III AUa 288/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-04-30
sygn. akt III AUa 288/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 kwietnia 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w osobie Przewodniczącej – sędziego Urszuli Iwanowskiej, po rozpoznaniu w dniu 30 kwietnia 2024 r., w S., na posiedzeniu niejawnym,
sprawy z odwołania A. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w G.
o rentę socjalną
na skutek apelacji ubezpieczonego od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 16 maja 2023 r., sygn. akt VI U 612/20,
I. oddala apelację;
II. przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w Szczecinie na rzecz radcy prawnego A. P. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych powiększoną o kwotę podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
sędzia Urszula Iwanowska
sygn. akt III AUa 288/23
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 2 września 2020 r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił A. K. prawa do renty socjalnej wskazując, że komisja lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 17 sierpnia 2020 r. orzekła, że ubezpieczony nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy.
W odwołaniu od tej decyzji A. K. wniósł o jej uchylenie i przyznanie renty socjalnej do marca 2023 r. podnosząc, że decyzja ta jest niezgodna ze stanem faktycznym, ponieważ zdiagnozowano u niego chorobę psychiczną ze spektrum schizofrenii. Ubezpieczony wskazał na błędy w badaniach przeprowadzanych przez lekarzy specjalistów, zarzucił nieuwzględnienie stanu świadomości, który przy zażywaniu silnych leków jest u niego zaburzony.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie podtrzymując argumentację przytoczoną w zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z dnia 16 maja 2023 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.
Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
A. K. urodził się w dniu (...)
Ubezpieczony posiada orzeczenie o niepełnosprawności od 2013 r.
Decyzją z dnia 9 lutego 2016 r. ZUS Oddział w G. przyznał A. K. prawo do renty socjalnej na okres od 1 grudnia 2015 r. do 31 stycznia 2016 r.
Ubezpieczony złożył w dniu 25 listopada 2016 r. wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Komisja lekarska ZUS Oddział w Z. z dnia 27 stycznia 2017 r. stwierdziła, że A. K. nie jest całkowicie niezdolny do pracy. Decyzją z dnia 2 lutego 2017 r. ZUS odmówił ubezpieczonemu prawa do renty socjalnej.
Od powyższej decyzji A. K. złożył odwołanie.
Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z dnia 16 grudnia 2019 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego. A. K. złożył apelację, która została oddalona wyrokiem z dnia 2 kwietnia 2020 r.
W dniu 16 grudnia 2019 r. złożył wniosek o rentę socjalną. Orzeczeniem z dnia 17 sierpnia 2020 r. komisja lekarska ZUS w Z. orzekła, że A. K. nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy. Decyzją z dnia 2 września 2020 r. ZUS odmówił mu prawa do renty socjalnej. Ubezpieczony odwołał się od tej decyzji.
A. K. ma wykształcenie średnie. W 2000 r. ukończył naukę w liceum ogólnokształcącym w O.. W 2001 r. był studentem I roku filologii germanistycznej na Uniwersytecie (...)- (...) w O., na studia nie wrócił. Przez wiele lat prowadził koczowniczy tryb życia, był bezdomny. Zmieniał miejsca pobytu, nie miał stałego źródła dochodu, nie nawiązywał trwałych relacji społecznych.
Ubezpieczony zgłaszał się do psychiatrów incydentalnie, nigdy nie rozpoznawano u niego choroby psychicznej ani zaburzeń afektywnych. W żadnym okresie życia nie leczył się w sposób stały psychiatrycznie. Po konsultacjach psychiatrycznych rozpoznawano u niego zaburzenia osobowości schizotypowe.
U ubezpieczonego występowały napady padaczkowe w 17 roku życia. W roku 2008 był hospitalizowany w Klinice (...) we F., gdzie rozpoznano u niego kiłę ośrodkowego układu nerwowego. Przebył młodzieńcze złuszczenie kości udowej prawej. Stwierdzono również u niego zespól bólowy kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego na tle zmian dyskopatycznych, polineuropatię aksonalno-demielinizacyjną z osłabieniem czucia powierzchniowego rąk i stóp. Ubezpieczony ma skrócenie o 2 cm prawej kończyny dolnej oraz zmiany zwyrodnieniowe stawu biodrowego prawego z ograniczeniem funkcji kończyny.
Wyrokiem z dnia 5 maja 2022 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim uzupełnił wyrok z dnia 6 kwietnia 2022 r. poprzez wskazanie, że niepełnosprawność w stopniu znacznym spowodowana jest także schorzeniami o symbolu 02-P, oraz, iż A. K. wymaga stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.
Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie podlega oddaleniu.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 1300; powoływana dalej jako: ustawa), renta socjalna przysługuje osobie pełnoletniej całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało:
1) przed ukończeniem 18 roku życia;
2) w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej - przed ukończeniem 25 roku życia;
3) w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.
Natomiast ust. 2 wskazanego przepisu stanowi, iż osobie która spełnia warunki określone w ust. 1, przysługuje:
1) renta socjalna stała - jeżeli całkowita niezdolność do pracy jest trwała;
2) renta socjalna okresowa - jeżeli całkowita niezdolność do pracy jest okresowa.
Z kolei, art. 5 ustawy stanowi, iż ustalenia całkowitej niezdolności do pracy dokonuje lekarz orzecznik Zakładu, zwany dalej Lekarzem Orzecznikiem, na zasadach i w trybie określonych w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 1270; powoływana dalej jako: ustawa emerytalna).
Zatem całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (art. 12 ust. 2 ustawy emerytalnej).
W celu wyjaśnienia, czy ubezpieczony był całkowicie niezdolny do pracy, jeśli tak to od kiedy, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy: psychiatry i psychologa, neurologa i lekarza medycyny pracy, albowiem nie dysponując specjalistyczną wiedzą medyczną posługuje się przy rozstrzyganiu istoty sprawy opinią biegłych (art. 278 § 1 k.p.c.).
Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że biegłe sądowe zgodnie orzekły, że ubezpieczony nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy. I tak, biegłe sądowe psychiatra i psycholog rozpoznały u ubezpieczonego mieszane zaburzenia osobowości. Biegłe wskazały, że w okresie życia dorosłego, ubezpieczony funkcjonuje nawiązując wybiórcze relacje społeczne, które służą zaspokojeniu jego potrzeb, nie są oparte na emocjonalnej więzi. W funkcjonowaniu poznawczym nie występują u niego zaburzenia o charakterze deterioracji, uwaga, pamięć, myślenie są sprawne - na poziomie powyżej przeciętnego, o czym świadczy zasób słownictwa. Ubezpieczony posiada bogaty, różnorodny zakres wiedzy ogólnej. Nie występują u niego psychologiczne ani kliniczne wskaźniki organicznego uszkodzenia w obrębie o.u.n. Ponadto biegłe wskazały, że pewne elementy zachowania skarżącego wskazują na celowe pokazywanie się z gorszej strony, agrawację. Stwierdzone zaburzenia osobowości nie naruszają sprawności organizmu ubezpieczonego w stopniu uniemożliwiającym mu wykonywanie pracy zarobkowej.
Ponieważ ubezpieczony zgłosił zarzuty do opinii biegłych podając, że badanie było wykonane powierzchownie, niedokładnie i w niepełnym składzie, biegłe w opinii uzupełniającej potwierdziły rozpoznanie oraz wnioski z opinii głównej w całości.
Z kolei, biegła neurolog wskazała, że ubezpieczony nie stawił się na badanie i po analizie dokumentacji medycznej stwierdziła, iż stan układu nerwowego A. K. nie powoduje całkowitej niezdolności do pracy; napady padaczkowe, które wystąpiły w 17 roku życia nie są podstawą do orzeczenia u ubezpieczonego całkowitej niezdolności do pracy powstałej przed 18 rokiem życia.
Sąd meriti miał na uwadze, że ubezpieczony również do tej opinii zgłosił zarzuty wskazując, iż opinia jest niekompletna, a biegła neurolog ustaliła nieprawidłowo okresy napadów padaczkowych. Dodatkowo wskazał, że biegła neurolog nie badała bezpośrednio ubezpieczonego.
W opinii uzupełniającej, biegła neurolog wskazała, że nie neguje ona występowania napadów padaczkowych u ubezpieczonego, ale sprawa tyczy się o przyznanie renty socjalnej, a nie o przyznanie renty z ogólnego stanu zdrowia. Ponadto wskazała, że fakt posiadania przez ubezpieczonego stopnia niepełnosprawności może mieć wpływ jedynie na skrócenie dobowego czasu pracy, zatrudnienie w zakładzie pracy chronionej czy łatwiejszy dostęp do rehabilitacji. W zakresie kręgosłupa, biegła rozpoznała bulging z drobnymi progami kostnymi w otoczeniu krążka międzykręgowego L5/S1 z towarzyszącą niewielką protruzją sięgającą korzeni nerwów S1, odwodnienie i obniżenie tego krążka oraz zmiany Modic 2 w otoczeniu. W obrębie odcinka szyjnego, niewielkie uwypuklenia krążka międzykręgowego na poziomie C3/C4 z drobnymi kostnymi progami w otoczeniu, bez modelowania korzeni. Występuje również częściowe odwodnienie krążka międzykręgowego C5/C6 oraz nie stwierdzono stenozy kanału kręgowego. Zdaniem biegłej, osoba u której rozpoznano padaczkę, może być zatrudniona zawodowo z wyjątkiem: prac na wysokości, wodzie, przy urządzeniach mechanicznych i urządzeniach w ruchu oraz w godzinach nocnych.
Zaś ubezpieczony zarzucił powyższej opinii, że nie uwzględniła ona całokształtu jego stanu zdrowia.
Następnie sąd pierwszej instancji wskazał, że biegły lekarz medycyny pracy rozpoznał u ubezpieczonego: przebyte młodzieńcze złuszczenie kości udowej prawej, zmiany zwyrodnieniowe stawu biodrowego prawego z ograniczeniem funkcji kończyny, chorobę zwyrodnieniową stawów kolanowych, martwicę aseptyczną guzowatości piszczelowej, zespół bólowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych, kiłę układu nerwowego, polineuropatię czuciową, napady drgawkowe, nadużywanie alkoholu. Stan układu ruchu ubezpieczonego nie pozwala na podjęcie pracy fizycznej związanej z dźwiganiem i przenoszeniem ciężarów, pracy w pozycji kucznej, klęcznej, wymagającej długotrwałego chodzenia. Biegła nie stwierdziła pogorszenia stanu zdrowia w stosunku do badania z 2019 r.
Natomiast A. K. podczas składania wyjaśnień podał, że ma schorzenia neurologiczne, ortopedyczne i psychiatryczne oraz wyjaśnił, że występowały u niego schorzenia związane z biodrem i ataki epileptyczne.
Pomimo powyższego, Sąd Okręgowy uznał, że zeznania ubezpieczonego nie mogą stanowić dowodu stanowiącego o przyznaniu renty socjalnej, bowiem pozbawione są przymiotu obiektywności, który należy przypisać sporządzonym w sprawie opiniom biegłym i to na ich podstawie Sąd może zapoznać się z rzeczywistym stanem zdrowia ubezpieczonego.
Sąd meriti dał wiarę opiniom biegłych sądowych mając na uwadze, że opinie zostały sporządzone zgodnie ze zleceniem Sądu, zaś biegłe w sposób jasny i wyczerpujący przedstawiły powody swoich twierdzeń. Logicznie wyjaśniły przyczyny, dla których uznały, że ubezpieczony nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy. Biegłe sądowe wydając opinie w sprawie oparły się na dokumentacji medycznej skarżącego zgromadzonej w toku niniejszego postępowania oraz na badaniu wnioskodawcy. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 1976 r., IV CR 481/76 (OSNC 1977/5-6/102) „sąd nie może oprzeć swego przekonania o istnieniu lub braku okoliczności, których zbadanie wymaga wiadomości specjalnych, wyłącznie na podstawie konkluzji opinii biegłego, ale powinien sprawdzić poprawność poszczególnych elementów opinii, składających się na trafność jej wniosków końcowych.” Sąd Okręgowy w pełni podzielając przedstawiony pogląd i opierając się na nim uznał, że opinie wskazanych wyżej biegłych sądowych spełniają te kryteria. Wnioski końcowe opinii stanowiły bowiem integralną część z innymi poszczególnymi ich elementami.
Jednocześnie sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że sam fakt występowania schorzeń nie stanowi podstawy do uznania całkowitej niezdolności do pracy. Istotny jest bowiem poziom nasilenia chorób i posiadanie kwalifikacje ubezpieczonego. I tak, poziom nasilenia schorzeń, na które cierpi ubezpieczony nie daje podstaw do uznania go za osobę całkowicie niezdolną do pracy. Renta socjalna stanowi rodzaj pomocy finansowej państwa dla osób, które w młodym wieku doznały naruszenia sprawności organizmu, a skutkiem tego naruszenia jest całkowita niezdolność do pracy. Świadczenie to ma na celu rekompensatę za zmniejszenie szansy takich osób na aktywność zawodową, a co za tym idzie na samodzielne zarobkowanie. Stan zdrowia ubezpieczonego nie stanowi przeszkody w podjęciu przez niego zatrudnienia. Jak wynika ze zgodnych opinii biegłych ubezpieczony jest zdolny do pracy, jednakże ze względu na stopień niepełnosprawności, praca ta powinna być wykonywana w zakładzie pracy chronionej oraz z wyjątkiem: prac na wysokości, wodzie, przy urządzeniach mechanicznych i urządzeniach w ruchu oraz w godzinach nocnych. Niemożliwe jest również podjęcie pracy fizycznej związanej z dźwiganiem i przenoszeniem ciężarów, pracy w pozycji kucznej, klęcznej, wymagającej długotrwałego chodzenia.
W ocenie sądu meriti, zarzuty ubezpieczonego do opinii biegłych sądowych stanowią wyłącznie polemikę z prawidłowymi ustaleniami poczynionymi przez tych biegłych i nie znajdują odzwierciedlenia w przeprowadzonych w sprawie dowodach. Ubezpieczony nie przedstawił żadnych zarzutów merytorycznych zmierzających do zakwestionowania wartości wydanych w sprawie opinii przez biegłych sądowych. Dla obalenia twierdzeń biegłego specjalisty nie wystarcza bowiem przeświadczenie strony, iż fakty wyglądają inaczej, lecz koniecznym jest również rzeczowe wykazanie, iż wystawiona przez biegłego opinia jest niespójna bądź merytorycznie błędna. W niniejszej sprawie: biegłe zgodnie orzekły, że ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy.
Kontynuując Sąd Okręgowy wskazał, że w niniejszym procesie zobligowany był ustalić czy skarżący spełnił wszystkie przesłanki do nabycia prawa do renty socjalnej. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zwłaszcza z opinii biegłych sądowych wynika, iż ubezpieczony nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy. Skoro tak, to prowadzi to do uznania kontrolowanej decyzji za prawidłową.
Sąd ustalając stan faktyczny w sprawie oparł się na opiniach biegłych, którym nadał przymiot wiarygodności w całości z przyczyn wyżej wskazanych, a także na dokumentach zgromadzonych w aktach organu rentowego i aktach sprawy, których wiarygodności strony nie kwestionowały. Dokumenty te nie budzą również wątpliwości Sądu, wobec czego zostały uznane za wiarygodne w całości.
Mając na uwadze wskazane okoliczności Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.
Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim w całości nie zgodził się A. K., który działając przez pełnomocnika w wywiedzionej apelacji wniósł o jego zmianę poprzez uwzględnienie odwołania i zmianę decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G., znak (...), odmawiającej przyznania ubezpieczonemu prawa do renty socjalnej oraz o przyznanie od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika ubezpieczonego kosztów zastępstwa za pierwszą i drugą instancję, wg norm przepisanych wraz podatkiem VAT, bowiem opłata z tytułu udzielonej pomocy prawnej nie została uiszczona ani w całości ani w części.
Apelujący zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w trakcie postępowania, przejawiającą się w nieuwzględnieniu przez Sąd dowodu w postaci orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, w którym stwierdza się całkowitą niezdolność do pracy ubezpieczonego powstałą w związku z naruszeniem sprawności organizmu, oraz orzeczenia sądowego ustalającego znaczny stopień niepełnosprawności ubezpieczonego;
2) naruszenie art. 233 § 1 w zw. z art. 285 k.p.c., poprzez naruszenie zasad oceny wiarygodności i mocy dowodów, mające wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.
W uzasadnieniu skarżący między innymi wskazał, że materiał dowodowy zgromadzony w toku postępowania został oceniony w sposób wybiórczy, a rozstrzygnięcie w sprawie zostało oparte wyłącznie na dowodach z opinii biegłych, co jednoznacznie wynika z treści uzasadnienia wyroku. Skarżący jednocześnie podniósł, iż kwestionuje wiarygodność wspomnianych dowodów ze względu na ujawnione sprzeczności pomiędzy rzeczywistym stanem faktycznym a założonymi okolicznościami.
Ubezpieczony zarzucił sądowi pierwszej instancji, że bezzasadnie pominął okoliczności faktyczne wynikające z wcześniej wydanego orzeczenia lekarskiego oraz stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądowym. Apelujący zwrócił uwagę, iż wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 6 kwietnia 2022 r., sygn. akt IV U 200/20, zmieniono decyzję Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w G. i ustalono, że A. K. jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym, wymagającą stałej lub długotrwałej opieki bądź pomocy innej osoby, w związku z ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji, przy czym z treści orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 21 stycznia 2016 r. wynika jednoznacznie, że ubezpieczonego uznano za osobę całkowicie niezdolną do pracy w związku z naruszeniem sprawności organizmu.
W konkluzji apelujący podkreślił, że zmaga się z wieloma dolegliwościami zdrowotnymi, natomiast w związku ze zdiagnozowanymi schorzeniami o podłożu psychicznym oraz neurologicznym, przyjmuje znaczne ilości leków o działaniu otępiającym i uzależniającym, których działanie zaburza prawidłowy odbiór rzeczywistości. Apelujący wskazał, iż nie sposób formułowanych przez niego zarzutów pod adresem sporządzonych na potrzeby niniejszego postępowania opinii uznać za polemiczne, albowiem każde z jego twierdzeń znajduje odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Zdaniem ubezpieczonego biegli nie zbadali wpływu zażywanych przez niego leków na możność postrzegania rzeczywistości oraz codziennego funkcjonowania w społeczeństwie, jak również nie ustalono wzajemnych oddziaływań poszczególnych jednostek chorobowych.
Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:
Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.
Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne i rozważania prawne poczynione przez Sąd Okręgowy i przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Dlatego nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania w tej części uzasadnienia (art. 387 § 2 1 pkt. 1 i 2 k.p.c.).
W odpowiedzi na zarzut apelacji przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy, należy wyjaśnić, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 grudnia 1999 r., I CKN 294/98, LEX nr 1231352). Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania.
Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031).
Sąd Okręgowy przy ocenie dowodów nie naruszył zasad wskazanych powyżej. W swym uzasadnieniu Sąd Okręgowy jasno i logicznie przedstawił jakie dowody uznał za istotne i wiarygodne w sprawie, a jakim odmówił wiarygodności i z jakich powodów. W ocenie sądu odwoławczego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Sąd pierwszej instancji słusznie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy przyjął, iż A. K. nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy, a więc nie przysługuje mu prawo do renty socjalnej.
Obszerne i wyczerpujące uzasadnienie sądu pierwszej instancji czyni zbędnym dalsze rozważania Sądu Apelacyjnego, które sprowadzałby się do powtórzenia argumentacji przedstawionej w motywach zaskarżonego wyroku.
Przedmiotem sporu jest prawo do renty socjalnej, którego organ rentowy odmówił A. K. decyzją z dnia 2 września 2020 r., wskazując, że nie jest on całkowicie niezdolny do pracy. Ustalenie okoliczności spornych w przedmiotowej sprawie wymagało specjalnych wiadomości medycznych, którymi sąd nie dysponuje. Słusznie zatem sąd pierwszej instancji przeprowadził dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu: psychiatrii i psychologii, neurologii oraz medycyny pracy, a więc specjalności adekwatnych do dolegliwości zgłaszanych przez ubezpieczonego. Biegli lekarze rozpoznali szereg dolegliwości, wskazanych wyżej, przy czym prawidłowo Sąd Okręgowy ze sporządzonych opinii wysnuł wniosek, że sam fakt występowania schorzeń nie stanowi podstawy do uznania całkowitej niezdolności do pracy, albowiem decydujący jest poziom nasilenia chorób i posiadanie kwalifikacje ubezpieczonego. Należy przy tym podkreślić, że wszyscy biegli wypowiadający się w przedmiotowej sprawie, łącznie ze specjalistą medycyny pracy, jednogłośnie stwierdzili, że ubezpieczony nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy.
Podkreślić należy, że zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o rencie socjalnej, renta socjalna przysługuje osobie, która jest całkowicie niezdolna do pracy. W niniejszej sprawie, o ile ubezpieczony nie może wykonywać prac na wysokości, w wodzie, przy urządzeniach mechanicznych i urządzeniach w ruchu oraz w godzinach nocnych, jak również pracy fizycznej związanej z dźwiganiem i przenoszeniem ciężarów, pracy w pozycji kucznej, klęcznej, wymagającej długotrwałego chodzenia, to jednak ubezpieczony nie utracił zdolności do wykonywania pracy. Przy czym, jak słusznie podniósł sąd pierwszej instancji samo stwierdzenie schorzeń nie wystarczy do uznania braku zdolności do pracy i to w stopniu całkowitym. Ocena taka wymaga ustalenia czy schorzenia wpływają na zdolność do pracy i w jakim stopniu. U A. K., pomimo występowania ostatecznie rozpoznanych schorzeń, ustalono, że nie powodują one całkowitej niezdolności do pracy, ponieważ ubezpieczony zachował zdolność do wykonywania pracy.
Wbrew stanowisku apelującego, powyższego wniosku nie podważa fakt stwierdzenia u A. K. znacznego stopnia niepełnosprawności. Wyjaśnić bowiem trzeba, że całkowita niezdolność do pracy, stanowiąca przesłankę przyznania renty socjalnej, nie może być bowiem utożsamiana z niepełnosprawnością, która została spowodowana wyłącznie zaburzeniami w pełnieniu ról społecznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2023 r., I USKP 50/22, OSNP 2024/2/23). Jak wskazuje się w ugruntowanym w tym zakresie orzecznictwie sądów powszechnych opartym na orzecznictwie Sądu Najwyższego, pojęcia "całkowita niezdolność do pracy" i "naruszenie sprawności organizmu" nie są tożsame i mogą powstać w różnym czasie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2011 r., I UK 240/10, LEX nr 738533 oraz z dnia 13 grudnia 2023 r., III USKP 92/23, LEX nr 3643805, a także wyrok powołany wyżej z dnia 28 czerwca 2023 r., I USKP 50/22,). W myśl bowiem art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:
1) stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji;
2) możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.
Jak wskazuje Sąd Najwyższy, w definicji niezdolności do pracy zasadnicze znaczenie ma koniunkcja stanu naruszenia sprawności organizmu (element biologiczny) z wywołanym nią stanem niezdolności do pracy oraz niezdolnością (brakiem możliwości) do przekwalifikowania się (element ekonomiczny). Zdolność do pracy można określić jako prawidłowy stan funkcji wszystkich narządów, równowagi funkcji somatycznych, psychicznych i społecznych oraz jako stan dobrej adaptacji biologicznej, psychicznej i socjalnej. Według art. 12 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej przyczyna niezdolności do pracy ma wynikać z "naruszenia sprawności organizmu", a więc wynikać może nie tylko z choroby, ale też z wypadku oraz z powodu znacznego osłabienia sił fizycznych, umysłowych oraz powiązanych z tym zdolności adaptacyjnych. Stan zdrowia, jak i możliwość podjęcia pracy zarobkowej mogą ulegać zmianie na przestrzeni miesięcy i lat pobierania renty. Nie ma podstawy prawnej do zachowania renty socjalnej przez osobę, która nie wykazuje całkowitej niezdolności do pracy i jest w takiej kondycji zdrowotnej (psychofizycznej), że może podjąć zatrudnienie.
Ponadto przeprowadzone postępowanie zarówno przed organem rentowym - na skutek zarzutu wadliwości orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, jak i przed sądem wykazało, że orzeczenie lekarza orzecznika z dnia 22 maja 2020 r. nie było zgodne z faktycznym stanem zdrowia ubezpieczonego. Należy przy tym mieć na uwadze, że orzeczenie komisji lekarskiej ZUS z dnia 17 sierpnia 2020 r. - wydane na skutek zgłoszonego zarzutu wadliwości - zostało poprzedzone wydaniem opinii przez lekarza konsultanta ZUS: psychiatry w dniu 21 lipca 2020 r. i neurologa w dniu 5 sierpnia 2020 r. Obie opinie zostały podzielone przez biegłych lekarzy sądowych wypowiadających się w tej sprawie. Natomiast lekarz orzecznik ZUS przed wydaniem orzeczenia z dnia 22 maja 2020 r. nie zasięgnął opinii lekarzy konsultantów o specjalnościach adekwatnych do schorzeń występujących u ubezpieczonego. Orzeczenie to było jednostkowe i odbiegało od pozostałych opinii sporządzonych przez lekarzy specjalistów w niniejszej sprawie. Dlatego orzeczenie to nie mogło być podstawą do ustalenia rzeczywistego stanu zdrowia ubezpieczonego na dzień złożenia wniosku o prawo do renty socjalnej.
Ostatecznie, po rozpoznaniu niniejszej sprawy Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy nie dopuścił się zarzucanych mu naruszeń przepisów prawa procesowego. Prawidłowo również zastosował przepisy prawa materialnego. Ustalenie, że ubezpieczony nie jest osobą całkowicie niezdolny do pracy uzasadniało odmowę przyznania spornego świadczenia.
Uwzględniając powyższe Sąd Apelacyjny uznał, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu, a wniesiona od niego apelacja jest niezasadna i dlatego oddalił ją na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach zastępstwa procesowego, Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., przyznając pełnomocnikowi ubezpieczonej od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w Szczecinie kwotę 240 zł powiększoną o kwotę podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, działając na podstawie § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 2631), przy uwzględnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 lutego 2024 r., SK 90/22 i odpowiednio § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1935) mając na uwadze nakład pracy pełnomocnika i jego zaangażowanie w wyjaśnieniu sprawy (punkt II sentencji wyroku).
sędzia Urszula Iwanowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: