Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 262/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2021-08-31

Sygn. akt III AUa 262/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodnicząca – sędzia: Urszula Iwanowska (spr.)

Sędziowie: Beata Górska

Jolanta Hawryszko

po rozpoznaniu w dniu 31 sierpnia 2021 r., w Szczecinie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z odwołania A. W. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o świadczenie uzupełniające

na skutek apelacji ubezpieczonej od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 26 kwietnia 2021 r., sygn. akt VI U 2312/20

oddala apelację.

Beata Górska Urszula Iwanowska Jolanta Hawryszko

III A Ua 262/21

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 4 września 2020 roku, nr: (...), odmówił A. W. (1) prawa do świadczenie uzupełniającego, ponieważ komisja lekarska ZUS w orzeczeniu z dnia 18 sierpnia 2020 r. uznała, że ubezpieczona nie jest niezdolna do samodzielnej egzystencji.

W odwołaniu od powyższej decyzji A. W. (1) wniosła o ponowne rozpatrzenie sprawy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując argumentację przytoczoną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

A. W. (1) urodziła się w dniu (...), posiada wykształcenie podstawowe. Ubezpieczona w okresie aktywności zawodowej pracowała jako dróżnik przejazdowy, robotnik torowy, sprzedawca.

Ubezpieczona pobierała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, a od 1 stycznia 2006 r. ma przyznaną emeryturę z urzędu.

W dniu 28 maja 2020 r. ubezpieczona złożyła w organie rentowym wniosek o przyznanie jej świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 29 czerwca 2020 r. ustalono, że ubezpieczona nie jest niezdolna do samodzielnej egzystencji. Podstawą takiego orzeczenia było rozpoznanie cukrzycy typu II, uogólnionej miażdżycy, niewydolności krążenia I (...), C., dyslipidemii (nr statystyczny choroby zasadniczej E11). Lekarz orzecznik uznał, że aktualny stopień naruszenia sprawności organizmu ubezpieczonej nie uzasadnia orzeczenia niezdolności do samodzielnej egzystencji. Po zgłoszeniu przez ubezpieczoną sprzeciwu od tego orzeczenia, sprawa została przekazana do komisji lekarskiej ZUS, która w dniu 18 sierpnia 2020 r. wydała orzeczenie, w którym stwierdziła, że wnioskodawczyni wymaga okresowej pomocy w niektórych czynnościach dnia codziennego, lecz nie wymaga długotrwałej pomocy i opieki osób drugich w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych. Z tego powodu komisja nie stwierdziła obecnie niezdolności do samodzielnej egzystencji.

Na dzień wydawania zaskarżonej decyzji u A. W. (1) istniały podstawy do rozpoznania:

1.  cukrzycy typu 2 (insulinoniezależnej) leczonej M., wyrównana; obserwacja chirurgiczna w kierunku stopy cukrzycowej;

2.  zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo- krzyżowego z okresowym zespołem bólowym, bez objawów korzeniowych, osteoporozy;

3.  zmian zwyrodnieniowych obu stawów biodrowych (głównie prawego), stawów kolanowych i obu stóp, utrudniające chodzenie;

4.  obustronnego przytępienia słuchu z zachowanym rozumieniem mowy potocznej, zawrotów głowy;

5.  hypotyreozy, bez objawów klinicznych, bez konieczności substytucyjnego leczenia hormonami tarczycy;

6.  kamicy pęcherzyka żółciowego bez wskazań do leczenia operacyjnego;

7.  przewlekłego zapalenia zatok obocznych nosa;

8.  okresowego zespołu bólowego kręgosłupa i stawów bez istotnej i znacznej dysfunkcji lokomocyjnej i chwytnej rąk.

Stwierdzone u A. W. (1) zmiany chorobowe, w aktualnym stopniu zaawansowania nie dają podstaw do uznania ubezpieczonej za niezdolną do samodzielnej egzystencji. Ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy, jednakże nie wykazuje takiego naruszenia sprawności organizmu, które powoduje konieczność stałej lub długotrwałej pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych. Ubezpieczona jest w stanie samodzielnie poruszać się, odżywiać, samodzielnie wykonuje czynności pielęgnacyjne (utrzymywać higienę osobistą, zaspokajać potrzeby fizjologiczne) oraz załatwia elementarne sprawy życia codziennego jak: zakupy, uiszczanie opłat, utrzymywanie porządku wokół siebie, składanie wizyt u lekarzy. Według skali B. ubezpieczona uzyskuje 105 pkt.

Z punktu widzenia schorzeń neurologicznych i ortopedycznych - u ubezpieczonej nie stwierdzono istotnego upośledzenia funkcji kręgosłupa, ani stawów, ani neurologicznych objawów ubytkowych czy zaburzeń chodu. W szczególności nie stwierdzono u badanej: zaburzeń afatycznych - ubezpieczona jest zorientowana wielokierunkowo, zachowuje kontakt logiczny, nie ma niedowładów, porażeń, nie ma zaburzeń chwytności rąk, ani zaburzeń frakcji lokomocyjnej, brak jest znacznej dysfunkcji stawowej, obrzęków i odczynu zapalnego. Ubezpieczona nie jest osobą leżącą z dysfunkcją (...).

W toku postępowania w dniu 20 kwietnia br. ubezpieczona była w tutejszym sądzie oglądać akta.

Na rozprawę w dniu 26 kwietnia 2021 r. ubezpieczona przyjechała z D. pociągiem, do budynku sądu dojechała tramwajem w towarzystwie męża. Podczas rozprawy ubezpieczona sprawnie się rozbierała z odzieży wierzchniej, sprawnie ubierała i pakowała swoje rzeczy. Opuszczając salę rozpraw ubezpieczona nie skorzystała z kuli, zabrała ją i trzymając w ręku wyniosła z sali. Ubezpieczona podczas rozprawy była bardzo kontaktowa, roszczeniowa.

Ubezpieczona posiada mieszkanie w G. na III piętrze, ale obecnie mieszka w D. u męża, który jest po udarze, opiekuje się nim. Mieszkanie znajduje się na parterze.

Ubezpieczona otrzymuje dodatek pielęgnacyjny z tytułu ukończenia 75 roku życia.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że zasady przyznawania świadczenia uzupełniającego zostały uregulowane w art. 2 ustawy z dnia 31 lipca 2019 r. o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji (t. j. Dz. U. z 2020 r., poz. 1936; powoływana dalej jako: ustawa o świadczeniu uzupełniającym). Stosownie do brzmienia ustępu pierwszego tego przepisu, świadczenie uzupełniające przysługuje osobom, które ukończyły 18 lat i których niezdolność do samodzielnej egzystencji została stwierdzona orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy i niezdolności do samodzielnej egzystencji albo orzeczeniem o niezdolności do samodzielnej egzystencji, albo orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym i niezdolności do samodzielnej egzystencji, albo orzeczeniem o całkowitej niezdolności do służby i niezdolności do samodzielnej egzystencji, zwanym dalej „osobami uprawnionymi”. Ustęp 2 natomiast stanowi, że świadczenie uzupełniające przysługuje osobom uprawnionym, które nie posiadają prawa do świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych albo suma tych świadczeń o charakterze innym niż jednorazowe, wraz z kwotą wypłacaną przez zagraniczne instytucje właściwe do spraw emerytalno-rentowych, z wyłączeniem renty rodzinnej przyznanej w okolicznościach, o których mowa w art. 68 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2021 r., poz. 291), zasiłku pielęgnacyjnego oraz innych dodatków i świadczeń wypłacanych wraz z tymi świadczeniami na podstawie odrębnych przepisów przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń, nie przekracza kwoty 1.750 zł miesięcznie.

Następnie Sąd Okręgowy podniósł, że wobec prezentowanego przez organ rentowy stanowiska, który nie uznał wnioskodawczyni za niezdolną do samodzielnej egzystencji i odmówił prawa do świadczenia uzupełniającego z uwagi na nie spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 2 ust. 1, kwestią oddaną pod rozwagę sądu była ocena, czy odwołująca się jest niezdolna do samodzielnej egzystencji. Ustalenia w tym zakresie zostały poczynione przez Sąd na podstawie dowodów z opinii biegłych sądowych lekarzy z zakresu chorób wewnętrznych i kardiologii, ortopedii i neurologii, tj. biegłych o specjalnościach adekwatnych do schorzeń ubezpieczonej.

Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że biegli oparli się na niekwestionowanej przez żadną ze stron i niebudzącej wątpliwości tego Sądu dokumentacji medycznej ubezpieczonej zebranej w aktach organu rentowego oraz złożonej przez ubezpieczoną w postępowaniu sądowym. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła też wątpliwości Sądu - zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też sąd meriti uznał je za wiarygodne. Tak samo została oceniona opinia biegłych sądowych.

Przy czym, Sąd Okręgowy wyjaśnił, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046).

Dalej sąd pierwszej instancji wskazał, że z opinii biegłego lekarza z zakresu chorób wewnętrznych i kardiologii J. S. (1) wynika, iż stwierdzone u ubezpieczonej schorzenia takie jak: cukrzyca, zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo- krzyżowego z okresowym zespołem bólowym, osteoporoza, zmiany zwyrodnieniowe obu stawów biodrowych, stawów kolanowych i obu stóp (utrudniające chodzenie), a nadto obustronne przytępienie słuchu z zachowanym rozumieniem mowy potocznej, zawroty głowy, hypotyreoza, ale bez objawów klinicznych, kamica pęcherzyka żółciowego, ale bez wskazań do leczenia operacyjnego, przewlekłe zapalenie zatok obocznych nosa – w aktualnym stopniu zaawansowania nie dają podstaw do uznania ubezpieczonej za niezdolną do samodzielnej egzystencji. Zdaniem biegłego ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy, jednakże nie wykazuje takiego naruszenia sprawności organizmu, które powoduje konieczność stałej lub długotrwałej pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych. Ubezpieczona jest w stanie samodzielnie poruszać się, odżywiać, wchodzić i schodzić po schodach, samodzielnie ubiera się i rozbiera, samodzielnie wykonuje czynności pielęgnacyjne (jak utrzymywanie higieny osobistej, zaspokajanie potrzeb fizjologicznych) oraz załatwia elementarne sprawy życia codziennego jak: zakupy, uiszczanie opłat, utrzymywanie porządku wokół siebie, składanie wizyt u lekarzy. Według skali B. ubezpieczona uzyskuje 105 pkt. W rezultacie biegły uznał, że brak jest przesłanek do stwierdzenia konieczności stałej lub długotrwałej opieki i pomocy w zaspokojeniu podstawowych potrzeb życiowych wnioskodawczyni i podzielił stanowisko komisji lekarskiej ZUS z dnia 18 sierpnia 2020 r.

Z kolei biegli z zakresu ortopedii i neurologii nie stwierdzili u wnioskodawczyni istotnego upośledzenia funkcji kręgosłupa ani stawów, ani neurologicznych objawów ubytkowych czy zaburzeń chodu. W szczególności nie stwierdzono u badanej zaburzeń afatycznych, ani dysfunkcji (...), biegli stwierdzili, że ubezpieczona jest zorientowana wielokierunkowo, zachowuje kontakt logiczny, nie ma niedowładów, porażeń, nie ma zaburzeń chwytności rąk, ani zaburzeń frakcji lokomocyjnej, brak jest znacznej dysfunkcji stawowej, obrzęków i odczynu zapalnego. W konsekwencji także i ci biegli uznali, że ubezpieczona zachowała zdolność do samodzielnej egzystencji.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się żadnych powodów, dla których miałby odmówić wiary ustaleniom dokonanym przez biegłych. Są oni bowiem specjalistami w swojej dziedzinie, z wieloletnim doświadczeniem, a wysnute przez nich w niniejszej sprawie wnioski mają pełne pokrycie w treści zapisów w dokumentacji medycznej, obrazującej przebieg leczenia ubezpieczonej, a dodatkowo znajdują potwierdzenie w zachowaniach ubezpieczonej prezentowanych w toku postępowania.

Jednocześnie sąd meriti podniósł, że nie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostaje fakt, iż ubezpieczona samodzielnie dotarła do budynku sądu, aby obejrzeć akta sprawy, jak i na rozprawę, która odbyła się w dniu 26 kwietnia 2021 r. Podczas tej rozprawy ubezpieczona sprawnie się rozbierała z odzieży wierzchniej, sprawnie ubierała i pakowała swoje rzeczy. Uwagę Sądu zwróciło również i to, że opuszczając salę rozpraw ubezpieczona nie skorzystała z kuli, tylko trzymając ją w ręku wyniosła z sali. Ubezpieczona była bardzo kontaktowa, roszczeniowa w swojej postawie. A zatem, Sąd naocznie przekonał się o sprawności ubezpieczonej i doszedł do przekonania, że stanowisko komisji lekarskiej ZUS z dnia 18 sierpnia 2020 r., która orzekła, że ubezpieczona nie jest niezdolna do samodzielnej egzystencji jest trafne, co też potwierdzają przeprowadzone w sprawie opinie biegłych lekarzy specjalistów.

Dalej sąd pierwszej instancji zaznaczył, że ubezpieczona zaprzeczając opiniom biegłych poza jednym wynikiem badania radiologicznego nie naprowadziła jednak żadnych dowodów dotyczących stanu jej zdrowia. Przeprowadzona opinia uzupełniająca potwierdziła zatem dotychczasowe stanowisko biegłych.

Ponadto Sąd Okręgowy podkreślił, że nie kwestionuje chorób stwierdzonych u wnioskodawczyni. Jednakże ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jasno wynika, iż pomimo tych schorzeń, stan kliniczny ubezpieczonej nie pozwala na to by uznać ją za osobę niezdolną do samodzielnej egzystencji.

W tym stanie rzeczy Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonej jako nieuzasadnione.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodziła się A. W. (1), która w wywiedzionej apelacji przedstawiając swój życiorys (od urodzenia w dniu 3 stycznia 1945 r. do chwili przejścia na rentę w 1996 r.), podniosła, że jest osobą schorowaną ma:

- cukrzycę,

- miażdżycę, co wpływa na opuchliznę nóg, na ich ból nie tylko, gdy chodzi, ale nawet w nocy, bo nie może zasnąć z bólu;

- kamienicę pęcherzyka żółciowego, z powodu której winna poddać się operacji;

- ból kręgosłupa, który powoduje paraliż rąk, szyi i głowy oraz piersi lewej;

- zmiany zwyrodnieniowe, które utrudniają chodzenie ból.

Apelująca wskazała, że zmiany w kręgosłupie udokumentowane są licznymi zdjęciami rtg, i to już od 1996 r.

Ubezpieczona nie zgadza się ze wskazaniem przez lekarzy, że może chodzić, robić zakupy, utrzymywać porządek, czy prać lub gotować.

Dalej skarżąca zarzuciła, że biegli H. M. oraz B. E. M. w dniu 7 stycznia 2021 r. nie pytali co ubezpieczoną boli i nie dali powiedzieć słowa. Podobnie biegły J. S.. Natomiast biegłych interesowało dlaczego skarżąca dalej się nie kształciła, w czym się myje i inne takie drobne schorzenia, jak usunięcie macicy czy też inne sprawy niezwiązane z chorobą.

Następnie apelując wskazała, że Sąd Okręgowy zarzucił, iż ubezpieczona była w sądzie oglądać akta, bo miała pismo jako wezwanie by 2 dni przed sprawą oglądać akta. Dlatego w dniu 20 kwietnia 2021 r. ubezpieczona wraz z mężem pojechała do B., potem pociągiem, a potem tramwajem i jeden Pan podwiózł ich do Sądu. Jednocześnie ubezpieczona podkreśliła, że w sądzie nie wpuszczono jej męża na rozprawę, a na salę rozpraw weszła i usiadła na krzesło, które było o krok od drzwi.

Ponadto skarżąca zarzuciła, że jak można powiedzieć, iż była kontaktowa, skoro ani słowa nie mogła powiedzieć, bo Sąd nie dał, a napisano „bardzo kontaktowa i roszczeniowa”. Ubezpieczona podniosła, że Sąd pytał o mieszkanie w G. i czy jest ono własne, a odwołująca się odpowiedziała, że własne, bo przecież musi mieć swój kąt. Dalej Sąd powiedział, że apelująca mieszka z mężem i się nim opiekuję, czemu strona przeczyła, że tak nie jest, ale sędzia nie dała słowa przemówić. Zatem skarżąca podkreśliła, że to mąż się nią opiekuje i pomaga w myciu, i w innych czynnościach jak zakupy, sprzątanie czy w załatwianiu spraw, w tym wizyt u lekarza. Mąż nie jest sparaliżowany, jest po udarze i potrzebuje by ktoś był w domu, jak trzeba byłoby zadzwonić po pogotowie, sam by umarł gdyby ubezpieczona pomocy mu nie udzieliła. Z drugiej strony również ubezpieczona potrzebuje pomocy, a ponadto jest jej mężem. Mąż ma samochód i gdzie trzeba to jedzie, nie jest sparaliżowany.

Podnosząc powyższe apelująca wniosła o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalenie podzielając argumentację faktyczną i prawną zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W ocenie organu rentowego apelacja jest oczywiście bezzasadna w całości, bowiem sąd pierwszej instancji w pełni zebrał i dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego, prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, wyciągnął na ich podstawie nie budzące zastrzeżeń logiczne wnioski i prawidłowo zastosował zarówno przepisy prawa materialnego, jak i procesowego.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja okazała się nieuzasadniona.

Analiza zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego i zarzutów apelacyjnych, doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy. Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a także poczynione przez ten Sąd rozważania prawne. Dlatego nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania w tej części uzasadnienia (art. 387 § 2 1 pkt. 1 i 2 k.p.c.).

Na etapie postępowania apelacyjnego nadal kwestią sporną było ustalenie, czy A. W. (1) jest osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji i czy w związku z tym spełniła przesłanki do przyznania świadczenia uzupełniającego, na podstawie art. 2 ustawy o świadczeniu uzupełniającym.

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, o całkowitej niezdolności do pracy orzeka się w razie utraty zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (art. 12 ust. 3 ustawy), a o niezdolności do samodzielnej egzystencji orzeka się w przypadku stwierdzenia naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych (art. 13 ust. 5 ustawy).

Sąd Apelacyjny wskazuje, że pojęcie „niezdolność do samodzielnej egzystencji” ma szeroki zakres przedmiotowy. Niezdolna do samodzielnej egzystencji jest zarówno osoba, która ze względu na naruszenie sprawności organizmu wymaga stałej lub długotrwałej opieki innej osoby, jak i osoba, która ze względu na naruszenie sprawności organizmu wymaga stałej lub długotrwałej pomocy innej osoby. W ramach zakresu pojęcia "niezdolności do samodzielnej egzystencji" należy odróżnić opiekę oznaczającą pielęgnację (czyli zapewnienie ubezpieczonemu możliwości poruszania się, odżywiania, zaspokajania potrzeb fizjologicznych, utrzymywania higieny osobistej itp.) od pomocy w załatwianiu elementarnych spraw życia codziennego, takich jak robienie zakupów, uiszczanie opłat, składanie wizyt u lekarza; wszystkie powyższe czynniki łącznie wyczerpują treść terminu „niezdolność do samodzielnej egzystencji” (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 6 marca 2013 r., III AUa 1235/12, LEX nr 1292818). Przesłankami do uznania osoby za niezdolną do samodzielnej egzystencji są zatem konieczność zapewnienia opieki i pomocy - obie przesłanki muszą wystąpić łącznie.

Zarówno z oceny stanu zdrowia dokonanej przez lekarzy orzeczników ZUS, jak i biegłych sądowych wynika, że w zakresie podstawowych potrzeb takich jak: jedzenie, ubieranie się, higiena osobista, zaspokajanie potrzeb fizjologicznych, czy komunikacja A. W. (1) jest osobą samodzielną. Odnośnie pozostałych potrzeb, w opinii biegłego z zakresu chorób wewnętrznych i kardiologii, ubezpieczona nie wykazuje takiego naruszenia sprawności jej organizmu, które powodowałoby konieczność stałej lub długotrwałej pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych. Ubezpieczona jest w stanie samodzielnie się poruszać, odżywiać, samodzielnie załatwia elementarne sprawy życia codziennego (zakupy, uiszczanie opłat, utrzymywanie porządku wokół siebie, składanie wizyt u lekarzy). Podobnie uznali pozostali biegli, tj. neurolog i ortopeda. Zaś w opinii uzupełniającej wszyscy biegli opiniujący w sprawie podtrzymali swoje stanowisko podnosząc, że nie stwierdzili u ubezpieczonej istotnego upośledzenia funkcji kręgosłupa ani stawów, nie stwierdzili zaburzeń chodu.

W toku postępowania apelacyjnego, jak i przed Sądem Okręgowym ubezpieczona nie przedstawiła żadnych merytorycznych argumentów, które mogłyby podważyć prawidłowość zaskarżonej w tej sprawie decyzji. Apelacja opiera się jedynie na ogólnikowo sformułowanych zarzutach zasadniczo natury emocjonalnej, które jako takie nie poddają się merytorycznej ocenie Sądu. Tym niemniej zaznaczyć trzeba, że treść oświadczeń przedstawionych przez skarżącą w apelacji wyraźnie kontrastuje z zeznaniami złożonymi przez nią przed Sądem Okręgowym na rozprawie w dniu 26 kwietnia 2021 r. Po pierwsze ubezpieczona przesłuchana przed Sądem Okręgowym miała zapewnioną swobodę wypowiedzi, po wtóre wyraźnie wskazała, że do Sądu Okręgowego dotarła wraz z mężem tramwajem, a nie jak wywodzi w apelacji samochodem, podwieziona przez przypadkową osobę. Nadto to z zeznań skarżącej wynika, że to ona opiekuje się mężem po udarze, co zresztą przyznała w apelacji podając, iż mąż umarłby bez pomocy ubezpieczonej.

Taki sposób funkcjonowania A. W. (1), poparty opiniami biegłych trzech różnych specjalności, ale i obserwacjami własnymi Sądu Okręgowego, a także sądu odwoławczego na skutek odtworzenia przebiegu rozprawy w dniu 26 kwietnia 2021 r. przesądza, iż nie ma podstaw by ubezpieczoną uznać za osobę niezdolną do samodzielnej egzystencji.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, sąd pierwszej instancji badając przesłankę istnienia zdolności do samodzielnej egzystencji odwołującej, właściwie ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i na jego podstawie dokonał trafnych ustaleń faktycznych. Ocena dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy odpowiada zasadom doświadczenia życiowego i regułom logicznego rozumowania. Sąd rozważył całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności prawidłowo ocenił dowody z opinii (podstawowych i uzupełniającej) biegłych lekarzy sądowych, którzy przy wydawaniu opinii zapoznali się z aktami sprawy i uwzględnili dokumentację medyczną. Wybór biegłych specjalistów dopuszczonych do sporządzenia opinii przez Sąd Okręgowy, nie nasuwa zastrzeżeń, bowiem odpowiada schorzeniom, na które leczy się odwołująca.

Podkreślić przy tym trzeba, że ani organ rentowy ani sąd nie negują tego, iż skarżąca cierpi na schorzenia kręgosłupa i inne choroby, jednak nie jest to równoznaczne z niezdolnością do samodzielnej egzystencji w rozumieniu art. 2 ustawy o świadczeniu uzupełniającym. Wszyscy opiniujący w niniejszej sprawie biegli sądowi z zakresu chorób wewnętrznych, ortopedii i neurologii zgodnie i jednoznacznie wskazali, że odwołująca nie jest aktualnie osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji.

W świetle tych wniosków twierdzenia skarżącej, iż jest osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji należało ocenić jako subiektywną ocenę stanu zdrowia. W orzecznictwie przyjmuje się, że sąd nie może - wbrew opinii biegłych (…) oprzeć się na własnym przekonaniu (por. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2000 r., II UKN 489/99, OSNAP 2001/19/597 i z dnia 7 lipca 2005 r., II UK 277/04, OSNP 2006/5-6/97). Choć w niniejszej sprawie podkreślenia wymaga, że także i zasady logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej nakazują przyjąć, że ubezpieczona jest sprawna, dba o zaspokajanie potrzeb własnych, ale i schorowanego męża.

Apelująca podkreśla - przedstawiając swój życiorys - trudne warunki życia. Okoliczność ta nie ma jednak wpływu na ocenę prawidłowości zaskarżonego wyroku. Sąd Apelacyjny zaznacza, iż istotną cechą ubezpieczeń społecznych jest schematyzm prawa do świadczeń. Wyraża się on w bezwzględnym przestrzeganiu równości formalnej, bez możliwości korekty w przypadkach uzasadnionych okolicznościami sytuacji jednostkowej. W związku z tym w prawie ubezpieczeń społecznych nie ma klauzul generalnych, tj. zwrotów ustawowych, pozwalających na indywidualne potraktowanie każdego przypadku ze względu na np. zasady współżycia społecznego. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych art. 5 k.c. nie ma zastosowania, zaś materialnoprawną podstawą świadczeń emerytalno-rentowych, a także świadczeń socjalnych, mogą być tylko przepisy prawa, a nie zasady współżycia społecznego (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: wyrok z dnia 19 czerwca 1986 r., II URN 96/86, Służba Pracownicza 1987 nr 3; wyrok z dnia 29 października 1997 r., II UKN 311/97, OSNAP 1998/15/465; wyrok z dnia 26 maja 1999 r., II UKN 669/98, OSNAP 2000/15/597 - notka; wyrok z dnia 12 stycznia 2000 r., II UKN 293/99, OSNAP 2001/9/321 - notka, postanowienie z dnia 26 maja 1999 r., II UKN 670/98, niepublikowane).

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację A. W. (2) jako nieuzasadnioną.

Beata Górska Urszula Iwanowska Jolanta Hawryszko

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Urszula Iwanowska,  Beata Górska
Data wytworzenia informacji: