III AUa 271/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2019-11-21
Sygn. akt III AUa 271/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 listopada 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia Beata Górska |
Sędziowie: |
Urszula Iwanowska (spr.) Anna Polak |
Protokolant: |
St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 listopada 2019 r. w S.
sprawy D. H.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.
o prawo do renty rodzinnej
na skutek apelacji ubezpieczonego
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 30 kwietnia 2019 r., sygn. akt VI U 1127/17
1. oddala apelację,
2. przyznaje radcy prawnemu E. S. od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecinie kwotę 120 (sto dwadzieścia złotych) powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Urszula Iwanowska |
Beata Górska |
Anna Polak |
III AUa 271/19
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 19 czerwca 2017 r. znak (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił D. H. prawa do renty rodzinnej po zmarłym w dniu 3 lutego 2010 r. W. H. wskazując, że komisja lekarska orzeczeniem uznała, że ubezpieczony jest całkowicie niezdolny do pracy do 31 maja 2019 r., ale całkowita niezdolność do pracy nie istniała w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r., a zatem nie powstała do ukończenia nauki w szkole.
W odwołaniu od powyższej decyzji D. H. wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie mu prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu podnosząc, że dokumentacja lekarska wskazuje, iż od urodzenia był dzieckiem specjalnej troski i inwalidą, a jego kalectwo powstało już w niemowlęctwie. Ubezpieczony wskazał, że był leczony w różnych poradniach specjalistycznych (głównie (...)) w G., K. i S. z uwagi na schorzenia zapoczątkowane w dzieciństwie i wczesnej młodości: epilepsja z napadami padaczkowymi, drgawki gorączkowe, organiczne uszkodzenie mózgu i OUN, silne bóle głowy, ociężałość umysłowa, astygmatyzm obuoczny, niedosłuch lewostronny, kamica nerkowa, nerka ruchoma prawa, choroba nadciśnieniowa i miażdżycowa, skrzywienie przegrody nosowej, osłabiony system kostny, zaburzenia lękowe i adaptacyjne, zaburzenia nerwicowe i snu. Odwołujący podkreślił, iż jego stan zdrowia pogarsza się z roku na rok i nie ma szans, aby uległ jakiejkolwiek poprawie.
Odwołujący podniósł również, że jako dziecko był wielokrotnie hospitalizowany, gdyż ulegał różnym wypadkom na skutek zasłabnięć i zachwiania równowagi: upadki ze schodów, złamanie łokcia, złamanie palca, złamanie kości jarzmowej w okolicach lewego oka, a jako osoba dorosła był dwukrotnie hospitalizowany z powodu niewydolności nerek. Skarżący podkreślił, że jego inwalidztwo zostało stwierdzone po raz pierwszy w wieku 3,5 lat podnosząc, że do 1990 r. starał się uczyć, jednak zawsze był kierowany przez poradnie psychologiczno-pedagogiczne do szkoły na specjalnych warunkach. Zawsze też, jak wskazał ubezpieczony opiekowali się nim rodzice, gdyż nie był w stanie prowadzić samodzielnej egzystencji i jest trwale niezdolny do systematycznej pracy zarobkowej - z powodu stanu zdrowia lekarze wielokrotnie odmawiali wystawienia mu odpowiednich zaświadczeń dla pracodawcy o zdolności do zatrudnienia.
W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie w całości, z argumentacją jak w zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z dnia 30 kwietnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie (punkt I) oraz przyznał radcy prawnej E. S. od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Szczecinie kwotę 90 zł powiększoną o stawkę VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz kwotę 675,08 zł tytułem wydatków (punkt II).
Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
D. H. urodził się dnia (...) Ze względu na stan zdrowia i rozpoznaną u ubezpieczonego encefalopatię o nieustalonej etiologii pod postacią padaczki z dużymi i małymi napadami, charakteropatię, opóźnienia rozwoju umysłowego i mowy, ociężałość umysłową – rodzice ubezpieczonego decyzjami ZUS mieli przyznawany zasiłek rodzinny w wyższej wysokości. Orzeczeniem z dnia 28 lutego 1975 r. wojewódzka komisja lekarska do spraw inwalidztwa i zatrudnienia postanowiła uznać, że w stosunku do D. H. istnieje konieczność stałej pielęgnacji i opieki innej osoby. Stan jest czasowy na okres do lutego 1976 r. Decyzją z dnia 13 grudnia 1974 r. na podstawie tego orzeczenia przyznano rodzicom ubezpieczonego prawo do zasiłku rodzinnego oraz zwiększono przysługującą wysokość tego zasiłku o kwotę 500 zł miesięcznie od 1 sierpnia 1974 r. do 28 lutego 1976 r.
Kolejnymi orzeczeniami z dnia 19 lutego 1976 r., 13 marca 1980 r. i 23 maja 1980 r. obwodowa komisja lekarska do spraw inwalidztwa i zatrudnienia uznawała, że ze względu na stan zdrowia D. H. istnieje konieczność stałej pielęgnacji i opieki innej osoby, a stan ten jest czasowy, najpierw do lutego 1980 r., a potem do kwietnia 1983 r. Na podstawie wyżej wymienionych orzeczeń Zakład Ubezpieczeń Społecznych kolejnymi decyzjami dalej przyznawał rodzicom ubezpieczonego prawo do zasiłku rodzinnego powiększoną o dodatkową kwotę tego zasiłku. Orzeczeniem obwodowej komisji lekarskiej do spraw inwalidztwa i zatrudnienia z dnia 18 kwietnia 1983 r. D. H., u którego rozpoznano padaczkę (napady małe i duże), ociężałość umysłową został zaliczony do III grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia, z ustaleniem, że inwalidztwo powstało przed ukończeniem przez D. H. 16 roku życia. Jednocześnie stwierdzono, że inwalidztwo jest czasowe do kwietnia 1986 r., a ubezpieczony ma ograniczoną zdolność do pracy. Stwierdzono też, że ubezpieczony jest zdolny do nauki. Decyzją z dnia 30 maja 1983 r. przyznano rodzicom ubezpieczonego prawo do zasiłku rodzinnego i zasiłku pielęgnacyjnego od maja 1983 r. do kwietnia 1986 r. pod warunkiem, że będzie się on uczył. W zaświadczeniu o stanie zdrowia z dnia 26 sierpnia 1986 r. specjalista neurolog rozpoznała u ubezpieczonego jako „schorzenie podstawowe epilepsję (napady w wywiadzie), jako schorzenie współistniejące encefalopatię, cechy dysmorficzne. Od 1970 roku leczy się na napady padaczkowe, od 1972 roku bez napadów, ale bierze leki do tej chwili ze względu na zmiany eeg, wyniki leczenia poprawne. Napadów nie stwierdza się, gdy bierze leki, wymaga badania psychologicznego do pełnej oceny encefalopatii, nie wymaga opieki innej osoby, jest zdolny do odbycia podróży na badanie przez komisję”.
W następnych latach kolejnymi decyzjami podtrzymywano to stanowisko i przyznawano prawo do zasiłku rodzinnego i zasiłku pielęgnacyjnego pod warunkiem, że będzie się on uczył. Decyzje te wydawano w oparciu o orzeczenia obwodowej komisji lekarskiej z dnia 14 października 1986 r., 10 listopada 1988 r., 4 maja 1992 r., 22 maja 2000 r.
Orzeczeniem kwalifikacyjnym nr 14 z dnia 10 maja 1982 r. stwierdzono, że ubezpieczony kwalifikuje się do pobierania nauki w (...) Szkole Zawodowej kierunek ogrodnictwo, wskazano, że wyniki badań psychologicznych wykazały dość dobrą sprawność intelektualną. Ubezpieczony ukończył szkołę podstawową bez powtarzania klas. W dniu 14 czerwca 1985 r. D. H. ukończył naukę w Zespole Szkół Rolniczych im. (...) w B. w zawodzie ogrodnik (bez powtarzania klas), złożył egzamin z nauki zawodu z wynikiem dostatecznym i uzyskał tytuł robotnika wykwalifikowanego w zawodzie.
Orzeczeniem kwalifikacyjnym z dnia 13 maja 1986 r. stwierdzono, że ubezpieczony kwalifikuje się do pobierania nauki w Technikum Ogrodniczym na podbudowie ZSZ kierunek ogrodnictwo. Wskazano, że uczeń od 3 roku życia choruje na epilepsję, systematycznie leczony, od kilku lat bez objawów, choroba spowodowała znaczne spowolnienie procesów umysłowych - nie mieści się w limitach czasowych przeznaczonych na klasówki i egzaminy. W dniu 20 kwietnia 1990 r. ubezpieczony ukończył 3 letnie technikum Ogrodnicze w S. powtarzając II i III klasę. Ubezpieczony złożył egzamin z przygotowania zawodowego z wynikiem bardzo dobrym uzyskał prawo do używania tytułu technik ogrodnik.
Ubezpieczony pracował zawodowo w okresie:
- od 9 sierpnia 1993 r. do 31 grudnia 1993 r. w ramach prac interwencyjnych jako konserwator terenów zielonych,
- od 9 maja 1994 r. do 30 czerwca 1994 r. w ramach robót publicznych jako robotnik budowlany,
- od 11 sierpnia 1995 r. do 10 października 1995 r. jako robotnik budowlany – kopacz,
- od 30 października 1995 r. do 15 grudnia 1995 r. jako pracownik fizyczny,
- od 16 grudnia 1995 r. do 30 grudnia 1995 r. jako pracownik fizyczny,
- od 9 kwietnia 1996 r. do 8 października 1996 r. w ramach robót publicznych jako robotnik budowlany,
- od 15 maja 1997 r. do 15 listopada 1997 r. jako konserwator zieleni,
- od 12 sierpnia 1998 r. do 31 grudnia 1998 r. jako pracownik fizyczny – ogrodnik,
- od 19 kwietnia 2006 r. do 4 października 2006 r. w ramach robót publicznych jako robotnik gospodarczy.
W opinii z dnia 1 grudnia 2000 r. w sprawie V U 3137/00, w której ubezpieczony złożył odwołanie od decyzji odmawiającej mu prawa do renty biegli z zakresu psychiatrii, okulistyki, ortopedii i neurologii rozpoznając u ubezpieczonego encefalopatię okołoporodową pod postacią niedorozwoju umysłowego z zaburzeniami osobowości i padaczką, ociężałość umysłową, nadwzroczność astygmatyczną obu oczu stwierdzili u D. H. trwałą niezdolność do pracy istniejącą od dzieciństwa. W kolejnej sporządzonej w sprawie V U 3137/00 w dniu 3 lipca 2001 r. opinii sądowo-lekarskiej biegli z zakresu psychiatrii, psychologii, okulistyki i neurologii rozpoznając u ubezpieczonego organiczne zaburzenia osobowości (charakteropatia), napady padaczkowe w wywiadzie w dzieciństwie, nadwzroczność obu oczu uznali, że jest on częściowo niezdolny do zatrudnienia, a częściowa niezdolność do pracy istnieje od dzieciństwa, jest trwała i nie uległa pogorszeniu w czasie zatrudnienia. W uzasadnieniu tej opinii wskazano, że rozpoznawane w dzieciństwie rzadkie napady padaczkowe nie stanowią przeciwwskazań do pracy. Z dokumentacji załączonej do akt wynika, że napady były rzadkie i nie występują od bardzo wielu lat. Świadczy o tym zaprzestanie leczenia i podjęcie pracy w budownictwie. Inwalidztwo nie powoduje nadwzroczność obu oczu.
W okresie od 1 listopada 2006 r. do 30 czerwca 2015 r. D. H. pobierał rentę socjalną z uwagi na rozpoznane zaburzenia lękowe, organiczne zaburzenia osobowości, padaczkę z rzadkimi napadami, stygmatyzm obu oczu. Prawo do renty socjalnej zostało ubezpieczonemu ponownie przyznane od 1 czerwca 2016 r. do 31 maja 2019 r. z uwagi na rozpoznane organiczne zaburzenia zachowania, emocji, osobowości, padaczkę i nadciśnienie tętnicze z ustaleniem, że całkowita niezdolność do pracy pozostaje w związku z naruszeniem sprawności organizmu powstałym przed ukończeniem 18 roku życia lub w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej – przed ukończeniem 25 roku życia. Decyzją Prezydenta Miasta S. z dnia 22 sierpnia 2016 r. ubezpieczony nabył prawo do zasiłku pielęgnacyjnego z tytułu niepełnosprawności na okres od 1 sierpnia 2016 r. do 31 maja 2019 r.
W dniu 17 lutego 2017 r. ubezpieczony złożył w ZUS wniosek o rentę rodzinną po zmarłym w dniu 3 lutego 2010 r. ojcu W. H., który miał ustalone prawo do emerytury. Lekarz orzecznik ZUS po przeprowadzeniu w dniu 15 marca 2017 r. badania rozpoznając u ubezpieczonego: organiczne zaburzenia zachowania emocji i osobowości, padaczkę, nadciśnienie tętnicze, osłabienie słuchu - słuch wydolny społecznie uznał, że jest on osobą całkowicie niezdolną do pracy do 31 maja 2019 r., przy czym niezdolność nie istniała w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. Po zgłoszeniu sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS ubezpieczony został poddany badaniu przez komisję lekarską ZUS. Orzeczeniem z dnia 8 czerwca 2017 r. komisja lekarska ZUS rozpoznając u ubezpieczonego organiczne zaburzenia zachowania, emocji i osobowości, padaczkę, nadciśnienie tętnicze, obustronny niedosłuch, nadwzroczność obu oczu, astygmatyzm nadwzroczny obu oczu stwierdziła u ubezpieczonego całkowitą niezdolność do pracy do 31 maja 2019 r. ze stwierdzeniem, że niezdolność nie istniała w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. Sprawność intelektualna wnioskodawcy mieści się w obszarze granicznym pomiędzy normą i inteligencją niższą niż przeciętna. U ubezpieczonego występują oznaki mikrouszkodzeń w CUN, których ilość i jakość wskazuje na organiczne podłoże deficytów w sferze wykonawczej jego inteligencji.
Aktualnie u ubezpieczonego rozpoznaje się:
- napady padaczkowe o charakterze psychogennym, wymagające obserwacji videometrycznej i leczenia celowanego,
- organiczne zaburzenia zachowania i emocji, niedorozwój umysłowy,
- osobowość nieprawidłowa uwarunkowana wieloczynnikowo,
- nadciśnienie tętnicze chwiejne wymagające monitoringu specjalistycznego,
- astygmatyzm obu oczu wymagający monitoringu specjalistycznego.
Ze względów neurologicznych D. H. jest częściowo i trwale niezdolny do pracy od urodzenia. Brak jest podstaw do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. Zapisy w dokumentacji medycznej świadczą, że ubezpieczony w tym okresie był zdolny do wykonywania zawodu, zaliczano go do grupy III inwalidztwa, w jego przypadku przeciwwskazana była praca odpowiedzialna, trudna i skomplikowana.
Aktualny stan zdrowia psychicznego D. H. uzasadnia uznanie go za osobę całkowicie i okresowo niezdolną do zatrudnienia do 31 maja 2019 r. W stanie psychicznym wnioskodawcy dominują objawy osobowości nieprawidłowej uwarunkowanej wieloczynnikowo, zaburzenia zachowania i emocji oraz obniżenie sprawności intelektualnej mające charakter rozwojowy (dolna granica normy). Deficyt intelektualny w opisanym zakresie nie uległ pogłębieniu i jest potwierdzony w wykonanych badaniach psychologicznych z dnia 4 marca 2018 r. Pogorszenie stanu zdrowia psychicznego ubezpieczonego miało miejsce w 2006 r. i związane było z pojawieniem się nasilonych zaburzeń emocjonalnych w przebiegu zaburzeń zachowania i emocji. Ubezpieczony nie dostarczył żadnej nowej dokumentacji medycznej, która pozwalałaby uznać pojawienie się całkowitej niezdolności do pracy od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. Badany nie jest osobą upośledzoną umysłowo (stwierdzono jedynie deficyt intelektu w dolnej granicy), nie cierpi na żadną formę psychozy, czy zaburzeń afektywnych (dokumentacja medyczna nie dostarcza na ten temat żadnych danych).
Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie art. 65, 67-71 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz. U. z 2018 r., poz. 1270 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa rentowa), Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.
Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w niniejszej sprawie poza sporem pozostawała okoliczność, iż zmarły W. H., zarówno w dacie śmierci, jak wcześniej miał ustalone przez organ rentowy prawo do emerytury. Skoro W. H. spełnił warunki określone w art. 65 ustawy rentowej, Sąd zbadał, czy także po stronie ubezpieczonego zostały spełnione przesłanki uzyskania prawa do renty rodzinnej po zmarłym rodzicu. Zamknięty katalog osób uprawnionych do renty rodzinnej określa art. 67 ustawy emerytalnej. W myśl przepisu art. 67 ust. 1 pkt 1 tej ustawy do przedmiotowego świadczenia uprawnione są dzieci własne, z tym że zgodnie z art. 68 ust. 1 pkt 1-3 mają one prawo do renty rodzinnej:
1) do ukończenia 16 lat;
2) do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia, albo
3) bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w okresie, o którym mowa w pkt 1 lub 2.
Z kolei, w myśl przepisu art. 12 ustawy rentowej, niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1). Przy czym, całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 2 i 3).
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że dokonując analizy pojęcia „całkowita niezdolność do pracy” należy brać pod uwagę zarówno kryterium biologiczne (stan organizmu dotkniętego schorzeniami naruszającymi jego sprawność w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do jakiejkolwiek pracy), jak i ekonomiczne (całkowita utrata zdolności do zarobkowania wykonywaniem jakiejkolwiek pracy). Osobą całkowicie niezdolną do pracy w rozumieniu przepisu art. 12 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS jest więc osoba, która spełniła obydwa te kryteria, a więc jest dotknięta upośledzeniem zarówno biologicznym, jak i ekonomicznym (por. niepublikowany wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2004 r., I UK 28/04). W orzecznictwie przyjmuje się również (wyroki z dnia 20 sierpnia 2003 r., II UK 11/03 oraz z dnia 5 lipca 2005 r., I UK 222/04, niepublikowane), że decydującą dla stwierdzenia niezdolności do pracy jest utrata możliwości wykonywania pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu przy braku rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Gdy więc biologiczny stan kalectwa lub choroba, nie powodują naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, to brak prawa do świadczenia rentowego.
Dodatkowo, zgodnie z uregulowaniem zawartym w przepisie art. 13 ustawy rentowej, przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:
- stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji,
- możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.
Sąd Okręgowy podkreślił, że w niniejszej sprawie kluczowym dla rozstrzygnięcia było ustalenie, czy całkowita niezdolność do pracy spowodowana została naruszeniem sprawności organizmu powstałym u wnioskodawcy przed ukończeniem 16 roku życia, ewentualnie w przypadku kontynuowania nauki, jeżeli przekroczył 16 rok życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia. W niniejszej sprawie dotyczyło to okresu od urodzenia się ubezpieczonego w dniu 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r., tj. zakończenia przez niego nauki w Technikum Ogrodniczym.
Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonego i jego zdolności do pracy poczynione zostały przez sąd meriti w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej ubezpieczonego znajdującej się w aktach rentowych oraz przedłożonej w toku postępowania sądowego, jak również na podstawie przeprowadzonego przez sąd dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu: neurologii – B. M. i psychiatrii – G. B. posiadających odpowiednie kwalifikacje w stosunku do stwierdzonych schorzeń skarżącego oraz biegłego z zakresu psychologii – K. B.. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił sąd złożone w sprawie opinie biegłych sądowych. Biegli postawili wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonego występujących u niego w chwili wydawania przez organ rentowy zaskarżonej decyzji i ich wpływu na zdolność do pracy.
Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że przeprowadzone przez biegłego z zakresu psychologii badanie psychologiczne wykazało, iż sprawność intelektualna wnioskodawcy mieści się na pograniczu obszaru normy i inteligencji niższej niż przeciętna. Wskazują na to zarówno wskaźniki kliniczne i społeczne, jak i testowe. Wyraźnie korzystniej na tle ogólnego wyniku badania prezentują się u wnioskodawcy funkcje sfery słownej, jest on bowiem bardzo dobrze zorientowany w swojej sytuacji rodzinnej i w otoczeniu, w którym na co dzień funkcjonuje. U ubezpieczonego w trakcie badania gorzej prezentowały się funkcje spostrzeżeniowo - wykonawcze, wśród nich w szczególności spostrzegawczość, sprawność procesów analizy i syntezy wzrokowej oraz zdolność różnicowania istotnych i nieistotnych cech przedmiotów. Niewielkiego stopnia osłabienie wykazuje zdolność koncentracji uwagi oraz pamięć świeża słuchowa. Wyraźnie gorzej prezentuje się natomiast jego pamięć świeża wzrokowa. Przeprowadzone przesz biegłego badanie kontrolne, w kierunku zmian organicznych w CUN, wykazało ich występowanie u wnioskodawcy. W opinii biegłego ilość i jakość stwierdzonych wskaźników wskazuje u ubezpieczonego na organiczne podłoże deficytów w sferze wykonawczej jego inteligencji.
Biegła z zakresu neurologii po dokonaniu analizy retrospektywnej dotyczącej: linii zawodowej ubezpieczonego, zachorowania od dzieciństwa, wykonywanych badań specjalistycznych, kontynuacji leczenia oraz orzecznictwa po kątem ustalenia niezdolności do pracy wskazała, że ze względów neurologicznych jest on częściowo i trwale niezdolny do pracy od urodzenia. W opinii biegłej ubezpieczony mógłby wykonywać zatrudnienie, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, pod warunkiem wyłączenia pracy na wysokości, przy maszynach wirujących, mógłby ją wykonywać pod nadzorem. Biegła ta zwróciła uwagę, że pogorszenie stanu zdrowia D. H. z punktu psychiatrycznego stwierdzane w 2006 r. dało podstawę do orzeczenia całkowitej i okresowej niezdolności do pracy do maja 2019 r. Biegła ustaliła, że ubezpieczony wymagał pielęgnacji do kwietnia 1983 r. włącznie z powodu padaczki z dużymi i małymi napadami, oraz ociężałości umysłowej, natomiast w 1983 r. orzeczono u niego grupę III inwalidztwa z ogólnego stanu zdrowia, która orzekana była aż do 2006 r., przy czym w tym okresie czasu nie znalazła ona dokumentacji medycznej potwierdzającej istnienie napadów padaczkowych. Biegła zwróciła również uwagę, że w orzeczeniu biegłych 2000/2001 r. stwierdzono u D. H. częściową i trwałą niezdolność do pracy z powodu rozpoznanych schorzeń - napadów padaczkowych o charakterze psychogennym oraz organicznych zaburzeń zachowania, emocji, niedorozwoju umysłowego. Biegła B. M. z neurologicznego punktu nie znalazła podstaw do orzeczenia innej, niż częściowa niezdolność do pracy, a zdaniem biegłej zgłaszane przez ubezpieczonego napady o charakterze nietypowym wymagają badania videometrycznego, przy czym, jak zauważyła biegła ubezpieczony nie ma wdrożonych leków przeciw padaczkowych. W opinii biegłej D. H. nadal wymaga leczenia specjalistycznego psychiatrycznego, natomiast wskazany jest okresowy monitoring neurologiczny. Biegła podzieliła stanowisko orzecznicze biegłych badających ubezpieczonego w 2000/2001 r., w zakresie ustalenia istnienia częściowej i trwałej niezdolności do pracy od dzieciństwa, wskazując, że całkowita i okresowa niezdolność do pracy ubezpieczonego z powodu organicznych zaburzeń osobowości istnieje od 2006 r. do maja 2019 r. W opinii biegłej brak było podstaw do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. Biegła podkreśliła, że zapisy w dokumentacji medycznej świadczą, że ubezpieczony był zdolny do wykonywania zawodu, zaliczano go do grupy III inwalidztwa, w jego przypadku przeciwwskazana była praca odpowiedzialna, trudna i skomplikowana.
Odnosząc się do zastrzeżeń ubezpieczonego sformułowanych w piśmie procesowym z dnia 21 sierpnia 2018 r. biegła z zakresu neurologii po dokonaniu szczegółowej analizy zapisów dokumentacji medycznej ubezpieczonego znajdujących się w aktach sprawy na k. 132 do 193, 209 do 281, 283 do 319, 334 do 379 nie znalazła podstawy do zmiany rozpoznania zawartego w złożonej wcześniej opinii sądowo-lekarskiej. Zdaniem biegłej analiza dokumentacji medycznej wskazuje jedynie na to, że w 2016 r. była wizyta matki z synem z powodu omdleń, wówczas przepisana chrono-depakinę, ta adnotacja jedynie potwierdza, że ubezpieczony wymaga obserwacji videometrycznej i leczenia celowanego celem poprawy stanu zdrowia, natomiast nie wnosi nowych danych. W opinii biegłej również informacje z dzieciństwa i kolejno z późniejszego okresu leczenia, są zgodne z przedstawianą oceną kliniczną leczenia i badaniem klinicznym. Także analiza zapisów EEG wskazuje, że stanowią one jedynie dodatkowe badanie pomocnicze, a nie świadczą one o całkowitej niezdolności do pracy od dzieciństwa, bowiem jak wskazała biegła podstawą są przedstawiane badania kliniczne retrospekcyjne i obecne. Biegła podkreśliła, że brak było napadów utraty przytomności stwierdzanych w obserwacji ambulatoryjnej czy szpitalnej po 1976 r. (potwierdzenie istnieje na k. 240 leczenie w POZ od 2009 r. wskazują na leczenie choroby nadciśnieniowej – informacja k. 241 - skierowanie do Poradni Neurologicznej: organiczne uszkodzenie mózgowia, w dzieciństwie z napadami padaczkowymi, obecnie nie leczony neurologicznie - do renty socjalnej). Wskazując na treść wpisu na k. 314 PZP cytat: - leczenie od 2006 r. - organiczne zaburzenia lękowe, padaczka, konflikt Rh w przeszłości - istotny wpis wywiad od matki - pochodzi z 8 miesiąca ciąży, w dzieciństwie miał drgawki, stwierdzoną padaczkę, leczony w Klinice (...), potem w Poradni Neurologicznej w K.. Żadne eeg nie było prawidłowe przez wiele lat brał leki przeciw padaczkowe, od kilku lat nie stosuje leków. Ostatni napad padaczki kilka lat temu”, oraz wpisu na k. 318 wizyta z matką marzec 2016 r. od kilku dni nagłe omdlenia, przyjmuje chrono-depakinę 300mg, coaxil. Biegła B. M. podniosła, że wszystkie udokumentowane dane medyczne o charakterze retrospektywnym, teraźniejszym przeanalizowane od dzieciństwa do chwili obecnej nie dają podstawy do zmiany już ustalonych rozpoznań na podstawie kompleksowej dokumentacji medycznej zawartej w aktach sądowych, orzeczeń lekarzy specjalistów ZUS w etapie wieloczasowym, biegłych sądowych z 2000/2001 r. oraz biegłego psychiatry. Biegła podkreśliła, że z neurologicznego punktu nie znajduje podstawy do orzeczenia innej, niż częściowa niezdolność do pracy od urodzenia i nadal o charakterze trwałym, oraz nie znajduje podstaw merytorycznych o charakterze medycznym, do ustalenia całkowitej niezdolności do pracy w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r.
Dalej sąd pierwszej instancji wskazał, że w opinii biegłego z zakresu psychiatrii G. B. z uwagi na rozpoznane u ubezpieczonego organiczne zaburzenia zachowania i emocji oraz osobowość nieprawidłową uwarunkowaną wieloczynnikowo jest on całkowicie i okresowo niezdolny do pracy do 31 maja 2019 r. Biegły wskazał, że w stanie psychicznym wnioskodawcy dominują objawy osobowości nieprawidłowej uwarunkowanej wieloczynnikowo, zaburzenia zachowania i emocji oraz obniżenie sprawności intelektualnej mające charakter rozwojowy (dolna granica normy). Deficyt intelektualny w opisanym zakresie nie uległ pogłębieniu i jest potwierdzony w wykonanych badaniach psychologicznych z dnia 4 marca 2018 r. Biegły zwrócił uwagę, że wnioskodawca był wielokrotnie badany przez lekarzy ZUS oraz biegłych sądowych z powodu stanu zdrowia orzekano częściową niezdolność do pracy. W związku z pojawieniem się zaburzeń lękowych i depresyjnych stwierdzono pogorszenie stanu zdrowia z zakresu psychiatrii i powstanie całkowitej niezdolności do pracy od 2006 r. (opinia konsultanta ZUS z dnia 14 grudnia 2006 r. oraz orzeczenie komisji lekarskiej ZUS z dnia 12 lutego 2007 r.). Biegły nie znalazł przesłanek, aby podważać te orzeczenia, także wnioskodawca nie dostarczył żadnej nowej dokumentacji medycznej, która pozwalałaby uznać pojawienie się całkowitej niezdolności do pracy w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r.
Uzupełniając opinię w dniu 14 marca 2019 r. biegły z zakresu psychiatrii wskazał, że dostępne dokumenty w zakresie psychiatrii nie wnoszą nowych przesłanek do zmiany wcześniej wydanej opinii sądowo-psychiatrycznej. Biegły podkreślił, że powodem uznania wnioskodawcy za osobę całkowicie niezdolną do zatrudnienia są zaburzenia zachowania i emocji oraz zaburzenia osobowości warunkowane wieloczynnikowo. Pojawianie się nasilonych zaburzeń emocjonalnych w przebiegu zaburzeń zachowania i emocji stanowi o pogorszeniu stanu zdrowia od 2006 r. Biegły podniósł, że ubezpieczony nie jest osobą upośledzoną umysłowo (stwierdzano jedynie deficyt intelektu w dolnej granicy normy), nie cierpi też na żadną formę psychozy czy zaburzeń afektywnych (dokumentacja medyczna nie dostarcza na ten temat żadnych danych), dlatego w jego ocenie brak jest medycznych przesłanek do zmiany wniosków opinii z dnia 5 kwietnia 2017 r.
W ocenie Sądu Okręgowego sporządzone opinie są kompletne oraz racjonalnie uzasadnione, a wnioski w nich zawarte zgodne z wiedzą oraz zasadami doświadczenia życiowego, dlatego też Sąd uznał je za pełnowartościowy materiał dowodowy i na ich podstawie dokonał ustaleń faktycznych w sprawie, przyjmując, że ubezpieczony jest aktualnie całkowicie niezdolny do pracy do dnia 31 maja 2019 r, przy czym całkowita niezdolność do pracy nie powstała w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r.
Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że w świetle jednoznacznej treści opinii biegłej z zakresu neurologii wynika, iż częściowa, trwała niezdolność do pracy istniejąca u ubezpieczonego od dzieciństwa spowodowana jest następującymi schorzeniami: napady padaczkowe o charakterze psychogennym oraz organiczne zaburzenia zachowania, emocji, niedorozwój umysłowy. Również z opinii biegłego z zakresu psychiatrii wynika, że brak jest podstaw do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy w spornym okresie w oparciu o znajdujące się w aktach rentowych dokumenty medyczne, a strona nie przedstawiła żadnej nowej dokumentacji, która podważałaby stanowisko tego biegłego.
Zdaniem tego sądu zastrzeżenia, które złożył ubezpieczony do opinii nie zasługiwały na uwzględnienie, gdyż stanowią one wyłącznie polemikę z wnioskami biegłych, które nie są tożsame z oczekiwaniami ubezpieczonego, natomiast nie wskazują one na żadne uchybienia, które mogłyby podważyć prawidłowość tych opinii. Również żądanie powołania nowych biegłych, którzy jeszcze raz podjęliby się zadania odpowiedzi na pytanie czy ubezpieczony w okresie spornym był, czy też nie był całkowicie niezdolny do pracy według sądu meriti nie zasługiwało na uwzględnienie, albowiem strona skarżąca, oprócz niezadowolenia z wniosków płynących z opinii biegłych, już przeprowadzonych w sprawie, nie przedstawiła żadnych argumentów, uzasadniających przeprowadzenie dowodu z opinii kolejnych biegłych. Sąd pominął również wnioski dowodowe dotyczące przesłuchania matki ubezpieczonego i lekarzy leczących ubezpieczonego, w okresie od trzeciego do dziewiątego roku życia, tj. L. H. i K. S., albowiem zdaniem Sądu Okręgowego ich zeznania mają drugorzędne znaczenie w sytuacji istnienia dokumentacji medycznej wystawionej przez te lekarki, jak też przez innych lekarzy, znajdującej się w aktach organu rentowego, której prawdziwości nikt nie kwestionował w sprawie, a która była wzięta pod uwagę przez biegłych wydających opinie w sprawie. Ponadto, wskazane lekarki, jak wskazał ubezpieczony leczyły go od trzeciego do dziewiątego roku życia, natomiast sąd badając spełnienie przez ubezpieczonego przesłanki bycia całkowicie niezdolnym do pracy brał pod uwagę cały okres jego dzieciństwa i młodości tj. od urodzenia do czasu zakończenia nauki w technikum.
Nadto sąd pierwszej instancji podkreślił, że materialnoprawną podstawą świadczeń emerytalno-rentowych mogą być tylko przepisy prawa, a nie zasady współżycia społecznego czy też trudna sytuacja materialna strony. Przepisy z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych mają bowiem charakter bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa publicznego nie mogą być modyfikowane lub zastępowane przez zasady współżycia społecznego.
Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie od decyzji jako bezzasadne.
Ponadto Sąd ten przyznał od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Szczecinie na rzecz r. pr. E. S. kwotę 90 zł powiększoną o stawkę VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu wskazując, że zasądzona kwota odpowiada stawce wynagrodzenia zawodowego pełnomocnika ustalonej stosownie do treści § 15 ust. 2 w zw. z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. poz. 1715) oraz kwotę 675,08 zł tytułem wydatków stosownie do przedłożonego w dniu 30 kwietnia 2019 r. spisu kosztów.
Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodził się D. H., który działając przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu, w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:
1) błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, że ubezpieczony w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. nie był całkowicie niezdolny do pracy podczas, gdy ubezpieczony w tym okresie był całkowicie niezdolny do pracy, tj. nie miał możliwości wykonywania pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu, której to naruszenie miało miejsce już w okresie dzieciństwa,
2) naruszenie przepisów postępowania procesowego mających istotny wpływ na wynik sprawy:
1. art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 231 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o przesłuchanie świadków L. H. (lekarz neurolog dziecięcy), K. S. (lekarz neurolog dziecięcy) oraz M. H. podczas, gdy zeznania tych świadków, w szczególności lekarzy neurologów dziecięcych, którzy leczyli ubezpieczonego w okresie badanym w świetle nie posiadania pełnej dokumentacji medycznej z tego okresu przez ubezpieczonego i jednostki medyczne, do których zwrócił się Sąd o wydanie dokumentacji medycznej było konieczne i niezbędne w celu pełnego zebrania materiału dowodowego co do stanu zdrowia ubezpieczonego w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r.,
2. art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 231 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych z zakresu neurologii i psychiatrii podczas, gdy powołani w niniejszej sprawie biegli z zakresu psychiatrii i neurologii swoje ostateczne stanowiska opierali na decyzjach lekarzy orzeczników ZUS, w tym decyzji z dnia 14 grudnia 2006 r. dając im prymat przed dokumentacją pochodzącą bezpośrednio od lekarzy prowadzących ubezpieczonego w okresie dzieciństwa i młodości, z której wynikało, iż ubezpieczony cierpiał na encefalopatię, padaczkę, ociężałość umysłową, wymagał stałej opieki innej osoby, a zatem był całkowicie niezdolny do pracy,
3. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, tj.:
a) pomimo, iż ubezpieczony od dzieciństwa choruje na encefalopatię o nieustalonej etiologii, padaczkę z dużymi i małymi napadami, charakteropatię, opóźnienie rozwoju umysłowego i mowy, ociężałość oraz ma organiczne uszkodzenie mózgowia, jak również fakt, iż od roku 1975 r. orzekano w stosunku do niego, że istnieje konieczność stałej pielęgnacji i opieki innej osoby biegła z zakresu neurologii, jak i biegły z zakresu psychiatrii uznali, iż ubezpieczony w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. był częściowo niezdolny do pracy podczas, gdy zarówno z opinii sądowo-lekarskiej z dnia 1 grudnia 2000 r. w sprawie V U 3137/00 oraz oświadczenia lekarz neurologa dziecięcego L. H. z dnia 16 kwietnia 2019 r. wynika, iż ubezpieczony w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. był uznawany za osobę całkowicie niezdolną do pracy,
b) uznanie, iż ubezpieczony ukończył szkołę zawodową, a następnie technikum bez powtarzania klas podczas, gdy jego edukacja na tym etapie trwała aż 8 lat i nie była efektem niechęci do nauki, a spowolnieniem procesów myślowych spowodowanych przez epilepsję oraz organiczne uszkodzenie mózgowia od dzieciństwa, co więcej to wskutek starań rodziców ubezpieczonego uczęszczał do szkoły, a ojciec ubezpieczonego zamieszkał z nim na stancji, aby ubezpieczony mógł każdego dnia uczęszczać do szkoły, co nie zmienia faktu, iż ubezpieczony nie mieścił się w limitach czasowych przeznaczonych na klasówki i egzaminy i wymagał specjalnego traktowania przez nauczycieli,
c) uznanie, że ubezpieczony w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. był zdolny do wykonywania pracy zarobkowej podczas, gdy podejmowane przez niego, po ukończeniu szkoły, próby pracy zawodowej o charakterze zarobkowym kończyły się na maksymalnie kilku miesiącach pracy fizycznej, co jedynie potwierdza, iż po stronie ubezpieczonego istniała całkowita utrata zdolności do jakiekolwiek pracy zarobkowej, bo nawet w drobnych pracach fizycznych nie był w stanie utrzymać stałej pracy,
d) pomimo, że u ubezpieczonego występują oznaki mikrouszkodzeń w centralnym układzie nerwowym, których ilość i jakość wskazuje na organiczne podłoże deficytów w sferze wykonawczej jego inteligencji, biegły uznał, iż ubezpieczony w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. nie był całkowicie niezdolny do pracy, podczas, gdy z opisu rozpoznania wynika, iż jest to uszkodzenie organiczne, a zatem musiało istnieć już w czasie dzieciństwa,
e) poprzez uznanie, iż faktyczny stan zdrowia ubezpieczonego w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. opisany jest w sposób rzetelny w decyzjach orzeczników ZUS, w tym decyzji, z której wynika, iż ubezpieczony w tym okresie był zdolny do wykonywania zawodu i zaliczano go do grupy III inwalidztwa i w jego przypadku przeciwskazana była praca odpowiedzialna, trudna i skomplikowana podczas, gdy ubezpieczony był całkowicie niezdolny do pracy w tym okresie, jego wpadkowe prace zarobkowe, jak i nauka w szkole była wyłącznie skutkiem ogromnej determinacji rodziców, którzy nie mogli pogodzić się z myślą, iż ubezpieczony jest trwale niezdolny do pracy, nie zaskarżali żadnych decyzji orzeczników ZUS, bowiem wciąż żyli w nadziei, iż ich ciężka praca nad synem przyniesie efekty podczas, gdy rodzice ubezpieczonego musieli całkowicie poświecić się życiu ubezpieczonego, a mimo tego wykonywanie nawet drobnych prac fizycznych i niewielki wysiłek intelektualny był niemożliwy dla ubezpieczonego,
f) uznanie, iż pogorszenie stanu zdrowia ubezpieczonego uzasadniające jego trwałą niezdolność do pracy powstało dopiero w 2006 r. podczas, gdy takie wnioski biegły sądowy z zakresu psychiatrii wysnuł wyłącznie na podstawie decyzji orzecznika ZUS nie badając nawet czy zdiagnozowany stan zdrowia psychicznego ubezpieczonego w roku 2006 i uznany jako „pogorszenie” mógł być skutkiem istniejącego stanu zdrowia psychicznego, który wcześniej przez lekarzy orzeczników nie był badany, co uprawniałoby do przypuszczenia, iż stan ten istniał również u ubezpieczonego w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r., a zatem, że już w tym okresie istniała trwała niezdolność do pracy,
g) nieuzasadnione przyjęcie, iż opinia biegłego z zakresu psychiatrii oparta de facto na rozpoznaniu wskazanym w opinii konsultanta ZUS z dnia 14 grudnia 2006 r. oraz orzeczeniu komisji lekarskiej ZUS z dnia 12 lutego 2017 r. stanowi rzetelne, kompletne i racjonalnie uzasadnione stanowisko biegłego dotyczące badania stanu zdrowia ubezpieczonego, podczas gdy w sposób oczywisty biegły ten oparł się wyłącznie na dwóch decyzjach orzeczników ZUS nie dokonując dogłębnej analizy stanu zdrowia ubezpieczonego w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. i nie dokonując analizy czy aktualny stan psychiczny ubezpieczonego mógł istnieć również w spornym okresie,
h) nieuzasadnione przyjęcie, iż opinia biegłego z zakresu neurologii oparta de facto na rozpoznanych wskazanych w opiniach lekarzy ZUS stanowi rzetelne, kompletne i racjonalnie uzasadnione stanowisko biegłego dotyczącego badania stanu zdrowia ubezpieczonego, podczas gdy w sposób oczywisty biegła z zakresu neurologii oparła się w głównej mierze na decyzjach orzeczników ZUS nie dokonując dogłębnej analizy stanu zdrowia ubezpieczonego w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r., w tym uznając, iż „wpisy papierowe świadczą, iż był on zdolny do wykonywania zawodu, zaliczano go do III grupy inwalidztwa co potwierdza orzeczenie ZUS”,
i) nieuzasadnione przyjęcie przez biegłą sądową z zakresu neurologii, że zgłaszane napady padaczki nietypowe powodują przyjęcie, iż w okresie spornym ubezpieczony był częściowo niezdolny do pracy, podczas gdy sama biegła wskazuje na konieczność przeprowadzenia badania videometrycznego, a zatem bez tego badania nie powinno być podstaw do jednoznacznego orzeczenia o częściowej niezdolności do pracy w spornym okresie,
j) nieuwzględnienie opinii lekarz L. H. z dnia 9 kwietnia 2019 r. oraz 16 kwietnia 2019 r. neurologa dziecięcego prowadzącego ubezpieczonego w okresie dzieciństwa i w młodzieńczym wieku podczas, gdy z opinii tej wynika, iż był całkowicie niezdolnym do pracy.
Mając na względzie wyżej przedstawione zarzuty apelujący wniósł o:
- uchylenie wyroku w całości i przekazanie sądowi pierwszej instancji sprawy do ponownego rozpoznania,
- zasądzenie kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, względnie przyznanie od Skarbu Państwa pełnomocnikowi z urzędu ustanowionemu dla ubezpieczonego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, przy czym pełnomocnik oświadczył, że koszty te nie zostały mu ani w części ani w całości uiszczone,
względnie o:
- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:
1. przyznanie ubezpieczonemu, poczynając od 1 marca 2017 r., prawo do renty rodzinnej po ojcu W. H.,
2. stwierdzenie odpowiedzialność organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania prawidłowej decyzji w niniejszej sprawie,
3. zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według spisu kosztów, względnie przyznanie od Skarbu Państwa pełnomocnikowi z urzędu ustanowionemu dla ubezpieczonego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, przy czym pełnomocnik oświadczył, że koszty te nie zostały mu ani w części ani w całości uiszczone,
4. zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego przed sądem drugiej instancji według norm przepisanych, względnie przyznanie od Skarbu Państwa pełnomocnikowi z urzędu ustanowionemu dla ubezpieczonego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, przy czym pełnomocnik oświadczył, że koszty te nie zostały mu ani w części ani w całości uiszczone.
W uzasadnieniu skarżący omawiając poszczególne zarzuty podkreślił również, że chociażby ze względów słusznościowych z uwagi na jego trudną sytuację życiową, brak pełnej dokumentacji medycznej dokumentującej przebieg choroby renta rodzinna – jako świadczenie "wypracowane" przez rodzica, które może okazać się wyższe od otrzymywanego – winna zostać mu przyznana.
W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalenie wskazując, że organ rentowy podtrzymuje w całości swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie i w pełni podziela argumentację faktyczną i prawną Sądu Okręgowego w Szczecinie. W ocenie organu rentowego apelacja jest bezzasadna w całości, bowiem sąd pierwszej instancji dokonał oceny materiału dowodowego, prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, wyciągnął na ich podstawie nie budzące zastrzeżeń logiczne wnioski.
Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:
Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.
Ponowna analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także zarzutów podniesionych w apelacji prowadzi - zdaniem Sądu Apelacyjnego - do wniosku, że zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego jest prawidłowy. Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia faktyczne i rozważania prawne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego i przyjmuje je za własne, co czyni zbytecznym ich ponowne szczegółowe przytaczanie w tej części rozważań (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776 oraz z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303).
W sprawie należy podkreślić, że ani organ rentowy, ani Sąd Okręgowy, jak również Sąd Apelacyjny nie kwestionuje faktu, że:
- ubezpieczony aktualnie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy od 2006 r. z uwagi na zaburzenia zachowania i emocji oraz zaburzenia osobowości uwarunkowane wieloczynnikowo,
- od wczesnego dzieciństwa, a wręcz niemowlęctwa, pozostaje pod opieką lekarską, przede wszystkim neurologiczną,
- ukończył zasadniczą szkołę zawodową i technikum uzyskując tytuł technika ogrodnika,
- pozostawał w zatrudnieniu łącznie przez okres około 3 lat,
- sytuacja majątkowa ubezpieczonego jest trudna.
Jednak te wszystkie niesporne okoliczności nie prowadzą do zakwestionowania jednoznacznie ustalonego faktu, że całkowita niezdolność do pracy D. H. powstała dopiero w 2006 roku, czyli w 39 roku życia, a wcześniej była poprzedzona częściową niezdolnością do pracy od 1983 roku (III grupa inwalidów).
W związku z powyższym przypomnieć należy, że zgodnie z art. 68 ust. 1 ustawy rentowej dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej:
1) do ukończenia 16 lat;
2) do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia, albo
3) bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w okresie, o którym mowa w pkt 1 lub 2.
Zatem treść powołanego przepisu jednoznacznie wskazuje, że całkowita niezdolność do pracy, a nie tylko samo schorzenie, musi powstać do ukończenia 16 roku życia lub do ukończenia nauki w szkole nie później jednak niż do osiągnięcia 25 roku życia przez ubiegającego się o rentę rodzinną.
W niniejszej sprawie przedstawiony warunek nie został spełniony, dlatego apelującemu nie przysługuje prawo do renty rodzinnej po ojcu W. H..
Prawidłowo Sąd Okręgowy dokonał oceny stanu zdrowia D. H. w oparciu o dowód z opinii biegłych o specjalności odpowiednych do jego schorzeń – neurologa i psychiatry, przy wykorzystaniu także stanowiska biegłego psychologa. Ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga bowiem wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Specyfika tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie ma wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Przy czym, pierwszorzędne znaczenie nadaje, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046).
Powołani w tej sprawie biegli z zakresu psychologii, psychiatrii i neurologii sporządzając w toku postępowania pierwszoinstancyjnego opinie, jednolicie i kategorycznie uznali, że ubezpieczony jest całkowicie niezdolny do pracy od 2006 r., tzn. od czasu kiedy nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia psychicznego w 2006 r. na skutek pojawienie się u ubezpieczonego nasilonych zaburzeń emocjonalnych w przebiegu zaburzeń zachowania i emocji.
W odpowiedzi na zarzuty apelacji dotyczące naruszenia przepisów prawa procesowego, a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego należy podkreślić, że kwestionowane przez apelującego opinie biegłych, którzy wypowiedzieli się w sprawie prawidłowo zostały uznane przez Sąd Okręgowy za jasne, spójne, logiczne, przedstawiające całościową ocenę stanu zdrowia ubezpieczonego zarówno w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do kwietnia 1990 r., jak i w okresie późniejszym, aż do aktualnie występującego. Biegli uwzględnili bowiem całą dokumentację medyczną i orzeczniczą zgromadzoną w aktach sprawy – zarówno w postępowaniu przed organem rentowym i to od najmłodszych lat ubezpieczonego (od 1974 r.), jak również przedłożoną do akt niniejszej sprawy. Biegli omówili tę dokumentację wskazując, jakie znaczenia miała dla oceny stanu zdrowia ubezpieczonego na poszczególnych etapach jego życia. Biegli również samodzielnie przeprowadzili badanie podmiotowe i przedmiotowe ubezpieczonego, przy czym opinia sporządzona przez biegłego psychologa stanowiła badanie pomocnicze dla biegłego z zakresu psychiatrii. Podkreślić w tym miejscu należy, że D. H. nie jest osobą upośledzoną umysłowo (stwierdzono u niego jedynie deficyt intelektu w dolnej granicy normy), nie cierpi też na żadną formę psychozy czy zaburzeń afektywnych. Jak podkreślili biegli ścieżka życiowa i zawodowa ubezpieczonego wskazuje, że od urodzenia do 2006 r. był on osobą jedynie częściowo niezdolną do pracy. Ubezpieczony nie mógł bowiem wykonywać prac odpowiedzialnych, trudnych i skomplikowanych, a jednocześnie ukończył naukę zdobywając tytułu technika ogrodnika.
Niezadowolenie strony z wniosków opinii biegłych nie stanowi o wadliwości merytorycznej tych opinii i nie jest podstawą do ponawiania opinii przez innych biegłych.
Biegła neurolog w sposób pewny, nie budzących żadnych wątpliwości wskazała, że D. H. od urodzenia do dnia sporządzenia opinii ze względów neurologicznych jest częściowo i trwale niezdolny do pracy (mógłby wykonywać zatrudnienie, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami pod warunkiem wyłączenia pracy na wysokości, przy maszynach wirujących, mógłby ją wykonywać pod nadzorem). Biegła nie stwierdziła pogorszenia stanu zdrowia ubezpieczonego, które mogłoby skutkować stwierdzeniem, że ze względów neurologicznych ubezpieczony stał się osobą całkowicie niezdolną do pracy. Biegła miała także na uwadze, że mimo pozostawania przez ubezpieczonego pod opieką lekarską (wizyta ubezpieczonego wraz z matką w 2016 r.) nie ma on wdrożonych leków przeciwpadaczkowych. Jednocześnie mając na uwadze zgłaszane przez ubezpieczonego napady o charakterze nietypowym biegła zwróciła uwagę na potrzebę ich videometrycznego badania. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że zalecając przeprowadzenie okresowego monitoringu neurologicznego biegła wskazuje na aktualny okres i stan zdrowia ubezpieczonego.
Również zarzuty co do opinii biegłego psychiatry G. B. okazały się nieuzasadnione. Przede wszystkim należy podkreślić, że biegły posiada bardzo bogate doświadczenie zawodowe, jest wciąż czynnym lekarzem specjalistą w zakresie psychiatrii, w szczególności dziecięcej i młodzieży, a więc posiada kwalifikacje, które predysponowały go do zajęcia stanowiska odnośnie stanu zdrowia psychicznego ubezpieczonego nie tylko na dzień wydania zaskarżonej decyzji, ale właśnie w okresie dzieciństwa i młodości do czasu ukończenia nauki w szkole.
W ocenie tego biegłego, jednoznacznej i kategorycznej, w okresie od urodzenia do zakończenia nauki w szkole D. H. nie był osobą całkowicie niezdolną do pracy.
Przy czym należy podkreślić, że apelujący nie kwestionuje rozpoznania schorzeń dokonanego przez biegłych, a jedynie ocenę wskazując, że ich stopień nasilenia czynił go całkowicie niezdolnym do pracy także w okresie od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r.
Odnośnie zarzutu uznania, że ubezpieczony ukończył techniku bez powtarzania klas, apelującemu umknęła okoliczność ustalona przez Sąd Okręgowy w części obejmującej ustalenia faktyczne, iż „W dniu 20 kwietnia 1990 r. ubezpieczony ukończył 3 letnie technikum Ogrodnicze w S. powtarzając II i III klasę.”.
Jednocześnie skarżący formułuje własną ocenę: okresu swojego zatrudnienia, wpływu organicznych uszkodzeń na zdolność do wykonywania pracy, okoliczności wydania orzeczenia o zaliczeniu ubezpieczonego do III grupy inwalidów, za każdym razem akcentując, że okoliczności te wskazują, iż jest on osobą całkowicie niezdolną do pracy od urodzenia.
Wbrew stanowisku apelującego biegli sadowi sporządzający opinie wraz z ich uzupełnieniem w niniejszej sprawie uwzględnili wszystkie okoliczności - w tym akcentowane przez skarżącego - dokonując oceny zdolności ubezpieczonego do pracy od jego urodzenia.
W odpowiedzi na zarzut oddalenia wniosku o przesłuchanie w charakterze świadka lekarzy dziecięcych, którzy leczyli ubezpieczonego oraz jego matki należy wyjaśnić, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych utrwalone jest stanowisko, - podzielane także przez sąd odwoławczy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę - że ocena stopnia zaawansowania schorzeń występujących u osoby ubiegającej się o prawo do renty i ich wypływ na zdolność organizmu do wykonywania zatrudnienia należy do biegłych sądowych lekarzy, posiadających wiadomości specjalne z zakresu medycyny, a nie do osób, które takich wiadomości specjalnych nie posiadają. Dowód z opinii biegłego nie może być zastąpiony inną czynnością dowodową np. przesłuchaniem świadka (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2011 r., II UK 339/10, LEX nr 898704 czy wyrok tego Sądu z dnia 24 maja 2016 r., III UK 145/15). Ponadto należy mieć na uwadze, że zgłoszeni świadkowie leczyli ubezpieczonego ponad 30-40 lat temu, a pozostając w aktywności zawodowej przez ten okres trudno nawet założyć, że potrafiliby odtworzyć przebieg tego leczenia ze szczegółowym wskazaniem schorzeń, stopnia ich nasilenia. Zatem jedynie zachowana dokumentacja medyczna z tego odległego okresu mogła stanowić podstawę do ustaleń okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.
Z kolei odnośnie zarzutu pominięcie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych sądowych z zakresu neurologii i psychiatrii wyjaśnić trzeba, że zgodnie z art. 286 k.p.c. Sąd może, a zatem nie musi, zażądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Sąd nie jest natomiast zobowiązany do dopuszczenia dowodu z opinii innych biegłych w każdym przypadku, kiedy żąda tego strona postępowania. To sąd musi powziąć wątpliwości - czy to sam, czy na skutek stanowisk wyrażonych w toku postępowania przez strony - czy dotychczasowa opinia została sporządzona w sposób prawidłowy, a zatem czy wymaga wyjaśnień lub uzupełnienia, czy też ponowienia przez innych biegłych. W orzecznictwie podkreśla się przy tym, że dopuszczenie dowodu z dodatkowej opinii biegłych może być uzasadnione jedynie "w razie potrzeby", która nie może być wynikiem wyłącznie niezadowolenia strony z niekorzystnej dla niej opinii już przeprowadzonej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2017 r., I CSK 627/16, LEX nr 2333045). Sąd nie jest obowiązany dążyć do sytuacji, aby opinią biegłego zostały przekonane również strony. Wystarczy bowiem, że opinia jest przekonująca dla sądu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2014 r., II UK 36/14, LEX nr 1548261).
Zatem, uwzględniając sposób sporządzenia w postępowaniu pierwszoinstancyjnym opinii wraz z ich uzupełnieniem oraz wnioski w nich zawarte, także Sąd Apelacyjny uznał je za w pełni rzetelne i wiarygodne i dlatego przyjął, że nie zachodziły podstawy do zasięgania opinii innych biegłych z zakresu neurologii i psychiatrii. Opinie już sporządzone w sprawie wraz z ich uzupełnieniem są pełne, spójne, zawierają logiczne i przekonujące wnioski. Wydane zostały przez specjalistów z zakresu schorzeń, na jakie cierpi i które eksponuje D. H.. Jak to już słusznie podkreślił sąd pierwszej instancji, opinie wydano, po zebraniu wywiadu, zapoznaniu się z dokumentacją medyczną zgromadzoną w sprawie, w tym z wynikami dostępnych badań i po przeprowadzeniu badań przedmiotowych ubezpieczonego. Biegli w sposób jasny przedstawili powody swoich twierdzeń.
Wbrew twierdzeniom apelującego biegli sporządzając opinie nie oparli się „de facto” na rozpoznaniach dokonanych w postępowaniu przed organem rentowym przez lekarzy orzeczników, lekarza konsultanta i komisji lekarskiej ZUS, bowiem jak wyżej już wskazano, biegli rzetelnie zapoznali się z całą dokumentację zgromadzoną w aktach sprawy, łącznie z dokumentacją zgromadzoną w aktach organu rentowego, ale także przeprowadzili badania przedmiotowe oraz podmiotowe ubezpieczonego i w oparciu o własne doświadczenie zawodowe uznali, że całkowita niezdolność do pracy ubezpieczonego powstała w 2006 r. na skutek pogorszenia stanu zdrowia psychicznego. Oczywistym przy tym jest, że skoro wszyscy lekarze zarówno w postępowaniu przed organem rentowym, jak w postępowaniu sądowym, oceniali stan zdrowia D. H. to rozpoznanie występujących u niego schorzeń jest takie same. To zaś wskazuje na prawidłowość ustaleń dokonanych już przed organem rentowym, które legły u podstaw wydanie zaskarżonej decyzji.
W ocenie Sądu Apelacyjnego zarzuty stawiane przez apelującego nie znalazły potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym. Subiektywne przeświadczenie ubezpieczonego o całkowitej niezdolności do pracy od dzieciństwa nie znajduje potwierdzenia w obiektywnych wynikach badań przeprowadzonych przez biegłych, jak i w dokumentacji medycznej.
Zarówno Sąd Okręgowy, jak i Sąd Apelacyjny orzekając w niniejszej sprawie dysponował dowodami, które w sposób zbieżny przedstawiały wszystkie schorzenia ubezpieczonego. Dotyczy to przede wszystkim dowodów z dokumentów oraz opinii biegłych lekarzy specjalistów sporządzonych w tej sprawie. Dowody te zawierały informacje dotyczące schorzeń ubezpieczonego w konkretnych okresach jego życia, a przez to pozwoliły na ustalenie, że od 23 kwietnia 1967 r. do 20 kwietnia 1990 r. nie był on osobą całkowicie niezdolną do pracy. Niezdolność taka powstała w 2006 r. na skutek pogorszenia stanu zdrowia psychicznego ubezpieczonego. Tym samym nie został spełniony warunek przyznania prawa do wnioskowanej renty, o którym mowa w art. 68 ust. 1 pkt. 3 ustawy rentowej.
Ponadto w odpowiedzi na wniosek o uwzględnienie trudnej sytuacji życiowej ubezpieczonego i względów słusznościowych przy rozpoznaniu sprawy należy wyjaśnić, że nie jest dopuszczalna wykładnia przepisów prawa ubezpieczeń społecznych z punktu widzenia przewidzianej w art. 5 k.c. klauzuli generalnej tj. zasad współżycia społecznego z uwagi na to, że są to przepisy prawa publicznego cechujące się niezbędnym rygoryzmem. Wyraża się on w bezwzględnym przestrzeganiu równości formalnej, bez możliwości korekty w przypadkach uzasadnionych okolicznościami sytuacji jednostkowej. Powyższe potwierdza zaś ugruntowana już w tej mierze bogata judykatura Sądu Najwyższego jak też sądów powszechnych (por. m.in. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2010 r., II UZP 1/10, OSNP 2010/21-22/267; wyroki Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2008 r. II UK 71/08, LEX nr 519959, czy z dnia 11 grudnia 2014 r., I UK 145/14, LEX nr 1622302, a także wyroki sądów apelacyjnych, jak na przykład wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 lutego 2013 r., III A Ua 1555/12, LEX nr 1293068, czy wyroki Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 18 marca 2015 r., III A Ua 938/14, LEX nr 1667617, czy z dnia 28 października 2015 r., III A Ua 602/15, LEX nr 1923892).
Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do wydania orzeczenia zgodnego z wnioskiem apelacji i dlatego na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił ją jako nieuzasadnioną.
Nadto Sąd Apelacyjny przyznał pełnomocnikowi ubezpieczonego od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecinie kwotę 120 zł powiększoną o kwotę podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, działając na podstawie § 16 ust. 1 pkt 2 i § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2019 r., poz. 68) i mając na uwadze nakład pracy pełnomocnika i jego zaangażowanie w wyjaśnieniu sprawy.
Urszula Iwanowska Beata Górska Anna Polak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Beata Górska, Anna Polak
Data wytworzenia informacji: