III AUa 432/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-11-07

Sygn. akt III AUa 432/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Jolanta Hawryszko

Protokolant:

st. sekr. sąd. Katarzyna Hajko

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 listopada 2024 r. w S.

sprawy J. S. (1) i A. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji płatnika składek i ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie

z dnia 3 sierpnia 2023 r., sygn. akt IV U 18/23

1. oddala apelację;

2. zasądza od J. S. (1) i A. S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. kwoty po 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wraz z ustawowymi odsetkami należnymi za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w zakresie kosztów do dnia zapłaty.

Jolanta Hawryszko

III AUa 432/23

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 29 listopada 2022 r., numer (...) stwierdził, że J. S. (1) jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek A. S. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu od dnia 1 marca 2009 r.

Ubezpieczony oraz płatnik składek wywiedli odwołanie od decyzji organu rentowego i wnieśli o zmianę zaskarżonej decyzji przez ustalenie, że J. S. (1) jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek A. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu od 1 marca 2009 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 3 lutego 2023 r., numer (...) stwierdził, że J. S. (1) jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność u płatnika składek A. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu w okresie od 1 marca 2009 r. Jednocześnie Zakład ustalił podstawy wymiaru składek na te ubezpieczenia w okresie od 03/2009 do 12/2022.

Ubezpieczony oraz płatnik składek wywiedli odwołanie od decyzji organu rentowego i wnieśli o uchylenie zaskarżonej decyzji.

W odpowiedzi na odwołania Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych prawem.

Sąd Okręgowy w Koszalinie postanowieniem z dnia 22 marca 2023 r., sygn. akt IV U 162/23,. połączył niniejszą sprawę ze sprawą o sygnaturze akt IV U 18/23 w celu ich łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia oraz prowadzenia łącznie pod sygnaturą akt IV U 18/23.

Sąd Okręgowy w Koszalinie –na podstawie art. 219 k.p.c. po połączeniu spaw ze wskazanych odwołań - wyrokiem z dnia 3 sierpnia 2023 r. oddalił odwołania oraz zasądził od A. S. i J. S. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwoty po 360 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony J. S. (1), ur. (...), jest z zawodu mechanikiem kierowcą pojazdów samochodowych. W 2018 r. ukończył szkolenie produktowo-techniczne w zakresie diagnostyki i naprawy zawieszenia motocyklowego, łańcuchowych układów napędowych. J. S. (1) od 1989 r. jest małżonkiem A. S.. Prowadzą wspólne gospodarstwo domowe we wspólnym domu w K., przy ulicy (...), ustrój małżeńskiej wspólności majątkowej. A. S. od 1 października 1998 r. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą z siedzibą w K., przy ulicy (...) pod nazwą Firma Handlowo Usługowa (...). Przedmiotem ziałalności jest sprzedaż hurtowa i detaliczna motocykli, ich naprawa i konserwacja oraz sprzedaż hurtowa i detaliczna części i akcesoriów. Płatnik posiada własną stronę internetową znajdującą się pod adresem (...) Z danych na stronie wynika, że została ona zaprojektowana w 2018 r. przez (...) Polska. Na stronie internetowej znajdują się informacje o godzinach otwarcia i adresie, nazwie działalności A. S., numerze telefonu oraz adresie (...).pl. (...) stronie internetowej ujawniono informacje; działająca na terenie K. firma (...) zajmuje się sprzedażą motocykli, motorowerów, quadów, skuterów oraz akcesoriów motoryzacyjnych. Dzięki współpracy z uznanymi w branży motoryzacyjnej producentami możemy zaoferować naszym klientom niezawodne, wysokiej jakości artykuły. Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych naszą ofertą do kontaktu. Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania dotyczące naszej działalności, zarówno te zadane drogą elektroniczną, jak i telefoniczną. Zachęcamy także do odwiedzenia naszego sklepu.

Płatnik w latach 2017-2022 osiągnął następujące wyniki finansowe:

- 2017 r. - sprzedaż ogółem 363.209,37 zł, sprzedaż pojazdów 135.990,16 zł, sprzedaż usług 22.482,79 zł, sprzedaż części i akcesoriów 204.736,42 zł;

- w 2018 r. - sprzedaż ogółem 472.400,58 zł, sprzedaż pojazdów 212.322,86 zł, sprzedaż usług 27.122,17 zł, sprzedaż części i akcesoriów 232.955,55 zł,

- w 2019 r. - sprzedaż ogółem 413.057,76 zł, sprzedaż pojazdów 136.693,66 zł, sprzedaż usług 26.943,73 zł, sprzedaż części i akcesoriów 249.420,37 zł;

- w 2020 r. - sprzedaż ogółem 444.040,41 zł, sprzedaż pojazdów 166.326,78 zł, sprzedaż usług 20.413,32 zł, sprzedaż części i akcesoriów 257.300,31 zł,

- w 2021 r. - sprzedaż ogółem 424.923,83 zł, sprzedaż pojazdów 170.069,14 zł, sprzedaż usług 28.464,53 zł, sprzedaż części i akcesoriów 226.390,16 zł,

- w 2022 r. - sprzedaż ogółem 303.689,81 zł, sprzedaż pojazdów 89.097,56 zł, sprzedaż usług 24.834,20 zł, sprzedaż części i akcesoriów 189.758,05 zł.

Udział procentowy sprzedaży pojazdów wyniósł kolejno 37,44%, 44,95%, 33,09%, 37,46%, 40,02%, 29,34%. Udział procentowy sprzedaży usług wyniósł kolejno: 6,19%, 5,74%, 6,52%, 4,60%, 6,70%, 8,18%. Udział procentowy sprzedaży części i akcesoriów wyniósł kolejno 56,37%, 49,31%, 60,38%, 57,95%, 53,28%, 62,48%.

Na początku swojej działalności A. S. zajmowała się branżą spożywczą. W roku 2009 razem z mężem, posiadającym odpowiednie wykształcenie z branży mechanicznej i motocyklowej, postanowiła w ramach prowadzonej działalności otworzyć sklep z częściami
i akcesoriami do motorowerów, skuterów, motocykli i quadów. Sklep i warsztat znajdują się na jednej posesji, w domu przy ulicy (...). Płatniczka potrzebowała do pomocy kogoś, kto będzie serwisował te pojazdy. Aby sprzedawać nowe pojazdy, płatniczka musiała zapewnić osobę do ich późniejszego serwisowania w ramach napraw gwarancyjnych i pogwarancyjnych, czego wymagają producenci pojazdów. W ramach sprzedaży producent wymagał zapewnienia możliwości wykonywania przeglądów gwarancyjnych i pogwarancyjnych. Płatniczka postanowiła wykonywać te czynności we współpracy ze swoim mężem.. Gdyby nie pomoc męża, płatniczka musiałaby zatrudnić kogoś wykwalifikowanego do wykonywania tych czynności. Prowadzenie tej działalności nie byłoby możliwe bez prac wykonywanych przez jej męża i musiałaby wówczas zrezygnować ze sprzedaży pojazdów i ich serwisowania. Oprócz męża, u płatniczki pracę wykonywał R. M., zatrudniony na podstawie umowy o pracę w charakterze sprzedawcy. Ubezpieczony J. S. (1) w ramach wykonywanych czynności serwisował pojazdy i przygotowywał je do wydania klientom, dotyczyło to zarówno nowo wyprodukowanych, jak i używanych już pojazdów, oraz wypełniał udostępnione przez klientów książki gwarancyjne.

Płatnik składek wraz z ubezpieczonym podpisali umowy zlecenia:

1.  z datą 1 marca 2009 r. - na wykonywanie prac związanych z obsługą sali sprzedaży w części dotyczącej rowerów, skuterów, motocykli oraz serwisowania rowerów i skuterów w okresie od 1 marca 2009 r. do 31 grudnia 2009 r. na ryzyko gospodarcze zleceniodawcy. Wynagrodzenie określono ryczałtowo w kwocie brutto za jeden miesiąc x 10 miesięcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wynagrodzenie w wysokości 1.300 zł, miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu rachunku przez zleceniobiorcę.;

2.  z datą 1 stycznia 2010 r. - na wykonanie prac porządkowych w dniach i godzinach ustalonych pomiędzy stronami w okresie od 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2010 r. na ryzyko gospodarcze zleceniodawcy. Wynagrodzenie określono ryczałtowo w kwocie brutto 1.350 zł za jeden miesiąc x 12 miesięcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wynagrodzenie w wysokości 1.350 zł, miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu rachunku przez zleceniobiorcę;

3.  z datą 1 stycznia 2011 r. - na wykonanie prac związanych z naprawami, przeglądami gwarancyjnymi i pogwarancyjnymi rowerów, skuterów, motorowerów, motocykli i quadów w dniach i godzinach ustalonych pomiędzy stronami w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 31 grudnia 2011 r. na ryzyko gospodarcze zleceniodawcy. Wynagrodzenie określono ryczałtowo w kwocie brutto 1.500 zł za jeden miesiąc x 12 miesięcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wynagrodzenie w wysokości 1.500 zł, miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu rachunku przez zleceniobiorcę;

4.  z datą 1 stycznia 2012 r. - o takiej samej treści jak poprzednia, na wykonywanie takich samych prac przez cały rok. Wynagrodzenie określono ryczałtowo w kwocie brutto 1.800 zł za jeden miesiąc x 12 miesięcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wynagrodzenie w wysokości 1.800 zł, miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu rachunku przez zleceniobiorcę.

5.  z datą 1 stycznia 2013 r. - o takiej samej treści jak poprzednia, na wykonywanie takich samych prac przez cały rok. Wynagrodzenie określono ryczałtowo w kwocie brutto 2.000 zł za jeden miesiąc x 12 miesięcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wynagrodzenie w wysokości 2.000 zł, miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu rachunku przez zleceniobiorcę;

6.  z datą 1 stycznia 2014 r. - o takiej samej treści jak poprzednia, na wykonywanie takich samych prac przez cały rok. Wynagrodzenie określono ryczałtowo w kwocie brutto 2.200 zł za jeden miesiąc x 12 miesięcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wynagrodzenie w wysokości 2.200 zł, miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu rachunku przez zleceniobiorcę;

7.  z datą 1 stycznia 2015 r. - o takiej samej treści jak poprzednia, na wykonywanie takich samych prac przez cały rok. Wynagrodzenie określono ponownie ryczałtowo w kwocie brutto 2.200 zł za jeden miesiąc x 12 miesięcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wynagrodzenie w wysokości 2.200 zł, miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu rachunku przez zleceniobiorcę;

8.  z datą 1 stycznia 2016 r. - o takiej samej treści jak poprzednia, na wykonywanie takich samych prac przez cały rok. Wynagrodzenie określono ponownie ryczałtowo w kwocie brutto 2.200 zł za jeden miesiąc x 12 miesięcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wynagrodzenie w wysokości 2.200 zł, miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu rachunku przez zleceniobiorcę;

9.  z datą 31 grudnia 2016 r. - na okres od 1 stycznia 2017 r. do 31 grudnia 2017 r. na wykonywanie prac związanych z naprawami, przeglądami gwarancyjnymi i pogwarancyjnymi rowerów, skuterów, motorowerów, motocykli i quadów w dniach i godzinach ustalonych pomiędzy stronami w okresie od 1 stycznia 2017 r. do 31 grudnia 2017 r. na ryzyko gospodarcze zleceniodawcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wówczas wynagrodzenie w wysokości 13 zł brutto za jedną godzinę pracy. Wynagrodzenie miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu przez niego rachunku. Potwierdzeniem miała być ewidencja godzin wykonywania zlecenia, dostarczana najpóźniej ostatniego dnia roboczego miesiąca, którego miała dotyczyć;

10.  z datą 31 grudnia 2017 r. - na okres od 1 stycznia 2018 r. do 31 grudnia 2018 r. na wykonywanie prac związanych z naprawami, przeglądami gwarancyjnymi i pogwarancyjnymi rowerów, skuterów, motorowerów, motocykli i quadów w dniach i godzinach ustalonych pomiędzy stronami w okresie od 1 stycznia 2018 r. do 31 grudnia 2018 r. na ryzyko gospodarcze zleceniodawcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wówczas wynagrodzenie w wysokości 13,70 zł brutto za jedną godzinę pracy. Wynagrodzenie miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu przez niego rachunku. Potwierdzeniem miała być ewidencja godzin wykonywania zlecenia, dostarczana najpóźniej ostatniego dnia roboczego miesiąca, którego miała dotyczyć;

11.  z datą 31 grudnia 2018 r. - na okres od 1 stycznia 2019 r. do 31 grudnia 2019 r. na wykonywanie prac związanych z naprawami, przeglądami gwarancyjnymi i pogwarancyjnymi rowerów, skuterów, motorowerów, motocykli i quadów w dniach i godzinach ustalonych pomiędzy stronami w okresie od 1 stycznia 2019 r. do 31 grudnia 2019 r. na ryzyko gospodarcze zleceniodawcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wówczas wynagrodzenie w wysokości 16 zł brutto za jedną godzinę pracy. Wynagrodzenie miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu przez niego rachunku. Potwierdzeniem miała być ewidencja godzin wykonywania zlecenia, dostarczana najpóźniej ostatniego dnia roboczego miesiąca, którego miała dotyczyć;

12.  z datą 1 stycznia 2020 r. - na okres od 1 stycznia 2020 r. do 31 grudnia 2020 r. na wykonywanie prac związanych z naprawami, przeglądami gwarancyjnymi i pogwarancyjnymi rowerów, skuterów, motorowerów, motocykli i quadów w dniach i godzinach ustalonych pomiędzy stronami w okresie od 1 stycznia 2020 r. do 31 grudnia 2020 r. na ryzyko gospodarcze zleceniodawcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wówczas wynagrodzenie w wysokości 17 zł brutto za jedną godzinę pracy. Wynagrodzenie miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu przez niego rachunku. Potwierdzeniem miała być ewidencja godzin wykonywania zlecenia, dostarczana najpóźniej ostatniego dnia roboczego miesiąca, którego miała dotyczyć;

13.  z datą 1 stycznia 2021 r. - na okres od 1 stycznia 2021 r. do 31 grudnia 2021 r. na wykonywanie prac związanych z naprawami, przeglądami gwarancyjnymi i pogwarancyjnymi rowerów, skuterów, motorowerów, motocykli i quadów w dniach i godzinach ustalonych pomiędzy stronami w okresie od 1 stycznia 2021 r. do 31 grudnia 2021 r. na ryzyko gospodarcze zleceniodawcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wówczas wynagrodzenie w wysokości 18,30 zł brutto za jedną godzinę pracy. Wynagrodzenie miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu przez niego rachunku. Potwierdzeniem miała być ewidencja godzin wykonywania zlecenia, dostarczana najpóźniej ostatniego dnia roboczego miesiąca, którego miała dotyczyć;

14.  z datą 1 stycznia 2022 r. - na okres od 1 stycznia 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. na wykonywanie prac związanych z naprawami, przeglądami gwarancyjnymi i pogwarancyjnymi rowerów, skuterów, motorowerów, motocykli i quadów w dniach i godzinach ustalonych pomiędzy stronami w okresie od 1 stycznia 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. na ryzyko gospodarcze zleceniodawcy. Za wykonanie czynności miało przysługiwać wówczas wynagrodzenie w wysokości 19,70 zł brutto za jedną godzinę pracy. Wynagrodzenie miało być wypłacane po przyjęciu prac przez zleceniodawcę i przedłożeniu przez niego rachunku. Potwierdzeniem miała być ewidencja godzin wykonywania zlecenia, dostarczana najpóźniej ostatniego dnia roboczego miesiąca, którego miała dotyczyć.

Na etapie postępowania administracyjnego przed ZUS nie przedłożono rachunków do umów zleceń i ewidencji godzin pracy. Do odwołania od pierwszej z zaskarżonych decyzji przedłożone zostały rachunki do umów zleceń podpisanych w latach 2009-2022 (wynagrodzenie miało być wypłacane w formie gotówkowej i kwitowany odbiór poprzez podpis ubezpieczonego) oraz ewidencja godzin wykonywania zlecenia w latach 2018-2022.

W dniach 22 października 2015 r. i 23 października 2015 r. (...) oddział ZUS przeprowadził kontrolę u płatnika składek A. S. w zakresie prawidłowości i rzetelności obliczania składek na ubezpieczenia społeczne oraz innych składek, do których pobierania zobowiązany jest Zakład oraz zgłaszania do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. Kontrolą objęto okres od stycznia 2012 r. do grudnia 2014 r. Zbadano wówczas rozliczenie miesięcznie składek na FUS i FUZ, składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Płatniczka składek zgłosiła J. S. (2) do ubezpieczeń społecznych z tytułu umowy zlecenia od 1 marca 2009 r. Dokument zgłoszeniowy wpłynął do ZUS w dniu 11 marca 2009 r. z kodem (...). W okresie od 1 marca 2009 r. płatniczka składek deklarowała za ubezpieczonego następujące podstawy wymiaru składek w wysokości:

1.  od 3/2009 do 12/2009- 1.300,00 zł;

2.  od 1/2010 do 9/2010- 1.350,00 zł;

3.  10/20100 - 900,00 zł;

4.  od 11/2010 do 12/2010- 1.350,00 zł;

5.  od 1/2011 do 12/2011- 1.500,00 zł;

6.  (...) - 1.460,00 zł;

7.  (...) - 1.800,00 zł;

8.  (...) - 1.391,00 zł;

9.  (...) - 1.800,00 zł;

10.  (...) - 700,00 zł;

11.  (...) - 0,00 zł;

12.  (...) - 870,00 zł;

13.  od 8/2012 do 12/2012 - 1.800,00 zł;

14.  od 1/2013 do 2/2013 - 2.000,00 zł;

15.  (...) - 1.145,00 zł;

16.  od 4/2013 do 12/2013 - 2.000,00 zł;

17.  od 1/2014 do 3/2014 - 2.200,00 zł;

18.  (...) - 1.200,00 zł;

19.  od 5/2014 do 10/2014 - 2.200,00 zł;

20.  (...) - 855,00 zł;

21.  (...) - 2.200,00 zł;

22.  od (...) do 12.2015 - 2.200,00 zł;

23.  od 1/2016 do 4/2016 - 2.200,00 zł;

24.  (...) - 1.760,00 zł;

25.  od 6/2016 do 08/2016 - 2.200,00 zł;

26.  (...) - 1.320,00 zł;

27.  (...) - 2.200,00 zł;

28.  (...) - 880,00 zł;

29.  (...) - 1.355,00 zł;

30.  od 1/2017 do 11/2017 - 2.210,00 zł;

31.  (...) - 1.872,00 zł;

32.  od 1/2018 do 11/2018 – 2.329,00 zł;

33.  (...) - 2.109,80 zł;

34.  od 1/2019 do 10/2019 - 2.720,00 zł;

35.  od 11/2019 do 12/2019 - 735,00 zł;

36.  od 1/2020 do 12/2020 - 850,00 zł;

37.  (...) - 1.464,00 zł;

38.  (...) - 2.928,00 zł;

39.  (...) - 2.854,00 zł;

40.  (...) - 2.013,00 zł;

41.  (...) - 2.928,00 zł;

42.  od 6/2021 do 10/2021 - 3.074,40 zł;

43.  (...) - 2.635,20 zł;

44.  (...) - 1.537,20 zł;

45.  od 1/2022 do 5/2022 - 1.576,00 zł;

46.  (...) - 3.152,00 zł;

47.  (...) - 2.364,00 zł;

48.  (...) - 2.206,40 zł.

J. S. (1) wystąpił do ZUS z wnioskiem o wypłatę zasiłku chorobowego za okres od 13 lipca do 16 lipca 2022 r. Wydział (...) Oddziału ZUS zwrócił się
z wnioskiem o zbadanie podlegania jego osoby do ubezpieczeń społecznych.

W toku postępowania odwoławczego przed Sądem Okręgowym w Koszalinie, w dniu 19 czerwca 2023 r. J. S. (1) rozpoczął prowadzenie indywidualnej działalności gospodarczej pod nazwą Warsztat (...) J. S. (1), z siedzibą w K. przy ulicy (...). Dane te wynikają z publicznego rejestru Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. We wpisie odnotowano, że przedmiotem przeważającej działalności gospodarczej jest sprzedaż hurtowa i detaliczna motocykli, ich naprawa i konserwacja oraz sprzedaż hurtowa i detaliczna części i akcesoriów do nich. Jednocześnie nadal aktywny jest wpis do (...) jego małżonki, A. S. z tym samym przedmiotem i adresem prowadzenia działalności gospodarczej.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił odwołań, wskazując że przedmiotem rozstrzygnięcia był tytuł do ubezpieczeń J. S. (1) w okresie od 1 marca 2009 r. w związku z pracą wykonywaną na rzecz jego żony A. S. prowadzącej ewidencjonowaną działalność gospodarczą.

Powołując się na utrwalone orzecznictwo Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy wskazał, że organ rentowy uprawniony jest do kontroli rzeczywistego charakteru łączącego strony stosunku prawnego pod kątem istnienia tytułu ubezpieczenia i obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne. Zadeklarowanie określonego tytułu przez stronę nie jest przesądzające, w tym także sama nazwa zawartej pomiędzy stronami umowy, gdyż ocena charakteru umowy zależy nie od jej nazwy, ale od rzeczywistej treści oraz celu i zgodnego zamiaru stron (art. 65 § 2 k.c.). Z zasady swobody umów wyrażonej w art. 353 1 k.c. wynika wprost, że strony mogą kształtować stosunek prawny według własnej woli, jednak zgodnie z przepisami bezwzględnie obowiązującymi, właściwością stosunku prawnego i zasadami współżycia społecznego. Granice swobody umów odnoszą się więc nie tylko do treści umowy, ale również do celu stosunku prawnego kształtowanego przez strony, co dotyczy również przepisów z zakresu systemu ubezpieczeń społecznych (art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 1 ustawy systemowej). O tym jaki stosunek prawny łączy strony w rzeczywistości, rozstrzygają warunki w jakich praca jest wykonywania, a nie sama nazwa umowy, czy nawet zamiar stron w tym zakresie, jeśli ich intencją jest stworzenie pozorów legalizmu.

Przywołując treść art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych Sąd Okręgowy przypomniał, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są m.in. osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej „zleceniobiorcami” oraz osobami z nimi współpracującymi (art. 6 ust. 1 pkt 4), jak również osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą oraz osobami z nimi współpracującymi (art. 6 ust. 1 pkt 5). W przypadku obu tytułów inaczej przedstawia się podstawa wymiaru składek. W wypadku osób wykonujących pracę na podstawie umowy zlecenia co do zasady podstawę wymiaru składek stanowi przychód (art. 18 ust. 1 i 3 oraz ust. 7 ustawy systemowej). Natomiast w przypadku osób współpracujących podstawę tę stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek (art. 18 ust. 8 ustawy systemowej).

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że stosownie do treści art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Zgodnie zaś z definicją zawartą art. 8 ust. 11 ustawy systemowej za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności lub wykonywaniu umowy agencyjnej lub umowy zlecenia. Co prawda, ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nie zawiera legalnej definicji pojęcia współpraca przy prowadzeniu działalności gospodarczej, jednak w orzecznictwie przyjmuje się, że za współpracę przy prowadzeniu działalności gospodarczej, powodującą obowiązek ubezpieczeń emerytalnego i rentowych, uznać należy taką pomoc udzieloną przedsiębiorcy przez jego małżonka, która ma charakter stały i bez której stanowiące majątek wspólny dochody z tej działalności nie osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia ich współdziałanie w tym przedsięwzięciu. Przy czym, praca w ramach współpracy musi być stała i systematyczna, połączona z poświęceniem znaczącego wymiaru godzin, musi stanowić istotną sferę aktywności życiowej i powinna prowadzić do wymiernych korzyści materialnych. Dla wyczerpania przesłanek definicji osoby współpracującej wymagane jest zaangażowanie w prowadzenie działalności gospodarczej w stopniu porównywalnym z zatrudnieniem pracowniczym. Natomiast pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym oznacza więź gospodarczą i emocjonalną opartą na pokrewieństwie i tytule prawnym.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji, oczywistym było, iż właściwym tytułem do ubezpieczeń w spornym okresie dla J. S. (1) powinna być współpraca w prowadzonej przez A. S. działalności. Działalność gospodarcza ubezpieczonej nie mogłaby funkcjonować i generować takich przychodów jakie generowała, gdyby nie pomoc i czynności wykonywane przez jej męża. Wyłącznie ubezpieczony posiada wykształcenie w zakresie napraw pojazdów mechanicznych, a oferowanie motocykli i innych pojazdów do sprzedaży, było obwarowane przez producentów tych pojazdów koniecznością zapewnienia serwisu i napraw pogwarancyjnych i gwarancyjnych. Sama płatniczka w toku postepowania wskazała, że nie byłaby w stanie oferować usług sprzedaży pojazdów bez pomocy męża, który zobowiązał się do ich serwisowania. Ich współpraca miała charakter stały, ciągły i cykliczny. Umowy były podpisywane na długie okresy, miały charakter szablonowy i powtarzający się. Ani płatniczka, ani ubezpieczony, nie przedstawili wiarygodnych dokumentów, że wynagrodzenie z umowy zlecenia zostało ubezpieczonemu wypłacone. Zarówno ewidencje godzin i rachunki mogły zostać sporządzone w późniejszym etapie, po wszczęciu postępowania administracyjnego.

Sąd Okręgowy ocenił także, że udział ubezpieczonego w przychodach działalności był istotny, ponieważ generował przychody po stronie sprzedaży pojazdów (do czego uprawniona była płatniczka jeżeli posiadała serwis) i po stronie usług serwisowych. Bez tych dwóch elementów powyższy segment działalności ubezpieczonej nie przynosiłby wykazanych przychodów. W celu uruchomiania działu serwisowego płatniczka musiałaby zatrudnić osobę z kwalifikacjami podobnymi do kwalifikacji, którymi dysponował jej mąż.

Sąd Okręgowy ocenił, że zeznania świadków nie wniosły nic istotnego do sprawy, zaś twierdzenia co do poległości służbowej ubezpieczonego były niewiarygodne. Sąd Okręgowy podkreślił, że publiczna strona internetowa otwarcie informuje, że przedsięwzięcie gospodarcze małżonków ma wspólny charakter, tj. że działająca na terenie K. firma (...) zajmuje się sprzedażą motocykli, motorowerów, quadów, skuterów oraz akcesoriów motoryzacyjnych. Gdyby działalność ubezpieczonego miała tak marginalny i nieistotny charakter dla firmy ubezpieczonej, z pewnością nie podkreślałaby wspólnego charakteru przedsięwzięcia. Uwypuklanie roli rzekomego zleceniobiorcy potwierdziło, że faktycznie powinien być traktowany jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą, a nie wyłącznie jako zleceniobiorca wykonujący pracę rzekomo wyłącznie na swój interes i na wyłączne ryzyko zleceniodawcy. Poza tym, ubezpieczony w trakcie postępowania odwoławczego zarejestrował nową działalność gospodarczą o tym samym profilu działalności, co profil działalności ubezpieczonej i zlokalizowanej pod tym samym adresem, co potwierdza, że jego udział w przedsięwzięciu nie był marginalny. Potwierdza to również, że małżonkowie S. dysponowali możliwościami finansowymi na opłacanie składek, nie tylko za płatnika składek jako przedsiębiorcę, ale także za ubezpieczonego jako osobę współpracującą. Zestawienie wszystkich okoliczności wskazywało, że J. S. (1) zrezygnował z pracy zawodowej, aby w praktyce przejąć przy mniejszym lub większym udziale żony prowadzenie jej działalności gospodarczej, która od wielu lat była jedynym źródłem ich przychodów. W ten sposób w istotnym zakresie przyczyniał się do ich generowania. Taki zakres zaangażowania wykraczał poza usługowy i ograniczony przedmiotowo zakres odpłatnej umowy zlecenia, przy której zawarciu zleceniobiorca kieruje się przede wszystkim własnym interesem, chcąc zapewnić sobie dochody w zamian za świadczone usługi. J. S. (1) podejmując określone czynności przede wszystkim działał w interesie działalności gospodarczej żony, traktując ją jak własną, z której przychody pożytkował w ramach wspólnego budżetu domowego. Wynagrodzenie z umów zlecenia, jeżeli w ogóle było ubezpieczonemu wypłacane, miało znaczenie poboczne i ostatecznie trafiało do wspólnego budżetu razem z dochodami z działalności.

Apelację od wyroku złożyli płatnik oraz ubezpieczony, zaskarżając rozstrzygnięcie w całości i zarzucając:

I. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1. art. 8 ust. 11 oraz art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez jego zastosowanie w niniejszej sprawie i błędne przyjęcie, że charakter czynności ubezpieczonego na rzecz płatniczki spełnia wszystkie ustawowe przesłanki pojęcia współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej, podczas gdy ubezpieczony wykonywał pracę w oparciu o umowę zlecenia, która miała charakter doraźny (w zależności od zapotrzebowania płatniczki na wykonywanie czynności wynikających z umowy zlecenia), a tym samym nie wiązała się z poświęceniem przez ubezpieczonego znaczącego wymiaru godzin na jej wykonywanie, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego uznania, że J. S. (1) jest osobą współpracującą w myśl powyższego przepisu; w sytuacji gdy nie spełnia ona wymaganych przesłanek określonych we wskazanym wyżej przepisie, a tym samym posiada status pracownika i z tego tytułu podlega ubezpieczeniom społecznym;

2. art. 8 ust. 11 oraz art. 8 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r. poprzez ich błędną wykładnię, tj. błędną wykładnię zawartego we wskazanym przepisie pojęcia "współpracy" przy prowadzeniu działalności gospodarczej, a tym samym pominięcie cech konstytutywnych pojęcia "współpracy" przy prowadzeniu działalności gospodarczej, tj. występujących łącznie: istotnego dla działalności gospodarczej ciężaru gatunkowego działań współpracownika, które to działania nie mogą mieć charakteru wtórnego, a które muszą charakteryzować się pewną systematycznością, stabilnością i zorganizowaniem oraz znaczącym czasem i częstotliwością wykonywanych robót, co w konsekwencji skutkowało wydaniem nieprawidłowego orzeczenia;

II. naruszenie przepisów postępowania, tj.:

1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, a w konsekwencji wyprowadzenie z tego materiału dowodowego, wniosków z niego niewynikających, a mianowicie, że ubezpieczony poświęcał znaczny wymiar swojego czasu na wykonywanie czynności na rzecz płatnika składek, co skutkowało błędnym uznaniem przez Sąd pierwszej instancji, że ubezpieczony jest osobą współpracującą w myśl art. 8 ust. 11 u.s.u.s.;

2. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem istotnej jego części tj.:

- zeznań świadka: R. M. polegającej na pominięciu przez Sąd pierwszej instancji, faktu, że w/w świadek wskazał, że „nie zdarzało się żeby p. J. rozpoczynał pracę o 9.00, bardzo różnie pracował, bardzo często po zamknięciu naszego sklepu" (..) „nigdy pan J. nie był traktowany przez współpracowników jako szef. Pani A. wydaje polecenia w pracy" (..), „w pomieszczeniu sklepowym pani A. przyjmowała też zlecenia na naprawę telefonicznie i osobiście, gdy ktoś przyszedł";

- zeznań świadka R. O. polegającej na pominięciu przez sąd, faktu, że w/w świadek wskazał, iż przy sprzedaży jak i przy oddawaniu pojazdów do serwisu, czy napraw obsługiwany był zawsze przez Panią A. "zlecenia przyjmowała ode mnie pani A.. Wszystko było umawiane z panią A., czy to telefonicznie, czy osobiście, nigdy nie kontaktowałem się z panem J. odnośnie napraw, czy serwisu. Kontakt był tylko w dniu przekazania pojazdu. Pan J. nie był obecny za każdym razem kiedy oddawałem pojazd, ale się zdarzało”;

- wyjaśnień A. S., polegającej na bezpodstawnym pominięciu faktu, że płatniczka wskazała, iż „często zdarzało się tak, że w godzinach otwarcia sklepu nie było pana J. w pracy i wykonywał te czynności później. Dlatego różny był zakres godzin wykonywania zlecenia.(..) Ja decyduję kiedy pojazd zostanie wydany i umawiam się z klientem";

- wyjaśnień J. S. (1) polegającej na pominięciu faktu, że ubezpieczony wskazał, iż nie miał określonego czasu pracy i wszystko uzgadniane było telefonicznie oraz, że nie musiał być obecny w pracy w godzinach pracy sklepu;

- dowodu z dokumentów w postaci ewidencji czasu pracy, w szczególności za okres od listopada 2019 r. do końca grudnia 2020 r., z której w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości wynika, że ubezpieczony wykonywał prace w wymiarze 50 h miesięcznie, a tym samym nie sposób uznać, aby jej wykonywanie obejmowało znaczny wymiar czasu pracy, dużą częstotliwość i duże zaangażowanie ze strony ubezpieczonego;

co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia przez Sąd pierwszej instancji stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie, a mianowicie że ubezpieczony i płatniczka składek współpracują przy prowadzeniu działalności gospodarczej;

3. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c. poprzez nie zawarcie w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej, a mianowicie: dowodów, na których Sąd pierwszej instancji się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, Sąd nie wskazał, wypowiedziom, których świadków i w jakim zakresie dał wiarę oraz jakie na ich podstawie fakty uznał za udowodnione, a które fakty uznał za nieudowodnione.

W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wnieśli o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania w całości i ustalenie, że J. S. (1) jako osoba wykonująca prace na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek A. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentownemu i wypadkowemu od 1 marca 2009 r.;

2. zasądzenie od organu na rzecz ubezpieczonej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych;

3. ewentualnie, o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego w postepowaniu apelacyjnym według norm prawem przepisanych.

Sąd Apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja ubezpieczonego oraz płatnika składek jest oczywiście niezasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Prawidłowo także zastosował prawo materialne. Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenia i rozważania Sądu Okręgowego. Wobec niewątpliwego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, nie widział też konieczności uzupełniania postępowania dowodowego.

Na wstępie Sąd Apelacyjny wskazuje, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c. może stanowić uzasadnioną podstawę skargi kasacyjnej (tutaj apelacji) jedynie wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie posiada wszystkich koniecznych elementów bądź zawiera tak oczywiste braki, które uniemożliwiają kontrolę kasacyjną (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 marca 2008 r., III CSK 315/07). Oznacza to, że nie każde uchybienie w zakresie konstrukcji uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji może stanowić podstawę do kreowania skutecznego zarzutu apelacyjnego. Uchybienie wymogom określonym w art. 327 1 § 1 k.p.c. może bowiem stanowić uzasadnioną podstawę odwoławczą tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że wadliwość uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia uniemożliwia sądowi odwoławczemu kontrolę jego prawidłowości (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2008 r., I CSK 347/07, niepubl.). Ponadto art. 327 1 § 1 k.p.c. pełni wyłącznie funkcję sprawozdawczą i nie stanowi podstawy prawnej do podważenia ustaleń faktycznych i rozstrzygnięcia materialnego zaskarżonego wyroku. Pisemne uzasadnienie orzeczenia sądowego stanowi jedynie materializację przyczyn decyzji podjętej przez sąd po rozpoznaniu sprawy. Oznacza to, że niezamieszczenie określonego elementu rozumowania, bądź uwzględnienie go w lakoniczny sposób w uzasadnieniu wyroku nie świadczy samo w sobie o tym, że dany element nie został przez sąd uwzględniony w procesie decyzyjnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 11 czerwca 2024 r., II PSKP 38/23; postanowienie Sądu Najwyższego z 21 sierpnia 2024 r., I CSK 1876/24). W rozważanej sprawie opisane sytuacje w ogóle nie zaistniały, a apelujący merytorycznie nie wykazali braków uzasadnienia, tak w zakresie poczynionych ustaleń, jak i oceny prawnej. Wbrew twierdzeniom apelujących, Sąd pierwszej instancji szczegółowo dokonał oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ponadto, w uzasadnieniu wyroku przedstawił ustalenia faktyczne wraz ze stosownym odwołaniem się do treści dowodów stanowiących ich podstawę. Wreszcie, precyzyjnie wskazał na normy prawa materialnego znajdujące zastosowanie w niniejszej sprawie, przedstawił wypracowaną w orzecznictwie interpretację i przeprowadził proces subsumcji. Uzasadnienie zawiera więc wszystkie elementy konstrukcyjne wskazane w art. 327 1 k.p.c.

Co do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., nie budzi wątpliwości orzeczniczych, że może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy oczywiście błędna i dowolna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, również z naruszeniem zasad logicznego wnioskowania. Sąd Apelacyjny weryfikuje legalność oceny dokonanej przez Sąd Okręgowy, pod kątem zachowania kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c. Należy, zatem podkreślić, że co do zasady, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i podlega akceptacji, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wyprowadzić wnioski odmienne (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99; z 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99; z 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00; wyroki Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99; 27 września 2002 r., II CKN 817/00).

W rezultacie, w niniejszej sprawie już tylko twierdzenia apelujących o wadliwości oceny materiału dowodowego, wraz z prezentacją własnej wersji oceny, która w ich przekonaniu lepiej odpowiada rzeczywistości, nie mogło być skuteczne dla uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, z 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, z 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99).

W przedmiotowej sprawie nie ulegało wątpliwości, że płatnik składek prowadziła sklep motoryzacyjny, zaś w celu umożliwienia sprzedaży nowych pojazdów, konieczne było zapewnienie serwisu gwarancyjnego i pogwarancyjnego. Bezspornie mąż płatniczki posiadał odpowiednie kwalifikacje w zakresie mechaniki pojazdów samochodowych oraz posiadał prawo jazdy do kierowania motocyklem. Od roku 2009 ubezpieczony stale i z pełnym zaangażowaniem pracował razem z płatniczką, przygotowując pojazdy do sprzedaży i zajmując się ich obsługą techniczną. Czynności z zakresu mechaniki wykonywał wyłącznie mąż płatniczki i faktu tego nie zmieniała okoliczność wykonywania tych czynności po zamknięciu sklepu. Natomiast płatniczka, w ramach prowadzonej działalności, zajmowała się wyłącznie sprawami organizacyjnymi. Dla oceny stopnia zaangażowania ubezpieczonego, istotne były jego zeznania - wskazał, że pomysł na otwarcie tej działalności był wspólny, jego i żony. Sąd drugiej instancji nie ma wątpliwości, że wszystkie elementy organizacyjne tej działalności były uzgodnione przez małżonków wspólnie i przed jej rozpoczęciem, ponieważ tylko J. S. (1) miał kompetencje zawodowe, pozwalające na prowadzenie działalności w takiej branży i o takim profilu. W tym zakresie zeznania powołanych w sprawie świadków, wprost potwierdziły rodzaj czynności i obowiązków wykonywanych przez każdego z małżonków. W ocenie Sądu odwoławczego, podział obowiązków pomiędzy małżonkami właśnie potwierdzał ich współpracę w ramach prowadzonej działalności. To, że małżonkowie ustalili między sobą zakres obowiązków, jednoznacznie wskazywało na stałą i pełnowymiarową współpracę na równorzędnych zasadach.

Wbrew twierdzeniom apelujących, dokument w postaci ewidencji czasu pracy nie stanowił potwierdzenia dla wykonywania czynności w ramach już tylko umów zlecenia. Z załączonego do akt sprawy dokumentu wynika, że ubezpieczony codziennie pracował po 8 godzin. Wyjątkiem był okres pandemii covid-19, w którym czas jego pracy był nieco krótszy. Jednak fakt, że ubezpieczony pracował codziennie nie wyklucza uznania stałej współpracował z małżonką przy prowadzeniu działalności gospodarczej, a wręcz współpracę potwierdza. To raczej w przypadku zlecenia, jako doraźnej usługi, czas przeznaczony na zlecenie, powinien być nieregularny i sporadyczny.

W kwestii stosowania prawa materialnego, należy podkreślić, że art. 8 ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie budzi wątpliwości interpretacyjnych, zważywszy na utrwalone orzecznictwo. Współpraca przy działalności gospodarczej, w rozumieniu ww. przepisu prawa, charakteryzuje się: istotnym ciężarem gatunkowym działań współpracownika, które nie mogą mieć charakteru wtórnego, bezpośrednim związkiem z przedmiotem działalności gospodarczej, stabilnością i zorganizowaniem oraz znaczącym zaangażowaniem współpracownika (por. utrwalone orzecznictwo: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 24 maja 2016 r., III AUa 8/16, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 15 kwietnia 2016 r., III AUa 1730/15, wyrok Sądu Najwyższego z 20 maja 2008 r., II UK 286/07). Współpraca przy prowadzeniu działalności jest najszerzej rozumianą podstawą "zatrudnienia", obejmującą swym zakresem wykonywanie pracy na podstawie umowy o pracę, na podstawie umów cywilnoprawnych, a także wszelką pomoc członkowi rodziny w prowadzeniu działalności gospodarczej lub świadczeniu usług bez podstawy prawnej (por. Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz pod red. B. Gudowskiej, J. Strusińskiej-Żukowskiej, wyd. C.H. Beck, W-wa 2011, s. 230). Dla wyczerpania przesłanek definicji osoby współpracującej, wymagane jest zaangażowanie w prowadzenie działalności gospodarczej w stopniu porównywalnym z zatrudnieniem pracowniczym. Praca w ramach współpracy musi być stała i systematyczna, połączona z poświęceniem znaczącego wymiaru godzin, musi stanowić istotną sferę aktywności życiowej i powinna prowadzić do wymiernych korzyści materialnych.

W rozpoznawanym przypadku powyższe wymogi zostały spełnione, a działalność zawodowa małżonka płatniczki, realizowana rzekomo w ramach umowy zlecenia, posiadała wszystkie ww. cechy współpracy w rozumieniu ustawowym. Tym samym umowy zlecenia nie realizowały celu społeczno-gospodarczego umów zlecenia, sprowadzającego się do świadczenia usługi przez zleceniobiorcę. Na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych, umowa zlecenia jako tytuł ubezpieczenia, zawarta z małżonkiem prowadzącym działalność pozarolniczą, realizowana stale, w pełnym zakresie obowiązków i z pełnym zaangażowaniem zawodowym, może mieć wyłącznie formę współpracy przy prowadzeniu działalności w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Sąd Apelacyjny w przedmiotowej sprawie nie miał najmniejszych wątpliwości, że ubezpieczony wykonywał czynności serwisowe związane z profilem działalności firmy prowadzonej przez jego żonę. Ubezpieczony współpracował z żoną w zakresie obejmującym istotną działalność firmy, gdyż bez jego pracy nie mógłby funkcjonować serwis sprzedażowy, ponieważ tylko ubezpieczony miał ku temu wymagane kwalifikacje i wiedzę. Płatniczka bez pomocy męża nie byłaby w stanie prowadzić tego rodzaju działalności i nawet nie miała takiego zamiaru, ponieważ decyzję o podjęciu działalności małżonkowie podjęli wspólnie i w porozumieniu.

Sąd drugiej instancji nie miał wątpliwości, że umowy zlecenia były pozorowaniem wykonania usług sprzedaży oraz serwisowania na rzecz płatniczki, co miało na celu optymalizację w zakresie obowiązków publicznoprawnych.

Wymaga przy tym zaznaczenia, że w sprawie nie miał zastosowania art. 8 ust. 2 ustawy systemowej, i to nie dlatego, że strony nie zawarły umowy o pracę, lecz dlatego, że działalność zawodowa męża płatniczki wprost spełniała kryteria osoby współpracującej, wymienione w art. 8 ust. 11 ustawy. Nawet jeżeli jeden małżonek ma status pracownika w ramach działalności drugiego, to i tak dla celów ubezpieczenia jest traktowany jako osoba współpracująca. Należy przy tym mieć na uwadze, że wprawdzie przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie zawierają zakazu zatrudniania osób bliskich w ramach stosunku pracy, czy umów cywilnoprawnych, to jednak umowy takie nie mogą przybierać formy realnej, stałej i pełnowymiarowej współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej przez jednego ze współmałżonków. Bowiem dla celów ubezpieczeń społecznych, osoby wymienione w art. 8 ust. 11 ustawy systemowej traktowane są wyłącznie jako osoby współpracujące. Status osoby współpracującej nie jest kwestią wyboru, lecz wynika wprost z ustawy, która przy tym precyzuje dodatkowe warunki: ustawowo określony stopień pokrewieństwa, powinowactwa bądź stosunek przysposobienia oraz pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym (por. M. Klimas, Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, Warszawa 2013, SIP LEX). Stąd też dopuszczalne jest zawarcie umowy zlecenia przez małżonka przedsiębiorcy z tym przedsiębiorcą, jednak wyłącznie przy zastrzeżeniu, że przedmiotem działalności usługowej małżonka nie jest stała, realna i pełnowymiarowa współpraca przy działalności gospodarczej drugiego małżonka. Tylko z takim zastrzeżeniem umowa zlecenia zawarta miedzy małżonkami, z których jeden prowadzi działalność gospodarczą, może stanowić skuteczny prawnie tytuł do objęcia ubezpieczeniem społecznym z tytułu zlecenia.

Sąd drugiej instancji podkreśla, że w zakresie analizowanego zagadnienia Sąd Apelacyjny w Szczecinie prezentuje stanowisko utrwalone, wyrazem czego są sprawy III AUa 132/19, IIIAUa 562/22, III AUa 182/23, III AUa 9/23.

Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił obie apelacje. Sąd Apelacyjny nie miał w sprawie żadnych wątpliwości, a co do analizowanej kwestii prezentuje utrwaloną linię orzeczniczą, zatem strona, wnosząc apelację, musiała liczyć się z przegraną. W rezultacie orzekł obowiązku poniesienia kosztów postępowania apelacyjnego, zgodnie z art. 98 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 ww. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2023 r., poz. 1935).

SSA Jolanta Hawryszko

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Jolanta Hawryszko
Data wytworzenia informacji: