Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 279/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2016-03-23

Sygn. akt III AUa 279/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

del. SSO Aleksandra Mitros (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 10 marca 2016 r. w Szczecinie

sprawy Z. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 23 stycznia 2015 r. sygn. akt VII U 2180/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję organu rentowego w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonemu Z. M. prawo do emerytury od 19 listopada 2013 roku i zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz Z. M. kwotę 73,80 zł (siedemdziesiąt trzy złote i osiemdziesięciu groszy) (w tym podatek VAT) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem Okręgowym;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz Z. M. kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak del. SSO Aleksandra Mitros

Sygn. akt III AUa 279/15

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 25 listopada 2013 roku, po rozpatrzeniu wniosku Z. M., odmówił mu prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, ponieważ na dzień 1 stycznia 1999 roku ubezpieczony udowodnił 7 lat i 5 miesięcy okresów pracy w warunkach szczególnych wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, zamiast 15 lat wymaganych ustawą.

Z powyższą decyzją nie zgodził się ubezpieczony Z. M., który w odwołaniu z 19 grudnia 2013 roku wniósł o jej i przyznanie prawa do emerytury oraz przyznanie pomocy prawnej z urzędu. W uzasadnieniu swojego stanowiska powód wskazał, że od 26 sierpnia 1980 roku do 3 lipca 1989 roku pracował w warunkach szczególnych podczas zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) — Usługowym Rybołówstwa Morskiego (...) w S. na stanowisku mechanika samochodowego w kanale remontowym, przy naprawie sprzętu ciężkiego. Podniósł, że charakter zatrudnienia w spornym okresie mogą poświadczyć świadkowie - byli współpracownicy.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując argumentację, jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Nadto pozwany wskazał, że na ww. okres pracy w warunkach szczególnych ubezpieczony nie przedstawił świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych, wymaganego przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, podkreślając, że sam ma ograniczoną swobodę prowadzenia postępowania dowodowego w kwestii uznawania okresów pracy w warunkach szczególnych.

Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2015 r., wydanym w sprawie VII U 2180/13, Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie (pkt I), przyznał radcy prawnemu J. T. od Skarbu Państwa Kasy Sądu Okręgowego w Szczecinie kwotę 73,80 zł (siedemdziesiąt trzy złote 80/100) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej odwołującemu z urzędu (pkt II)

Swoje rozstrzygnięcie Sąd oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Z. M. urodził się (...), zatem 60 lat ukończył (...). Ubezpieczony nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego. Wniosek o emeryturę złożył w organie rentowym 16 października 2013 roku

Na dzień 1 stycznia 1999 roku odwołujący udowodnił 27 lat 4 miesiące i 11 dni okresów składkowych i nieskładkowych, w tym 7 lat i 5 miesięcy okresów pracy w warunkach szczególnych.

W okresie od 26 sierpnia 1980 roku do 3 lipca 1989 roku Z. M. zatrudniony był w Przedsiębiorstwie (...) w S.. Wnioskodawcy powierzono stanowisko mechanika napraw pojazdów samochodowych. Do obowiązków wnioskodawcy należało wykonywanie napraw pojazdów ciężkich — hamulców, wałów napędowych, skrzyń biegów, resorów, naprawiał wycieki olejów. Z. M. dokonywał tych napraw zarówno w kanałach remontowych jak i poza nimi. Nadto jako brygadzista organizował pracę dla pozostałych pracowników, nadzorował jakość wykonywanych praw, nadzorował przestrzeganie przepisów BHP, odpowiadał za stan techniczny powierzonych maszyn i urządzeń warsztatowych.

Sąd uznał, że odwołanie Z. M. okazało się nieuzasadnione. Sąd wskazał, że poza sporem pozostawał fakt, że ubezpieczony urodzony (...), nie osiągnął wymaganego przepisem art.24 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) powszechnego wieku emerytalnego. Z kolei przepis art. 184 ustawy stanowi, że ubezpieczonemu urodzonemu po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnął:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat — dla kobiet i 65 lat — dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Emerytura ta przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie zgromadzonych środków na dochody budżetu państwa. Z kolei w myśl art. 32 ustawy, ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 roku, będącym pracownikami, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura za wieku niższym niż określony w art. 27 pkt 1. Natomiast za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

Sąd I instancji wskazał, że zgodnie z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (dalej jako rozporządzenie) pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A. nabywa pracy o do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy

w szczególnych warunkach.

W dziale XIV (Prace różne) wykazu A pkt 16 rozporządzenia, za wykonywanie pracy w warunkach szczególnych uznano prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych.

Kontynuując, Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z § 2 rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy. W świetle 2 ust. 2 rozporządzenia zakład pracy wydaje zaświadczenie o zatrudnieniu w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wyłącznie na podstawie posiadanej dokumentacji. Jednakże w postępowaniu przed sądem okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidziane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku, mogą być ustalane także innymi środkami dowodowymi niż dowód z zaświadczenia z zakładu pracy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1984 roku, III UZP 6/84, Lex nr 14625).

Sąd Okręgowy, w celu ustalenia czy ubezpieczony pracował w warunkach szczególnych w Przedsiębiorstwie (...) w S. w okresie od 26 sierpnia 1980 roku do 3 lipca 1989 roku, przeprowadził w tym zakresie postępowania dowodowe i – jak wskazał - oparł się na dołączonej do akt dokumentacji organu rentowego oraz zeznaniach odwołującego i świadków jak również na aktach osobowych ubezpieczonego Z. M. oraz świadka A. T.. W ocenie Sądu I instancji, wszechstronna oraz wnikliwa analiza całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, znajdująca pełne poparcie w zasadach doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania, a odnosząca się w szczególności do treści dokumentacji osobowo-płacowej powoda oraz świadka A. T. na okoliczność rodzaju i charakteru wykonywanej pracy, w sposób jednoznaczny wykazała, że praca Z. M. w spornym okresie nie może zostać zakwalifikowana do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, czy w szczególnym charakterze. Sąd meriti wskazał, że wnioskodawca przesłuchany w charakterze strony zeznał, że w spornym okresie pracował jako mechanik samochodowy w kanałach przy czym zeznał również, że praca „przeważnie” była wykonywana w kanałach remontowych. Wynika to również z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków. Świadkowie W. L., J. M., S. S. (1) i A. T. zeznali, że ubezpieczony pracował wyłącznie w kanale, choć zdarzały się naprawy na placu, co uzależnione było od rodzaju usterki oraz dostępności kanału. Konfrontując dokumentację z akt osobowych, która to dokumentacja została sporządzona w dacie rzeczywistego wykonywania przez powoda pracy, z zeznaniami świadków i ubezpieczonego, Sąd Okręgowy uznał, że brak jest możliwości przyjęcia, iż od 26 sierpnia 1980 roku do 3 lipca 1989 roku w Przedsiębiorstwie (...) w S. Z. M. jako mechanik samochodowy - świadczył pracę stale i w pełnym wymiarze czasu w kanałach remontowych. Przeczą temu – w ocenie Sądu I instancji - po części zeznania wszystkich zawnioskowanych świadków i samego ubezpieczonego. Świadkowie zgodnie i wyraźnie zeznali z jednej strony, że ubezpieczony pracował tylko w kanale, przy czym zeznali, że naprawa pojazdów dokonywana była również poza kanałem. Ponadto zauważyć należy, że wnioskodawca pełniąc funkcję brygadzisty wykonywał cały szereg dodatkowych czynności związanych z organizacją pracy brygady, określonych w zakresach czynności.

Mając na uwadze powyższe oraz wynikający z dokumentacji — a niekwestionowany przez organ rentowy fakt otrzymywania dodatku szkodliwego – Sąd Okręgowy wskazał, że nie kwestionuje, iż powód faktycznie część swoich obowiązków jako mechanik samochodowy wykonywał w warunkach, o jakich mowa w wykazie A Działu XIV poz. 16, ale nie w wymiarze wymaganym przepisami ustawy. Tymczasem z § 1 i 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) wynika, że pracą w szczególnych warunkach jest tylko taka praca, która jest świadczona stale i w pełnym wymiarze na stanowiskach wskazanych w załączniku do tego aktu. Zgodnie zaś z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2000r. II UKN 39/00, (OSNAP 2002/11/272) warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy jest spełniony tylko wówczas, gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku pracy nie wykonuje czynności pracowniczych nie związanych z tym stanowiskiem pracy, ale stale, tj. ciągle wykonuje prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. W orzecznictwie przyjmuje się, że nie korzysta z uprawnienia do emerytury w niższym wieku emerytalnym pracownik, który nie udowodnił, że wykonywał pracę w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku (por. np. wyrok z dnia 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97 - OSNP 1998/21/638). Tylko bowiem stałe wykonywanie prac o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia, zgodnie z art. 32 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, spełnia przesłanki zatrudnienia w warunkach szczególnych. Sąd Okręgowy wskazał, że praca mechanika jest pracą w szczególnych warunkach zgodnie z wykazem A działem XIV poz. 16 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. ale tylko wówczas, gdy jest wykonywana w kanałach remontowych. Podkreślić przy tym należy, iż w aktach osobowych świadka A. T. znajduje się świadectwo poświadczające pracę na stanowisku mechanika napraw pojazdów samochodowych, w którym to świadectwie pracodawca w pkt 8 wyraźnie wskazał, że nie wykonywał on pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Trudno zatem przyjąć, w ocenie Sądu Okręgowego, że przedsiębiorstwo zatrudniające ubezpieczonego i świadka A. T., które zatrudniało szereg grup pracowników w warunkach szczególnych i wystawiało im świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych, w przypadku wnioskodawcy jak i świadka przez pomyłkę lub nieuwagę nie wydało świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych. W konsekwencji Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie. O kosztach pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu Sąd orzekł w oparciu o § 2 w zw. z § 4 ust. 1 w zw. z § 11 ust 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 490)

Z wyrokiem nie zgodził się ubezpieczony, który w apelacji zaskarżył wyrok w całości i wniósł:

1. o jego zmianę poprzez orzeczenie w pkt I. o zmianie decyzji organu rentowego zgodnie z wnioskiem ubezpieczonego oraz w pkt II. o zasądzeniu od organu rentowego kosztów postępowania w I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 720 zł;

2. zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego zwrotu kosztów postępowania przed sądem II instancji według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 720 zł;

3. uzupełnienie postępowania dowodowego przeprowadzonego przez Sąd I instancji poprzez:

a. ponowne przesłuchanie ubezpieczonego oraz świadka A. T.;

b. dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu mechaniki pojazdów ciężarowych na okoliczność sposobu i warunków prowadzenia w latach 80. XX wieku napraw pojazdów ciężarowych obejmujących mechanikę ogólną – z wyłączeniem prac elektrycznych, blacharskich i regeneracyjnych obejmujących w szczególności naprawy hamulców, resorów, skrzyń biegów, wałów napędowych, tylnych mostów, wymiany silników;

Zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzucił:

1) naruszenie § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zw. z załącznikiem do tego rozporządzenia - wykazem A dział XIV poz. 24 poprzez ich niezastosowanie, podczas gdy ustalony stan faktyczny wymagał ich zastosowania, zaś zastosowanie tych przepisów przesądzało o uprawnieniu Ubezpieczonego do emerytury;

2) naruszenie art. 233 KPC polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów poprzez wyciągnięcie z zeznań świadków wniosków z nich logicznie nie wynikających, oparcie się na wybranych tylko wypowiedziach świadków, a nie na całości zeznania, a także poczynienie ustaleń sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego;

3) naruszenie art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 2 ust. 1 rozporządzenia w zw. z poz. 16 działu XIV wykazu A zawartego w załączniku do rozporządzenia poprzez niewłaściwą wykładnię sprowadzająca się do przyjęcia, że wykonywanie w ramach jednej naprawy wymagającej użycia kanału naprawczego również czynności poza tym kanałem nie stanowi pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, podczas gdy pracą wykonywaną w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy jest prowadzenie napraw, które w przeważającej części wykonywane są w kanale lub zgodnie z zasadami sztuki wymagają wykorzystania kanału również wówczas, gdy przeprowadzenie kompleksowej naprawy wymaga wykonania także wykonania niektórych czynności poza kanałem;

4) naruszenie art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 2 ust. 1 rozporządzenia poprzez ich niewłaściwą wykładnię sprowadzająca się do przyjęcia, że wykonywanie incydentalnie, krótkotrwale lub ubocznie czynności niewymienionych w załączniku do rozporządzenia pozbawia pracę wykonywaną w warunkach szczególnych atrybutu pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, podczas gdy wykonywanie incydentalnych, ubocznych lub krótkotrwałych czynności tego rodzaju nie stoi na przeszkodzie zaliczeniu okresu wykonywania pracy głównie świadczonej w warunkach szczególnych do okresu pracy w warunkach szczególnych wymaganego do uzyskania prawa do wcześniejszej emerytury;

5) naruszenie § 2 ust. 1 rozporządzenia w zw. z poz. 16 działu XIV wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia poprzez niewłaściwą wykładnię sprowadzająca się do przyjęcia, że prace, które zgodnie z zasadami sztuki powinny zostać wykonane w warunkach wskazanych w poz. 16 działu XIV wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia, a zostały wykonane w warunkach bardziej szkodliwych lub bardziej uciążliwych, nie podlegają zaliczeniu jako okresy uzasadniające prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu.

W uzasadnieniu skarżący wskazał, że Sąd I instancji oddalił odwołanie ubezpieczonego z tego powodu, że w jego ocenie praca ubezpieczonego w Przedsiębiorstwie (...) była co prawda wykonywana w szczególnych warunkach określonych w wykazie A Dział XIV poz. 16 załącznika do rozporządzenia, tj. w kanałach remontowych, jednak nie była wykonywana w pełnym wymiarze czasu pracy. Spowodowane było to zdaniem Sądu: (i) wykonywaniem przez Ubezpieczonego napraw również poza kanałem oraz (ii) wykonywaniem dodatkowych czynności związanych z organizacją pracy brygady na stanowisku brygadzisty.

I. Czynności wykonywane na stanowisku brygadzisty

W ocenie skarżącego Sąd I instancji naruszył § 4 ust. 1 rozporządzenia w zw. z wykazem A Dział XIV poz. 24 załącznika do rozporządzenia, gdyż nie wziął pod uwagę, że zadania wykonywane przez Ubezpieczonego w charakterze brygadzisty - w zakresie w jakim nie można ich zakwalifikować jako naprawy wykonywane w kanale remontowym - również były pracą w szczególnych warunkach. Przywołana pozycja wykazu wskazuje, że pracą w szczególnych warunkach jest m.in. „Kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór na oddziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Z zeznań świadków, ubezpieczonego i dokumentacji osobowej wynika, w ocenie skarżącego, że ubezpieczony był w pewnych okresach tzw. pracującym brygadzistą, tj. brygadzistą pracującym w kanale wraz z brygadą (w szczególności zeznania: świadka T. dn. 15.10.2014 r. 00:29:45; świadka L. - 00:10:25; przesłuchanie ubezpieczonego - 00:39:10). Oznacza to, że ubezpieczony wykonywał pracę mechanika samochodowego pracującego w kanałach, a nadto sprawował stały nadzór nad jakością wykonywanych napraw, nad celowością i prawidłowością zużycia materiałów, nad prawidłową eksploatacją narzędzi i urządzeń, współpracował z mistrzem organizacji oraz sprawował nadzór nad wykonaniem napraw i konserwacją maszyn, stale kontrolował dyscyplinę pracy podległych pracowników (zakres czynności i obowiązków brygadzisty - w aktach osobowych Ubezpieczonego - w aktach sprawy). Sąd I instancji uznał, że wykonywanie powyższych czynności stanowiło przeszkodę do przyznania ubezpieczonemu prawa do wcześniejszej emerytury, gdyż Ubezpieczony w tych okresach nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy zadań mechanika pracującego w kanałach naprawczych. To stanowisko Sądu I instancji jest – w ocenie skarżącego jednak błędne, gdyż powyższe prace w zakresie, w jakim nie można ich zakwalifikować do czynności określonych w wykazie A Dział XIV poz. 16 załącznika do rozporządzenia, stanowiły czynności określone w wykazie A Dział XIV poz. 24 załącznika do rozporządzenia. Tymczasem na okres zatrudnienia w szczególnych warunkach wykonywanego w pełnym wymiarze czasu pracy mogą składać się prace wymienione pod kilkoma pozycjami działu X wykazu A, jeżeli obowiązki pracownicze ubezpieczonego obejmowały czynności różnych rodzajów według klasyfikacji przyjętej w tym wykazie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 2013 r., sygn. akt I UK 72/73).

Należy przyjąć, w ocenie skarżącego, że zakres obowiązków pracowniczych na stanowisku pracującego brygadzisty, które zajmował ubezpieczony obejmował kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny w kanałach remontowych, tj. na wydziale, w którym jako podstawowe wykonywane były prace wymienione w wykazie A - dział XIV poz. 16. Skarżący przytoczył wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2009 r., sygn. akt II UK 333/08.

Odnosząc się do zarzutu przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów skarżący wskazał, że Sąd I instancji błędnie ustalił, że ubezpieczony nie wykonywał prac określonych w załączniku do rozporządzenia wykazie A Dział XIV poz. 16 w sposób stały i w pełnym wymiarze pracy. Ustalenie to jest wynikiem przekroczenia przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów. Sąd I instancji ustalił w szczególności, że ubezpieczony wykonywał naprawy nie tylko w kanałach remontowych, ale również poza nimi. Tymczasem zeznania wszystkich świadków przeczą temu wnioskowi. Wskazują one na to, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy naprawiał pojazdy w kanałach remontowych. Konieczne jest przy tym bezpośrednie wysłuchanie zeznań, gdyż sporządzony protokół skrócony jest wybiórczy i nie daje pełnego obrazu zeznań. Dalej apelujący wskazał, że wszyscy świadkowie zgodnie stwierdzili, że praca ubezpieczonego polegała na naprawach przeprowadzanych w kanałach:

1) św. T. (zatrudniony jako mechanik) podczas posiedzenia w dniu 15.10.2014 r. zeznał że: (i) Ubezpieczony pracował z nim na jednej hali, w kanałach remontowych, zaś hala była na tyle duża, że pracowało się tylko na hali (w domyśle - nie na zewnątrz) 00:25:00; (li) naprawa wykonywana była w kanałach, a rzadko się zdarzało, że mechanicy wychodzili z hali pomóc kierowcom w przygotowaniu pojazdu do wprowadzenia na kanał - 00:25:40;

2) św. L. (kierowca) podczas posiedzenia w dniu 15.10.2014 r. zeznał, że Ubezpieczony był człowiekiem do „ciężkich spraw” — naprawy resorów, do olejów, wymiany silników, wymiany osi napędowych — 00:07:00; (li) praca Ubezpieczonego była wykonywana na 100% w kanałach — 00:07:30; Ubezpieczony pracował tylko jako mechanik w kanałach, bo nie było możliwości innych prac dla ludzi na takim stanowisku jak Ubezpieczony — 00:07:45; Ubezpieczony pracował w pełnym wymiarze czasu pracy - 00:08:10; praca Ubezpieczonego była związana tylko i wyłącznie z pracą w kanale — 00:09:10;

3) św. J. M. (kierowca) podczas posiedzenia w dniu 15.10.2014 r. zeznał, że (i) naprawa była przeważnie wykonywana w kanale — 00:14:30, (ii) wyjątkowo, gdy kanał był niedostępny i konieczna była szybka naprawa, to naprawy były prowadzone na placu w pozycji leżącej, tj. „jeszcze gorzej niż kanał” — 00:14:50

4) św. S. (kierowca) podczas posiedzenia w dniu 15.10.2014 r. zeznał, że (i) praca Ubezpieczonego nie była wykonywana na placu — 00:18:25, (ii) naprawy wykonywane przez Ubezpieczonego odbywały się tylko na kanałach 00:24:00;

5) Ubezpieczony podczas posiedzenia w dniu 15.10.2014 r. zeznał, że (i) pracował

T. jako mechanik w kanałach — 00:33:25; (ii) na placu nie pracował, bo miał swój kanał - 00:35:10; ( (...)) specjalizował się w resorach i skrzyniach biegów naprawianych z kanału — 00:35:20

Inne naprawy, jak wymiany elektryczne, prace blacharskie, czy regeneracyjne były przeprowadzane przez wyspecjalizowanych pracowników: brygady elektryczne, blacharskie i regeneracyjne. Do zadań ubezpieczonego jako mechanika ogólnego należała - w świetle zeznań świadków - naprawa resorów, mostów, hamulców, wymontowywanie części do regeneracji (w tym silników), a zatem naprawy dokonywane z poziomu kanału naprawczego:

1) św. T. (zatrudniony jako mechanik) podczas posiedzenia w dniu 15.10.2014 r. zeznał że prace poza kanałami były poza jego zakresem kompetencji i były specjalne brygady do tego przeznaczone: elektrycy, silnikowcy - 00:28:35

2) św. S. (kierowca) podczas posiedzenia w dniu 15.10.2014 r. zeznał, że (i) naprawy prowadzone przez mechaników ogólnych polegały na naprawie hamulców, układów napędowych tj. skrzynie biegów, wały, tylne mosty i wymagały pracy w kanałach

-00:19:10; (ii) poza kanałami mogły być wykonywane prace elektryczne przez elektryków

— 00:21:45; (iii) silnik był wyciągany przez Ubezpieczonego na kanale i oddawany do naprawy gdzieś indziej - 00:21:50; (iii) nie było tak, że Ubezpieczony dokonywał napraw silnika przez kabinę — 00:22:05; elektryk, blacharz czy chłodniarz naprawiali pojazdy z góry - 00:23:30; blacharze robili co innego, mechanicy co innego i elektrycy co innego — 00:23:40

3) Ubezpieczony podczas posiedzenia w dniu 15.10.2014 r. zeznał, że (i) do naprawy innych elementów jak elektryka, spawanie, regeneracja sprzętu były inne osoby, a Ubezpieczony musiał współpracować z tymi osobami, bo musiał te części w kanale wymontować i je zamontować, przesmarować — 00:34:20;

W ocenie skarżącego nie znajduje odzwierciedlenia w zeznaniach świadków (ani w pozostałym materiale procesowym) ustalenie Sądu I instancji, że naprawy były przez ubezpieczonego dokonywane również poza kanałem oraz wyjaśnienie Sądu I instancji, że świadkowie zgodnie i wyraźnie zeznali, że naprawa pojazdów dokonywana była również poza kanałami. Jedynie św. J. M. zeznał, że naprawy były przez mechaników wyjątkowo wykonywane na placu, pozostali świadkowie zeznali, że ubezpieczony pracował tylko w kanałach, zaprzeczając gdy pytani byli o prace wykonywane poza kanałem. Świadek T. zeznał ponadto, że czasem mechanicy wychodzili pomóc kierowcom w rozczepieniu zestawów ciężarowych, ale raczej rzadko i że nie należało to do ich kompetencji, a zatem przyjąć należy, iż była to raczej grzecznościowa pomoc współpracownikom, niż wykonywanie zleconych służbowo zadań.

Pomijając w tym miejscu fakt, że nawet przyjmując te ustalenia, nie było podstaw do oddalenia odwołania (o czym w dalszej części apelacji) - Sąd I instancji wybiórczo podszedł do oceny materiału dowodowego, biorąc pod uwagę zeznania świadków wyłącznie w części niekorzystnej dla ubezpieczonego, zaś dyskredytując je w pozostałej części. Tymczasem prawidłowa i obiektywna ocena zeznań powinna obejmować całość zeznania świadka; nie może polegać na poszukiwaniu potwierdzenia wyłącznie jednej tezy. Analiza zeznań poszczególnych świadków jako całości (zeznania) musi prowadzić cło odmiennych wniosków, niż wysnute przez Sąd I instancji.

Sąd I instancji oddalenie odwołania uzasadnił m.in. tym, że T., mimo że wystawiał świadectwa pracy w szczególnych warunkach innym grupom zawodowym (np. kierowcom), nie wystawił takiego świadectwa ubezpieczonemu. Sąd wywodzi stąd wniosek, że pracodawca nie uznawał pracy wykonywanej przez mechaników sprzętu ciężkiego za pracę w szczególnych warunkach, a w konsekwencji ubezpieczony takiej pracy nie wykonywał. Po pierwsze, zdaniem skarżącego, Sąd powinien dokonać samodzielnej oceny przesłanek nabycia prawa do emerytury, nie poprzestając na ocenie dokonanej przez pracodawcę. Po drugie, wnioskowanie Sądu oparte jest na błędnej przesłance. W czasie, gdy ubezpieczony zakończył pracę w T. obowiązywało rozporządzenie w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej w 1996 r. Nowelizacja ta zmieniła treść wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia (§ 1 pkt 5 lit. a) rozporządzenia z dnia 1996 r. zmieniającego rozporządzenie z dniem 7 czerwca 1996 r.). Rozporządzenie sprzed nowelizacji nie uznawało (i) prac wykonywanych w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych, ani (ii) kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozoru inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie - za pracę w szczególnych warunkach. Czynności te zostały w ten sposób zakwalifikowano dopiero po zmianie rozporządzenia w 1996 r. Nic więc dziwnego, że T. w dacie zakończenia stosunku pracy z ubezpieczonym, opierając się na aktualnym na ten dzień stanie prawnym, nie wystawił ubezpieczonemu świadectwa pracy w szczególnych warunkach, zaś przesłuchanym świadkom, którzy pracę kończyli po 1996 r. i spełniali warunki przewidziane rozporządzeniem po 1996 r. takie świadectwa zostały wydane.

W ocenie skarżącego również ubezpieczony uzyskałby świadectwo pracy w szczególnych warunkach w dacie starania się o emeryturę (w 2013 r.), gdyby istniał podmiot kompetentny do wydania świadectwa - podobnie jak to miało miejsce w przypadku świadectwa pracy w szczególnych warunkach wydanego ubezpieczonemu w 2013 r przez (...) sp. z o.o. - następcę prawnego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa (...) (w aktach sprawy) - które dotyczy dokładnie takiego samego rodzaju pracy (mechanik samochodów ciężarowych pracujący w kanałach oraz brygadzista brygady takich mechaników) wykonywanej przez Ubezpieczonego w okresie przed 1980 r. Również bowiem Wojewódzkie Przedsiębiorstwo (...) nie wystawiło wcześniej świadectwa pracy w szczególnych warunkach.

Dalej apelujący podał, że jak wskazuje Sąd Apelacyjny w Katowicach (wyrok z dnia 27 listopada 2012 r., sygn. akt I AUa 2001 / 12), nawet okresowe niewykonywanie przez ubezpieczonego pracy w kanałach nie stanowi przeszkody do przyznania prawa do wcześniejszej emerytury, o ile w pozostałych okresach praca była wykonywana w kanałach. Poza sporem jest to, że ubezpieczony był zatrudniony w szczególnych warunkach w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w S. przez okres 7 lat i 5 miesięcy. By nabyć uprawienia emerytalne związane z pracą w szczególnych warunkach ubezpieczonemu brakuje zatem 7 lat i 7 miesięcy. Tymczasem w T. przy naprawach wykonywanych w kanałach remontowych, jako szeregowy pracownik lub pracujący brygadzista, ubezpieczony pracował 8 lat i 10 miesięcy, więc o 1 rok i 3 miesiące dłużej niż to konieczne do nabycia uprawnień emerytalnych. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością należało zatem przyjąć, że nawet pomijając okresy, w których ewentualnie incydentalne naprawy wykonywane były poza kanałem remontowym, Ubezpieczony przepracował w T. w warunkach szczególnych przynajmniej 7 lat i 7 miesięcy.

Ubezpieczony wskazał, że nie kwestionuje stanowiska, zgodnie z którym nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika. Jednakże - jak wynika z orzecznictwa sądów powszechnych i Sądu Najwyższego - od tej reguły istnieją odstępstwa. Jak wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 grudnia 2013 r., sygn. akt III AUa 820/13 „Pierwsze z nich dotyczy sytuacji kiedy inne równocześnie wykonywane prace stanowią integralną część większej całości dającej się zakwalifikować pod określoną pozycję załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. Drugie odstępstwo do kiedy czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały, uboczny (por.: wyrok SA w Lublinie z dnia 13 grudnia 2012 r., sygn. akt IIIAUa 1022/12, opubl. LEX nr 1237291, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2012 r., y akt II UK 103/11, opubl. LEX nr 1130388). Jednocześnie w judykaturze wypowiedziano tezę, że w spornych przypadkach - uwzględnienie okresów wykonywania pracy szkodliwej lub uciążliwej wymaganej do przyznania emerytury w niższym wieku emerytalnym - następuje po ustaleniu zakresu obowiązków oraz wykonywania bezpośrednio i stale zatrudnienia, tyle że ocena prawna tych ustaleń powinna być racjonalna, bez stosowania „aptekarskiej” miary lub „stopera w ręku (wyrok SA w Łodzi 2l sierpnia 2013 r., I AUa 1769/12, opubl. LEX nr 1366108). Pogląd, że ocena prawna ustaleń w tego typu sprawach powinna być racjonalna, bez stosowania „aptekarskiej” miary lub „stopera w ręku” został wyrażony przez Sąd Najwyższy już w wyroku z dnia 22 kwietnia 2009 r., sygn. akt I UK 333/08.

Kontynuując skarżący wskazał, że praca w kanałach przy naprawie pojazdów ciężarowych nigdy nie jest wykonywana w ten sposób, że mechanik przez 8 godzin dziennie przebywa w kanale i z niego nie wychodzi. Zasady doświadczenia życiowego wskazują, że zwyczajna organizacja naprawy przeprowadzanej przy wykorzystaniu kanału wymaga od mechanika wykonywania czynności zarówno w kanale, jak i poza nim. Takie równocześnie wykonywane prace, stanowią integralną część kompleksowej naprawy, tj. większej całości dającej się zakwalifikować pod pozycję 16 Działu X wykazu A załącznika do rozporządzenia. Nie można zatem wykładać § 2 ust. 1 rozporządzenia w zw. z poz. 16 wykazu A Działu XIV załącznika do rozporządzenia - jak zdaje się to czynić Sąd I instancji - w ten sposób, że wykonanie choćby niewielkiej części prac naprawczych poza kanałem powoduje, iż praca w kanale nie jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Przy takiej interpretacji poz. 16 wykazu A Działu XIV załącznika do rozporządzenia nigdy nie znalazłaby zastosowania. Prawidłowa wykładnia jest taka, że o ile zasadnicza część prac wykonywana jest w kanale remontowym lub możliwość przeprowadzenia naprawy zgodnie ze sztuką uzależniona jest od wykorzystania kanału remontowego, to kompleks czynności wykonywanych w ramach tej naprawy — również tych wykonywanych poza kanałem — traktowany być powinny jako wypełniający przesłanki 2 ust. 1 Rozporządzenia w zw. z poz. 16 wykazu A Działu XIV załącznika do Rozporządzenia.

Ubezpieczony wskazał, że zgadza się z zapatrywaniem Sądu Apelacyjnego w Katowicach, który w wyroku z dnia 27 listopada 2012 r., sygn. akt III AUa 2001/12 stwierdziła, co następuje: „Należy także podkreślić, że okoliczność, iż mechanik w czasie obowiązkowych 8 godzin pracy wychodzi z kanału na przerwę po konieczne do naprawy narzędzie lub w celu zdemontowania części naprawianej pojazdu poza kanałem po to, aby tę część ponownie zamontować w pojeździe w kanale, nie jest niezgodna normą przepisu 5 2 ust. 1 powołanego rozporządzenia Rady Ministrów. Celem ustawodawcy było bowiem przyznanie szczególnych przywilejów pracownikom, których główne i jedyne zadanie koncentrowało się na wykonywaniu prac o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości. Specyfika prac w dużych jednostkach naprawczych taboru transportowo-spedycyjnego, w halach naprawczych sprawiała, że praca mechanika odbywała się w kanałach, ale czynności pomocnicze do wykonania zadań w kanale musiał wykonać sam mechanik, stąd mógł spędzać poza kanałem konieczną ilość czasu, niewpływającą jednak na pojęcie pracy w warunkach szczególnych w pełnym wymiarze czasu pracy.

W ocenie skarżącego Sąd I instancji mylnie ocenił również czynności ubezpieczonego o charakterze administracyjnym, które ten wykonywał w okresie, gdy zajmował stanowisko brygadzisty. Były to bowiem czynności uboczne do podstawowego zadania ubezpieczonego, jakim było prowadzenie wraz z podległą brygadą napraw w kanałach naprawczych. W podobnej sprawie, Sąd Apelacyjny w Łodzi orzekł, iż czynności administracyjne wykonywane przez instruktora praktycznej nauki zawodu, prowadzącego naukę w kanałach naprawczych (sprawdzanie obecności, wystawianie ocen itp.) stanowiły czynności akcesoryjne w stosunku do prac w kanałach naprawczych, a w konsekwencji podlegały zaliczeniu do okresu pracy w szczególnych warunkach (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 grudnia 2013 r., sygn. akt III AUa 820/13).

Nawet zakładając, że awaryjnie (incydentalnie) ubezpieczony wykonywał pracę poza kanałem, gdy kanał nie był dostępny a naprawa była pilna, nie może być to powodem odmowy ubezpieczonemu zaliczenia spornego okresu pracy do okresu pracy w szczególnych warunkach. Sąd I instancji nie uwzględnił faktu, że w świetle zeznań świadków ewentualne naprawy wykonywane poza kanałem były spowodowane brakiem dostępności kanału remontowego i miały charakter incydentalny (zeznanie św. J. M. w dn. 15.10.2014 r. 00:13:25). Ponadto ocena stałości wykonywania prac naprawczych w kanałach oraz wypełniania przez te naprawy całości wymiaru pracy ubezpieczonego nie była racjonalna, ale w istocie - jak to zostało określone w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego - „aptekarska”. Sąd nie uwzględnił bowiem, że istotą pracy ubezpieczonego było nic innego, jak tylko dokonywanie napraw pojazdów ciężarowych w kanałach naprawczych, zaś inne czynności miały charakter albo akcesoryjny (uboczny), albo też polegały na incydentalnym przeprowadzaniu tych samych napraw w znacznie gorszych warunkach, bo w pozycji leżącej.

W ocenie skarżącego uszło uwadze Sadu I instancji, że „trudno wreszcie zaakceptować stanowisko, że wyraźne polecenie pracodawcy wykonywania innych prac niż szkodliwe dla pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze mogłoby decydować o wyłączeniu tych incydentalnych prac z okresów zatrudnienia dla celów emerytalnych” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2009 r., sygn. akt II UK 333/08). Incydentalne naprawy poza kanałami naprawczymi ubezpieczony wykonywał na wyraźne polecenie przełożonych.

Stałe wykonywanie pracy na określonym stanowisku nie oznacza, w ocenie skarżącego, że w sytuacjach wyjątkowych praca nie może być wykonywana w awaryjnych warunkach. I tak — w świetle zeznań świadków — ubezpieczony jako mechanik pracował wyłącznie przy naprawach wymagających wykorzystania kanału naprawczego, zaś pracę poza kanałami wykonywał tylko wówczas, gdy kanał nie był dostępny, a charakter usterki umożliwiał naprawę bez wykorzystania kanału. Cały czas były to jednak naprawy pozostające w jego kompetencji, tj. naprawy które powinny być wykonywane przy wykorzystaniu kanału naprawczego Zasady doświadczenia życiowego (potwierdzone zeznaniem św. J. M.) wskazują, iż wykonanie bez wykorzystania kanału naprawczego naprawy, dla której zasady sztuki przewidują wykorzystanie kanału naprawczego, jest znacznie trudniejsze i następuje w warunkach znacznie bardziej szkodliwych i uciążliwych. Kanał naprawczy stanowi bowiem infrastrukturę ułatwiającą względnie umożliwiającą wykonania napraw od spodu pojazdu. Incydentalna naprawa na placu wymagała natomiast wejścia pod pojazd i wykonywania naprawy w niewygodnej, leżącej pozycji. Mając na względzie ratio legis § 2 ust. 1 rozporządzenia, polegające na przyznaniu szczególnych przywilejów pracownikom, których główne i jedyne zadanie koncentrowało się na wykonywaniu prac o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości, w niniejszej sprawie zastosować należy – w ocenie skarżącego - reguły wnioskowania prawniczego a fortiori. Skoro prawodawca przewidział przyznanie szczególnych uprawnień pracownikom wykonujących naprawy wymagające wykorzystania specjalnej infrastruktury w postaci kanałów naprawczych, to tym bardziej wykonywanie napraw wymagających tej infrastruktury bez jej wykorzystania uzasadnia przyznanie uprawnień emerytalnych Należy w związku z tym zauważyć, że należyta wykładnia § 2 ust. 1 rozporządzenia w zw. z poz. 16 działu XIV wykazu A powinna uwzględniać, że czynnościami wykonywanymi w pełnym wymiarze czasu pracy są nie tylko czynności naprawcze wykonywane w kanałach remontowych, ale także naprawy wykonywane poza kanałem, które według zasad sztuki powinny być wykonane przy wykorzystaniu kanału, a ich wykonanie poza kanałem było spowodowane brakiem dostępności kanału naprawczego z jednej strony i koniecznością przeprowadzenia niezwłocznej naprawy - z drugiej.

Wniosek o uzupełnienie postępowania dowodowego skarżący uzasadnił niewystarczającym do racjonalnego wyrokowania sposobem przesłuchania przez Sąd I instancji świadka T. i ubezpieczonego. Skoro Sąd Okręgowy odmówił ubezpieczonemu prawa do wcześniejszej emerytury z tego powodu, że ubezpieczony wykonywał zadania brygadzisty oraz rzekomo wykonywał naprawy poza kanałem, to w ocenie skarżącego należało dokładnie ustalić:

(i) jakie były obowiązki Ubezpieczonego jako brygadzisty i jak miały się one do dominujących czynności naprawczych wykonywanych przez brygadzistę w kanałach oraz

(ii) czy rzeczywiście praca Ubezpieczonego była wykonywana poza kanałem (tylko świadek J. M. tak zeznał, a bywał on na hali jedynie sporadycznie); jeśli tak, to czy stanowiła ona kompleksową część naprawy przeprowadzanej w kanale; w jakich okolicznościach ewentualne prace były wykonywane poza kanałem; jak często się to zdarzało; czy było to normą, czy też zdarzało się incydentalnie; kto o tym decydował. Tymczasem – w ocenie skarżącego - Sąd Okręgowy podczas przesłuchania świadków oraz ubezpieczonego nie wyjaśnił powyższych okoliczności w sposób dający jasny obraz stanu faktycznego, a poprzestał na fragmentarycznym wyjaśnieniu istotnych kwestii. Ustalenie stanu faktycznego przez Sąd Apelacyjny bez uzupełnienia postępowania dowodowego jest w ocenie skarżącego niemożliwe.

Wniosek o zasądzenie od organu rentowego sześciokrotnej stawki minimalnej za zastępstwo procesowe ubezpieczonego został podyktowany skomplikowanym stanem faktycznym sprawy oraz okolicznością, że przewidziana przez prawodawcę stawka minimalna w tego rodzaju sprawach jest rażąco niewspółmierna do nakładu pracy pełnomocnika, koniecznego do obrony interesów ubezpieczonych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych. Pozwany wniósł m.in. o pominięcie wniosków dowodowych złożonych w apelacji jako spóźnionych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się w całości uzasadniona i tylko jeden zarzut w niej podniesiony, a dotyczący potrzeby przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, okazał się chybiony. Ustalenie wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy (§ 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm. dalej jako rozporządzenie) nie wymaga bowiem wiadomości specjalnych uzasadniających prowadzenie dowodu z opinii biegłego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 marca 2000 r. sygn. akt II UKN 446/99 opubl. OSNAPiUS 2001/18/562).

Sąd Okręgowy zebrał materiał dowodowy z naruszeniem art. art. 271 § 1 KPC i 304 KPC w zw. z art.274 KPC, zgodnie z którym świadek składa zeznanie ustnie, zaczynając od odpowiedzi na pytania przewodniczącego, co i z jakiego źródła wiadomo mu w sprawie, po czym sędziowie i strony mogą w tymże przedmiocie zadawać mu pytania. Przepis ten znajduje również zastosowanie przy przesłuchaniu strony. Przewodniczący odebrał od świadków i ubezpieczonego dane osobowe i pouczył o treści art.266 KPC (świadków) i 304 KPC (ubezpieczonego), natomiast zeznania świadków w niniejszej sprawie rozpoczęły się od przekazania prawa zadawania pytań pełnomocnikowi ubezpieczonego, a następnie pełnomocnikowi organu rentowego. Przewodnicząca zadawała pytania świadkom jako ostatnia. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku przesłuchania wnioskodawcy. Naruszenie to doprowadziło – jak słusznie zauważył skarżący – do niewyjaśnienia wielu istotnych kwestii dla rozstrzygnięcia sprawy.

Ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i dokonana przez ten Sąd ocena dowodów wymagały uzupełnienia, rację ma bowiem skarżący, że – wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowego – dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy niezbędne było dokładne ustalenie w jakim zakresie praca ubezpieczonego była wykonywana poza kanałem i czy – w takiej sytuacji - stanowiła ona kompleksową część naprawy przeprowadzanej w kanale; a nadto jak się miały obowiązki ubezpieczonego jako brygadzisty do czynności naprawczych wykonywanych przez brygadzistę i członków brygady w kanałach.

Z uwagi na powyższe braki w postępowaniu dowodowym Sąd Apelacyjny uzupełnił to postępowanie o dowód z przesłuchania - w charakterze świadków – osób posiadających największą wiedzę o zakresie obowiązków ubezpieczonego, tj. jego przełożonych. Nie sposób bowiem uznać w okolicznościach niniejszej sprawy, iż dla ustalenia charakteru zatrudnienia ubezpieczonego wystarczające było przesłuchanie jednego mechanika (podwładnego ubezpieczonego) oraz osób zatrudnionych w charakterze kierowców, którzy przebywali w warsztacie tylko w związku z naprawami ich samochodów, nie mieli więc możliwości obserwacji pełnego zakresu czynności ubezpieczonego.

Po uzupełnieniu postępowania dowodowego o zeznania świadków P. K. i W. B. oraz przesłuchanie ubezpieczonego Sąd Apelacyjny na podstawie art.382 KPC ustalił dodatkowo, co następuje:

W. B. był zatrudniony w Zakładzie (...) - Usługowego Rybołówstwa Morskiego (...) w S. w charakterze mistrza warsztatu naprawy taboru ciężkiego i bezpośrednim przełożonym ubezpieczonego od 11 kwietnia 1983 r. do 14 listopada 1985.

P. K. był przełożonym ubezpieczonego od 1 marca 1982 r. do 3 lipca 1989 r. Pełnił początkowo funkcję mistrza zmianowego Stacji Obsługi (przez pierwsze 5 miesięcy), a następnie Kierownika Stacji Obsługi i Warsztatu Regeneracji. Podlegały mu: warsztat obsługi samochodów ciężkich, warsztat obsługi samochodów lekkich, diagnostyka, malarnia i warsztat regeneracji oraz narzędziownia. W warsztacie obsługi (napraw) samochodów ciężkich pracowało łącznie z ubezpieczonym około 15 mechaników i zadaniem ich wszystkich było dokonywanie napraw samochodów ciężarowych - chłodni w kanałach remontowych. Na zmianie pracowało około 6 mechaników, przy czym funkcjonowały 3 zmiany. Kanałów w warsztacie taboru ciężkiego było 6 i zawsze były one wykorzystywane. Były to duże kanały o długości około 20 metrów i szerokości 80 cm. Mieściły się na nich dwa pełne składy samochodów. W początkowym okresie gotowość samochodów była na poziomie 60 %, co oznaczało, że około 40 samochodów dziennie stawało do naprawy w warsztacie. Samochody te miały bardzo duże przebiegi, więc przegląd musiał być wykonany w warsztacie co 15.000 km. Samochody te były chłodniami (przewoziły rybę). Specyfika samochodów-chłodni jest taka, że bardzo mało napraw wykonuje się z poziomu nadwozia. Większość napraw dotyczyło podwozia i dokonywało się ich z kanału. Praca Z. M. polegała na wykonywanie napraw i demontażu części samochodowych w kanałach. W samochodach dokonywał napraw podwozi (wymiany resorów, naprawy zawieszeń) i demontażu skrzyni biegów i silnika – wyjmował i wstawiał skrzynie biegów i silnik. Zdemontowane części ubezpieczony przekazywał do warsztatu regeneracji podzespołów, gdzie były naprawiane, a następnie wracał z powrotem do pracy w kanale.

Wszystkie prace, które ubezpieczony wykonywał poza kanałem były integralnie związane z jego pracą w kanałach. Jako brygadzista, którym ubezpieczony był od 16 marca 1981 r., ubezpieczony wykonywał te same obowiązki, co pozostali członkowie brygady, czyli wykonywał naprawy w kanałach, dochodziły mu nadto obowiązki związane z zapewnieniem ciągłości pracy całego warsztatu taboru ciężkiego (zdarzało się, że dostarczał brakujące części i wypisywał dowód pobrania towaru z magazynu). Osoby podlegające ubezpieczonemu jako brygadziście wykonywały prace w warunkach szczególnych przy naprawach pojazdów mechanicznych w kanałach remontowych.

Ubezpieczony jako brygadzista wykonywał pracę w kanałach w zakresie 60-70% wszystkich swoich obowiązków. Zawsze miał przydzielony przez mistrza zmianowego samochód do naprawy. Nie było takiego dnia, ażeby nie wykonywał napraw pojazdów w kanałach remontowych.

Dowód:

- zeznania świadka P. K. – zapis audio-video rozprawy z dnia 10 marca 2016 r. ;

- zeznania świadka W. B. – zapis audio-video rozprawy z dnia 10 marca 2016 r.

- przesłuchanie ubezpieczonego – protokół k. 80-81 oraz k.136-136v, zapis audio-video rozpraw z dnia 15.10.2014 r. (k.82) oraz z dnia 17.12.2015 r.

- zeznania świadka A. T. protokół k.80 i zapis audio-video rozprawy k.82

- świadectwa pracy, umowy o pracę i zakresy obowiązków - w aktach osobowych P. K. i W. B..

Powyższe ustalenia dokonane zostały w oparciu o zgromadzone w sprawie dowody, tj. dokumenty zawarte w aktach osobowych wnioskodawcy i świadków oraz zeznania przełożonych ubezpieczonego - świadków W. B. i P. K. oraz współpracownika ubezpieczonego - mechanika napraw pojazdów samochodowych w warsztacie taboru ciężkiego, świadka A. T., a także przesłuchanie ubezpieczonego. Sąd uwzględnił również treść kartotek wynagrodzeń ubezpieczonego. Wszystkie te dowody Sąd Apelacyjny uznał za wiarygodne, ponieważ były logiczne, spójne i zgodne ze sobą. Świadkowie zeznawali spontanicznie, czego dowodem były pewne luki w pamięci wynikające z upływu czasu. Dowodów z dokumentów nie kwestionowała żadna ze stron. Zostały one sporządzone przez osoby do tego uprawnione, w ramach swoich kompetencji, wiele lat przed rozpoczęciem niniejszego sporu. Ze wszystkich tych dowodów jasno wynika, że podstawowym zajęciem ubezpieczonego w Zakładzie (...) - Usługowego Rybołówstwa Morskiego (...) w S. w okresie od 26 sierpnia 1980 r. do 3 lipca 1989 r. było wykonywanie napraw pojazdów mechanicznych (samochodów ciężarowych) w kanałach remontowych. Wszystkie pozostałe czynności, które ubezpieczony wykonywał czy to w ramach napraw poza kanałem czy to w ramach wykonywania funkcji brygadzisty były immanentnie związane z jego podstawowymi obowiązkami, tj. naprawami samochodów ciężarowych w kanałach remontowych.

W tej sytuacji stwierdzić należało, za Sądem Najwyższym (vide: wyrok z 18 marca 2014 r. sygn.. akt II UK 392/13 LEX nr 1446450), że co prawda w judykaturze nie jest sporne, że nie jest dopuszczalne uwzględnianie przy ustaleniu okresów pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika, to jednak od tej reguły istnieją odstępstwa. Pierwsze z nich dotyczy sytuacji, kiedy inne równocześnie wykonywane prace stanowią integralną część (immanentną cechę) większej całości dającej się zakwalifikować pod określoną pozycję załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia z dnia 7 lutego 1983 r. (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, LEX Nr 375653; dnia 5 maja 2009 r., I UK 4/09, oraz z dnia 11 marca 2009 r., II UK 243/08 i powołane tam wcześniejsze orzecznictwo). Drugie odstępstwo dotyczy przypadków, kiedy czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały, uboczny (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2008 r., I UK 210/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 75 oraz z dnia 12 kwietnia 2012 r., II UK 233/11, OSNP 2013 nr 7-8, poz. 86).

Wbrew stanowisku Sądu Okręgowego, charakteru pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu nie odbiera zatrudnieniu wnioskodawcy, praca wykonywana także poza kanałami napraw, ponieważ – jak wynika z zeznań świadków (W. B. i P. K.) była ona związana z procesem pracy w warsztacie napraw taboru ciężkiego.

Należy wskazać, również za Sądem Najwyższym, że warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy jest spełniony także wówczas, gdy pracownik w ramach dobowego wymiaru czasu pracy łączy czynności dozoru nad pracami wykonywanymi w szczególnych warunkach z bezpośrednim wykonywaniem takich prac (tak w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2012 r., I UK 227/11 - niepublikowany). Tym samym charakteru pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu nie odbiera zatrudnieniu wnioskodawcy to, że oprócz wykonywania takich prac, sprawował również dozór nad pracami wykonywanymi w warunkach szkodliwych dla zdrowia, jako brygadzista. Pracownik wykonujący taki dozór nie musi stale przebywać na stanowiskach, gdzie jest wykonywana praca w szczególnych warunkach, należy wziąć też pod uwagę, że zakres obowiązków takiej osoby z natury rzeczy przewiduje także sporządzanie dokumentacji związanej z tym dozorem. Czynności te stanowią integralną część sprawowanego dozoru organizacyjno - administracyjnego, nie ma zatem podstaw do ich wyłączania.

Podkreślić trzeba, że członkowie brygady ubezpieczonego, jak i wszyscy pozostali mechanicy zatrudnieni w warsztacie napraw taboru ciężkiego, wykonywali prace w kanałach remontowych przy naprawach pojazdów mechanicznych, a więc prace w warunkach szczególnych. Sam ubezpieczony pracował zarówno w tych kanałach przy naprawach, jak i - w mniejszym zakresie - wykonywał czynności związane z zapewnieniem ciągłości procesu pracy w warsztacie napraw taboru ciężkiego, na co wyraźnie wskazał w czasie przesłuchania jego bezpośredni przełożony W. B..

Zważając na powyższe, uznać należało, że również w czasie zatrudnienia w Zakładzie (...) - Usługowego Rybołówstwa Morskiego (...) w S. w okresie od 26 sierpnia 1980 r. do 3 lipca 1989 r. ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych, a więc prace wymienione pod pozycją 16 działu XIV wykazu A, będącego załącznikiem do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Po dodaniu tego okres (od 26 sierpnia 1980 r. do 3 lipca 1989 r.) do okresu uznanego już przez ZUS (7 lat i 5 miesięcy od 07.03.1972 r. do 31.05.1980 r. również głównie przy naprawie pojazdów mechanicznych w kanałach remontowych), staż pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych przekroczył 15 lat, co oznacza, że ubezpieczony spełnia również ostatni brakujący warunek do nabycia prawa do emerytury (co do spełnienia pozostałych nie było bowiem w sprawie sporu).

Mając na uwadze powyższe, Sąd – na podstawie art. 386 § 1 KPC w zw. z art. 477 14 § 2 KPC - zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję organu rentowego w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu Z. M. prawo do emerytury od (...), tj. od ukończenia przez niego 60 roku życia oraz - na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc oraz § 11 ust. 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 i § 2 ust.1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 w brzmieniu obowiązującym w dacie złożenia odwołania), zasądzając od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kwotę 60 zł powiększoną o należny podatek VAT. (pkt I wyroku). W ocenie Sądu Apelacyjnego brak było podstaw do przyznania za postępowanie przed Sadem I instancji wyższego wynagrodzenia za zastępstwo procesowe. Pełnomocnik ubezpieczonego nie zgłosił takiego wniosku przed Sądem I instancji, a jego nakład pracy nie uzasadniał takiego podwyższenia wynagrodzenia.

O kosztach postępowania przed Sądem II instancji orzeczono w punkcie II wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc oraz § 11 ust. 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 i § 2 ust.1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji), zasądzając od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego dwukrotność stawki minimalnej, tj. kwotę 240 zł. Oceniając nakład pracy pełnomocnika ubezpieczonego przed Sądem II instancji – w kontekście złożonego wniosku o sześciokrotność stawki minimalnej – stwierdzić należało, że z uwagi na wysoki poziom merytoryczny apelacji, wymagającej dużego nakładu pracy związanego z pogłębieniem tematyki dotyczącej tzw. wcześniejszych emerytur, Sąd uznał za zasadne podwyższenie wynagrodzenia pełnomocnika ubezpieczonego do wysokości dwukrotności stawki minimalnej. Brak było podstaw do przyznania ubezpieczonemu wyższej stawki wynagrodzenia, ponieważ stan faktyczny sprawy nie był „szczególnie skomplikowany”, wymagał jedynie prawidłowego ustalenia, a następnie właściwej subsumpcji.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak del. SSO Aleksandra Mitros

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Polak,  Romana Mrotek
Data wytworzenia informacji: