III AUa 403/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-07-16
Sygn. akt III AUa 403/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 lipca 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk |
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Katarzyna Hajko |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 lipca 2024 r. w S.
sprawy W. C.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.
o rentę
na skutek apelacji ubezpieczonego
od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie
z dnia 25 lipca 2023 r., sygn. akt IV U 1500/19
1. oddala apelację,
2. zasądza od ubezpieczonego W. C. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. kwotę 240 (dwieście czterdzieści złotych) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego organu rentowego w postępowaniu apelacyjnym wraz z ustawowymi odsetkami należnymi po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia tego wyroku do dnia zapłaty,
3. przyznaje radcy prawnemu K. P. od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecinie kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk (spr.) |
Sygn. akt III AUa 403/23
UZASADNIENIE
Organ emerytalny Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G., decyzją z dnia 4 czerwca 2019 roku, znak: (...), wydaną na podstawie art. 12-14, 57, 61, i 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Rozporządzenia WE 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 roku w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego oraz Rozporządzenia WE 987/2009 z dnia 16 września 2009 roku dotyczącego wykonywania Rozporządzenia WE 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 roku w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia, odmówił W. C. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu wskazano, że orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 17 maja 2019 roku ustalono, że ubezpieczony ten nie jest niezdolny do pracy.
Odwołanie od powyższej decyzji wniósł W. C.. Z jego treści wynikał wniosek o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
W uzasadnieniu wskazał, że pozostaje pod kontrolą poradni neurochirurgicznej, zaś stan jego zdrowia nie tylko nie ulega poprawie, a wręcz pogorszeniu, czego dowodzi przedłożona dokumentacja medyczna. Nie jest w stanie podjąć zatrudnienia z powodu dyskopatii kręgosłupa oraz nadciśnienia tętniczego i cukrzycy II stopnia.
W odpowiedzi na odwołanie, w imieniu organu rentowego wniesiono o jego oddalenie, powtarzając argumentację użytą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.
Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 25 lipca 2023 roku oddalił odwołanie i zasądził od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Koszalinie na rzecz radcy prawnej K. P. kwotę 664,20 złotych (sześciuset sześćdziesięciu czterech zł 20/100 gr) w tym VAT tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu W. C. oraz kwotę 54,90 złotych (pięćdziesięciu czterech zł 90/100 gr) tytułem zwrotu poniesionych wydatków.
Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach
faktycznych i rozważaniach prawnych:
Odwołujący W. C. urodził się (...). Legitymuje się wykształceniem zawodowym w zawodzie kierowcy-mechanika.
W przebiegu zatrudnienia pracował na stanowiskach: ucznia w zawodzie mechanika samochodowego, kierowcy handlowego, kierowcy, pomocnika palacza, operatora autocysterny, kierowcy samochodowego, kierowcy przewozu osób, montera-kierowcy, teleradiomechanika, pracownika gospodarczego i pomocnika drukarza.
Od 21 czerwca do 31 października 2018 roku odwołujący uzyskiwał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. W dniu 4 stycznia 2019 roku złożył wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty. W konsekwencji został skierowany na badania lekarza orzecznika ZUS, który orzeczeniem z dnia 23 marca 2019 roku nie stwierdził u niego niezdolności do pracy. Na skutek sprzeciwu odwołującego komisja lekarska ZUS, orzeczeniem z 17 maja 2019 roku, podzieliła ustalenia lekarza orzecznika, również nie stwierdzając niezdolności do pracy.
Na tej podstawie, decyzją z dnia 4 czerwca 2019 roku, Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił W. C. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Powołani w sprawie pierwotnie biegli neurolog i kardiolog-diabetolog stwierdzili u W. C. następujące schorzenia:
-
-
zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z okresowym zespołem bólowym w wywiadzie,
-
-
zmiany zwyrodnieniowe stawów biodrowo-krzyżowych z przebytym zabiegiem odnerwienia termicznego stawu biodrowo-krzyżowego prawego,
-
-
nadciśnienie tętnicze,
-
-
cukrzycę typu II,
-
-
wole guzkowate.
W ocenie biegłej neurolog odwołujący nie jest długotrwale niezdolny do pracy. Podczas badania lekarskiego nie stwierdzono u niego objawów zespołu bólowego ani neurologicznych objawów ubytkowych. Stwierdzone zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne w badaniu MR kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego nie znajdują odzwierciedlenia w obszarze klinicznym.
Z kolei biegły kardiolog-diabetolog stwierdził, że rozpoznane u W. C. schorzenia nie powodowały w przeszłości ani nie powodują obecnie długotrwałej niezdolności do pracy. Nadciśnienie tętnicze jest na ogół dobrze kontrolowane, przebiega bez powikłań, brak jest dowodów na istnienie zmian narządowych. Cukrzyca typu II, leczona małą dawką jednego leku doustnego, nie ogranicza zdolności do pracy.
W opinii uzupełniającej z 5 października 2020 roku biegli neurolog i kardiolog-diabetolog podtrzymali dotychczasowe stanowisko w sprawie. Neurolog powtórzyła, że w trakcie wykonanego u ubezpieczonego badania lekarskiego nie stwierdzono objawów zespołu bólowego ani neurologicznych objawów ubytkowych. Dostarczona następnie dokumentacja medyczna nie wniosła nowych danych uzasadniających zmianę opinii. Zdaniem biegłej, przedstawiony wynik badania EMG z dnia 8 stycznia 2020 roku był niejednoznaczny. Zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego są procesem przewlekłym, w zakresie którego wskazane mogą być zwolnienia lekarskie. Zdaniem neurolog, schorzenia na które cierpi ubezpieczony w aktualnym wówczas stadium zaawansowania nie naruszały w sposób istotny funkcji organizmu, co dawałoby podstawę do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy.
Także biegły z zakresu kardiologii i diabetologii podtrzymał opinię, że ani cukrzyca typu II, ani nadciśnienie tętnicze nie powodowały ani nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy odwołującego. Oba schorzenia przebiegają bez powikłań i zmian narządowych. Rozpoznane wole guzowate nietoksyczne nie daje objawów klinicznych, co nie upoważnia do stwierdzenia w oparciu o to schorzenie długotrwałej niezdolności do pracy.
Sąd Okręgowy uzyskał w sprawie również opinię biegłego endokrynologa, który rozpoznał u odwołującego wole guzkowate – bez zaburzeń funkcji tarczycy, oczekujące na dalsze badanie (biopsję tarczycy). W ocenie endokrynologa odwołujący nie jest niezdolny do pracy ze wskazanego powodu. W sensie orzeczniczym wole guzkowate nie stanowi podstawy do orzekania o niezdolności do pracy. Jego rozpoznanie epikryzie stanowi podstawę do leczenia i obserwacji w ramach ambulatorium endokrynologicznego.
Na skutek kolejnych zarzutów strony odwołującej, w sprawie dopuszczono dowody z opinii innego biegłego neurologa oraz biegłych z zakresu neurochirurgii, ortopedii i medycyny pracy.
Biegły neurolog J. K. w opinii z dnia 7 listopada 2021 roku uznał, że stan zdrowia W. C. nie wskazuje, by był on całkowicie lub częściowo niezdolny do pracy. Początek zdiagnozowanej choroby ustalił na grudzień 2016 roku, kiedy odwołujący uległ wypadkowi poślizgnąwszy się i upadłszy na plecy. Od tego dnia był pod opieką neurologa i ortopedy oraz leczył się w poradni bólu. Przez 182 dni przebywał na zwolnieniu lekarskim oraz otrzymywał świadczenie rehabilitacyjne przez 12 miesięcy. We wnioskach opinii biegły wskazał, że odwołujący był leczony głównie przez lekarza ortopedę, z powodu nasilonych dolegliwości bólowych kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z promieniowaniem głównie do kończyny prawej. W wykonanym w 2017 roku badaniu TK kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego wykazano wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne, głównie na poziomie L4/L5, ze stenozą kanału kręgowego, jednak bez jednoznacznych i istotnych objawów uciskowych na struktury układu nerwowego. We wskazanym roku odwołujący odbył rehabilitację stacjonarną w ramach prewencji rentowej ZUS. Nie wykazano wówczas ani w wywiadzie, ani w badaniu przedmiotowym znacznie nasilonych objawów, brak było objawów neurologicznych, które mogłyby istotnie ograniczać ogólną sprawność ruchową. Świadczenie rentowe zostało jednak przyznane do 31 października 2018 roku.
Kolejno biegły wskazał, że badanie MRI kręgosłupa L-S z kwietnia 2019 roku wykazało stabilny stan zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych, bez jednoznacznych i istotnych cech ucisku na struktury nerwowe. Z kolei w badaniu przewodnictwa nerwowego wykazano cechy uszkodzenia neurogennego na pograniczu szyjno-piersiowym, bez odnotowanych objawów z tego zakresu, z podejrzeniem zmian w odcinku lędźwiowym – do dalszej kontroli.
Zdaniem biegłego okresowy charakter objawów (również w odniesieniu do badań dodatkowych) oraz wykonane badanie przedmiotowe neurologiczne i z zakresu narządu ruchu, nie dawały podstaw do stwierdzenia, by po dniu 31 października 2018 roku, do dnia opiniowania, W. C. był osobą niezdolną do pracy.
Biegły neurochirurg dr n. med. M. R. w opinii z dnia 15 lutego 2022 roku rozpoznał u odwołującego zespół bólowy w przebiegu choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa, który od strony neurochirurgicznej nie czynił jednak z niego całkowicie ani częściowo niezdolnego do pracy. We wnioskach opinii biegły podał, że wykazane w badaniach TK i MRI zmiany zwyrodnieniowe nie są jednoznaczne z uzyskaniem przez odwołującego niezdolności do pracy zarobkowej. Wykładnikiem orzeczenia niezdolności do pracy zarobkowej - poza wynikami badań obrazowych oraz przebiegu leczenia - jest przede wszystkim wynik badania przedmiotowego, natomiast w zgromadzonej dokumentacji medycznej brak było informacji na temat dysfunkcji kręgosłupa jako narządu ruchu, czy też deficytu neurologicznego wynikającego z choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa, który uniemożliwiałby W. C. wykonywanie pracy zarobkowej.
Biegły ortopeda lek. med. W. P. w opinii z dnia 12 marca 2022 roku rozpoznał u odwołującego zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa, zmiany zwyrodnieniowe stawów krzyżowo-biodrowych oraz lędźwioból. Wskazał, że przyczyną orzeczonej do dnia 31 października 2018 roku częściowej niezdolności do pracy był zespół bólowy kręgosłupa L-S, z objawami rwy kulszowej.
W ocenie biegłego ustąpienie objawów korzeniowych podrażnieniowych oraz z zakresu ruchomości kręgosłupa L-S, a także objawów podmiotowych (wskazano na poprawę po odnerwieniu stawu krzyżowo-biodrowego), stanowił o poprawie stanu zdrowia wobec niewykazania innych istotnych dysfunkcji. W związku z tym W. C. - z uwagi na stan narządu ruchu - nie jest osobą całkowicie lub częściowo niezdolną do pracy zarobkowej.
Biegły z zakresu medycyny pracy dr hab. lek. med. B. J. w opinii z dnia 4 maja 2022 roku stwierdził, że odwołujący nie jest całkowicie ani chociażby częściowo niezdolny do pracy. Stwierdzone wieloletnie, wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa, głównie w odcinku lędźwiowym, z zespołem lędźwiobólu i niewielkimi zmianami na pograniczu szyjno-piersiowym, bez ubytków neurologicznych, bez objawów rozciągowych, z zachowaną sprawnością ruchową i wydolnością kręgosłupa, leczone są zachowawczo, bez bezwzględnego wskazania do leczenia operacyjnego i z zachowaną wydolnością i sprawnością manualną i chodu. Po przebytym przedskórnym odnerwieniu termicznym, zmiany zwyrodnieniowe stawów krzyżowo-biodrowych uległy poprawie. Wystąpiło zmniejszenie dolegliwości bólowych, a wydolność chodu została zachowana. Nadciśnienie tętnicze w pierwszym okresie wg EHS jest zredukowane leczeniem farmakologicznym, bez wtórnych objawów narządowych w nerkach, sercu i narządzie wzroku. Cukrzyca typu II leczona jest lekiem doustnym, wyrównana, występuje bez wtórnych powikłań narządowych ani objawów neuroglipenii. Wole guzkowate bez cech choroby nowotworowej tarczycy, nietoksyczne – wyrównane hormonalnie. W ocenie biegłego stan zdrowia i sprawności ustroju W. C. są stabilne, bez progresji ani istotnych powikłań przebiegu, z częściową poprawą w zakresie narządu ruchu i układu nerwowego oraz bez istotnego deficytu neurologicznego i ruchowego. Odwołujący utrzymał zdolność do pracy na otwartym rynku pracy. Jedynym przeciwwskazaniem jest ekstremalnie ciężka praca fizyczna, z maksymalnym obciążeniem fizycznym. Zachowana jest natomiast zdolność do pracy w wyuczonym zawodzie mechanika oraz praca wg posiadanych umiejętności: montera, kierowcy autocysterny czy pomocnika drukarza.
W opinii uzupełniającej z dnia 13 listopada 2022 roku neurochirurg M. R. podtrzymał stanowisko, iż ubezpieczony nie jest choćby częściowo niezdolny do pracy. Wskazał, że w wydając opinię bazował na wyniku badania przedmiotowego jak i radiologicznego. W badaniu przedmiotowym odwołującego nie stwierdzono dysfunkcji neurologicznej z odcinka L/S kręgosłupa jak i samego kręgosłupa jako narządu ruchu. Zebrana dokumentacja medyczna potwierdza, że ubezpieczony przeszedł zabieg kriolezji w zakresie stawu krzyżowo-biodrowego jak i podanie sterydów do światła kanału kręgowego od strony kości krzyżowej. Przedłożone zaświadczenie lekarskie z dnia 15 czerwca 2022 roku pozostaje bez wpływu na ocenę biegłego w sprawie.
Również biegły ortopeda W. P. w opinii uzupełniającej z 4 marca 2023 roku po zapoznaniu się z treścią pism składanych w imieniu odwołującego, załączoną dokumentacją medyczną oraz po ponownej analizie akt sprawy, nie znalazł podstaw do zmiany treści opinii. Wskazał, że ocena stopnia odczuwanego bólu jest oceną subiektywną. W sytuacji wystąpienia okresowych zaostrzeń bólowych, możliwe jest leczenie w ramach ZLA.
U odwołującego nie wystąpiły zaniki mięśni ani przykurcze, które pozwoliłyby na obiektywne stwierdzenie zmian. Samo odczuwanie bólu nie jest podstawą do ustalenia niezdolności do pracy. U odwołującego nie stwierdzono żadnych objawów przedmiotowych, natomiast przedstawiona dokumentacja medyczna wskazuje na częściową poprawę po leczeniu zachowawczym lędźwiobólu.
Specjalista medycyny pracy dr hab. lek. med. B. J. w opinii uzupełniającej z dnia 5 maja 2023 roku wyjaśnił, że wzięte przez niego pod uwagę stany chorobowe i wykazane niepełnosprawności organizmu odwołującego oraz stosowane leki, nie wskazują na znaczny ubytek jego sprawności. Ból, na który powołuje się odwołujący, jest odczuciem subiektywnym i jako zjawisko niemierzalne nie stanowi właściwego dowodu na ubytek sprawności. Ma ono u niego charakter zmienny, a jego nasilenie może wymagać okresowego, a nie stałego leczenia przeciwbólowego.
Również ten biegły wskazał, że u odwołującego wystąpiła częściowa poprawa funkcji ruchowych, natomiast funkcje chodu i czynności manualne są zachowane w stopniu wystarczającym. Pozostałe występujące u niego choroby są w stanie stabilny - brak jest obiektywnych przesłanek świadczących o ich pogorszeniu ani wskazań operacyjnych.
Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego nie zasługiwało na uwzględnienie.
Tytułem wstępu Sąd Okręgowy wskazał, że stan faktyczny w przedmiotowej sprawie ustalił na podstawie zgromadzonych w sprawie dokumentów, których wiarygodność nie była kwestionowana, a nadto oparł go na uzyskanych w sprawie opiniach biegłych z zakresu neurologii, kardiologii i diabetologii, endokrynologii, neurochirurgii, ortopedii i medycyny pracy, wraz z opiniami uzupełniającymi.
Sąd pierwszej instancji zauważył, iż zgodnie z art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity - Dz. U. z 2022 r., poz. 504), renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:
1) jest niezdolny do pracy;
2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;
3) niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-4, 5 lit. a, pkt 6 i 12 ustawy, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów;
4) nie ma ustalonego prawa do emerytury z Funduszu lub nie spełnia warunków do jej uzyskania.
Osobie, która spełniła warunki określone w art. 57 cyt. ustawy, przysługuje renta stała - jeżeli niezdolność do pracy jest trwała albo renta okresowa - jeżeli niezdolność do pracy jest okresowa. Dotąd odwołującemu przysługiwała renta okresowa.
Ponadto, osobą niezdolną do pracy w rozumieniu ww. ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, a częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 cyt. ustawy).
Jednocześnie Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, iż przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy, a także rokowania co do odzyskania zdolności do pracy, uwzględnia się stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji a także możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 13 ust. 1 w/w ustawy).
Mając na uwadze, że ocena stanu zdrowia odwołującego wymagała wiadomości specjalnych, Sąd Okręgowy przeprowadził w sprawie dowody z opinii biegłych specjalistów z zakresu schorzeń stwierdzonych u odwołującego. Stan zdrowia ubezpieczonego jest bowiem okolicznością, dla której ustalenia niezbędne są wiadomości specjalne w rozumieniu art. 278 §1 k.p.c., wymagające udziału w procesie biegłych lekarzy sądowych. Kluczowa dla tego rodzaju spraw okoliczność stanu zdrowia oraz ewentualnej związanej z nim niezdolności do pracy - w przypadku sporu, co do tej okoliczności - nie może być ustalana przez Sąd samodzielnie lub wyłącznie na podstawie innych dowodów zgłaszanych przez strony postępowania, takich jak dokumenty, zeznania świadków, wyjaśnienia stron (por. wyrok SA w Lublinie z 27.11.2019 r., III AUa 617/19, Legalis nr 2267250). Przy ocenie niezdolności do pracy istotne są bowiem wnioski opinii biegłych sądowych, a nie samo subiektywne przekonanie ubezpieczonego czy nawet opinia leczących go lekarzy o niezdolności do pracy.
Sąd pierwszej instancji zauważył, iż w opinii powołanych pierwotnie biegłych z zakresu neurologii, kardiologii i diabetologii, jak również biegłego endokrynologa, rozpoznane u W. C. schorzenia nie powodowały w spornym okresie ani w dacie opiniowania długotrwałej niezdolności do pracy.
W imieniu odwołującego zakwestionowano wskazaną wyżej opinię biegłej neurolog, podnosząc m.in., że biegła nie udzieliła odpowiedzi na istotne pytanie: z czego wywiodła wniosek, że odwołujący odzyskał zdolność do pracy po dniu 31 października 2018 roku. Przedkładając dodatkową dokumentację medyczną wniesiono o dopuszczenie dowodów z opinii innego biegłego neurologa oraz biegłych z zakresu neurochirurgii, ortopedii i medycyny pracy.
Sąd Okręgowy przychylił się do wskazanych wniosków, tym niemniej wszyscy nowopowołani biegli stwierdzili, że w zakresie ich poszczególnych specjalności W. C. nie był osobą niezdolną do pracy. W opiniach uzupełniających wyczerpująco odnieśli się do zgłaszanych w imieniu odwołującego zastrzeżeń. Wzięli pod uwagę składaną przezeń na bieżąco dokumentację medyczną, wyciągając z niej jednakże przeciwny wniosek w stosunku do twierdzeń odwołującego, a mianowicie, że z jej treści wynikało, iż na skutek podjętych zabiegów i działań leczniczych stan zdrowia odwołującego poprawił się. Ostatecznie Sąd pierwszej instancji uznał wskazane opinie za pełne i jasne, jako takie zaś – stanowiące podstawę do czynienia prawidłowych ustaleń faktycznych w sprawie. W świetle konsekwentnego i wyczerpująco uzasadnianego stanowiska biegłych, wskazującego, że kolejna przedkładana w imieniu W. C. dokumentacja nie mogła wpływać na pierwotne ustalenia biegłych o braku jego długotrwałej niezdolności do pracy, Sąd ten uznał, że zbędne jest uzyskiwanie dalszych opinii w sprawie.
Sąd meriti stwierdził, iż w sprawie opiniowali biegli z dwóch różnych ośrodków i żaden z nich nie dostrzegł podstaw do stwierdzenia u odwołującego choćby częściowej niezdolności do pracy. Podsumowanie ustaleń biegłych stanowiła opinia biegłego z zakresu medycyny pracy, który również uznał, że stan zdrowia i sprawności ustroju W. C. są stabilne, bez progresji stanów chorobowych ani istotnych powikłań ich przebiegu, z częściową poprawą w zakresie narządu ruchu i układu nerwowego oraz bez istotnego deficytu neurologicznego i ruchowego. W konsekwencji stwierdził, że odwołujący utrzymał zdolność do pracy na otwartym rynku pracy, zaś jedynym przeciwwskazaniem jest obecnie ekstremalnie ciężka praca fizyczna z maksymalnym obciążeniem fizycznym, co nie przeczy zachowaniu zdolności w wyuczonym zawodzie mechanika oraz zatrudnienia zgodnego z posiadanymi umiejętnościami: montera, kierowcy, w tym kierowcy autocysterny czy pomocnika drukarza.
W związku z powyższym Sąd Okręgowy, na podstawie art. 235 1 §1 pkt 2 k.p.c. pominął dowody: z opinii uzupełniającej biegłego neurologa J. K. jako niemożliwy do przeprowadzenia w przewidywanym terminie, który to wniosek sankcjonowała treść wiadomość e-mail biegłego z dnia 31 maja 2023 roku oraz pisma Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 27 kwietnia 2023 roku. Natomiast na podstawie art. 235 1 §1 pkt 1 k.p.c. pominięto dowody z opinii innych biegłych neurologa, ortopedy i specjalisty medycyny pracy, jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż, zdaniem Sądu meriti, wystarczające w tym zakresie były dotąd uzyskane dowody.
Sąd Okręgowy podkreślił przy tym, że celem dowodu z opinii niezależnych biegłych sądowych jest uzyskanie przez sąd obiektywnej oceny stanu zdrowia ubezpieczonego, po skonfrontowaniu jego subiektywnych odczuć oraz opinii lekarzy go leczących z obiektywnymi wynikami badań diagnostycznych oraz badania przedmiotowego biegłych.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji, w niniejszej sprawie biegli specjaliści z różnych dziedzin kompleksowo ocenili stan zdrowia W. C. w kontekście możliwości podjęcia przez niego zatrudnienia oraz posiadanego doświadczenia zawodowego i wykształcenia. W ocenie Sądu meriti, opinie wydane przez biegłych były należycie umotywowane, spójne i logiczne, a przez to stanowiły miarodajne dowody w sprawie.
W przeciwieństwie do tego, subiektywne przekonanie odwołującego o dalszym istnieniu niezdolności do pracy ze względu na stan zdrowia – zdaniem Sądu Okręgowego - nie mogło mieć decydującego znaczenia dla ustalenia prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, w tym renty z tytułu niezdolności do pracy, albowiem miarodajny jest jedynie obiektywnie istniejący stan zdrowia stwierdzony w toku postępowania w kontekście zachowanej zdolności do pracy, do której to oceny uprawnieni są biegli lekarze o specjalności odpowiadającej schorzeniom osoby badanej (por. wyrok SN z dnia 7.10.1968 r., sygn. akt III PRN 66/68, Lex nr 13987). Fakt kontynuowania procesu leczenia odwołującego nie może sam przez się stanowić o jego niezdolności do pracy, szczególnie, że w opinii biegłych zastosowane leczenie przyniosło pozytywne rezultaty. Jednocześnie Sąd Okręgowy zauważył, iż sąd władny jest oceniać zasadność decyzji z punktu widzenia daty jej wydania, uwzględniając fakt dalszego leczenia i uzyskiwanych przez stronę wyników badań jedynie o tyle, o ile pozwala ona retrospektywnie ocenić stan zaawansowania schorzeń oraz ich symptomy w dacie wydania decyzji. Natomiast opiniujący w sprawie biegli zbadali zgromadzoną w aktach dokumentację medyczną odwołującego z okresu wydania decyzji i nie odnaleźli w tym zakresie podstaw do stwierdzenia niezdolności do pracy, choćby w początkowym okresie objętym zakresem decyzji. Jeśli natomiast odwołujący uważa, że obecnie uzyskiwana dokumentacja medyczna winna stanowić podstawę uzyskania świadczenia rentowego, nic nie stoi na przeszkodzie w złożeniu przezeń nowego wniosku, który pozwoli organowi rentowemu na dokonanie zaktualizowanej oceny jego uprawnień, co stanowić będzie podstawę wydania nowej decyzji organu rentowego, również potencjalnie zaskarżalnej do sądu.
Odnosząc do relacjonowanych w imieniu odwołującego towarzyszących mu zgodnie z tą relacją stale dolegliwości bólowych, Sąd Okręgowy uznał, iż oczywistym jest, że kwestia ta stanowi subiektywne odczucie, jednakże dla jego obiektywnego zweryfikowania w tego typu sprawach konieczne jest stwierdzenie pewnych obiektywnych symptomów, które w świetle wiedzy i doświadczenia biegłych implikowałyby uznanie, że stopień bólu i częstotliwość jego odczuwania oraz oporność na leczenie przeciwbólowe rzeczywiście mogą być nasilone do tego stopnia, że mogą wpływać na niemożliwość wykonywania pracy. Tego rodzaju symptomów opiniujący w sprawie biegli, którzy wszak prowadzili badania odwołującego oraz skrupulatnie analizowali jego dokumentację medyczną, nie stwierdzili. Jakkolwiek zatem Sąd Okręgowy nie negował, że odwołującemu mogą towarzyszyć przedmiotowe dolegliwości, to niemożliwość ich obiektywnego wykazania stała na przeszkodzie ich uwzględnieniu w niniejszej sprawie.
Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał, że brak było podstaw do stwierdzenia, by odwołujący W. C. po dniu 31 października 2018 roku był w dalszym ciągu choćby częściowo niezdolny do pracy.
Kierując się powyższymi rozważaniami, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 §1 k.p.c..
Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się ubezpieczony, który zaskarżając je w zakresie rozstrzygnięcia – oddalającego wniesione przez ubezpieczonego odwołanie – zarzucił:
1) naruszenie przepisu prawa procesowego, co miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie - wbrew zasadom logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego, że sporządzone na potrzeby niniejszej sprawy opinie biegłych z zakresu neurologii, neurochirurgii, ortopedii i traumatologii oraz medycyny pracy (stwierdzające, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy) były wyczerpujące, pełne i jasne, a jako takie mogące stanowić podstawę rozstrzygnięcia w sprawie, w sytuacji gdy opinie te były obarczone całym szeregiem błędów, na które ubezpieczony zwracał uwagę w piśmie z dnia 20 lipca 2023 r., w tym w szczególności nie uwzględniały w należytym stopniu, że W. C. korzysta z usług (...), gdzie regularnie poddaje się zabiegom, bez których nie byłby w stanie w ogóle funkcjonować, porusza się o kuli, przyjmuje leki na bazie marihuany i ma zakaz dźwigania, co wynika m.in. z Karty Informacyjnej Przyszpitalnej Poradni (...)z dnia 5 kwietnia 2019 r., Karty Informacyjnej Przyszpitalnej Poradni (...) z dnia 9 czerwca 2021 r., zaświadczenia lekarskiego z dnia 28 października 2022 r.;
2) naruszenie przepisu prawa procesowego, co miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 235 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii innych biegłych neurologa, ortopedy i z zakresu medycyny pracy jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w sytuacji gdy przeprowadzenie przedmiotowych dowodów pozostawało konieczne dla ustalenia okoliczności kluczowej dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. stanu zdrowia ubezpieczonego i jego niezdolności do pracy, a ponadto było celowe i uzasadnione z uwagi na zarzuty W. C. zgłoszone do dotychczas sporządzonych opinii;
3) w konsekwencji naruszeń wskazanych w pkt 1 i 2, dokonanie niewłaściwych ustaleń faktycznych, leżących u podstaw rozstrzygnięcia, a polegających na stwierdzeniu, że ubezpieczony pozostaje osobą zdolną do świadczenia pracy, w sytuacji, gdy wniosek taki opierał się na wadliwych opiniach biegłych, nieuwzględniających w należy sposób przedstawionej przez ubezpieczonego dokumentacji medycznej oraz okoliczności towarzyszących jego codziennemu funkcjonowaniu;
4) na skutek uchybień, o których mowa w pkt 1 - 3, naruszenie przepisu prawa materialnego, co miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2022 r., poz. 504) poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy ubezpieczony faktycznie nie jest zdolny do świadczenia pracy, a tym samym spełnia przesłanki do przyznania mu renty z tytułu niezdolności do pracy;
5) naruszenie przepisu postępowania, tj. art. 477 11 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie odwołania, w sytuacji, gdy okoliczności niniejszej sprawy uzasadniały jego uwzględnienie.
Podnosząc powyższe zarzuty, apelujący wniósł o:
-
-
uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, ewentualnie o jego zmianę poprzez uwzględnienie odwołania, tj. zmianę zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy,
-
-
dopuszczenie i przeprowadzenie przez Sąd pominiętego przez Sąd pierwszej instancji dowodu z opinii innych biegłych sądowych lekarzy z zakresu medycyny pracy, neurologa oraz ortopedy na fakt: aktualnego stanu zdrowia ubezpieczonego i tego, czy jest On osobą niezdolną do pracy - częściowo, czy całkowicie, okresowo czy trwale i kiedy niezdolność ta powstała, przy czym wnoszę by sporządzenie przedmiotowej opinii zostało poprzedzone badaniem W. C.;
-
-
przeprowadzenie rozprawy;
-
-
przyznanie pełnomocnikowi ubezpieczonego od Skarbu Państwa zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu - w wysokości 3-krotności stawki minimalnej, wynikającej z norm przepisanych (z uwagi na nakład pracy pełnomocnika w niniejszej sprawie), powiększonej o należny podatek VAT (w stawce wynoszącej 23 %), co do których to kosztów oświadczam, że nie zostały uiszczone przez ubezpieczonego w całości, ani w części.
W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o:
-
-
oddalenie, względnie pominięcie wniosku dowodowego skarżącego (punkt 3 apelacji) o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych sądowych specjalisty medycyny pracy, neurologa oraz ortopedy,
-
-
oddalenie apelacji ubezpieczonego,
-
-
zasądzenie od skarżącego na rzecz pozwanego organu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty (art. 98 § l 1 k.p.c).
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie.
Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym zarzutów apelacyjnych, doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że wyrok Sądu Okręgowego odpowiada prawu.
Na wstępie, uwzględniając treść art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c., wskazać należy, że Sąd Apelacyjny dokonując własnej oceny przedstawionego pod osąd materiału procesowego stwierdził, że Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a poczynione ustalenia faktyczne (zawarte w wyodrębnionej redakcyjnie części uzasadnienia zaskarżonego wyroku) nie są wadliwe i znajdują odzwierciedlenie w treści przedstawionych w sprawie dowodów. Sąd odwoławczy ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego czyni częścią uzasadnienia własnego wyroku, nie znajdując potrzeby ponownego ich szczegółowego przytaczania.
Sąd pierwszej instancji właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej i całościowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, na podstawie jego wszechstronnego rozważania. Wyjaśnione zostały wszystkie istotne okoliczności sprawy, w granicach swobodnej sędziowskiej oceny dowodów. Za niezasadną uznać należy sugestię, że dokonano tej oceny w oderwaniu od całokształtu okoliczności sprawy. Należy zatem uznać, że w przedmiotowej sprawie ustalenia Sądu pierwszej instancji co do spornej pomiędzy stronami okoliczności, a mianowicie przesłanki niezdolności do pracy, zostały ustalone i ocenione w sposób prawidłowy.
Sąd Okręgowy zastosował wobec ubezpieczonego te same kryteria ustawowe, jakie obowiązują każdego ubezpieczonego ubiegającego się o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Tylko bowiem spełnienie wszystkich przesłanek, o których stanowi art. 57 i 58 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, daje prawo do świadczenia rentowego. W sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie mają zastosowania zasady współżycia społecznego, które pozwoliłyby na przyznanie świadczenia rentowego z uwagi na trudną sytuację zdrowotną ocenianą przez pryzmat subiektywnych odczuć osoby ubiegającej się o to świadczenie, których, ani Sąd Okręgowy, ani Sąd Apelacyjny nie negują.
Rozpoznane przez zespół biegłych z zakresu neurologii oraz kardiologii i diabetologii schorzenia w postaci: zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatycznej kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z okresowym zespołem bólowym w wywiadzie; nadciśnienie tętnicze; cukrzyca typu 2 nie dawały podstawy do stwierdzenia, że ubezpieczony W. C. obecnie jest długotrwale niezdolny do pracy. Do powyższego wniosku biegli doszli na podstawie przeprowadzonego badania, wywiadu oraz po przeanalizowaniu dokumentacji medycznej. Co istotne, podczas badania lekarskiego nie stwierdzono objawów zespołu bólowego, ani neurologicznych objawów ubytkowych. Natomiast stwierdzone zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne w badaniu MR kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego nie znalazły odzwierciedlenia w obszarze klinicznym. Według biegłych, schorzenia będące w zakresie ich kompetencji (tj. w dziedzinie kardiologii i diabetologii) nie powodowały w przeszłości, ani nie powodują obecnie długotrwałej niezdolności do pracy. W opinii zaś uzupełniającej (po zapoznaniu się ze stanowiskiem ubezpieczonego, przestawionym w piśmie z dnia 8 czerwca 2020 r.), jak i dostarczoną dokumentację medyczną, biegli podtrzymali swoje dotychczasowe stanowisko. Wyjaśnili, że przedłożona dokumentacja nie wnosi nowych informacji, na podstawie których możliwa byłaby zmiana opinii. Zdaniem biegłych zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego są procesem przewlekłym, a w zakresie zaostrzeń są wskazane zwolnienia lekarskie. Natomiast o zdolności/niezdolności do pracy decyduje stan kliniczny ubezpieczonego, który w obecnym stopniu zaawansowania nie narusza jednak w stopniu istotnym funkcji organizmu, dającym podstawę do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy. Odnotować należy, że biegły z zakresu kardiologii i diabetologii wskazał wprost, że ani cukrzyca typu 2, ani nadciśnienie tętnicze nie powodowały w przeszłości, ani nie powodują obecnie długotrwałej niezdolności do pracy, albowiem oba te schorzenia przebiegają bez powikłań i bez zmian narządowych (nie powodują istotnego upośledzenia funkcji organizmu). Również rozpoznane „wole guzowate nietoksyczne” nie powodują objawów klinicznych i nie stanowią o długotrwałej niezdolności do pracy.
Również sporządzona przez biegłego z zakresu endokrynologii opinia, w której rozpoznano wole guzkowe nie dawały podstaw do stwierdzenia niezdolności ubezpieczonego do pracy. Biegły zwrócił uwagę, iż w około połowy populacji stwierdza się zmiany guzkowe w tarczycy, natomiast w małym procencie stwierdza się zmiany złośliwe o charakterze raka tarczycy. Po stwierdzeniu zmian w tarczycy konieczne jest różnicowanie zmian i wykluczenie zmian złośliwych, celem kwalifikacji pacjentów do operacji lub obserwacji, bądź ewentualnego leczenia farmakologicznego. Biegły wyjaśnił zatem, że wole guzkowe w sensie orzeczniczym nie stanowią podstaw do orzekania niezdolności do pracy, natomiast rozpoznanie wola guzkowego w eutyrozie u ubezpieczonego świadczy wyłącznie o podstawie do leczenia i obserwacji w ramach ambulatorium endokrynologicznym.
Biegły neurolog, mając na uwadze całość dokumentacji, okresowy charakter objawów (adnotacje z rehabilitacji leczniczej), odnosząc się także do badań dodatkowych (TK i MRI kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego), uwzględniając badania przedmiotowe neurologiczne oraz z zakresu narządu ruchu (wykonane zarówno przez organ orzeczniczy oraz niezależnie z rehabilitacji leczniczej, z badań biegłych z 2020 roku) – uznał, że nie ma podstaw do wskazania, iż stan zdrowia w przedmiotowym okresie (tj. marzec 2019 r. – w czasie wydania decyzji ZUS, a także w dalszym okresie) wskazuje na długotrwałą lub trwałą, zarówno całkowitą, jak i częściową niezdolność do pracy z przyczyn neurologicznych, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami zawodowymi. Z punktu neurologicznego brak jest podstaw do zanegowania stanowiska organu rentowego, zawartego w orzeczeniach w przedmiotowej sprawie.
W opinii biegłego z zakresu neurochirurgii rozpoznano u ubezpieczonego zespół bólowy w przebiegu choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa. Powyższe schorzenie w ocenie biegłego także nie czyni W. C. osobą - od strony neurochirurgicznej – osobą w jakimkolwiek stopniu niezdolną do pracy. Biegły wyjaśnił bowiem w sposób jednoznaczny, że wykazanie zmian zwyrodnieniowych w badaniach obrazowych MRI, TK, nie jest jednoznaczne z uzyskaniem niezdolności do pracy zarobkowej. Wykładnikiem orzeczenia zdolności do pracy – poza wynikami badań obrazowych oraz przebiegu leczenia – jest przede wszystkim wynik badania przedmiotowego. Jednakże w załączonej dokumentacji medycznej brak jest informacji na temat dysfunkcji kręgosłupa, jako narządu ruchu, czy też deficytu neurologicznego, wynikającego z choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa, uniemożliwiającego wykonywanie pracy zarobkowej. W opinii uzupełniającej (uwzględniając stanowisko ubezpieczonego oraz przedłożoną dokumentację nową medyczną) biegły podtrzymał swoją wcześniejszą opinię, wyjaśniając, iż podnoszone w imieniu W. C. zarzuty opierają się na subiektywnych odczuciach ubezpieczonego i nie mogą stanowić podstawy do zmiany dotychczasowych ustaleń. Przedłożona dokumentacja jedynie potwierdza dotychczasowe ustalenia oraz wskazuje na to, że ubezpieczony nadal pozostaje pod stałą opieką medyczną i w ocenie biegłego z zakresu neurochirurgii pozostaje to bez wpływu na uprzednio wydaną opinię. Przypisanie leków przeciwbólowych, czy też skierowanie na operację nie stanowi samoistnej podstawy do stwierdzenia niezdolności do pracy zarobkowej, przy czym ewentualne zaburzenia funkcji poznawczych, spowodowane stosowaniem leków psychoaktywnych, nie podlega ocenie neurochirurgicznej.
Biegły z zakresu ortopedii również uznał, że z uwagi na stan układu ruchu nie jest osobą całkowicie lub częściowo niezdolną do pracy zarobkowej. Jak wskazano w opinii, przyczyną orzeczonej do 31 października 2018 r. częściowej niezdolności do pracy ubezpieczonego był zespół bólowy kręgosłupa L-S z objawami rwy kulszowej P. Zdaniem biegłego ustąpienie objawów korzeniowych podrażnieniowych oraz zakresu ruchomości kręgosłupa L-S, a także objawów podmiotowych (poprawa po odnerwieniu stawu krzyżowo-biodrowego P), stanowi o poprawie. Wobec zatem niewykazania innych istotnych dysfunkcji (sprawność manualna, wydolność chodu), nie ma według tego biegłego podstaw do kwestionowania stanowiska organu rentowego. W opinii uzupełniającej, po zapoznaniu się ze stanowiskiem ubezpieczonego, biegły oświadczył, iż nie widzi podstaw do zmiany treści opinii. Zdaniem biegłego pozostawanie pod opieką lekarską, przyjmowanie leków, nie wyklucza zdolności do pracy zarobkowej. Ewentualne przeciwwskazania - zakaz dźwigania – dotyczy ciężarów nadmiernych, czyli takich, których ciężar przekracza dopuszczane przepisami BHP normy. Biegły wskazał wprost, że schorzenie powoda dotyczy większości populacji w grupie wiekowej powoda, stąd zalecany tryb życia nie przesądza o ocenie zdolności do pracy innej, niż dotycząca tej populacji. Także przyjmowanie „silnych leków” nie ogranicza takiej zdolności, bowiem dalej są to leki zgodne z zalecanymi dawkami. Zdaniem biegłego ocena stopnia odczuwalnego bólu, będąca oceną subiektywną, nie może mieć wpływu na zmianę stanowiska w zakresie zdolności ubezpieczonego do pracy.
Biegły z zakresu medycyny pracy, który dokonał oceny całościowej i podsumowującej, uwzględniając wszystkiw schorzenia ubezpieczonego, także uznał, iż rozpoznane zmiany chorobowe aktualnie nie czynią ubezpieczonego osobą częściowo, ani całkowicie niezdolną do pracy zarobkowej. W całościowej ocenie stanu zdrowia i sprawności ustroju W. C., stany chorobowe należy bowiem uznać za stabilne, bez progresji, ani istotnych powikłań przebiegu, z częściową poprawą w zakresie narządu ruchu i układu nerwowego. Brak jest deficytu neurologicznego i ruchowego. Biegły wskazał natomiast, że przeciwwskazana jest w przypadku ubezpieczonego ekstremalnie ciężka praca fizyczna z maksymalnym obciążeniem fizycznym. Zachowana jest natomiast zdolność do pracy w zawodzie wyuczonym kierowcy mechanika oraz praca według posiadanych umiejętności: montera, kierowcy autocysterny, czy pomocnika drukarza. Zdaniem biegłego ubezpieczony nie wymaga przekwalifikowania zawodowego. Biegły podzielił stanowisko oraz opinie biegłych: neurologa, neurochirurga, ortopedy i internisty (oraz orzeczenie komisji lekarskiej z dnia 17 maja 2019 r. i decyzję organu rentowego z dnia 4 czerwca 2019 r.). W opinii uzupełniającej wyjaśnił, iż formułując opinię, brał pod uwagę wszystkie stany chorobowe i wykazane niepełnosprawności organizmu ubezpieczonego, stosowane leki, jak również oparł się na wykazanych przez biegłych o właściwej specjalizacji i kompetencji (ortopedy, neurochirurga, neurologa) zaistniałych obiektywnych przedmiotowych deficytach funkcji – zdaniem biegłego nie wskazują one na znaczny ubytek sprawności W. C.. Co więcej, biegły miał na uwadze, że u ubezpieczonego wykazano częściową poprawę funkcji ruchowych, zaś funkcje chodu i czynności manualnych są zachowane w stopniu wystarczającym. Pozostałe choroby somatyczne wymienione w rozpoznaniu zdaniem tego biegłego są stabilne i nie ma też obiektywnych przesłanek świadczących o pogorszeniu, ani wskazań operacyjnych z przyczyn stanu kręgosłupa.
Analizując ponownie cały materiał dowodowy zgromadzony w sprawie w tym opinie obu zespołów biegłych Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd pierwszej instancji prawidłowo przyjął, iż brak było podstaw do merytorycznego kwestionowania opinii biegłych, czy też formułowania zarzutów co do ich wiarygodności i rzetelności. Opinie były jednoznaczne i, wbrew zarzutom apelacji, w sposób wyczerpujący odpowiadały na zadane przez Sąd pytania ujęte w postanowieniach: z dnia 27 stycznia 2020 r., z dnia 20 listopada 2020 r., z dnia 13 września 2021 r. oraz z dnia 29 sierpnia 2022 r.
Biegli niewątpliwie sprostali powyższemu zadaniu i posiłkując się tymi opiniami, biorąc pod uwagę kwalifikacje ubezpieczonego, jego dotychczasowe zatrudnienie, nie było podstaw do uznania go za osobę całkowicie bądź częściowo niezdolną do pracy. Można było również ustalić na czym polegała poprawa stanu zdrowia w porównaniu do orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 7 czerwca 2018 r. Zgłaszane przez ubezpieczonego zastrzeżenia, jak również formułowane pod adresem tych opinii zarzuty - stanowiące wyraz jego subiektywnego przeświadczenia - nie mogły przyczynić się do zmiany zapatrywań w przedmiotowym zakresie.
W odpowiedzi na stanowisko ubezpieczonego wyrażone w apelacji, wyjaśnienia bowiem wymaga, iż o nabyciu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy nie mogą przesądzać wspomniane powyżej subiektywne odczucia osoby ubezpieczonej. Również sam fakt stwierdzenia choroby nie jest równoznaczny z nabyciem prawa do renty. Istnienie schorzeń powodujących konieczność pozostawania w stałym leczeniu nie stanowi bowiem samodzielnej przyczyny uznania częściowej niezdolności do pracy chociaż w pewnych okresach wymaga czasowych zwolnień lekarskich (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2005 r., II UK 288/04, OSNPUSiSP 2006, nr 5-6, poz. 99); O niezdolności do pracy nie decyduje bowiem sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 113/00; publ. OSNAP 2002/14/343). W konsekwencji biologiczny stan kalectwa lub choroba, niepowodujące naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy dotychczas wykonywanej lub innej mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, przesądza o braku prawa do tego świadczenia.
Nie sposób zatem skutecznie zarzucić Sądowi pierwszej instancji, że przeprowadzone przezeń postępowanie było dotknięte jakąkolwiek wadą. Brak jest bowiem podstaw do podzielenia zapatrywań ubezpieczonego, w zakresie w jakim sygnalizuje naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., przejawiające się w rzekomym przekroczeniem granic swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w sytuacji gdy sporządzone na potrzeby postępowania opinie dwóch zespołów biegłych pozwoliły na udzielenie jednoznacznych odpowiedzi. Przy czym nie sposób podzielić głównego zarzutu apelującego w tymże zakresie, a mianowicie, że sporządzone na potrzeby niniejszego postępowania opinie biegłych sądowych nie uwzględniały w należytym stopniu, że W. C. korzysta z usług (...), gdzie regularnie poddaje się zabiegom, bez których nie byłby w stanie w ogóle funkcjonować, porusza się o kuli, przyjmuje leki na bazie marihuany i ma zakaz dźwigania. Wbrew polemicznym twierdzeniom skarżącego, biegli uwzględnili wymienione okoliczności w swoich rozważaniach, co zresztą znajduje odzwierciedlenie w ich treści.
Apelujący zarzucił Sądowi Okręgowemu również naruszenie polegające na pominięciu dowodu z opinii innych biegłych neurologa, ortopedy i z zakresu medycyny pracy jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Formułując przedmiotowy zarzut najprawdopodobniej jednak wskazał nieprawidłowy przepis prawa procesowego, którego miała dotyczyć rzekoma obraza. Sąd Apelacyjny, przyjmując zatem, że najpewniej autor apelacji miał na myśli przepis art. 286 k.p.c., pragnie wskazać, iż zgodnie z jego brzmieniem sąd może zażądać ustnego lub pisemnego uzupełnienia opinii lub jej wyjaśnienia, a także dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Odpowiadając więc apelującemu, należy zauważyć, że potrzeba kontynuowania postępowania dowodowego poprzez wydanie opinii uzupełniającej lub też powołania nowego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód ze wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byliby tego samego zdania, co strona (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2024 r., sygn. akt III USK 445/22). Co do zasady, jeżeli opinia biegłego nie jest wystarczająca do przekonania sądu o prawdziwości twierdzenia faktycznego istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd rozstrzyga zgodnie z regułami rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.). Strona nie ma zatem prawa do żądania kolejnych opinii, choćby uzupełniających, które miałaby służyć weryfikacji opinii dla niej niekorzystnej. Jeżeli natomiast opinia - w świetle powołanych kryteriów - nie może stanowić podstawy ustaleń, sąd powinien zażądać opinii dodatkowej lub też uzupełnienia dotychczasowej. Wobec powyższego również jako chybiony należy potraktować przedmiotowy zarzut.
Potrzeby kontynuowania postępowania nie dostrzegł również Sąd Apelacyjny, co skutkowało pominięciem zgłoszonych przez ubezpieczonego wniosków dowodowych zgłoszonych w treści apelacji.
Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego, rozpoznając sprawę, Sąd Okręgowy nie naruszył norm prawa materialnego, czy - w ramach podniesionych zarzutów - zasad postępowania, które uzasadniałyby uwzględnienie wniosków apelacji. Ubezpieczony nie spełnił bowiem wszystkich ustawowo wymaganych przesłanek, koniecznych przy ubieganiu się o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy. Słusznie zatem Sąd pierwszej instancji stwierdził, że zaskarżona decyzja odpowiada prawu.
Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego jako nieuzasadnioną (pkt I).
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 14 maja 2024 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych tj. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych wraz z ustawowymi odsetkami należnymi po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia tego wyroku do dnia zapłaty (pkt II).
Jednocześnie, Sąd Apelacyjny działając na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. 2024.768) i mając na uwadze nakład pracy pełnomocnika i jego zaangażowanie w wyjaśnieniu sprawy (punkt III sentencji wyroku), przyznał pełnomocnikowi ubezpieczonego od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecinie kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk
Data wytworzenia informacji: