III AUa 193/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2021-11-24

Sygn. akt III AUa 193/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Beata Górska

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 24 listopada 2021 r. w S.

sprawy A. J.

przeciwko Wojskowemu Biuru Emerytalnemu w S.

o prawo do renty rodzinnej

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 18 marca 2021 r., sygn. akt VI U 1731/19

oddala apelację

Beata Górska

Sygn. akt III AUa 193/21

UZASADNIENIE

Organ rentowy - Dyrektor Wojskowego Biura Emerytalnego w S. decyzją z 3 lipca 2019 roku, po rozpatrzeniu wniosku ubezpieczonego - A. J., odmówił ubezpieczonemu prawa do wojskowej renty rodzinnej po zmarłym w dniu 1 października 2005 roku ojcu W. J.. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że wnioskodawca załączył do wniosku Orzeczenie Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia Nr(...) w S. z dnia 20.12.1988r. zaliczające A. J. do drugiej grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia, brak było natomiast danych odnośnie daty powstania orzeczonego inwalidztwa. W toku postępowania organ rentowy w oparciu o nadesłane kopie orzeczeń ww. komisji z lat 1984, 1985, 1987 i 1988 ustalił, że inwalidztwo u wnioskodawcy istnieje od 1980 roku. Nadto z załączonego do wniosku zaświadczenia wydanego w dniu 07.05.2019r. przez Archiwum (...) wynika, że A. J. studiował na ww. uczelni od dnia 01.10.1974 r. do 11.09.1978 r. Z uwagi zatem na fakt, że inwalidztwo u wnioskodawcy istnieje od 1980 roku nie są spełnione zdaniem organu przesłanki art. 68 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Z powyższą decyzją nie zgodził się ubezpieczony A. J., który w odwołaniu z 7 lipca 2019 roku wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do wojskowej renty rodzinnej po zmarłym ojcu. W uzasadnieniu swojego stanowiska ubezpieczony zaprzeczył aby jego inwalidztwo istniało od 1980 roku, jak to ustalił organ rentowy. Zdaniem wnioskodawcy inwalidztwo spowodowane chorobą psychiczną – schizofrenia paranoidalną istnieje już od 1977 roku. Za powyższym przemawia zarówno dokumentacja dotycząca wieloletniego leczenia psychiatrycznego, a nadto fakt, że w 1978 roku wnioskodawca został skreślony z listy studentów z powodu braku przydatności do zawodu nauczyciela jak również fakt, że unieważniono jego małżeństwo zawarte w dniu 7 lipca 1979 roku (sprawa o sygn. akt I C 228/85).

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wojskowy organ rentowy wniósł o jego oddalenie i zasadzenie od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego i podtrzymał w całości stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 18 marca 2021 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu A. J. prawo do renty rodzinnej po zmarłym ojcu W. J. począwszy od 1 maja 2019 roku.

Sąd Okręgowy ustalił, że W. J. zmarł w dniu 1 października 2005 roku, przed śmiercią uprawniony był do emerytury wojskowej. A. J., urodzony (...) jest synem W. J..

A. J. od 1977 roku hospitalizowany był wielokrotnie z rozpoznaniem schizofrenii (po raz pierwszy hospitalizowany w Klinice (...) w okresie od 02.06.1977r. – 13.07.1977r.). Od tego czasu leczony jest pod kątem zaburzeń psychiatrycznych.

Orzeczeniem Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia Nr (...) w S. z 21.11.1988 r. wnioskodawca zaliczony został do pierwszej grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia.

Na mocy orzeczenia Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia Nr (...) w S. z 20.12.1988 r. wnioskodawca zaliczony został do drugiej grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia.

A. J. w okresie od 1 października 1974 roku do 11 września 1978 roku studiował w systemie dziennym na kierunku filologia polska, specjalność nauczycielska, na Wydziale Humanistycznym Wyższej Szkoły (...) w S.. Studiów tych ubezpieczony nie ukończył.

Dnia 11 września 1978 roku A. J. skreślony został z listy studentów z powodu nieprzydatności do zawodu nauczycielskiego.

Wyrokiem z dnia 20 listopada 1986 roku Sąd Wojewódzki w Szczecinie unieważnił małżeństwo A. J. i E. J. zawarte w dniu 7 lipca 1979 roku w S., zapisane w Urzędzie Stanu Cywilnego w S. pod nr (...). Sąd orzekł, że oboje małżonkowie zawarli ślub w złej wierze (punkt II) a wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron M. i A. powierzył matce (punkt III), zawieszając wykonywanie władzy rodzicielskiej A. J.. W toku postępowania sąd ten ustalił, że A. J. dotknięty jest od 1977 roku schizofrenią urojeniową, zagrażającą zarówno małżeństwu stron jak i małoletnim dzieciom i choroba ta podlega cyklicznemu zaostrzeniu.

Powyższe orzeczenie Sądu Wojewódzkiego utrzymane zostało w mocy przez sąd odwoławczy.

Wnioskiem z dnia 22 maja 2019 roku A. J. wystąpił o przyznanie jemu prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu - emerycie wojskowym W. J.. Decyzją z dnia 3 lipca 2019 roku Dyrektor Wojskowego Biura Emerytalnego w S. odmówił ubezpieczonemu przyznania wojskowej renty rodzinnej.

A. J. cierpi na przewlekła chorobę psychiczną typu schizofrenii paranoidalnej. Schorzenie to istotnie narusza funkcje organizmu i powoduje całkowitą i trwałą niezdolność do zatrudnienia.

Nasilenie schorzenia powodujące pierwszą hospitalizację ubezpieczonego w dniu 02.06.1977 roku (był wówczas studentem) czyniło go osobą całkowicie niezdolną do zatrudnienia. Z powodu narastających objawów choroby nie był w stanie kontynuować nauki, wskutek czego został skreślony z listy studentów w dniu 11.09.1978r. W zaświadczeniu lekarskim ZOZ Przychodni dla Szkół Wyższych z dnia 14.11.1977 roku badający wnioskodawcę psychiatrzy uznali, iż istnieją wskazania do udzielenia urlopu zdrowotnego 1977/1978 oraz zaznaczono, iż nie otrzyma zaświadczenia o przydatności do zawodu nauczycielskiego.

Choroba psychiczna spowodowała także rozpad jego związku małżeńskiego. Ze względu na podejmowane leczenie i związane z tym kilkumiesięczne remisje procesu chorobowego wnioskodawca podejmował okresową aktywność zawodową jednak po kilku miesiącach zmieniał miejsce zatrudnienia, co nie daje podstaw do uznania długotrwałej zdolności do zatrudnienia w tym okresie.

Okres pierwszej hospitalizacji ubezpieczonego tj. czerwiec 1977 roku to data powstania całkowitej niezdolności do zatrudnienia. Schorzenie ma charakter nawracający, nie rokuje istotnej poprawy w leczeniu, co determinuje trwały charakter inwalidztwa.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał odwołanie za uzasadnione.

Wstępnie Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowiły przepisy art. 23 i 24 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz art. 68 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2021 r., poz. 291), w którym przewidziano, że dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w okresie, o którym mowa w pkt 1 lub 2. Przy czym, jeżeli dziecko osiągnęło 25 lat życia, będąc na ostatnim roku studiów w szkole wyższej, prawo do renty rodzinnej przedłuża się do zakończenia tego roku studiów (ust. 2).

Ustalając stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd Okręgowy oparł się w szczególności na dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy w tym dokumentach dotyczących leczenia ubezpieczonego, dokumentach z akt osobowych z okresu nauki wnioskodawcy w Wyższej Szkole (...) w S., a nadto z dokumentów zgromadzonych w aktach organu rentowego. Dodatkowo Sąd posiłkował się treścią dokumentów znajdujących się w aktach sprawy rozwodowej A. J. (sygn. akt I C 228/85). Autentyczność tych dowodów nie była w niniejszej sprawie kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu, stąd też zostały one uznane za wiarygodny materiał dowodowy.

Sąd Okręgowy zauważył, że z zebranego materiału wynika, że A. J. w okresie od 1 października 1974 roku do 11 września 1978 roku studiował w systemie dziennym na kierunku filologia polska, specjalność nauczycielska, na Wydziale Humanistycznym Wyższej Szkoły (...) w S.. Jednakże wbrew twierdzeniom organu rentowego studiów tych nie ukończył, ponieważ dnia 11 września 1978 roku skreślony został z listy studentów z powodu nieprzydatności do zawodu nauczycielskiego (stwierdzenie istotnych zaburzeń psychicznych).

Z kolei z załączonych do sprawy akt rozwodowych wnioskodawcy wynika, że wyrokiem z dnia 20 listopada 1986 roku Sąd Wojewódzki w Szczecinie unieważnił małżeństwo A. J. i E. J. zawarte w dniu 7 lipca 1979 roku w S.. Sąd ten ustalił, że A. J. dotknięty jest od 1977 roku schizofrenią urojeniową, zagrażającą zarówno małżeństwu stron jak i małoletnim dzieciom i choroba ta podlega cyklicznemu zaostrzeniu.

Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonego zostały zaś poczynione przez Sąd Okręgowy na podstawie dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii dr G. B..

Sąd Okręgowy podkreślił, że biegły jednoznacznie stwierdził, że istotnie A. J. od lat cierpi na przewlekłą chorobę psychiczną typu schizofrenii paranoidalnej, przy czym schorzenie to istotnie narusza funkcje organizmu i powoduje całkowitą, trwałą niezdolność do zatrudnienia. W ocenie biegłego nasilenie schorzenia powodujące pierwszą hospitalizację ubezpieczonego w dniu 02.06.1977 roku czyniło go osobą całkowicie niezdolną do zatrudnienia.

Z powodu narastających objawów choroby nie był w stanie kontynuować nauki, wskutek czego został skreślony z listy studentów w dniu 11.09.1978 r. W zaświadczeniu lekarskim ZOZ Przychodni dla Szkół Wyższych z dnia 14.11.1977 roku badający wnioskodawcę psychiatrzy uznali, iż istnieją wskazania do udzielenia urlopu zdrowotnego 1977/1978 oraz zaznaczono, iż nie otrzyma zaświadczenia o przydatności do zawodu nauczycielskiego. Choroba psychiczna ubezpieczonego spowodowała także rozpad jego związku małżeńskiego. Ze względu na podejmowane leczenie i związane z tym kilkumiesięczne remisje procesu chorobowego wnioskodawca podejmował okresową aktywność zawodową jednak po kilku miesiącach zmieniał miejsce zatrudnienia, co nie daje podstaw do uznania długotrwałej zdolności do zatrudnienia w tym okresie.

W rezultacie okres pierwszej hospitalizacji ubezpieczonego czyli czerwiec 1977 roku to zdaniem biegłego data powstania całkowitej niezdolności do zatrudnienia. Schorzenie ma charakter nawracający, nie rokuje istotnej poprawy w leczeniu, co determinuje trwały charakter inwalidztwa.

Zdaniem Sądu Okręgowego wnioski opinii sądowo – psychiatrycznej są jasne i kategoryczne oraz nie budzą wątpliwości.

Całość zebranego w sprawie materiału dowodowego zaprzecza zatem twierdzeniom strony pozwanej. Wskazuje natomiast na fakt, że całkowita niezdolność do pracy powstała u wnioskodawcy już w 1977 roku a więc w trakcie jego studiów, czyli w okresie o którym mowa w art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej.

Uznając zatem, że w przedmiotowej sprawie zachodzą przesłanki do przyznania wnioskodawcy prawa do wojskowej renty rodzinnej – Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu prawo do renty po zmarłym ojcu W. J. począwszy od 1 maja 2019 roku.

Organ rentowy wniósł apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w całości.

Wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego i procesowego, tj.:

I. art. 477 9 § 3 1 ustawy z 17 listopada 1974 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U.2020.1575 t.j. ze zm.) - [dalej: k.p.c] poprzez jego niezastosowanie i wydanie wyroku co do meritum, podczas gdy odwołanie A. J. z 7 lipca 2019 r. powinno być odrzucone wobec nie wyczerpania przez Ubezpieczonego toku instancji w zakresie orzecznictwa lekarskiego w postępowaniu administracyjnym, zaś zgodnie z zasadą wnioskowania a minori ad maius, skoro odrzucenie odwołania uzasadnia nie wniesienie sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, to tym bardziej uzasadnia je nie poddanie się w ogóle badaniom przez lekarza orzecznika ZUS, która to sytuaja miała miejsce po stronie Ubezpieczonego;

II. art. 24 ustawy z 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (Dz.U. 2020.586 t.j. ze zm.) - [dalej: wojskowa ustawa emerytalna] w zw. z art. 68 ust. 1 pkt 3 ustawy z 17 grudnia 1998 r. (Dz.U.2021.291 t.j. ze zm.) - [dalej: ustawa o emeryturach i rentach z FUS], poprzez przyznanie A. J. prawa do wojskowej renty rodzinnej po zmarłym ojcu z uwagi na powstanie całkowitej niezdolności do pracy w okresie do ukończenia nauki pomiędzy 16 - tym a 25 - tym rokiem życia, podczas gdy w świetle obowiązujących do przepisów, dotyczących dokumentowania momentu powstania całkowitej niezdolności do pracy, należało przyjąć, że całkowita niezdolność A. J. do pracy powstała nie wcześniej niż 31 grudnia 1980 r., stąd nie mieściła się w żadnym z okresów wymienionych w art. 68 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, w konsekwencji czego zaskarżona decyzja na moment jej wydania odpowiadała prawu i nie wymagała modyfikacji;

III. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego w postaci:

1. orzeczenia Komisji Lekarskiej do Spraw Inwalidztwa i Zatrudnienia z 5 grudnia 1984 r. poprzez odmówienie temu dokumentowi jakiejkolwiek wartości dowodowej, podczas gdy jest to jedyny dokument oceniający stan zdrowia A. J. pod kątem jego niezdolności do pracy i daty powstania tej niezdolności, na którym Organ rentowy mógł się oprzeć wydając zaskarżoną decyzję,

2. opinii sądowo - psychiatrycznej z 22 października 2020 r. oraz opinii uzupełniającej z 27 stycznia 2021 r., przejawiającej się w błędnym uznaniu, że ich wnioski są jasne, kategoryczne i nie budzące wątpliwości, a tym samym, że mogą stanowić podstawę wiarygodnych ustaleń faktycznych i prawnych w sprawie, podczas gdy bazują na znikomej dokumentacji medycznej A. J. i skupiają się głównie na analizie takich wydarzeń z życia Ubezpieczonego jak skreślenie z listy studentów oraz unieważnienie związku małżeńskiego, co powoduje, że nie można ich uznać za przejaw medycznej wiedzy specjalistycznej oraz za podstawę do zdeprecjonowania wywodów orzeczenia Komisji Lekarskiej do Spraw Inwalidztwa i Zatrudnienia z 5 grudnia 1984 r.

które to naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. doprowadziło w konsekwencji do niesłusznego uznania że A. J. przysługuje prawo do wojskowej renty rodzinnej po zmarłym ojcu z uwagi na powstanie całkowitej niezdolności do pracy w okresie do ukończenia nauki pomiędzy 16 - tym a 25- tym rokiem życia.

Mając na uwadze przedstawione zarzuty skarżący wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy z odwołania A. J. z 7 lipca 2019 r. do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie przedmiotowego odwołania. Nadto wniósł o zasądzenie od A. J. na rzecz Dyrektora Wojskowego Biura Emerytalnego w S. kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego - według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98).

Apelacja organu rentowego nie zawierała żadnych argumentów, które mogłyby podważyć prawidłowe ustalenia dokonane przez Sąd pierwszej instancji. Zarzuty skierowane przeciwko ustaleniu przez sąd I instancji, że ubezpieczony stał się całkowicie niezdolnym do pracy w dniu 02.06.1977 roku, a zatem przed ukończeniem nauki, jak również przed ukończeniem 25 roku życia, które oparte zostało na wnioskach wydanej w postępowaniu pierwszoinstancyjnym opinii biegłego sądowego, w ocenie Sądu Odwoławczego pozbawione są merytorycznego uzasadnienia i stanowią jedynie polemikę z prawidłową oceną zgromadzonego materiału dowodowego, abstrahując od obowiązujących w tej mierze regulacji prawnych. Nie może zaś stanowić uzasadnionej podstawy apelacyjnej polemika z wynikiem postępowania dowodowego i oceną dokonaną w granicach swobodnej oceny dowodów przez Sąd orzekający.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031).

Sąd Okręgowy przy ocenie dowodów nie naruszył zasad wskazanych powyżej. W swym uzasadnieniu sąd pierwszej instancji jasno i logicznie przedstawił jakie dowody uznał za istotne i wiarygodne w sprawie. W ocenie Sądu Apelacyjnego ocena materiału dowodowego dokonana przez sąd meriti odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Wobec treści apelacji przypomnieć trzeba, że zgodnie z treścią przepisu art. 23 i 24 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin, renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny zmarłego emeryta lub rencisty wojskowego. informacje o jednostce

orzeczenia sądów

b Renta rodzinna przysługuje na zasadach i w wysokości określonych w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z treścią przepisu art. 68 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych prawo do renty rodzinnej mają dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione:

1) do ukończenia 16 lat;

2) do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia, albo

3) bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w okresie, o którym mowa w pkt 1 lub 2.

Przepis art. 12 ust. 2 ustawy emerytalno-rentowej stanowi, że całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy.

Ponieważ ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Specyfika tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie ma wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Przy czym, pierwszorzędne znaczenie nadaje, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046). Sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok SN z 27 listopada 1974 r. II CR 748/74, Lex nr 7618).

Z poszanowaniem powyższego, w sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego reprezentującego specjalność medyczną adekwatną do rodzaju schorzenia, na które cierpi ubezpieczony tj. z zakresu psychiatrii. Biegły sporządzając opinię w sprawie na zlecenie Sądu Okręgowego przeprowadził kompleksowe badanie stanu zdrowia ubezpieczonego w oparciu o dokumentację lekarską badanego, a także akta sprawy. W oparciu o dane pochodzące z tych materiałów biegły dokonał rozpoznania u ubezpieczonego schizofrenii paranoidalnej wskazując, że schorzenie to niewątpliwie powoduje całkowitą trwałą niezdolność ubezpieczonego do pracy (co zresztą nie było w sprawie kwestionowane). Biegły uznał przy tym, że w świetle całokształtu zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej istnieją podstawy do uznania, że ubezpieczony stał się osobą całkowicie niezdolną do pracy już w trakcie studiów przed ukończeniem 25 roku życia tj. w dniu 2 czerwca 1977 r. (data pierwszej hospitalizacji ubezpieczonego).

Zdaniem Sądu Odwoławczego – wbrew twierdzeniom apelującego - opinia biegłego w zakresie przyjętej daty powstania całkowitej niezdolności ubezpieczonego do pracy pełna i wyczerpująca. Biegły wskazał że z uwagi na nasilenie schorzenia ubezpieczony po raz pierwszy był hospitalizowany w dniu 02.06.1977 roku (był wówczas studentem). Z powodu narastających objawów choroby ubezpieczony nie był w stanie kontynuować nauki, wskutek czego został skreślony z listy studentów w dniu 11.09.1978r. W zaświadczeniu lekarskim ZOZ Przychodni dla Szkół Wyższych z dnia 14.11.1977 roku badający wnioskodawcę psychiatrzy uznali, iż istnieją wskazania do udzielenia urlopu zdrowotnego 1977/1978 oraz zaznaczono, iż nie otrzyma zaświadczenia o przydatności do zawodu nauczycielskiego. Biegły zauważył nadto, że ze względu na podejmowane leczenie i związane z tym kilkumiesięczne remisje procesu chorobowego wnioskodawca podejmował wprawdzie okresową aktywność zawodową jednak po kilku miesiącach zmieniał miejsce zatrudnienia, co w ocenie biegłego nie daje podstaw do uznania długotrwałej zdolności do zatrudnienia w tym okresie.

Sąd Apelacyjny dodatkowo zauważył, że choroba psychiczna spowodowała rozpad związku małżeńskiego ubezpieczonego. Co istotne z załączonych do sprawy akt rozwodowych wnioskodawcy wynika, że wyrokiem z dnia 20 listopada 1986 roku Sąd Wojewódzki w Szczecinie unieważnił małżeństwo A. J. i E. J. zawarte w dniu 7 lipca 1979 roku w S.. Sąd ten ustalił, że A. J. dotknięty jest od 1977 roku schizofrenią urojeniową, zagrażającą zarówno małżeństwu stron jak i małoletnim dzieciom i choroba ta podlega cyklicznemu zaostrzeniu.

W aspekcie powyższego Sąd Apelacyjny nie miał wątpliwości co do trafności ocen Sądu I instancji poczynionych na podstawie wydanej w sprawie opinii biegłego.

Odnosząc się do zarzutów apelacji należy dodatkowo zauważyć, że organ rentowy kwestionując prawidłowość ekspertyzy sporządzonej przez biegłego psychiatrę, graniczył się wyłącznie do podania wyników oceny dokonanej przez Komisję Lekarską do Spraw Inwalidztwa i Zatrudnienia z 5 grudnia 1984 r. W tym miejscu podkreślenia zatem wymaga, że w niniejszym procesie organ rentowy stanowi stronę procesu, w związku z czym jego twierdzenia i stanowiska (wyrażane także za pośrednictwem orzeczeń lekarzy orzeczników) podlegają normalnej ocenie, tak samo jak twierdzenia osoby ubiegającej się o przyznanie świadczenia rentowego. Nie istnieje żaden przepis prawa, albo choćby utrwalony zwyczaj, który nakazywałby traktowanie orzeczeń lekarzy orzeczników (w tym także tych, którzy wchodzą w skład komisji lekarskich) jako „naddowód”, co do którego istnieje domniemanie o jego prawdziwości i trafności i którego obalenie jest niemożliwe. Przeciwnie, po to właśnie istnieje instytucja biegłych sądowych, aby w sprawach, w których Sąd sam nie posiada wiadomości specjalnych (a ta sprawa do takich się zalicza – Sąd nie ma bowiem wiedzy medycznej i nie umie sam ocenić stanu zdrowia ubezpieczonego), kompetentni i doświadczeni specjaliści ocenili trafność twierdzeń obu stron procesu, tj. zarówno ubezpieczonego, który twierdzi że jest chory i stał się z tego powodu całkowicie niezdolny do pracy już w czasie studiów jak i organu rentowego, który twierdzi, że ubezpieczony stał się niedolny do pracy nie wcześniej niż 31 grudnia 1980 r., a zatem już po ukończeniu studiów. Sąd nie doszukał się żadnych powodów, dla których miałby uznać, że badanie przedmiotowe przeprowadzone w sprawie przez biegłego psychiatrę było niemiarodajne. Zdaniem Sądu Apelacyjnego opinia sądowo-lekarska w sposób pełny wyczerpała tezę dowodową postawioną przez Sąd orzekający. Stanowisko biegłego co do stanu zdrowia ubezpieczonego w sposób jednoznaczny, kategoryczny i niebudzący wątpliwości wskazuje, że całkowita niezdolność ubezpieczonego do pracy istnieje od 1977 r. w związku z ówczesnym nasileniem się u niego objawów choroby psychicznej.

W tym miejscu wskazać można dodatkowo, że Sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok SN z 27 listopada 1974 r. II CR 748/74, Lex nr 7618). Specyfika dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie ma wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Przy czym, pierwszorzędne znaczenie nadaje, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046). Mając to na uwadze podkreślenia wymaga, że biegły G. B. jest doświadczonym lekarzem specjalistą w swojej dziedzinie – zarówno jeśli chodzi o jej staż pracy w zawodzie, jak i czas pełnienia funkcji biegłego sądowego. Sąd nie ma przy tym jakichkolwiek zastrzeżeń do rzetelności i uczciwości biegłego. Biegły ten przeprowadził wiele badań lekarskich, w tym także osób nastawionych roszczeniowo, próbujących wyłudzić nienależne im świadczenia od organów rentowych. W tej sytuacji nie istnieją żadne realne przesłanki, by móc twierdzić że biegły ten może sprzyjać którejkolwiek ze stron.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się również naruszenia przez Sąd I instancji art. 477 9 § 3 l KPC. Przepis ten znajduje zastosowanie w sprawach o świadczenie z ubezpieczenia społecznego, do którego prawo jest uzależnione od stwierdzenia niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji, albo stwierdzenia stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, a podstawę do wydania decyzji stanowi orzeczenie lekarza orzecznika zakładu ubezpieczeń społecznych sąd odrzuci odwołanie, jeżeli osoba zainteresowana nie wniosła sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika i odwołanie oparte jest wyłącznie na zarzutach dotyczących tego orzeczenia.

W analizowanym przypadku podstawy do wydanie decyzji nie stanowiło wydane aktualnie orzeczenie lekarza orzecznika. Ubezpieczony nie stawił się na badanie lekarskie na które został skierowany.

Nie uszło przy tym uwadze Sądu Apelacyjnego, że co do zasady poddanie się badaniom lekarskim jest obowiązkowe dla osoby, która złożyła wniosek o przyznanie świadczenia, do którego prawo jest uzależnione od stwierdzenia niezdolności do pracy. Renta rodzinna jest takim świadczeniem, ponieważ jednym z niezbędnych warunków jej przyznania jest całkowita niezdolność do pracy. Skutkiem niepoddania się badaniu bez uzasadnionych przyczyn jest nieprzyznanie świadczenia. Przy czym nie stanowi dostatecznej przyczyny odmowy przyznania świadczenia samo niestawiennictwo w wyznaczonym terminie na badania. Taki skutek może wywrzeć wyłącznie niepoddanie się badaniu bez uzasadnionej przyczyny.

W tym miejscu mając na uwadze argumentację organu rentowego, Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że z § 13 ust. 1 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej w sprawie trybu postępowania i właściwości organów w sprawach zaopatrzenia emerytalnego żołnierzy zawodowych oraz uprawnionych członków ich rodzin z dnia 10 lutego 2012 r. ( t.j. (Dz.U. z 2019 r. poz. 2107) wynika, że dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione ubiegające się o rentę rodzinną, które ukończyły 16 lat, poza dokumentami i oświadczeniami wymienionymi w § 12 ust. 1 pkt 1 oraz ust. 2 pkt 3 i 4, do wniosku załączają również dokumenty stwierdzające:

1) naukę w szkole;

2) stan zdrowia, jeżeli prawo do renty uzależnione jest od stwierdzenia całkowitej niezdolności do pracy bądź całkowitej niezdolności do pracy oraz do samodzielnej egzystencji.

Niespornym jest, że ubezpieczony takie dokumenty przedłożył.

Zgodnie natomiast z § 25 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej w sprawie trybu postępowania i właściwości organów w sprawach zaopatrzenia emerytalnego żołnierzy zawodowych oraz uprawnionych członków ich rodzin w przypadku gdy zainteresowany nie przedłożył dowodów niezbędnych do ustalenia prawa do zaopatrzenia emerytalnego lub do ustalenia wysokości świadczeń pieniężnych z tego tytułu, a był wezwany do przedłożenia tych dowodów, albo jeżeli nie zgłosił się w wyznaczonym terminie na badanie przez komisję lekarską lub na dodatkowe (specjalistyczne) badanie zarządzone przez tę komisję, wojskowy organ emerytalny wzywa zainteresowanego pismem, za zwrotnym poświadczeniem odbioru, do przedłożenia tych dowodów w terminie nie krótszym niż 14 dni i nie dłuższym niż 30 dni od daty doręczenia pisma lub do zgłoszenia się na badanie w nowym terminie, pod rygorem wydania decyzji na podstawie posiadanych dowodów.

Na gruncie tego rozporządzenia usankcjonowano zatem jednoznacznie, że w przypadku nieuzasadnionego niestawiennictwa na wyznaczone badanie przewidziano konieczność powtórnego skierowanie na badanie w nowo wyznaczonym terminie, dokonane za zwrotnym poświadczeniem odbioru z informacją o skutkach niestawiennictwa.

Sąd Apelacyjny zwrócił zatem uwagę, że w analizowanym przypadku ubezpieczony nie został skierowany przed wydaniem decyzji na badanie lekarskie. Pismem z dnia 27 maja 2019 r. organ rentowy zwrócił się do ubezpieczonego jedynie o wypełnienie przez lekarza prowadzącego zaświadczenia o stanie zdrowia i odesłanie go do biura emerytalnego celem skierowania na badanie lekarskie do Lekarza Orzecznika ZUS w S.. Organ rentowy wskazał, że przedłożone przez ubezpieczonego wraz z wnioskiem o rentę rodzinną orzeczenie Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia nr (...) w S. z dnia 20 grudnia 1988 r. nie stanowi podstawy do ustalenia uprawnień do świadczenia ponieważ nie zawiera daty powstania inwalidztwa. Jednocześnie pouczono ubezpieczonego, że w przypadku niedostarczenia zaświadczenia w terminie 14 dni od daty otrzymania pisma organ emerytalny wyda decyzję na podstawie posiadanych dokumentów (k. 380 akt emerytalnych). W odpowiedzi na to pismo ubezpieczony pismem z dnia 30 maja 2019 r. zwrócił się do organu emerytalnego o wydanie decyzji bez przeprowadzenia jego badania przez Komisją Lekarską ZUS. Wskazał w tym zakresie, że orzeczenie Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia nr (...) w S. z dnia 20 grudnia 1988 r. pozostaje aktualne, gdyż jego stan nie uległ pogorszeniu i nie wymaga jakiejkolwiek konsultacji lekarskiej. Ubezpieczony wskazał, że jeżeli konieczna jest konsultacja z lekarzem orzecznikiem ZUS w kwestii ustalenia tego czy schorzenie z 1977 r. kwalifikowało go już wówczas do II grupy inwalidztwa prosi o uczynienie tego z urzędu. Organ rentowy wniosek ubezpieczonego uwzględnił i wydał decyzję w oparciu o posiadaną dokumentację, w tym dokumentację pozyskaną z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Na podstawie tej dokumentacji ustalił, że inwalidztwo ubezpieczonego istnieje od 1980 r. Organ rentowy nie wzywał przed tym ubezpieczonego na jakiekolwiek badanie lekarskie mimo, że konieczność taką przewidziano w § 25 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej w sprawie trybu postępowania i właściwości organów w sprawach zaopatrzenia emerytalnego żołnierzy zawodowych oraz uprawnionych członków ich rodzin.

W tej sytuacji aktualnie powoływanie się przez organ rentowy na niepoddanie się przez ubezpieczonego badaniu mające skutkować odrzuceniem – lub też oddaleniem - odwołania jest nieuprawnione.

Sąd Apelacyjny zwrócił na zakończenie uwagę, że z uzasadnienia zaskarżonej decyzji nie wynika, że odmówiono ubezpieczonemu prawa do renty rodzinnej z uwagi na niepoddanie się wnioskodawcy wyznaczonemu badaniu przez komisję lekarską. Prawa do renty odmówiono ubezpieczonemu wobec ustalenia przez organ rentowy na podstawie posiadanej dokumentacji, że całkowita niezdolność do pracy ubezpieczonego powstała już po ukończeniu przez niego studiów. Argument dotyczący niepoddania się przez ubezpieczonego badaniu lekarskie jako podstawę do odrzucenia odwołania organ rentowy podniósł dopiero na etapie postępowania apelacyjnego.

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacji organu rentowego i na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.

Beata Górska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Beata Górska
Data wytworzenia informacji: