Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 324/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-09-30

sygn. akt III AUa 324/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w osobie Przewodniczącej – sędziego Urszuli Iwanowskiej, po rozpoznaniu w dniu 30 września 2024 r., w S., na posiedzeniu niejawnym,

sprawy z odwołania R. L. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

o składki

na skutek apelacji organu rentowego od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 25 maja 2023 r., sygn. akt IV U 462/22,

oddala apelację.

sędzia Urszula Iwanowska

sygn. akt III AUa 324/23

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 20 czerwca 2022 r., nr (...), stwierdził, że za R. L. (1) jako osobę prowadzącą działalność pozarolniczą występuje obowiązek opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne z dwóch przychodów uzyskiwanych z następujących rodzajów działalności:

1. działalność gospodarcza prowadzona w formie jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością,

2. inna pozarolnicza działalność gospodarcza prowadzona na podstawie przepisów
o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych,

wskazując, że w przypadku gdy prowadzący pozarolniczą działalność uzyskuje przychody z więcej niż jednego rodzajów działalności, składkę na ubezpieczenie zdrowotne, opłaca się od każdego z rodzaju działalności. W ocenie organu rentowego zbycie jednego udziału w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością nie zmienia struktury własnościowej udziałów w taki sposób, aby dla celów ubezpieczeń zwolnić z obowiązku deklarowania i opłacania składki zdrowotnej w podwójnej wysokości. Z materiału zgromadzonego w sprawie wynika, że od 6 marca 2013 r. dla celów ubezpieczeń R. L. (1) jest uznany jako jednoosobowy wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i z tego tytułu winien odprowadzać składki w należnej wysokości.

W odwołaniu od powyższej decyzji R. L. (1) wniósł o jej zmianę i przyjęcie, że w okresie od 6 marca 2013 r. do dnia dzisiejszego nie podlega podwójnemu obowiązkowi opłacania składki na ubezpieczenie zdrowotne, umorzenie postępowania odnośnie ewentualnych składek wymagalnych w okresie od 2013 r. do 2017 r. z uwagi na ich przedawnienie oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z normami przepisanymi zarzucając jej:

a)  błędy w ustaleniach faktycznych polegające na przyjęciu, że odwołujący:

- przedsięwziął czynność prawną pozorną, polegającą na sprzedaży przez wspólnika większościowego 1 udziału w celu obejścia prawa, podczas gdy wspólnik mniejszościowy faktycznie wykonywał i wykonuje prawa wynikające z posiadanego udziału,

- prowadzi jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, podczas gdy w spółce udziałowcem jest również R. L. (2);

b)  naruszenie art. 82 ust. 3 i 5 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych poprzez zastosowanie przepisu, w sytuacji, gdy nie zaistniały przesłanki objęcia odwołującego podwójnym obowiązkiem opłacania składki na ubezpieczenie zdrowotne.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych prawem. Podtrzymał stanowisko wyrażone w uzasadnieniu decyzji.

Wyrokiem z dnia 25 maja 2023 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, iż nie występuje obowiązek opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne za ubezpieczonego R. L. (1) z przychodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej prowadzonej w formie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś.” (punkt I) oraz zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. na rzecz R. L. (1) kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt II).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

R. L. (1) od dnia 1 marca 2007 r. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą pod nazwą L. R. L. z siedzibą
w S.. Przedmiotem prowadzonej działalności jest wykonywanie praktyki lekarsko-dentystycznej.

W dniu 17 sierpnia 2012 r. R. L. (1) zawarł z M. M. (1) umowę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółka otrzymała firmę Stomatologia (...) sp. z o.o.”. Siedzibę spółki ustalono na miasto Ś..

Przedmiotem działalności spółki jest praktyka lekarska ogólna i dentystyczna. Kapitał zakładowy spółki został ustalony na kwotę 5.000 zł i został podzielony na dziesięć równych i niepodzielnych udziałów po 500 złotych za każdy udział. Umowa spółki przewidywała, że każdy wspólnik może mieć więcej niż jeden udział. R. L. (1) objął w kapitale zakładowym spółki 5 udziałów po 500 zł za każdy udział, o łącznej wartości 2.500 zł. M. M. (1) objęła w kapitale zakładowym spółki 5 udziałów po 500 zł za każdy udział, o łącznej wartości 2.500 zł. Kapitał zakładowy mógł zostać podwyższony uchwałą zgromadzenia wspólników poprzez utworzenie nowych udziałów bądź podwyższenie wartości istniejących udziałów. Podwyższenie kapitału zakładowego do wysokości 100.000 zł nie wymagało zmiany umowy spółki. Prezesem zarządu tej spółki został wówczas R. L. (1).

M. M. (1) oceniła, że pozostawanie w spółce jest dla niej nieopłacalne, z uwagi na wysokie raty leasingu sprzętu stomatologicznego. Ostatecznie wystąpiła ze spółki z uwagi na konflikt interesów. Wówczas R. L. (1) poprosił swojego brata - R., aby mu pomógł w zarządzaniu spółką z uwagi na swoje doświadczenie menadżerskie.

W dniu 6 marca 2013 r. firma Stomatologia (...) spółka z o.o. z siedzibą w Ś., reprezentowana przez prezesa zarządu spółki R. L. (1) zawarła z R. L. (2) (bratem R. L. (1)) umowę sprzedaży udziału. R. L. (1) posiadał wówczas całość udziałów w spółce.

R. L. (1) oświadczył, że spółka reprezentowana jest jednoosobowo. Oświadczył, że spółka na podstawie uchwały nr (...) podjętej w dniu 25 lutego 2013 r. postanowiła zbyć jeden udział o wartości nominalnej 500 zł. W uchwale jako nabywca udziału wskazany został R. L. (2). R. L. (2) oświadczył, że nabywa jeden udział w kapitale zakładowym spółki za cenę 500 zł.

Od 8 lipca 2013 r. R. L. (2) pełnił funkcję prezesa zarządu spółki. Pełnił ją do dnia 9 września 2014 r.

W dniu 21 lipca 2014 r. odbyło się nadzwyczajne zgromadzenie wspólników spółki. Uczestniczył w nim R. L. (2) i M. L. - żona R. L. (1), działająca w imieniu i na rzecz R. L. (1). Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników postanowiło podwyższyć kapitał zakładowy spółki o kwotę 95.000 zł, tj. do wysokości 100.000 zł poprzez utworzenie 190 nowych udziałów o wartości 500 złotych każdy. R. L. (1) objął 190 udziałów po 500 zł, o łącznej wartości 95.000 zł. Dokonano rozszerzenia przedmiotu działalności spółki ujawnianego w KRS. Kapitał zakładowy spółki wyniósł 100.000 zł i dzielił się na 200 równych i niepodzielnych udziałów po 500 zł każdy. Każdy wspólnik mógł nadal mieć więcej niż jeden udział. R. L. (1) objął 199 udziałów o wartości 500,00 zł każdy udział, o łącznej wartości 99.500 zł i pokrył je wkładem pieniężnym. R. L. (2) objął w kapitale zakładowym spółki jeden udział o wartości 500 zł i pokrył go wkładem pieniężnym. Na zgromadzeniu wspólników przyjęto rezygnację R. L. (2) z funkcji prezesa zarządu spółki. Od 9 września 2014 r. funkcję prezesa zarządu spółki pełni M. L.. Od 18 marca 2015 r. R. L. (1) jest prokurentem tej spółki.

Włączenie R. L. (2) jako wspólnika w spółce było związane z chęcią rozwoju działalności stomatologicznej na obszarze miasta K.. Przystąpił on do poszukiwania odpowiedniego lokalu na tego rodzaju działalność. R. L. (2) posiadał liczne kontakty biznesowe na rynku lokalnym. Plany rozwoju działalności jednak się nie powiodły. Jako prezes zarządu spółki R. L. (2) składał dokumenty w imieniu spółki i równocześnie prowadził czynności, które miały doprowadzić do rozszerzenia działalności spółki. Wszystkie te czynności nie doprowadziły jednak do powstania kolejnego punktu działalności, poza tymi w Ś. i S.. W spółce zajmował się sprawami organizacyjno-prawnymi, a R. L. (1) zajmował się leczeniem pacjentów.

R. L. (2) sprzedał udział w spółce żonie R. L. (1). M. L. posiada wykształcenie prawnicze i ma doświadczenie w zarządzaniu w ochronie zdrowia.

W dniu 24 maja 2022 r. ZUS zawiadomił o wszczęciu i zakończeniu postępowania administracyjnego w sprawie ustalenia obowiązku R. L. (1) opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej oraz bycia wspólnikiem w spółce (...) sp. z o.o.

W konsekwencji ZUS wydał zaskarżoną decyzję.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że przedmiotem sporu pomiędzy stronami postępowania było ustalenie, czy ZUS prawidłowo obciążył R. L. (1) obowiązkiem opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne z 2 przychodów uzyskiwanych z następujących rodzajów działalności:

1. działalność gospodarcza prowadzona w formie jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością,

2. inna pozarolnicza działalność gospodarcza prowadzona na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych.

ZUS argumentował bowiem, że R. L. (1) jako osoba posiadająca praktycznie większość udziałów w spółce z o.o., powinien być traktowany na gruncie przepisów prawa ubezpieczeń społecznych jako osoba prowadząca działalność w postaci jednoosobowej spółki z o.o. Natomiast sąd meriti miał na uwadze, że faktem nie budzącym wątpliwości jest, że w spółce funkcjonował również drugi wspólnik - R. L. (2), dysponujący jednym udziałem.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że stosownie do treści art. 82 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 2561; powoływana dalej jako: ustawa), w przypadku gdy ubezpieczony uzyskuje przychody z więcej niż jednego tytułu do objęcia obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego, o którym mowa w art. 66 ust. 1, składka na ubezpieczenie zdrowotne opłacana jest z każdego z tych tytułów odrębnie. Stosownie do treści art. 82 ust. 3 tej ustawy, jeżeli ubezpieczony, o którym mowa w art. 81 ust. 2z lub 2za, uzyskuje przychody z więcej niż jednego z rodzajów działalności określonych w ust. 5, składka na ubezpieczenie zdrowotne jest opłacana odrębnie od każdego rodzaju działalności, z zastrzeżeniem art. 82 ust. 4. Zaś w myśl art. 82 ust. 5 pkt 1-6 ustawy, rodzajami działalności są:

1)  działalność gospodarcza prowadzona w formie jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością;

2)  działalność gospodarcza prowadzona w formie spółki jawnej, będącej podatnikiem podatku dochodowego od osób prawnych;

3)  działalność gospodarcza prowadzona w formie spółki komandytowej;

4)  działalność gospodarcza prowadzona w formie spółki komandytowo-akcyjnej przez komplementariusza;

5)  działalność gospodarcza prowadzona w formie prostej spółki akcyjnej przez akcjonariusza wnoszącego do spółki wkład, którego przedmiotem jest świadczenie pracy lub usług;

6)  wykonywanie działalności przez osoby, o których mowa w art. 81 ust. 2za.

Z kolei, zgodnie z art. 79 ustawy, składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi 9% podstawy wymiaru składki, z zastrzeżeniem art. 79a, art. 80, art. 82 i art. 242.

I dalej sąd pierwszej instancji wskazał, że stosownie do treści art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (powoływana dalej jako: ustawa systemowa), obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi. W myśl art. 8 ust. 6 tej ustawy, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się:

1)  osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów ustawy z dnia 6 marca 2018 r. - Prawo przedsiębiorców lub innych przepisów szczególnych, z wyjątkiem ust. 6a;

2)  twórcę i artystę;

3)  osobę prowadzącą działalność w zakresie wolnego zawodu:

a)  w rozumieniu przepisów o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne,

b)  z której przychody są przychodami z działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych;

4)  wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej;

4a) akcjonariusza prostej spółki akcyjnej wnoszącego do spółki wkład, którego przedmiotem jest świadczenie pracy lub usług;

4b) komplementariusza w spółce komandytowo-akcyjnej;

5)  osobę prowadzącą publiczną lub niepubliczną szkołę, inną formę wychowania przedszkolnego, placówkę lub ich zespół, na podstawie przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe (Dz. U. z 2021 r., poz. 1082 oraz z 2022 r., poz. 655).

Sąd pierwszej instancji wskazał, że z powyższego wynika, iż według literalnego brzmienia ustawy systemowej, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się tylko wspólnika jednoosobowej spółki z o.o., a nie uważa się za takie osoby wspólnika spółki, dwuosobowej lub, w której udziały ma jeszcze większa liczba wspólników. Przepis powyższy został wprowadzony od dnia 1 stycznia 2003 r. ustawą z dnia 18 grudnia 2002 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz o zmianie niektórych ustaw, a jego celem było rozszerzenie obowiązku ubezpieczenia społecznego wobec wspólników jednoosobowych spółek z o.o., aby nie musieli oni, w celu objęcia ubezpieczeniem, zawierać umów z własną spółką. W chwili obecnej, mając na uwadze argumentację przytoczoną przez organ rentowy, zdaje się - w ocenie tego Sądu - przepis ten jest interpretowany zupełnie odmiennie i w innym celu.

Kontynuując Sąd Okręgowy podniósł, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono bowiem pogląd, iż wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, który posiada część udziałów zapewniającą mu prawo do samodzielnego decydowania o wynikach zgromadzenia wspólników i niemal wyłączne prawo do zysku oraz który - wskutek pełnienia funkcji jednoosobowego zarządu - ma nieskrępowaną możliwość samodzielnego decydowania o bieżącej działalności spółki, podlega ubezpieczeniom społecznym jako osoba prowadząca poza rolniczą działalność (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2020 r., III UK 36/19).

Nadto sąd meriti zaznaczył, że stany faktyczne w większości cytowanych orzeczeń Sądu Najwyższego, potwierdzających stawiane tezy przez ZUS, dotyczą nieważności umowy o pracę z większościowym udziałowcem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i wykonywania pracy przez osobę, która jednocześnie jest członkiem zarządu, prezesem spółki. Podobnie w przywołanym na ostatnim terminie rozprawy uzasadnieniu orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu III AUa 568/22 był zdecydowanie odmienny stan faktyczny.

Natomiast przedmiotem oceny w niniejszej sprawie było ustalenie, czy w związku z posiadaniem przez R. L. (2) - brata odwołującego, jednego udziału w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka prowadzona przez R. L. (1), stała się spółką wieloosobową, co skutkuje brakiem obowiązku zapłaty składek na ubezpieczenie społeczne.

Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie wyklucza objęcie ubezpieczeniem pracowniczym wspólników spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, którzy są jedynymi lub - z uwagi na posiadanie znaczącej liczby udziałów - niemal jedynymi udziałowcami. W takich przypadkach bowiem status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje „wchłonięty” przez status właściciela kapitału (pracodawcy). Inaczej mówiąc, tam gdzie status pracownika (wykonawcy pracy) zostaje zdominowany przez status właścicielski, nie może być mowy o zatrudnieniu w ramach stosunku pracy wspólnika, który w takiej sytuacji wykonuje czynności (nawet typowo pracownicze) na rzecz samego siebie (we własnym interesie) i na swoje własne ryzyko produkcyjne, gospodarcze i socjalne. Jedyny wspólnik jest od pracodawcy (spółki z o.o.) niezależny ekonomicznie, gdyż - skoro do przesunięcia majątkowego dochodzi w ramach majątku samego wspólnika - to nie zachodzi przesłanka odpłatności pracy, a nadto jako zgromadzenie wspólników dyktuje on sam sobie sposób działania (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 14 marca 2001 r., II UKN 268/00, LEX nr 551026; z dnia 3 sierpnia 2011 r., I UK 8/11, OSNP 2012/17-18/225).

Sąd Okręgowy stanowczo jednak podkreślił, że powyższa argumentacja była przedstawiana w sporach o podleganie przez wspólników spółki ubezpieczeniu społecznym jako pracownika spółki, stąd poglądów w nich wyrażonych nie można wprost odnieść do istoty niniejszego sporu. W niniejszej sprawie R. L. (1) nigdy nie był zatrudniony jako pracownik spółki, w której ma udziały, zaś spółka od początku była spółką wieloosobową.

Natomiast sąd pierwszej instancji podzielił stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 23 marca 2022 r., III AUa 1018/21, zgodnie z którym „Tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie spełnia się, gdy nie ma jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Wspólnik, który ma tylko 5 udziałów, jest wspólnikiem spółki z o.o., co oznacza, że drugi wspólnik nie jest wspólnikiem jednoosobowej spółki z o.o. Posiadanie choćby jednego udziału w dwuosobowej spółce z o.o. powoduje, że drugi wspólnik traci tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych”. „Tytuł ubezpieczenia z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy nie spełnia się, gdy nie ma jednoosobowej spółki z o.o. Ograniczenie zasady swobody obrotu udziałami w spółce z o.o. nie wynika z art. 8 ust. 6 pkt 4, bo nie jest to przedmiotem regulacji tego przepisu. Oceny tej nie zmienia zarzut obejścia prawa odwołujący się do art. 58 k.c., bo w istocie zarzut nie wskazuje innej regulacji, którą skarżący miałby obejść, a tylko powraca do art. 8 ust. 6 pkt 4. Nie jest zasadny, gdyż zmiana spółki jednoosobowej w spółkę dwóch wspólników, nawet z jednym udziałem w spółce drugiego wspólnika, nie jest sprzeczna z art. 8 ust. 6 pkt 4. Oddzielić należy bowiem prawo spółek i prawo ubezpieczeń społecznych. Skoro prawo spółek i umowa spółki mogą określać ograniczenia w zbywaniu udziałów, to należy przyjąć, że taka własna regulacja prawa spółek uprawnia stwierdzenie, że jest to unormowanie zamknięte, czyli dalsze ograniczenie w tym zakresie nie może wynikać z art. 8 ust. 6 pkt 4, gdyż jak zauważono nie takie jest znaczenie tego przepisu. Innymi słowy nie wystarcza hasłowy zarzut obejścia prawa z odwołaniem się do art. 58 k.c., gdyż każdorazowo wymagane jest ponadto skonkretyzowanie przepisu, który taki zarzut uzasadnia.” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2020 r., I UK 225/19).

Sąd meriti zwrócił również uwagę na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 24 marca 2022 r., II GSK 188/22, w którym wskazano, że „o włączeniu do ubezpieczenia społecznego decyduje przynależność do grupy podmiotów określonej w art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Z mocy art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wynika, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne będące pracownikami, zaś z art. 6 ust. 1 pkt 5 tej ustawy - że ubezpieczeniu takiemu podlegają osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą. Z kolei, w myśl art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się między innymi wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej. Art. 5 pkt 21 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, definiując osobę prowadzącą działalność pozarolniczą, wprost odwołuje się do art. 8 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie zaś z art. 4 § 1 pkt 3 k.s.h., w którym zawarto definicję legalną spółki jednoosobowej - spółka jednoosobowa to spółka kapitałowa, której wszystkie udziały albo akcje należą do jednego wspólnika albo akcjonariusza.

W orzecznictwie zauważano, że rozszerzenie przez ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych pojęcia osoby prowadzącej pozarolniczą działalność ma enumeratywny charakter, zatem kreowanie kolejnych kategorii osób podlegających ubezpieczeniu jako prowadzące działalność gospodarczą jest niewłaściwe, zwłaszcza jeśli uwzględni się, że podstawy ubezpieczenia społecznego wynikają generalnie z wykonywania pracy (zatrudnienia), a nie z samego udziału kapitałowego w spółce. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, który podziela te stanowiska, nie jest wystarczające dla przełamania językowego znaczenia art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych powołanie się na zasadę powszechności ubezpieczenia społecznego oraz prawa obywatela do zabezpieczenia społecznego. Operowanie przez WSA i sądy powszechne terminami spółki „prawie jednoosobowej” oraz „wspólnika zdecydowanie większościowego” nie znajduje oparcia w treści ustawy, są to terminy pozaustawowe, podobnie jak pojęcia „niemal jedynego udziałowca” oraz „udziałowca iluzorycznego” zawarte w przywołanych przez WSA judykatach Sądu Najwyższego (wyroki z dnia: 7 kwietnia 2010 r., II UK 177/09; 3 sierpnia 2011 r., I UK 8/11, OSNP 2012/17-18/225). Żaden z tych terminów nie został precyzyjnie zdefiniowany i posługiwaniu się nimi na potrzeby orzecznicze może rodzić poczucie niepewności prawa. Należy zgodzić się z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 października 2017 r., że: „Nasuwa się (...) pytanie, przy jakim stosunku udziałów w kapitale spółki, dominujący wspólnik staje się wspólnikiem nieomal jedynym, a wspólnik mniejszościowy - wspólnikiem iluzorycznym. Trzeba też mieć na uwadze, że art. 180 i nast. Kodeksu spółek handlowych wyrażają zasadę zmiennego składu osobowego spółek, w tym także zmiennej liczby udziałów przysługujących danemu wspólnikowi.” (por. wyrok Sądu Najwyższego w sprawie o sygn. akt II UK 451/16)”.

W ocenie Sądu Okręgowego w świetle przytoczonych powyżej poglądów orzecznictwa, za prawidłowe należy uznać stanowisko, że R. L. (1) nie może być objęty obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu posiadania statusu wspólnika w spółce z o.o., tylko dlatego, że ma zdecydowaną większość udziałów w tej spółce. W dalszym ciągu nie czyni go to jedynym wspólnikiem tej spółki. Trudno też dopatrzyć się pozorności w działaniu R. L. (1), jeżeli jego brat faktycznie wykonywał obowiązki na rzecz spółki, w której był wspólnikiem i przez pewien czas pełnił również funkcję prezesa jej zarządu.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych powołując się na iluzoryczność, czy pozorność, winien to w przedmiotowej sprawie udowodnić. Tymczasem przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż obaj wspólnicy mieli pomysł na rozwój spółki. Odwołujący nie znając się na marketingu i szeroko pojętych sprawach biurowych, potrzebował wspólnika, który tymi prawami się zajmie. Od początku założenia spółka nie miała charakteru jednoosobowej. W przypadku powodzenia w rozszerzeniu działalności i realizacji założeń, wspólnik miał zamiar zwiększyć swoje udziały. Sąd uznał zeznania świadka oraz odwołującego za wiarygodne. Były one spójne, logiczne, korespondowały ze sobą oraz przedłożonym w sprawie materiałem dowodowym w postaci chociażby dokumentów. Świadek miał dużą wiedzę na temat działalności spółki, dokładnie opowiedział o okolicznościach nabycia udziału, był zaangażowany w działalność spółki, podejmował decyzje wspólnie z drugim wspólnikiem, brał udział w zebraniach wspólników. Przeprowadzone postępowanie, w ocenie sądu meriti, wykazało, że nie jest zatem tak, iż udział w pracach spółki miał w przypadku R. L. (2) charakter iluzoryczny. Niemniej jednak, podstawą rozstrzygnięcia sporu jest ustalenie, że R. L. (1) w spółce nie miał statusu wspólnika jednoosobowej spółki kapitałowej. W okresie objętym sporem wspólników było dwóch. Jak już wcześniej wspomniano ratio legis przyjęcia unormowania art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej, była chęć zapobieżenia sytuacji, w której jedyny wspólnik spółki kapitałowej, nie mogąc zawrzeć ważnej umowy o pracę „sam ze sobą”, byłby pozbawiony ochrony ubezpieczeniowej, w ten sposób dochodziłoby zatem do naruszenia zasady powszechności ubezpieczeń społecznych i konstytucyjnej gwarancji każdego obywatela do zabezpieczenia społecznego. O naruszeniu tych zasad w stosunku do odwołującego R. L. (1) o tyle nie może być mowy, że w spornym okresie podlega on ubezpieczeniu zdrowotnemu na podstawie innych tytułów, co wprost wynika z zaskarżonej decyzji. W dalszym ciągu jest on bowiem osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą, jako przedsiębiorca, podlegający obowiązkowi wpisu do CEIDG. Z tego tytułu podlega właśnie ubezpieczeniom zdrowotnym.

Kierując się powyższymi ustaleniami, Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego i stwierdził, iż nie występuje obowiązek opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne za ubezpieczonego R. L. (1) z przychodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej prowadzonej w formie (...) sp. z o.o. z siedzibą w Ś..

Nadto, na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 180), Sąd zasądził od ZUS na rzecz R. L. (1) kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie w całości nie zgodził się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który w wywiedzionej apelacji zarzucił mu naruszenie:

1)  prawa materialnego art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej poprzez uznanie, że R. L. (2) nie jest zobowiązany do opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne z tytułu przychodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej prowadzonej w formie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś.”;

2)  przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6, ust. 4 ustawy systemowej poprzez nieprawidłowe ustalenie, że (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś.” w spornym okresie była spółką wieloosobową, a tym samym wnioskodawca jako wspólnik spółki wieloosobowej nie jest zobowiązany do opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne z tytułu przychodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej prowadzonej w formie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś.”;

3)  przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że wnioskodawca, mimo posiadania 99% udziałów w (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś.”, nie jest wspólnikiem dominującym i jego status nie może być zrównany ze statusem wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania,

- zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych za obie instancje.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podtrzymał stanowisko, iż osoba posiadająca jeden udział w spółce jest udziałowcem iluzorycznym i tego rodzaju spółkę należy traktować jako spółkę jednoosobową. Posiadanie jednego udziału nie powoduje bowiem istotnej zmiany struktury własnościowej spółki, a sytuacja odwołującego się powinna być oceniana nie z punktu widzenia Kodeksu spółek handlowych, a z perspektywy przepisów ustawy systemowej, która formułuje obowiązek pozostawania w ubezpieczeniach społecznych i wskazuje tytuły do ubezpieczeń społecznych.

Zdaniem apelującego w sytuacji, gdy jeden wspólnik posiada taką część udziałów, która zapewnia mu wyłączne prawo głosu w zgromadzeniu wspólników i niemal wyłączne prawo do zysku, a także nieskrępowane samodzielne decydowanie o bieżącej działalności spółki, tj. rzeczywiste podejmowanie istotnych dla spółki decyzji w praktyce jednoosobowo, to należy uznać, że status prawny takiego wspólnika jest analogiczny jak wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (np. w wyrok: Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 5 października 2021 r., III AUa 2127/20; Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2020 r., III UK 36/19 i z dnia 9 lutego 2022 r., II USKP 161/21; czy Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 25 kwietnia 2022 r., III AUa 568/22). O statusie danego wspólnika nie decyduje wyłącznie ilość posiadanych przez niego udziałów, lecz skala realnych praw i obowiązków przysługujących mu w spółce.

W ocenie organu rentowego, w okolicznościach niniejszej sprawy, sprzedaż jednego udziału nie zmieniła struktury własnościowej udziałów w taki sposób, aby dla celów ubezpieczeń społecznych lub ubezpieczenia zdrowotnego zwolnić odwołującego się z obowiązku objęcia ubezpieczeniami z tytułu jednoosobowej spółki z o.o. Ubezpieczony powinien być traktowany jako jednoosobowy wspólnik spółki z o.o. W orzecznictwie sądowym dotyczącym „jednego” lub „niemal jedynego” wspólnika spółki z o.o. przyjmuje się, iż sprzedaż jednego lub kilku udziałów nie powoduje przekształcenia spółki jednoosobowej w spółkę wieloosobową dla celów ubezpieczeń społecznych. Według apelującego, pogląd ten powinien mieć zastosowanie nie tylko przy podleganiu pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu, ale także przy ubezpieczeniu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w charakterze jednoosobowej spółki z o.o. Te same zdarzenia prawne mogą być bowiem inaczej oceniane z punktu widzenia ich dopuszczalności na gruncie Kodeksu spółek handlowych, a inaczej w sferze prawa ubezpieczeń społecznych. Sprzedaż nawet jednego udziału z punktu widzenia KSH jest dopuszczalna i kreuje spółkę dwuosobową; działanie takie na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych może być jednak oceniane jako chęć uniknięcia wyższego oskładkowania. Dlatego z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych taka spółka będzie traktowana jako spółka jednoosobowa.

W świetle powyższych okoliczności - zdaniem organu rentowego w okresie objętym zaskarżoną decyzją odwołującego należy traktować jako jedynego wspólnika spółki, mimo że formalnie pozostaje on jedynie większościowym udziałowcem. W ocenie apelującego, w spornym okresie ubezpieczony był wspólnikiem jednoosobowej spółki z o.o. i jednocześnie prowadził jednoosobową działalność gospodarczą rejestrowaną w CEiDG, a więc powinien opłacić składkę na ubezpieczenie zdrowotne odrębnie od każdego rodzaju działalności.

Natomiast udział R. L. (2) w spółce - zdaniem skarżącego - należy uznać za iluzoryczny i na odmienną ocenę jego udziału nie wpływają zarówno zeznania odwołującego ani świadka składane w trakcie postępowania sądowego, a także dołączone dokumenty spółki z okresu lat 2013-2016. Organ zarzucił, że twierdzenia odwołującego oraz świadka o faktycznym wykonywaniu przez R. L. (2) obowiązków na rzecz spółki nie zostały poparte żadnymi dowodami. Sąd orzekający przyjął za wiarygodne oświadczenia zeznających o zaangażowaniu R. L. (2) w działalność spółki, nie uwzględniając tego, że zaangażowanie R. L. (2) w działalność spółki nie zostało udowodnione, a iluzoryczny sposób wykonywania przez niego funkcji wspólnika niewątpliwie został wykazany. Dysproporcja w ilości posiadanych udziałów przez wspólników spółki - w opinii apelującego - świadczy o tym, że wpływ drugiego wspólnika na sprawy spółki w istocie uznać należy za iluzoryczny lub symboliczny. W ocenie ZUS R. L. (2) jak wspólnik nie miał żadnego wpływu na decyzje podejmowane w spółce, a co najwyżej głos doradczy - zeznający w dniu 20 kwietnia 2023 r. R. L. (1) wskazał: „... chociaż mój brat nie jest już wspólnikiem, ale przekazuje mi wiedzę, którą posiada menadżerską.” (godz. 00:35:15), „wszystkie decyzje życiowe i biznesowe ja podejmowałem po konsultacji z bratem ...” (godz. 01:03:55).

Według apelującego w toku niniejszego postępowania nie dowiedziono, że R. L. (2) uczestniczył aktywnie w działalności spółki - poszukiwania lokalów przeznaczony na tworzenie przyszłych gabinetów trwały wg zeznających od daty nabycia udziału przez R. L. (2) w spółce brata, do niedawna (jak podaje płatnik - rozprawa z dnia 20 kwietnia 2023 r., godz. 01:03:56), jednak nie ma żadnych dowodów, że takie działania były podejmowane, a składane w tej kwestii oświadczenia są niewiarygodne.

Nadto organ rentowy podniósł, że R. L. (1) w dniu 20 kwietnia 2023 r. wskazywał, że w okresie, kiedy udziałowcem w spółce był R. L. (2), w spółce „... nie było inwestycji tylko w indywidualnej praktyce i tam te decyzje konsultowałem z bratem” (godz. 01:08:43). Dla oceny sprawy istotne są również zeznania R. L. (1) oraz R. L. (2) dotyczące zakupu jednego udział przez R. L. (2) - wg zeznań R. L. (2) zakupił on jeden udział od brata i zapłacił za niego (godz. 00:31:52), natomiast płatnik składek wskazuje, że brat kupił jeden udział od Pani M. (godz. 00:35:15), a także sprzedaży tego udziału: R. L. (2) oświadczył, że występując ze spółki nie pobrał żadnej opłaty (godz. 00:17:28), natomiast R. L. (1) zeznał, że: „Żona zapłaciła za udział, który od niego kupiła. Brat występując ze spółki otrzymał kwotę za udział.” (godz. 00: 47:22).

Apelujący wskazał, że w myśl art. 83 § 1 k.c., nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Istotą pozorności jest ukrycie braku zamiaru wywołania określonych skutków prawnych. Skoro więc strony porozumienia założyły, iż czynność ta nie wywoła określonych, typowych dla tej umowy skutków prawnych należy uznać, iż umowa taka jest nieważna. Zdaniem skarżącego, w niniejszej sprawie tego typu przeświadczenie miało być wywołane przede wszystkim u organu rentowego, a w konsekwencji uzyskanie zwolnienia z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne.

Reasumując w ocenie apelującego działania R. L. (1) i R. L. (2) polegające na próbie uwiarygodnienia podziału ról w spółce pomiędzy dwóch wspólników nakierunkowane były wyłącznie na uniknięcie danin publicznoprawnych, a zaoferowany przez płatnika materiał dowody okazał się nieprzekonywujący, a tym samym niewystarczający do skutecznego zakwestionowania dokonanej przez ZUS w zaskarżonej decyzji wykładni badanego przepisu.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Dlatego sąd odwoławczy podzielił i przyjął za własne ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku rezygnując jednocześnie z ich ponownego przytaczania w tej części uzasadnienia (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.). Sąd odwoławczy nie dostrzegł przy tym naruszenia przez sąd pierwszej instancji prawa materialnego, w związku z czym podziela w całości rozważania tego Sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia (art. 387 § 2 1 pkt 2 k.p.c.).

W odpowiedzi na apelację, najpierw należy wskazać, że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów w myśl tego przepisu wyznaczają zasady logicznego rozumowania, nakaz opierania się na dowodach przeprowadzonych prawidłowo, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz bezstronności, nakaz wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, konieczność wskazania, na podstawie których dowodów dokonano ustaleń, a którym dowodom odmówiono wiarygodności i mocy. Swobodna ocena dowodów ujęta jest w ramy proceduralne, to znaczy, że musi odpowiadać warunkom określonym przez prawo procesowe - musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszystkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Musi też przeprowadzić selekcję dowodów, to jest dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 października 2010 r., I ACa 604/09, LEX nr 618204). W tym kontekście trzeba również zauważyć, że fakt, iż określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją strony apelującej, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Ocena dowodów należy bowiem do sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2012 r., VI ACa 31/12, LEX nr 1222137; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 27 kwietnia 2012 r., I ACa 269/12, LEX nr 1171320).

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, że - wbrew twierdzeniom apelującego - sąd pierwszej instancji oceniając zgromadzony materiał dowodowy i rozstrzygając w sprawie nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów wynikającej z art. 233 § l k.p.c., gdyż ustalił istotne okoliczności, dokonał wyczerpującej oceny całości zgromadzonego materiału dowodowego, w granicach zasad logiki formalnej i doświadczenia życiowego. Sąd orzekający wymienił w pisemnych motywach wyroku jaki stan faktyczny stał się podstawą rozstrzygnięcia, podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu, dokonując przy tym prawidłowych ustaleń faktycznych. W szczególności sąd pierwszej instancji wyjaśnił mające kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności związane z objęciem ubezpieczeniem społecznym osób będących wspólnikami jedno- bądź wieloosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, i na tej płaszczyźnie poczynił niezbędne ustalenia co do podstaw opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne z tego rodzaju działalności gospodarczej.

W niniejszej sprawie, zarówno na etapie postępowania przed Sądem Okręgowym, jak i aktualnie - na skutek wywiedzenia apelacji przez organ rentowy i sformułowanych zarzutów - wystąpiło zagadnienie czy R. L. (1), jako większościowy (99% udziałów) wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością dla celów ubezpieczenia społecznego, w tym zdrowotnego, ma być traktowany jako wspólnik jednoosobowej spółki (art. 8 ust. 6 pkt. 4 ustawy systemowej).

Stanowisko organu rentowego, iż większościowy (dominujący) udziałowiec w spółce z organiczną odpowiedzialnością winien podlegać ubezpieczeniom społecznym jako osoba prowadząca działalność gospodarczą wynika z utrwalonej od lat linii orzecznictwa Sądu Najwyższego i opartej na niej linii orzecznictwa sądów powszechnych.

Obecnie jednak stanowisko to uległo zmianie i od wyroku z dnia 15 września 2021 r. I USKP 44/21 (OSNP 2022/9/91) Sąd Najwyższy przyjmuje, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlega tylko jedyny wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a nie wspólnik większościowy, choćby "prawie" lub "niemal" jedyny (art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej w związku z art. 4 § 1 pkt 3 k.s.h.). W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy wskazał, że zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej. W ustawie systemowej nie ma definicji jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Istnieje jednak definicja legalna spółki jednoosobowej, która została zawarta w art. 4 § 1 pkt 3 k.s.h. Ta definicja powinna być uwzględniona przy dokonywaniu wykładni prawa, w tym prawa ubezpieczeń społecznych. Stosownie zaś do art. 4 § 1 pkt 3 k.s.h., spółka jednoosobowa to spółka kapitałowa, której wszystkie udziały albo akcje należą do jednego wspólnika albo akcjonariusza. Jeżeli w spółce jest dwóch wspólników (udziałowców), to taka spółka nie jest spółką jednoosobową. Jednocześnie Sąd Najwyższy zauważył w uzasadnieniu tego wyroku, że w bogatym orzecznictwie pojawia się problem spółek jednoosobowych pozornych (w których jeden wspólnik ma pozycję dominującą, a drugi udział marginalny). Sąd Najwyższy posługuje się w takim przypadku terminem "niemal jedynego" lub "prawie" jedynego wspólnika, która to konstrukcja nie jest jednak konstrukcją prawną, ani nawet pojęciem prawniczym, a opisuje tylko pewną szczególną sytuację faktyczną. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, na podstawie art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej, podlega tylko jedyny wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a nie wspólnik większościowy spółek wieloosobowych (także dwuosobowych), choćby "prawie" lub "niemal" jedyny (art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej w związku z art. 4 § 1 pkt 3 k.s.h.). Jeżeli w konkretnym stanie faktycznym nie można przyjąć, że mniejszościowy udziałowiec jest udziałowcem fikcyjnym (figurantem), ponieważ bierze rzeczywisty udział w prowadzeniu spraw spółki (choćby nawet nie był członkiem jej zarządu, a na zgromadzeniu wspólników mógłby być przegłosowany w każdej sprawie przez wspólnika większościowego), to nie ma miejsca na stosowanie art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej. W takim przypadku słuszne odrzucenie możliwości zawarcia przez większościowego wspólnika umowy o pracę ze spółką może prowadzić do sytuacji, w której wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie będzie miał tytułu do podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Jednak w takim przypadku przysługuje mu prawo do dobrowolnego objęcia ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi (art. 7 ustawy systemowej). Jeżeli z tej możliwości nie skorzysta, powinien mieć świadomość konsekwencji swojej decyzji w zakresie nabycia w przyszłości prawa do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, który nie może skutecznie zawrzeć ze spółką umowy o pracę, musi mieć również świadomość, że brak możliwości dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego (które dotyczy tylko osoby podlegającej obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym) pozbawi go świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia na wypadek krótkotrwałej niezdolności do pracy. Takie są konsekwencje świadomego wykreowania spółki wieloosobowej (nawet tylko dwuosobowej), które nie pozwala na objęcie jej wspólników obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi, a jednocześnie wspólnik nie ma (nie chce lub nie może mieć) innego tytułu do tych ubezpieczeń na podstawie art. 6 ust. 1 ustawy systemowej. Pozostanie wówczas poza systemem. Jest to jego decyzja i to on (oraz członkowie jego najbliższej rodziny uprawnieni do świadczeń pochodnych, np. renty rodzinnej) poniosą jej negatywne skutki (por. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2021 r., III USKP 65/21, OSNP 2022/8/82; OSP 2023/6/50, z glosą S. Koczura).

Następnie w wyroku z dnia 30 listopada 2023 r., III USKP 31/23 (OSNP 2024/11/111), Sąd Najwyższy zauważył, że wyrok z dnia 15 września 2021 r., I USKP 44/21, trafnie przełamał wykładnię uprzednio przyjmowaną w orzecznictwie. Wykładnia przedstawiona w uzasadnieniu wyroku I USKP 44/21, jest zgodna z licznymi orzeczeniami sądów powszechnych (apelacyjnych), które preferowały ścisłą interpretację językową i systemową przepisów de facto również leżącą u podstaw wyroku I USKP 44/21.

Z kolei, w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 stycznia 2024 r., III USKP 73/23 (OSNP 2024/8/87), Sąd Najwyższy podniósł, że dla wyjaśnienia rozbieżności w przyjmowanej wykładni omawianych wyżej przepisów Sąd Apelacyjny w Lublinie postanowieniem z dnia 14 września 2023 r., III AUa 1054/22 (data wpływu sprawy do Sądu Najwyższego 17 października 2023 r.) przedstawił Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne: „czy wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów zapewniających mu możliwość swobodnego kształtowania treści uchwał na zgromadzeniu wspólników i podejmowania decyzji dotyczących działalności spółki podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych?”.

Ostatecznie, w uchwale z dnia 21 lutego 2024 r., III UZP 8/23 (LEX nr 3686847), Sąd Najwyższy uznał, że wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów nie podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2023 r., poz. 1230).

Sąd Apelacyjny w całości podziela to stanowisko uznając, że treść art. 8 ust. 6 pkt. 4 ustawy systemowej jest jednoznaczna i nie nasuwa wątpliwości, które trzeba byłoby odkodowywać przy użyciu wykładni celowościowej czy funkcjonalnej.

W niniejszej sprawie niewątpliwym jest, że ubezpieczony jest wspólnikiem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, jednakże w całym okresie jej trwania, tj. od 17 sierpnia 2012 r. nie był wspólnikiem jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w spornym okresie była spółką wieloosobową.

W ustalonych okolicznościach sprawy R. L. (1) - wbrew stanowisku apelującego - nie jest zobowiązany do opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne z tytułu bycia wspólnikiem jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Obowiązek ten dotyczył wyłącznie jednego rodzaju działalności, tj. z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej pod nazwą L. R. L. z siedzibą w S..

Sąd Apelacyjny nie stwierdził zatem naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego na gruncie art. 6 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego.

sędzia Urszula Iwanowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: