III AUa 387/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2023-05-11

Sygn. akt III AUa 387/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 maja 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodnicząca – sędzia: Urszula Iwanowska (spr.)

Sędziowie: Beata Górska

Jolanta Hawryszko

po rozpoznaniu w dniu 11 maja 2023 r., w S. na posiedzeniu niejawnym

sprawy z odwołania M. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o dodatek pielęgnacyjny i wysokość renty

na skutek apelacji ubezpieczonej od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 7 kwietnia 2022 r., sygn. akt VI U 1834/19,

oddala apelację.

Beata Górska Urszula Iwanowska Jolanta Hawryszko

sygn. akt III AUa 387/22

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 18 czerwca 2019 r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił M. J. zmiany wysokości renty z tytułu niezdolności do pracy oraz prawa do dodatku pielęgnacyjnego, ponieważ komisja lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 26 czerwca 2020 r. uznała wnioskodawczynię za osobę zdolną do samodzielnej egzystencji.

W odwołaniu od powyższej decyzji M. J. podkreśliła, że jest całkowicie niezdolna do pracy, bowiem jej schorzenie psychiatryczne uniemożliwia jakąkolwiek pracę. Ubezpieczona wskazała, że z powodu dysfunkcji, częstych nieobecności spowodowanych zaostrzeniem chorób, w dniu 3 lipca 2019 r. dostała wypowiedzenie z pracy. Jednocześnie zaznaczyła, że jej stan psychiczny powoduje, iż jest wybuchowa, agresywna, jakikolwiek stres wyprowadza ją z równowagi. Ponadto odwołująca wskazała, że nie może wykonywać pracy sprzątaczki ze względu na chorobę płuc - astmę oraz alergię.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując stanowisko przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2022 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

M. J. urodziła się w dniu (...) Ubezpieczona posiada wykształcenie wyższe - mgr technologii żywienia. W czasie aktywności zawodowej pracowała w wyuczonym zawodzie oraz jako referent, specjalista ds. ekonomiczno-kadrowych, pracownik administracyjny, reprezentant, młodsza księgowa, przedstawiciel handlowy, akwizytor i doradca ubezpieczeniowy, sekretarka, rejestratorka medyczna.

Od 2015 roku do 31 października 2019 r. zatrudniona była w Fundacji (...) jako rejestratorka, do 2018 roku w wymiarze 1/2 etatu, a następnie w wymiarze 3/4 etatu.

Decyzją z dnia 23 lutego 2009 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał ubezpieczonej prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres do 31 maja 2010 r. Następnymi decyzjami prawo do renty przedłużane było na kolejne okresy. Od 1 lutego 2016 r. ubezpieczonej przysługuje na stałe prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Orzeczeniem (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności w S. z dnia 2 października 2018 r. ubezpieczona została zaliczona do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności na okres do 31 października 2021 r. z ustaleniem, iż ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od 5 maja 2010 r., a daty powstania niepełnosprawności nie da się ustalić.

W dniu 31 stycznia 2019 r. ubezpieczona złożyła w organie rentowym wniosek o przyznanie prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i prawa do dodatku pielęgnacyjnego w związku z pogarszającym się stanem zdrowia. Lekarz konsultant ZUS specjalista z zakresu psychiatrii po zbadaniu ubezpieczonej w dniu 24 kwietnia 2019 r. i przeanalizowaniu dokumentacji z leczenia stwierdził, że ubezpieczona jest częściowo i trwale niezdolna do pracy, i nie jest niezdolna do samodzielnej egzystencji. Lekarz orzecznik ZUS po zbadaniu ubezpieczonej i przeanalizowaniu dokumentacji z leczenia i badań dodatkowych oraz konsultacji lekarza psychiatry ZUS, w opinii z dnia 20 maja 2019 r. stwierdził, że naruszenia sprawności organizmu nie uzasadnia orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy i niezdolności do samodzielnej egzystencji.

Po złożeniu przez ubezpieczoną sprzeciwu od powyższego orzeczenia, M. J. została poddana badaniu przez komisję lekarską ZUS, która w dniu 26 czerwca 2019 r. zgadzając się z ustaleniami lekarza orzecznika ZUS, wydała orzeczenie stwierdzające, że stopień naruszenia sprawności organizmu badanej wynikający z istniejących schorzeń, nie powoduje całkowitej niezdolności do pracy oraz niezdolności do samodzielnej egzystencji u osoby aktywnej zawodowo.

Powyższe orzeczenie stanowiło podstawę decyzji ZUS z dnia 28 czerwca 2019 r., którą odmówiono ubezpieczonej zmiany wysokości renty z tytułu niezdolności do pracy oraz prawa do dodatku pielęgnacyjnego.

Aktualnie u M. J. rozpoznaje się:

- zmiany urojeniowe w okresie remisji,

- niedoczynność tarczycy w przebiegu choroby H.,

- otyłość ( (...) 32 kg/m 2),

- zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa bez zespołu bólowego,

- cechy przewlekłego nieżytu nosa oraz niewielkie radiologiczne cechy przewlekłego zapalenia zatok szczękowych,

- drobnego kostniaka w sitowiu lewym,

- astmę oskrzelową przewlekłą,

- przewlekłe zapalenie błony śluzowej nosa,

- jaskrę prostą obu oczu, dobrze kontrolowaną farmakologicznie z niewielką krótkowzrocznością, dobrze wyrównaną szkłami okularowymi, bez cech wypadowych w zakresie układu wzrokowego.

Aktualny stany zdrowia psychicznego badanej powoduje nadal częściową i trwałą niezdolność do pracy. W aktualnym stanie psychicznym nie stwierdza się u wnioskodawczyni ostrych objawów psychotycznych, a zaburzenie emocjonalne nie mają istotnego nasilenia. Wnioskodawczyni znajduje się od wielu lat w remisji choroby przyjmując stałe dawki leków. Od hospitalizacji w 2008 roku bez znacznego pogorszenia stanu psychicznego (ponownie nie hospitalizowana). Badana zgłaszając podane dolegliwości funkcjonuje zawodowo (pracuje jako rejestratorka), co wyklucza całkowitą niezdolność do zatrudnienia. Wnioskodawczyni także nie jest osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji. Mieszka samotnie i samodzielnie zaspokaja podstawowe potrzeby życiowe (skala B. 100 pkt).

U wnioskodawczyni rozpoznano zespół urojeniowy w fazie remisji. Schorzenie uniemożliwia badanej realizowanie pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji (inż. technologii żywności) jednak w ocenie biegłego nie stanowi przeciwskazań do wykonywania prostej pracy fizycznej, np. prace porządkowe. Badana przepracowała zawodowo ok. 20 lat, ostatnio jako rejestratorka medyczna. Umowę o pracę wnioskodawczyni zawarła w dniu 1 grudnia 2015 r., a okres wypowiedzenia pracy upłynął 31 października 2019 r. Podsumowując: wnioskodawczyni pracowała na ostatnim stanowisku niemal 4 lata. Nie można więc uznać, iż w tym długim okresie pozostawała osobą całkowicie niezdolną do pracy. Brak także przesłanek medycznych, aby stwierdzić pogorszenie stanu zdrowia badanej w ostatnim okresie (hospitalizacje, zaostrzenia choroby).

Objawy i schorzenia laryngologiczne nie powodują u badanej niezdolności do pracy.

Niedoczynność tarczycy jest wyrównana farmakologicznie. Nie zaburza to funkcji ustroju w stopniu ograniczającym zdolność do pracy. U ubezpieczonej nie rozpoznano dotąd schorzeń układu sercowo-naczyniowego.

Schorzenia będące w kompetencji biegłego neurologa, nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy oraz niezdolności do samodzielnej egzystencji. Podczas badania lekarskiego nie stwierdzono objawów zespołu bólowego, ani neurologicznych objawów ubytkowych.

Astma oskrzelowa obecnie nie jest przyczyną długotrwałej niezdolności do pracy. Mimo wieloletniego przebiegu astma obecnie nie daje cech niewydolności oddechowej. Wnioskodawczyni jest względnie wyrównana lekami. Nie było w ostatnich latach z powodu astmy hospitalizacji ani wezwań pogotowia. Choroba wymaga regularnego leczenia. Celem wprowadzeni zasad profilaktyki alergenowej wskazana jest ponowna kontrola w poradni alergologicznej.

Stan układu wzrokowego M. J. nie powoduje niezdolności do pracy ani niezdolności do samodzielnej egzystencji. Samo rozpoznanie jaskry nie jest powodem niezdolności do pracy. O niezdolności do pracy decydują zaburzenia funkcji wzrokowych - znaczne upośledzenie widzenia do dali czy z bliska, których nie udaje się skorygować okularami, znacznego stopnia zwężenie pól widzenia. W przypadku ubezpieczonej ostrość wzroku w korekcji w każdym oku wynosi 0,8, czyli 80% prawidłowego widzenia. Niewielkie obniżenie ostrości wzroku wynika najprawdopodobniej z zaćmy fizjologicznej, rozwijającej się powoli. Ostrość wzroku z bliska jest prawidłowa. Pole widzenia obojga oczu nie wykazuje zwężeń ani ubytków. Konieczność używania kropli do oczu 2x, a nawet 3x w ciągu doby na pewno nie jest powodem przyznawania niezdolności do pracy, a szczególnie niezdolności do samodzielnej egzystencji. Stan układu wzrokowego nie był dotychczas powodem orzekania niepełnosprawności czy niezdolności do pracy ubezpieczonej.

Schorzenia ubezpieczonej ujęte w rozpoznaniu, nie powodują długotrwale niezdolności do pracy. Wszystkie przebiegają w niewielkim nasileniu, bez powikłań narządowych i mogą być skutecznie leczone ambulatoryjnie. Z przyczyn głównie psychiatrycznych ubezpieczona była i jest niezdolna do pracy zgodnej kwalifikacjami zawodowymi, ale może wykonywać proste prace fizyczne. Ostatnio była aktywna zawodowo do 31 października 2019 r. pracując na stanowisku rejestratorki w niepełnym wymiarze czasu pracy. Brak jest w ostatnim okresie danych świadczących o pogorszeniu stanu zdrowia psychicznego.

Wszystkie liczne schorzenia ujęte w rozpoznaniu i traktowane łącznie, nie powodują takiego ograniczenia funkcji organizmu, które czyniłyby ubezpieczoną całkowicie niezdolną do pracy oraz niezdolną do samodzielnej egzystencji. Ubezpieczona jest sprawna ruchowo, samodzielna w zakresie samoobsługi.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z treścią art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz. U. z 2022 r., poz. 504; powoływana dalej jako: ustawa emerytalno-rentowa) - renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1)  jest niezdolny do pracy;

2)  ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3)  niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-4, 5 lit. a, pkt 6 i 12, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Przy czym, definicję niezdolności do pracy zawiera przepis art. 12 ustawy emerytalno-rentowej, który w ust. 1 stanowi, iż niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Przy czym, całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2), natomiast częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

Dalej Sąd Okręgowy wyjaśnił, że z powyższego wynika, iż pojęcie utraty zdolności do pracy zarobkowej obok elementu ekonomicznego, polegającego na obiektywnej utracie możliwości zarobkowania, zawiera w sobie również element biologiczny, czyli naruszenie sprawności organizmu. Naruszenie to należy oceniać pod kątem możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji. Z całkowitą niezdolnością do pracy mamy zatem do czynienia w sytuacji utraty zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy, przy czym zgodnie z art. 13 ust. 4 powołanej ustawy zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy. Przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2000 r., II UKN 134/00, OSNAP 2002/15/369). Oznacza to, że możliwość uznania całkowitej niezdolności do pracy jest wykluczona przy zachowaniu choćby ograniczonej zdolności do pracy w tzw. normalnych warunkach. Częściowa niezdolność do pracy jest z kolei wynikiem utraty w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Sąd meriti wyjaśnił przy tym, iż o częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., II UKN 113/00, OSNAP 2002/14/343). Wymóg utraty zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami w stopniu znacznym wskazuje zatem na możliwość zachowania nieznacznej zdolności do takiej pracy.

Z kolei, sąd pierwszej instancji podniósł, że zasady przyznawania dodatku pielęgnacyjnego zostały uregulowane w art. 75 ustawy emerytalno-rentowej. Stosownie do brzmienia ust. 1 tego przepisu, dodatek pielęgnacyjny przysługuje osobie uprawnionej do emerytury lub renty, jeżeli osoba ta została uznana za całkowicie niezdolną do pracy oraz do samodzielnej egzystencji albo ukończyła 75 lat życia, z zastrzeżeniem ust. 4. Wskazane warunki muszą być spełnione łącznie w chwili orzekania przez organ rentowy o prawie ubezpieczonego do tego świadczenia.

Natomiast definicja użytego w przywołanym przepisie pojęcia niezdolności do samodzielnej egzystencji została zamieszczona w art. 13 ust. 5 ustawy emerytalno-rentowej. Wskazano w nim, że „w przypadku stwierdzenia naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych orzeka się niezdolność do samodzielnej egzystencji”. Zaś w orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, iż pojęcie to ma szeroki zakres przedmiotowy, gdyż obejmuje zarówno opiekę, oznaczającą pielęgnację, czyli zapewnienie ubezpieczonemu możliwości poruszania się, odżywiania, zaspokajania potrzeb fizjologicznych, utrzymywania higieny osobistej itp., jak i pomoc w załatwianiu elementarnych spraw życia codziennego, takich jak robienie zakupów, uiszczanie opłat, składanie wizyt u lekarza. Wszystkie zaś powyższe elementy łącznie wyczerpują treść terminu "niezdolność do samodzielnej egzystencji".

Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że w niniejszym postępowaniu kwestią sporną było ustalenie, czy ubezpieczona jest osobą całkowicie niezdolną do pracy oraz niezdolną do samodzielnej egzystencji, albowiem poza sporem było, iż jest ona na stałe częściowo niezdolna do pracy.

Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonej oraz jej zdolności do pracy poczynione zostały przez sąd meriti w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej ubezpieczonej, jak również na podstawie przeprowadzonego przez Sąd dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu psychiatrii, laryngologii, neurologii, kardiologii-diabetologii, okulistyki oraz medycyny pracy. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd ocenił je jako wiarygodne. Tak samo Sąd Okręgowy ocenił wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych. Przy czym Sąd ten miał na uwadze, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, iż sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046).

Zatem sąd pierwszej instancji miał na uwadze treść opinii biegłych przytoczoną szczegółowo w pierwszej części uzasadnienia – ustaleniach faktycznych, a także, iż ubezpieczona wniosła zarzuty do opinii wydanej w sprawie przez biegłą z zakresu psychiatrii. Jednakże w ocenie tego Sądu zastrzeżenia ubezpieczonej polegały wyłącznie na powoływaniu się na subiektywne odczucia i skargi na odczuwane dolegliwości. Ubezpieczona nie przedstawiła żadnych nowych dowodów poza własnymi twierdzeniami, które mogłyby podważyć wiarygodność i rzetelność sporządzonej przez biegłą opinii. Sąd meriti miał na uwadze, że ubezpieczona założyła i utwierdziła się w przekonaniu, że jest całkowicie niezdolna do pracy i niezdolna do samodzielnej egzystencji z powodu naruszenia zdrowia psychicznego, nie wykazała jednak, iż stan jej zdrowia rzeczywiście skutkuje całkowitą niezdolnością do pracy oraz powoduje konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy w zaspokajaniu jej podstawowych potrzeb życiowych, że jest niesamodzielna w codziennym życiu.

Jednocześnie Sąd Okręgowy wskazał, że w odpowiedzi na zastrzeżenia ubezpieczonej biegła psychiatra w opinii uzupełniającej wskazała, iż u wnioskodawczyni rozpoznano zespół urojeniowy w fazie remisji. Schorzenie uniemożliwia badanej realizowanie pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji (inż. technologii żywności) jednak w ocenie biegłego nie stanowi przeciwskazań do wykonywania prostej pracy fizycznej, np. prace porządkowe. Badana przepracowała zawodowo ok. 20 lat, ostatnio jako rejestratorka medyczna. Umowę o pracę wnioskodawczyni zawarła w dniu 1 grudnia 2015 r., a okres wypowiedzenia pracy upłynął 31 października 2019 r. Podsumowując: wnioskodawczyni pracowała na ostatnim stanowisku niemal 4 lata. Nie można więc uznać, iż w tym długim okresie pozostawała osobą całkowicie niezdolną do pracy. Brak także przesłanek medycznych, aby stwierdzić pogorszenie stanu zdrowia badanej w ostatnim okresie (hospitalizacje, zaostrzenia choroby). W opinii biegłej argumenty wnioskodawczyni są medycznie nieuzasadnione i nie powodują zmiany stanowiska biegłej.

W świetle powyższego, sąd pierwszej instancji uznał, że zastrzeżenia ubezpieczonej nie mogły doprowadzić do podważenia słuszności i wiarygodności sporządzonych przez biegłych opinii.

Zatem Sąd Okręgowy dał wiarę opiniom biegłych, które zostały sporządzone przez biegłych posiadających specjalistyczną wiedzę i wieloletnią praktykę zawodową w zakresie posiadanych specjalizacji. Biegli oparli się na dokumentacji medycznej zawartej w aktach organu rentowego, a także na wywiadzie uzyskanym od ubezpieczonej oraz na jej bezpośrednim badaniu. Opinie sporządzono w sposób rzetelny, ich treść jest sformułowana jasno, logicznie i spójnie, a wnioski opinii są kategoryczne i przekonywająco uzasadnione.

Mając na uwadze powyższe, sąd pierwszej instancji przyznał niniejszym opiniom przymiot pełnej wiarygodności i na ich podstawie dokonał ustaleń faktycznych w sprawie stanu zdrowia M. J.. W konsekwencji Sąd ten przyjął, w ślad za opiniami biegłych, że odwołująca nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy oraz nie jest osoba niezdolną do samodzielnej egzystencji, wobec czego nie przysługuje jej prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz prawo do dodatku pielęgnacyjnego.

W tym stanie rzeczy Sąd uznał odwołanie ubezpieczonej za bezzasadne i oddalił je na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie nie zgodziła się M. J., która w wywiedzionej apelacji zarzuciła mu:

- błędne wnioski konsultantów medycznych z załączonej przez stronę dokumentacji medycznej,

- jednostronne tezy nieliczące się z opinią lekarzy prowadzących leczenie skarżącej,

- w uzasadnieniu swoich tez stwierdzenia nie mające pokrycia ze stanem faktycznym.

W uzasadnieniu apelująca między innymi podniosła, że wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowy w chwili złożenia wniosku przebywała na długotrwałym zwolnieniu lekarskim z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia psychicznego, a więc nie funkcjonowała zawodowo. Natomiast później ubezpieczona była w okresie wypowiedzenia umowy o pracę, które było konsekwencją jej choroby i absencji w pracy spowodowanej tą chorobą.

Dalej apelująca podkreśliła, że jest alergikiem z astmą oskrzelową z częstymi zaostrzeniami i nie proponowano jej pracy związanej z kurzem itp.

Skarżąca zarzuciła także, że Sąd Okręgowy w ogólne nie uwzględniał opinii lekarza prowadzącego – psychiatry E. A. i jednostronnie stwierdził, że nie ma pogorszenia choroby i zaostrzeń.

Odnosząc się do ustalenia konsultanta medycznego ds. psychiatrii, który uznał, że ubezpieczona jest w stanie remisji, apelująca wskazała, iż remisja to nie jest wyleczenie. Okresy lepsze przeplatają się z gorszymi kiedy nie ma siły wstać z łóżka, wyjść z mieszkania lub wybuchami agresji i pobudzenia, bezsenności, całkowitym brakiem koncentracji. Skarżąca podkreśliła, że według opinii wielu lekarzy jej choroba psychiczna w połączeniu z chorobą H. jest okolicznością uniemożliwiającą normalną aktywność zawodową.

Apelująca nie zgodziła się także z ustaleniem, że występująca u niej astma oskrzelowa nie daje cech niewydolności oddechowej, bowiem w dokumentacji załączonej do akt od lekarza pulmonologa i lekarza rodzinnego P. R. – pulmonolog stwierdza częste zaostrzenia, zapalenia oskrzeli i zapalenie płuc, a nadto ubezpieczona zgłaszała się na wizyty na dyżurze w dni świąteczne w Przychodni (...) (...)

W ocenie skarżącej również ustalenie przez Sąd Okręgowy, że „ubezpieczona jest sprawna ruchowo” i otrzymuje w skali B. - 100 punktów, jest niezgodne z prawdą, z dokumentacją medyczną, gdzie prześwietlenie kręgosłupa stwierdza, zmiany zwyrodnieniowe, które objawiają się bólami i ograniczenia z tym związanymi.

W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalenie podtrzymując w całości swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie i w pełni podzielając argumentację faktyczną i prawną Sądu Okręgowego w Szczecinie. W ocenie organu rentowego apelacja jest bezzasadna w całości, bowiem sąd pierwszej instancji zebrał w pełni i dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego, prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, wyciągnął na ich podstawie nie budzące zastrzeżeń logiczne wnioski.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej okazała się nieuzasadniona.

Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie przy uwzględnieniu zarzutów podniesionych w apelacji doprowadziła sąd odwoławczy do wniosku, że sąd pierwszej instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz - wbrew zarzutom apelacji - dokonał wszechstronnej oceny całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Okręgowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku wskazał, jaki stan faktyczny stał się jego podstawą oraz podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu. Stąd też, Sąd Apelacyjny ustalenia sądu pierwszej instancji w całości uznał i przyjął jako własne, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania w tej części uzasadnieniu (art. 387 § 2 1 pkt. 1 k.p.c.). Sąd odwoławczy nie dostrzegł przy tym naruszenia przez sąd pierwszej instancji prawa materialnego, w związku z czym podziela także w całości rozważania tego sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia (art. 387 § 2 1 pkt. 2 k.p.c.).

W odpowiedzi na apelację w pierwszej kolejności przypomnieć trzeba, że przepis art. 12 ustawy emerytalno-rentowej stanowi, że niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1), przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2), a częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

Odnosząc się do zarzutu błędnych ustaleń faktycznych poprzez przyjęcie, że ubezpieczona w dacie wydania zaskarżonej decyzji z dnia 28 czerwca 2019 r. nie była osobą całkowicie niezdolną do pracy, należy podkreślić, że zebrany w postępowaniu materiał dowodowy w postaci opinii biegłych sądowych oraz dokumentacji medycznej, nie pozwalał na dokonanie odmiennej oceny. Fakty ustalone w niniejszej sprawie wskazują, że ubezpieczona chociaż była osobą niezdolną do pracy, to jednak stopień tej niezdolności był częściowy a nie całkowity. Ponadto, należy wyjaśnić, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy przy ocenie dowodów nie naruszył zasad wskazanych powyżej. W swym uzasadnieniu sąd pierwszej instancji jasno i logicznie przedstawił jakie dowody uznał za istotne i wiarygodne w sprawie. W ocenie sądu odwoławczego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Oceny stanu zdrowia M. J. sąd pierwszej instancji dokonał w oparciu o dowód z opinii biegłych o specjalnościach odpowiednich do jej schorzeń. Ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga bowiem wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Specyfika tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie ma wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Przy czym, pierwszorzędne znaczenie nadaje, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046).

Powołani w niniejszej sprawie biegli sądowi z zakresu: psychiatrii – G. B., neurologii dr hab. T. P., kardiologii - diabetologii lek. G. K., laryngologii dr n. med. E. B., pulmonologii dr n. med. W. W., chorób oczu D. P. oraz medycyny pracy i chorób wewnętrznych dr n. med. R. D. sporządzający w toku postępowania pierwszoinstancyjnego opinie, ostatecznie jednolicie i kategorycznie uznali, że ubezpieczona jest częściowo niezdolna do pracy, ale nie jest osoba całkowicie niezdolną do pracy.

Biegli ustalili, że rozpoznane u ubezpieczonej: zaburzenia urojeniowe w okresie remisji, niedoczynność tarczycy w przebiegu choroby H., otyłość ( (...)=32), zmiany zwyrodnienie kręgosłupa bez zespołu bólowego, cechy przewlekłego nieżytu nosa oraz niewielkie radiologiczne cechy przewlekłego zapalenia zatok szczękowych, drobny kostniak w sitowiu lewym, astma oskrzelowa przewlekła i jaskra prosta obu oczu nie powodują całkowitej niezdolności do pracy. Przy czym schorzeniem powodującym częściową niezdolność do pracy są zaburzenia urojeniowe w okresie remisji i właśnie to schorzenie uniemożliwia ubezpieczonej realizowanie pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji (inż. technologii żywienia), jednak nie stanowi ono przeciwskazań do wykonywania prostej pracy fizycznej, np. prace porządkowe. Biegli uwzględnili również bezsporny fakt, że ubezpieczona przepracowała około 20 lat, ostatnio jako rejestratora medyczna. Z kolei okoliczność, że ubezpieczona w chwili wydania decyzji była na zwolnieniu lekarskim, a z dniem 31 października 2019 r. rozwiązano z nią umowę o pracę na skutek upływu okresu wypowiedzenia przez pracodawcę, nie mają wpływu na ocenę stopnia niezdolności do pracy. Biegły psychiatra podkreślił, że w aktualnym stanie psychicznym nie stwierdza się u wnioskodawczyni ostrych objawów psychotycznych, a zaburzenie emocjonalne nie mają istotnego nasilenia. Wnioskodawczyni znajduje się od wielu lat w remisji choroby przyjmując stale dawki leków. Od hospitalizacji w 2008 r. u ubezpieczonej nie wystąpiło znaczne pogorszenia stanu psychicznego (ponownie nie hospitalizowana), a badana zgłaszając przywołane dolegliwości funkcjonuje zawodowo (pracuje jako rejestratorka), co wyklucza całkowitą niezdolność do zatrudnienia. Wbrew twierdzeniu apelującej, biegły psychiatra zapoznał się z całą dokumentacją medyczną zgromadzoną w aktach sprawy w tym także dokumentacją od psychiatry E. A. dołączoną do odwołania (k. 14-16 akt sprawy) i akta ZUS (k. 67-70 pliku II akt orzeczniczo-lekarskich ZUS). Jednak to do powołanego w niniejszej sprawie biegłego sądowego G. B. należało sporządzenie opinii.

Wszyscy biegli stwierdzili również, że M. J. nie jest także osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji, bowiem mieszka samotnie i samodzielnie zaspokaja swoje podstawowe potrzeby życiowe (w skali B. uzyskała 100 pkt.), a okoliczności te zostały ustalone na podstawie wywiadu przeprowadzonego z ubezpieczoną.

Podkreślić przy tym należy, że powołani w sprawie biegli sądowi są wysoko cenionymi specjalistami w swoich dziedzinach, z wieloletnim doświadczeniem zawodowym oraz doświadczeniem w sporządzaniu opinii sądowych na potrzeby świadczeń rentowych, przy czym są osobami niezależnymi nie tylko od stron postępowania, ale także od Sądu. Natomiast sąd odwoławczy ze swojego doświadczenia orzeczniczego wie, że biegli wydają opinie kierując się wyłącznie posiadaną specjalistyczną wiedzą medyczną, doświadczeniem zawodowym i danymi wynikającymi z akt sprawy oraz badania przedmiotowego i podmiotowego ubezpieczonej. Nie zachodzą również w tej sprawie żadne okoliczności podważające fachowość i rzetelność sporządzonych opinii.

Apelująca podniosła, że jest alergikiem z astmą oskrzelową z częstymi zaostrzeniami i nie proponowano jej pracy związanej z kurzem. W tym temacie wypowiedziała się biegła pulmonolog – alergolog W. W., która potwierdziła schorzenie ubezpieczonej przewlekłą astmę oskrzelową oraz przewlekłe zapalenie błony śluzowej nosa jednocześnie wyjaśniając, że mimo wieloletniego przebiegu astma obecnie nie daje cech niewydolności oddechowej, a wnioskodawczyni jest względnie wyrównana lekami. Biegła miała też na uwadze, iż nie było w ostatnich latach z powodu astmy hospitalizacji ani wezwań pogotowia, choroba wymaga regularnego leczenia. Jednocześnie biegła zasygnalizowała, że celem wprowadzenia zasady profilaktyki alergenowej wskazana jest ponowna kontrola w poradni alergologicznej.

Z kolei podnoszona przez skarżącą okoliczność, że stwierdzony zespół urojeniowy jest w stanie remisji od wielu lat, a remisja to nie wyleczenie, wyjaśnić należy, iż remisja oznacza brak pogłębienia stanu chorobowego i mimo stwierdzonego u ubezpieczonej schorzenia, które powoduje częściową niezdolność do pracy, tj. do pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji, to nie następuje pogorszenie tego stanu zdrowia skutkujące utraty zdolności do jakiejkolwiek pracy czyli całkowitą niezdolnością do pracy. Taką ocenę wyraził również biegły sądowy z zakresu medycyny pracy. Podkreślić przy tym należy, że to właśnie lekarz medycyny pracy ocenia czy stan zdrowia badanej pozwala na wykonywanie jakiejkolwiek pracy. Biegły sądowy z zakresu medycyny pracy oraz biegły z zakresu psychiatrii jednoznacznie wskazali, że głównie z przyczyn psychiatrycznych ubezpieczona była i jest niezdolna do pracy zgodnej z kwalifikacjami zawodowymi, ale może wykonywać proste prace fizyczne, czyli jest częściowo niezdolna do pracy.

Sąd Apelacyjny miał przy tym na uwadze, że biegli: psychiatra, neurolog, laryngolog, internista-kardiolog-diabetolog oraz pulmonolog wydali opinie na podstawie zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji lekarskiej (w tym w aktach ZUS) oraz badania podmiotowego i przedmiotowego ubezpieczonej. Zaś biegła specjalista chorób oczu i specjalista medycyny pracy opinie sporządziły na podstawie dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy i przy uwzględnieniu opinii pozostałych biegłych o specjalnościach adekwatnych do schorzeń ubezpieczonej. Przy czym, biegłe sporządziły opinie tylko na podstawie dokumentacji, bowiem to do ich decyzji sąd pierwszej instancji pozostawił kwestię przeprowadzenia osobistego badania ubezpieczonej. Należy także zwrócić uwagę, że biegli oceniali stan zdrowia ubezpieczonej na dzień wydania zaskarżonej decyzji (czyli 28 czerwca 2019 r.), zatem znaczenie dla tej oceny miała cała dokumentacja z okresu poprzedzającego ten czas, jak również ta złożona w toku postępowania, ale także odnosząca się do tego okresu. Natomiast biegła medycyny pracy dysponowała wywiadami i badaniami przeprowadzonymi przez pozostałych biegłych. Zatem, również w ocenie Sądu Apelacyjnego ocena stanu zdrowia ubezpieczonej przez biegłą specjalistę medycyny pracy dokonana została całościowo. Biegli lekarze o specjalnościach adekwatnych do schorzeń zgłaszanych i eksponowanych przez ubezpieczoną, przedstawili przy tym uzasadnienie swojego stanowiska, przy uwzględnieniu zarówno wieku skarżącej, jej wykształcenia, a także jej predyspozycji psychofizycznych. Dlatego w ocenie sądu odwoławczego sporządzone w sprawie opinie spełniają wszystkie stawiane im kryteria - są zgodne z zasadami logiki, wiedzą powszechną, poziomem wiedzy biegłego oraz dostarczają odpowiedzi na postawione w sprawie pytania konieczne dla jej rozstrzygnięcia. W ocenie Sądu Apelacyjnego, opinie biegłych są spójne, logiczne oraz zasługują na uznanie ich za w pełni rzetelne i wiarygodne. W tej sprawie biegli sądowi uznali, że orzeczenia lekarza orzecznika ZUS i komisji lekarskiej ZUS były prawidłowe.

Jednocześnie ustosunkowując się do zarzutu apelacji w zakresie oceny stanu zdrowia, należy wyjaśnić i podkreślić, że w sprawach o prawo do renty nie wystarczy udowodnienie, że występują określone schorzenia, lecz konieczne jest wykazanie, w jakim stopniu wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami i pracy w ogóle (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343). Jeżeli w odniesieniu do ustaleń faktycznych wymagających specjalistycznej wiedzy Sąd zasięgnął opinii biegłych i w oparciu o te dowody poczynił niezbędne ustalenia faktyczne, to powoływanie się obecnie przez apelującą tylko na alternatywne, nie poparte wiedzą specjalistyczną, własne ustalenia, czy przekonania, nie stanowią podstawy do podważenia przyjętych ustaleń faktycznych, ani nie wzbudzają wątpliwości co do prawidłowości tych ustaleń. Polemizowanie w apelacji z ocenami biegłych sądowych, z powoływaniem się na własną ocenę w przywołaniu opinii lekarzy sprawujących od lat opiekę specjalistyczną nad ubezpieczoną nie jest wystarczające do podważenia fachowo sporządzonych i miarodajnych opinii biegłych sądowych.

Należy również podnieść, że wbrew argumentacji apelacji, zarówno schorzenie psychiatryczne, jak i niedoczynność tarczycy w przebiegu choroby H., zostały uwzględnione przez biegłych, w szczególności biegłego specjalisty medycyny pracy i wciąż tylko schorzenie psychiatryczne czyni ubezpieczoną częściowo niezdolną do pracy, ale nie całkowicie. Odnośnie niedoczynność tarczycy w przebiegu choroby H. biegły specjalista chorób wewnętrznych, kardiolog i diabetolog, ustalił, że niedoczynność tarczycy jest wyrównana farmakologicznie i nie zaburza to funkcji ustroju w stopniu ograniczającym zdolność do pracy.

Podobnie, jako polemikę z przyjętym ustaleniem na podstawie opinii biegłego pulmonologa należy ocenić stanowisko skarżącej, która nie zgadza się ze stwierdzeniem, że występująca u niej astma oskrzelowa nie daje cech niewydolności oddechowej. Zdaniem ubezpieczonej jest to sprzeczne z dokumentacją prowadzoną przez lekarza pulmonologa i lekarza rodzinnego, gdzie lekarz pulmonolog stwierdza częste zaostrzenia, zapalenia oskrzeli i zapalenia płuc, a nadto ubezpieczona zgłasza się na wizyty na dyżurze w dniu świąteczne w Przychodzi (...) w S.. Nawet z samych twierdzeń skarżącej nie można wyprowadzić wniosku o występującej u niej niewydolności oddechowej, a występujące czasami zapalenia oskrzeli, płuc, bez dalszych powikłań nie czynią ubezpieczonej całkowicie niezdolnej do pracy, mimo, że wymagają leczenia ambulatoryjnego. Z kolei, dokumentacja opisująca prześwietlenie kręgosłupa i wskazująca na zmiany zwyrodnieniowe, jest dokumentacją pomocniczą dla biegłych oceniających stan zdrowia ubezpieczonej. Skoro u ubezpieczonej stwierdzono zmiany zwyrodnienie kręgosłupa bez zespołu bólowego czy neurologicznych objawów ubytkowych, to oznacza, że biegli dokonując oceny stanu zdrowia ubezpieczonej mieli na uwadze również te okoliczności.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do uznania, że sąd pierwszej instancji dokonał błędnej oceny materiału dowodowego, jak też brak jest podstaw do uznania, iż przepisy prawa materialnego zostały w sprawie niewłaściwie zastosowane. Zarzuty apelującej stanowią polemikę z prawidłowo uzasadnionym stanowiskiem i jedynie kwestionują wnioski, które są sprzeczne z interesem ubezpieczonej. Sąd Okręgowy mając na uwadze opinie biegłych, dokumentację lekarską zgromadzoną w aktach sprawy, słusznie podzielił wnioski biegłych sądowych i uznał, że ubezpieczona według stanu na dzień wydania zaskarżonej decyzji z dnia 28 czerwca 2019 r. nie była osobą całkowicie niezdolną do pracy i nie była też osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji.

W związku z powyższym, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonej jako nieuzasadnioną.

Beata Górska Urszula Iwanowska Jolanta Hawryszko

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Urszula Iwanowska,  Beata Górska
Data wytworzenia informacji: