III AUa 510/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-11-28

Sygn. akt III AUa 510/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Barbara Białecka

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 28 listopada 2024 r. w S.

sprawy I. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przywrócenie renty

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 9 października 2023 r., sygn. akt VI U 34/19

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddala odwołanie.

Barbara Białecka

Sygn. akt III AUa 510/23

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 22 listopada 2018 r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił I. P. prawa do renty.

I. P. odwołała się od tej decyzji. Wniosła o jej zmianę, poprzez przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Podała, że organ rentowy powołał się na orzeczenie komisji lekarskiej z dnia 14 listopada 2018 r., które nie zasługuje na uwzględnienie z powodu jego niezgodności ze zgromadzoną w tej sprawie dokumentacją medyczną i jej faktycznym stanem zdrowia. W opinii ubezpieczonej uzasadnienie orzeczenia ma charakter bardzo ogólny, a w dokumentacji medycznej nie ma żadnych danych o poprawie jej stanu zdrowia. Ubezpieczona wskazała również zaświadczenia lekarzy, zgodnie z którymi jej stan zdrowia uzasadnia przyznanie renty.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wniósł o oddalenie odwołania. Podał, że po przeprowadzeniu bezpośredniego badania lekarskiego oraz po dokonaniu analizy przedstawionej dokumentacji medycznej Komisja Lekarska ZUS w Z. orzeczeniem z dnia 14 listopada 2018 r. uznała, że ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do pracy i na tej podstawie decyzją z dnia 22 listopada 2018 r. odmówił jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Ponadto organ rentowy nie znalazł żadnych podstaw do zmiany niniejszej decyzji i wobec tego uznał, że odwołanie podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 9 października 2023 r. zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. z dnia 22 listopada 2018 r., znak (...) w ten sposób, że przywrócił ubezpieczonej I. P. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 grudnia 2018 r. na stałe.

Sąd pierwszej instancji oparł rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Ubezpieczona I. P. urodziła się dnia (...), z zawodu jest sprzedawcą. Pracowała jako kucharka, pomoc kuchenna i pomoc przy dzieciach w przedszkolu.

Decyzją z dnia 20 grudnia 2017 r. nabyła prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Świadczenie przysługiwało jej do dnia 30 listopada 2018 r. W dniu 14 września 2018 r. ubezpieczona wystąpiła z wnioskiem o ponowne ustalenie uprawnień do renty. Po przeprowadzeniu bezpośredniego badania lekarskiego oraz po dokonaniu analizy przedstawionej dokumentacji medycznej Komisja Lekarska ZUS w Z. orzeczeniem z dnia 14 listopada 2018 r. uznała, że ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do pracy i na tej podstawie decyzją z dnia 22 listopada 2018 r. odmówił jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Ubezpieczona leczy się od 2014 r., kiedy to zgłosiła się na SOR w M., gdzie rozpoznano u niej chorobę zwyrodnieniową stawów kolanowych. W lipcu 2014 r., lutym 2016 r. oraz październiku 2017 r. odbyła leczenie w ramach prewencji ZUS w sanatoriach oraz NZOZ. Przeszła szereg różnych badań. Na przestrzeni lat leczyła się w Poradni (...) (...). W 2017 r. została uznana za częściowo niezdolną do pracy z powodu zapalenia wielomięśniowego, zaawansowanych zmian zwyrodnieniowych wielostawowych, zespołu korzeniowego odcinka LS, stanu po usunięciu torbieli kolana prawego, cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego, POCHP, otyłości, zapalenia żołądka i dwunastnicy oraz nerwicy. Przebyła operację wyrostka robaczkowego, artroskopie, zabiegi otwarte haluxa stopy prawej i lewej oraz zaćmy obustronnie. W dniu 19 stycznia 2022 r. Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności zaliczył ubezpieczoną do osób niepełnosprawnych o stopniu znacznym z zaznaczeniem, że niepełnosprawność ta trwa od 2016 r.

Skarżąca w dalszym ciągu jest częściowo niezdolna do pracy z powodu przewlekłych dolegliwości bólowych m.in. bóli mięśniowych, stawów, głowy, czy też bólu neuropatycznego i korzeniowego, które są spowodowane zapaleniem wielomięśniowym, zaawansowanymi zmianami zwyrodnieniowymi wielostawowymi, zespołem korzeniowym odcinka LS, stanem po usunięciu torbieli kolana prawego, cukrzycą typu 3, nadciśnieniem tętniczym, POCHP, stanem po operacji zaćmy obu oczu, otyłością, zapaleniem żołądka i dwunastnicy oraz nerwicą. Ponadto do chwili obecnej skarżąca przyjmuje bardzo dużą ilość silnych leków.

W ocenie Sądu Okręgowego odwołanie ubezpieczonej zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy zauważył, że zgodnie z brzmieniem art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U.2023.1251; dalej jako ustawa), niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust.1). Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2). Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

W myśl zaś art. 14 ust. 3 w/w ustawy orzeczenie lekarza orzecznika, od którego nie wniesiono sprzeciwu lub co do którego nie zgłoszono zarzutu wadliwości, albo orzeczenie komisji lekarskiej, stanowi dla organu rentowego podstawę do wydania decyzji w sprawie świadczeń przewidzianych w ustawie, do których prawo jest uzależnione od stwierdzenia niezdolności do pracy oraz niezdolności do samodzielnej egzystencji.

Stosownie do treści art. 13 ustawy, przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się: 1) stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, 2) możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne. Niezdolność do pracy orzeka się na okres nie dłuższy niż 5 lat, z zastrzeżeniem ust. 3. Ust. 3. Niezdolność do pracy orzeka się na okres dłuższy niż 5 lat, jeżeli według wiedzy medycznej nie ma rokowań odzyskania zdolności do pracy przed upływem tego okresu.

Art. 59 ust. 1 ustawy stanowi, że osobie, która spełnia warunki określone w art. 57, przysługuje:

1) renta stała - jeżeli niezdolność do pracy jest trwała;

2) renta okresowa - jeżeli niezdolność do pracy jest okresowa.

Zgodnie z art. 107 ustawy, prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż w sprawie należało zatem ustalić, czy ubezpieczona po dniu 30 listopada 2018 r. była co najmniej częściowo niezdolna do pracy, jeśli tak – czy jest to niezdolność okresowa.

W celu wyjaśnienia powyższych spornych okoliczności na podstawie art. 278 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji postanowił zasięgnąć opinii biegłych lekarzy: diabetologa, neurologa, ortopedy, reumatologa, anestezjologa i specjalisty medycyny pracy.

Biegli sądowi: lekarz diabetolog H. B., lekarz neurolog A. G. i lekarz ortopeda J. N. stwierdzili, że ubezpieczona jest zdolna do pracy zgodnie z kwalifikacjami, a jej stan zdrowia uległ poprawie. W rozpoznaniu stwierdzono zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego bez objawów korzeniowych i neurologicznych objawów ubytkowych.

Biegła sądowa: lekarz reumatolog B. K. rozpoznała u ubezpieczonej bóle kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych bez istotnego ograniczenia funkcji. Stwierdziła, że ubezpieczona w obecnym stanie zdrowia nie kwalifikuje się do orzekania częściowej niezdolności do pracy, w stosunku do badania z 2017 r. nastąpiła poprawa wyrażająca się zwiększeniem ruchu w stawach, wobec czego jest zdolna do wykonywania pracy.

W opinii uzupełniającej biegła sądowa: lekarz reumatolog B. K. podtrzymała wnioski zawarte w opinii głównej. Biegła opierając się na przeprowadzonym badaniu oraz dokumentacji medycznej nie stwierdziła klinicznych cech znacznego ograniczenia sprawności organizmu istotnie upośledzającego lub uniemożliwiającego wykonywanie pracy zarobkowej zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

Biegły sądowy: lekarz reumatolog J. D. stwierdziła występowanie u ubezpieczonej zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych kręgosłupa z zespołem bólowym, uogólnione zmiany zwyrodnieniowe stawów, stan po usunięciu torbieli stawu kolanowego i części łąkotki stawu kolanowego prawego oraz zapalenie wielomięśniowe. Oceniając stan zdrowia ubezpieczonej nie stwierdziła podstaw do uznania jej za niezdolną do pracy z powodu schorzeń układu ruchu. Poparła opinie pozostałych biegłych.

W opinii uzupełniającej biegła sądowa: lekarz reumatolog J. D. podtrzymała swoją opinię główną w całości. Wskazała, że opinia jest wyczerpująca i zawiera prawidłowo uzasadnione wnioski, w związku z czym stwierdziła, że stan zdrowia ubezpieczonej uległ poprawie i jest ona zdolna do pracy.

Biegły sądowy: lekarz anestezjolog L. Z. stwierdził, że ubezpieczona jest trwale niezdolna do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Nie ma podstaw by uznać, że jej stan zdrowia uległ poprawie po 2018 r., a wręcz pogorszył się, co wynika z przeprowadzonego badania lekarskiego i zgromadzonej dokumentacji medycznej. Biegły stwierdził u ubezpieczonej szereg przewlekłych dolegliwości bólowych m.in. bóli mięśniowych, stawów, głowy, czy też bólu neuropatycznego i korzeniowego. Ubezpieczona jest osobą niepełnosprawną, schorowaną, leczoną z powodu wielu chorób układowych. Cały czas pozostaje po opieką licznych poradni specjalistycznych oraz przyjmuje regularnie silne leki opioidowe i psychotropowe, które pozwalają jej jedynie na samoobsługę w zakresie podstawowych funkcji życiowych oraz powodują szereg działań niepożądanych, mających znaczenie dla ewentualnie wykonywanej pracy, m.in. senność, zaburzenia koncentracji, czy też zaburzenia pamięci i równowagi. Brak przyjmowania tych leków narażałby ubezpieczoną na niewyobrażalny ból fizyczny i psychiczny. Występujący u ubezpieczonej od wielu lat przewlekły ból jest osobną jednostką chorobową i jako taki powinien być adekwatnie leczony. W opinii biegłego, z powodu niepożądanych działań przyjmowanych leków oraz nieskuteczności i niezadowalającego efektu leczenia, choroby stale postępują i stan zdrowia ubezpieczonej nigdy nie ulegnie poprawie na tyle, by mogła podjąć jakąkolwiek pracę zarobkową.

Biegła sądowa: lekarz specjalista medycyny pracy R. G. rozpoznała u ubezpieczonej m.in. zespół bólowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych, zapalenie wielomięśniowe oraz początkowe zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych. Stwierdziła brak podstaw do uznania ubezpieczonej za długotrwale niezdolną do pracy po dniu zakończenia poprzednich świadczeń rentowych. W przeprowadzonych badaniach nie stwierdzono dysfunkcji ruchowej, objawów korzeniowych, ubytkowych, cech wzmożonego napięcia mięśni przykręgosłupowych, osłabienia siły mięśniowej, czy też zaników mięśniowych. Pozostałe schorzenia zawarte w rozpoznaniu nie czynią ubezpieczonej niezdolną do pracy, a ból w opinii biegłej jest odczuciem subiektywnym.

W opinii uzupełniającej biegły sądowy: lekarz anestezjolog L. Z. podtrzymał wnioski zawarte w opinii głównej i stwierdził, że ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy na stanowisku wyuczonym oraz wcześniej wykonywanym. Obciążona jest wielochorobowością i nie można całości jej stanu zdrowia oraz ewentualnej zdolności do pracy ocenić na podstawie braku w chwili badania określonych objawów.

Organ rentowy zakwestionował opinię biegłego L. Z. (k. 478, k. 591), zgodził się natomiast z opinią biegłych: H. B., A. G. i J. N. (k. 140), B. K. (k. 203, k. 273), J. D. (k. 351, k. 392) i R. G. (k. 543).

Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż dał wiarę opiniom biegłego sądowego lekarza anestezjologa L. Z. wskazując, iż zostały one oparte na całokształcie materiału dowodowego, w tym dokumentacji medycznej oraz badaniu przedmiotowym ubezpieczonej. Opinie zdaniem Sądu są logiczne i spójne, a biegły w sposób wyczerpujący przedstawił powody swoich twierdzeń. Jasno i logicznie wyjaśnił przyczyny, dla których uznał, że ubezpieczona po dniu 30 listopada 2018 r. nie odzyskała zdolności do pracy. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 1976 r. w sprawie IV CR 481/76 - OSNC 1977/5-6/102 „sąd nie może oprzeć swego przekonania o istnieniu lub braku okoliczności, których zbadanie wymaga wiadomości specjalnych, wyłącznie na podstawie konkluzji opinii biegłego, ale powinien sprawdzić poprawność poszczególnych elementów opinii, składających się na trafność jej wniosków końcowych”.

Sąd Okręgowy wskazał, iż w pełni podziela przedstawiony pogląd i opierając się o niego uznał, że opinie biegłego sądowego lekarza anestezjologa w niniejszej sprawie spełniają te kryteria. Wnioski końcowe opinii stanowią integralną część z innymi poszczególnymi elementami opinii. Analiza tych elementów w ocenie Sądu meriti wskazuje na brak możliwości przyjęcia innego orzeczenia niż te, które wydał biegły. Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż nie miał tym samym powodów, by odmówić opiniom biegłego sądowego przymiotu wiarygodności.

W definicji niezdolności do pracy ustawodawca dał wyraz powiązaniu prawa do renty z rzeczywistą znaczną utratą zdolności do pracy zarobkowej jako takiej, a częściową niezdolność do pracy powiązał z niezdolnością do pracy w ramach posiadanych kwalifikacji, przy uwzględnieniu możliwości i sprawności niezbędnych do dalszego zaangażowania w procesie pracy, zaakcentował istnienie potencjalnej przydatności do pracy. Chodzi zatem o zdolność do pracy zarobkowej nie tylko jako zdolność do wykonywania dotychczasowej pracy, ale zdolność do podjęcia pracy z uwzględnieniem poziomu wykształcenia, wieku oraz predyspozycji psychofizycznych. Stan zdrowia ubezpieczonej, mając na uwadze występujące u niej od wielu lat przewlekłe dolegliwości bólowe, nie pozwala jej na wykonywanie pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, a nawet jakiejkolwiek innej pracy. W związku z tym, Sąd Okręgowy uznał, że stan zdrowia skarżącej, w porównaniu z poprzednim okresem pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, nie uległ poprawie.

Biegły L. Z. orzekł trwałą niezdolność do pracy skarżącej zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Uznał, że po 30 listopada 2018 r. stan zdrowia skarżącej nie uległ poprawie, a wręcz pogorszył się. Występują u niej przewlekłe dolegliwości bólowe m.in. bóle mięśniowe, stawów, głowy, czy też ból neuropatyczny i korzeniowy, które są spowodowane zapaleniem wielomięśniowym, zaawansowanymi zmianami zwyrodnieniowymi wielostawowymi, zespołem korzeniowym odcinka LS, stanem po usunięciu torbieli kolana prawego, cukrzycą typu 3, nadciśnieniem tętniczym, POCHP, stanem po operacji zaćmy obu oczu, otyłością, zapaleniem żołądka i dwunastnicy oraz nerwicą. Przyjmowanie przez nią silnych leków jest dopuszczalne medycznie i uzasadnione licznymi schorzeniami, a ich odstawienie wywołałoby u ubezpieczonej niewyobrażalny ból fizyczny i psychiczny. Zasadne w ocenie Sądu Okręgowego jest twierdzenie biegłego, że żaden pracodawca nie zatrudniłby tak schorowanej osoby i nie wziąłby odpowiedzialności za jej działanie pod wpływem tych leków. Skarżąca zdolna jest jedynie do samoobsługi w zakresie podstawowych funkcji życiowych, co wyklucza podjęcie jakiejkolwiek pracy zarobkowej.

W ocenie Sądu pierwszej instancji zastrzeżenia organu rentowego były bezzasadne, albowiem powoływały się na opinie biegłych, którzy stwierdzili, że skarżąca jest zdolna do pracy, a jej stan uległ poprawie. Sąd Okręgowy jednocześnie wyjaśnił, że nie dał wiary tym opiniom, albowiem biegli uznali, że rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia, wymagające nadzoru specjalistycznego, nie czynią jej niezdolną do pracy. Ponadto nie wzięli pod uwagę przewlekłych dolegliwości bólowych, które występują u niej od lat. Zdaniem Sądu, poszczególni biegli skupili się wyłącznie na swojej wąskiej specjalizacji medycznej i niesłusznie na tej podstawie wypowiedzieli się o całości problemów zdrowotnych skarżącej. Okoliczności te zdaniem Sądu niewątpliwie dyskwalifikują wiarygodność opinii biegłych.

Sąd Okręgowy uznał, że przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe w pełni rozstrzyga istotę sporu, Sąd uzyskał bowiem od biegłych sądowych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania. Sporządzone w sprawie opinie biegłych sądowych stanowiły wystarczający materiał do oceny stanu zdrowia odwołującej pod kątem ustalenia, czy spełnia ona przesłanki uznania ją za osobę niezdolną do pracy, rodzaju tej niezdolności oraz okresu, w jakim przedmiotowa niezdolność występuje. Nie ujawniły się żadne okoliczności w sprawie, które podważałyby rzetelność sporządzonych opinii przez biegłego L. Z.. Jego argumentacja jest w ocenie Sądu przekonująca, a opinie były obiektywne, albowiem biegły nie miał żadnego interesu w tym, by poczynić ustalenia odmiennie od faktycznych.

W ocenie Sądu Okręgowego odwołująca sprostała obowiązkowi określonemu w art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c., bowiem podnoszone przez nią argumenty co do wadliwości decyzji ZUS znalazły potwierdzenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Zdaniem Sądu meriti ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym przede wszystkim z opinii biegłego sądowego anestezjologa wynika, iż skarżąca była nadal po dniu 30 listopada 2018 r. częściowo niezdolna do pracy.

Sąd Okręgowy, ustalając stan faktyczny w sprawie, oparł się przede wszystkim na opiniach biegłego, którym nadał przymiot wiarygodności z przyczyn wyżej wskazanych, a także na dokumentach zgromadzonych w aktach organu rentowego, których wiarygodności strony nie kwestionowały. Dokumenty te nie budziły również wątpliwości Sądu, wobec czego zostały uznane za wiarygodne w całości.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się organ rentowy, który zaskarżając je w całości, zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.

1)  art. 227 k.p.c., art. 233 pkt 1 k.p.c., m.in. przez błędną ich wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego (które miało wpływ na wynik sprawy), polegających na dowolnej, a nie swobodnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w wyniku błędnego przyjęcia, że ubezpieczonej przysługuje prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w spornym okresie na stałe, w sytuacji gdy takich podstaw nie było, w tym zakresie w szczególności pominięcie treści opinii biegłych sądowych reumatologów i biegłej specjalisty medycyny pracy, uznających ubezpieczoną za zdolną do pracy i oparcie rozstrzygnięcia na opinii biegłego sądowego anestezjologa jako niespójnej w zakresie ustalenia stopnia niezdolności do pracy, pozostającej w opozycji do wszystkich pozostałych biegłych sądowych, w tym w/w dwóch reumatologów- specjalistów właściwych dla oceny układowych chorób tkanki łącznej,

2)  art. 477 14 § 4 k.p.c. w wyniku jego niezastosowania wobec zaistnienia nowej okoliczności w sprawie, które to ww/ uchybienia miały istotny wpływ na wynik sprawy.

Podnosząc powyższe zarzuty, apelujący wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania,

ewentualnie, o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego jej rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację, ubezpieczona wniosła o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się zasadna i skutkowała wydaniem orzeczenia o charakterze reformatoryjnym.

Stosownie do treści art. 12 ust. 1-3 oraz art. 13 ust. 1-3 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. 1998 Nr 162 poz. 1118) niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania tej zdolności po przekwalifikowaniu. Niezdolność jest przy tym całkowita, jeżeli wyklucza wykonywanie jakiejkolwiek pracy i częściowa, gdy oznacza utratę w znacznym stopniu możliwości podjęcia zatrudnienia zgodnego z poziomem posiadanych przez daną osobę kwalifikacji. W zależności od perspektyw odzyskania zdolności do pracy, rozpatrywanych z medycznego punktu widzenia, omawiana przesłanka otrzymania renty może mieć charakter trwały lub okresowy. Przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowań na przyszłość uwzględnia się zaś stopień naruszenia sprawności organizmu i możliwość przywrócenia tejże sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, a także możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter uprzedniego zatrudnienia, wykształcenie, wiek i warunki psychofizyczne ubezpieczonego. Wskazać przy tym wypada, iż istnienie schorzeń powodujących konieczność pozostawania w stałym leczeniu nie stanowi samodzielnej przyczyny uznania częściowej niezdolności do pracy, chociaż w pewnych okresach wymaga czasowych zwolnień lekarskich (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2005r., II UK 288/04, OSNAPiUS 2006, nr 5-6, poz. 99).

Sąd Okręgowy w celu rozstrzygnięcia, czy ubezpieczona spełnia warunki predestynujące ją do dalszego otrzymywania prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy wyprowadził z przeprowadzonego postępowania błędne wnioski.

Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego nakazywała przyjąć zgoła odmienne wnioski, niż to uczynił Sąd pierwszej instancji.

Zaznaczenia bowiem wymaga, iż wszyscy biegli – poza biegłym anestezjologiem – nie mieli wątpliwości co do tego, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

W opinii zespołu biegłych sądowych z dnia 29 października 2019 r., podzielono stanowisko ZUS, wskazujące na brak niezdolności ubezpieczonej do pracy. Lek. med. A. G. – biegła z zakresu neurologii – wyjaśniła, iż zapoznała się z dokumentacją medyczną i orzeczniczą, jak również przeprowadziła badanie podmiotowe i przedmiotowe. W oparciu o przeprowadzone badanie przedmiotowe nie stwierdziła ona objawów korzeniowych, ani neurologicznych objawów ubytkowych, takich jak: zaniki mięśni, asymetria lub brak odruchów, odcinkowe zaburzenia czucia. Biegła nie stwierdziła też objawów uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, objawów ogniskowych. Nie stwierdziła również naruszenia sprawności organizmu, uzasadniającego długotrwałą niezdolność do pracy po dniu 30 listopada 2018 r. z powodu schorzeń układu nerwowego. W ocenie biegłej neurolog ubezpieczona jest zatem zdolna do pracy, zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Przy czym biegła stwierdziła poprawę stanu zdrowia z uwagi na brak objawów korzeniowych i neurologicznych objawów ubytkowych. Z kolei dr n. med. H. B. – biegła z zakresu diabetologii – wyjaśniła, iż w zakresie samej cukrzycy ubezpieczona nie jest i nie była niezdolna do pracy. W ocenie biegłej cukrzyca jest leczona nowoczesną metodą insulinoterapii, przy czym nie stwierdza się cech zaawansowanych przewlekłych powikłań cukrzycy. Jedynym ograniczeniem, na jakie powołała się biegła jest wykonywanie pracy z dużym, nieregularnym wysiłkiem fizycznym, co jest niewskazane przy leczeniu cukrzycy za pomocą insuliny (4 injekcje dziennie). Dr n. med. J. N. – biegły z zakresu ortopedii – również uznał ubezpieczoną za osobę zdolną do pracy. Wyjaśnił, iż przeprowadzone badanie wykazało pełną ogólną sprawność ruchową. Ruchomość kręgosłupa została oceniona jako prawidłowa, nie stwierdzono objawów korzeniowych, odnotowano jedynie małą skoliozę idiopatyczną, która nie ogranicza sprawności ruchowej, a zatem nie powoduje niezdolności do pracy. Zdaniem biegłego małe zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych, mimo usunięcia zmian torbielowatych i stwierdzenia zmian w obrębie łąkotek kolana prawego, nie ograniczają sprawności kończyn dolnych. Zatem również na tej podstawie biegły nie był w stanie stwierdzić niezdolności do pracy. Biegły jednocześnie wyjaśnił, iż stwierdzone płaskostopie i koślawość paluchów obu stóp również pozostają bez wpływu na możliwość wykonywania przez ubezpieczoną pracy, a jedynie stan ten wymaga dopasowania fizjologicznego obuwia. Biegły ponadto wskazał, że w zdjęciach RTG i badaniu MR kręgosłupa widoczne są zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne, jednakże nie ograniczają one sprawności ruchowej, zatem również one nie powodują niezdolności do pracy. W konkluzji biegły wskazał, że stan zdrowia I. P. uległ poprawie w stosunku do stanu z 2017 roku, kiedy to orzeczono częściową niezdolność do pracy, a poprawa ta wyraża się ustąpieniem ograniczeń ruchomości stawów.

W opinii uzupełniającej z dnia 29 października 2019 r., biegły ortopeda - dr n. med. J. N. – odnosząc się do dodatkowej dokumentacji medycznej, przedłożonej przez ubezpieczoną (karta informacyjna leczenia na Oddziale (...) w G.) wskazał, iż podtrzymuje swoją opinię. Biegły miał zatem na uwadze, że u ubezpieczonej rozpoznano torbiel szkieletową łąkotki bocznej kolana prawego, ganglion, zaś w dniu 1 lipca 2019 r. wykonano artroskopowe leczenie części łąkotki, shaving tobieli i drenaż. Zastosowane leczenie w ocenie biegłego powodowało wyłącznie okresową niezdolność do pracy – przez 6 tygodni od daty operacji. W związku z powyższym biegły nie stwierdził niezdolności ubezpieczonej do pracy.

W opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r., wydanej przez biegłą sądową z zakresu reumatologii – dr n. med. B. K. – również oceniono, że ubezpieczona jest zdolna do pracy zawodowej. Biegła reumatolog, wyjaśniła, iż na podstawie przeprowadzonego badania przedmiotowego oraz dostarczonej dokumentacji medycznej, stwierdziła, że I. P. w obecnym stanie zdrowia nie kwalifikuje się do orzekania częściowej niezdolności do pracy. Wskazała ponadto, że w badaniu przedmiotowym nie stwierdzono zapalenia stawów, zaniku mięśni, osłabienia siły mięśniowej, brak jest również charakterystycznych zmian w wycinku mięśniowym. Biegła zauważyła ponadto, że ujemne były także badania ppj (przesiewowy, jakościowy test na obecność przeciwciał przeciwjądrowych i antycytoplazmatycznych w surowicy), przy czym nie były przez 4 lata powtarzane. W ocenie biegłej, w stosunku do badania z 2017 roku, nastąpiła poprawa wyrażająca się zwiększeniem ruchu w stawach. W ocenie biegłej ubezpieczona, choć wymaga dalszej obserwacji w poradni specjalistycznej, to jest zdolna do pracy. W opinii uzupełniającej z dnia 6 listopada 2020 r. biegła reumatolog, zapoznając się ze stanowiskiem ubezpieczonej, jak i z treścią dostarczonej przez nią dokumentacji medycznej wskazała, iż podtrzymuje swoją dotychczasową opinię. Biegła wyjaśniła, iż podobnie jak inni biegli, dokonała porównania aktualnego stanu zdrowia ze stanem zdrowia w 2017 roku. Jednocześnie biegła wskazała, że stwierdza się zadowalającą sprawność narządu ruchu, zaś stopień ograniczenia ruchomości szyjnego i lędźwiowego odcinka kręgosłupa jest niewielki, ponadto brak jest objawów korzeniowych. W ocenie reumatologicznej brak jest podstaw do rozpoznania schorzenia układowego tkanki łącznej. Biegła wyjaśniła, że opierając się na badaniu przedmiotowym, jak również na dostarczonej i zawartej w aktach dokumentacji medycznej brak jest klinicznych cech takiego właśnie upośledzenia funkcji sprawności organizmu, przy czym zauważyła, że rozważania na temat subiektywnych dolegliwości, sposobu dalszego leczenia i diagnostyki, rokowania na przyszłość, nie mogą mieć wpływu na orzeczenie w aspekcie postępowania rentowego, w sytuacji, gdy nie stwierdza się klinicznych cech znacznego ograniczenia sprawności organizmu istotnie upośledzającego lub uniemożliwiającego wykonywanie pracy zarobkowej zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

Inna biegła sądowa z zakresu reumatologii – lek. J. D. - w opinii z dnia 8 czerwca 2021 r., po zapoznaniu się z danymi o stanie zdrowia ubezpieczonej, znajdującymi się w aktach ZUS, jak i aktach sądowych, wyjaśniła, że brak jest podstaw do uznania I. P. za niezdolną do pracy z powodu schorzeń układu ruchu. Biegła rozpoznała u ubezpieczonej: zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa z zespołem bólowym, uogólnione zmiany zwyrodnieniowe stawów, stan po usunięciu torbieli stawu kolanowego i części łąkotki stawu kolanowego prawego, zapalenie wielomięśniowe, otyłość, cukrzycę typu 2, nadciśnienie tętnicze, zaburzenia depresyjne. Mając na uwadze powyższe rozpoznanie, biegła wyjaśniła, że podstawy do orzeczenia niezdolności do pracy nie stanowi rozpoznanie jednostki chorobowej, lecz trwałe skutki choroby ograniczające zdolność do pracy. Biegła zauważyła, że z dokumentacji ZUS wynika, iż stan zdrowia ubezpieczonej był na tyle dobry, że rokował powrót do pracy, skoro przyznano jej świadczenie rehabilitacyjne w okresie 2016-2017. Przyznanie świadczenia o czasowej niezdolności do pracy tylko na okres roku również – zdaniem biegłej – przemawia za dobrym rokowaniem powrotu do pracy. Biegła miała ponadto na uwadze, że lekarze dokonując oceny stanu zdrowia I. P. pod kątem schorzeń somatycznych, a zwłaszcza rozpoznawanego w przeszłości zapalenia wielomięśniowego, nie stwierdzili w badaniu przedmiotowym zaburzeń funkcji aparatu mięśniowego. Nie stwierdzono zaników mięśni, ani ograniczenia ich sprawności ruchowej. Również badania biochemiczne – w ocenie biegłej – nie wskazują na istnienie uszkodzenia komórek mięśniowych. Nie stwierdza się wzrostu wskaźników zapalenia ani zaburzeń immunologicznych. Konkludując, biegła wskazała, że nie widzi podstaw do uznania jej za osobę niezdolną do pracy z powodu schorzeń układu ruchu, przy czym opinie pozostałych biegłych oceniła jako zasadne. W opinii uzupełniającej z dnia 23 listopada 2021 r. biegła reumatolog, po zapoznaniu się ze stanowiskiem ubezpieczonej oraz ponownie analizując dokumentację medyczną, wskazała, iż dotychczas wydane w postępowaniu opinie są wyczerpujące i zawierają prawidłowo uzasadnione wnioski. Przy czym opinie wszystkich biegłych, którzy przeprowadzali badanie przedmiotowe ubezpieczonej i porównywali stan jej zdrowia ze stanem z 2017 roku, jednogłośnie wskazywali na poprawę stanu zdrowia, oceniając go zgodnie z reprezentowanymi specjalnościami.

Do całkowicie odmiennych wniosków, jako jedyny, doszedł biegły anestezjolog – dr n. med. L. Z. – który uznał, że nie jest możliwe wykonywanie jakiejkolwiek pracy przez ubezpieczoną. Zdaniem tego biegłego profil działania oraz działania niepożądane stosowanego leczenia/leków z jednej strony pozwala na podstawowe funkcjonowanie ubezpieczonej w życiu codziennym, zaś z drugiej strony działania niepożądane leków oraz ich nieskuteczność i niezadowalający efekt leczenia, stały postęp chorób, skutkują całkowitą niemożnością podjęcia przez I. P. pracy w wyuczonym zawodzie, jak również na wykonywanie pracy zgodnej z doświadczeniem zawodowym. W ocenie biegłego nie ma podstaw do przypuszczenia, że stan jej zdrowia kiedykolwiek na tyle się poprawi, że będzie ona mogła podjąć jakąkolwiek pracę zarobkową. Jednocześnie biegły stanął na stanowisku, że ból przewlekły jest od wielu lat uznawany za osobną jednostkę chorobową i jako taki powinien być adekwatnie leczony. W ocenie biegłego należało uznać na podstawie całości dokumentacji medycznej oraz badania sądowo-lekarskiego, że w opiniowanej sprawie tak się dzieje, co skutkuje z jednej strony samodzielnością odwołującej w zakresie samoobsługi, ale z drugiej strony niesłuszną – zdaniem biegłego – oceną co do zaawansowania choroby i oceną możliwości podjęcia pracy zarobkowej przez ubezpieczoną. W opinii uzupełniającej z dnia 12 maja 2023 r. biegły anestezjolog, odnosząc się do zastrzeżeń organu rentowego wskazał, iż w całości popiera swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie stwierdzając, że ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy na stanowisku wyuczonym oraz wcześniej wykonywanym. Biegły zauważył, że jest ona obciążona wielochorobowością i nie można całości jej stanu zdrowia oraz ewentualnej zdolności do pracy ocenić na podstawie braku w chwili badania określonych objawów.

Z kolei biegła sądowa z zakresu medycyny pracy – lek. med. R. G. - rozpoznając u ubezpieczonej: zespół bólowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych, małą skoliozę idiopatyczną piersiową, początkowe zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych, zapalenie wielomięśniowe, przebyte operacyjnie leczenie ganglionu kolana prawego, koślawość paluchów, przebytą plastykę krocza, cukrzycę typu 2 leczoną metodą terapii skojarzonej, nadciśnienie tętnicze, niedoczynność tarczycy w wywiadzie, torbiel pajęczynówki tylnego dołu czaszki, POCHP (przewlekła obturacyjna choroba płuc), stan po operacji zaćmy oka lewego i oka prawego, zaburzenia adaptacyjne, kamicę nerkową w wywiadzie, niedosłuch obustronny (słuch wydolny socjalnie) i otyłość – uznała, że na podstawie zebranego wywiadu przedmiotowego, jak i podmiotowego, dokumentacji medycznej i opinii biegłych brak jest podstaw do uznania badanej za długotrwale niezdolną do pracy po dniu zakończenia poprzednich świadczeń rentowych. Biegła zauważyła, że I. P. jest wydolna krążeniowo i oddechowo. W 2017 roku lekarz orzecznik ZUS uznał ubezpieczoną za częściowo niezdolną do pracy z rozpoznaniem zapalenia wielomięśniowego, zaawansowanych zmian zwyrodnieniowo wielostawowych, zespołu korzeniowego odcinka L/S, stanu po usunięciu torbieli kolana prawego, cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego, POCHP, otyłości, zapalenia żołądka i dwunastnicy oraz nerwicy. W dniu 14 listopada 2018 r. Komisja Lekarska ZUS nie stwierdziła natomiast niezdolności do pracy. Biegła po dokonaniu analizy opinii poszczególnych biegłych, mając jednocześnie adnotacje o leczeniu silnymi środkami od marca 2020 roku w dokumentacji z (...) (leki psychotropowe i silne leki opioidowe, powodujące senność, zaburzenia koncentracji, zaburzenia pamięci i równowagi) wskazała, iż nie jest w stanie znaleźć wytłumaczenia dla włączenia tak silnych leków. Przy czym biegła wskazała, że miała na uwadze pełną dokumentację zawartą w aktach, przeprowadzone liczne badania przez specjalistów, w których nie udokumentowano odchyleń od stanu prawidłowego, wymagających takiego leczenia. W ocenie biegłej ubezpieczona, po zakończeniu korzystania z poprzednich świadczeń rentowych, była zdolna do podjęcia pracy w ramach wyuczonego zawodu – sprzedawca w branży lekkiej. Biegła zwróciła uwagę, że osoby leczone M. z rozpoznanymi schorzeniami reumatycznymi funkcjonują na rynku pracy, o ile nie stwierdza się upośledzenia funkcji organizmu w stopniu uzasadniającym uznanie długotrwałej niezdolności do pracy. Biegła wskazała, że w badaniach przeprowadzonych po dniu złożenia wniosku o dalsze świadczenie rentowe nie stwierdzono dysfunkcji ruchowej, objawów korzeniowych, ubytkowych, cech wzmożonego napięcia mięśni przykręgosłupowych, osłabienia siły mięśniowej, zaników mięśniowych. Natomiast pozostałe schorzenia zawarte w rozpoznaniu nie czynią ubezpieczonej osobą niezdolną do pracy, choć wymagają nadzoru specjalistycznego. Biegła wskazała, że zgadza się z orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS oraz opiniującymi w sprawie biegłymi sądowymi, z wyjątkiem biegłego anestezjologa zauważając, iż jej wątpliwości budzi włączenie tak silnych leków przy braku w badaniach istotnych odstępstw od stanu prawidłowego. Biegła podkreśliła, iż ból jest odczuciem subiektywnym.

Sąd Okręgowy, w sposób nieuzasadniony pominął treść opinii biegłych sądowych diabetologa, neurologa, ortopedy, reumatologów i bieglej specjalisty medycyny pracy, uznających ubezpieczoną za zdolną do pracy. Mając powyższe na uwadze, jako uzasadniony zatem jawi się zarzut podniesiony przez apelującego, wskazujący na naruszenie art. 227 k.p.c., art. 233 pkt 1 k.p.c., poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej, oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Jak słusznie bowiem podniósł organ rentowy, Sąd meriti pominął istotną treść sporządzonych w sprawie opinii biegłych sądowych, natomiast z opinii tych wynika w sposób jednoznaczny, iż brak jest podstaw do uznania I. P. za długotrwale niezdolną do pracy po dniu zakończenia korzystania z poprzednich świadczeń. Wszyscy biegli – poza biegłym anestezjologiem – nie mieli wątpliwości co do tego, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Ponadto, jak słusznie zauważył skarżący, analiza treści opinii (głównej i uzupełniającej) biegłego anestezjologa, winna była zwrócić uwagę na pewne nieścisłości, występujące w tych opiniach. Zaznaczenia w pierwszej kolejności wymaga, iż stanowisko tego biegłego zdaje się być niespójne, skoro ubezpieczoną uznał za całkowicie niezdolną do pracy, tj. od niezdolności do pracy zgodnej z kwalifikacjami po całkowitą niezdolność do pracy. Co więcej, ocena tego biegłego pozostaje w sprzeczności z ocenami dokonanymi w licznych opiniach pozostałych biegłych sądowych, w tym dwóch reumatologów – a więc specjalistów właściwych do oceny układowych chorób tkanki łącznej szczególnie wobec zmienności rozpoznań w zakresie tych chorób.

Sądu Apelacyjnego nie przekonało więc stanowisko biegłego anestezjologa, na którym swoje rozstrzygnięcie oparł Sąd pierwszej instancji, nie bacząc na pozostające z nim w rażącej opozycji twierdzenia pozostałych specjalistów. Opinia jest niewątpliwie odosobniona, i co więcej nie znajdowała potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, a jako taka, nie mogła stanowić podstawy rozstrzygnięcia. Należy podkreślić, że biegli z wyjątkiem anestezjologa ocenili, że odczuwany przez ubezpieczoną subiektywny ból nie znajdował pokrycia w klinicznym stanie zdrowia i takie zapatrywania Sąd Apelacyjny przyjmuje jako własne.

Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia art. 477 14 § 4 k.p.c., Sąd Apelacyjny pragnie wskazać, że brak było podstaw do podzielenia stanowiska organu rentowego w tym zakresie. Według apelującego do naruszenia doszło na skutek niezastosowania wskazanego przepisu wobec zaistnienia nowej okoliczności w sprawie. Jednakże wskazać należy, że w piśmie z dnia 13 stycznia 2023 r. (k. 542) ubezpieczona zakwestionowała fakt ujawnienia się rzekomej nowej okoliczności. Zdaniem ubezpieczonej organ rentowy w piśmie z dnia 20 grudnia 2022 r. (k. 536) powołał się na omyłkowy opis, bowiem jej zdaniem nie rozpoznano u niej tocznia rumieniowatego układowego. Sąd Apelacyjny również nie odnalazł adnotacji w dokumentacji medycznej pozwalających na potwierdzenie tejże okoliczności, co za tym idzie, uznał, iż w sprawie nie wystąpiły podstawy do uchylenia zaskarżonej decyzji i przekazania sprawy do rozpoznania organowi rentowemu. Sąd Apelacyjny wskazuje ponadto, że orzekając w sprawach o rentę z tytułu niezdolności do pracy, sąd zawsze bierze pod uwagę stan zdrowia ubezpieczonego na dzień wydania zaskarżonej decyzji, badając jej zgodność z prawem pod względem formalnym i merytorycznym (por. wyroki SN z 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005/3/43 i 7 lutego 2006 r., I UK 154/05, Lex nr 272581, wyrok SA w Szczecinie z 14 stycznia 2014 r., III AUa 382/13, niepublikowany).

W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny za niezasadne uznał stanowisko Sądu pierwszej instancji, co do istnienia podstaw do przyznania ubezpieczonej nadal prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, z uwagi na brak tej niezdolności
w rozumieniu treści art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Z przytoczonych względów Sąd Apelacyjny na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie.

Sędzia Barbara Białecka

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Barbara Białecka
Data wytworzenia informacji: