowią realizację normy zawartej w art. 67 ust. 2 Konstytucji RP, nakazującej państwu aktywne wspieranie obywateli pozostających bez pracy nie z własnej woli i niemających innych środków utrzymania. Tym samym ratio legis ustawy o świadczeniach przedemerytalnych nie może być dekodowane wyłącznie interesem ubezpieczonego, a to z uwagi na chociażby sposób finansowania tego rodzaju świadczeń.

Reasumując, w okolicznościach niniejszej sprawy przedstawionych powyżej i rozważonych ubezpieczony nie wykazał, że został pozbawiony pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy, a tym samym nie został spełniony warunek z art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych.

Wskazując na powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną.

sędzia Urszula Iwanowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: