III AUa 352/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2025-01-23

Sygn. akt III AUa 352/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2025 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Urszula Iwanowska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 stycznia 2025 r. w S.

sprawy J. C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 6 czerwca 2024 r., sygn. akt VI U 105/23

oddala apelację.

Urszula Iwanowska

Sygn. akt III AUa 352/24

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 7 grudnia 2022 r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił J. C. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 15 listopada 2022 r. ubezpieczony nie został uznany za niezdolnego do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji J. C. wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie mu renty z tytułu niezdolności do pracy oraz zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującego kosztów postępowania według norm przypisanych podnosząc, że obecny stan zdrowia nie pozwala mu na wykonywanie pracy. Wskazując na posiadane wykształcenie oraz przebieg pracy zawodowej, ubezpieczony zwrócił uwagę, iż ostatnio wykonywana przez niego praca tj. praca w okresie od 1 września 2009 r. do 28 lutego 2021 r. w przedsiębiorstwie (...) w S. w Norwegii, na stanowisku montor og saksbehandler, wymagała od niego pełnej sprawności fizycznej, wytrzymałości, koncentracji uwagi, koordynacji psychoruchowej oraz odporności na stres. Ubezpieczony wskazał, iż około cztery lata temu zachorował i od 1 lipca 2022 r. ma przyznaną przez (...) (norweski odpowiednik polskiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych) rentę inwalidzką w wymiarze 100% niezdolności do pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie podtrzymując argumentację przytoczoną w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 6 czerwca 2024 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

J. C. urodził się w dniu (...) W dniu 27 czerwca 1981 r. ubezpieczony ukończył (...) Szkołę (...) w L. w zawodzie elektromonter górnictwa podziemnego.

Od 27 lutego 1982 r. do 10 marca 1989 r. ubezpieczony był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) w Ł., w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku młodszy górnik pod ziemią, wykonując roboty górnicze szybowe i poziome przy budowie (...), w trakcie zatrudnienia w okresie od 1 lipca 1988 r. do 10 marca 1989 r. ubezpieczony pracował w W. Republice Ludowej jako górnik pod ziemią.

Od 2 sierpnia 1982 r. do 30 września 1985 r. ubezpieczony był zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) w L. na stanowisku malarza.

W 1991 r. ubezpieczony podejmował zatrudnienie jako robotnik budowlany w firmie (...) w L. oraz mechanik samochodowy w firmie (...) sp. z o.o. w L. (j.g.u.).

Od 12 sierpnia do 30 listopada 1997 r. odwołujący był zatrudniony w Handlowej Spółdzielni Pracy (...) w K. jako kierowca-konwojent.

Od 15 kwietnia 2002 r. do 16 grudnia 2004 r. ubezpieczony był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) na stanowisku górnik pod ziemią w KWK (...) S.A.

Od 21 kwietnia do 12 czerwca 2008 r. ubezpieczony był zatrudniony w A. I. A. U. w W. w wymiarze pełnego etatu na stanowisku pracownik ogólnobudowlany.

Od 1 września do 27 października 2008 r. J. C. był zatrudniony w (...) J. G., w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku montażysty stolarki budowlanej.

Od 26 lutego do 30 listopada 2009 r. ubezpieczony był zatrudniony w (...) sp. z o.o. w L., w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku elektromontera.

Od 2008 r. ubezpieczony mieszka w Norwegii, gdzie od 6 grudnia 2009 r. do 28 lutego 2022 r. podlegał ubezpieczeniom z tytułu zatrudnienia w O. V. na stanowisku elektryka.

Od 1 lipca 2022 r. J. C. ma przyznaną przez norweską instytucję ubezpieczeniową (...) rentę inwalidzką z powodu całkowitej niezdolności do pracy.

Od 20 do 23 maja 2014 r. ubezpieczony był hospitalizowany w Klinice (...) w B., gdzie przebywał z rozpoznaniem: „dyskopatia C4/C5. Rwa barkowa lewostronna”, w trakcie hospitalizacji wobec ubezpieczonego zastosowano leczenie operacyjne - usunięto dysk C4/C5. Po leczeniu operacyjnym u ubezpieczonego nastąpiła poprawa stanu zdrowia pod postacią ustąpienia dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego i barków.

W 2016 r. u ubezpieczonego zaczęły się problemy z kręgosłupem L/S, od 2017 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim.

U ubezpieczonego zdiagnozowano zmiany zwyrodnieniowe stawów barkowych. Ubezpieczony leczy się pulmonologicznie, z powodu obturacyjnego bezdechu sennego, stosuje nCPAP, nie stwierdzono u niego objawów obturacyjnej choroby płuc.

W dniu 9 stycznia 2022 r. ubezpieczony złożył w organie rentowy wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. W ostatnim dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku o rentę ubezpieczony wykazał co najmniej 5 lat okresów ubezpieczenia, ostatnie ubezpieczenie J. C. ustało w dniu 8 stycznia 2022 r.

Orzeczeniem zaocznym z dnia 15 września 2022 r. lekarz orzecznik ZUS, rozpoznając u ubezpieczonego bóle grzbietu, przebyte leczenie operacyjne kręgosłupa w odcinku C, bezdech senny, nie stwierdził u ubezpieczonego naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym długotrwałą niezdolność do pracy.

W dniu 15 listopada 2022 r. komisja lekarska ZUS, rozpoznając u ubezpieczonego chorobę zwyrodnieniową stawów barkowych, zespól bólowy kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z zespołem bólowym korzeniowym lewostronnym na tle zmian zwyrodnieniowych, zespół bólowy kręgosłupa szyjnego - przebyte leczenie operacyjne z powodu dyskopatii (2014 r.), dnę moczanową, obturacyjny bezdech senny, stwierdziła, że stopień naruszenia sprawności organizmu wynikający z istniejących schorzeń nie powoduje długotrwałej niezdolność do pracy.

Aktualnie u ubezpieczonego rozpoznaje się:

- zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z nawracającym zespołem bólowym szyjnym lędźwiowo-krzyżowym (nawrotowa rwa kulszowa lewostronna w wywiadzie), klinicznie aktualnie bez istotnego upośledzenia funkcji, bez objawów korzeniowych i ubytkowych;

- stan po przebytym w 2014 r. leczeniu operacyjnym na odcinku szyjnym kręgosłupa poziomu C4/C5 z powodu dyskopatii, bez powikłań pooperacyjnych, z dobrym efektem klinicznym;

- początkowe zmiany zwyrodnieniowe stawów barkowych i kolanowych,

- dnę moczanową,

- obturacyjny bezdech senny.

Ubezpieczony nie jest długotrwale niezdolny do pracy.

Schorzenia internistyczne (dna moczanowa, obturacyjny bezdech senny) mogą być leczone ambulatoryjnie, nie powodują powikłań narządowych i nie są powodem długotrwałej niezdolności do pracy.

Po zabiegu operacyjnym przeprowadzonym w 2014 r. nastąpiła poprawa stanu zdrowia ubezpieczonego w postaci ustąpienia bólu i drętwień w obrębie kręgosłupa szyjnego i barków. Ubezpieczony jest sprawny ruchowo, układ narządu ruchu ubezpieczonego pozostaje bez istotnego upośledzenia funkcji, bez zespołów bólowych; ruchomość i funkcja dynamiczna kręgosłupa jest zachowana, bez objawów korzeniowych (konfliktu dyskowo-korzeniowego), klinicznie bez objawów ucisku stożka rdzeniowego, bez objawów zespołu ogona końskiego (uszkodzenia korzeni nerwowych poniżej poziomu L2), ubytkowych, poza słabo wywołującym się odruchu skokowym, po lewej stronie, który jednak nie powoduje niezdolności do pracy zarobkowej, bez objawów patologicznych, bez cech ogniskowego uszkodzenia (...), próba R. ujemna (bez zaburzeń równowagi), bez zaburzeń czucia powierzchniowego i głębokiego, ruchomość w stawach obwodowych zachowana, chód samodzielny, wydolny. Ubezpieczony nie leczy się intensywnie ortopedycznie, nie wymaga leczenia operacyjnego.

Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego, objawiające się klinicznie okresowym zespołem bólowym, nie są podstawą do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy. Ubezpieczony ma ograniczenia do wykonywania ciężkiej i bardzo ciężkiej pracy fizycznej, zwłaszcza wykonywanej w warunkach szczególnych oraz ze względów profilaktycznych pracy nocnej. Jest niezdolny do wykonywania pracy: w wyuczonym zawodzie elektromontera górnictwa podziemnego, na stanowiskach górnik, robotnik budowlany i elektromonter. Ubezpieczony w ramach swoich kwalifikacji zawodowych jest zdolny do pracy - może wykonywać na ogólnym rynku pracy prace lekkie i średnio-ciężkie, np. jako: monter, konserwator, może wykonywać prace warsztatowe jako np. elektryk samochodowy lub inne na przyuczonym stanowisku pracy.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego Sąd Okręgowy uznał odwołanie za niezasadne.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z art. 57 i 58 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2021 r.; poz. 291 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa emerytalno-rentowa) renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który łącznie spełnił następujące warunki:

1)  jest niezdolny do pracy,

2)  ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy - tj. 5 lat pracy w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy,

3)  niezdolność do pracy powstała w czasie ubezpieczenia, lub w okresie równorzędnym z okresem ubezpieczenia albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od daty ustania tych okresów - warunku tego nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiety lub 25 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.

Z kolei, definicję niezdolności do pracy zawiera art. 12 tej ustawy. W myśl art. 12 ust. 1 ustawy emerytalno-rentowej, niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Przy czym, całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej (art. 12 ust. 2). Zgodnie zaś z art. 13 ustawy, przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

- stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji,

- możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Zatem z całkowitą niezdolnością do pracy mamy do czynienia w sytuacji utraty zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy, przy czym zgodnie z art. 13 ust. 4 ustawy emerytalno-rentowej, zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy. Przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2000 r., II UKN 134/00, OSNAP 2002/15/369). Oznacza to, że możliwość uznania całkowitej niezdolności do pracy jest wykluczona przy zachowaniu choćby ograniczonej zdolności do pracy w tzw. normalnych warunkach. Częściowa niezdolność do pracy jest z kolei wynikiem utraty w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Jednocześnie sąd meriti wyjaśnił, iż o częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., II UKN 113/00, OSNAP 2002/14/343).

Następnie Sąd Okręgowy zaznaczył, że w niniejszym postępowaniu spór dotyczył wyłącznie tego, czy ubezpieczony jest osobą niezdolną do pracy i ewentualnie w jakim stopniu. Wymagało to z jednej strony dokonania oceny stanu zdrowia ubezpieczonego, zaś z drugiej - odniesienia poczynionych w tym zakresie ustaleń do faktycznych kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego. W celu oceny czy ubezpieczony spełnia przesłankę niezdolności do pracy, Sąd dopuścił dowód z opinii dwóch biegłych sądowych z zakresu neurologii, dwóch biegłych z zakresu ortopedii oraz biegłej z zakresu medycyny pracy. Oceniając złożone w sprawie opinie biegłych sądowych, sąd pierwszej instancji miał na względzie specyfikę oceny tego dowodu, która wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd - który nie posiada wiadomości specjalnych - tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen powszechnej (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046).

Sąd meriti miał na uwadze, że biegli sądowi, sporządzający opinie w niniejszej sprawie to lekarze specjaliści posiadający wieloletnią praktykę zawodową (w tym kliniczną i orzeczniczą). Jeden z nich posiada tytuł naukowy doktora habilitowanego nauk medycznych (T. P.), pozostali mają tytuły doktora nauk medycznych i bardzo bogate doświadczenie zawodowe i orzecznicze. Wszyscy biegli zapoznali się ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją, powołując się na nią w sporządzonych opiniach. Wiarygodność dokumentacji nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości sądu. Dokumenty zostały sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, stąd też zostały uznane za wiarygodne.

Z uwagi na to, że głównym schorzeniem ubezpieczonego było schorzenie kręgosłupa, z powodu którego ubezpieczony był w przeszłości operowany, Sąd Okręgowy powołał biegłych z zakresu neurologii - T. P. i L. T. oraz ortopedii - H. M. i M. P.. W celu oceny stanu zdrowia ubezpieczonego pod kątem posiadanych przez niego kwalifikacji zawodowych Sąd dopuścił dowód z opinii biegłej z zakresu interny i medycyny pracy - R. D.. Sąd pierwszej instancji - po analizie wszystkich pięciu opinii - uznał je za wiarygodne. Biegli postawili wyraźne rozpoznanie schorzeń występujących u ubezpieczonego w chwili złożenia wniosku o rentę i wydania przez organ rentowy zaskarżonej decyzji oraz ich wpływu na zdolność ubezpieczonego do pracy.

Zatem sąd meriti uwzględnił, że biegli z zakresu ortopedii H. M. i neurologii T. P., rozpoznając u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z okresowym zespołem bólowym, zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego leczone operacyjnie w 2014 r., chorobę zwyrodnieniową stawów barkowych stwierdzili, że ubezpieczony nie kwalifikuje się do uznania go za osobę długotrwale niezdolną do pracy, może być zatrudniony na ogólnym rynku pracy z wyłączeniem ciężkiej pracy fizycznej. Biegli zwrócili uwagę, że z karty informacyjnej z Kliniki (...) wynika, że po zabiegu operacyjnym przeprowadzonym w 2014 r. nastąpiła poprawa stanu zdrowia ubezpieczonego w postaci ustąpienia bólu i drętwień w obrębie kręgosłupa szyjnego i barków. W opinii biegłych, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego, objawiające się klinicznie okresowym zespołem bólowym, nie są podstawą do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy. Biegli wskazali, iż w badaniu klinicznym z dnia 23 marca 2022 r. z odchyleń od stanu prawidłowego stwierdzono jedynie osłabienie lewego odruchu skokowego, co nie upośledza funkcji kończyny. Biegli wskazali, iż z dokumentacji medycznej z przychodni w O. wynika, że ubezpieczony jest sprawny ruchowo, porusza się na palcach i piętach. Z opisu stanu klinicznego wynika, że nie stwierdzono takiego upośledzenia funkcji narządu ruchu, które dawałoby podstawę do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy.

Z kolei, odnosząc się do zarzutów ubezpieczonego, sformułowanych w piśmie procesowym z dnia 20 czerwca 2023 r., biegli z zakresu ortopedii i neurologii podtrzymali swoją opinię wskazując, że z dokumentacji medycznej dotyczącej układu kostno-stawowego i układu nerwowego ubezpieczonego wynika, że jedynym odchyleniem od stanu prawidłowego jest osłabienie lewego odruchu skokowego, co jednak nie ma wpływu na stan kliniczny.

Natomiast w opinii biegłej z zakresu interny i medycyny pracy rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia: zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa L/S z okresowym zespołem bólowym, zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego leczone operacyjnie w 2014 r., choroba zwyrodnieniowa stawów barkowych, dna moczanowa, obturacyjny bezdech senny, nie powodują takiego ograniczenia funkcji organizmu, które czyniłyby ubezpieczonego długotrwale niezdolnym do pracy. Rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia nie powodują upośledzenia funkcji organizmu w stopniu znacznym zgodnie z obowiązującą ustawą emerytalno-rentową. Biegła wskazała, iż ubezpieczony jest sprawny ruchowo, ma ograniczenia do wykonywania ciężkiej i bardzo ciężkiej pracy fizycznej, zwłaszcza wykonywanej w warunkach szczególnych oraz - ze względów profilaktycznych - pracy nocnej, jednak te ograniczenia, jak podkreśliła biegła, nie świadczą o niezdolności do pracy w ogóle. W opinii biegłej ubezpieczony jest niezdolny do pracy w wyuczonym zawodzie elektromontera górnictwa podziemnego, jest niezdolny do pracy na stanowiskach górnik, robotnik budowlany, elektromonter. Jednak, jak wskazała biegła, w ramach posiadanych kwalifikacji zawodowych jest zdolny do zarobkowania i może wykonywać na ogólnym rynku pracy prace lekkie i średnio-ciężkie, może pracować jako: monter, konserwator, może wykonywać prace warsztatowe jako np. elektryk samochodowy lub inne na przyuczonym stanowisku pracy. W opinii biegłej schorzenia internistyczne (dna moczanowa, obturacyjny bezdech senny) mogą być leczone ambulatoryjnie, nie powodują powikłań narządowych i nie są powodem długotrwałej niezdolności do pracy. Biegła zwróciła przy tym uwagę, że dotychczasowe schorzenia wymagają systematycznego leczenia ambulatoryjnego i rehabilitacji, ale nie ograniczają zdolności do wykonywania pracy zarobkowej, biorąc pod uwagę zarówno wiek, ogólny stan zdrowia, poziom wykształcenia jak i możliwość wykonywania pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji zawodowych.

Dopuszczając dowód z opinii drugiego zespołu biegłych, sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że opisane wyżej opinie sporządzone zostały wyłącznie na podstawie dokumentacji medyczne. Sąd uwzględnił w konsekwencji wniosek ubezpieczonego, wyrażony w piśmie procesowym z dnia 14 grudnia 2023 r. i dopuścił dowód z opinii biegłych z zakresu ortopedii i neurologii Sądu Okręgowego w Krakowie w celu umożliwienia stawienia się ubezpieczonego na badaniach.

Biegły Sądu Okręgowego w Krakowie z zakresu neurologii L. T., po przeprowadzonym badaniu ubezpieczonego rozpoznał u J. C. zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa (według opisu (...) kości ogonowej w aktach rentowych - możliwy ucisk i przesunięcie grzbietowe korzenia SI) z nawracającym zespołem bólowym szyjnym lędźwiowo-krzyżowym (nawrotowa rwa kulszowa lewostronna w wywiadzie), klinicznie aktualnie bez istotnego upośledzenia funkcji, bez objawów korzeniowych i ubytkowych oraz stan po bardzo dawno przebytym w 2013 r. (wywiad) zabiegu operacyjnym na odcinku szyjnym kręgosłupa poziomu C4/C5 z powodu dyskopatii, bez powikłań pooperacyjnych z dobrym efektem klinicznym. Na podstawie przeprowadzonego całokształtu wywiadu chorobowego, badania neurologicznego oraz zapoznaniu się z dokumentacją sądowo-lekarską biegły stwierdził, że aktualny stan kliniczny, przebyte i stwierdzone schorzenia oraz stopień nasilenia objawów z przyczyn neurologicznych nie naruszają sprawności organizmu ubezpieczonego do pracy zarobkowej zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami i ostatnio zajmowanym stanowisku. W przeprowadzonym badaniu przedmiotowym (neurologicznym) biegły stwierdził, iż układ narządu ruchu ubezpieczonego pozostaje bez istotnego upośledzenia funkcji, bez zespołów bólowych. Ruchomość i funkcja dynamiczna kręgosłupa jest zachowana, bez objawów korzeniowych (konfliktu dyskowo-korzeniowego), klinicznie bez objawów ucisku stożka rdzeniowego, bez objawów zespołu ogona końskiego (uszkodzenia korzeni nerwowych poniżej poziomu L2, ubytkowych poza słabo wywołującym się odruchu skokowym po lewej stronie, który jednak nie powoduje niezdolności do pracy zarobkowej), bez objawów patologicznych, bez cech ogniskowego uszkodzenia (...), próba R. ujemna (bez zaburzeń równowagi), bez zaburzeń czucia powierzchniowego i głębokiego, ruchomość w stawach obwodowych zachowana, chód samodzielny, wydolny. W opinii biegłego, opisywane w badaniu (...) kości ogonowej - cyt.: możliwy ucisk i przesunięcie grzbietowe korzenia SI - są obecnie wskazaniem względnym do leczenia jakim jest zabieg operacyjny. Biegły wyjaśnił, iż wykonanie zabiegu operacyjnego, czyli wskazania bezwzględne, uzależnione są przede wszystkim od aktualnego stanu klinicznego pacjenta (objawach chorobowo-ubytkowych), a wynik badania dodatkowego jest dodatkiem do szczegółowego umiejscowienia charakteru i wielkości występujących zmian chorobowych (takim jest m.in. badanie (...)). Jeżeli ewentualnie ostatecznie zaproponuje neurochirurg/ortopeda, to można też tą drogą leczyć. Oczywiście zależy to tylko i wyłącznie od neurochirurga i samego badanego. Biegły wskazał, iż zgłaszane w wywiadzie dolegliwości kręgosłupowozależne i inne w okresach obostrzeń mogą być leczone zachowawczo i rehabilitacyjne (jako leczenie wspomagające), ale mogą być też leczone i prowadzone w ramach czasowej niezdolności do pracy. W opinii biegłego jedynym przeciwwskazaniem jest wykonywanie ciężkiej pracy fizycznej z nadmiernym przeciążaniem kręgosłupa (w wywiadzie - takie zalecenie m.in. otrzymał ubezpieczony od neurochirurga po konsultacji w 2020 r. - vide badanie podmiotowe j.w.).

Sąd Okręgowy miał także na uwadze, że w opinii biegłego z zakresu ortopedii, M. P., rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia: zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa, początkowe zmiany zwyrodnieniowe barków i kolan, dna moczanowa, nie stanowią podstawy do uznania ubezpieczonego za osobę za osobę niezdolną do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji. Biegły wskazał, iż wynik leczenia operacyjnego dyskopatii szyjnej był bardzo dobry, ubezpieczony odzyskał sprawność ruchową bez wyraźnych cech uszkodzenia korzeni nerwowych. Miernie nasilone zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa, barków, kolan nie ograniczają znacznie sprawności ruchowej ubezpieczonego. Biegły zwrócił uwagę, iż ubezpieczony nie leczy się intensywnie ortopedycznie, nie wymaga leczenia operacyjnego, nie przedstawił żadnych badań obrazowych przedstawiających zaawansowane patologie w zakresie układu ruchu. W opinii biegłego w okresie zaostrzeń dolegliwości do rozważenia jest stosowanie leków przeciwbólowych (ogólnie dostępnych) lub fizykoterapii. W opinii biegłego, ubezpieczony może pracować, w tym wykonywać lekkie prace fizyczne, przeciwwskazana jest jedynie ciężka praca fizyczna, praca na wysokościach. Schorzenia narządu ruchu nie ograniczają w stopniu znacznym zdolności ubezpieczonego do pracy zgodnej z jego kwalifikacjami.

Mając na uwadze, że opinie wydane przez biegłych z zakresu ortopedii, neurologii w obu składach oraz opinia biegłej z zakresu interny i medycyny pracy są - w ocenie sądu pierwszej instancji - logiczne, kompletne oraz racjonalnie uzasadnione, a wnioski w nich zawarte zgodne z wiedzą oraz zasadami doświadczenia życiowego, Sąd uznał je za pełnowartościowy materiał dowodowy i na ich podstawie dokonał ustaleń faktycznych w sprawie. Zważając na powyższe, tj. pełną zgodność ustaleń i wniosków wszystkich pięciu powołanych w sprawie biegłych sądowych, Sąd nie podzielił zarzutów ubezpieczonego sformułowanych w pismach procesowych pod adresem opinii biegłych. Z tych samych powodów Sąd uznał za niezasadny i zmierzający tylko do przedłużenia postępowania wniosek ubezpieczonego o powołanie kolejnego zespołu biegłych. Wniosek ten Sąd oddalił na rozprawie w dniu 6 czerwca 2024 r.

Ponadto sąd meriti podkreślił, że jako sąd orzekający w niniejszej sprawie, której przedmiotem jest prawo do renty z ubezpieczenia społecznego, miał pełną świadomość tego, iż warunkująca powstanie tego prawa ocena niezdolności do pracy w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych posiadających odpowiednią wiedzę medyczną adekwatną do rodzaju schorzeń ubezpieczonego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 12 kwietnia 2000 r., II UKN 498/99, OSNAP 2001/19/597; 7 lipca 2005 r., II UK 277/04, OSNP 2006/5-6/97 oraz powołane w nim orzecznictwo; 14 marca 2007, III UK 130/06). Równocześnie Sąd ten wskazał, iż jakkolwiek ocena częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy, wymaga z reguły wiadomości specjalnych (opinii biegłego z zakresu medycyny), to jednak ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy musi uwzględniać także inne elementy. Jak już wskazano wyżej, pod pojęciem „niezdolność do wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji” należy rozumieć rzeczywistą utratę zdolności do pracy lub znaczne jej ograniczenie, przy uwzględnieniu możliwości i sprawności niezbędnych do dalszego zaangażowania w procesie pracy. O częściowej niezdolności do pracy nie decyduje bowiem sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Przy ocenie częściowej niezdolności chodzi przede wszystkim o ustalenie możliwości dalszego wykonywania dotychczasowej pracy (przy uwzględnieniu jej rodzaju i charakteru), a następnie ewentualnie o możliwości wykonywania innej pracy przy uwzględnieniu posiadanych kwalifikacji zawodowych. Istotne jest, iż przy ocenie zdolności do „pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji” wymaga się uwzględnienia zarówno kwalifikacji formalnych (czyli zakresu i rodzaju przygotowania zawodowego udokumentowanego świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami), jak i kwalifikacji rzeczywistych (czyli wiedzy i umiejętności faktycznych, wynikających ze zdobytego doświadczenia zawodowego). Przy czym, sąd meriti podniósł, że przy ocenie niezdolności do pracy dla celów rentowych bardziej istotne są kwalifikacje rzeczywiste, gdyż ocena ta sprowadza się do stwierdzenia, w jakim stopniu wiedza i umiejętności, którymi dysponuje ubezpieczony, mogą być wykorzystane przez niego w pracy pomimo zaistniałych ograniczeń sprawności organizmu. Nadto Sąd ten wskazał, że zgodnie z ukształtowanym poglądem Sądu Najwyższego, utrata zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji nie może być utożsamiana z niezdolnością do wykonywania ostatniego z dotychczasowych zatrudnień. Niezdolność tego rodzaju nie uzasadnia przyznania prawa do renty, jeżeli pracownik może podjąć inne prace zgodne z poziomem jego kwalifikacji (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 13 lipca 2005 r., I UK 380/04, niepublikowany; 15 listopada 2007 r., I UK 154/07, niepublikowany). Należy też uwzględnić, że z art. 12 ust. 3 wynika, iż nie ma niezdolności do pracy, w przypadku gdy naruszenie sprawności organizmu nie jest przeszkodą do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi lub możliwymi do nabycia kwalifikacjami. Zmiany w organizmie powodujące przeciwwskazania zdrowotne do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku, nie przesądzają o niezdolności do pracy, nawet częściowej, jeżeli zdolność do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami została zachowana (np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 12 marca 2007 r., I UK 299/06, OSNP 2008/7-8/112 i 1 grudnia 2000 r., II UKN 113/00, OSNAP 2002/14/343). W opinii sądu meriti rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia nie ograniczają zdolności do wykonywania pracy zarobkowej, biorąc pod uwagę zarówno wiek, ogólny stan zdrowia, poziom wykształcenia, jak i możliwość wykonywania pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji zawodowych. Ubezpieczony w ramach posiadanych kwalifikacji zawodowych jest zdolny do zarobkowania na ogólnym rynku pracy. Oceniając kwalifikacje ubezpieczonego, Sąd miał na uwadze zatem zarówno posiadane przez ubezpieczonego wykształcenie (ubezpieczony ukończył (...) Szkołę (...) w L. w zawodzie elektromonter górnictwa podziemnego), jak i przebieg jego aktywności zawodowej - ubezpieczony pracował jako górnik (9 lat), malarz budowlany (3 lata), mechanik samochodowy (ok. 1 rok), robotnik budowlany (3 miesiące), kierowca - konwojent (ok. 3 m-ce), elektromonter (5 lat i 9 miesięcy), montażysta stolarki budowlanej (2 miesiące) ostatnio elektryk (blisko 12 lat). W ocenie tego Sądu, uwzględniając treść wydanych w sprawie opinii, ubezpieczony ma ograniczenia do wykonywania ciężkiej i bardzo ciężkiej pracy fizycznej zwłaszcza wykonywanej w warunkach szczególnych oraz ze względów profilaktycznych pracy nocnej. Ubezpieczony jest jednak zdolny do zarobkowania i może wykonywać na ogólnym rynku pracy prace lekkie i średnio-ciężkie, może pracować jako: monter, konserwator, mechanik (a więc prace zgodne z poziomem posiadanych przez niego kwalifikacji nabytych na stanowiskach przez niego zajmowanych przez znaczną część aktywności zawodowej), może wykonywać prace warsztatowe, jako np. elektryk i mechanik samochodowy lub inne na przyuczonym stanowisku pracy.

W oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał zatem, że aktualny obraz schorzeń J. C. nie dawał podstaw do stwierdzenia u ubezpieczonego niezdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z uwagi na powyższe Sąd ten uznał, iż ubezpieczony nie spełnił podstawowej przesłanki przyznania mu prawa do renty.

Mając powyższe na względzie, wobec braku podstaw do uwzględnienia odwołania, Sąd - na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. - oddalił je jako bezzasadne.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodził się J. C., który działając przez pełnomocnika, w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

I. naruszenie przepisów postępowania cywilnego mające istotny wpływ na wynik sprawy, a to:

1. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego w postaci opinii biegłych z zakresu neurologii, ortopedii, interny i medycyny pracy, i uznanie ich za wiarygodne, a w konsekwencji przyjęcie, że rozpoznane u odwołującego schorzenia nie ograniczają zdolności do wykonywania pracy zarobkowej, podczas gdy każdy z biegłych w treści swojego rozstrzygnięcia wskazywał na szereg prac, w tym w szczególności prac ciężkich fizycznie, prac na wysokościach, które nie mogą być wykonywane przez odwołującego, a zatem biorąc pod uwagę, iż taką pracę odwołujący wykonywał, opinie przemawiały za stwierdzeniem częściowej niezdolności do pracy;

2. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego w postaci opinii biegłej z zakresu interny i medycyny pracy, i uznanie, że jej rozstrzygnięcie nie stanowi podstawy do stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy odwołującego, podczas gdy biegła w treści swojego rozstrzygnięcia wprost wskazała, że odwołujący jest niezdolny do pracy w wyuczonym zawodzie elektromontera górnictwa podziemnego, jest niezdolny do pracy na stanowiskach górnik, robotnik budowlany, elektromonter, a właśnie takie pracy odwołujący wykonywał;

3. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego w postaci opinii biegłych z zakresu neurologii, ortopedii, interny i medycyny pracy, i uznanie na ich podstawie, że odwołujący jest zdolny do zarobkowania i może wykonywać na ogólnym rynku pracy prace lekkie i średnio-ciężkie i może pracować jako: monter, konserwator, mechanik, może wykonywać prace warsztatowe jako np. elektryk i mechanik samochodowy lub inne na przyuczonym stanowisku pracy, gdyż są to prace zgodne z poziomem posiadanych przez niego kwalifikacji nabytych na stanowiskach przez niego zajmowanych przez znaczną część aktywności zawodowej, podczas gdy wskazane prace względem posiadanych przez odwołującego doświadczeń i kwalifikacji stanowią prace wymagające niższych albo niewymagającej żadnych kwalifikacji, a zatem nie pozwalają na uwzględnienie ich jako prac możliwych do wykonywania zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji;

4. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, na podstawie zawartej w aktach dokumentacji medycznej i pracowniczej, iż odwołujący nie jest niezdolny do pracy, podczas gdy dostępne w aktach dokumenty wskazywały na brak możliwości kontynuowania przez odwołującego pracy w dotychczasowym zawodzie oraz pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, a zatem wskazany materiał dowodowy przemawiał za stwierdzeniem częściowej niezdolności do pracy;

5. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważanie materiału dowodowego, co skutkowało błąd w ustaleniach faktycznych, mający kluczowy wpływ na kształt podjętego rozstrzygnięcia, polegający na przyjęciu, iż odwołujący jest zdolny do zarobkowania i może wykonywać na ogólnym rynku pracy prace lekkie i średnio-ciężkie, i może pracować jako: monter, konserwator, mechanik, może wykonywać prace warsztatowe jako np. elektryk i mechanik samochodowy lub inne na przyuczonym stanowisku pracy, gdyż są to prace zgodne z poziomem posiadanych przez niego kwalifikacji nabytych na stanowiskach przez niego zajmowanych przez znaczną część aktywności zawodowej, podczas gdy doświadczenie zawodowe pozwalające na wykonywanie wskazanych prac jest nikłe i iluzoryczne, gdyż odwołujący wykonywał podobne prace ponad 30 lat temu, obecnie nie posiada w ich zakresie żądnego wartościowego doświadczenia, a sama możliwość podjęcia się tego rodzaju zatrudnienia na niecałe 4 lata przed osiągnięciem wieku emerytalnego, z towarzyszącymi licznymi schorzeniami utrudniającymi codzienne poruszanie się i wymagającymi dalszego leczenia i rehabilitacji jest praktycznie niemożliwe;

6. art. 235 2 § 1 pkt. 5 w zw. z art. 278 § 1 i art. 286 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z uzupełniającej opinii biegłych z zakresu ortopedii i neurologii Sądu Okręgowego w Krakowie oraz opinii uzupełniającej biegłej R. D., a także dowód z opinii innego biegłego z zakresu medycyny pracy, podczas gdy zebrany materiał dowodowy w postaci złożonych opinii nie rozstrzygnął w sposób niebudzący wątpliwości okoliczności związanych z niezdolnością do pracy, zaś opinia biegłego z zakresu medycyny pracy pomijała kwalifikacje odwołującego, które powinny być kluczowe przy ocenie niezdolności do pracy;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego

7. art. 57 ust. 1 pkt. 1 w zw. z art. 12 ust. 3 ustawy emerytalno-rentowej poprzez jego niezastosowanie i nieprzyznanie renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w sytuacji utracenia przez odwołującego w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji;

8. art. 12 ust. 3 ustawy emerytalno-rentowej poprzez jego błędną interpretację i uznanie, że stwierdzenie u odwołującego zdolności do jakiejkolwiek pracy nie pozwala na uznanie go za osobę częściowo niezdolną do pracy, podczas gdy za osobę częściowo niezdolną do pracy uznaje się osobę, która wobec naruszenia sprawności organizmu nie jest w stanie wykonywać prawidłowo czynności związanych z zawodem, nawet gdy zachowała zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (np. wymagającej niższych albo niewymagającej żadnych kwalifikacji), lecz jednocześnie utraciła w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy, do której posiada kwalifikacje.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżanego rozstrzygnięcia i orzeczenie zgodnie z żądaniem zawartym w treści odwołania, a zatem przyznanie odwołującemu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy;

- zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje;

nadto o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii:

a) innego biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy, ewentualnie o uzupełnienie dotychczasowej opinii biegłej z zakresu medycyny pracy;

b) uzupełniającej biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii.

W uzasadnieniu skarżący między innymi wskazał na rozpoznane u niego dolegliwości - przywołane także przez sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i podniósł, że niezrozumiałym jest dla niego dlaczego, mimo faktycznego braku możliwości podjęcia się zatrudnienia z powodu dolegających mu schorzeń, co potwierdzają lekarze stale zajmujący się jego stanem zdrowia nadal nie jest on uznawany za osobę uprawnioną do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Podobnie odwołujący nie może zrozumieć rozbieżności między oceną jego stanu zdrowia dokonaną przez polski i norweski organ rentowy, który bezspornie uznał go za osobę całkowicie niezdolną do pracy.

Odwołujący nie zgadza się z oceną wyrażoną przez biegłych, którzy mimo stwierdzenia przeciwskazań do wykonywania przez pracy, nie stwierdzili jego niezdolności do pracy umożliwiającej uzyskanie renty.

Apelujący podkreślił, że wielokrotnie w swoich zarzutach wskazywał, że opinie biegłych cechują się nieadekwatności i wewnętrzną sprzecznością. A ostatecznie skarżący nie zgadza się z wnioskami przedstawionymi przez wszystkich biegłych wypowiadających się w sprawie.

W ocenie apelującego treść opinii sporządzonych w sprawie wskazuje na widoczną niejednoznaczność w rozstrzygnięciu każdego z biegłych, którzy zgodnie stwierdzili, że odwołujący nie jest niezdolny do pracy, ale jednocześnie każdorazowo zastrzegali, iż istnieje pewien zakres prac, których odwołujący nie może wykonywać - ciężkie prace fizyczne, prace na wysokościach, w tym prace w wyuczonym zawodzie ubezpieczonego - pracy elektromontera górnictwa podziemnego, pracy na stanowiskach górnik, robotnik budowlany, elektromontera. Skarżący zarzucił, że biegli wskazywali zakres prac, jakie mógłby wykonywać, jednak nie są to prace związane z posiadanym przez niego wykształceniem.

Zdaniem apelującego niezrozumiałe jest stanowisko sądu pierwszej instancji, który w pełni poparł ustalenia biegłych i mimo stwierdzenia braku możliwości kontynuowania przez odwołującego pracy na dotychczas zajmowanym stanowisku i pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami uznał, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. Z niezrozumiałych względów sąd pierwszej instancji nie brał pod uwagę możliwości stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy odwołującego, mimo że treść każdej z opinii zawierała zastrzeżenia co do prac, których odwołujący nie może wykonywać.

Powołując orzeczenia Sądu Najwyższego i sądów powszechnych apelujący przedstawił rozumienie pojęcia "poziom kwalifikacji", użytego w art. 12 ustawy emerytalno-rentowej zarzucając, iż sąd pierwszej instancji dokonał błędnej oceny przedstawionych dowodów, biegli mimo postawienia wniosku, iż odwołujący nie jest niezdolny do pracy, w praktyce każdorazowo stwierdzali jego częściową niezdolność do pracy, gdyż każdy z biegłych podkreślał brak możliwości kontynuowania wykonywania dotychczasowej pracy, ciężkiej pracy fizycznej, pracy na wysokościach a zatem pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami oraz doświadczeniem. Jeżeli biegli stwierdzali możliwość podjęcia pracy przez odwołującego to jest to praca wymagająca niższych albo niewymagająca żadnych kwalifikacji.

W ocenie skarżącego ustalona w sprawie możliwość jego zatrudnienia na stanowiskach „monter, konserwator, mechanik, może wykonywać prace warsztatowe jako np. elektryk i mechanik samochodowy lub inne na przyuczonym stanowisku pracy” pozwala na stwierdzenie częściowej niezdolności do pracy, gdyż wskazane zawody stanowią prace wymagające znacznie niższych kwalifikacji lub w ogóle ich nie wymagających. Należy pamiętać, że przed powstaniem omawianej niezdolności do pracy odwołujący od 2009 roku pracował w przedsiębiorstwie (...) w S. w Norwegii, na specjalistycznym stanowisku montor og saksbehandler, które wymagało od niego pełnej sprawności fizycznej, wytrzymałości, koncentracji uwagi, koordynacji psychoruchowej oraz odporności na stres. Wcześniejsze prace na różnorodnych stanowiska np. kierowcy, mechanika, robotnika, czy montażysty stanowiły prace krótkotrwałe i nie wymagały od ubezpieczonego posiadania praktycznie jakichkolwiek wyższych kwalifikacji, czy doświadczenia, gdyż opierały się na pracy pod kierownictwem przełożonych, którzy instruowali i nadzorowali jego pracę. Ponadto apelujący podkreślił, że wskazane okresy zatrudnienia przypadają na lata 90. oraz początek lat 2000., czyli okres znacząco oddalony w czasie. Aktualnie -zdobyte ówcześnie niskie - doświadczenie w tych zawodach jest niewiele warte z uwagi na nieustanny rozwój techniki, a sam odwołujący praktycznie nie pamięta szczegółów dawniej wykonywanych prac.

Jednocześnie skarżący zaznaczył, że mimo formalnego stwierdzenia braku niezdolności do pracy i możliwości podjęcia się pracy w innych zawodach praktycznie jest bez szans na uzyskanie zatrudnienia, gdyż jako osoba mająca już ponad 60 lat, na krótko przed osiągnięciem wieku emerytalnego, cierpiący na liczne schorzenia wymagające dalszego leczenia i rehabilitacji, posiadającego jedynie krótkotrwałe doświadczenie w innych zawodach przypadającym jeszcze na lata 90. XX wieku, nie jest w stanie wygrać rywalizacji z młodszymi, w pełni sprawnymi pracownikami posiadającymi aktualne i bardziej wartościowe doświadczenie zawodowe. Tym samym orzeczenie sądu pierwszej instancji o możliwości pracy w innych zawodach w praktyce jest niezgodne z panującą rzeczywistością.

W podsumowaniu apelujący podkreślił, że faktycznie utracił zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, tj. adekwatnej do rodzaju nabytych uprawnień do pracy wykwalifikowanego pracownika i zasadnym w omawianym stanie faktycznym jest orzeczenie o prawie odwołującego do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, gdyż nie jest on w stanie wrócić do wcześniej wykonywanej przez długie lata pracy, a istnienie teoretycznej możliwości wykonywania pracy na stanowisku zajmowanym ponad 30 lat temu lub przekwalifikowania nie jest równoznaczna z wykonywaniem jakiejkolwiek prostej pracy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2006 r., I UK 103/06).

W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalenie podtrzymując w całości swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie i w pełni podzielając argumentację faktyczną i prawną Sądu Okręgowego w Szczecinie. W ocenie organu rentowego apelacja jest bezzasadna w całości, bowiem sąd pierwszej instancji zebrał w pełni i dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego, prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, wyciągnął na ich podstawie nie budzące zastrzeżeń logiczne wnioski i prawidłowo zastosował zarówno przepisy prawa materialnego, jak i procesowego.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Dlatego sąd odwoławczy podzielił i przyjął za własne ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania w tej części uzasadnienia (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.). Sąd Apelacyjny nie dostrzegł przy tym naruszenia przez sąd pierwszej instancji prawa materialnego, w związku z czym podziela w całości rozważania tego sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia (art. 387 § 2 1 pkt 2 k.p.c.).

Zarzuty skarżącego, w ocenie Sądu Apelacyjnego, sprowadzają się do przedstawienia własnej oceny przeprowadzonych dowodów i polemiki z prawidłową oceną zgromadzonego materiału dowodowego przez sąd pierwszej instancji i prawidłowo dokonanymi przez ten Sąd ustaleniami faktycznymi w sprawie.

Kwestią sporną w przedmiotowej sprawie było ustalenie, czy ubezpieczony J. C. na dzień złożenia wniosku i do dnia wydania zaskarżonej decyzji - 7 grudnia 2022 r. - był osobą niezdolną do pracy - częściowo lub całkowicie - w rozumieniu ustawy emerytalno-rentowej (por. postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 3 marca 2023 r. k. 61 i z dnia 3 stycznia 2024 r. k. 166).

Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonego oraz jego zdolności do pracy poczynione zostały przez sąd pierwszej instancji w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej, jak również na podstawie przeprowadzonego przez ten sąd dowodu z opinii dwóch zespołów biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu ortopedii i neurologii, oraz specjalisty medycyny pracy. Przeprowadzone w ten sposób postępowanie dowodowe pozwoliło ustalić, że u ubezpieczonego występują: zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z nawracającym zespołem bólowym szyjnym lędźwiowo-krzyżowym (nawrotowa rwa kulszowa lewostronna w wywiadzie), klinicznie aktualnie bez istotnego upośledzenia funkcji, bez objawów korzeniowych i ubytkowych; stan po przebytym w 2014 r. leczeniu operacyjnym na odcinku szyjnym kręgosłupa poziomu C4/C5 z powodu dyskopatii, bez powikłań pooperacyjnych, z dobrym efektem klinicznym; początkowe zmiany zwyrodnieniowe stawów barkowych i kolanowych, dna moczanowa, obturacyjny bezdech senny. Schorzenia te jednak nie czynią ubezpieczonego osobą niezdolną do pracy.

Sąd Apelacyjny w całości podzielił stanowisko biegłych uznając, że w pełnym zakresie wyjaśnia ono wątpliwości co do stanu zdrowia ubezpieczonego.

Wobec treści apelacji przypomnieć trzeba, że renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego związanym z istnieniem w organizmie osoby ubezpieczonej stanu chorobowego skutkującego obiektywnie oceną niezdolności do pracy. W postępowaniu sądowym ocena niezdolności do pracy, a co za tym idzie również weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników, wymaga zasięgnięcia wiadomości specjalnych. Podstawowym więc dowodem w sprawach o rentę jest dowód z opinii biegłego. W takim wypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 27 listopada 1974 r., II CR 748/74, LEX 7618; 18 września 2014 r., I UK 22/14, LEX nr 1545137; 24 czerwca 2015 r., I UK 345/14, LEX nr 1771399). Zważyć należy, że w niniejszej sprawie pierwsza opinia zespołu biegłych - ortopedy i neurologa została sporządzona tylko na podstawie dokumentacji medycznej przedstawionej przez ubezpieczonego i organ rentowy, a zarówno jej ustalenia, jak i wnioski znalazły pełne potwierdzenie w opinii sporządzonej przez drugiego biegłego ortopedę i biegłego neurologa, którzy przeprowadzili badanie przedmiotowe i podmiotowe ubezpieczonego. Wnioski wszystkich opinii sporządzonych w sprawie są jednoznaczne i kategoryczne, korespondują z treścią dokumentacji medycznej oraz logicznie wynikają z opisu przebiegu badań. Z tych powodów brak jest przesłanek do negowania prawidłowości sporządzonych opinii.

Dalej ustosunkowując się do treści apelacji zauważyć należy, że o niezdolności do pracy w rozumieniu ustawy emerytalno-rentowej nie świadczy ilość zdiagnozowanych schorzeń, ale stopień naruszenia sprawności organizmu spowodowany tymi schorzeniami. Tę zaś przesłankę prawa do renty ustala sąd ubezpieczeń społecznych na podstawie opinii biegłych sądowych tj. lekarzy o specjalnościach adekwatnych do schorzeń ubezpieczonego. Tylko bowiem biegli sądowi są niezależni od ubezpieczonego, sądu i organu rentowego. Lekarze specjaliści podejmują się funkcji biegłego sądowego składając stosowną przysięgę, że będą swoją pracę wykonywali rzetelnie na podstawie własnej wiedzy, doświadczenia życiowego i zawodowego. W niniejszej sprawie nie zachodziły podstawy do dopuszczenia dowodu z opinii kolejnych biegłych tych samych specjalności, skoro opinie biegłych już złożone dostarczyły danych potrzebnych do rozstrzygnięcia sprawy.

Ocena przesłanki niezdolności do pracy tak przez sąd pierwszej instancji, jak i przez sąd odwoławczy, ostatecznie dokonana została w oparciu o opinie biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu ortopedii i neurologii oraz specjalisty medycyny pracy. Wnioski tych opiniujących nie są bowiem wzajemnie sprzeczne, a przeciwnie uzupełniają się. Nie można bowiem pominąć i tej okoliczności, że pierwszy zespół biegłych (ortopeda i neurolog) sporządził opinię w dniu 15 maja 2023 r., a drugi zespół (ortopeda i neurolog) w dniu 25 marca 2024 r. I zarówno pierwszy, jak i drugi zespół dokonał tych samych rozpoznań schorzeń i uznał, że mimo występujących schorzeń ich natężenie u ubezpieczonego nie powoduje niezdolności do pracy.

Chybiony jest w tym zakresie zarzut wskazujący, że ubezpieczony, z uwagi na stwierdzone schorzenia, nie jest w stanie podjąć pracy, do której jest przygotowany i wykwalifikowany. Wypowiadający się w sprawie biegli, z zakresu neurologii oraz ortopedii, wskazali, że ubezpieczony może być zatrudniony na ogólnym rynku pracy z wyłączeniem ciężkiej pracy fizycznej oraz pracy na wysokościach. Również biegła z zakresu medycyny pracy uznała, że ubezpieczony ma ograniczenia do wykonywania ciężkiej i bardzo ciężkiej pracy fizycznej, zwłaszcza wykonywanej w warunkach szczególnych oraz ze względów profilaktycznych w nocy. Jednakże ograniczenia te nie świadczą o niezdolności do pracy w ogóle, gdyż w ramach posiadanych kwalifikacji zawodowych ubezpieczony w dalszym ciągu jest zdolny do zarobkowania i może wykonywać na ogólnym rynku pracy prace lekkie i średnio-ciężkie. Zatem w ocenie wszystkich biegłych, ubezpieczony jest zdolny do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji zawodowych. Przy czym, należy także uwzględnić fakt, że opinie biegłych sądowych w zakresie ustalenia braku niezdolności do pracy w okresie od złożenia wniosku o rentę do dnia wydania zaskarżonej decyzji potwierdziły stanowisko zajęte przez lekarza orzecznika i komisję lekarską ZUS.

Samo odczucie bólu i poczucie choroby, bez oparcia w stanie klinicznym, nie może stanowić podstawy do uznania choćby częściowej niezdolności do pracy. Również istnienie schorzeń powodujących konieczność pozostawania w stałym leczeniu nie stanowi zatem samodzielnej przyczyny uznania częściowej niezdolności do pracy, chociaż w pewnych okresach wymaga czasowych zwolnień lekarskich (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2005 r., II UK 288/04, OSNP 2006/5-6/99). Także otrzymanie świadczenia rentowego przez ubezpieczonego w innym państwie samo w sobie nie przekłada się na uznanie spełnienia przesłanek do przyznanie tego świadczenia na podstawie ustawy emerytalno-rentowej.

Ubezpieczony formułuje wnioski o stanie swego zdrowia na podstawie własnych subiektywnych odczuć, a nie bierze pod uwagę, że do oceny stanu zdrowia w kontekście art. 12 i 13 ustawy emerytalno-rentowej konieczna jest wiedza, którą posiadają biegli sądowi, osoby o dużym doświadczeniu zawodowym, specjaliści w określonych dziedzinach i wypowiadający się w ramach posiadanej wiedzy. Biegli na podstawie dokumentacji medycznej dotyczącej ubezpieczonego, a drugi zespół także przy uwzględnieniu wyników jego badań mieli za zadanie ustalenie, czy J. C. był osobą co najmniej częściowo niezdolną do pracy na dzień 7 grudnia 2022 r. i taką ocenę przedstawili. Przy czym, biegli mieli zadanie obiektywnej oceny faktycznego stanu zdrowia ubezpieczonego dlatego ich praca opierała się nie tylko na zgłaszanych przez wnioskodawcę dolegliwościach, ale przede wszystkim na analizie dostępnej dokumentacji medycznej oraz po przeprowadzonym badaniu przedmiotowym. Dopiero ocena oparta na tak ustalonym materiale doprowadziła biegłych do wniosku, że stan zdrowia ubezpieczonego nie czynił go osobą niezdolną do pracy.

Mając na uwadze powyższe i odnosząc się do zarzutu błędnych ustaleń faktycznych poprzez przyjęcie, że ubezpieczony na dzień wydania decyzji jest zdolny do wykonywania pracy, należy podkreślić, że zebrany w postępowaniu materiał dowodowy w postaci opinii biegłych oraz dokumentacji medycznej, nie pozwalał na dokonanie odmiennej oceny. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031).

W okolicznościach tej sprawy, ponad rozpoznanie medyczne, niesporne są ustalenia dotyczące przebiegu pracy zawodowej ubezpieczonego, w tym wykształcenia oraz zajmowanych przezeń stanowisk. Akta potwierdzają, że J. C. w okresie wcześniejszego zatrudnienia nabył rzeczywiste kwalifikacje do wykonywania różnorodnych prac. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, ubezpieczony, wbrew prezentowanemu stanowisku, nie posiada wyłącznie krótkotrwałych okresów zatrudnienia, gdyż w przebiegu swojego zatrudnienia pracował: blisko 12 lat jako elektryk; 9 lat jako górnik; 5 lat i 9 miesięcy jako elektromonter; 3 lata jako malarz budowlany, a 3 miesiące jako robotnik budowlany; 1 rok na stanowisku mechanika samochodowego; a następnie jako kierowca konwojent oraz przez okres 2 miesięcy wykonywał pracę na stanowisku montażysty stolarki budowlanej.

W ocenie sądu odwoławczego, wymienione doświadczenia oraz wykształcenie ubezpieczonego w całości należy mieć na uwadze oceniając zdolność ubezpieczonego do pracy. Trzeba przy tym zwrócić uwagę, że nawet jeżeli aktualnie ubezpieczony nie może wykonywać któregoś z powyższych zawodów, nie oznacza to jeszcze, że można go uznać za choćby częściowo niezdolnego do pracy. W utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego, którego wyrazem są m.in. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2024 r., I (...) 62/23 (LEX nr 3665481) oraz z dnia 11 lipca 2023 r., (...) 259/22 (LEX nr 3587085), podkreśla się, że częściową niezdolność do pracy uzasadnia dopiero utrata, aż w znacznym stopniu, zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, czyli utrata zdolności do pracy w mniejszym stopniu nie wystarcza do stwierdzenia niezdolności do pracy (art. 12 ust. 3 ustawy emerytalno-rentowej). Zakres tej kwalifikacji nie jest zaś redukowany wyłącznie do wykształcenia, lecz uwzględnia również rzeczywiste doświadczenie zawodowe i umiejętności. Dlatego o częściowej niezdolności do pracy nie decyduje tylko niezdolność do pracy na ostatnim stanowisku pracy. Z tego względu, oceniając możliwość przysługiwania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, sąd zobowiązany jest uwzględnić również wykazane w toku postepowania bogate doświadczenie ubezpieczonego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, analiza całości materiału nie pozwoliła przyjąć, że w stosunku do J. C. istnieją przeciwskazania do wykonywania pracy na wszystkich zajmowanych uprzednio, w przebiegu całego zatrudnienia, stanowiskach.

W ocenie sądu odwoławczego, nie doszło również do naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 5 w zw. z art. 278 § 1 i 286 k.p.c. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego przyjmuje się, że przy zasadniczym obowiązywaniu w polskim postępowaniu cywilnym zakazu wyprzedzającej oceny dowodu o liczbie powołanych biegłych, a także o potrzebie zasięgnięcia opinii innego biegłego rozstrzyga sąd (ww. art. 278 § 1 i art. 286 in fine k.p.c.). Co do zasady zatem, jeżeli opinia biegłego nie jest wystarczająca do przekonania sądu o prawdziwości twierdzenia faktycznego, sąd rozstrzyga zgodnie z regułami rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.), sama zaś okoliczność, że opinia jest niekorzystna dla strony, na której spoczywa ów ciężar, nie jest podstawą powołania kolejnego biegłego. Sąd może ocenić przydatność opinii biegłego sądowego, tak samo, jak ocenia znaczenie innych dowodów w sprawie. Inaczej mówiąc, dowód z opinii biegłego podlega ocenie na podstawie art. 233 § 1 k.p.c., podobnie jak inne środki dowodowe. Szczegółowe kryteria tej oceny dotyczą zarówno procesowych wymagań związanych z formą i wyznaczonym przez sąd zakresem opinii biegłego oraz merytorycznej treści opinii. Do kryteriów tych należą m.in. zupełność opinii w zestawieniu z tezą dowodową, prawidłowość przyjętych założeń faktycznych i prawnych, stanowczość, sposób uzasadnienia wyrażonego stanowiska, zgodność z zasadami logiki, powszechnie dostępnej wiedzy i doświadczenia życiowego, obiektywizm i poziom kompetencji biegłego oraz stosowane przezeń metody, jeżeli są one weryfikowalne dla sądu, a także brak sprzeczności i konsekwencja wywodu. Sąd ma natomiast obowiązek dopuszczenia dowodu z opinii dalszych biegłych, gdy zachodzi taka potrzeba, w szczególności, gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest nieprzekonująca, niekompletna, pomija lub wadliwie przedstawia istotne okoliczności, jest niejasna, nienależycie uzasadniona czy nieweryfikowalna (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2023 r., I (...) 73/22, LEX nr 3608147 i postanowienie tego Sądu z dnia 27 września 2023 r., (...) 340/22, LEX nr 3608111). Sąd nie ma natomiast obowiązku uwzględnienia kolejnych wniosków dowodowych tak długo, aż strona udowodni tezę korzystną dla siebie. Oznacza to, że zgodnie z art. 286 k.p.c. sąd może zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych, jednakże nie w każdym przypadku jest to konieczne, a potrzeba taka wynika wyłącznie z okoliczności konkretnej sprawy i wówczas podlega ocenie sądu orzekającego.

W ocenie sądu odwoławczego, zgromadzona w aktach sprawy dokumentacja medyczna oraz sporządzone opinie biegłych z zakresu ortopedii i traumatologii, chirurgii urazowo-ortopedycznej, neurologii i lekarza medycyny pracy uwzględniają całokształt materiału procesowego oraz zawierają wywody i wnioski odnoszące się do analizy stanu zdrowia ubezpieczonego w kontekście istniejących schorzeń i ich wpływu na możliwość wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Co istotne, jak wyżej już wskazano, oba zespoły biegłych prezentują analogiczne rozpoznania i wnioski. Natomiast w zakresie opinii wydanej przez biegłą ze specjalności medycyny pracy (która jest także lekarzem chorób wewnętrznych) należało wskazać, że biegła ta co prawda miała na uwadze wyłącznie stanowisko prezentowane przez pierwszy zespół biegłych, jednakże ich opinia została poparta twierdzeniami kolejnych biegłych. Z tego względu, w ocenie sądu odwoławczego, nie było potrzeby przeprowadzenia nowych dowodów, czy uzupełnienia już istniejących. Na tej podstawie Sąd Apelacyjny oddalił wniosek o przeprowadzenie opinii z nowego zespołu biegłych sądowych lub opinii uzupełniającej specjalisty z zakresu medycyny pracy.

W związku z powyższym, zarzuty skarżącego poniesione w treści apelacji nie zasługiwały na uwzględnienie, zaś podnoszone przez niego twierdzenia nie mogły przyczynić się do zmiany prawidłowych ustaleń sądu pierwszej instancji, mających odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Sąd Apelacyjny, wobec braku uchybień formalnych, nie stwierdził też naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego na gruncie art. 57 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 12 ust. 3 ustawy emerytalno-rentowej.

Stanowisko przedstawiane przez stronę skarżącą jest jedynie stanowiskiem strony procesu i nie znajduje ono poparcia w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, w szczególności w dokumentacji medycznej i wydanych na jej podstawie opiniach biegłych sądowych lekarzy specjalistów.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko sądu pierwszej instancji, że ubezpieczony J. C. nie spełnił przesłanki warunkującej przyznanie prawa do świadczenia rentowego, tj. przesłanki istnienia niezdolności do pracy. Tym samym stwierdzić należy, że roszczenie o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy jest bezpodstawne.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego.

sędzia Urszula Iwanowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Urszula Iwanowska
Data wytworzenia informacji: