Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 586/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2020-03-19

Sygn. akt III AUa 586/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodnicząca – sędzia: Urszula Iwanowska (spr.)

Sędziowie: Beata Górska

Anna Polak

po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2020 r., w S. na posiedzeniu niejawnym

sprawy z odwołania I. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia społecznego

na skutek apelacji ubezpieczonej od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 31 października 2019 r., sygn. akt IV U 529/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od I. S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Beata Górska Urszula Iwanowska Anna Polak

III A Ua 586/19

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją nr (...) z dnia 2 kwietnia 2019 r. stwierdził, że I. S. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 23 lipca 2015 r. oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 23 lipca 2015 r. wskazując, iż po dokonaniu analizy zgromadzonego w toku postępowania wyjaśniającego materiału dowodowego organ uznał, że od 23 lipca 2015 r. ubezpieczona zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej.

W odwołaniu od powyższej decyzji I. S. wniosła o jej zmianę, poprzez przywrócenie prawa do podlegania ubezpieczeniom za sporny okres wskazując na okoliczności w jej ocenie potwierdzające prowadzenie działalności gospodarczej takie jak poniesienie określonych nakładów, zatrudnienie pracownika, oświadczenia dwóch świadków oraz uzyskiwanie przychodów.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych prawem podtrzymując argumentację przytoczoną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 31 października 2019 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie (punkt 1) oraz zasądził od I. S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt 2).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

I. S. 17 lutego 2015 r. złożyła wniosek do (...) w W. o przyznanie środków na rozpoczęcie działalności gospodarczej przez osobę niepełnosprawną. Otrzymana kwota dofinansowania wyniosła 30.000 zł. Od 5 maja 2015 r. zarejestrowana była w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej jako przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...). Przedmiotem działalności było wykonywanie nadruków na tekstyliach i sprzedaż detaliczna odzieży. Z tego tytułu dokonała zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych i dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. W ramach działalności zakupiła drukarkę (...) za kwotę 22.000 zł.

I. S. dokonywała następujących wpisów w CEiDG:

- w dniu 23 czerwca 2015 r. - rozszerzenie działalności o sprzedaż części i akcesoriów samochodowych, wynajem i dzierżawę maszyn i urządzeń budowlanych i rolniczych, oraz detaliczną sprzedaż przed internet,

- w dniu 1 marca 2016 r. – rozszerzenie działalności o usługi rachunkowo-księgowe i doradztwo podatkowe,

- w dniu 5 lipca 2016 r. – rozszerzenie działalności o wynajem i dzierżawę samochodów osobowych.

Wnioskodawczyni 2 lipca 2015 r. wykupiła na okres roku domenę internetową „(...)”. W dniu 9 lipca 2015 r. zakupiła roczny abonament w serwisie zajmującym się tworzeniem sklepu internetowego z gotowych szablonów (...). W dniu 1 lipca 2016 r. dokonała przedłużenia zakupu domeny „(...)” o kolejny rok, tj. od 10 sierpnia 2016 r. do 9 sierpnia 2017 r.

I. S. prowadziła korespondencję mailową z (...) J. H., w sprawie utworzenia grafiki na przyszłą stronę internetową jej sklepu. Ostatni mail związany z powstającym sklepem internetowym został przez nią wysłany 22 lipca 2015 r.

Od 5 sierpnia 2015 r. do 8 stycznia 2016 r. oraz od 11 stycznia 2016 r. do 27 stycznia 2016 r. wnioskodawczyni przebywała na zasiłku chorobowym. Od 28 stycznia do 8 lutego 2016 r. pobierała zasiłek opiekuńczy. Następnie od 9 lutego do 7 sierpnia 2016 r., od 9 sierpnia 2016 r. do 4 lutego 2017 r., od 8 lutego do 12 maja 2017 r. oraz od 15 do 28 maja 2017 r. ponownie miała przyznany zasiłek chorobowy. Od 29 maja do 5 czerwca 2017 r. po raz kolejny pobierała zasiłek opiekuńczy. Od 7 czerwca do 7 sierpnia 2017 r. wypłacono jej zasiłek chorobowy. Od 8 do 31 sierpnia 2017 r. oraz od 27 września do 6 października 2017 r. korzystała z zasiłku opiekuńczego. Z kolei od 9 października 2017 r. do 8 kwietnia 2018 r., od 12 do 15 kwietnia 2018 r., od 17 kwietnia do 15 października 2018 r. wnioskodawczyni ponownie otrzymywała zasiłek chorobowy.

I. S. w dniu 20 czerwca 2016 r. podpisała z M. K. (1) umowę o pracę na czas nieokreślony. W powyższej umowie wskazano, że M. K. (1) będzie zatrudniona na stanowisku specjalistki ds. handlu i marketingu, w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 2.300 zł brutto. Do jej obowiązków należeć miały działania marketingowe polegające na pozyskiwaniu nowych klientów, zamieszczanie ogłoszeń na portalach: (...).pl i O..pl, wydawanie sprzętu budowlanego klientom oraz roznoszenie ulotek reklamowych. Od dnia 22 września 2016 r. M. K. (1) była niezdolna do pracy w związku z ciążą.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją nr (...) z dnia 18 kwietnia 2019 r. stwierdził, że M. K. (1) jako pracownik podlegający ubezpieczeniu społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu u płatnika składek I. S., nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 20 czerwca 2016 r. do 31 stycznia 2019 r. Od powyższej decyzji odwołanie do Sądu Okręgowego w Koszalinie wniosła płatniczka składek I. S.. Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą akt IV U 602/19.

Z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej I. S. złożyła zeznanie PIT-36, z którego wynika, że uzyskała przychód w wysokości:

- za 2015 rok – w kwocie 120,00 zł

- za 2016 rok – w kwocie 8.050,00 zł

- za 2017 rok – w kwocie 2.660,00 zł.

W związku z prowadzoną działalnością wnioskodawczyni wystawiła następujące faktury:

2015 rok:

- faktura VAT nr 1/07/2015 z dnia 10 lipca 2015 r. dla nabywcy A. M. – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 120,00 zł,

2016 rok:

- faktura VAT nr 1/06/2016 z dnia 27 czerwca 2016 r. dla nabywcy A. N. – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 3.400,00 zł,

- faktura VAT nr 1/07/2016 z dnia 22 lipca 2016 r. dla nabywcy E. M., który jest ojcem ubezpieczonej – dotycząca wypożyczenia samochodu zastępczego na kwotę 3.450,00 zł,

- dowód wewnętrzny z dnia 8 sierpnia 2016 r. – dotyczący wypożyczenia sprzętu budowlanego (zagęszczarki, niwelatora) dla J. W. na kwotę 1.000,00 zł,

- faktura VAT z dnia 31 sierpnia 2016 r. i 21 września 2016 r. w kwocie 2 x 100 zł, za usługi dla nabywcy Biura (...), która jest siostrą ubezpieczonej i pełnomocnikiem jej firmy,

2017 rok:

- dowód wewnętrzny z dnia 13 maja 2017 r. – dotyczący wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 130,00 zł,

- faktura VAT nr 1/09/2017 z dnia 11 września 2017 r. dla nabywcy (...) M. G. R. Z. s.j. w Z. – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 270,00 zł,

- faktura VAT nr 2/09/2017 z dnia 12 września 2017 r. dla nabywcy (...) S.A. W. – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 50,00 zł,

- faktura VAT nr 1/10/2017 z dnia 7 października 2017 r. dla nabywcy Biura (...) – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 2.200 zł,

2018 rok:

- faktura VAT nr 1/04/2018 z dnia 9 kwietnia 2018 r. dla nabywcy Biura (...) – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 1.000,00 zł,

- faktura VAT 1/10/2018 z dnia 16 października 2018 r. dla nabywcy (...) sp. z o.o. w G. – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 50,00 zł,

- faktura VAT nr 2/10/2018 z dnia 16 października 2018 r. dla nabywcy Biura (...) – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 1.200,00 zł,

- faktura VAT nr 3/10/2018 z dnia 16 października 2018 r. dla nabywcy A. N. – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 300,00 zł,

- faktura VAT nr 4/10/2018 z dnia 9 kwietnia 2018 r. dla nabywcy Biura (...) – dotycząca wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 800,00 zł.

Decyzją nr (...) z dnia 2 kwietnia 2019 r. organ rentowy stwierdził, że I. S. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlega:

- obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 23 lipca 2015 r.,

- dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 23 lipca 2015 r.

Prowadzenia działalności gospodarczej I. S. zaprzestała od dnia 31 stycznia 2019 r. Z tym dniem dokonała wykreślenia z (...).

Mąż I. D. S. od 5 maja 2014 r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...). Zajmuje się wynajmem i dzierżawą maszyn i urządzeń budowlanych, sprzedażą części samochodowych oraz naprawą samochodów. Działalność prowadzi w swoim w miejscowości L. (...), w tym samym miejscu, w którym działalność zarejestrowaną miała I. S.. Jego klientem był m. in. A. N., który wypożyczał od niego sprzęt budowlany.

Od 25 lutego 2019 r. do 30 sierpnia 2019 r. I. S. pracowała na stanowisku specjalisty ds. rozliczeń w spółce (...). Od 1 lipca 2019 r. przebywa na zwolnieniu lekarskim wystawionym przez lekarza psychiatrę.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że przedmiotem postępowania było rozstrzygnięcie, czy I. S. od dnia 23 lipca 2015 r. podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t. j. Dz. U. z 2019 r., poz. 300; powoływana dalej jako: ustawa systemowa), osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą podlegają obowiązkowi ubezpieczenia emerytalnego i rentowego, zaś z mocy art. 12 ust. 1 tej ustawy - także obowiązkowi ubezpieczenia wypadkowego. Jednocześnie na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy podlegają na swój wniosek dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu. Z kolei, zgodnie z art. 13 pkt 4 ustawy systemowej obowiązek ubezpieczeń osób prowadzących działalność gospodarczą powstaje w okresie od dnia rozpoczęcia jej wykonywania do dnia zaprzestania jej wykonywania, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej.

Ponadto sąd meriti wyjaśnił, że pojęcie osoby prowadzącej działalność pozarolniczą zostało zdefiniowane na potrzeby ustawy systemowej w jej art. 8 ust. 6 pkt 1, zgodnie z którym za osobę prowadząca pozarolniczą działalność ustawa uznaje m. in. osobę (fizyczną) prowadzącą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych. Natomiast w art. 2 obowiązującej uprzednio ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t. j. Dz. U. z 2015 r., poz. 584 ze zm.) wskazano, że za działalność gospodarczą należy rozumieć zarobkową działalność wytwórczą, budowlaną, handlową, usługową oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodową, wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły. Z kolei, zgodnie z definicją sformułowaną w art. 3 obowiązującej od dnia 30 kwietnia 2018 r. ustawy z dnia 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły. Według ugruntowanego stanowiska Sądu Najwyższego zawartego w uchwale z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 117/91, do cech działalności gospodarczej należą: a) zawodowy, a więc stały charakter, b) powtarzalność podejmowanych działań, c) podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania, d) uczestnictwo w obrocie gospodarczym, e) cel zarobkowy. Przesłanki te muszą być spełnione kumulatywnie. Podstawą do powstania obowiązku ubezpieczeń na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 13 pkt 4 ustawy systemowej jest zatem faktyczne wykonywanie działalności pozarolniczej, w tym gospodarczej, co oznacza, że wykonywanie tej działalności to rzeczywista działalność zarobkowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Prowadzenie działalności gospodarczej stanowi tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym, o ile faktyczne osoba ubezpieczona wykonuje tę działalność, choć stopień natężenia jej aktywności może być różny. W orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 16 stycznia 2014 r., I UK 235/13 i z dnia 13 września 2016 r., I UK 455/15) przyjmuje się, że dla zakwalifikowania danej działalności jako działalności gospodarczej istotne znaczenie ma jej ciągłość i zarobkowy charakter. Ciągłość działalności gospodarczej ma dwa aspekty. Pierwszy to powtarzalność czynności, pozwalająca na odróżnienie działalności gospodarczej od jednostkowej umowy o dzieło lub zlecenia albo umowy o świadczenie usług, które same w sobie nie składają się jeszcze na działalność gospodarczą, drugi aspekt zaś to zamiar niekrótkiego prowadzenia działalności gospodarczej. Przesłanka zarobkowego charakteru jest spełniona wtedy, gdy prowadzenie działalności gospodarczej nastawione jest na uzyskanie dochodu, choć może się zdarzyć, że działalność ta w danym okresie przynosi straty. W tej mierze istotny jest jednak wyznaczony przez przedsiębiorcę cel, który przez realizację zamierzonych przedsięwzięć musi zakładać dany wynik finansowy. Zarobkowy charakter jest nastawiony na zysk, który powinien co najmniej pokryć koszty założenia i prowadzenia przedsięwzięcia (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 24 listopada 2008 r., II GSK 1219/10). Zatem podstawowe znaczenie dla objęcia ubezpieczeniem społecznym ma fakt rzeczywistego wykonywania lub niewykonywania działalności gospodarczej, na dodatek w sposób ciągły i o charakterze zarobkowym. Ocena, czy działalność gospodarcza jest wykonywana należy przede wszystkim do sfery ustaleń faktycznych, a dopiero w następnej kolejności do ich kwalifikacji prawnej.

Następnie przechodząc do realiów niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy wskazał, że po przeprowadzeniu postępowania dowodowego doszedł do wniosku, iż odwołująca się nie wykazała okoliczności faktycznego prowadzenia działalności gospodarczej w spornym okresie, a taki ciężar dowodu na niej spoczywał. Jak wynikało z materiału dowodowego, w tym zeznań ubezpieczonej, działalność ta miała obejmować dwa profile – sprzedaż koszulek z nadrukami oraz wypożyczanie sprzętu budowlanego. Przy czym, Sąd miał na uwadze, że w okresie objętym decyzją ubezpieczona przebywała na zasiłkach chorobowych i opiekuńczych (deklarowany okres zasiłku opiekuńczego od 27 lipca 2015 r. do 31 lipca 2015 r. nie został wykazany, vide szczegółowy wykaz okresów zasiłkowych w aktach ZUS), w czasie których nie mogła prowadzić działalności gospodarczej. Jednak jak trafnie zwrócił uwagę organ rentowy pomiędzy okresami zasiłkowymi były kilku i kilkunastodniowe okresy przerw, w czasie których ubezpieczona powinna wykazać się prowadzeniem działalności. Jednocześnie sąd meriti wyjaśnił, że jej przejawem nie jest czynienie samych nakładów, bo te równie dobrze mogą świadczyć o pozorowaniu działalności, lecz aktywne świadczenie usług i osiąganie z tego tytułu przychodów. Wszak podstawowym celem działalności jest jej zarobkowy charakter, a więc osiąganie zysku. Zatem czynienie nakładów na działalność może stanowić o jej prowadzeniu, ale tylko wówczas, gdy w ich następstwie doszło do faktycznego jej uruchomienia i wykonywania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 5 marca 2018 r., III AUa 264/17). Tymczasem ubezpieczona w 2015 r. z działalności osiągnęła nieistotny w świetle powyższego kryterium przychód w kwocie 120 zł, który miał wynikać z pojedynczego wypożyczenia sprzętu budowlanego na kwotę 120 zł (faktura z dnia 10 lipca 2015 r). Sama zresztą przyznała, że nie osiągnęła żadnego przychodu z tytułu sprzedaży odzieży, gdyż nie było osób chętnych do jej zakupu, co w ocenie Sądu było niewiarygodne, aby przez cały okres działalności nie udało się jej sprzedać ani jednego produktu w postaci koszulek z nadrukami, pomimo rzekomo poczynionych istotnych nakładów. Gdy chodzi zaś o drugi przejaw działalności czyli wypożyczanie sprzętu budowlanego, to ubezpieczona także obiektywnie i przekonująco nie wykazała, iż działalność taką prowadziła. Przy czym sąd ten miał na uwadze i uznał za istotne, że w tym samym czasie i w tym samym miejscu działalność o identycznym profilu prowadził jej mąż D. S., a to rodziło dodatkowe wątpliwości odnośnie samodzielnego i odrębnego prowadzenia działalności przez ubezpieczoną. Ubezpieczona deklarowała, że z tego tytułu w 2016 r. osiągnęła przychód w kwocie 8.050 zł, zaś w 2017 r. w kwocie 2.660 zł, jednak w większości wynikały one z faktur wystawionych dla członków rodziny, tj. E. M., który jest ojcem ubezpieczonej oraz M. C., która jest jej siostrą. Oczywiste jest, że dowody zakupu przez nich usług od ubezpieczonej nie mają waloru obiektywnego, co więcej wręcz podważają wersję o rzeczywistym prowadzeniu działalności, skoro skupiała się ona na najbliższych członkach rodziny. Poza tym ubezpieczona wskazywała na dwie inne osoby spoza grona jej bliskich, które miały być jej kontrahentami, tj. A. N. oraz J. W.. Sąd Okręgowy przesłuchał ich na te okoliczności w charakterze świadków, jednak ich zeznania nie pozwoliły na niewątpliwe ustalenie, iż byli usługobiorcami konkretnie ubezpieczonej. A. N. nie był w stanie stwierdzić, czy sprzęt budowlany wypożyczał od D. S. czy I. S.. Kto był wypożyczającym wynikało jedynie z zapisu faktury, co oczywiście nie mogło mieć w omawianej sytuacji charakteru przesądzającego. Z kolei J. W. zeznał, że sprzęt budowlany wypożyczał jednorazowo, w sierpniu 2016 r. za kwotę 1.000 zł, jednak nie miał w tej sprawie bezpośredniego kontaktu z ubezpieczoną. Sprzęt wydawała mu M. K. (2), którą rozpoznał w Sądzie. Te zeznania nie przesądzały zatem, że świadek skorzystał z usługi świadczonej przez I. S.. Sprzęt bowiem odbierał z terenu posesji, na której działalność prowadził także mąż ubezpieczonej, wypożyczając sprzęt budowlany. Odnośnie zaś samej M. K. (1), która miała być zatrudniona przez ubezpieczoną, to sąd meriti zaznaczył, że ten wątek był przedmiotem oceny Sądu w innym postępowaniu, dotyczącym odwołania od decyzji ZUS stwierdzającej jej niepodleganie ubezpieczeniom z tego tytułu. Nie podała ona żadnych okoliczności pozwalających na obiektywne stwierdzenie, że rzeczywiście świadczyła prace na rzecz ubezpieczonej, poza zapewnieniem, że przygotowywała nadruki na koszuli i kilka razy wypożyczyła sprzęt budowlany, czym zajmowali się zarówno ubezpieczona, jak i jej mąż (w tym samym miejscu). Dla Sądu zaś istotną i obiektywną okolicznością było to, że ubezpieczona przyznała, iż nie było jej stać na zatrudnienie pracownika, a koszty tego zatrudnienia miały być pokryte z pożyczki udzielonej przez rodziców, a więc znowu przez osoby z kręgu osób najbliższych ubezpieczonej, co oczywiście czyniło takie twierdzenie niewiarygodnym, a w każdym razie obiektywnie niepotwierdzonym. Była to kolejna okoliczność podważająca rzeczywiste prowadzenie działalności przez ubezpieczoną, bowiem zatrudnienie pracownika w sytuacji, gdy ubezpieczonej nie było na to stać było nieracjonalne i świadczyło o pozorowaniu tej działalności. W ocenie tego sądu zeznania męża ubezpieczonej, D. S. nie dostarczyły żadnych przekonujących i obiektywnych okoliczności na potwierdzenie wersji o rzeczywistym prowadzeniu działalności przez ubezpieczoną, co istotne w sposób samodzielny i odrębny od jego działalności o tożsamym profilu i miejscu wykonywania.

W świetle powyższego sąd pierwszej instancji podzielił stanowisko organu rentowego, że ubezpieczona nie wykazała obiektywnie rzeczywistego prowadzenia działalności gospodarczej w spornym okresie o cechach wyżej wskazanych, czyli realizowanej w sposób ciągły i o zarobkowym charakterze. Przeciwnie, częste i długotrwałe okresy zasiłkowe, brak przychodów w 2015 r., a w kolejnych latach ich pochodzenie głównie z faktur wystawianych na rzecz członków rodziny, tożsamy przedmiot działalności jej męża, świadczyły iż ubezpieczona ukierunkowana była na jej pozorowanie, celem uzyskania tytułu do ubezpieczeń i świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., oddalił odwołanie I. S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. z dnia z dnia 2 kwietnia 2019 r.

Ponadto sąd orzekł o kosztach postępowania na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t. j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265), ustalając, że I. S. powinna zwrócić organowi rentowemu koszty zastępstwa procesowego w wysokości 180 zł.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie w całości nie zgodziła się I. S., która w wywiedzionej apelacji zarzuciła mu:

1.  naruszenie prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego wskutek dokonania oceny dowodów w sposób dowolny i sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego, co polegało na błędnym przyjęciu, iż odwołująca pozorowała prowadzenie działalności gospodarczej, podczas gdy z dowodów przedłożonych w toku postępowania, w szczególności z dokumentacji księgowej, umów, faktur, zeznań świadków oraz odwołującej wynika, że działalność zarejestrowana przez odwołującą była rzeczywiście prowadzona, a odwołująca miała zamiar i w rzeczywistości prowadziła działalność gospodarczą w sposób stały, zorganizowany i ciągły oraz w celu zarobkowym;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na przyjęciu, że:

a)  działalność odwołującej została zarejestrowana celem osiągnięcia wysokich świadczeń podczas gdy odwołująca miała zamiar i w rzeczywistości prowadziła działalność gospodarczą w sposób stały, zorganizowany i ciągły oraz w celu zarobkowym, a dokonywane przez nią czynności w postaci zatrudnienia pracownika, świadczenia usług, zakup towarów, rozszerzania profilu działalności, zawierania umów, co wynika z zeznań wszystkich przesłuchanych świadków, przesłuchania strony, faktur, dokumentacji pracowniczej bezsprzecznie o powyższym świadczą;

b)  działalność odwołującej nie miała charakteru zarobkowego, podczas gdy z zebranego materiału dowodowego - faktur, książki przychodów i rozchodów, wynika, że odwołująca zakładając działalność gospodarczą miała zamiar osiągać przychody oraz przychody te osiągała, w 2015 roku – 120 zł, w 2016 roku - 8.050,00 zł, w 2017 roku - 2.660,00 zł,

c)  mąż odwołującej prowadził działalność gospodarczą o identycznym charakterze jak odwołująca, co budzi dodatkowe wątpliwości odnośnie samodzielnego i odrębnego prowadzenia działalności gospodarczej, podczas gdy z zeznań odwołującej złożonych w dniu 8 lipca 2019 r., wynika, iż jej mąż wypożyczał inny sprzęt, zaś odwołująca oferowała taki sprzęt, jak wiertarki, rusztowania, nożyce akumulatorowe, młoty pneumatyczne, a z zeznań świadków wynika, iż usługobiorcy wypożyczali sprzęt od odwołującej,

d)  odwołująca nie prowadziła działalności gospodarczej, bowiem czyniła jedynie nakłady, podczas gdy z zebranego materiału dowodowego w postaci faktur, książki przychodów i rozchodów, i zeznań wszystkich przesłuchanych świadków, wynika, iż odwołująca aktywnie świadczyła usługi i osiągała z tego tytułu przychody,

e)  odwołująca nie podała żadnych obiektywnych okoliczności pozwalających na obiektywne ustalenie, czy pracownik jej M. K. (1) rzeczywiście świadczyła pracę zgodnie z zawartą umową, podczas gdy powyższe wynika z zeznań wszystkich przesłuchanych świadków, dokumentów podpisanych przez pracownika oraz dokumentacji pracowniczej;

f)  odwołującej nie było stać na zatrudnienie pracownika, podczas gdy z zebranego materiału dowodowego - zeznań odwołującej wynika, że ta otrzymała darowiznę w wysokości 20.000 zł, którą przeznaczyła na utrzymanie pracownika, zaś przedmiotowa darowizna zgodnie z przepisami prawa została zgłoszona do Urzędu Skarbowego;

3.  naruszenie prawa procesowego, a to art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego wyroku w taki sposób, że jego treść uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia, albowiem sąd pierwszej instancji nie odniósł się w żaden sposób do faktycznego wykonywania działalności gospodarczej, w konsekwencji nie wyjaśnił, z jakich powodów oddalił odwołanie;

4.  naruszenie prawa materialnego, mianowicie:

1)  art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1 w zw. z art. 13 pkt 4 ustawy systemowej poprzez błędne przyjęcie, że odwołująca nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu) oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, jako osoba wykonująca pozarolniczą działalność gospodarczą;

2)  art. 58 ust. 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że prowadzona pozarolnicza działalność gospodarcza była pozorna, w następstwie czego odwołująca nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu;

3)  art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej w zw. z art. 196 ust. 1 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo przedsiębiorców oraz inne ustawy dotyczące działalności gospodarczej (Dz. U. z 2018 r., poz. 650) poprzez błędne przyjęcie, że prowadzona przez ubezpieczoną pozarolnicza działalność gospodarcza nie spełniała cech działalności gospodarczej w rozumieniu art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, co skutkowało przyjęciem, że odwołująca nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu;

4)  art. 6 k.c. poprzez uznanie, że przeprowadzone postępowanie dowodowe nie obaliło prawidłowości stanowiska ZUS, bowiem w toku postępowania nie zostały przedstawione żadne dowody, które podważyłby zasadność ustaleń organu rentowego, podczas gdy z uwagi na domniemanie wynikające z CEIDG, to Zakład Ubezpieczeń Społecznych zobowiązany był do wykazania, że odwołująca nie prowadziła działalności gospodarczej.

Podnosząc powyższe apelująca wniosła o:

- zmianę skarżonego wyroku, poprzez zmianę decyzji i ustalenie, że odwołująca, jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 23 lipca 2015 r.

- zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych,

a nadto o:

- dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z:

a) druku SD-Z2

b) potwierdzenia przelewu

na okoliczność ustalenia, że odwołująca otrzymała darowiznę od swych rodziców.

W uzasadnieniu skarżąca między innymi podniosła, że zarówno ZUS, jak i Sąd wyłączyli ją z ubezpieczeń społecznych od dnia 23 lipca 2015 r., zatem była ona objęta ubezpieczeniem do 22 lipca 2015 r., a więc - w ocenie apelującej - okres zasiłku chorobowego trwający od 5 sierpnia 2015 r. do 8 stycznia 2016 r. powinien być zaliczony do okresów objęcia odwołującej ubezpieczeniem zgodnie z art. 7 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.

Następnie powołując orzecznictwo sądów powszechnych i Sądu Najwyższego apelująca pokreśliła, że w niniejszej sprawie wykazała, iż czynności podejmowane przez nią w związku z przedmiotem prowadzonej działalności czynności charakteryzuje powtarzalność i ciągłość, a także, iż prowadzona działalność miała również charakter zarobkowy. Odwołująca podkreśliła, przy tym, że regularnie uzyskiwała przychody z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w wysokości ustalonej przez Sąd za lata 2016 i 2017 oraz w kwocie 3.350,00 w 2018 r.

Dalej skarżąca podniosła, że sąd pierwszej instancji nie był w stanie dokonać wszechstronnej oceny dowodów, ponieważ oparł się wyłącznie na twierdzeniach organu rentowego oraz przerzucił ciężar dowodu na odwołującą. W ocenie ubezpieczonej w toku postępowania przedłożyła ona szereg dowodów wskazujących na fakt rzeczywiście prowadzonej działalności, które w rzeczywistości zostały całkowicie pominięte przez sąd pierwszej instancji, bez wskazania jakiegokolwiek argumentu w tym zakresie. Sąd Okręgowy pominął, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, także fakt, iż odwołująca poczyniła inwestycje w związku z rozpoczęciem prowadzenia działalności, zaś takich kosztów nie ponosi osoba, która zgłasza prowadzoną działalność gospodarczą tylko dla pozoru, ponieważ koszty byłyby nieproporcjonalne do ewentualnych korzyści. Zdaniem apelującej okoliczność, że sąd pierwszej instancji przy ustalaniu stanu faktycznego przypisał istotne znaczenie temu, iż odwołująca świadczyła część usług na rzecz osób spokrewnionych oraz prowadziła działalność gospodarczą w podobnym zakresie, jak jej mąż jednoznacznie wskazuje, iż sąd poza powieleniem argumentów organu rentowego z decyzji nie zapoznał się z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Według skarżącej wbrew wnioskom przyjętym przez sąd pierwszej instancji, postępowanie dowodowe wykazało, że ubezpieczona miała zamiar i w rzeczywistości prowadziła działalność gospodarczą w sposób stały, zorganizowany i ciągły oraz w celu zarobkowym, a dokonywane przez nią czynności, nie miały na celu jedynie upozorowania takiego stanu rzeczy.

Następnie ubezpieczona podniosła, że bezpośrednio przed rozpoczęciem prowadzenia działalności gospodarczej dokonała rozpoznania rynku, a następnie złożyła wniosek do (...) w W. o przyznanie środków na rozpoczęcie działalności gospodarczej, w wyniku czego otrzymała dofinansowanie w kwocie 30.000 zł. Odwołująca zakupiła niezbędne materiały do prowadzenia działalności, w tym drukarkę za kwotę 22.000 zł. W trakcie prowadzenia działalności gospodarczej odwołująca stale podejmowała próby rozszerzenia swojej działalności, co wbrew przyjętym twierdzeniom przez sąd pierwszej instancji nie miało na celu utrzymania tytułu do ubezpieczeń, a zwiększenie zysków z tytułu prowadzonej działalności, co się udało. Rozszerzanie profilu działalności było podyktowane również tym, że drukarka, którą zakupiła skarżąca miała wadę, która spowodowała jej awarię i uniemożliwiła wykonywanie nadruków. Dalej apelująca wskazała, że wraz z rozszerzeniem profilu działalności kupowała nowe materiały, tj. myjka do mycia okien, młot udarowy, myjka ciśnieniowa. Z kolei odnosząc się do stwierdzeń Sądu, jakoby profil prowadzonej działalności był tożsamy z profilem działalności jej męża ubezpieczona wskazała, że jej mąż w ramach prowadzonej działalności zajmuje się naprawą pojazdów, sprzedażą części samochodowych oraz wynajmem sprzętu, niemniej całkowicie odmiennego, aniżeli odwołująca. Powyższe zostało potwierdzone przez świadków D. S. i J. W.. Jednocześnie skarżąca podkreśliła, że od początku prowadzenia działalności gospodarczej czyniła starania w celu jej rozwoju, przykładowo w czerwcu 2015 roku prowadziła korespondencję w zakresie zamówienia metek oraz strony internetowej, w maju 2017 r. wysłała zapytania do ok. 10 firm celem zakupu koszulek z nadrukiem i balonów by zrealizować zamówienie klienta, w dniu 20 czerwca 2016 r. zatrudniła pracownika na stanowisko specjalisty ds. marketingu i handlu. Wynagrodzenie pracownika było pokrywane z darowizny, którą odwołująca otrzymała od swoich rodziców. Skarżąca wyjaśniła, że została zmuszona do zatrudnienia pracownika z uwagi na zły stan zdrowia i chęć kontynuowania działalności oraz podkreśliła, że to ZUS jest zobowiązany wykazać w postępowaniu o podleganie ubezpieczeniu społecznym pracownika, że praca nie była rzeczywiście świadczona. Zdaniem ubezpieczonej podnoszone przez nią okoliczności zostały wykazane dokumentami, które podpisał pracownik, dokumentacją pracowniczą oraz zeznaniami świadków: D. S., J. W., M. K. (1) i A. N..

W dalszej kolejności apelująca podniosła, że w trakcie prowadzenia działalności przykładowo wykonywała takie czynności, jak: w dniu 11 lipca 2016 r. zamówiono u niej 50 sztuk koszulek białych za kwotę 850 złotych, niestety z uwagi na awarię drukarki w dniu 1 sierpnia 2016 r., odwołująca zmuszona była anulować zamówienie; w lipcu 2016 r. zawarła umowę najmu samochodu. Gdyby ubezpieczona nie miała zamiaru prowadzić działalności, nie rozszerzałaby jej profilów. Nadto skarżąca regularnie świadczyła usługi najmu maszyn i urządzeń budowlanych, reklamowała prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą. I tak w dniu 31 marca 2015 r. ubezpieczona zakupiła przyczepę reklamową, 12 lutego 2018 r. zakupiła samochód ciężarowy; dodatkowo reklamowała swoją działalność na (...).pl, (...).pl oraz na portalach I., F., a także wystawiała swoje towary na stronach internetowych i rozdawała ulotki.

W ocenie skarżącej poza wykazaniem, że podjęła szereg czynności organizacyjnych, wykazała również, iż faktycznie prowadziła działalność gospodarczą, m. in. przedkładając umowy, faktury, rachunki, korespondencje e-mail i szereg innych dowodów, które Sąd pominął. Odwołująca założyła sklep internetowy, zakupiła domenę internetową; samodzielnie opracowała wzory graficzne do nadruków, wystawiała swoje produkty m.in. na (...).pl, (...).com, co było czynnością czasochłonną, a do czego Sąd w żadnym zakresie się nie odniósł.

Apelująca podsumowując swoje stanowisko podkreśliła, że jej działalność nie miała jedynie charakteru incydentalnego, okazjonalnego, a była związana z wieloma czynnościami związanymi z profilem zarejestrowanej działalności i była wykonywa w sposób zawodowy.

W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalanie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych podnosząc, że apelacja ubezpieczonej jest bezzasadna, a ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz wykładnia przepisów prawa dokonana przez Sąd Okręgowy w Koszalinie jest prawidłowa.

Organ rentowy podniósł, że ubezpieczona rozpoczęła prowadzenie działalności gospodarczej od 5 maja 2015 r., a przedmiotem tej działalności było wykonywanie nadruków na tekstyliach i sprzedaż detaliczna odzieży. Następnie ubezpieczona rozszerzyła działalność na sprzedaż części i akcesoriów samochodowych, wynajem i dzierżawę maszyn i urządzeń rolniczych, budowlanych i pozostałych oraz sprzedaż detaliczną przez domy sprzedaży wysyłkowej i internet, działalność rachunkowo - księgową, doradztwo podatkowe, wynajem i dzierżawę samochodów osobowych. Od początku działalności ubezpieczona często pobierała zasiłek chorobowy i opiekuńczy, a w latach 2015-2017 wykazała przychody z tytułu prowadzonej działalności w wysokości ustalonej przez Sąd Okręgowy.

Zdaniem organu rentowego sąd pierwszej instancji słusznie ustalił, że ubezpieczona faktycznie nie prowadziła działalności gospodarczej, bowiem wykonywanie takiej działalności gospodarczej polega na rzeczywistym jej prowadzeniu w sposób zorganizowany i ciągły. Natomiast według organu rentowego, ubezpieczona taką działalność podjęła i w początkowym okresie rzeczywiście ją wykonywała. Z uwagi jednak na stan zdrowia ubezpieczonej była ona obarczona dużym ryzykiem. Już w chwili, kiedy drukarka (...) okazała się niesprawna, ubezpieczona utraciła możliwość zarobkowania. Pomimo tego ubezpieczona rozszerzała wpisy w CEDiG o kolejne rodzaje działalności próbując podtrzymać działalność firmy. Jednakże z ustaleń poczynionych przez organ rentowy i sąd pierwszej instancji nie wynika, aby ubezpieczona prowadziła działalność gospodarczą w sposób zorganizowany i ciągły w celach zarobkowych w oparciu o zasadę racjonalnego gospodarowania. Działalność ubezpieczonej nie wykazywała tendencji rozwojowej. Czynności podejmowane przez ubezpieczoną były okazjonalne, sporadyczne i często jednostkowe. Przedstawione przez ubezpieczoną faktury dotyczyły usług wykonanych dla najbliższej rodziny lub klientów firmy męża ubezpieczonej. Dodatkowo, czynności te miały miejsce dokładnie pomiędzy zwolnieniami lekarskimi, często jednodniowymi. Zatrudnienie pracownika także nie mogło uwiarygodnić faktu prowadzenia działalności. Zdaniem organu rentowego ostatnią czynnością, świadczącą o faktycznym prowadzeniu przez ubezpieczoną działalności gospodarczej, jest dokument pochodzący z dnia 22 lipca 2015 r., tj. wydruk korespondencji mailowej. Po tej dacie działalność nie była prowadzona.

Zdaniem organu rentowego podniesione przez ubezpieczoną w apelacji argumenty nie uzasadniają zmiany zaskarżonego wyroku. Skarżąca nie przedłożyła żadnych dowodów na to, że faktycznie prowadziła działalność gospodarczą.

Jednocześnie organ rentowy podniósł, że Sąd w należyty sposób rozważył zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz stan sprawy. Wyrok oparty został dodatkowo na najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego, w którym dokonywana jest szeroka ocena przepisów prawa. Zdaniem organu rentowego sąd pierwszej instancji w prawidłowy i zgodny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego sposób przeanalizował zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie wobec nie tylko braku uzasadnionych podstaw, ale nade wszystko w świetle motywów orzeczenia sądu pierwszej instancji, w których w wyczerpujący i drobiazgowy sposób wskazano przyczyny, dla których zapadło zaskarżone orzeczenie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, sąd pierwszej instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a zebrany materiał, wbrew zarzutom apelacji, poddał wszechstronnej ocenie z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c. Na tej podstawie Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które tutejszy Sąd w pełni podziela i przyjmuje za własne (art. 387 § 2 1 pkt. 1 k.p.c.). Kontrola instancyjna skarżonego rozstrzygnięcia prowadzi do wniosku, że twierdzenia i zarzuty apelacji mają charakter wyraźnie polemiczny i abstrahują od obowiązujących w tej mierze przepisów prawa. Przy czym, zawarte w apelacji wywody były już prezentowane w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a Sąd Okręgowy celnie się do nich odniósł, co czyni zbędny ponowne szerokie ich przytaczanie w tej części uzasadnienia.

Ponadto, jak jednolicie wskazuje się w judykaturze, obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.), oznacza związanie sądu odwoławczego zarzutami prawa procesowego (tak Sąd Najwyższy m. in. w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55), za wyjątkiem oczywiście tego rodzaju naruszeń, które skutkują nieważnością postępowania. Sąd Apelacyjny nie dostrzegł ich wystąpienia w niniejszej sprawie.

W odpowiedzi na apelację w pierwszej kolejności sąd odwoławczy uznał za niezasadne zarzuty naruszenia prawa procesowego, tj. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego wskutek dokonania oceny dowodów w sposób dowolny i sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego oraz błędnych ustaleń faktycznych, a także naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., ponieważ istotne okoliczności dla rozstrzygnięcia sprawy zostały wyjaśnione i przedstawione szczegółowo w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a ustalenia sądu pierwszej instancji w całości znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym.

W myśl art. 233 § 1 k.p.c., Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż istotne okoliczności dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy zostały wyjaśnione, ustalenia sądu pierwszej instancji w całości znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowy, a dokonana przez ten Sąd ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującej – prawidłowa.

Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów, zarówno z dokumentów, jak i zeznań świadków oraz ubezpieczonej. Zarzuty apelującej sprowadzają się w zasadzie do polemiki ze stanowiskiem Sądu Okręgowego oraz interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelująca, przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez sąd pierwszej instancji, własną analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę, z pominięciem okoliczności dla niej niewygodnych lub nie odpowiadających jej wersji zdarzeń. Tymczasem prawidłowo zrealizowanym zadaniem Sądu Okręgowego było przeprowadzenie całościowej oceny zebranego w sprawie materiału, ponieważ tylko taka mogła dać pełny obraz spornych okoliczności. Wyjaśnić przy tym należy, że zgodnie z poglądem ugruntowanym w orzecznictwie i doktrynie ocena zeznań świadków i stron powinna opierać się na zestawieniu treści zeznań z pozostałymi dowodami naświetlającymi okoliczności sprawy w sposób odmienny i na dokonaniu prawidłowego wyboru, po rozważeniu wynikłych sprzeczności w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 21 marca 2013 r., I ACa 4/13, LEX nr 1344193; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 5 października 2006 r., III APa 40/06, LEX nr 214286). Takiej oceny Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie dokonał, a sąd odwoławczy – uznając za trafną argumentację zawartą w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku – w pełni ją podziela.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w świetle dostępnego materiału dowodowego w analizowanym przypadku Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, że ubezpieczona nie wykazała, aby w spornym okresie prowadziła działalność gospodarczą skutkującą podleganiem obowiązkowym ubezpieczeniom społecznymi i ubezpieczeniu chorobowemu z tego tytułu w spornym okresie.

W odpowiedzi na zarzuty apelacji przypomnieć trzeba, że istotą sporu w przedmiotowej sprawie było ustalenie i rozstrzygnięcie, czy ubezpieczona I. S. prowadziła pozarolniczą działalność gospodarczą i w związku z tym podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym od dnia 23 lipca 2015 r. i dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 23 lipca 2015 r.

Zatem powtórzenia wymaga, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej, ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą. Przy czym, obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym (art. 12 ust. 1 ustawy systemowej). Natomiast dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 2, 4, 5, 8 i 10 (art. 11 ust. 2 ustawy systemowej). Na podstawie art. 13 pkt 4 omawianej ustawy, obowiązek ubezpieczenia powstaje z dniem rozpoczęcia działalności rodzącej obowiązek ubezpieczenia do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności. Ponadto, w art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy systemowej wskazano, że za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą uważa się osobę prowadzącą tę działalność na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych.

Dalej podkreślić trzeba, jak słusznie zauważył sąd pierwszej instancji, a także apelująca, że podstawowe znaczenie dla objęcia ubezpieczeniem społecznym osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą ma fakt rzeczywistego wykonywania tej działalności, w sposób ciągły i o charakterze zarobkowym. Ocena, czy działalność gospodarcza jest wykonywana, należy przede wszystkim do sfery ustaleń faktycznych, a dopiero w następnej kolejności – do ich kwalifikacji prawnej. Działalność gospodarcza to prawnie określona sytuacja, którą trzeba oceniać na podstawie zbadania konkretnych okoliczności faktycznych, wypełniających znamiona tej działalności lub ich niewypełniających. Prowadzenie działalności gospodarczej jest zatem kategorią obiektywną, niezależnie od tego, jak działalność tę ocenia sam prowadzący ją podmiot i jak ją nazywa oraz czy dopełnia ciążących na nim obowiązków z tą działalnością związanych, czy też nie. Prawidłowo przy tym Sąd Okręgowy przy orzekaniu w niniejszej sprawie miał na uwadze, że w orzecznictwie wypracowany został katalog cech, które muszą zaistnieć w danych okolicznościach faktycznych, aby uprawniona była ocena określonej aktywności osoby fizycznej jako działalności gospodarczej, stanowiącej tytuł do objęcia ubezpieczeniami społecznymi. Za definiujące taką działalność uznaje się cechy takie jak profesjonalność, samodzielność, cel zarobkowy, podporządkowanie regułom opłacalności i zysku (lub zasadzie racjonalnego gospodarowania), trwałość prowadzenia, wykonywanie w sposób zorganizowany i uczestniczenie w obrocie gospodarczym (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 117/91, OSNC 1992/5/65; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2005 r., III CZP 88/04, OSNC 2006/1/5).

Mając na uwadze wnioski poczynione w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd Apelacyjny uznał, że ubezpieczona I. S. w istocie nie prowadziła w spornym okresie działalności gospodarczej, a jedynie fakt ten chciała upozorować, podejmując czynności organizacyjne oraz formalnoprawne mające świadczyć o faktycznym zamiarze wykonywania przez nią działalności. Odwołująca, która – na co słusznie zwrócił uwagę organ rentowy – w trakcie prowadzonej działalności gospodarczej pomiędzy okresami zasiłkowymi, które były kilkudniowymi, jak i kilkunastodniowymi okresami przerw, ale także kilkumiesięcznymi, winna wykazać prowadzenie działalności, czego jednak nie uczyniła. W sprawie należy bowiem mieć na uwadze, że ubezpieczona w pierwszej kolejności miała podjąć się prowadzenia działalności dotyczącej sprzedaży koszulek z nadrukami. Jak sama ubezpieczona twierdziła, samych usług w tym zakresie nie wykonywała, bowiem nie było chętnych. Co więcej apelująca wskazała, iż maszyna, która została zakupiona do wykonywania nadruków była maszyną wadliwą, zaś osoba sprzedająca to urządzenie na skutek postępowania sądowego oddała pieniądze ubezpieczonej i przyjęła z powrotem przedmiot sprzedaży. Również podnoszony kolejny profil usługi, jaką miała prowadzić ubezpieczona – wynajem sprzętu budowlanego, nie może prowadzić do postulowanej przez apelującą zmiany zaskarżonego wyroku.

W pierwszej kolejności - w ślad za sądem pierwszej instancji - wskazać należy, że świadek M. K. (1), która miała być zatrudniona u ubezpieczonej nie była świadkiem wiarygodnym. Nie dość, że wątek zatrudnienia tego świadka u ubezpieczonej był poddany ocenie prawnej w innym postępowaniu, to również świadek nie podała i nie wykazała żadnych wiarygodnych okoliczności na potwierdzenie zatrudnienia – wykonywania pracy (na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy) u skarżącej. Podnoszone przez tego świadka okoliczności dotyczące sporządzania projektów wydruków, czy też wypożyczenia sprzętu budowlanego, czym miała zajmować się ubezpieczona, a czym na pewno zajmował się jej mąż, nie mogą stanowić kontrargumentu do ustalonego przez sąd pierwszej instancji stanu faktycznego. Nie można nadto tracić z pola widzenia, iż sama ubezpieczona zeznała, że nie stać było jej na zatrudnienie pracownika. Oczywiście wskazała, że zatrudniła M. K. (1), aby w razie choroby miał kto prowadzić i pomagać w działalności, niemniej wskazała również, iż pieniądze na zatrudnienie wymienionej pochodziły ze środków, jakie otrzymała w ramach darowizny od rodziców. Wreszcie, a co zresztą Sąd Okręgowy słusznie i trafnie wyeksponował, ubezpieczona działalność w zakresie wypożyczania sprzętu budowlanego miała prowadzić w miejscu, gdzie również o tym samym profilu działalność prowadził jej mąż. Kluczowymi w tej kwestii są zeznania świadka A. N., który de facto zeznał, że korzystał z usług firmy, niemniej nie był w stanie kategorycznie wskazać czy sprzęt budowlany pożyczał od ubezpieczonej, czy też od jej męża. Takie ustalenia w świetle doświadczenia życiowego i zasad logiki słusznie prowadzą do wniosku, że ubezpieczona stwarzała pozór prowadzenia działalności gospodarczej z zamiarem nadużycia prawa ubezpieczeń społecznych i pozyskiwania świadczeń z tego tytułu.

Wbrew zarzutom apelacji, w sprawie brak dowodu wykonywania i prowadzenia działalności gospodarczej przez ubezpieczoną. Nikt wiarygodny nie potwierdził tego faktu. Jednocześnie słusznie uczynił Sąd Okręgowy poddając dowód z przesłuchania ubezpieczonej i jej męża D. S. rozwadze zważywszy, że są to osoby w sposób oczywisty zainteresowane rozstrzygnięciem sprawy korzystnym dla skarżącej. Sąd Okręgowy nie miał żadnych podstaw faktycznych do uznania miarodajności tego dowodu. Również dowód z dokumentów w postaci dokumentacji pracowniczej, faktur, książki przychodów i rozchodów, które są możliwe do sporządzenia w każdym czasie i przez każdego, słusznie zostały zakwestionowane jako dowód rzeczywistego prowadzenia działalności gospodarczej przez ubezpieczoną. Zdaniem sądu odwoławczego także zeznania świadków – wbrew twierdzeniom apelującej – nie były wystarczające do tego, by uznać, że w spornym okresie odwołująca w rzeczywistości wykonywała przedmiotową działalność. Rację ma Sąd Okręgowy dostrzegając, że zeznania świadków M. K. (1), A. N., czy też J. W. nie potwierdzają wykonywania przez ubezpieczoną pracy w ramach działalności gospodarczej.

Analizując dokumentację zgromadzoną w aktach sprawy Sąd Apelujący uznał za konieczne uzupełnienie jej stanu faktycznego o fakt, że:

Pismem z dnia 22 listopada 2018 r. doręczonym osobie, która zobowiązała się go przekazać adresatowi – ubezpieczonej w dniu 23 listopada 2018 r. organ rentowy poinformował I. S. o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie faktu prowadzenia przez ubezpieczoną działalności gospodarczej (bezsporne, nadto dowód: pismo z dnia 22 listopada 2018 r. i potwierdzenie odbioru przesyłki – akta ZUS).

Ubezpieczona otrzymała powyższe pismo i złożyła wyjaśnienia w sprawie (bezsporne, nadto dowód: pismo ubezpieczonej z dnia 29 listopada 2018 r. – akta ZUS).

Postępowanie wyjaśniające pierwotnie zostało zakończone w styczniu 2019 r., o czym ubezpieczona została poinformowana pismem z dnia 17 stycznia 2019 r., którego odbiór w tym dniu potwierdziła osobiście (bezsporne, nadto dowód: pismo z dnia 17 stycznia 2019 r. z adnotacją ubezpieczonej – akta ZUS).

Z uwagi jednak na prowadzenie postępowania wyjaśniającego także w sprawie zatrudnienia M. K. (1) przez ubezpieczoną - ostatecznie postępowanie wyjaśniające zostało zakończone w dniu 21 marca 2019 r., o czym ubezpieczona została poinformowana pismem z tego dnia (bezsporne, nadto dowód: pismo z dnia 21 marca 2019 r. – akta ZUS).

Powyższych ustaleń dokonano na podstawie dokumentów sporządzonych przez strony, które sąd uznał za wiarygodne co do okoliczności, które ustalono powyżej.

Jednocześnie sąd odwoławczy uznał, że okoliczności te potwierdzają pozorność prowadzenia przez ubezpieczoną spornej działalności gospodarczej, skoro skarżąca po wszczęciu postępowania wyjaśniającego przez organ rentowy zrezygnowała z jej prowadzenia wyrejestrowując ją w dniu 31 stycznia 2019 r. Gdyby to była działalność rzeczywiście prowadzona w celu omówionym szczegółowo przez Sąd Okręgowy i przypomnianym na wstępie tych rozważań, to I. S. nie miałaby powodów do jej likwidowania. Tym bardziej, że w tym czasie miała miejsce kolejna przerwa w pobieraniu zasiłków, a apelująca podjęła od dnia 25 lutego 2019 r. stałe zatrudnienie, które wykonywała do 30 czerwca 2019 r., od 1 lipca 2019 r. korzystając ze zwolnienia lekarskiego.

Nadto sąd odwoławczy uwzględnił także okoliczność, że faktury i dokumenty wewnętrzne złożone przez ubezpieczoną celem wykazania faktycznego prowadzenia spornej działalności za rok:

- 2015 – jedna faktura na kwotę 120 zł, z pewnością nie może świadczyć o prowadzeniu działalności, która winna przecież mieć charakter zarobkowy;

- 2016 – dokumenty (faktury i dokument wewnętrzny – łącznie 5 sztuk) zostały wystawione w okresie, w którym M. K. (1) miała świadczyć pracę na rzecz ubezpieczonej (umowa o pracę z dnia 20 czerwca 2016 r., a zwolnienie lekarski od dnia 22 września 2016 r.) – pierwsza faktura wystawiona w dniu 27 czerwca 2016 r., a ostatnia faktura w dniu 21 września 2016 r., podczas gdy ubezpieczona w tym roku korzystała z zasiłków z przerwą między 8 a 27 stycznia 2016 r.; mając przy tym na uwadze, że pracownik był zatrudniony i miał świadczyć pracę przez trzy miesiące w pełnym wymiarze czasu pracy czyli 8 godzin pracy dziennie, to materiał dowodowy wykazujący jej pracę jest bardzo skąpy; a jeżeli uwzględni się jeszcze okoliczność, że z tych pięciu dokumentów – dwie faktury zostały wystawione dla siostry, a jedna dla ojca ubezpieczonej to również nie można przyjąć, że działalność ta miała charakter nie tylko zarobkowy, ale i stały; nie można pominąć także faktu, iż koszty zatrudnienia pracownika (wynagrodzenie za trzy miesiące oraz wynagrodzenie za czas choroby) przekroczyły kwoty wskazane jako dochód za ten rok; zatem cel zarobkowy spornej działalności nie został wykazany i nie był osiągnięty;

- 2017 – na cztery przedłożone dokumenty jedna faktura została wystawiona dla siostry ubezpieczonej i to już w trakcie pobierania kolejnego zasiłku opiekuńczego przez apelującą, podczas gdy w tym roku ubezpieczona nie pobierała zasiłków (chorobowego lub opiekuńczego) w okresie od 5 lutego do 14 maja 2017 r. i za ten okres przedłożyła tylko jedną fakturę za wypożyczenie sprzętu budowlanego z dnia 13 maja 2017 r., podczas gdy w przerwie w zasiłkach od 1 do 26 września tego roku – wystawiła dwie faktury za wypożyczenie sprzętu budowlanego;

- 2018 – ubezpieczona miała przerwę w pobieraniu zasiłków od 9 kwietnia do 16 października tego roku i w tym czasie wystawiła dwie faktury 9 kwietnia 2018 r. dla siostry, i trzy faktury w dniu 16 października 2018 r. – jedna dla siostry i dwie za wypożyczenie sprzętu budowlanego, w żaden sposób nie wykazjąc co działo się w okresie między 10 kwietnia a 15 października 2018 r. z działalnością ubezpieczonej skoro za ten okres brak jakichkolwiek dokumentów.

Jeżeli jeszcze uwzględni się okoliczność, że dokumenty wystawione za wypożyczenie sprzętu budowlanego były też wystawiane przez firmę męża ubezpieczonej prowadzącego w tym zakresie taką samą działalność i w tym samym miejscu co ubezpieczona oraz że świadek A. N. nie był w stanie kategorycznie stwierdzić od kogo wypożyczał sprzęt, to wniosek organu rentowego, a następnie sądu pierwszej instancji, że ubezpieczona stworzyła tylko pozory prowadzenia działalności gospodarczej, która stanowiła podstawę zgłoszenia jej do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych jest oczywiście uzasadniony, prawidłowy, logiczny i zgodny z doświadczeniem życiowym.

W ocenie Sądu Apelacyjnego powyższe przesądza o tym, że działalność założona przez ubezpieczoną powstała jedynie w celu uzyskania tytułu do podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu oraz korzystania ze świadczeń z tego tytułu. Zdaniem sądu odwoławczego nie sposób przyjąć, że odwołująca miała rzeczywisty zamiar wykonywania czynności w ramach swojej działalności, bowiem nie prowadziła jej w sposób stały, zorganizowany i w celu zarobkowym.

Reasumując, zdaniem Sądu Apelacyjnego I. S. dopełniła wyłącznie formalnego zgłoszenia prowadzenia działalności gospodarczej bez rzeczywistego zamiaru jej faktycznego prowadzenia. Sąd odwoławczy doszedł do takiego przekonania w oparciu o okoliczności, takie jak: krótki okres pomiędzy podjęciem prowadzenia działalności gospodarczej, a pobytem na zasiłkach, brak rentowności działalności gospodarczej, brak wiarygodnych dowodów faktycznego prowadzenia działalności.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny podzielił w całości ocenę prawną dokonaną w sprawie przez Sąd Okręgowy i uznał, że we wskazanym okresie ubezpieczona nie prowadziła działalności gospodarczej, a w konsekwencji nie podlegała obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu na mocy art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 12 ust. 1 ustawy systemowej oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowy na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy systemowej. Zatem nie można również uznać za zasadne zarzuty apelacji dotyczące naruszenia prawa materialnego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako nieuzasadnioną w całości.

O kosztach, Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie, z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu), przy czym Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Do celowych kosztów postępowania należy, między innymi, koszt ustanowienia zastępstwa procesowego. Zatem, skoro oddalono apelację ubezpieczonej w całości, uznać należało, że organ rentowy wygrał postępowanie odwoławcze w całości, a wobec tego, zasądzono od apelującej na rzecz organu rentowego zwrot kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym – 240 zł, zgodnie z § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t. j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).

Beata Górska Urszula Iwanowska Anna Polak

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Urszula Iwanowska,  Beata Górska
Data wytworzenia informacji: