Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 325/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2014-04-10

Sygn. akt III AUa 325/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2014 r. w Szczecinie

sprawy T. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 19 lutego 2013 r. sygn. akt VI U 1700/11

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka

III A Ua 325/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 21 września 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił T. B. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że komisja lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 19 września 2011 r. uznała, iż ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji T. B. wskazała, że wbrew orzeczeniu lekarzy orzeczników ZUS jest osobą niezdolną do pracy, bowiem jej stan zdrowia nie uległ poprawie, nadal choruje na chorobę (...), przebyła wiele operacji, wycięto jej znaczną część jelit. Ubezpieczona podniosła, również, że cierpi na uporczywe bóle brzucha, ma biegunki na przemian z zaparciami, wymiotuje, traci na wadze. Nadto wskazała, że rozpoznano u niej nerwicę lękowo-depresyjną, nadczynność tarczycy, zwyrodnienie kręgosłupa i ma torbiele w nerkach.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, podtrzymując argumentację jak w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 19 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał T. B. nadal po dniu 30 czerwca 2011 r. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy – na okres do dnia 30 czerwca 2014 r. (punkt I) oraz stwierdził odpowiedzialność organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania prawidłowej decyzji w niniejszej sprawie (punkt II).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

T. B. urodziła się w dniu (...) Ma wykształcenie zasadnicze zawodowe w zawodzie szwaczka. W czasie swojej aktywności zawodowej była zatrudniona kolejno na stanowiskach: szwaczki maszynowej w okresie od 1 września 1976 r. do 30 czerwca 1992 r., opiekunki domowej w okresie od 1 czerwca 1994 r. do 3 grudnia 1994 r., a od 6 maja 1996 r. ponownie szwaczki.

Od 1996 roku T. B. cierpi na chorobę (...), która przebiegała u niej z licznymi powikłaniami i interwencjami chirurgicznymi. Na przełomie listopada i grudnia 1996 r. przeprowadzono u ubezpieczonej zabieg laparotomii, appendektomii oraz ileostomii (wyłonienie jelita cienkiego - sztuczny odbyt). W kwietniu 1997 r. zamknięto ileostomię, a w czerwcu 1997 r. wykonano rewizję blizny pooperacyjnej z powodu ropnia w jej obrębie. W październiku 1997 r. ubezpieczona była hospitalizowana na oddziale chirurgii z powodu ropnia powłok brzusznych i przetoki zewnętrznej kątnicy. Wykonano nacięcie ropnia. W listopadzie 1997 r. wykonano zabieg laparotomii - wycięto przetokę zewnętrzną kątnicy. W grudniu 1997 r. ubezpieczona była ponownie hospitalizowana. Przeprowadzono postępowanie diagnostyczne nie stwierdzając istotnych zmian. W styczniu i marcu 1998 r. ubezpieczona ponownie była hospitalizowana z powodu nacieku ropnego powłok brzucha w okolicy blizny pooperacyjnej. W lipcu 1998 r. przeprowadzono u ubezpieczonej zabieg operacyjny z powodu nawrotowej przetoki kątnicy i jelita cienkiego. Wykonano laparotomię, wycięcie przetoki i drenaż jamy otrzewnowej. W październiku 1998 r. ubezpieczona kolejny raz była hospitalizowana z powodu ropnicy powłok brzucha, wykonano zabieg operacyjny nacięcia ropnicy powłok brzucha. W marcu 1999 r. ubezpieczona kolejny raz była hospitalizowana z uwagi na ponowne rozpoznanie przetoki jelita krętego i kątniczo-poprzecznej. Wykonano zabieg hemikolektomii prawostronnej (wycięcie prawej połowy jelita grubego). W lutym 2000 r. rozpoznano u ubezpieczonej refleksowe zapalenie przełyku drugiego stopnia. W styczniu 2002 r. ubezpieczona była hospitalizowana z powodu nasilenia biegunki i bólów brzucha. W kolonoskopii stwierdzono stan po hemikolektomii prawostronnej, drobne owrzodzenia w jelicie krętym i zmiany zapalne z nadżerką w odbytnicy. Badanie histopatologiczne wycinków jelita cienkiego wykazało liczne nacieki zapalne śluzówki. W marcu 2002 r. u ubezpieczonej potwierdzono chorobę (...), w związku z tym została objęta stałą opieką Poradni Gastrologicznej. We wrześniu 2009 r. ubezpieczona była hospitalizowana z rozpoznaniem owrzodzenia trzonu żołądka. Wdrożono leczenie eradykcyjne. Kontrolna kolonoskopia wykonana w październiku 2010 r. była niediagnostyczna. Wykonana w maju 2011 r. tomografia komputerowa jamy brzusznej nie wykazała zmian patologicznych jelita czczego i krętego.

Ubezpieczona od wielu lat cierpi również na schorzenia tarczycy oraz schorzenia kręgosłupa.

W okresie od dnia 11 lutego 1998 r. do dnia 5 kwietnia 1999 r. T. B. miała przyznane przez ZUS prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy z uwagi na rozpoznanie stanu po wielokrotnym leczeniu operacyjnym powłok brzusznych. Następnie, w okresie od dnia 6 kwietnia 1999 r. do dnia 30 kwietnia 2000 r. miała przyznane prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy z uwagi na rozpoznanie stanu po hemicolectomii prawostronnej z powodu nawrotowych przetok.

Z kolei w okresie od 1 maja 2000 r. do 30 czerwca 2011 r. ubezpieczonej na mocy kolejnych decyzji przyznawano prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy z uwagi na rozpoznanie choroby (...) po leczeniu operacyjnym powikłanym przetoką jelita cienkiego, przewlekłego owrzodzenie jelita cienkiego, upośledzenia odżywiania z zespołem bólowym jamy brzusznej na tle zrostów pooperacyjnych w jej obrębie, wola guzowatego tarczycy z nadczynnością, zaburzeń depresyjno-lękowych, zespołu bólowego kręgosłupa C i L/S na tle zmian zwyrodnieniowych. Uzasadniając swoje opinie lekarze orzecznicy ZUS wskazywali między innymi, że ubezpieczona skarży się na uporczywe bóle brzucha, częste biegunki, ma liczne pooperacyjne zrosty.

Przy ustalaniu stopnia niezdolności ubezpieczonej do pracy lekarze orzecznicy brali pod uwagę, że ubezpieczona z zawodu jest szwaczką. W kolejnych wydawanych przez siebie opiniach lekarskich (z kwietnia 2000 r., z kwietnia 2001 r., z maja 2006r. oraz z czerwca 2008 r.) lekarze orzecznicy ZUS zaliczali ubezpieczoną do osób częściowo niezdolnych do pracy, mając przy tym na względzie (jak wynika z treści opinii), iż badana jest „krawcową”, „szwaczką” (wywiad, uzasadnienie opinii).

W dniu 13 maja 2011 r. T. B. złożyła w organie rentowym wniosek o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres.

W dniu 28 lipca 2011 r. lekarz orzecznik ZUS po przeprowadzonym badaniu uznał, że T. B. nie jest osobą niezdolną do pracy. Lekarz orzecznik ZUS rozpoznał u ubezpieczonej chorobę collitis ulcerosa (wrzodziejące zapalenie jelita grubego) w okresie remisji objawów, nadciśnienie tętnicze uregulowane, subkliniczną nadczynność tarczycy, zaburzenia depresyjno-lękowe w wywiadzie. Wskazał, że w badaniach dodatkowych (kolonoskopia z 11 października 2010 r.) nie stwierdzono zmian organicznych w dostępnych odcinkach jelita, w KT z 10 maja 2011 r. nie stwierdzono zmian patologicznych jelita cienkiego.

Po złożeniu przez ubezpieczoną sprzeciwu od powyższego orzeczenia została ona poddana badaniu przez komisję lekarską ZUS, która w dniu 19 września 2011 r. wydała orzeczenie, w którym podtrzymała opinię lekarza orzecznika ZUS, stwierdzając, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy. Komisja lekarska ZUS rozpoznała u ubezpieczonej chorobę (...) w okresie remisji, wole guzowate w okresie eutyreozy, zaburzenia depresyjno-lękowe w wywiadzie.

W dacie wydania zaskarżonej decyzji oraz po dniu 30 czerwca 2011 r. istniały podstawy do rozpoznania u ubezpieczonej:

- zmian zapalnych końcowego odcinka jelita krętego oraz odbytnicy z obecnością owrzodzeń i zaburzeń motoryki jelit u osoby po przebyciu wycięcia prawej połowy jelita grubego i licznych operacjach brzusznych oraz przebytego wrzodu żołądka w przebiegu choroby (...), refluksu żołądkowo-przełykowego z okresowo występującym stanem zapalnym błony śluzowej dolnego odcinka przełyku,

- zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa L/S z zespołem bólowym w wywiadzie bez deficytu neurologicznego,

- zaburzeń lękowo-depresyjnych nieznacznego stopnia,

- subklinicznej nadczynności tarczycy w przebiegu wola guzowatego.

Stopień naruszenia sprawności organizmu spowodowany wieloletnim przebiegiem choroby (...) z licznymi powikłaniami i licznymi interwencjami chirurgicznymi czyni ubezpieczoną nadal po dniu 30 czerwca 2011 r. częściowo niezdolną do pracy na okres 3 lat. Choroba (...) jest chorobą autoimmunologiczną, przewlekłą, nieuleczalną o przebiegu progresywnym. Brak jest skutecznego, swoistego leczenia. Stosowane leki mogą jedynie złagodzić ciężki przebieg choroby. Okres względnego zacisza w przebiegu choroby nie oznacza, że choroba ustąpiła, u ubezpieczonej pozostały bowiem trwałe, nieodwracalne zmiany anatomiczne powodujące trwałe zaburzenia motoryki jelit. Są one znacznego stopnia.

Stopień nasilenia zaburzeń neurologicznych, zaburzeń endokrynologicznych (tarczyca) oraz zaburzeń zdrowia psychicznego nie ogranicza zdolności ubezpieczonej do pracy. Zaburzenia te wymagają jedynie monitoringu ambulatoryjnego. Okresowy zespół bólowy kręgosłupa może być leczony w ramach zwolnienia lekarskiego

Na podstawie ustalonego stanu faktycznego oraz art. 57 i 58 w związku z art. 12, 13 i 14 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa rentowa) Sąd Okręgowy uznał odwołanie za uzasadnione.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że w niniejszym postępowaniu przedmiotem sporu była wyłącznie ocena stanu zdrowia ubezpieczonej w aspekcie ewentualnej jego poprawy i odzyskania przez T. B. po dniu 30 czerwca 2011 r. zdolności do pracy. Bezspornym było natomiast, że ubezpieczona spełnia pozostałe warunki formalne pobierania renty.

Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonej oraz jej zdolności do pracy zostały poczynione przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej ubezpieczonej, jak również na podstawie przeprowadzonego przez Sąd dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu gastroenterologii dr n. med. Z. S., neurologii dr n. med. B. M., psychiatrii lek. med. G. B., chorób wewnętrznych, diabetologii i endokrynologii dr n. med. H. F. oraz z zakresu chorób wewnętrznych i medycyny pracy dr n. med. R. D.. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości tego Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, stąd też Sąd ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił Sąd wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych.

Następnie Sąd Okręgowy zaakcentował, że opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych – lekarzy specjalistów posiadających wieloletnią praktykę zawodową, po uprzednio przeprowadzonym badaniu ubezpieczonej oraz wcześniejszej analizie treści dotyczącej jej dokumentacji lekarskiej. Opinie te są w ocenie Sądu jasne i spójne, wnioski w nich zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione, a rzetelność i fachowość dokonanych przez biegłych ustaleń nie budzi żadnych wątpliwości i pozwala na uznanie ich za w pełni wiarygodne. Na fakt ten nie wpływa okoliczność, że opinie części biegłych nie są zgodne z orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS, a z ich wnioskami nie zgodził się także pełnomocnik organu rentowego – Przewodnicząca Komisji Lekarskich ZUS. Obie strony procesu, ubezpieczony i organ rentowy, mają bowiem równe prawa w zakresie przedstawiania swoich stanowisk, które muszą być jednak traktowane wyłącznie jako poglądy procesowe, nie mające dla Sądu mocy wiążącej.

W ocenie Sądu Okręgowego biegli postawili wyraźne rozpoznania odnośnie schorzeń ubezpieczonej i ich wpływu na jej zdolność do pracy oraz przekonująco wyjaśnili różnicę pomiędzy opinią przez nich wydaną a orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS. Odnieśli się również do zarzutów organu rentowego, skierowanych przeciwko wnioskom opinii, uznając je za niezasadne i nie znajdując podstawy do zmiany dokonanych przez siebie ustaleń.

Na podstawie przeprowadzonego badania lekarskiego ubezpieczonej oraz po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną biegli ustalili więc, że w dacie wydania zaskarżonej decyzji oraz po dniu 30 czerwca 2011 r. istniały podstawy do rozpoznania u T. B.: zmian zapalnych końcowego odcinka jelita krętego oraz odbytnicy z obecnością owrzodzeń i zaburzeń motoryki jelit u osoby po przebyciu wycięcia prawej połowy jelita grubego i licznych operacjach brzusznych oraz przebytego wrzodu żołądka w przebiegu choroby (...); refluksu żołądkowo-przełykowego z okresowo występującym stanem zapalnym błony śluzowej dolnego odcinka przełyku; zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa L/S z zespołem bólowym w wywiadzie bez deficytu neurologicznego; zaburzeń lękowo-depresyjnych nieznacznego stopnia oraz subklinicznej nadczynności tarczycy w przebiegu wola guzowatego. W ocenie biegłych stopień naruszenia sprawności organizmu spowodowany wieloletnim przebiegiem choroby (...) z licznymi powikłaniami i licznymi interwencjami chirurgicznymi czyni ubezpieczoną nadal po dniu 30 czerwca 2011 r. częściowo niezdolną do pracy na okres 3 lat.

Oceniając wydane w sprawie opinie biegłych, sąd meriti uznał je za w pełni miarodajne, wobec czego dokonał w oparciu o nie ustaleń odnośnie wpływu schorzeń ubezpieczonej na zdolność wykonywania przez nią pracy zawodowej (przyznając kluczowe znaczenie korzystnej dla T. B. opinii biegłych lekarzy specjalistów z zakresu: gastroenterologii dr n. med. Z. S.; chorób wewnętrznych, diabetologii i endokrynologii dr n. med. H. F. (w części w jakiej podzielił on wnioski biegłego gastroenterologa) oraz biegłej z zakresu chorób wewnętrznych i medycyny pracy - dr n. med. R. D.. W ocenie tego sądu zarówno stopień przyjętej przez biegłych niezdolności do pracy, jak i okres jej trwania - częściowa niezdolność do pracy od 30 czerwca 2011 r. na okres trzech lat - nie budzą wątpliwości. Sąd dostrzegł przy tym, że Przewodnicząca Komisji Lekarskich ZUS lek. med. K. R. zakwestionowała zasadność uznania ubezpieczonej za osobę długotrwale niezdolną do pracy, wskazując że nastąpiła u niej remisja choroby (...), będącej od 13 lat podstawą uznawania ubezpieczonej za osobę częściowo niezdolną do pracy, wobec czego aktualnie ubezpieczona wymaga jedynie leczenia profilaktycznego. Zarzut ten należało jednak uznać za chybiony w kontekście twierdzeń biegłych (a zwłaszcza biegłej dr R. D. – lekarza specjalistki z zakresu chorób wewnętrznych), że choroba (...) jest chorobą autoimmunologiczną, przewlekłą, nieuleczalną, o przebiegu progresywnym, dla której brak jest skutecznego, swoistego leczenia. Stosowane leki mogą jedynie złagodzić ciężki przebieg choroby. Odnosząc się wprost do zarzutów PKL biegła dr R. D. wyjaśniła, że okres względnego zacisza w przebiegu choroby (...) nie oznacza, że choroba ustąpiła, u ubezpieczonej pozostały bowiem trwale, nieodwracalne zmiany anatomiczne powodujące trwałe zaburzenia motoryki jelit, które (z racji szeregu przebytych poważnych operacji) są znacznego stopnia. Podobnie biegły Z. S. (specjalista w zakresie gastroenterologii) zauważył, że mimo aktualnego zacisza w przebiegu choroby istotne znaczenie dla uznania ubezpieczonej za nadal częściowo niezdolną do pracy ma okoliczność, że wcześniej nastąpiły u niej liczne powikłania w przebiegu choroby, wymagające wielokrotnych interwencji chirurgicznych, co spowodowało trwale i nieodwracalne następstwa. Biegły zaakcentował dodatkowo, że stopień nasilenia rozpoznanych na dzień wydawania zaskarżonej decyzji schorzeń ubezpieczonej był tożsamy (poza wagą) ze stanem zdrowia ubezpieczonej stwierdzanym w latach wcześniejszych przez lekarzy orzeczników ZUS, kiedy to orzekali oni o istnieniu u niej częściowej niezdolności do pracy.

Następie mając na względzie art. 12 i 13 ustawy rentowej, Sąd Okręgowy zwrócił więc uwagę, że biegła z zakresu medycyny pracy i chorób wewnętrznych wskazała, iż w łagodzeniu przebiegu choroby (...) poza farmakologią wymagany jest spokój psychiczny i fizyczny. Przy takich wskazaniach wykluczone jest więc niewątpliwie podjęcie przez ubezpieczoną pracy szwaczki, która jest ciężką praca fizyczną, wymagającą dobrego ogólnego stanu zdrowia.

Na marginesie sąd meriti wskazał, że także organ rentowy chyba dotychczas w analogiczny sposób rozumiał w przypadku ubezpieczonej „częściową” niezdolność do pracy, skoro jeszcze w okresie od 1 maja 2000 r. do 30 czerwca 2011 r. na mocy kolejnych decyzji T. B. miała przyznawane prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy z uwagi na rozpoznanie choroby (...). Jak bowiem wynika wprost z treści opinii lekarskich, przy ustalaniu stopnia niezdolności ubezpieczonej do pracy lekarze orzecznicy brali pod uwagę, że ma ona kwalifikacje do wykonywania zawodu szwaczki.

W tej sytuacji, biorąc pod uwagę wszystkie powyższe rozważania, Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał T. B. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres dalszych trzech lat, tj. na okres od 1 października 2011 r. do 30 września 2014 r., o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku.

Dalej sąd pierwszej instancji wskazał, że w myśl art. 118 ust. 1a ustawy rentowej, w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 kwietnia 2009 r., „w razie ustalenia prawa do świadczenia lub jego wysokości orzeczeniem organu odwoławczego za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się również dzień wpływu prawomocnego orzeczenia organu odwoławczego, jeżeli organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Organ odwoławczy, wydając orzeczenie, stwierdza odpowiedzialność organu rentowego”.

Mając na uwadze treść przywołanego przepisu sąd meirti zwrócił uwagę, że w niniejszej sprawie organ rentowy oceniając stan zdrowia ubezpieczonej oparł się na orzeczeniu komisji lekarskiej ZUS. Tymczasem jak wynika z przedstawionych wyżej wyników postępowania dowodowego ustalenia komisji lekarskiej ZUS w przedmiocie niezdolności ubezpieczonej do pracy okazały się błędne i nie odzwierciedlające natury schorzenia ubezpieczonej i możliwości podjęcia przez nią pracy wymagającej wysiłku fizycznego. Na podstawie tych samych okoliczności i tych samych dokumentów biegli sądowi – lekarze specjaliści ustalili bowiem, że z uwagi na rozpoznanie u T. B. zmian zapalnych końcowego odcinka jelita krętego oraz odbytnicy z obecnością owrzodzeń i zaburzeń motoryki jelit u osoby po przebyciu wycięcia prawej połowy jelita grubego i licznych operacjach brzusznych oraz przebytego wrzodu żołądka w przebiegu choroby (...) ubezpieczona jest osobą częściowo niezdolną do pracy. Biegła R. D. zauważyła nadto, że schorzenie ubezpieczonej uniemożliwia jej podjęcie zatrudnienia wymagającego zwiększonego wysiłku fizycznego, w tym dotychczas wykonywanego zawodu szwaczki. Tym samym – w ocenie sądu pierwszej instancji – koniecznym stało się stwierdzenie, że organ rentowy wydał błędną decyzję, odmawiającą przyznania prawa do świadczenia w sytuacji, gdy możliwe było wydanie decyzji zgodnej z prawem, gdyby tylko lekarze orzecznicy prawidłowo ustalili wpływ rozpoznanego przez nich schorzenia na możliwość wykonywania przez ubezpieczoną pracy wymagającej wysiłku fizycznego, w tym pracy zgodnej z kwalifikacjami ubezpieczonej. Powyższe oznacza, że opóźnienie w ustaleniu prawa do świadczenia jest następstwem okoliczności, za które organ rentowy ponosi odpowiedzialność

W tej sytuacji, z uwagi na treść przepisu art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej, sąd meriti orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodził się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

1)  naruszenie prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię, a mianowicie art. 57 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 12 ust. 3 i art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227) poprzez przyjęcie, że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy, a tym samym ma prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy po dniu 30 czerwca 2011 r. do dnia 30 czerwca 2014 r.;

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy zgodnie ze swoimi kwalifikacjami, co spowodowało przyznanie wnioskodawczyni prawa do renty z tego tytułu,

3)  obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 118 ust. la ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, polegającego na jego niewłaściwym zastosowaniu i przyjęciu, że organ rentowy ponosi odpowiedzialność za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji w niniejszej sprawie.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania,

- zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podniósł, że w jego ocenie opinie biegłych lekarzy sądowych nie uzasadniają i nie dają podstaw do orzeczenia częściowej niezdolności do pracy. Apelujący podkreślił fakt, że choroba ubezpieczonej znajduje się w okresie remisji nie wykazuje więc obecnie cech aktywności, stopień zaś zaawansowania istniejących schorzeń wskazuje jedynie na konieczność stałej farmakoterapii, odpowiednich działań zachowawczych leczenia w okresie zaostrzeń - nie powodując długotrwałej niezdolności do pracy.

Nadto w ocenie skarżącego dokonana interpretacja art. 57 ust. 1 pkt. a w konsekwencji także art. 118 ust la ustawy rentowej jest błędna. W ocenie organu lekarze orzecznicy prawidłowo ustalili brak wpływu rozpoznanego przez nich schorzenia na możliwość wykonywania przez ubezpieczoną pracy wymagającej wysiłku fizycznego, w tym pracy zgodnej z kwalifikacjami ubezpieczonej. Zatem brak podstaw do stwierdzenia odpowiedzialność organu w myśl powołanego przepisu.

W odpowiedzi na apelację T. B. wniosła o jej oddalenie wskazując, że orzeczenie Sądu Okręgowego jest prawidłowe.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się nieuzasadniona.

Sąd Apelacyjny ocenił rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jako prawidłowe, choć z uwagi na treść zarzutów sformułowanych przez organ rentowy w apelacji, dostrzegł potrzebę uzupełnienia postępowania dowodowego o dowód z opinii kolejnego biegłego sądowego z zakresu gastroenterologii na okoliczność, czy ubezpieczona była nadal osobą niezdolną do pracy po 30 czerwca 2011 r., w jakim stopniu (całkowicie czy częściowo), na jaki okres, z powodu jakich schorzeń. Jednocześnie zobligowano biegłego do ustosunkowania się do stanowiska lekarza orzecznika ZUS, komisji lekarskiej ZUS oraz biegłych zaprezentowanych w sprawie. W szczególności przedmiotem opinii biegłego była ocena, czy brak aktywnych cech choroby (...) – uzyskana remisja, stanowi poprawę stanu zdrowia uzasadniającą uznanie, że ubezpieczona odzyskała zdolność do pracy zgodnej
z kwalifikacjami i nabytymi umiejętnościami, czy też winna być przekwalifikowana do wykonywania innej pracy.

Biegły gastroenterolog dr n. med. H. K. w opinii z dnia 29 listopada 2013 r. podzielił stanowisko biegłego z zakresu tej samej specjalizacji - dr n. med. Z. S., przedstawione w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, że ubezpieczona jest nadal częściowo okresowo niezdolna do pracy na okres 3 lat. Co prawda biegły jednocześnie wskazał, że badania: kolonoskopia (2010 r.) i tomografia komputerowa (2011 r.) nie odzwierciedlają dostatecznie stanu zdrowia ubezpieczonej, ale zaznaczył także na podstawie tej dokumentacji, iż brak jest podstaw do wyciągnięcia wniosku reprezentowanego przez organ rentowy, że u ubezpieczonej nastąpiła poprawy stanu zdrowia. Biegły podniósł, że od 2002 r. postępowanie diagnostyczne i leczenie wobec ubezpieczonej było nieprofesjonalne i brak jest danych jednoznacznie określających stan ubezpieczonej. W celu przeprowadzenia rzeczywistej oceny zdolności do pracy, należałoby przeprowadzić szereg badań, które pozwoliłyby obiektywnie określić stan zdrowia ubezpieczonej (dowód: opinia biegłego k. 172).

Mając na uwadze powyższe trzeba wskazać, że w postępowaniu sądowym ocena niezdolności do pracy w zakresie naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy – weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników, z zasady wymaga wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). W takim wypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 r., II CR 748/74, LEX nr 7618). Sąd ocenia opinie biegłych pod kątem ich logiki, spójności oraz tego, czy odpowiadają na postawione tezy dowodowe. Zdaniem Sądu Apelacyjnego opinia gastroenterologa przeprowadzona w postępowaniu apelacyjnym, a także opinie biegłych przeprowadzone w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji spełniają wyżej wymienione kryteria, zostały sporządzone przez lekarzy o specjalizacjach adekwatnych do schorzeń występujących u ubezpieczonej, są wiarygodne.

Przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy Sąd Apelacyjny uwzględnił zarówno ustalenia Sądu Okręgowego jak również wyżej przytoczone ustalenia na podstawie opinii z dnia 29 listopada 2013 r. W ocenie sądu odwoławczego w przedmiotowej sprawie sąd pierwszej instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Dlatego Sąd Apelacyjny ustalenia sądu pierwszej instancji uznał i przyjął za własne. Nadto sąd odwoławczy podzielił rozważania prawne przedstawione przez sąd pierwszej instancji jako podstawa rozstrzygnięcia.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny ma na uwadze, że o niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z kwalifikacjami. Dotyczy to również schorzeń o przewlekłym charakterze, które występują u ubezpieczonej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 5 kwietnia 2013 r. III AUa 900/12, LEX nr 1315707). Biegli lekarze różnych specjalności przedstawili w niniejszej sprawie wyczerpujące uzasadnienie swego stanowiska. Na uznanie, że ubezpieczona jest częściowo okresowo nadal po dniu 30 czerwca 2011 r. niezdolną do pracy wpływa choroba (...), która ma charakter przewlekły (opinia z dnia 17 stycznia 2012 r. k. 40, opinia z dnia 27 listopada 2012 r. k. 108-110, opinia z dnia 26 kwietnia 2012 r. k. 48, opinia z dnia 6 czerwca 2012 r. k. 67 i opinia z dnia 29 listopada 2013 r. k. 172). Choroba ta powodowała liczne powikłania i konieczność interwencji chirurgicznych, co spowodowało upośledzenie czynności organizmu (opinia z dnia 17 stycznia 2012 r. k. 40 i z dnia 17 lipca 2012 r. k. 75). Ubezpieczona posiada kwalifikacje do pracy szwaczki i przed przejściem na rentę głównie taką pracę wykonywała. Zgodnie z opiniami biegłych, osoby cierpiące na chorobę (...), powinny unikać znacznego obciążenia fizycznego, a praca szwaczki, która jest ciężką pracą fizyczną, wymaga wytrzymałości i siły, których ubezpieczona nie posiada (opinia z dnia 11 stycznia 2013 r. k. 117-118).

Nie budzi wątpliwości fakt, że orzekając o stanie zdrowia w sprawach o rentę z tytułu niezdolności do pracy, sąd bierze pod uwagę stan zdrowia ubezpieczonego na dzień wydania decyzji, badając jej zgodność z prawem pod względem formalnym i merytorycznym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005/3/43 i z dnia 7 lutego 2006 r., I UK 154/05, LEX nr 272581). Przy czym, rozpoznając sprawę o dalsze prawo do renty, zgodnie z art. 107 ustawy rentowej, bada się, czy aktualny na dzień wydania decyzji stan zdrowia się zmienił w stosunku do stanu od wygaśnięcia prawa do ostatniego świadczenia. W niniejszej sprawie, biegli z zakresu gastroenterologii, endokrynologii i medycyny pracy zgodnie wypowiedzieli się, że brak jest poprawy stanu zdrowia ubezpieczonej po dniu 1 lipca 2011 r. (opinia z dnia 17 stycznia 2012 r. k. 39-41, opinia z dnia 26 kwietnia 2012 r. k. 48, opinia z dnia 6 czerwca 2012 r. k. 67, opinia z dnia 27 listopada 2012 r. k. 109 i opinia z dnia 29 listopada 2013 r. k. 172), pomimo że choroba obecnie znajduje się w stadium remisji. Biegli podkreślili, że chwilowe wyciszenie objawów choroby nie stanowi o poprawie stanu zdrowia, ponieważ choroba ta ma często przebieg niejawny (opinia z dnia 6 czerwca 2012 r. k. 67 i z dnia 27 listopada 2012 r. k. 108-110). W związku z powyższym, brak podstaw do odmowy T. B. przyznania dalszego prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Sąd Apelacyjny podkreśla, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, to poprawa stanu zdrowia jest podstawą odmowy dalszego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy; jeśli tej poprawy brak, nie ma jednocześnie podstaw do odmowy przyznania świadczenia. W związku z tym, zarzuty apelacyjne organu rentowego okazały się nieuzasadnione.

Na marginesie należy jednak wskazać, że mając na uwadze treści opinii z dnia 29 listopada 2013 r., w której biegły gastroenterolog zaznaczył, iż wyniki badań kolonoskopii (2010 r.) i tomografii komputerowej (2011 r.) nie odzwierciedlają
w sposób pełny i precyzyjny etapu choroby (...), jaki występuje
u ubezpieczonej, przy rozpoznawaniu kolejnego wniosku o rentę z tytułu niezdolności ubezpieczonej do pracy, organ rentowy powinien rozważyć potrzebę skorzystania z możliwości skierowania ubezpieczonej na badania dodatkowe lub na obserwację szpitalną przewidziane w § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Polityki Społecznej z dnia 14 grudnia 2004 r. w sprawie orzekania o niezdolności do pracy (Dz. U. nr 273, poz. 2711 ze zm.).

Powyższe ustalenia i rozważania wskazują, że Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, iż odmowa ustalenia T. B. prawa do renty nastąpiła z uchybieniem prawu materialnemu – przepisom ustawy rentowej, ponieważ przesłanki nabycia prawa do tego świadczenia były spełnione w czasie postępowania prowadzonego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wniosek o dalszej okresowej niezdolności ubezpieczonej do pracy z powody choroby (...) biegli wysnuli na podstawie zgromadzonej dokumentacji medycznej ubezpieczonej. Zatem w taki sam sposób, na podstawie tej samej dokumentacji – jak słusznie zważył Sąd Okręgowy – powinien orzec organ rentowy. Dlatego też, właściwie sąd pierwszej instancji orzekł o odpowiedzialności organu rentowego za opóźnienie w ustaleniu prawa do świadczenia.

Mając na uwadze całość materiału sprawy, Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy zastosował właściwe przepisy ustawy rentowej i prawidłowo zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego. W związku z powyższym, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego jako bezzasadną.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Polak,  Barbara Białecka
Data wytworzenia informacji: