Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 211/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2015-03-03

Sygn. akt III AUa 211/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka – Szkibiel

SSA Jolanta Hawryszko

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2015 r. w Szczecinie

sprawy H. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 30 grudnia 2013 r. sygn. akt IV U 2266/13

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 211/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30.08.2013 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w K. odmówił H. K. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym przewidzianego dla pracowników wykonujących pracę w szczególnych warunkach. W ocenie organu rentowego ubezpieczony mimo udowodnienia 26 lat, 3 miesięcy i 20 dni ogólnego stażu ubezpieczeniowego, według stanu na dzień 1.01.1999r. nie udokumentował co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Z treści decyzji wynika, że organ rentowy w oparciu o przedłożone świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych uznał 5 lat i 9 miesięcy pracy w szczególnych warunkach.

W odwołaniu od decyzji organu rentowego ubezpieczony podniósł,
że praca w Ośrodku (...) w P. w okresach od 1 sierpnia 1972 roku do 24 kwietnia 1973 roku, od 2 czerwca 1975 roku do 31 maja 1980 roku oraz od 8 września 1986 roku do 22 stycznia 1995 roku, gdy pracował przy naprawie pomp wtryskowych, wtryskiwaczy i gaźników do silników spalinowych była wykonywana w warunkach szczególnych. Doliczenie tego okresu do pracy w charakterze kierownika magazynu paliw spowoduje uzyskanie przez ubezpieczonego stażu wynoszącego ponad 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu organ podtrzymał argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji i dodatkowo wskazał, że zeznania, zawnioskowanych przez ubezpieczonego świadków, nie są wystarczające w sprawie.

Stanowiska stron w toku postępowania nie uległy zmianie.

Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 30.12.2013.r. oddalił odwołanie.

Sąd I Instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

H. K., urodzony w dnu (...), jest z zawodu mechanikiem. Pracę zarobkową podjął w sierpniu 1972 roku w Ośrodku (...) w P. (dalej jako (...)).

Przez pierwszy rok pracował w charakterze pomocnika montera. Następnie w latach 1973 – 1975 odbywał zasadniczą służbę wojskową. Po jej zakończeniu powrócił do zakładu pracy i objął stanowisko mechanika. Do jego obowiązków należała naprawa pomp wtryskowych, wtryskiwaczy i gaźników do silników spalinowych. W tym celu wymontowywał remontowaną część z samochodu; wykonywał tę czynność osobiście bądź robili to mechanicy zatrudnieni w (...). Następnie pompę przekładano na stół remontowy, gdzie ubezpieczony ją naprawiał. Po naprawie wmontowywano pompę z powrotem do samochodu. Takie czynności wykonywał do maja 1980 roku; wówczas zmienił stanowisko pracy i został kierownikiem magazynu paliw.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika również, że ubezpieczony w magazynie paliw pracował do końca maja 1986 roku i przez kilka kolejnych miesięcy był robotnikiem pomocniczym, a począwszy od 8 września 1986 roku podjął pracę
w charakterze mechanika. Jako mechanik wykonywał czynności takie same jak w poprzednim okresie zatrudnienia na stanowisku montera. Ubezpieczony świadczył pracę do 19 października 1995 roku i rozwiązał stosunek pracy z powodu dolegliwości zdrowotnych.

Ubezpieczony w związku ze stanem zdrowia wystąpił o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy i decyzją z 25 października 1995 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał mu prawo do renty, którą otrzymuje do dnia dzisiejszego. W trakcie pobierania świadczenia rentowego ubezpieczony pracował jako ochraniarz. Aktualnie nigdzie nie pracuje. Łączny okres składkowy i nieskładkowy ubezpieczonego wynosi 26 lat, 3 miesiące i 29 dni. H. K. nie należy do otwartego funduszu emerytalnego. W dniu 30 września 2011 roku wystąpił o ustalenie prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego nie zasługiwało na uwzględnienie i wskazał na przepisy
art. 184 ust. 1, ust. 2 w zw. z art. 32 ust. 1, ust. 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2013 roku, poz. 1140, ze zm.) - zwaną dalej ustawą emerytalną - § 3 i § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983r., Nr 8, poz. 43 ze zm.) – zwanego dalej rozporządzeniem z dnia 7 lutego 1983r. Sąd pierwszej instancji podniósł, że H. K. osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat, udokumentował wymagany
25 letni okres składkowy i nieskładkowy oraz nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Sporny w jego sprawie był natomiast wymóg posiadania przez ubezpieczonego co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach, gdyż organ rentowy uwzględnił tylko na podstawie świadectwa pracy z dnia 26 marca 2013 roku, okres pracy od 1 czerwca 1980r. do 8 września 1986 roku w charakterze magazyniera uznając ją za pracę wykonywaną w warunkach szczególnych. Sąd orzekający podniósł, że drugorzędne znaczenie miała okoliczność, czy H. K. przedłożył stosowne świadectwo pracy, czy też nie, gdyż o kwalifikacji pracy nie decyduje tylko i wyłączne formalne jej poświadczenie na świadectwie pracy, ale przede wszystkim faktyczne okoliczności pracy i zakres wykonywanych obowiązków. Świadectwo pracy jest jedynie oświadczeniem wiedzy, a nie oświadczeniem woli. Sam fakt istnienia świadectwa bądź jego brak nie wywołuje skutków materialnoprawnych. Świadectwo ma przymiot dokumentu prywatnego i służy wyłącznie do celów dowodowych, a jego treść może być skutecznie zakwestionowana przez strony w postępowaniu o ustalenie uprawnienia do wcześniejszej emerytury. Świadectwo pracy podlega weryfikacji przez sąd ubezpieczeń społecznych, dokonywanych w oparciu o dokumentację pracowniczą. Dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma również istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj faktycznie powierzonej mu i wykonywanej pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.
(wyrok Sądu Najwyższego z 24 marca 2009r., sygn. I PK 194/08, Lex nr 528152). Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe i w jego ramach przesłuchał zawnioskowanych świadków: E. W. i W. B. oraz ubezpieczonego w charakterze strony. Zdaniem Sądu orzekającego, z posiadanego materiału dowodowego wynika, że H. K. przez cały okres swojej aktywności zawodowej pracował w Ośrodku (...) w P. i w tym czasie pełnił trzy funkcje:

1. od 1 sierpnia 1972 roku do 24 kwietnia 1973 roku był pomocnikiem mechanika samochodowego,

2. od 2 czerwca 1975 roku do 31 maja 1980 roku oraz od 8 września 1986 roku do 22 stycznia 1995 roku był monterem samochodowym,

3. od 1 czerwca 1980 roku do 7 września 1986 roku pracował na stanowisku kierownika magazynu paliw (z kilkumiesięczną przerwą, w trakcie której wykonywał pracę robotnika pomocniczego).

Zdaniem Sądu Okręgowego istotny był tylko drugi oraz trzeci z wyżej wskazanych okresów pracy, gdyż ubezpieczony będąc początkowo zatrudnionym jako pomocnik, głównie przyuczał się dopiero do zawodu.

Natomiast zakres obowiązków ubezpieczonego na stanowisku montera sprowadzał się do wymontowywania pomp wtryskowych, gaźników i wtryskiwaczy do silników spalinowych z samochodów, ich mycia, naprawy i ponownego zamontowania w samochodach, z tym, że ubezpieczony jako monter pomp przede wszystkim naprawiał uszkodzone części, a ich wymontowywaniem
i zamontowywaniem zajmowali się inni mechanicy samochodowi. Czynności te formalnie należały do monterów, ale mieli oni tak dużo pracy związanej z naprawą, że w pozostałym zakresie korzystali z pomocy innych pracowników. H. K. pracował również na stanowisku mechanika samochodowego, zajmując się naprawianiem pomp i wtryskiwaczy. Sąd Okręgowy podniósł, że co prawda z zakresu czynności zawartego w aktach osobowych nie wynika, że ubezpieczony zajmował się tylko i wyłącznie naprawą pomp, ale taki obraz jawi się w świetle zeznań wszystkich przesłuchanych świadków. Nadto, Sąd Okręgowy podkreślił, że skoro organ rentowy nie zakwestionował skutecznie wyników postępowania dowodowego, toteż Sąd orzekający przyjął, że podstawową powinnością pracowniczą ubezpieczonego była naprawa pomp i wtryskiwaczy. Zdaniem Sądu Okręgowego należało zatem przyjąć, iż ubezpieczony spełnił wymóg świadczenia pracy w warunkach szczególnych pracy – jako monter - przy naprawie pomp wtryskowych, wtryskiwaczy i gaźników do silników spalinowych, zgodnie z pkt 14 działu XIV wykazu A, stanowiącej załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983r., Nr 8, poz. 43 ze zm.) - zwanego dalej „rozporządzeniem z dnia 7 lutego 1983 roku”. Jednak okres pracy montera i mechanika, tj. od 2 czerwca 1975 roku do 31 maja 1980 roku oraz od 8 września 1986 roku do 22 stycznia 1995 roku wynosi około 14 lat i nie wystarcza dla ustalenia uprawnienia do emerytury. Sąd orzekający ocenił także trzeci z wyżej wymienionych okresów, kiedy ubezpieczony w okresie od 1 czerwca 1980 roku do 7 września 1986 roku pracował na stanowisku kierownika magazynu, magazyniera (z kilkumiesięczną przerwą) zajmował się przyjmowaniem i wydawaniem paliwa, przywożonego do magazynu cysternami. Wówczas H. K. oprócz obowiązków związanych z dystrybucją paliwa wykonywał czynności administracyjne polegające na prowadzeniu dokumentacji magazynowej. Zdaniem Sądu Okręgowego w tym przypadku
nie można było przyjąć, że ubezpieczony świadczył prace w warunkach szczególnych pracy, w charakterze magazyniera, czy kierownika magazynu paliw. Dla uznania bowiem konkretnego rodzaju lub stanowiska pracy za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze decydujące znaczenie ma to, czy praca ta została wymieniona w rozporządzeniu z dnia 7 lutego 1983 roku, w tym w wykazach stanowiących załącznik do tego rozporządzenia (wyrok Sądu Najwyższego z 24 marca 2009r., sygn. I PK 194/08, Lex nr 528152). Charakter pracy uznanej za wykonywaną w warunkach szczególnych wyróżnia kryterium merytoryczno-formalne, co oznacza, że z jednej strony za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się osoby zatrudnione przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia, z drugiej zaś strony dotyczy to tylko stanowisk wymienionych w rozporządzeniu z 7 lutego 1983 r. Praca, która nie spełnia łącznie obu kryteriów nie uprawnia do emerytury w niższym wieku określonym w tym rozporządzeniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.02.2009r., sygn. II UK 199/08). Niewątpliwie zaś charakter zakładu, w którym był zatrudniony ubezpieczony, jak sama nazwa zakładu wskazuje, klasyfikuje go w dziale VIII wykazu A, to jest w dziale dotyczącym transportu. Z wykazu tego nie wynika, aby praca magazyniera zaliczona była do prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. W sprawie nie mogło tej okoliczności przesądzić również przedłożone przez H. K. świadectwo pracy, zwłaszcza, że wskazano w jego treści jako podstawę prawną kwalifikacji wykaz A, dział IV, poz. 19 pkt 3 stanowiący załącznik Nr 1 do zarządzenia Nr 16 Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 roku, co dotyczy przemysłu chemicznego, z którym ubezpieczony nie miał nic wspólnego. Nie można bowiem uznać, że praca magazyniera w bazie transportowej (nawet zajmującego się paliwami) jest tożsama z przetwórstwem, magazynowaniem, przepompowywaniem, przeładunkiem, transportem oraz dystrybucją ropy naftowej i jej produktów w zakładach chemicznych. Sąd Okręgowy wskazał, że istotą uznania świadczonej pracy za wykonywaną w warunkach szczególnych jest umieszczenie jej w wykazie dotyczącym danej dziedziny gospodarki i specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje charakter świadczonych w nich prac i warunki, w jakich są one wykonywane, ich uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. Nie można zatem swobodnie czy wręcz dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r. wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie prawnym. Usystematyzowanie prac o znacznej szkodliwości i uciążliwości do oddzielnych działów oraz poszczególnych stanowisk w ramach gałęzi gospodarki nie jest przypadkowe, gdyż należy przyjąć, że konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale przemysłu jest umiejscowione. Konieczny jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki. Sąd orzekający wskazał, że nie można przyjąć, że ubezpieczony świadczył prace w warunkach szczególnych pracy w charakterze magazyniera, czy kierownika magazynu paliw.

Zdaniem Sądu Okręgowego, H. K. nie wykazał, że pracował przez okres co najmniej 15 lat w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.
Z tej przyczyny Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się ubezpieczony. Zaskarżył wyrok w całości. Wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 184 i art. 32 ustawy emerytalnej oraz w związku z § 2 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisów poprzez zakwalifikowanie stanowiska magazyniera paliw do działu VIII wykazu A, zamiast do działu IV poz. 19 wykazu A z rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku i działu IV poz. 19 pkt 3 wykazu A załącznika nr 1 do zarządzenia Nr 16 Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. (Dz. U. MRLiGŻ Nr 2, poz. 4 z dnia 4.11.1988 r.),

2.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, to jest odmowę mocy dowodowej świadectwu pracy wydanemu przez następcę prawnego pracodawcy i w wyniku błędnej wykładni przepisów przyjęcie, że praca na stanowisku magazyniera paliw w okresie od 01.06.1980 r. do 28.02.1986 r. nie była wykonywana w warunkach szczególnych, jak również poprzez nie wskazanie dowodów, na których oparł się Sąd Okręgowy oraz przyczyn dla których odmówił im mocy dowodowej.

Skarżący w uzasadnieniu apelacji podniósł, że zakład pracy, w którym pracował, był zaliczany do branży leśnictwa i podlegał Ministrowi Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Nieprzypadkowo więc następcą prawnym pracodawcy jest (...) P., a świadectwo pracy jako podstawę prawną wskazuje zarządzenie Nr 16 Ministra Rolnictwa Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. Urz. M R L i GŻ z 1988 r. Nr 2, poz. 4, wymieniono w dziale IV „W chemii" pod pozycją 19 stanowiska pracy przy przetwórstwie, magazynowaniu, przepompowywaniu, przeładunku, transporcie oraz dystrybucji ropy naftowej i jej produktów. Są to stanowiska operatora urządzeń dozujących, robotnika transportowego, robotnika magazynowego surowców i paliw. Nazwy tych stanowisk wskazują, że są to stanowiska w zakładach zajmujących się magazynowaniem
i obrotem produktami przetwórstwa ropy naftowej. Zatem uprawniony do tego minister resortowy uznał wymienione wyżej stanowiska za stanowiska pracy w szczególnych warunkach, wśród stanowisk pracy przy przetwórstwie ropy naftowej.

Układ resortowych wykazów stanowisk pracy uwzględniających specyfikę resortów, odpowiadający układowi rodzajów prac wykazu do rozporządzenia, świadczy o tym, że stanowiska pracy przy przetwórstwie, magazynowaniu, przepompowywaniu, przeładunku, transporcie oraz dystrybucji ropy naftowej i jej produktów nie odnoszą się wyłącznie do zakładów chemicznych, tak jak to uznał Sąd Okręgowy. Gdyby takie zawężające założenie przyjął ustawodawca, to nieuzasadniona byłaby resortowa klasyfikacja stanowisk pracy podzielonych wg działów. Zarządzenia resortowe zostały opracowane z uwzględnieniem ówczesnych warunków gospodarki, m.in. w ramach poszczególnych gałęzi gospodarki funkcjonował transport branżowy, np. w leśnictwie - ośrodki transportu leśnego, w handlu wewnętrznym - przedsiębiorstwa transportu handlu wewnętrznego, w budownictwie np. (...). Transport branżowy był nierozerwalnie związany z właściwą branżą i nie funkcjonował jako wyodrębniony dział gospodarki narodowej.

Wskazując na powyższe zarzuty i argumenty, apelujący wniósł:

1.  o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie dochodzonego prawa,

2.  ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Organ rentowy nie ustosunkował się do treści apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Analiza zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, w tym podniesionych zarzutów apelacyjnych, doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku,
że wyrok Sądu Okręgowego odpowiada prawu, chociaż Sąd Odwoławczy przyjął odmienną ocenę prawną odnośnie zakwalifikowania pracy ubezpieczonego w Ośrodku (...) w P. jako wykonywanej w szczególnych warunkach.

Zważając na kierunek oraz treść podniesionych zarzutów apelacyjnych, Sąd Apelacyjny podstawie art. 382 k.p.c. postanowił przeprowadzić dowód
z uzupełniającego przesłuchania ubezpieczonego H. K., w charakterze strony, na okoliczność charakteru i przedmiotu działalności zakładu pracy – Ośrodka (...) w P. - w jakim ubezpieczony świadczył pracę, ustalenia czy występowały w nim i jakie szkodliwie warunki pracy oraz czy ubezpieczony był stale i bezpośrednio narażony na ich oddziaływanie oraz w jakim zakresie, a nadto w celu wyjaśnienia rzeczywistego zakresu obowiązków pracowniczych, jakie wykonywał ubezpieczony na poszczególnych stanowiskach pracy początkowo jako monter samochodowo – ciągnikowy, od 02.06.1975r. jako mechanik, od 01.10.1980r. jako magazynier paliw, kierownik magazynu paliw, starszy magazynier paliw, a następnie, tj. od dnia 08.09.1986r. ponownie na stanowisku mechanika w (...) ( (...)).

W oparciu o złożone na rozprawie z dnia 19.02.2015r. wyjaśnienia ubezpieczonego (k.71) Sąd Apelacyjny ustalił dodatkowo, że ubezpieczony pracował w Ośrodku (...), które było przedsiębiorstwem państwowym i zajmowało się wywozem drewna z lasu i jego dalszym przewozem, przez ciągniki samochodowe i inne pojazdy ciężarowe. Ubezpieczony był zatrudniony w (...) jako mechanik na terenie tego zakładu. Pracował w hali, gdzie naprawiano ciągniki i pojazdy ciężarowe. Była tylko jedna hala, a pracujący tam przeważnie mechanicy w liczbie około 80-ciu, przychodzili do pracy na jedną zmianę. Ubezpieczony zajmował się głównie naprawą aparatury wtryskowej, w tym regulacją pomp wtryskowych. Pracował z kolegą i obaj przez 8 godzin dziennie według zeznań ubezpieczonego mieli zajmować się tylko pompami wtryskowymi, które przyjeżdżały z zakładów mleczarskich i z całego województwa. Inni mechanicy dla nich wymontowywali pompy, a po naprawie z powrotem je montowali w autach. Ubezpieczony pracował z kolegą w wydzielonym w hali, niewentylowanym pomieszczeniu, o powierzchni 45 m kw. Zdaniem ubezpieczonego szkodliwość warunków jego pracy polegała na tym, że pracował z użyciem nafty, odczuwał opary paliwa z pomp, a nadto hala w jakiej pracował była zapylona.

Odnośnie okresu pracy w magazynie, ubezpieczony wyjaśnił, że paliwo było dostarczane do magazynu samochodami oraz wagonami kolejowymi i następnie przechowywane w głębokich zbiornikach podziemnych. Ubezpieczony pracował przy biurku w magazynie, gdzie były przechowywane w rzędach beczki z olejami (np. do silników, skrzyń biegów). Codziennie też wydawał paliwo z dystrybutorów paliwa znajdujących się na zewnątrz magazynu, tak jak ma to miejsce na stacjach CPN. Paliwo znajdowało się w podziemnych zbiorniach. Zajmował się też dokumentacją, wypełniając zbiorcze kwity z wyszczególnioną w nich ilością oraz datą i z dokumentacji tej rozliczał się raz w miesiącu. W magazynie było czuć opary paliw, zdarzało się również, że paliwo wylewało się i w tych warunkach pracy ubezpieczony upatrywał szkodliwe oddziaływanie uprawniające go do ubiegania się o emeryturę
w obniżonym wieku emerytalnym.

Sąd Apelacyjny ustalił w oparciu o aktach osobowe, że ubezpieczony pracował na stanowisku montera samochodowo – ciągnikowego, a w późniejszym okresie jako mechanik. Z treści umowy o pracę z dnia 2.08.1975r. wynika, że H. K. został zatrudniony na stanowisko montera samochodowo – ciągnikowego, na terenie (...) P.. Z treści kolejnej zawartej z ubezpieczonym umowy
o pracę, tj. z dnia 4.06.1975r., wynika, że po okresie odbywania przez ubezpieczonego zasadniczej służby wojskowej, począwszy od dnia 02.06.1975r. miał świadczyć pracę na stanowisku mechanika na terenie (...) P.. W kolejnym znajdującym się w aktach osobowych ubezpieczonego dokumencie zawierającym zakres czynności na stanowisku mechanika – pracownika zaplecza technicznego (...) czyli (...) (bez daty wystawienia tego dokumentu) wskazano,
że do zasadniczych obowiązków H. K. należała m.in. „odpowiedzialność za stan techniczny oraz czystość maszyn i urządzeń oraz narzędzi będących na wyposażeniu”, jak również „odpowiedzialność materialna za pojazdy i środki transportowe zlecone do naprawy oraz za zabezpieczone części i podzespoły wymontowane podczas naprawy, od chwili przyjęcia, do momentu odbioru po naprawie” W zakresie czynności – określonych jako zadania szczegółowe, podano,
że ubezpieczony ma „udzielać instruktażu i czuwać nad bezpieczeństwem pracy pracowników uczestniczących podczas napraw”, „zgłaszać przełożonemu każdą przyjętą naprawę (bez zlecenia)”, a także ma obowiązek „wykonywać wszystkie inne czynności zlecane każdorazowo przez kierownika (...) P.”. Sąd Apelacyjny miał również na uwadze, że w pozostałych dokumentach znajdujących się w aktach osobowych, m.in. w postaci zaświadczenia o odbyciu instruktażu wstępnego oraz zawiadomień o zmianie stawek zaszeregowania wynika, że ubezpieczony zajmował w brygadzie stanowisko mechanika i mechanika (...) w (...) P..
Nadto, z pisma Kierownika Ośrodka (...) w P. z dnia 22.07.1993r., skierowanego do ubezpieczonego wynika, że ubezpieczony został ukarany karą nagany i zobowiązany do usunięcia spowodowanych przez siebie szkód, gdyż - jak wynika z opisu, ubezpieczony w dniu 5.05.1993r., po naprawie pojazdu (...), bez zgody kierownika i bez wymaganych uprawnień kat. C, wykonał próbną jazdę tym pojazdem podczas której uderzył w stojącą przyczepę, w wyniku czego doszło do uszkodzenia kabiny (...). W kolejnym piśmie z dnia 22.07.1993r., dotyczącym tej sprawy, wyrażono ubezpieczonemu zgodę na zadeklarowaną przez niego formę naprawienia szkody poprzez jej odpracowanie w wymiarze 16 godzin.
Również w świadectwie pracy z dnia 19.10.1995r. podano, że ubezpieczony pracował jako mechanik i magazynier paliw, z tym, że ostatnio wykonywaną przez niego pracą była praca mechanika.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, dość szczegółowo prowadzone pracownicze akta osobowe ubezpieczonego, nadesłane na wezwanie Sądu Okręgowego przez (...) P. oraz wyjaśnienia złożone przez ubezpieczonego (k.21), w tym na rozprawie apelacyjnej z dnia 19.02.2015r. (k. 71), wskazują jednoznacznie,
że ubezpieczony był zatrudniony w przedsiębiorstwie, którego profil działalności faktycznie odpowiadał jego nazwie. Był to zakład pracy zajmujący się obsługą transportu, a zatem szeroko rozumianym transportem, skoro naprawiano pojazdy
i zajmowano się ich tankowaniem. Z dowodów w postaci dokumentów nie wynika jednak, aby ubezpieczony pracował stale i wyłącznie przy naprawie pomp wtryskowych, wtryskiwaczy i gaźników do silników spalinowych (pkt 14 działu XIV wykazu A do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r.). Z zakresu obowiązków „mechanika – pracownika zaplecza technicznego” oraz pozostałych wyżej wskazanych dokumentów, nie wynika, aby do wyłącznych zadań ubezpieczonego należały
tak specjalistyczne obowiązki jak prace przy naprawie pomp i gaźników. Ubezpieczony pracując w hali (...) musiał więc wykonywać różne zadania właściwe dla zajmowanego przez niego stanowiska mechanika, czy montera. Praca w warunkach brygady, przy dużej liczbie pojazdów oraz wielości występujących w nich usterek i uszkodzeń, wymusza zatem pracę wynikającą z bieżących potrzeb stacji. Mechanicy zajmują się bowiem szeregiem czynności obsługi, przeglądu i napraw pojazdów.

Sąd Apelacyjny, mając więc na uwadze wyżej przywołane uzupełniające zeznania ubezpieczonego, przyjął również poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne za własne z wyjątkiem tej części, która dotyczyła wykonywania przez ubezpieczonego tylko napraw pomp wtryskowych, bez uwzględnienia prac montera oraz mechanika.

Zdaniem Sądu Odwoławczego w okolicznościach sprawy, kierując się doświadczeniem życiowym, nie można jedynie w oparciu o zeznania świadków i wyjaśnień ubezpieczonego, przyjąć, że ubezpieczony przez szereg lat pracował tylko i wyłącznie przy naprawie oraz regeneracji pomp, czy przy gaźnikach silników spalinowych, zwłaszcza, gdy prace te nie znajdują potwierdzenia w wiarygodnej źródłowej dokumentacji pracowniczej.

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci akt osobowych
nie wynika bowiem, aby ubezpieczony pracował stale i wyłącznie przy naprawie pomp wtryskowych, wtryskiwaczy i gaźników do silników spalinowych (pkt 14 działu XIV wykazu A do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r.), a zatem, aby był narażony stale
i bezpośrednio na niebezpieczne dla zdrowia i życia opary, pyły, czy inne czynniki szkodliwe. Przy ustalaniu okresów, charakteru (rodzaju i warunków) zatrudnienia winny być przede wszystkim analizowane dokumenty z przebiegu zatrudnienia,
a dopiero, gdy występują braki w dokumentacji pracowniczej, dopuszczalne jest posiłkowanie się zeznaniami świadków, zwłaszcza, że próby odtworzenia stanu faktycznego sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat w oparciu tylko o zeznania świadka są nader ryzykowne, gdyż pamięć po takim czasie bywa zawodna i znaczny upływ czasu powoduje zatarcie w pamięci szczegółów zatrudnienia w poszczególnych latach pracy ubezpieczonego, tym bardziej, gdy świadkowie zeznają o odległych zdarzeniach dotyczących obcej im osoby, co tym bardziej nie daje pewnych podstaw dla przyjęcia, że potrafią dokładnie i precyzyjnie odtworzyć poszczególne lata
i miesiące pracy ubezpieczonego, aby wskazać również w jakich konkretnie okresach, jakimi pracami faktycznie ubezpieczony zajmował się, w jakim wymiarze czasowym, w jakich warunkach (środowisku) pracy pracował. W niniejszej sprawie zakres zadań (obowiązków) ubezpieczonego z podziałem na poszczególne lata, podany przez
świadków E. W. i W. B., był relacjonowany nader ogólnie, bez przedziałów czasowych i choć zeznania te okazały się cennym źródłem wiedzy, to w niniejszej sprawie były niewystarczające. Należy podkreślić,
że dokumenty źródłowe zgromadzone w aktach osobowych ubezpieczonego, w tym zakres jego obowiązków mechanika, nie potwierdzają tezy, że ubezpieczony był wyłącznie zatrudniony przy naprawie pomp wtryskowych, czy gaźników. Ubezpieczony w toku postępowania nie przedłożył dowodów z dokumentów
na potwierdzenie tej istotnej okoliczności. W ocenie Sądu Apelacyjnego możliwe było wykonywane przez ubezpieczonego napraw pomp wtryskowych, wtryskiwaczy
i gaźników do silników spalinowych ale praca ta nie spełnia warunku wykonywania wskazanych obowiązków stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z 1983r. (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2007 r., III UK 27/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 325; z dnia 19 września 2007 r., III UK 38/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 329; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283; z dnia 22 stycznia 2008 r., I UK 210/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 75 i z dnia 24 marca 2009 r., I PK 194/08, LEX nr 528152). A nawet, gdyby przyjąć, tak jak przyjął to Sąd Okręgowy, że ubezpieczony rzeczywiście stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracował przy pompach i gaźnikach, to i tak zabraknie mu wymaganych 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Odnośnie bowiem kolejnego spornego okresu pracy ubezpieczonego jako magazynier (starszy magazynier) stacji paliw, czy kierownik magazynu stacji paliw, należy podkreślić, że H. K. nie pracował w zakładzie pracy zajmującym się przetwórstwem, magazynowaniem, przepompowywaniem, przeładunkiem, transportem i dystrybucją ropy naftowej oraz jej produktów. Ubezpieczony uczestniczył przy wyładunku paliw z wagonów kolejowych, z samochodowych - cystern, na bieżąco też tankował do pojazdów paliwa (obsługując dystrybutory z paliwem), lecz do jego obowiązków nie należały zadania pracownicze odpowiadające pracy branży chemii paliwowej, wymienione w pkt 19 działu IV „W chemii” wykazu A do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r.). Zdaniem Sądu Apelacyjnego tankowanie paliwa z dystrybutora paliwa, rozładunek paliwa, zajmowanie stanowiska magazyniera i czuwanie nad zapasami magazynowymi, w tym olejów do samochodów, nie oznacza jeszcze pracy w branży chemii paliwowej. H. K. nie wykonywał zadań właściwych dla przemysłu chemicznego z dziedziny paliw, gdzie praca polega przede wszystkim na wytwarzaniu, obróbce, a nie tylko na dystrybucji - ropy i paliw ropopochodnych. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ulega więc wątpliwości, że ubezpieczony nie pracował w takim zakładzie pracy, który zajmuje się wytwarzaniem, obróbką i dystrybucją ropy naftowej oraz produktów ropopochodnych. Należy wyjaśnić, że z przywileju przejścia na emeryturę w wieku niższym, przysługującego pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, mogą skorzystać wyłącznie ci pracownicy, którzy byli rzeczywiście zatrudnieni stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szkodliwych warunkach pracy w rozumieniu art. 32 ustawy emerytalnej w związku z § 2 ust. 1 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Prawo do tego szczególnego świadczenia z istoty jest związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Zgodnie z treścią art. 32 ust. 1 ustawy emerytalnej ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r., będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2 i 3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 ust. 2 i 3. Zgodnie z art. 32 ust. 2 cyt. ustawy dla celów ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych

1.  przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości

2.  lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

Odnosząc się wprost do zarzutu apelacji dotyczącego przyporządkowania zakładu danej branży i rodzaju wykonywanych prac to zaakcentować należy, że chodzi tu tylko o rodzaj pracy określony w § 4-15 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r., zgodnie z przypisaniem jej do działu przemysłu umieszczonego w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia. Przyznając rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. zasadniczą rolę w kwalifikowaniu prac w szczególnych warunkach należy podkreślić, że w świetle przepisów wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia, wyodrębnienie prac ma charakter stanowiskowo-branżowy. Pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono bowiem konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach uprawniające do obniżonego wieku emerytalnego. Taki sposób kwalifikacji prawnej prac nie jest przypadkowy. Specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu i branż determinuje charakter świadczonych w nich prac oraz warunki, w jakich są wykonywane, ich uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. Konieczny jest bowiem bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10, LEX nr 619638, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2013 r., I UK 547/12, OSNP 2014, Nr 1, poz. 11). Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że pracy ubezpieczonego nie można powiązać z warunkami i procesem technologicznym właściwym dla branży chemii paliwowej, gdzie pracownicy zajmujący się wytwarzaniem (wydobywaniem) ropy, czy jej obróbką, są bezpośrednio narażeni na warunki o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości, wynikające z warunków technologicznych oraz zagrożeń (nie tylko wybuchu paliwa). Gdy więc z całokształtu ujawnionych w sprawie faktów wynika, że praca ubezpieczonego nie była świadczona w warunkach szkodliwych właściwych dla określonej branży przemysłu chemii paliwowej, to takie stwierdzenie skutecznie podważa wystawione świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych z dnia 26.03.2013r.

Przechodząc do zarzutu apelacyjnego nie uwzględnienia treści zarządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31.03.1988r. Sąd Apelacyjny wyjaśnia, że nie jest ono źródłem powszechnie obowiązującego prawa, gdyż ma jedynie charakter informacyjny, techniczno – porządkujący, uściślający. Wykazy resortowe i zakładowe nie stanowią samodzielnej podstawy zaliczenia danego rodzaju zatrudnienia do prac w szczególnych warunkach. Sąd Apelacyjny podziela przy tym stanowisko prawne wyrażone przez Sąd Najwyższy (7) w uchwale z dnia 13 lutego 2002 r., sygn. III ZP 30/01, że zawarte w art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej odesłanie do przepisów resortowych nie upoważnia do tworzenia wykazów obejmujących stanowiska pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Upoważnienie dla właściwych ministrów, kierowników urzędów centralnych
i centralnych związków spółdzielczych nie stwarzało podstawy prawnej do wydawania aktów nie pozostających w zgodności z powszechnie obowiązującym prawem, ani też nie przewidywało możliwości wykraczania poza wykazy prac wykonywanych
w szczególnych warunkach wymienionych w załączniku do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r. Z tej choćby przyczyny nie zostało w sprawie zastosowane powołane w apelacji zarządzenie Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej
z dnia 31.03.1988r.

Reasumując, posiadany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał
na przyjęcie, że ubezpieczony pracował co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, w konsekwencji czego nie został spełniony wymóg z § 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r., co słusznie skutkowało odmową przyznania przez Sąd Okręgowy emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.

Mając na uwadze przedstawioną argumentację Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

SSA Jolanta Hawryszko SSA Anna Polak SSA Zofia Rybicka – Szkibiel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Polak,  Zofia Rybicka – Szkibiel ,  Jolanta Hawryszko
Data wytworzenia informacji: