III AUa 697/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2018-07-05
Sygn. akt III AUa 697/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 lipca 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
|
Przewodniczący: |
SSA Anna Polak |
|
Sędziowie: |
SSA Jolanta Hawryszko (spr.) SSA Romana Mrotek |
|
Protokolant: |
St. sekr. sąd. Edyta Rakowska |
po rozpoznaniu w dniu 5 lipca 2018 r. w Szczecinie
sprawy B. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.
o umorzenie należności likwidowanego Funduszu Alimentacyjnego
na skutek apelacji ubezpieczonego
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 20 września 2017 r. sygn. akt VI U 1080/17
uchyla zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję i sprawę przekazuje Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. do ponownego rozpoznania.
SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSA Jolanta Hawryszko
III AUa 697/17
UZASADNIENIE
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. decyzją z 1.06.2017 odmówił B. P. umorzenia należności likwidowanego funduszu alimentacyjnego z tytułu wypłaty świadczenia z funduszu alimentacyjnego (dalej jako FA) i opłaty na pokrycie jego funkcjonowania, w łącznej kwocie 7.830,35 zł.
W odwołaniu ubezpieczony podniósł, że z uwagi na jego wiek blisko 70 lat, sytuację życiową i materialną, prowadzące do ubóstwa, istnieje szczególnie uzasadniony przypadek uprawniający do oceny o istnieniu podstaw o umorzenia należności likwidowanego FA.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.
Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z 20.09.2017 oddalił odwołanie. Podstawę rozstrzygnięcia stanowił następująco ustalony stan faktyczny i rozważania prawne.
B. P., 69 lat, nie cierpi na przewlekłe schorzenia, nie przechodził zabiegów operacyjnych, nie ma nikogo na utrzymaniu, nie ma prawa do żadnego świadczenia emerytalno-rentowego, nie pobiera żadnego stałego zasiłku z pomocy społecznej. Jest właścicielem mieszkania o powierzchni 122 m ( 2), położonego w S. przy ul. (...). Lokal jest obciążony hipoteką na zabezpieczenie należności w kwocie ok. 100.000 zł na rzecz osób, które udzieliły mu pożyczki na zakup tego mieszkania. Obecnie oczekuje na upływ 5 lat od daty zakupu, aby móc mieszkanie sprzedać lub zamienić. Dotychczas koszty utrzymania lokalu ponosili mieszkający wraz z nim lokatorzy. W codziennym utrzymaniu pomaga mu kolega i rodzina z zagranicy, którzy dostarczają żywność i środki na utrzymanie. Organ rentowy wszczął postępowanie egzekucyjne skierowane do ww. nieruchomości dłużnika. Zaległości alimentacyjne wobec Funduszu Alimentacyjnego wynoszą 7.830,35 zł dotyczą okresu od stycznia 1983 do maja 2001, kiedy mimo istniejącego obowiązku nie łożył alimentów na swojego syna.
Sąd Okręgowy ocenił, że odwołanie ubezpieczonego jest niezasadne. Jako podstawę rozstrzygnięcia powołał treść przepisu art.68 ust.1 ustawy z 28 listopada 2003 r. oświadczeniach rodzinnych (tekst jednolity Dz. U.2016.1518 ze zm.) i wyjaśnił, że nawet trudna sytuacja materialna lub zdrowotna osoby ubiegającej się o umorzenie należności alimentacyjnych nie może być samoistną podstawą do wydania decyzji uwzględniającej wniosek, gdyż nie chodzi tutaj o przypadki uzasadnione, ale szczególnie uzasadnione, a więc takie, które mają charakter wyjątkowy, losowy, nietypowy. Są to więc sytuacje nadzwyczajne, powstałe w wyniku zdarzenia niezależnego od zobowiązanego, w następstwie którego jego sytuacja uległa takiemu pogorszeniu, że nie jest on w stanie na bieżąco spłacać swoich należności, a nadto nie ma perspektywy poprawy i zmiany tej sytuacji. Ubezpieczony natomiast nie spełnia tych przesłanek, gdyż nie znajduje się w szczególnie ciężkiej sytuacji zdrowotnej czy rodzinnej i nie mają one jakichkolwiek cech nadzwyczajności. Cieszy się dobrym, jak na swój wiek, zdrowiem, nie ma nikogo na utrzymaniu i nie sprawuje opieki na jakimkolwiek nieporadnym lub ciężko chorym członkiem rodzinny. Nie posiada bieżących środków na utrzymanie z własnych źródeł, ale korzysta z pomocy rodziny i przyjaciół (do pewnego czasu pozostawał na utrzymaniu konkubiny, z którą ma dziecko).
Apelację od wyroku złożył ubezpieczony podnosząc nieuwzględnienie w decyzji faktu, że ubezpieczony dokonywał wpłat do komornika sądowego z tytułu obowiązku alimentacyjnego, a jednocześnie była żona pobierała świadczenia z FA. Żadna instytucja nie rozliczyła wpłat dokonywanych przez ubezpieczonego. W uzupełnieniu apelacji skarżący podniósł, że Sąd Okręgowy nie uwzględnił całego okresu, w którym były wypłacane świadczenia z FA i pominął też wyjaśnienia co do wpłat dokonywanych przez ubezpieczonego. W tym stanie rzeczy nie ustalono wysokości zadłużenia powstałego z tytułu wypłat należności z FA, a obciążającego skarżącego. Wskazując na powyższą argumentację, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości.
Na rozprawie apelacyjnej ubezpieczony podał dodatkowo, że komornik sądowy, egzekwujący alimenty, pobierał środki pieniężne od matki ubezpieczonego, a nadto ubezpieczony dobrowolnie dokonywał wpłat na jego konto określone sumy i matce ich małoletniego wówczas dziecka R. P., na dowód czego przedłożył do akt sprawy dowody nadania sum pieniężnych (k.58, 59). Podał, że matka dziecka jednocześnie pobierała świadczenia z FA.
Sąd Apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja jest zasadna w stopniu uzasadniającym uchylenie zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji oraz przekazanie sprawy do rozpoznania bezpośrednio organowi rentowemu.
Na wstępie wskazać należy zasadę, że sąd drugiej instancji, jeśli nie oddala apelacji, zmienia zaskarżony wyrok i orzeka co do istoty sprawy (art. 385 i art. 386 § 1 k.p.c.). Uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania może więc nastąpić wyjątkowo, gdy stwierdzono nieważność postępowania (art. 386 § 2 k.p.c. w zw. z art. 379 k.p.c.) lub w razie nierozpoznania przez sąd I instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (art. 386 § 4 k.p.c.; por. postanowienie Sądu Najwyższego z 18.12.2012 r., II UZ 58/12, OSNP 2014, nr 1, poz. 14). W tym drugim wypadku, w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, dopuszczalne jest nie tylko uchylenie wyroku sądu I instancji, ale także zaskarżonej odwołaniem decyzji i przekazanie sprawy bezpośrednio organowi rentowemu, o czym stanowi art. 477 14a k.p.c. Przepis ten ma zatem zastosowanie wówczas, gdy konieczne jest skasowanie decyzji organu rentowego i wydanie nowej, po przekazaniu sprawy organowi rentowemu do ponownego rozpoznania i przeprowadzeniu prawidłowego postępowania przed tym organem, uwzględniającego wszelkie wymagania wynikające z prawa materialnego (zob. postanowienia Sądu Najwyższego: z 20 października 2016 r., I UZ 22/16, Legalis nr 1537373, z 26 września 2017 r., II UZ 51/17, Legalis nr 1696675). Skoro przepis art. 477 14a k.p.c. upoważnia także do uchylenia decyzji organu rentowego, to zakłada, że również na etapie postępowania administracyjnego może dojść do nierozpoznania istoty sprawy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 28 lutego 2018 r., sygn. akt III AUa 999/16, Legalis nr 1743591). Zaznaczyć należy, iż w przypadku postępowania organu rentowego do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy decyzja organu nie rozstrzyga o wniosku osoby ubezpieczonej bądź też rozstrzyga, ale w niepełnym zakresie lub w też w sytuacji, gdy wydana z urzędu decyzja jest przedwczesna w zakresie rozstrzyganej w niej materii (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 5 lutego 2016 r., III AUa 1208/14, Legalis nr 1428349).
Podkreślić należy, że organy orzecznicze w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych zobowiązane są do szczególnej staranności przy ocenie istoty sprawy. Uwaga ta dotyczy w szczególności organu rentowego, który powinien zweryfikować wszystkie dokumenty tak, aby móc ustalić pełny i prawidłowy stan faktyczny, a wydając decyzję rozstrzygnąć o istocie sprawy z poszanowaniem praw wszystkich uczestników postępowania administracyjnego.
Należy więc przypomnieć, odwołując się do podstaw prawa materialnego, że zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym tj. z dnia 18 kwietnia 1991 r. (Dz.U. Nr 45, poz. 200): Świadczenia z funduszu alimentacyjnego przysługują osobie zamieszkałej w Polsce, dla której alimenty zostały ustalone tytułem egzekucyjnym pochodzącym od sądu, jeżeli egzekucja tych alimentów okazała się bezskuteczna całkowicie lub częściowo.
Natomiast w myśl art. 64 ust. 2 ustawy z 28 listopada 2003 roku oświadczeniach rodzinnych (tekst jednolity Dz. U.2016.1518 ze zm.): Likwidator prowadzi bieżące sprawy, ściąga wierzytelności i wykonuje zobowiązania likwidowanego funduszu oraz reprezentuje w tych sprawach Skarb Państwa. W myśl art. 68 ust. 1 cyt. ustawy: W szczególnie uzasadnionych przypadkach związanych z sytuacją zdrowotną lub rodzinną osoby, przeciwko której jest prowadzona egzekucja alimentów, lub osoby zobowiązanej do zwrotu bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu, likwidator może umorzyć, rozłożyć na raty lub odroczyć termin płatności należności likwidowanego funduszu z tytułu wypłaconych lub bezpodstawnie pobranych świadczeń z funduszu.
Należy przy tym podkreślić, że zgodnie z art. 66 ust. 1 cyt. ustawy: Osoba, która bezpodstawnie pobrała świadczenia z funduszu, jest obowiązana do ich zwrotu.
Przenosząc powyższe na grunt sprawy Sąd Apelacyjny uznał, mając na uwadze dotychczasowy wynik postępowania, że sporna decyzja organu rentowego z 1.06.2017, in concreto wydana w imieniu likwidatora funduszu alimentacyjnego jest wadliwa, ponieważ w ogóle nie uwzględnia okoliczności wskazywanych przez odwołującego, a istotnie rzutujących nie tylko na zakres jego odpowiedzialności przed organem, ale nawet na jej istnienie. W szczególności nie uwzględniono, że odwołujący załączył do akt postępowania administracyjnego, a także do akt sądowych dowody wpłat należności twierdząc, że są to dowody dobrowolnego uiszczania alimentów; podnosił też, że dokonywał wpłat na rzecz komornika sądowego z tytułu obowiązku alimentacyjnego i że posiada dowody wpłaty; twierdził wreszcie, że w jego przekonaniu była żona jednocześnie pobierała świadczenia od niego, od jego matki (która regulowała należności za syna) oraz z funduszu.
W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, organ rentowy rozpatrując wniosek odwołującego o umorzenie należności złożony w trybie art.68 ust.1 ustawy z 28 listopada 2003 r. oświadczeniach rodzinnych ocenił sprawę w zakresie ograniczonym tyko do przesłanek z art. 68, podczas gdy obowiązkiem organu było orzeczenie o istocie sprawy i zweryfikowanie, czy w istocie to odwołujący jest dłużnikiem funduszu alimentacyjnego. Nie można bowiem wykluczyć, po zweryfikowaniu twierdzeń ubezpieczonego, że w związku z bezpodstawnym pobieraniem świadczeń z funduszu, to była żona ubezpieczonego jest dłużnikiem. Wniosek ubezpieczonego oraz powołane w nim okoliczności oraz dowody powinny zatem podlegać weryfikacji przed wdaniem decyzji.
Likwidator funduszu ma obowiązek ściągać wierzytelności, ale w tym celu w pierwszej kolejności powinien ustalić właściwego dłużnika. W ocenie Sądu Apelacyjnego zaskarżona decyzja organu rentowego została wydana w wątpliwym stanie faktycznym, co wymaga poprawienia przez pełne wyjaśnienie, czy w istocie odwołujący się regulował należności alimentacyjne, ewentualnie w jakim zakresie i w jakim czasie. Jeżeli odwołujący regulował należności alimentacyjne, to w takim zakresie nie może być dłużnikiem funduszu alimentacyjnego, zaś odpowiedzialność spada na jego byłą żonę.
W związku z powyższym, przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ powinien wyjaśnić wskazane wątpliwości. W tym celu w szczególności powinien wezwać odwołującego do przedłożenia wszystkich posiadanych przez niego dowodów wpłat należności; winien również zwrócić się do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu o informację na temat egzekucji należności alimentacyjnych i przekazywania środków na rzecz matki dziecka (akta egzekucyjne III Kmp 37/83). Dopiero po rozliczeniu ewentualnego zadłużenia organ ustali faktycznego dłużnika/dłużników funduszu. Należy przy tym stanowczo podkreślić, że brak podstaw prawnych do obciążania ojca płacącego alimenty na rzecz dziecka, do zapłaty długu istniejącego w funduszu alimentacyjnym w tej części, w jakiej powinien być on ściągnięty od matki dziecka, która bezpodstawnie pobrała świadczenia.
Konkludując, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 477
14a k.p.c. przekazał sprawę do ponownego rozpoznania organowi rentowemu, wskazując przy tym, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy koniecznym jest wydanie w stosunku do odwołującego się decyzji spełniającej odpowiednie wymogi pod względem formalnym i merytorycznym. Przeprowadzenie postępowania przy uwzględnieniu powyższych uwag, jego ocena,
a następnie wyniki będą mogły stanowić podstawę do prawidłowego merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, a wydana decyzja, podlegać będzie kontroli sądowej – w sytuacji jej zaskarżenia.
SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSA Jolanta Hawryszko
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Anna Polak, Romana Mrotek
Data wytworzenia informacji: