Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 410/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2016-01-08

Sygn. akt III AUa 410/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 stycznia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel (spr.)

SSA Barbara Białecka

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2016 r. w Szczecinie

sprawy J. C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 21 stycznia 2015 r. sygn. akt VI U 149/14

1.  oddala apelację,

2.  odstępuje od obciążenia J. C. kosztami zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Barbara Białecka SSA Anna Polak SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

Sygn. akt III AUa 410/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30 października 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił J. C.prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem w drodze z pracy dnia 27 lipca 1990 r., argumentując treścią orzeczenia komisji lekarskiej ZUS, stwierdzającego, że nie jest niezdolna do pracy

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczona wskazała, że w wyniku wypadku doznała obrażeń kończyn, stan jej zdrowia uległ pogorszeniu i konieczne jest wykonanie zabiegu wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego prawej nogi. Przy czym jej dolegliwości są skutkiem wypadku którego doznała.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację, jak w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 21 stycznia 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie ubezpieczonej.

Sąd I instancji ustalił, że J. C., urodzona w dniu (...) Legitymuje się wykształceniem średnim, ukończyła liceum ogólnokształcące. Pracowała jako księgowa, również po wypadku na 7/8 etatu do 31 maja 1994 r. Wypadkowi uległa w dniu 27 lipca 1990 r. w drodze z pracy do domu (została potrącona przez samochód), przy czym w jego wyniku doznała złamania strzałki lewej oraz złamania głowy strzałki prawej i stłuczenia prawego stawu kolanowego, a także stłuczenia głowy.

Sąd Okręgowy ustalił, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał ubezpieczonej jednorazowe odszkodowanie z tytułu stałego (długotrwałego) uszczerbku na zdrowiu, będącego następstwem wypadku w drodze z pracy. Stwierdzono wówczas 18% trwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku (8% uszczerbku stwierdziła komisja lekarska ds. inwalidztwa, dodatkowe 10% ustalił Sąd Wojewódzki w Szczecinie w wyroku z dnia z 26.03.1992 r., sygn. akt VII U 2147/91). W toku tego postępowania dotyczącego ustalenia procentowego uszczerbku na zdrowiu ubezpieczonej w związku z przebytym wypadkiem w drodze z pracy przeprowadzono dowód z opinii biegłych z zakresu neurologii oraz ortopedii, którzy rozpoznali u ubezpieczonej przebyte wygojone złamanie strzałki podudzia lewego, przebyte złamanie główki strzałki prawej z wyroślą kostną, śladową niestabilność boczną prawego stawu kolanowego po częściowym uszkodzeniu wiązadła bocznego oraz cerebrastenię pourazową z utrwaloną nerwicą po urazie czaszkowo mózgowym.

Decyzją z dnia 24 stycznia 1991 r. organ rentowy przyznał J. C. prawo do renty inwalidzkiej trzeciej grupy inwalidów, przy czym Sąd Okręgowy podkreślił, że ubezpieczoną zaliczono do trzeciej grupy inwalidztwa wyłącznie z ogólnego stanu zdrowia z uwagi na rozpoznanie przebytego w 1965 r. urazu oka prawego z następowym powstaniem bielma rogówki oka prawego upośledzającego widzenie. Orzeczeniem z dnia 15 stycznia 1991 r. Komisja Lekarska ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia stwierdziła brak podstaw do zaliczenia ubezpieczonej do jakiejkolwiek grupy inwalidztwa w związku z wypadkiem w drodze z pracy do domu.

W 1994 r. ubezpieczona złożyła wniosek o przyznanie jej wyższej grupy inwalidzkiej. Orzeczeniem z dnia 9 maja 1994 r. Komisja Lekarska ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia uznała, że stan zdrowia ubezpieczonej uzasadnia zaliczenie jej wyłącznie do trzeciej grupy inwalidów na stałe uwagi na schorzenie narządu wzroku. Wyrokiem z dnia 10 stycznia 1995 r. Sąd Wojewódzki w Szczecinie odmówił ubezpieczonej prawa do renty inwalidzkiej II grupy; z uwagi na stan narządu wzroku ubezpieczoną zaliczono wyłącznie do III grupy inwalidów. Wskazano przy tym, że pozostałe schorzenia neurologiczno-ortopedyczne nie powodują inwalidztwa.

W 2000 r. J. C. złożyła w organie rentowym wniosek o przyznanie prawa do renty w związku z wypadkiem w drodze z pracy z dnia 27 lipca 1990 r. Lekarze orzecznicy ZUS wskazali, że ubezpieczona jest częściowo trwale niezdolna do pracy z uwagi na rozpoznanie pourazowej ślepoty oka prawego. Przebyty natomiast uraz głowy i kończyn dolnych będący następstwem wypadku nie obniża zdolności ubezpieczonej do pracy. W czasie badania stwierdzono, że obwody kończyn dolnych ubezpieczonej są równe, w stawie kolanowym prawym występuje pełny zakres ruchów, nie ma w nim wysięku, sam staw jest stabilny. Odnotowano koślawość kolana prawego, chód sprawny. Stwierdzono, że lewy staw kolanowy jest funkcjonalnie sprawny. Decyzją z dnia 29 listopada 2000 r. organ rentowy odmówił ubezpieczonej prawa do renty w związku z wypadkiem w drodze z pracy, wskazując że ubezpieczona nie stała się osobą niezdolną do pracy wskutek urazów doznanych w czasie wypadku. Sąd I instancji ustalił, że w wyniku odwołania od powyższej decyzji, wyrokiem z dnia 12 czerwca 2002 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie VII U 532/01 oddalił odwołanie ubezpieczonej. W toku postępowania sądowego przeprowadzony został dowód z opinii biegłych z zakresu ortopedii i neurologii. Biegli rozpoznali u ubezpieczonej jako następstwa wypadku w drodze z pracy: przebyte wygojone złamanie trzonu lewej kości strzałkowej bez upośledzenia funkcji, przebyte wygojone złamanie główki kości strzałkowej prawej, zaznaczoną niestabilność boczną prawego stawu kolanowego bez upośledzenia funkcji, cerebrastenię pourazową. Dodatkowo rozpoznano u ubezpieczonej początkowe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego i L/S z dyskopatią C6/C7 i L4/L5 bez bólowego zespołu korzeniowego i objawów ubytkowych, kręgozmyk L5/S1 I stopnia rozpoznany w 2001 r., pourazową ślepotę oka prawego. Biegli uznali, że ubezpieczona jest częściowo trwale niezdolna do pracy z ogólnego stanu zdrowia (z powodu ślepoty oka prawego), natomiast nie stała się osobą niezdolną do pracy wskutek urazów doznanych w czasie wypadku. Biegli wskazali, że złamanie kości kończyn dolnych wygoiło się bez następstw mających wpływ na zdolność do pracy ubezpieczonej w charakterze księgowej. Podobnie cerebrastenia pourazowa, bez zmiany centralnego układu nerwowego w sensie zmian otępiennych czy też charakteropatycznych nie powodowała wówczas niezdolności J. C. do pracy.

Sąd Okręgowy ustalił, że dnia 10 lipca 2013 ubezpieczona złożyła w organie rentowym wniosek o przyznanie jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem w drodze z pracy, przy czym Lekarz orzecznik ZUS po przeprowadzeniu badania uznał, że ubezpieczona jest wprawdzie niezdolna do pracy, jednakże niezdolność ta nie pozostaje w związku z wypadkiem w drodze z pracy z dnia 27 lipca 1990 r. Rozpoznał u ubezpieczonej jako następstwa wypadku w drodze z pracy w dniu 27 lipca 1990 r.: przebyte złamanie strzałki i podudzia lewego i główki strzałki podudzia prawego z uszkodzeniem więzadła pobocznego prawego oraz uraz głowy z następową cerebrastenią pourazową. Dodatkowo rozpoznał ślepotę oka prawego i zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych jako schorzenia niezwiązane z wypadkiem z 1990 r. Lekarz orzecznik ZUS wskazał, że z przeprowadzonego przez niego badania przedmiotowego wynika, że chód ubezpieczonej jest sprawny, samodzielny, stawy kolanowe pogrubiałe, bardziej po stronie prawej, bez wysięku o prawidłowej ruchomości, próba Romberga ujemna. Brak objawów psychotycznych.

Po złożeniu przez ubezpieczoną sprzeciwu od powyższego orzeczenia została ona poddana badaniu przez Komisję Lekarską ZUS, która w dniu 17 października 2013 roku wydała orzeczenie o treści zgodnej z wcześniejszym orzeczeniem lekarza orzecznika.

Sąd I instancji ustalił, że u J. C. na dzień wydania zaskarżonej decyzji jako następstwa wypadku w drodze z pracy, który miał miejsce w lipcu 1990 r. istniały podstawy do rozpoznania:

- przebytego złamania strzałki podudzia lewego i główki strzałki podudzia prawego z uszkodzeniem więzadła pobocznego bez istotnego upośledzenia funkcji stawów kolanowych,

- przebytego urazu głowy z następową cerebrastenią,

- osobowości anankastycznej.

W badaniu ortopedycznym stwierdzono poszerzenie obrysów stawów kolanowych, kolana szpotawe, śladową boczną niestabilność stawu kolanowego prawego, bez obrzęków, podczas ruchów w stawie kolanowym wyczuwalne trzeszczenia, przy zachowaniu pełnej ruchomości czynnej i biernej (zakres ruchów mieści się w tabeli uszczerbku na zdrowiu w zakresie prawidłowym). Chód wydolny, bez patologii neurologicznej.

W ocenie Sądu Okręgowego stan zdrowia ubezpieczonej w dacie złożenia wniosku i nadal nie czyni jej niezdolną do pracy w związku z przebytym wypadkiem w drodze z pracy w dniu 27 lipca 1990 r. U ubezpieczonej nie stwierdza się upośledzenia funkcji kończyn dolnych ograniczających zdolność do pracy zgodnej z jej kwalifikacjami. Z uwagi na schorzenia stawów kolanowych w przypadku ubezpieczonej przeciwskazana jest tylko praca wymagająca długiego stania, dźwigania ciężarów. Ubezpieczona mogłaby jednak wykonywać pracę biurową. Szpotawość i niestabilność boczna nie upośledza funkcji ruchowej kolana w znacznym stopniu (stopień stwierdzonej niestabilności poniżej I stopnia). Szpotawość rozpoznana u ubezpieczonej jest schorzeniem wrodzonym. Szpotawość pourazowa występuje w przypadku złamania kłykci (przyśrodkowego albo udowego, albo piszczelowego). Na zdjęciach RTG powypadkowych brak jest uszkodzeń tego typu, które mogłyby wywołać u ubezpieczonej szpotawość kolan. Stwierdzane u ubezpieczonej w badaniach USG wysięki mogą być wysiękami samoistnymi, wywołanymi dłuższym chodzeniem, zwłaszcza w sytuacji szpotawości kolana, kiedy staw pracuje niesymetrycznie, więc część przyśrodkowa jest bardziej przeciążona, co może wywoływać procesy zapalne. Występujące u ubezpieczonej osteofitozy to drobne wyrośla na brzegach chrząstek, nie powodujące u ubezpieczonej objawów klinicznych mających wpływ na ewentualną zdolność do pracy. Zwężenie szpary stawowej świadczy o stopniowym zużywaniu się trzonu stawowego, zużywanie się stawów jest procesem samoistnym, spowodowanym zmianami zwyrodnieniowymi stawów związanymi z wiekiem. Również szpotawość kolan powoduje występowanie szpary stawowej po stronie przyśrodkowej, i w tym miejscu stwierdzono u ubezpieczonej w badaniach USG zwężenie. Badanie USG stawu kolanowego prawego przeprowadzone w lipcu 2014 r. wykazuje zmiany zwyrodnieniowe i przeciążeniowe, które nie powodowały podczas badania przez biegłego ortopedę w czerwcu 2014 r. występowania objawów znacznie upośledzających funkcję kolana. Zmiany zwyrodnieniowe i przeciążeniowe stawu stwierdzane u ubezpieczonej są przy tym przede wszystkim zmianami samoistnymi spowodowanymi wiekiem, pozostającymi bez związku z przebytym wypadkiem. Również cerebrastenia bez objawów uszkodzenia CUN i zmian w badaniu MRI mózgowia nie uzasadnia uznania ubezpieczonej za osobę długotrwale niezdolną do pracy. Stan psychiczny jest stabilny, niewymagający interwencji psychiatrycznej.

Sąd I instancji zaznaczył, że w związku z tym, iż na gruncie aktualnie obowiązujących przepisów renta z tytułu niezdolności do pracy z tytułu wypadku w drodze z pracy już nie występuje, należało zastosować przepisy ustawy wypadkowej z dnia 12 czerwca 1975 r. (j.t. Dz. U. z 1983 r nr 30, poz. 144 ze zm., dalej jako stara ustawa wypadkowa). Sąd ten zaznaczył, że zgodnie z treścią art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r., o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.) wnioski o świadczenia z tytułu wypadków w drodze do pracy lub z pracy, które miały miejsce przed dniem wejścia w życie ustawy, podlegają rozpatrzeniu na podstawie przepisów dotychczasowych.

W oparciu o treść art. 18 ust. 1, i art. 25 starej ustawy wypadkowej oraz art. 23 i 24 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonej za nieuzasadnione.

Sąd I instancji zaznaczył, że niespornym było, iż ubezpieczona dnia 27 lipca 1990 r. uległa wypadkowi w drodze z pracy, w wyniku którego doznała złamania strzałki lewej oraz złamania głowy strzałki prawej i stłuczenia prawego stawu kolanowego, a także stłuczenia głowy. Kwestią sporną zaś pozostawało ustalenie, czy aktualnie - na dzień wydawania zaskarżonej decyzji - ubezpieczona była osobą niezdolną do pracy oraz ocena stopnia i trwałości tej niezdolności oraz jej związku z wypadkiem w drodze z pracy.

Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonej oraz jej zdolności do pracy poczynione zostały przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej ubezpieczonej, jak również na podstawie przeprowadzonego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu: neurologii, psychiatrii oraz ortopedii. Sąd I instancji zaznaczył, że autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że biegli postawili wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonej pozostających w związku z wypadkiem w drodze z pracy w lipcu 1990 r., wyjaśniając jednocześnie, dlaczego stwierdzone dolegliwości nie uzasadniały uznania jej za osobę niezdolną do pracy. Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miała przy tym opinia biegłego specjalisty z zakresu ortopedii i traumatologii. Sąd meriti decydujące znaczenie przypisał właśnie jego opinii, z uwagi na to, że ubezpieczona uzasadniając swoje twierdzenia o ewentualnej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem w drodze z pracy powoływała się przede wszystkim na schorzenia ortopedyczne, mające w jej ocenie bezpośredni związek z urazem jakiego doznała w wyniku wypadku w drodze z pracy (schorzenia stawów kolanowych). Opinie biegłego dr. n.med. H. M. Sąd Okręgowy uznał za pełne i wyczerpujące i stąd też nie znalazł podstaw do zakwestionowania opinii w zakresie rozpoznanych schorzeń ortopedycznych, ich związku z wypadkiem oraz wpływu na zdolność ubezpieczonej do pracy. Biegły ortopeda odniósł się również do zarzutów ubezpieczonej do wydanych przez niego opinii (jak i do przedłożonej przez J. C. dokumentacji medycznej) i nie znalazł podstaw do zmiany swoich wniosków.

Jako schorzenia pozostające w związku z wypadkiem w drodze z pracy, który miał miejsce w dniu 27 lipca 1990 r. biegli rozpoznali u J. C. przebyte złamanie strzałki podudzia lewego i główki strzałki podudzia prawego z uszkodzeniem więzadła pobocznego bez istotnego upośledzenia funkcji stawów kolanowych, przebyty uraz głowy z następową cerebrastenią oraz osobowość anankastyczną. Biegłe neurolog oraz psychiatra stwierdziły przy tym, że cerebrastenia bez objawów uszkodzenia CUN i zmian w badaniu MRI mózgowia nie uzasadnia uznania ubezpieczonej za osobę długotrwale niezdolną do pracy Wskazały, iż stan psychiczny J. C. jest stabilny, niewymagający interwencji psychiatrycznej. Ewentualną niezdolność ubezpieczonej do pracy mogły powodować wyłącznie schorzenia ortopedyczne związane z przebytym złamaniem strzałki podudzia lewego i główki strzałki podudzia prawego z uszkodzeniem więzadła pobocznego. Biegły ortopeda (oraz neurolog) wykluczyli jednak, aby stopień nasilenia aktualnych dolegliwości ortopedycznych (jak i neurologicznych) mogących pozostawać w ewentualnym związku z urazem, jakiego doznała ubezpieczona w wyniku wypadku komunikacyjnego czynił ubezpieczoną niezdolną do pracy w związku z przebytym wypadkiem w drodze z pracy w dniu 27 lipca 1990 r. Biegły ortopeda wyjaśnił, że nie stwierdził upośledzenia funkcji kończyn dolnych ograniczających zdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami ubezpieczonej. Biegły podkreślił przy tym, że w badaniu ortopedycznym stwierdził wprawdzie poszerzenie obrysów stawów kolanowych, kolana szpotawe, śladową boczną niestabilność stawu kolanowego prawego, bez obrzęków, podczas ruchów w stawie kolanowym wyczuwalne trzeszczenia, jednakże nie stwierdził, aby występowało istotne ograniczenie ruchomości czynnej i biernej stawu. Biegły zaakcentował, że zakres ruchów w stawach kolanowych mieści się w tabeli uszczerbku na zdrowiu w zakresie prawidłowym. Chód ubezpieczonej jest wydolny, bez patologii neurologicznej. Rozpoznana szpotawość i niestabilność boczna nie upośledza funkcji ruchowej kolana w znacznym stopniu (stopień stwierdzonej niestabilności poniżej I stopnia). Podobnie występujące u ubezpieczonej osteofitozy nie powodują objawów klinicznych mających wpływ na ewentualną zdolność do pracy. Biegły podkreślił zarazem, że stwierdzone schorzenia stawów kolanowych ograniczają możliwość wykonywania przez ubezpieczoną pracy ciężkiej i prac związanych z koniecznością długiego stania. Ubezpieczona zachowała jednak zdolność do pracy lekkiej np. pracy biurowej, tj. pracy do wykonywania której posiada kwalifikacje i którą faktycznie wykonywała w okresie swojej aktywności zawodowej.

Sąd I instancji podkreślił, że uzyskanie przez J. C. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku w drodze z pracy w wysokości odpowiadającej 18% uszczerbku na zdrowiu nie jest równoznaczne z ustaleniem niezdolności do pracy. Nieuprawnione jest założenie, że orzeczenie o jednorazowym odszkodowaniu za uszczerbek na zdrowiu będący następstwem wypadku w drodze z pracy pociąga za sobą ustalenie niezdolności do pracy jako skutku tego wypadku. Ubezpieczeniowe prawo wypadkowe takiej zależności nie określa. Orzeczenie o jednorazowym odszkodowaniu za uszczerbek na zdrowiu ma moc wiążącą jedynie w zakresie przedmiotu rozstrzygnięcia i w żadnej mierze nie przesądza o niezdolności do pracy będącej skutkiem wypadku (art. 366 k.p.c.). Uszczerbek na zdrowiu i niezdolność do pracy to różne szkody podlegające odrębnej ochronie ubezpieczeniowej (art. 6 ust. 1 pkt 4 i 6 obecnej ustawy wypadkowej i art. 2 pkt 1 i 4 poprzedniej ustawy wypadkowej). W obecnej sprawie ocenie podlegało tylko ewentualne istnienie niezdolności do pracy jako następstwa wypadku w drodze z pracy. Nadto podstawą stwierdzenia u ubezpieczonej 18% uszczerbku na zdrowiu spowodowanego wypadkiem w drodze z pracy było rozpoznanie przebytego wygojonego złamania strzałki podudzia lewego (3% uszczerbku), przebytego złamania główki strzałki prawej z wyroślą kostną (3% uszczerbku), śladowej niestabilności bocznej prawego stawu kolanowego po częściowym uszkodzeniu wiązadła bocznego (2% uszczerbku) oraz cerabrastenii pourazowej z utrwaloną nerwicą po urazie czaszkowo mózgowym (10% uszczerbku). Aktualnie biegły ortopeda nie zauważył znaczącego pogorszenia stanu zdrowia ubezpieczonej w zakresie schorzeń ortopedycznych. Co prawda dostrzegł, iż występują u ubezpieczonej zwyrodnienia i przeciążenia stawów kolanowych, jednakże wskazał, że nie upośledzają one sprawności organizmu ubezpieczonej w taki sposób, aby powodowały jej niezdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami. W tym zakresie podkreślił, że niestabilność boczna prawego stawu kolanowego nadal jest śladowa, zaś złamania uległy pełnemu wygojeniu.

Sąd I instancji uznał zatem, że skoro biegli lekarze specjaliści w zakresie wskazywanych przez J. C. dolegliwości związanych z jej wypadkiem w drodze z pracy z dnia 27 lipca 1990 r., jednoznacznie wskazali, że stopień nasilenia rozpoznanych u niej schorzeń mogących pozostawać w związku z urazem jakiego doznała w wyniku tego wypadku nie uniemożliwia podjęcia przez ubezpieczoną pracy w zawodach do których ma faktyczne kwalifikacje, tj. pracy biurowej, pracy w zawodzie księgowej, koniecznym stało się uznanie, że udowodniony klinicznie obraz choroby J. C. nie daje aktualnie podstaw do stwierdzenia u niej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem w drodze z pracy z 27.07.1990 r.

Dodatkowo Sąd I instancji zaznaczył, że odnosząc się wprost do zarzutów ubezpieczonej podczas rozprawy w dniu 12 stycznia 2015 r. biegły dodatkowo zauważył, że większość rozpoznanych aktualnie u ubezpieczonej schorzeń stawów kolanowych może nie pozostawać w związku z wypadkiem jakiego doznała. Szpotawość rozpoznana u ubezpieczonej może być schorzeniem wrodzonym. Za niezwiązane z wypadkiem biegły uznał również stwierdzone u ubezpieczonej zwyrodnienia stawów kolanowych, wysięki oraz zwężenie szpary przyśrodkowej stawu. W tym zakresie biegły wyjaśnił, że szpotawość pourazowa występuje w przypadku złamania kłykci (przyśrodkowego albo udowego, albo piszczelowego). Podkreślił, iż na zdjęciach RTG przedłożonych przez ubezpieczoną brak jest śladów uszkodzeń tego typu, które mogłyby wywołać u ubezpieczonej szpotawość kolan. Nie uszło uwadze Sądu I instancji, że ubezpieczona przedłożyła opisy zdjęć RTG kolan z 2000 i 20006 r., w których wskazano widoczną osteosklerotyczną przebudowę utkania kostnego bocznej powierzchni kłykcia kości piszczelowej i głowy strzałki – pourazowe, widoczne dziobaste wyciagnięcia kostne wyniosłości międzykłykciowych. Biegły zapoznał się z powyższymi opisami i nie znalazł podstaw do zmiany swojego stanowiska, wskazując, że w jego ocenie jako lekarza ortopedy praktykującego ponad 40 lat brak jest podstaw do stwierdzenia - na podstawie przedłożonych przez ubezpieczoną zdjęć RTG czy badań USG - że w wyniku wypadku doszło u ubezpieczonej do złamania kłykci, które następnie spowodowało szpotawość. Podobnie odnosząc się do dokumentacji medycznej ubezpieczonej potwierdzającej występowanie wysięków biegły zauważył, że wysięki te mogą być wysiękami samoistnymi, wywołanymi dłuższym chodzeniem, zwłaszcza w sytuacji szpotawości kolana, kiedy staw pracuje niesymetrycznie, więc część przyśrodkowa jest bardziej przeciążona, co może wywoływać procesy zapalne. Zwężenie szpary stawowej świadczy o stopniowym zużywaniu się trzonu stawowego, biegły podkreślił przy tym, że zużywanie się stawów jest procesem samoistnym, spowodowanym zmianami zwyrodnieniowymi stawów związanymi z wiekiem. Również szpotawość kolan powoduje występowanie szpary stawowej po stronie przyśrodkowej, i w tym miejscu stwierdzono u ubezpieczonej w badaniach USG zwężenie. Stwierdzone w badaniach USG zmiany zwyrodnieniowe i przeciążeniowe stawu stwierdzane u ubezpieczonej są zdaniem biegłego przede wszystkim zmianami samoistnymi spowodowanymi wiekiem, pozostającymi bez związku z przebytym wypadkiem. Niezależnie od powyższego biegły zaakcentował, że nawet gdyby stwierdzone schorzenia stawów kolanowych pozostawały w bezpośrednim związku z wypadkiem ubezpieczonej w drodze z pracy, to i tak nie byłoby podstaw by stwierdzić, że ubezpieczona jest osobą niezdolną do pracy w związku z wypadkiem w drodze z pracy, gdyż schorzenia rozpoznane u ubezpieczonej nie naruszają funkcji jej organizmu w takim stopniu, by powodowało to długotrwałą niezdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami. Uwzględniając powyższe, Sąd meriti oddalił odwołanie.

Z powyższym rozstrzygnięciem w całości nie zgodziła się ubezpieczona. W wywiedzionej apelacji wyrokowi zarzuciła błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że stan jej zdrowia nie uległ pogorszeniu. W ocenie skarżącej, konieczność przeprowadzenia operacji prawego stawu kolanowego i zabieg wszczepienia endoprotezy potwierdza jej twierdzenia o znacznym pogorszeniu stanu zdrowia. Konieczność powyższych zabiegów nie jest związana wyłącznie z wiekiem, ponieważ dotyczyłaby obu kolan, a nie tylko tego, które uległo uszkodzeniu w wyniku wypadku z 1990 r.. Dodatkowo ubezpieczona podkreśliła, że błędnie Sąd I instancji przyjął, iż kłykieć prawego kolana nie był złamany. W dokumentach zaoferowanych przez ubezpieczoną znajduje się na to potwierdzenie, przy czym nie wiedziała ona przez wiele lat o tym złamaniu. Powyższa okoliczność wskazuje na związek szpotawości kolan z przebytym urazem. Nadto skarżąca podniosła, że po wielu latach wypadła z obiegu i nie może wrócić do zawodu księgowej, a jedynie sprzątania, przy czym jest to praca ciężka fizycznie. Skarżąca zarzuciła także niekonsekwencje i błędy w opinii biegłego ortopedy, które miały istotny wpływ na ocenę stanu jej zdrowia.

Mając powyższe na uwadze apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyznanie prawa do renty z tytułu wypadku w drodze z pracy, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu I instancji.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym od ubezpieczonej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonej nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo i szczegółowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

Na wstępie należy zaznaczyć, że przedmiotem niniejszego postepowania było ustalenie czy ubezpieczona J. C. jest osobą niezdolną do pracy na dzień wydania spornej decyzji oraz czy niezdolność ta powstała wskutek wypadku w drodze z pracy z dnia 27 lipca 1990 r.

Dla ustalenia powyższych okoliczności Sąd I instancji słusznie postanowił przeprowadzić dowód z opinii biegłych specjalistów w zakresie schorzeń podnoszonych przez ubezpieczoną, tj. ortopedy, neurologa i psychiatry. Przy czym należy zaznaczyć, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, iż sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2002 roku V CKN 1354/00 LEX nr 77046).

Biegli stwierdzili, że u ubezpieczonej występują dolegliwości: przebyte złamanie strzałki podudzia lewego i główki strzałki podudzia prawego z uszkodzeniem więzadła pobocznego bez istotnego upośledzenia funkcji stawów kolanowych, przebyty uraz głowy z następową cerebrastenią oraz osobowość anankastyczną. Jednocześnie biegli zaznaczyli, że rozpoznane dolegliwości nie powodowały, zarówno po wypadku, jak i w chwili wydania spornej decyzji niezdolności do pracy. Cerebrastenia bez objawów uszkodzenia CUN i zmian w badaniu MRI mózgowia nie uzasadniała, w ocenie biegłych, uznania ubezpieczonej za osobę długotrwale niezdolną do pracy, a jej stan psychiczny był stabilny, niewymagający interwencji psychiatrycznej. Należy mieć przy tym na uwadze, że ubezpieczona, po wypadku dalej była w stanie pracować w zawodzie księgowej do maja 1994 r. w wymiarze 7/8 etatu. Sąd I instancji słusznie nadał znaczenie podstawowe opinii biegłego ortopedy H. M., w związku z argumentami podnoszonymi przez ubezpieczoną w toku sprawy. Biegły wyjaśnił, że nie stwierdził upośledzenia funkcji kończyn dolnych ograniczających zdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami ubezpieczonej. Podkreślił zarazem, że w badaniu ortopedycznym stwierdził wprawdzie poszerzenie obrysów stawów kolanowych, kolana szpotawe, śladową boczną niestabilność stawu kolanowego prawego, bez obrzęków, podczas ruchów w stawie kolanowym wyczuwalne trzeszczenia, jednakże nie stwierdził, aby występowało istotne ograniczenie ruchomości czynnej i biernej stawu. Biegły zaakcentował, że zakres ruchów w stawach kolanowych mieści się w tabeli uszczerbku na zdrowiu w zakresie prawidłowym. Chód ubezpieczonej jest wydolny, bez patologii neurologicznej. Rozpoznana szpotawość i niestabilność boczna nie upośledza funkcji ruchowej kolana w znacznym stopniu (stopień stwierdzonej niestabilności poniżej I stopnia). Podobnie, występujące u ubezpieczonej osteofitozy - drobne wyrośla na brzegach chrząstek - nie powodują u ubezpieczonej objawów klinicznych mających wpływ na ewentualną zdolność do pracy. Biegły podkreślił zarazem, że stwierdzone schorzenia stawów kolanowych ograniczają możliwość wykonywania przez ubezpieczoną jedynie pracy ciężkiej i prac związanych z koniecznością długiego stania, ubezpieczona zachowała jednak zdolność do pracy lekkiej np. pracy biurowej, tj. pracy do wykonywania której posiada kwalifikacje i którą faktycznie wykonywała w okresie swojej aktywności zawodowej.

Sąd Apelacyjny zaznacza, że w obliczu zarzutów zgłaszanych przez ubezpieczoną do opinii biegłych, a w szczególności opinii H. M., Sąd I instancji przeprowadził dowód z uzupełniającej opinii biegłego, a także ustnej opinii uzupełniającej. Biegły ortopeda z całą stanowczością podtrzymał swoją opinię i dodatkowo zauważył, że większość rozpoznanych aktualnie u ubezpieczonej schorzeń stawów kolanowych może nie pozostawać w związku z wypadkiem jakiego doznała w lipcu 1990 r. Biegły zauważył, że szpotawość rozpoznana u ubezpieczonej może być schorzeniem wrodzonym, niezwiązanym z urazem jakiego doznała w wyniku wypadku komunikacyjnego. Za niezwiązane z wypadkiem biegły uznał również stwierdzone u ubezpieczonej zwyrodnienia stawów kolanowych, wysięki oraz zwężenie szpary przyśrodkowej stawu. W tym zakresie biegły wyjaśnił, że szpotawość pourazowa występuje w przypadku złamania kłykci, przy czym, stwierdzenie to nie wpływa na poprawność rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego, wbrew zarzutom apelującej, ponieważ niezależnie od przyczyny urazu, szpotawość nie powoduje niezdolności do pracy u ubezpieczonej. Biegły podkreślił, iż na zdjęciach RTG przedłożonych przez ubezpieczoną brak jest śladów uszkodzeń, które mogłyby wywołać u ubezpieczonej szpotawość kolan. Biegły zapoznał się z dodatkowymi dokumentami złożonymi przez ubezpieczoną i nie znalazł podstaw do zmiany swojego stanowiska, wskazując, że w jego ocenie jako lekarza ortopedy brak jest podstaw do stwierdzenia - na podstawie przedłożonych przez ubezpieczoną zdjęć RTG czy badań USG - że w wyniku wypadku doszło u ubezpieczonej do złamania kłykci, które następnie spowodowało szpotawość, przy czym ubezpieczona, wbrew stanowisku wyrażonemu w apelacji nie przedłożyła dokumentów, które jednoznacznie by to stwierdzały. Podobnie odnosząc się do dokumentacji medycznej ubezpieczonej potwierdzającej występowanie wysięków biegły zauważył, że wysięki te mogą być wysiękami samoistnymi, wywołanymi dłuższym chodzeniem, zwłaszcza w sytuacji szpotawości kolana, kiedy staw pracuje niesymetrycznie, a więc część przyśrodkowa jest bardziej przeciążona, co może wywoływać procesy zapalne. Z kolei zwężenie szpary stawowej świadczy o stopniowym zużywaniu się trzonu stawowego, biegły podkreślił przy tym, że zużywanie się stawów jest procesem samoistnym, spowodowanym zmianami zwyrodnieniowymi stawów związanymi z wiekiem. Również szpotawość kolan powoduje występowanie szpary stawowej po stronie przyśrodkowej, i w tym miejscu stwierdzono u ubezpieczonej w badaniach USG zwężenie. Z kolei stwierdzone w badaniach USG zmiany zwyrodnieniowe i przeciążeniowe stawu stwierdzane u ubezpieczonej są zdaniem biegłego przede wszystkim zmianami samoistnymi spowodowanymi wiekiem, pozostającymi bez związku z przebytym wypadkiem. Niezależnie od powyższego biegły zaakcentował, jak zauważył już Sąd I instancji, że nawet gdyby stwierdzone schorzenia stawów kolanowych pozostawały w bezpośrednim związku z wypadkiem ubezpieczonej w drodze z pracy w lipcu 1990 r., to i tak nie byłoby podstaw by stwierdzić, że ubezpieczona jest osobą niezdolną do pracy w związku z wypadkiem w drodze z pracy, gdyż rozpoznane schorzenia nie naruszają funkcji jej organizmu w takim stopniu, by powodowało to długotrwałą niezdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami ubezpieczonej. Na marginesie należy wskazać, że już w opinii biegłych z 1992 r. wskazano, że uraz po wypadku uległ całkowitemu wygojeniu (k. 17 akt sprawy VII U 2147/91), co przeczy twierdzeniom o związku przyczynowo-skutkowym między wypadkiem z 1990 r., a obecnie rozpoznawanymi schorzeniami. Sąd Apelacyjny zaznacza, że o niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Ocena stanu zdrowia osoby wnoszącej o przyznanie prawa do renty nie przebiega tylko w płaszczyźnie medycznej, ale i socjalnej, w której bierze się pod uwagę kwalifikacje, wiek, zawód, wykonywane czynności i warunki pracy oraz możliwość dalszego wykonywania pracy zarobkowej. Podkreślenia wymaga fakt, że J. C. nie jest osobą zdrową, biegli w toku postępowania nie kwestionowali tego, iż występuje u niej szereg schorzeń związanych z dolegliwościami ortopedycznymi, a jedynie stwierdzili, że nie upośledzają one funkcji jej organizmu w stopniu pozwalającym na uznanie jej za osobę niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów prawa. Przy tym nie można było uznać, jakoby schorzenia rozpoznane w toku postepowania miały związek z wypadkiem w drodze do pracy, który miał miejsce w lipcu 1990 r.

Mając na względzie przedstawioną argumentację, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację (punkt 1 sentencji).

Sąd apelacyjny odstąpił od obciążenia ubezpieczonej kosztami postępowania na podstawie art. 102 k.p.c. wobec doniosłego życiowo charakteru prawnego sprawy dla ubezpieczonej (punkt 2 sentencji)

SSA Barbara Białecka SSA Anna Polak SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Polak,  Barbara Białecka
Data wytworzenia informacji: